Styczniowe mamusie 2015 cz. VIII

[Katerina_00]

Napisane przez Brawurka_29

Jestem zalamana. Normalnie od godziny rycze.ta zje%_€_€£_^&% na firma kurierska do cholery nie wie kiedy mi wozek dostarczy.no mam juz dosyc :/ przecież to jest chore :/ mial być na wczoraj, a nie ma . Dzisiaj dodzwonić sie do nich gnoi nie idzie. A jeszcze maz mnie wnerwia tak ze mam mu ochote w leb zaje.... tak zeby sie smarkami udlawil :/ nie dość ze wsparcia nie mam w zwiazku z tymi problemami z małą to jeszcze ciągle jakies klody pod nogi :/

Sory musialam sie wygadac

oj biedna, zapłaciłas za ten wózek już?

[Brawurka_29]

Elvira dzwonie.w pt osobiście bylam w ich siedzibie.wygarnelam co mysle o ich fantastycznej firmke i dali mi 1 paczke ( ogólnie sa 4 ) a reszte mial mi kurier dowieźć :/ dzwonie , a oni , albo twierdza ze maja ja na samochodze , albo cos innego. Do cholery jak mogli w ogole znaleźć jedna paczkę , a 3 innych nie ?

Katerina tak . Wozek bralam ze sklepu stacjonarnego mamas&papas . A oni maja podpusana umowę z tym niedoje $@$/@/@ ym kurierem yodel :/

[justynalyp]

jak ma się ogrzewanie gazowe to w piecu jest czujnik. jak coś się ulatnia, to automatycznie wszystko się wyłączy i zacznie piszczeć. więc nie ma po co siać paniki, to chyba że ma się piec wiekowy, ale to wtedy własna głupota, że czegoś takiego nie wymienia się na nowy bo działa.

Brawurka spokojnie wózek dojedzie, pewnie Twój też wraca z jakiejś pielgrzymki i trochę mu to zajmie zanim dojedzie.

[Brawurka_29]

Pewnie ze tak. Ale to taka bezsilność jest. Ostatnio coraz więcej pod gorke mam..a maz zamiast wspierać to w dupie ma wszystko. Buc i tyle ! Dostanie obiad ? Chyba jak sobie narysuje zaczarowanym ołówkiem

[Kinqaa]

Elvira wodę tez mamy na elektryke. Gazu nie mam. :/

No wiem wlasnie ja chce na codzienne spanie ten naroznik.
Gadalam z jednym co ściągają z pl narozniki to po nowym roku dopiero ale cena i wygląd kusi. No i ludzie polecają.

[BabaZWysp]

Brawurka niestety przed Świętami to te firmy kurierskie przeważnie mają bajzel w magazynie, systemy się zawieszają, tracking nie działa itp. atrakcje
Trzeba przeczekać i upierdliwie domagać się swojego aby nie pomyśleli, że przestało Ci zależeć.

A mężowi powiedz, że się źle czujesz i nie robisz obiadu.

[Katerina_00]

Napisane przez Brawurka_29

Elvira dzwonie.w pt osobiście bylam w ich siedzibie.wygarnelam co mysle o ich fantastycznej firmke i dali mi 1 paczke ( ogólnie sa 4 ) a reszte mial mi kurier dowieźć :/ dzwonie , a oni , albo twierdza ze maja ja na samochodze , albo cos innego. Do cholery jak mogli w ogole znaleźć jedna paczkę , a 3 innych nie ?

Katerina tak . Wozek bralam ze sklepu stacjonarnego mamas&papas . A oni maja podpusana umowę z tym niedoje $@$/@/@ ym kurierem yodel :/

to dzwoń do sklepu, że wózek zaplacony a go nie ma, niech oni dealuja z kurierem i sie denerwują, nie ty

[elvira44]

Napisane przez justynalyp

jak ma się ogrzewanie gazowe to w piecu jest czujnik. jak coś się ulatnia, to automatycznie wszystko się wyłączy i zacznie piszczeć. więc nie ma po co siać paniki, to chyba że ma się piec wiekowy, ale to wtedy własna głupota, że czegoś takiego nie wymienia się na nowy bo działa.

Brawurka spokojnie wózek dojedzie, pewnie Twój też wraca z jakiejś pielgrzymki i trochę mu to zajmie zanim dojedzie.

