|
|
#1141 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
![]() Wydaje mi się, że ja najwięcej nowych osób (już nawet bez rozróżniania na płcie) poznaję w miejscach, które sprzyjają interakcji. Nie wiem, jakaś mała kawiarnia gdzie silą rzeczy nawiązujesz kontakt z kelnerem, kelnerką. Pójdziesz kilka razy i już potem będziesz na : "czesć, cześć". Przyjdą któregoś razu jego znajomi, przywitasz sie z nim, przywitasz się z nimi. Raz, drugi trzeci i znasz grupkę kolejnych ludzi. Wg mnie to jest trochę jak rozwijanie sieci Ja praktycznie tylko poznaję ludzi w ten sposób - jest po prostu jakaś nić, jakieś małe połączenie. Czyli np. mamy wspólnego kolegę, albo widziałem Cię raz w pracy jakiejś tam. Powiem szczerze - tak kompletnie obcych, że widzę je pierwszy raz to ... nigdy nie poznaję. Z reguły jestem zwolennikiem naturalnej sytuacji, czyli że właśnie widzisz kogoś cykliczne - raz , drugi, trzeci. Za pierwszym razem zignorujesz, ale za drugim, trzecim już się nie da ![]() Czasami są też fajne warsztaty, że robi się przez kilka godzin coś razem w grupach. Kursy językowe - na pewno można w ten sposób poznać, choć z drugiej strony wydawanie sporych pieniędzy tylko na ten cel, nie jest najlepszym rozwiązaniem. No ale jeśli naprawdę chcemy się nauczyć języka to już ma jakiś sens. Ja, tak jak mówię, od dłuższego czasu to po prostu poznaję ludzi, ich znajomych, znajomych tylko w ten sposób. Jeden jedyny raz zdarzylo mi się to co pisałem kilkadziesiąt stron wcześniej - że spotkałem dziewczynę w sklepie i zaiskrzyło. Byliśmy na paru randkach, jakieś tam bliższe kontakty były - dzisiaj jesteśmy dobrymi znajomymi. No ale to naprawdę był, wg mojego słownika , cud. Coś co mi się praktycznie nigdy nie zdarza. Fakt - super śmialy nie jestem, ale z drugiej strony nieśmiały też nie. Jakbym miał siebie ocenić w skali od 1 (nieśmiały) do 10 (śmiały), no to dałbym sobie coś w okolicach 6.5 - 7. W jakichś tam klubach - nie ważne czy to fajne miejsca, czy typowa dyskoteka to ... w ogóle nie poznaję. Właściwie to nawet do końca nie wiem czy idę tam aby poznawać. Bardziej wyskakać się, albo pobyć ze znajomymi, z którymi przyszedłem. |
|
|
|
|
#1142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Oj Dziewczyny, nie ma co smecic ;d
Po prostu trzeba praowac nad otwartoscia Jezeli ja na takim zapupiu moge poznac roznych ludzi , to Wy w wiekszych miastach tymbardziej
|
|
|
|
#1143 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
a moim problemem jest to ze poznaje zbyt wielu facetów. u mnie non stop się coś dzieje, nigdy nie ma spokoju. większość w sumie online - ale teraz już nie mam nigdzie kont I raczej już nie założę. za bardzo się wczuwam w każdą znajomość z internetu wiec lepiej odpuścić bo później tylko mi przykro jak nie wychodzi za każdym razem.
co do potrzeb biologicznych - ja mam większą potrzebę bliskości niż seksu. wiecie. przytulanie, buziak, trzymanie za rękę. .bez seksu dam rade ale problem w tym ze jak się chce bliskości od faceta to seks musi być, bo inaczej to żaden facet się nie zgodzi na takie coś ;-p.dużo ostatnio myślałam nad sobą i powoli odkrywam wszystkie błędy jakie dotąd popełniłam w większości relacji. chce się nauczyć dystansu - to mój główny cel.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#1144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Gregorius_, czyli podsumowując Twoją wypowiedź mogę stwierdzić, że po prostu trzeba mieć odrobinę szczęścia jeśli chodzi o poznawanie nowych osób. Mam koleżanki, które je posiadają, bo gdzie się nie obrócą to są adorowane, zaś druga grupa gdzie by nie poszła i czego by nie robiła to nie spotyka nikogo sensownego.
pseudofeministka, na zadupiu? Hehe moje miasto może i nie takie małe, coś tam się czasem dzieje i chadzam na jakieś koncerty bądź wydarzenia plenerowe, które mnie interesują. Tylko z otwartością innych ludzi teraz coraz gorzej... Ostatnio byłam w restauracji, to połowa ludzi wpatrzona w smartfony... Siedziała para - on klepie w smartfona, ona - patrzy znudzona w sufit. Armagedon.MonnieB, dobrze, że zaczęłaś dostrzegać swoje błędy - to już dobry początek zapowiadający owocny koniec przemyśleń i pracy nad sobą. Trzymam za Ciebie kciuki! EDIT: coś na dobry początek dnia ![]() https://www.youtube.com/watch?v=D3wqMCLNPvM znacie?
