Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

[Ka rolina]

Majkela diagnoza dr google się sprawdziła- Iza ma gorączkę bostonska Po powrocie z przedszkola w poniedziałek dostała gorączki 39 st,a w nocy doszło nawet do 41 i od tamtej pory temperatura wraca co ok 4 godziny,ale na szczęście już tak wysoka nie była,max 40 st. No,ale mała jest osłabiona,marudna i męczy ja to swędzenie

[Bogini Bastet]

cześć i czołem

pada, pada, znowu paaaada


z nowości: mamy 7 zęba! Jurek to taki zębol już Karolina w tym tempie nigdy nas nie dogonicie! wiem, wiem świnia ze mnie współczuję Wam wszystkich przypadłości, to musi być koszmar wszyscy na raz ile trwa taka gorączka bostońska?

Napisane przez majkela12

Masz potrzebę dbania o siebie, to weź mnie zaraź Bo ja mam odwrotnie. A co dokładnie robisz dla siebie???

pielęgnuję się intensywnie rozpoczęłam walkę z cellulitem - codziennie rano szczotkuje nogi i pupę szczotką ( staczam walkę z małym, bo Jurek też chce) i wcieram coś anty. Złuszczam martwy naskórek peelingami własnej roboty ( a to kawowy a to cukrowy), intensywnie się balsamuje, bo sucha jestem jak pieprz codziennie przed snem nakładam jakąś maskę na twarz. I efekty już widzę! tzn. z cellulitem zero postępów

stopy i dłonie muszę jeszcze doprowadzić do ładu ale chyba wybiorę się gdzieś, bo to zupełnie mi nie podchodzi zwłaszcza stopy
no i nie wiem co z brzuchem i biustem skóra jest taaaaaka luźna

Napisane przez majkela12

A jak tam Wasze karmienie?? też wtedy Jurek Cię gryzie. Mnie dzisiaj Zośka 3 razy ugryzła i niestety nie sprawdziła się metoda mówienia :nie. Za trzecim razem się biedna rozpłakała ze strachu.

już dobrze a to dlatego, że karmimy się tylko w nocy a w nocy głupoty się go nie trzymają

Napisane przez majkela12

I znowu cisza
Dziewczyny wracać, bo nas zamkną

Kochana jesteś! Dziewczyny, serio, odzywajcie się fb to nie to samo co forum.

Karolka my mamy fotelik 9-36 kg, ale korzystamy jeszcze z nosidła, bo wygodniej.

Sola mam nadzieję, że z oczkiem będzie już ok!

[zophiee]

Dzień dobry
U nas też pododa do dupy więc z długich spacerów nici
Teraz wiosenne porządki, odświeżamy domek- tzn dekorujemy. Wywołałam zdjęcia Borysa, nasze wspólne czarno-białe. Ikea urządziła mnie w ramki, nowe zasłony, stolik kawowy, więc jest fajnie.
Mam hiacynty na stole, tylko czemu taka aura do kitu

Borys pięknie chodzi bokiem przy wszystkim, próbuje się już puszczać, więc jest ubaw
Bogini- my też mamy 7 zębów, także przybijamy piateczkę
Co do szczotkowania, to ja zaczęłam po wypadzie do spa- czyli od niedzieli. Tak mi zaleciła babeczka. Więc nawilżenie, peeling, szczota
Kupiłam błoto z jodem, będę robić glinkę na ciało- mam nadzieję, że detoks będzie się równał zmniejszeniu celulitu

Na twarz jeszcze trochę kwasów, ale to już ostatnie w tym sezonie, słońce coraz mocniejsze!
A na stopy wypróbuj kwas mlekowy, albo w hebe są skarpetki które nasiątnięte są kwasami, i co 3-4 dniach zaczyna schodzić skóra! Są za☠☠☠iste- polecam

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Ka rolina

Majkela diagnoza dr google się sprawdziła- Iza ma gorączkę bostonska Po powrocie z przedszkola w poniedziałek dostała gorączki 39 st,a w nocy doszło nawet do 41 i od tamtej pory temperatura wraca co ok 4 godziny,ale na szczęście już tak wysoka nie była,max 40 st. No,ale mała jest osłabiona,marudna i męczy ja to swędzenie

O masz ci los! Nie znam tej choroby, mam nadzieję, że szybko minie. Kurczę ledwo poszła do przedszkola, a tu takie kwaiatki już.
Zdrowia dla Was