Moj piec ma półtorej roku i ma zabezpieczenia ale ja wole na wszelki wypadek byc dodatkowo zabezpieczona. Tym bardziej ze te czujniki drogie nie sa. W kuchence gazowej tez mam czujnik ktory odłącza gaz gdy płomień zgaśnie.

[justynalyp]

elvira to dziwne, bo teraz wszystkie piece robią z czujnikami, a może ma a Ty po prostu o tym nie wiesz?

Brawurka weź męża pod włos, przytul się do niego powiedz mu że bardzo go kochasz i dziękujesz mu za to że Cię wspiera i pomaga. a wózek przyjedzie w przyszłym tygodniu, czyli już jutro.

[elvira44]

Napisane przez Kinqaa

Elvira wodę tez mamy na elektryke. Gazu nie mam. :/

No wiem wlasnie ja chce na codzienne spanie ten naroznik.
Gadalam z jednym co ściągają z pl narozniki to po nowym roku dopiero ale cena i wygląd kusi. No i ludzie polecają.

My spaliśmy na tej naszej codziennie przez pol roku i było wygodnie. Tez pamietam ze chcieliśmy na święta ale nie dało rady i był na styczen.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez justynalyp

elvira to dziwne, bo teraz wszystkie piece robią z czujnikami, a może ma a Ty po prostu o tym nie wiesz?

Brawurka weź męża pod włos, przytul się do niego powiedz mu że bardzo go kochasz i dziękujesz mu za to że Cię wspiera i pomaga. a wózek przyjedzie w przyszłym tygodniu, czyli już jutro.

Pewnie mam. Chodzi mi o to ze wole byc podwójnie ubezpieczona poprostu. Piec to jedno a kuchenka to dodatkowa rzecz jednak.

[Kinqaa]

Zastanawiam nadal się nad cesarka. Kurde...

[BabaZWysp]

Ufff... po 3-godzinnej wojnie syn posprzątał pokój. Ostatecznym argumentem okazał się ban na dekoracje świąteczne na zasyfionym biurku.

Ja narazie nie zamawiam wózka. Za pierwszym razem i tak większość czasu przenosiłam synka w nosidle na klacie. Po pół roku będzie trzeba się za czymś rozejżeć ale narazie odwlekam decyzje.

[dusiolka]

Napisane przez BabaZWysp

Ufff... po 3-godzinnej wojnie syn posprzątał pokój. Ostatecznym argumentem okazał się ban na dekoracje świąteczne na zasyfionym biurku.



Ja narazie nie zamawiam wózka. Za pierwszym razem i tak większość czasu przenosiłam synka w nosidle na klacie. Po pół roku będzie trzeba się za czymś rozejżeć ale narazie odwlekam decyzje.

To na spacerki nie chodziłaś? Nie wyobrażam sobie pol roku bez wozka :d

[teja1]

Napisane przez dusiolka

To na spacerki nie chodziłaś? Nie wyobrażam sobie pol roku bez wozka :d

Ja też nie, tym bardziej w zimie.

[Brawurka_29]

Baba ZWysp firma yodel ma najgorsze opinie . Gdzie nie zerkniesz to wszędzie im daja tylko 1 gwiazdkę :/ nigdy nie mialam problemu z innymi firmami. Zawsze dzwonią i mówią ze np za 20 min beda i zeby ktos zszedl :/
Maz widzi moje wnerwienie wiec sam sobie poszedl robic i najlepiej niech do mnie dzisiaj nie przemawia. Strasznie sie ciesze ze idzie na nadgodziny.

Katerina taki mam plan.wziac jutrk ta paczke jedna i pokazac w sklepie co odwala firma kurierska :/ oczywiście beda ja taszczyc autobusem bo maz w dupie ma wszystko :/

[dusiolka]

Brawurka szkoda Twoich nerwów facetom zawsze sie wydaje ze jest jeszcze czas hehe;p sa duzo spokojniejsi jesli chodzi o te tematy. Ja bym zadzwoniła do sklepu w którym zamawialas i nakreśliła sytuacje,wkoncu od nich wyszło zlecenie.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Albo powiedz mężowi na spokojnie o co chodzi bo moze sam do konca nie wie co Cie trapi

[misia332]

Napisane przez Brawurka_29

Eirene może idź do lekarza. Po co masz sie męczyć. Mam nadzieję że to nic poważnego .