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie Edytowane przez doriiska Czas edycji: 2015-08-18 o 09:56 |
|
|
|
#1145 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
![]() Dziewczyny nie traćcie czasu na portale randkowe. Zapiszcie się na kurs tańca. Tam ludzie integrują się w grupach i poznacie kogoś fajnego. |
|
|
|
|
#1146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
|
|
|
|
#1147 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Wiekszosc ludzi, ktora tutaj mieszka to starsi ludzie, natomiast w moim wieku albo powyjezdzali albo maja mezow, zony dzieci Natomiast wylonila sie tez nowa grupa spoleczna takich hm... dwudziestokilkulaatkow , calkiem sensownych I jest cos w tym co napisal Gregorius, ze jak kilka razy trafisz na te sama osobe , to pozniej jakas taka nic kontaktu sie wytwarza i za ktoryms razem albo padnie czesc albo ktos zagada albo jakis usmiech. Interakcja jest Ale to moim zdaniem wynika tez z postawy i z energii jaka od kogos emanuje emanuje. Nie sadze by ktos zagadal do posepnej osoby ![]() Wiec w sumie miasto jakie takie nie ma az takiego znaczenia, bo jak przez kilka lat mieszkalam w duzym miescie, a bylam dzika to dostep do sporej ilosci osob, nie wplynal na to, ze nie wiadomo jak poznawalam. Dlatego naprawde warto przyjrzec sie swoim zachowaniom , boo czesto nam sie wydaje, ze jestesmy otwaci, pewni siebie, ze wszystko z nami ok, a w efekcie swoja postawa mozemy kogos od siebie odstraszac i to nieswiadomie, dlatego ze mamy o sobie bledne przekonanie
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#1148 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Może to więc nie kwestia otwartości/nieotwartości (znam masę szarych myszek, które mają facetów) a... jakiś innych cech? Bo wbrew pozorom te bardzo otwarte z mojego otoczenia tych facetów nie mają... Jedyne co mogę potwierdzić, to desperacja odstrasza. Reszty chyba nie warto rozkminiać bo można wpaść w doły... a kursy przerabiałam, grupy społecznościowe też, chodzenie do siłowni itp może już jestem za stara? 3-5 lat temu bardzo często podrywali mnie faceci, w sklepie, w pracy, na ulicy, jeżeli mam być szczera to wtedy dopiero byłam wybredna... a od tych 2-3 lat nic, posucha... usłyszałam jeszcze taką teorię, że w tym wieku już nie jesteśmy aż tak naiwne jak kiedyś i niestety, duża część facetów odsiewa się przez to. Eh
|
|
|
|
|
#1149 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ja mam trochę problem z otwartością... W gronie znajomych jestem pogodna, często słyszę, że jestem sympatyczna ale jeśli chodzi o nowe osoby, to boję się oceny z ich strony. Czasem sprawiam wrażenie tak jakby nadętej i zimnej, choć to tylko maska i tak naprawdę jestem niepewna siebie, stąd taka obronna postawa.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
#1150 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
a ja właśnie jestem za otwarta według mnie. za dużo mowie i w sumie mogę rozmawiać o wszystkim, nie mam tematów tabu. i to też jest problem.