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez karolkya

Majkela pies już lepiej dzieki. Dajemy jej jeszcze zastrzyki ale ogólnie ok. Zaczęła juz szczekać na wszystkich wiec twardziel wyjdzie z tego 😉

Dziewczyny które maja juz duże foteliki z jakiego przedziału wagowego macie ? Bo kurczę sama nie wiem co wybrac czy kupować 9-18 czy juz9-36

my 9-25 , więc jeszcze inaczej

[Ka rolina]

Napisane przez Bogini Bastet

Karolina w tym tempie nigdy nas nie dogonicie!

bardzo śmieszne Ale kolejnego zęba gratuluję
Co do bostonki to podobno trwa tydzień, ale gorączka powinna ustąpić po 2-3 dniach. Jeśli jutro w nocy jeszcze będzie to w piątek mamy znowu do lekarza się zgłosić. Mam nadzieję, że ten scenariusz jednak się nie sprawdzi w piątek to nawet nie będę miała z kim Radka zostawić

Jak tu cokolwiek pisać na tym wizażu jak co chwilę mi jakieś posty wywala

Postanowiłam zbojkotować święta i nie robię nic Musimy siedzieć w domu, nikogo nie zapraszamy, więc w ogóle mi nie zależy. Zresztą przy dwójce marudnych, chorych dzieci i tak nic by mi się nie udało zrobić. Tż ma oczywiście nawał pracy przed świętami, teściowa pracuje, a mojej mamy nie ma, więc pomocy znikąd.
Dla mnie nawet dobrze, że pogoda taka jak widać, bo trochę mniej szkoda, że mamy areszt domowy

[zophiee]

my 12.04 mamy chrzest.

co myślicie o takim zestawie?
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0277821001.html
plus biała koszula, plus jeansy lub granatowe spodenki typu chonosy?
Nie chcę typowego garnituru...

[Bogini Bastet]

Napisane przez zophiee

w hebe są skarpetki które nasiątnięte są kwasami, i co 3-4 dniach zaczyna schodzić skóra! Są za☠☠☠iste- polecam

dzięki z chęcią je wypróbuję wkurza mnie to, że z wózkiem do jedynego hebe w Białym nie wejdę, bo są tam tylko schody

piękna marynarka a wiesz o tym, ze teraz w h&m jest -20% z tym kuponem

[karolkya]

Zophie zestaw super

Moja demolka właśnie zasnęła wiec mam chwile odpoczynku... Ale dziś była jakaś wyjątkowo nadpobudliwa...

Ja tez musze się za siebie wziąć jakos stopy koszmar... Dłonie ujdą bo to jakoś zawsze na wierzchu to zadbane... Ale jak ja nie mam czasu....

Karolina ja słyszałam i chorobie nic fajnego... Ale teraz poznałam kolejna... Mięczak zakaźny bratanek gdzies złapał przy czym to paskudztwo siedzi w organizmie nawet kilka miesięcy a ujawnia się jak jest spadek odporności... Masakra tyle chorób przed nami aż strach pomyśleć...

[zophiee]

Napisane przez Bogini Bastet

dzięki z chęcią je wypróbuję wkurza mnie to, że z wózkiem do jedynego hebe w Białym nie wejdę, bo są tam tylko schody

piękna marynarka a wiesz o tym, ze teraz w h&m jest -20% z tym kuponem

O dzięki

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez Ka rolina

bardzo śmieszne Ale kolejnego zęba gratuluję
Co do bostonki to podobno trwa tydzień, ale gorączka powinna ustąpić po 2-3 dniach. Jeśli jutro w nocy jeszcze będzie to w piątek mamy znowu do lekarza się zgłosić. Mam nadzieję, że ten scenariusz jednak się nie sprawdzi w piątek to nawet nie będę miała z kim Radka zostawić

Jak tu cokolwiek pisać na tym wizażu jak co chwilę mi jakieś posty wywala

Postanowiłam zbojkotować święta i nie robię nic Musimy siedzieć w domu, nikogo nie zapraszamy, więc w ogóle mi nie zależy. Zresztą przy dwójce marudnych, chorych dzieci i tak nic by mi się nie udało zrobić. Tż ma oczywiście nawał pracy przed świętami, teściowa pracuje, a mojej mamy nie ma, więc pomocy znikąd.
Dla mnie nawet dobrze, że pogoda taka jak widać, bo trochę mniej szkoda, że mamy areszt domowy

No to mocno trzymam kciuki, żeby już gorączka odpuściła Trzymajcie się ciepło, i oby to już był finisz tego sezonu chorobowego.