Ewka straszne

Mnie sie snil pogrzeb mojego męża. Znaczy ja twarzy nie widzialam, ale ludzie mowili ze to on, a ja wierzyć nie chciałam. A on wrócił potem do domu. Nie lubię takich snów :/

będzie chłop długo żył !

Napisane przez ewka555

Mako mnie krocze cały czas boli ...najgorzej jak się zasiedzę, albo w nocy wstaję, to musze komody się przytrzymac, zeby na nogach ustac.

Co do wczoraj.. po polgodzinnym spacerze brzuch mi stwardnial, wrocilismy do domu, wzielam magnez i sie polozylam, ale po 1,5h nic lepiej, dlatego nospe wzielam i bylo ok, ale w nocy skurcze mialam ;/

eh dowiedzialam sie, ze wczoraj u mojej siostry w klatce pożar był. dziadek palił w piecu kaflowym, najprawdopodobniej. oni na 4 pietrze, siostra ubrała dzieci (12 letnia dziewczynka i 4 letni chlopiec) i kazała stac na balkonie, sama szybko spakowała dokumenty z mezem no i przyjechala straz i ich odebrala z balkonu i całą klatkę przez okna...
wzieli ich na sor, cale szczescie w badaniach wszystko ok, ale nie wracaja teraz do domu przez kilka dni.
a ten dziadek niestety nie przeżył ...

co za szczescie, ze to sie dzialo w dzien, a nie w nocy jakby spali, bo pewnie by nie wyczuli ehh.
my jedziemy dzis z mezem po czujnik dymu, bo się przestraszylam nie na żarty.

strszne.

Napisane przez Kinqaa

Dusiolka jak nie mam konta? Hmmm. Nie wiem nie znam się, ale kiedyś trzeba było zakładając konto na all czekać na list z jakims kodem aktywacyjnym.
A i niektórzy tylko zgadzają się na wysyłkę za granicą.

ja zamawiałam u jednej babeczki, kocyk, podusia, stroller do spacerówki, spiworek 300 zł za wszystko z przesyłką za granicę.

[Brawurka_29]

Dusiolka rozmawialam z nim o problemach z ciążą to odp byla " co ma być to będzie " no prosze Cie... przecież juz mój brat martwi i wypytuje sie o wszystko bardziej niż ojciec dziecka.

Nie myślałam ze dojdzie do takiej sytuacji.jest mi cholernie przykro ze po tylu stratach i przejsciach on ma takie podejście

[ellyunia]

Kingaa ja sobie nie wyobrażam nie mieć konta na all my z TŻ praktycznie wszystko kupujemy

Szczeperka ja placki ziemniaczane tez tylko z cukrem
Wczoraj były U mojego TŻ wszyscy sie dziwią ze ja tak jem (tradycja z domu rodzinnego) u nich za to z jakimś mięsnym sosem

Brawurka taki sen tzn ze maź bedzie długo żył ale fakt nie miłe takie sny
A co do firmy kurierskiej to może złóż reklamacje. Ja kiedyś wysyłałam kuriera po paczkę w inne miejsce w Polsce i cos zamulili i nie odebrali w wyznaczonym dniu wiec złożyliśmy reklamacje i przesyłka była za 1zl zamiast 130zl 😃

[Kinqaa]

Misia co mi radzisz odnosnie mojej sytuacji? Upierac sie na cesarkę? Kurde nie dam rady kolosa urodzic. Jeszcze naczytalam sie o peknieciu macicy i o mojej bliznie z poprzedniej cesarce i zaczelam juz panikowac

[ellyunia]

Napisane przez Brawurka_29

Dusiolka rozmawialam z nim o problemach z ciążą to odp byla " co ma być to będzie " no prosze Cie... przecież juz mój brat martwi i wypytuje sie o wszystko bardziej niż ojciec dziecka.