wiecie co, moim największym problemem jest to ze jak się z kimś spotkam i mi się spodoba to po prostu popadam w durna obsesję. cały czas sprawdzam czy jest online i zastanawiam się czemu się nie odzywa skoro twierdził że chce się znowu spotkać i ze się mu podobam. i tak się nakręcam cały czas. później jest mi przykro, płacze, później jestem zła. i tak w kółko dosłownie z każdym facetem. cholernie niezdrowe podejście, wykańczam sama siebie. po prostu nie rozumiem jak można komuś mówić mile rzeczy a później się nie odzywać ? nie umiem tego pojąć. po co tracić czas drugiej osoby i dawać jej jakaś nadzieje ? wiadomo, postanowiłam ze juz nigdy nie będą się nikomu narzucać. nie będę pisać. nie chce wysyłać tych desperackich sygnałów, ale normalnie w środku zawsze aż mnie skręca żeby napisać cokolwiek. skąd się wzięło u mnie takie podejście ? serio to nie jest normalne.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#1151 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Zbyt duza otwartosc, taka na zasadzie hop siup tez moze odstraszac. Zreszta zadne skrajnosci nie sa dobre ![]() Oczywiscie to co ja pisze, nie musi sprawdzac sie u innych. Ale wiem jedno odkad PRAWDZIWIE siebie polubilam tak cala soba poczulam pelnie akceptacji, to odeszły mi dziwne wewnetrzne zastanawiania sie, blokady, leki. Poczulam sie z soba naprawde swobodnie, ale tak naturalnie, nie wiem jak to wyjasnic.Pprzestalo mi tez zalezec na facetach w tym sensie, ze wczesniej czulam jakis taki wewnetrzny glod - uwagi z ich strony, zainteresowania, wrazen, tego by z kims byc (bo w koncu nowa osoba ile adrenaliny i smaku wnosi do zycia ). I jak mi przeszlo z tymi facetami w tym sensie, ze przestalo mi zalezec na ich uwadze ( w koncu sama z soba czulam sie super, nie potrzebowalam akceptacji z zewnatrz), przyszla inna fajniejsza energia , bylam bardziej zadowolona to zaczelam dosc mocno przyciagac innych i do tego normalnych, a nie toksykow. Dlatego tak klade nacisk zeby pracowac nad soba, bo mozna wyjsc z roznych bagienek A z niektorymi postami dziewczyn z watku identyfikuje sie, bo zwyczajnie przechodzilam kiedys przez podobne stany, sytuacje, wiec wiem czym to smierdzi Cel jest jeden, ale i tak narzedzia kazdy musi obrac sam.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#1152 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Tak, to nie problem, nawet lepiej. Bo jak pójdziecie grupą na imprezę integracyjną, to nie będziesz na parkiecie tylko spokojnie miło pogadasz z jakimś chłopakiem, który też woli siedzieć.
Swoją drogą to zabawne jak wielu facetów zastanawia się gdzie poznać normalną fajną dziewczynę i jak wiele fajnych dziewczyn ma ten sam dylemat. I nie jest łatwo go rozwiązać, bo na portalach randkowych pełno naciągaczy, na dyskotekach podobnie a na ulicy nikt nie ma śmiałości od tak podejść i powiedzieć podobasz mi się, poznajmy się bliżej... |
|
|
|
#1153 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11 414
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#1154 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
MONNIE B, mam dokladnie tak samo jak opisalas, sprawdzam ciagle, cxy jest online, zastanawiam, czemu sie nie odxywa, potem zaczynam myslec, ze moze juz sie rozmyslil skoro sie nie odzywa? Potem sie ciesze, bo jednak okazuje sie, ze dalej chce sie ze mna spotkac, a najczesciej pozniej ma mnie tak dosyc, ze do tego spotksni nawet jak dochodzi to wszystko sie sypie. I tak z kazdym... chociaz przez ostatni rok z nikim sie nie spotykalam wiec odpoczelam od takich hustawek. W moim przypadku dla takich relacji mesko damskich dzisiejsza mozliwosc katwego kontaktu to przeklenstwo.