I bardzo dobrze robisz! Nic się nie stresuj. A może ktoś Was poczęstuje gotowym świątecznym jedzeniem? Rodzice, teściowie?

[pater86]

majkela12 wcale Ci się niedziwię, że myślisz o butelce, ja nie wytrzymałam i noce są o wiele lepsze Cisza spowodowana była może tym, że wizaż coś kombinował i ciężko było coś napisać. Ale to nie zmienia faktu, żeby dziewczyny się odezwały
karolkya mam nadzieję, że psina się wykaraska z choroby! My mamy fotelik z przedziały 9-25kg (Maxi Cosi Mobi), ale z tego co mi bratowa mówiła to te foteliki, które są niby do 25, 36kg nie mają szans pomieścić takiego dziecka i oni (dwójka chłopaków) musieli dużo wcześniej wymienić fotelik na ten z następnej grupy, bo te były za małe.
Ka rolina ja świąt też nie czuję, ani się do nich jakoś wybitnie nie przygotowuję... Nie jedziemy do rodziny i będziemy siedzieć we trójkę, więc bez zmian, gotować, piec nie ma dla kogo, ale pewnie zrobimy jakąś sałatkę i tyle
Bogini Bastet brawo za klejonego zęba! Nam też wczoraj wyszedł, ale dopiero szósty Daj mi troszkę tego zapały o dbanie o siebie, bo mi się nic nie chce! Włosy codziennie związane w kucyk, niepomalowana, balsamu nie używałam miesiącami, zapomniałam chyba nawet jak się paznokcie maluje kiedyś nie wyszłabym z domu bez lekkiego makijażu, a teraz cieszę się że jest zimno i mogę ubrać grubą kurtkę, czapkę i nikt mnie nie będzie widział biedny ten mój mąż, że taka kura domowa mu się zrobiła...
zophiee podeślij jakieś zdjęcia udekorowanego domku, może się zainspiruję No i kolejna z zapałem o dbanie o siebie, dobrze zawstydzajcie mnie, może też się za siebie wezmę bardzo fajna marynareczka, którą na pewno nie raz później wykorzystasz a gdzie chrzest urządzacie?
Sola1 mam nadzieję, że teraz o oczkiem będzie już wszystko dobrze i nie będziecie musiały tego powtarzać!

U nas nocki w miarę dobre, butla idzie w ruch około 2 i mały śpi do rana, dziś o 6 jeszcze raz podałam mm i spaliśmy do 7:30. Niestety po tej trzydniówce mały nie chce nic jeść, dosłownie dziubnie coś przez cały dzień i tyle, ani kaszki, ani zupki, ani chlebka wszystko trzeba wciskać... Mam nadzieję, że na dniach wróci mu apetyt bo zaczęłam się martwić...

[alingles]

Dzień Dobry.
Mój ukochany mąż mnie obudził przypominając ze na 9 mamy sprzątanie kościoła (tak niestety u nas jest) gdy Tomek Tymczasem jeszcze spi.

Od tygodnia kisimy się w domu. Znaczy były jakieś tam przerzuty dom- samochód jak do Teściowej jechaliśmy. Ale już mi fiksuje w domu. Wczoraj był 3 godziny u teściowej (lady di) i do domu wróciło inne dziecko. Dziś tez idzie od 9 właśnie do nie wiadomo bo jeszcze mi pogrzeb wypadł.

Święta mamy dziwne. Śniadanie w 3, obiad u teściów, kolacja w domu. W poniedziałek się rozdzielamy każde z nad do swojej babci, Tomek ze mną.

Uciekam panicz się obudził.
Miłego dnia!

[__Sylwia__88]

Cisza jak makiem zasiał.
Widać ile czasu święta pochłaniają.

Ja dopiero siedzę z farbą na włosach, na fryzjera przed świętami już się nie złapałam- brak terminów więc siostra mnie trochę ratuje.