Nie myślałam ze dojdzie do takiej sytuacji.jest mi cholernie przykro ze po tylu stratach i przejsciach on ma takie podejście

może to jego sposób na przetrwanie tego okresu czekania na maleństwo. Widziałam ze sporo przeszliście

[Kinqaa]

Ellyunia a ja mam konto na ebayu

[ellyunia]

Napisane przez Kinqaa

Misia co mi radzisz odnosnie mojej sytuacji? Upierac sie na cesarkę? Kurde nie dam rady kolosa urodzic. Jeszcze naczytalam sie o peknieciu macicy i o mojej bliznie z poprzedniej cesarce i zaczelam juz panikowac

Kingaa tak na chłopski rozum juz po jednej cesarce rodzic małego kolosa to trochę ryzykowne raczej. Poczekaj jeszcze trochę zobaczysz czy mały faktycznie tyle urośnie i wtedy z lekarzem i położna cis ustalicie
A na razie nie czytaj bo osiwieć można

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Kinqaa

Ellyunia a ja mam konto na ebayu

No tak w sumie to jest to samo 😜

[elvira44]

Napisane przez Kinqaa

Misia co mi radzisz odnosnie mojej sytuacji? Upierac sie na cesarkę? Kurde nie dam rady kolosa urodzic. Jeszcze naczytalam sie o peknieciu macicy i o mojej bliznie z poprzedniej cesarce i zaczelam juz panikowac

Ja myśle ze bedzie ciezko. W sumie biorąc pod uwagę wagę dziecka plus to ze za pierwszym razem sie nie udało naturalnie i to wlasnie ze masz blizne i niby moze peknac to jednak ja bym szła na cc.

[Kinqaa]

Ellyunia kurde nie mogę za bardzo czekac,bo 11.12 mam układać plan porodu. Plus musze wcześniej im mówić o cesarce , bo beda mnie ciągac na wizyty ze specjalistami,zeby mnie przekonywali do naturalnego za wszelką cenę.

[BabaZWysp]

Napisane przez dusiolka

To na spacerki nie chodziłaś? Nie wyobrażam sobie pol roku bez wozka :d

Dziecko w nosidło i do parku. On był z połowy marca, od pierwszego kwietnia zrobiło się na dworze coś koło 20 stopni więc nie bylo problemu z rozebraniem z masy ciuchów, przewinięciem...

Acha, i jeszcze jedno. Przez pierwsze 2 miesiące neonatolog kategorycznie zakazywał wyprowadzania dzieciaka w skupiska ludzkie (po 4 tygodniach nie wytrzymaliśmy i pojechaliśmy pod miasto na wieś pospacerować w słoneczku). Dopiero po wyszczepieniu pierwszą dawką można wyjść do kawiarnii, marketu... Takie zalecenia w Austrii. Inna sprawa, że ja dość długo walczyłam z blizną i zchodzącymi się kośćmi oraz mięśniami po porodzie więc chodzenie nie należało do przyjemności.

[Brawurka_29]

Ellyunia reklamacje skladalam w piatek na nich w biurze osobiscie.

Kinga kurde jak maly taki klocuch już to co to bedzie w styczniu.moze porozmawiaj ze swoim lekarzem o cc

[misia332]

Napisane przez Kinqaa

Misia co mi radzisz odnosnie mojej sytuacji? Upierac sie na cesarkę? Kurde nie dam rady kolosa urodzic. Jeszcze naczytalam sie o peknieciu macicy i o mojej bliznie z poprzedniej cesarce i zaczelam juz panikowac

miałas już pierwsze cc ? Jakie wskazanie było ?

[Kinqaa]

Napisane przez misia332

miałas już pierwsze cc ? Jakie wskazanie było ?

Bylam 10-11 dni po terminie. Wody zielone. Rozwarcie nie postepowalo. Zatrzymalo sie na 7cm. Plus młoda zamiast broda do klatki piersiowej skulona byc to miala odchylona glowe :P zadarty nosek.
Ukladali mi ją ręcznie, ale była uparta.
Więc zdecydowałam ze nie chce dłużej czekać i mialam cesarkę.

[misia332]

Napisane przez Kinqaa

Bylam 10-11 dni po terminie. Wody zielone. Rozwarcie nie postepowalo. Zatrzymalo sie na 7cm. Plus młoda zamiast broda do klatki piersiowej skulona byc to miala odchylona glowe :P zadarty nosek.
Ukladali mi ją ręcznie, ale była uparta.
Więc zdecydowałam ze nie chce dłużej czekać i mialam cesarkę.

ułożenie odgięciowe, brak postępu porodu, waga pow 4 kg prawda, cc w pierwszej ciąży.
Dla mnie to bardzo dużo, żeby upierać sie przy cc. Chyba, że zrobią Ci dokładne USG z pomiarem szerokości blizny na macicy po cc.