Edytowane przez aska8999 Czas edycji: 2015-08-18 o 14:56 |
|
|
|
#1155 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Też to wszystko przerabiałam Ja z kolei nigdy nie miałam powodzenia Cytat:
Cytat:
![]() Też to zauważyłam, ludzie albo mają już swoich znajomych albo nie chce im się nikogo poznawać bo wolą smartfony. Co bym nie zrobiła to i tak czuję, że to walka z wiatrakami |
|||
|
|
|
#1156 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
zameczam prawie każdego faceta który jest mną zainteresowany i później ucieka. serio nie wiem jak mam się zachowywać! nie wiem co jest zdrowe i normalne a co nie. tzn. na pewno wiem ze robienie dramatu i prośby o tłumaczenie czegokolwiek są nie na miejscu jeśli nie jesteśmy razem, nie mam prawa oskarżać o to ze mi nie odpisuje albo coś. nie mam prawa prosić tez żeby do mnie pisał albo coś, bo to też desperacja.do tego tez czasami nie umiem odczytywać sygnałów - nie wiem co jest prawdą a co kłamstwem. najczęściej jednak zakładam ze wszystko jest kłamstwem masakra.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
#1157 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 238
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
twoje pytanie jest czysto teoretyczne... nikt z nas nie wie, jak by się zachował! Po pierwsze trzeba być w identycznej sytuacji a po drugie mieć taki sam charakter, a to nie możliwe. Są ludzie, dla których zdrada oznacza koniec związku a są też tacy, którzy z miłości wiele są w stanie wybaczyć. Każdy człowiek jest inny
__________________
Bo jeszcze nie pora na tych Co przed złem uciekają |
|
|
|
#1158 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 884
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Pozakładałam konta na sympatii i badoo, ale ciężko nazwać to aktywnym szukaniem. Jak tylko ktoś napisze z propozycją spotkania, to dostaję jakiegoś paraliżu. Niby chcę kogoś poznać, ale zaraz mam tysiąc obaw, w stylu " a co jeśli..." Nie wiem jak się przełamać, od 5 lat nie byłam na randce.
__________________
http://www.pmiska.pl/ |
|
|
|
#1159 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Zapewne jestes ladna, a do tego dajesz zielone swiatlo facetom swoim zachowaniem. To niby dobrze, ale chyba brakuje im troszke... dystansu wobec Ciebie? Moze dlatego zwala sie taki tlum kolegow niespecjalnie rozgarnietych- tak to widze u moich kolezanek tego typu. Tak tylko strzelam i podsuwam pomysly, nie oceniam, bo nie wiem, czy jestem blisko prawdy ![]() ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ---------- Nie mowilam, ze tak to odczulam To nie mial byc przytyk.
|
|
|
|
|
#1160 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ja "przerabiałam":
- x lat temu dyskoteki - rok imprez co sobotę, a naprawdę fajnego i porządnego chłopaka poznałam... jednego kluby podobnie, także w tych miejscach bym raczej nie polecała szukać.- Jeśli chodzi o siłownię, to bywałam na zajęciach z zumby, bo mnie interesowała, a tam same panie. Do tego jeżdżę na wycieczki rowerowe i nic. - Znajomych koleżanek/kolegów - poznani na żywo odpadali - byli lubiący sobie popić lub kompletnie nieumiejący rozmawiać. Dwóch niby fajnych, z którymi chcieli mnie poznać, jakoś szybko zmienili status z "wolnego" na "zajęty" i ciao. - Portale randkowe/społecznościowe - spotkałam się z jednym panem, który później mnie olał. Przynajmniej u mnie w mieście ciężko było znaleźć kogoś do ciekawej rozmowy, kto pisałby poprawnie i nie zadawał pytań "co mi jeszcze powiesz?". O umówieniu się na spotkanie nie wspomnę. - Studia/praca - dość damski kierunek studiów, praca z klientkami (99% kobiet). - Puby/kawiarnie - bywam na piwie lub jedzeniu tak raz/dwa razy w tygodniu, siedzę dłuższy czas i jeszcze nikt do mnie nie podszedł. Często zanim dotrę do pubu to siedzę w jakimś parku i też nic. Czyżby pech??
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
|
|
|
#1161 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
i jak kogoś poznam, to tak jestem aż nadmiernie miła - ostatniemu facetowi nawet zaproponowałam wyczyszczenie auta bo był syf w środku aż żal. po prostu od razu się wczuwam i pewnie gdybym mogła to bym każdemu w tylek wyszła. i zawsze mi to wychodzi bokiem, nigdy nikt tego nie docenia, każdy widzi we mnie jakaś wariatke i ucieka od razu.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
#1162 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11 414
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Cytat:
ja bym chyba uciekłanatomiast mój tata byłby wniebowzięty, serio ![]() Dzisiaj odebrałam w końcu samochód od mechanika, więc jutro wracam do życia i wyruszam na podbój ![]() a tak na poważnie, wieczorem wyszłam z psem, akurat spotkałam sąsiadkę, i chodząc po parku, widziałam masę facetów wiek tak 24+ i szczerze wszyscy mieli piwa w ręce, co drugie słowo to przekleństwo, i głośne nabijanie się z dziewczyn ogólnie wymiękam
|
||
|
|
|
#1163 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Chyba zaczynam miec tych wszystkich panow w nosie! O!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1164 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
ja tez. każdego. forever alone haha ;-)
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#1165 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Wiem, bo czytam Twoje posty regularnie i rozumiem Twoje poczucie humoru.