Miłosz bardzo marudny, nic nie jestem w stanie przy nim zrobić. humor dodatkowo psuje mi nie dokończona kuchnia i śnieg za oknem. Białe święta.

a wogóle zauważyłam że to przy mnie taka maruda. Jak go weźmie brat, siostra czy mama całkiem inaczej się zachowuje a do mnie tylko się uśmieje tym szelmowskim uśmiechem ze zmarszczonym nosem.

[alingles]

Sylwia coś w tym jest ze dzieci mamom marudza a innym nie.
Co małego od teściowej odbieram to gęba mu się śmieje, a lady di mówi ze był grzeczny i nie marudzi. A w domu jakby diabeł wstąpił.

[Bogini Bastet]

cześć i czołem

za oknem biało Jurek będzie szukał wielkanocnego zajączka w śniegu

ciociami nie będziecie - w nocy dostałam @ i to akurat teraz, gdy jedziemy do "teściów' na święta

odebrałam wyniki moczu J- wszystko jest ok, tylko ciężar właściwy trochę poniżej normy. muszę zerknąć do dr google, bo nie wiem czy wymaga to konsultacji z lekarzem.



J też najbardziej marudny przy mnie, zwłaszcza jak jest zmęczony. Tak pewnie dzieci mają

nic, lecę się pakować, bo tżet truje, że zawsze przeze mnie wyjeżdżamy spóźnieni. jaaaaasne. przed nami 500km, ciekawe jak mały zniesie trasę tym razem. chyba pojedzie jeszcze w nosidełku, choć kusi nas przetestowanie nowego fotela.

[alingles]

Hello. Co za noc. A raczej koszmary.
Śniło mi się, że chodziłam po mieście za rękę z księdzem który udzielał nam ślubu.

Bogini może weźcie obydwa foteliki? Zawsze możecie w trasie przełożyć

Śmigam. Dziś tyle pracy...

[Ka rolina]

Hej Wpadłam się pochwalić,ze mieliśmy dzisiaj super nocke Pierwsza noc od kilku miesięcy kiedy każdy spał u siebie mały obudził się tylko raz na mleko ok 3 i rano spał do 7 a Iza całą noc spala i tylko co chwilę chodziłam mierzyc jej temperaturę i gorączkę miała wieczorem,a przez całą noc juz ok Oby juz nie wróciła.Wczoraj wieczorem wyladowalismy na pomocy doraźnej z małą,bo gorączka utrzymywała sie juz ponad 3 doby i naczytalam się o możliwych powiklaniach typu zapalenie opon mózgowych,czy mózgu ale lekarz nas olal jak tylko mógł.Co prawda osluchal Ize,zajrzał do buzi,ale stwierdził,że nic jej nie jest,gorączka może się utrzymywać,a ta choroba bostonska to wymysł czyli wg niego zdrowe dziecko może mieć temp skacząca do 40 st - no co za baran tylko niepotrzebnie tam czekaliśmy kupę czasu.Ale chyba przez to,ze dzieciaki później polozylismy to tak ladnie spaly

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

No i dupa- u Izy znowu ponad 38 st Po 13 znowu do lekarza jedziemy.

[karolkya]

Kurczę Karolina współczuję choroby Izie ale jak kojarzę to ta bostonska to takie świństwo u każdego inaczej... Znajomej cora też miała i jakos ja strasznie zsypalo aż rany miała a temp nie... Zdrowka dla Izy niech juz jej da spokoj😊

[alingles]

Karolina ale macie chorowite święta.. Współczuję.

Uff, moja Maruda zasnęła. Teraz szybkie ogarnoanie kuchni i I biorę się za babę wielkanocna. wieczorem musze tyło złożyć metrowca i na dziś spokój.

[zophiee]

dzień dobry! U nas kolejna super noc! Ale pewnie w świeta się to zmienia... no nic!
U mnie też rano było biało na szczęście wszystko się stopiło! Masakra ta pogoda
Bogini- dziękuję za kupon wykożystałam. Co prawda nie kupiłam marynarki- jest już na stronie, ale nie ma jej jeszcze w sklepach, ale najprawdopodoniej będą dostepne po świętach. Ale kupiłam spodnie i koszulę. Do tego mam wypatrzone zamszowe buciki i muchę.
Karolina- współczuję tych chorób, a lekarz- no debil! Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę
Alingles- u mnie to samo, latam z odkurzaczem, mopem, albo coś gotuję
Sylwia- jaki kolorek? Odświeżasz, czy metamorfoza???

My mamy już wybrany żłobek- po świetach przejadę się go obejrzeć na żywo! Mam nadzieję, że wszystko okaże się być w porządku. Cena miesięczna mnie przeraża ale nie mam innego wyjścia! Mam nadzieję, że nie będzie dużo chorował, bo jak do tego doliczę nianię, to będzie kosmos
Myślę, że od maja zaczniemy adaptację, już mam lęki z tym związane

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

dziewczyny, jakbym nie zdążyła to życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt odpoczynku, samych pyszności na stole, wspólnie spędzonego czasu

[bluesky89]

Dziewczyny, chciałabym życzyć Wam pięknych świąt, spędzonych w rodzinnej, ciepłej atmosferze, smacznego jajka i mokrego Dyngusa Wesołego Alleluja!

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'

[pater86]

Cześć kochane życzę Wam i Waszym rodzinom Wesołych Świąt!!!

My już mamy koszyczek oświęcony, sałatka zrobiona, jeszcze trzeba posprzątać, ale to jak mały wstanie żeby go przypadkiem nie obudzić. Pogoda dziś u nas nie najgorsza i mam nadzieję, że taka zostanie przez święta żeby można było trochę pospacerować

Z anegdot z dzisiejszego dnia przytoczę Wam sytuację: mąż idzie do sklepu i między innymi ma kupić mi podpaski.
M: jakie te podpaski mam kupić?
Ja: weź jakiekolwiek cienkie ze skrzydełkami.
M: a jak te które kupowałaś się nazywały, Lubella?
Padłam ze śmiechu był blisko, bo ostatnio miałam Naturella

Mam nadzieję, że trochę się pośmiałyście i będziecie mieć dobry humor całe święta

[karolkya]

Dziewczyny kochane wesołych świąt ciepłych rodzinnych i zdrowych.

[Ka rolina]

Ja również Wam wszystkim życzę Wesolych Świąt!
Pater podpaskowa anegdota zdecydowanie poprawiła mi humor

[majkela12]

karolkya całe szczęście, że już z psinką lepiej Ostatnio byłam ze swoim psiakiem u fryzjera w przychodni, a tam na korytarzu siedziała zapłakana dziewczyna ze swoim pieskiem, który odchodził. Żal mi ich było, bo u nas w domu zwierzęta jak pełnoprawni członkowie rodziny

Napisane przez Ka rolina

Majkela diagnoza dr google się sprawdziła- Iza ma gorączkę bostonska Po powrocie z przedszkola w poniedziałek dostała gorączki 39 st,a w nocy doszło nawet do 41 i od tamtej pory temperatura wraca co ok 4 godziny,ale na szczęście już tak wysoka nie była,max 40 st. No,ale mała jest osłabiona,marudna i męczy ja to swędzenie

Biedulka A jak tak teraz? lepiej już?

Napisane przez Bogini Bastet

z nowości: mamy 7 zęba!
pielęgnuję się intensywnie rozpoczęłam walkę z cellulitem - codziennie rano szczotkuje nogi i pupę szczotką ( staczam walkę z małym, bo Jurek też chce i wcieram coś anty. Złuszczam martwy naskórek peelingami własnej roboty ( a to kawowy a to cukrowy), intensywnie się balsamuje, bo sucha jestem jak pieprz codziennie przed snem nakładam jakąś maskę na twarz. I efekty już widzę! tzn. z cellulitem zero postępów

Faktycznie z zębolami szalejecie zaraz przegonicie Berenikowego Olka
Wow, toć to spa w domu no dobra zmotywowałaś mnie, ale po świętach. Wtedy godzę się z mel b i biorę się za siebie, bo zaraz do pracy, a ja nie mam co na d... włożyć

Napisane przez Ka rolina

Postanowiłam zbojkotować święta i nie robię nicMusimy siedzieć w domu, nikogo nie zapraszamy, więc w ogóle mi nie zależy. Zresztą przy dwójce marudnych, chorych dzieci i tak nic by mi się nie udało zrobić. Tż ma oczywiście nawał pracy przed świętami, teściowa pracuje, a mojej mamy nie ma, więc pomocy znikąd.
Dla mnie nawet dobrze, że pogoda taka jak widać, bo trochę mniej szkoda, że mamy areszt domowy

za podejście, wyśpicie się i wyleżycie chociaż

Napisane przez zophiee

my 12.04 mamy chrzest.
co myślicie o takim zestawie?
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0277821001.html
plus biała koszula, plus jeansy lub granatowe spodenki typu chonosy?
Nie chcę typowego garnituru...