doriiska zapisujesz się na zumbę a później pytasz czy pech? Zapisz się na kurs tańca, na którym są faceci. Kurs tańca to idealne miejsce, grupy są małe integrują się po zajęciach chodząc w miejsca gdzie można razem potańczyć. Na dzień dobry przydzielą Tobie partnera, który jest spora szansa, że też szuka bratniej duszy i też nie chce trafić na dupodaję z badoo czy sympatii. Wy tu tak wychwalacie te 2 portale a moi kumple uważają, że aby znaleźć dziewczynę, która szuka tylko sexu to właśnie na tych portalach. Bajerują tam dziewczyny, zabierają je 2-3 razy do kina, potem parę razy do łóżka i szukają sobie kolejnej. Więc nie bardzo rozumiem po co Wy tracicie tam czas O ile nie szukacie tylko sexu to konta tam nie mają większego sensu. Oczywiście zdarzają się pary, które poznały się w ten sposób, ale są też pary, które poznały się w wyniku wypadku samochodowego, czy to znaczy, że warto mieć wypadekEdytowane przez TancerzTango Czas edycji: 2015-08-19 o 11:23 |
|
|
|
#1166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 6 118
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#1167 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 639
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Oj nie powiedziałabym, ze na portalach to sami napalency. Ostatnio spotykalam się z facetem z tindera, który miał straszne parcie na związek, nawet seksu nie chcial ze mną uprawiać, bo za krótko się znamy
Koniec końców stwierdził, ze nie pasujemy do siebie. I dobrze, bo taka prawda, a niebpotrzebuje dodatkowych problemów w postaci związku na odleglosc ![]() Ktos pisal o tym, ze na portalach ladne dziewczyny to wariatki. Cóż, w moim przypadku to prawda, ale czy to znaczy, ze nie mam prawa się z kims spotykać? |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ze na zumbie czy pilatesie nikogo nie ma, to takie calkiem do przewidzenia
Jak myslicie, co zrobic z wolnym czasem i pieniedzmi, a przy okazji poznac kogos, to duzo facetow jest na zwyklej silowni, crossficie, kalistenice I tworza sie tam stale grupki, wiec wieksze prawdopodobienstwi naturalnego poznania kogos.Szkoda, ze lato sie konczy, bo wielu jest tez na kursach np. wodnych sportow, jak kite itp. Mozna fajnie spedzic czas i poznac ludzi. |
|
|
|
#1169 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Ale tak po krotce to po prostu zaczelam pracowac nad tym, co mi przeszkadzalo, czyli nad wygladem. Udalo mi sie zrzucic sporo kg. A pozniej to byla praca nad lekami, bo nigdy nie lubilam ograniczen - jak sie czegos balam to to robilam, jak mialam opory to to robilam. A pozniej juz nad pewnymi rzeczami sie nie zastanawialam, tylko mialam coraz naturalniejsze zachowania. Pozniej sobie uswiaddomilam, ze leki i ograniczenia sa tylko w naszej glowie. Ze przez leki wyolbarzymiamy, znieksztalcamy rzeczywistosc, ktora wcale taka straszna nie jest jak nam sie wydaje i ze tylko na wlasne zyczenie czlowiek sie ogranicza i nakreca Oj duzo musialam sobie przetlumaczyc Ale wiem,ze mozna wyjsc z naprawde roznych stanow dzikosci ![]() ---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ---------- Cytat:
Wiele tez zalezy od postawy kobiety. Jezeli szuka zwiazku a po dwoch spotkaniach idzie uprawiac sex to jej problem i nie dziwie sie, ze taki facet nie traktuje takiej dziewczyny powaznie, bo ja tez bym nie traktowala. Wiec jezeli kobiety pozwalaja sobie na takie traktowanie, to faceci beda je w ten sposob trktowac. No chybaze facetowi naprawde zalezy tylko na sexie , ale i tak po kilku spotkaniach sam sie odsieje.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|||
|
|
|
#1170 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 47
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.







Jezeli ja na takim zapupiu moge poznac roznych ludzi , to Wy w wiekszych miastach tymbardziej
ale problem w tym ze jak się chce bliskości od faceta to seks musi być, bo inaczej to żaden facet się nie zgodzi na takie coś ;-p.