O to już niedługo. W domu czy lokalu?
Zestaw jak najbardziej, w moim typie

Napisane przez pater86

majkela12 wcale Ci się niedziwię, że myślisz o butelce, ja nie wytrzymałam i noce są o wiele lepsze

U nas nocki w miarę dobre, butla idzie w ruch około 2 i mały śpi do rana, dziś o 6 jeszcze raz podałam mm i spaliśmy do 7:30. Niestety po tej trzydniówce mały nie chce nic jeść, dosłownie dziubnie coś przez cały dzień i tyle, ani kaszki, ani zupki, ani chlebka wszystko trzeba wciskać... Mam nadzieję, że na dniach wróci mu apetyt bo zaczęłam się martwić...

I jak apetyt? Już lepiej? A jakie mleko dajesz?

Napisane przez alingles

Święta mamy dziwne. Śniadanie w 3, obiad u teściów, kolacja w domu. W poniedziałek się rozdzielamy każde z nad do swojej babci, Tomek ze mną.

Za czasów dzieciństwa miałam takie zalatane święta-jedni dziadkowie, drudzy,a w między czasie jeszcze ktoś do domu przyjechał. Czasami za nimi tęsknie, bo teraz w swoim sosie się kisimy i chętnie by się człowiek chociaż na chwilę wyrwał z domu

Napisane przez __Sylwia__88

a wogóle zauważyłam że to przy mnie taka maruda. Jak go weźmie brat, siostra czy mama całkiem inaczej się zachowuje a do mnie tylko się uśmieje tym szelmowskim uśmiechem ze zmarszczonym nosem.

Standard moje oba skarby takie perfidne

Napisane przez Bogini Bastet

ciociami nie będziecie - w nocy dostałam @ i to akurat teraz, gdy jedziemy do "teściów' na święta
odebrałam wyniki moczu J- wszystko jest ok, tylko ciężar właściwy trochę poniżej normy. muszę zerknąć do dr google, bo nie wiem czy wymaga to konsultacji z lekarzem.

Dobrze, że wszystko dobrze

Napisane przez Ka rolina

Hej Wpadłam się pochwalić,ze mieliśmy dzisiaj super nocke Pierwsza noc od kilku miesięcy kiedy każdy spał u siebie mały obudził się tylko raz na mleko ok 3 i rano spał do 7 a Iza całą noc spala i tylko co chwilę chodziłam mierzyc jej temperaturę i gorączkę miała wieczorem,a przez całą noc juz ok Oby juz nie wróciła.Wczoraj wieczorem wyladowalismy na pomocy doraźnej z małą,bo gorączka utrzymywała sie juz ponad 3 doby i naczytalam się o możliwych powiklaniach typu zapalenie opon mózgowych,czy mózgu ale lekarz nas olal jak tylko mógł.Co prawda osluchal Ize,zajrzał do buzi,ale stwierdził,że nic jej nie jest,gorączka może się utrzymywać,a ta choroba bostonska to wymysł czyli wg niego zdrowe dziecko może mieć temp skacząca do 40 st - no co za baran tylko niepotrzebnie tam czekaliśmy kupę czasu.Ale chyba przez to,ze dzieciaki później polozylismy to tak ladnie spaly
[/COLOR]No i dupa- u Izy znowu ponad 38 st Po 13 znowu do lekarza jedziemy.

Wow, ale Wam dzieciaki prezent zrobiły
I co lekarz powiedział? U nas lekarz mówił, że gorączka u dziecka może się utrzymywać do 5dni. Wszystko ok, dopóki gorączkę da się zbić i nie przekracza 40 i nie ma dodatkowych objawów. Wtedy jak po 5 dniach nie przechodzi, wysyła nas na badania krwi. Niby tak się robi, ale ja zawsze świruję i się trzęsę o dziecko. Z resztą jak każda matka

Napisane przez zophiee

dzień dobry! U nas kolejna super noc! Ale pewnie w świeta się to zmienia... no nic!

My mamy już wybrany żłobek- po świetach przejadę się go obejrzeć na żywo! Mam nadzieję, że wszystko okaże się być w porządku. Cena miesięczna mnie przeraża ale nie mam innego wyjścia! Mam nadzieję, że nie będzie dużo chorował, bo jak do tego doliczę nianię, to będzie kosmos
Myślę, że od maja zaczniemy adaptację, już mam lęki z tym związane

Nocki zazdroszczę
Ja już przestaję wierzyć w piękne noce gdy jest kp. Coś za coś ehh
Żłobek odwlekam ten temat ile mogę, ale też po świętach zaczniemy zwiedzanie. Jakie koszta u Was? Jeśli można wiedzieć

Pater dzięki za lubellę

W domu względnie czysto, bo na błysk się nie dało, gdy dwójka dzieci uziemionych w domu. Pogoda tragedia. Chociaż dzisiaj nie wiem jakim cudem, ale udało się wyjść na spacer z koszyczkiem i na plac zabaw na 2h sukces Niestety w święta taka sama pogoda...eh. Nudy idę spać, bo z tż-tem ostatnio ciche dni mamy, aczkolwiek na tvn fajna komedia z kate hudson (lubię ją) to jeszcze chwilę popatrzę, a Wam dziewczyny
Zdrowych, Radosnych i Spokojnych Świąt

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Hej. U nas święta jak codzień. Żadnej atmosfery, pogoda do kitu. Jedynie barszcz sobie zrobiliśmy i upiekłam swojego pierwszego w życiu sernika. Wyszedł pyszny, więc się cieszę. W sobotę i niedzielę byliśmy u znajomych, dzisiaj siedzimy w domu i leczymy przed tv... Olek ma znowu dni marudne przez zęby, ale pewnie dalej nic mu nie wyjdzie..

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka

[simka234]

Hej mam chwilka to się odezwę skoro wywolaluscie mnie do tablicy

Czytam na bierzaco dzieciaczki rozwijają się super
Wasze metamorfozy tez sa bardzo fajne
Korzystając jeszcze z chwilka to mam nadzieje ze te święta były dla was rodzinne i radosne bo juz nie będę życzeń składać

Młody rozwija się jak błyskawica !
Mamy pierwszy ząb jesteśmy juz na mm jakiś czas
Wszędzie wejdzie _wszystko dotknie -szał normalnie
Pochłonęły mnie wiosenne porządki i przygotowania świąteczne
pater anegdota nie ziemska
Mój TŻ tez mnie dziś rozbawil do łez
Młody leżał z nami bo szedł na drzemke i wstawał o oparcie łóżka i zabralam mu smoka z buzi ze słowami
,, dawaj mamie smoka bo jak wrzucisz za łóżko to kto go wyciągnie,,
No i młody postal jeszcze chwilne i kic na dupke
Nagle TŻ się zerwał
Złapał go za buzke i otworzył z taka mina
Pytam co jest?
A ten ,,myślałem ze smoka polknol ,,

[simka234]

Widzę ze jestem pierwsza po świętach
To stawiam kawę i ciacho

A to FOTA naszego świątecznego zająca sami z N robilismy https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1428215226

[karolkya]

Simka zając pierwsza klasa😊

A ja się rozchorowałam i mam wszystkiego dość dziś idę do lekarza bo znowu spuchłam....

[simka234]

karolkya a dziękujemy pierwszy raz robilismy
A jak to spuchlas? Jak twoja mała? Wspolczuje choroby

Chce teraz zrobić wikline z papieru i uszyc N poduszkę sowe

[karolkya]

Simka nie wiem czy to uczulenie czy coś innego nikt nie potrafi stwierdzić... Mam obrzęk Quinckego...

Zosia na szczęście zdrowa pytanie tylko jak długo mam nadzieje ze się ode mnie nie zarazi...

A jeśli pytasz ogólnie to super zaczyna właśnie chodzić wiec wstaje kilka kroków i upadek 😉 poza tym gada po swojemu non stop taka mala gaduła. No i taka małpeczka papa brawo naśladowanie nas we wszystkim 😊

[pater86]

Simka uśmiałam się ze smoczka Wzorowy zajączek
karolkya super, że mała tak pięknie się rozwija a co Tobie lekarz powiedział, to jest w ogóle zaraźliwe?
Karolina jak się Iza czuje?
W ogóle dziewczyny jak po świętach? Ja ich wcale nie czułam i przeleciały jak każde inne weekendy...
Na szczęście mały w końcu zaczyna jeść poza tym moje kp się kończy bo mleka już jak na lekarstwo, bardzo mi tego szkoda...