Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII

[mala_biegaczka]

Napisane przez LeNa 2405

Nio miałam tak samo... Tylko że ia widziałam jak czerwona kotara się zasuwa i biała trumienka zmieniła się w garstka prochu...

Bo wy induwidualnie zalatwialiscie. A tu szpital. Takie maja procedury. Pod koniec wrzesnia zawioze malemu jakas maskotke i kwiatuszki. Tam gdzie beda prochy jest wlasnie taka tablica duza i pelni w kolo wiatraczkow, balonikow i innych.

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

Calkiem dobrze. W sumie sie ciesze, ze to sie odbylo teraz, a nie wczesniej bo bylam gotowa psychicznie i w ogole. Byly 2 trumienki (jak podjachal karawan to sie zalalam lzami, ale to zawsze tak mam), 5 dzieci i 10 osieroconych rodzicow. Weszlismy do kaplicy za panami ktorzy niesli dzieci, moglismy je dotknac, potem 10 minut ceremonii - ladna modlitwa, muzyka, wyczytali dzieci wszystkie. I tyle. Potem nas zaprowadzili w miejsce gdzie prochy beda rozsypane bo to dopiero za 2 tygodnie.

Ogolnie jest ok. Myslalam, ze bedzie gorzej.

Lzej mi. Moge zyc dalej

no i sie poryczalam
ja chyba bym nie byla gotowa

[LeNa 2405]

No gdzie ja tylko księdza a szpital zamawiał dom pogrzebowy...i cała że tak powiem obsługę

[mala_biegaczka]

Napisane przez ukojenie

no i sie poryczalam
ja chyba bym nie byla gotowa

To chyba potrzeba czasu...

Napisane przez LeNa 2405

No gdzie ja tylko księdza a szpital zamawiał dom pogrzebowy...i cała że tak powiem obsługę

Aaaa...to nie wiedzialam. Jak widac roznie to bywa.

[muffi24]

Napisane przez mala_biegaczka

To chyba potrzeba czasu...




Aaaa...to nie wiedzialam. Jak widac roznie to bywa.

Tak myślałam że w jakiś sposób Ci "ulży" po pożegnaniu. To fajnie ze tak zorganizował szpital, że ładna ceremonia. Przytulam!

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Też się cieszę...

Co porabiacie dziś laski? Praca, dom ?
Ja dziś mam piżamowy dzień I zamierzam oglądać Ally McBeal cały dzień Przynajmniej dopóki mąż nie wstanie, ale to pewnie się nie stanie do 16 gdzieś Potem może na siłownię pojedziemy Od piątku nie byłam ale no podczas okresu, to średnio
I może kupimy wieszaki i w końcu rozpakuję te walizki do nowej szafy

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

Też się cieszę...

Co porabiacie dziś laski? Praca, dom ?
Ja dziś mam piżamowy dzień I zamierzam oglądać Ally McBeal cały dzień Przynajmniej dopóki mąż nie wstanie, ale to pewnie się nie stanie do 16 gdzieś Potem może na siłownię pojedziemy Od piątku nie byłam ale no podczas okresu, to średnio
I może kupimy wieszaki i w końcu rozpakuję te walizki do nowej szafy

U mnie dzien jak co dzien na L4
Po 15 odbieram mlodego i pewnie na plac zabaw pojdziemy bo dzis nawet ladnie.
Po 16 wroci maz i dolaczy do nas , wspolne popoludnie ogolnie .

Marzy mi sie jakas silownia albo aqua aerobic znowu. Lubilam sie tak zmeczyc

[Słodkaaa]

Ja zrobiłam właśnie sos tzatziki, przegryza się w lodówce.
Zaraz idę coś posprzątać. Ogarniam się i jadę do Katowic. Tam się mam spotkać z Mężem o jedziemy na betę.

[Platanoides]

biegaczka

[Słodkaaa]

O kuzwa musze mięso rozmrozic!! :-P

[muffi24]

Haha Slodka czyżby jakis kalafior ciążowy się zacZął?

A ja dzisiaj pół dnia praktyki zalatwiałam ale udało się i będę miała w tej szkole co chciałam, jedyny minus że tam autem bym musiała jeździć - czyli mąż będzie mnie woził

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

ukojenie mnie się marzy baseeen, ale tu to si boję gdziekolwiek iść, bo słyszałam, że brudne te baseny :P
nie mam ochoty czegoś tam złapać

Mój maz wczoraj sos do spaghetti na dzis zrobil, bo zapomnial, ze jestemw domu więc mi pozostaje tylko obiad na jutro machnąć i makaron na dzis ugotowac. ALe to jak on wstanie.
A teraz czekam, bo dzwonil facet z ogloszenia o pralke - mamy 2 i jedna musimy sprzedac. Szkoda mi jej sprzedawac, ale no nie moge jej podmienic z ta, co tu na mieszkaniu juz byla, a nam tylko miejsce zajmuje :/ Oby ją wziął !

Plat

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

ukojenie mnie się marzy baseeen, ale tu to si boję gdziekolwiek iść, bo słyszałam, że brudne te baseny :P
nie mam ochoty czegoś tam złapać

Mój maz wczoraj sos do spaghetti na dzis zrobil, bo zapomnial, ze jestemw domu więc mi pozostaje tylko obiad na jutro machnąć i makaron na dzis ugotowac. ALe to jak on wstanie.
A teraz czekam, bo dzwonil facet z ogloszenia o pralke - mamy 2 i jedna musimy sprzedac. Szkoda mi jej sprzedawac, ale no nie moge jej podmienic z ta, co tu na mieszkaniu juz byla, a nam tylko miejsce zajmuje :/ Oby ją wziął !

Plat

No to za powodzenie transakcji

Napisane przez muffi24

Haha Slodka czyżby jakis kalafior ciążowy się zacZął?

A ja dzisiaj pół dnia praktyki zalatwiałam ale udało się i będę miała w tej szkole co chciałam, jedyny minus że tam autem bym musiała jeździć - czyli mąż będzie mnie woził

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

Super , ze sie udalo a Ty bez prawka ,ze maz bedzie za szofera robic ??

Napisane przez Słodkaaa

O kuzwa musze mięso rozmrozic!! :-P

hehe zaczelo sie


Mnie sie dzis nie chce nic gotowac, odmrazam dla nas krokiety a mlody ma obiad z wczoraj ( oprocz tego obiadu w przedszkolu )

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Słodka jeśli 12tc ma się kończyć przed okresem zakończenia umowy to będą musieli przedłużyć Ci umowę do dnia porodu, a później ZUS wypłaca zasiłek macierzyński. Tylko jeśli pójdziesz na l4 to ZUS może zakwestionować Twoje zatrudnienie... I tu się robią schody...

Biegaczka

Słodka kalafior chwycił? Zapomniałaś o mięsie na obiad?



Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Słodkaaa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52635945]Słodka jeśli 12tc ma się kończyć przed okresem zakończenia umowy to będą musieli przedłużyć Ci umowę do dnia porodu, a później ZUS wypłaca zasiłek macierzyński. Tylko jeśli pójdziesz na l4 to ZUS może zakwestionować Twoje zatrudnienie... I tu się robią schody...

Biegaczka

Słodka kalafior chwycił? Zapomniałaś o mięsie na obiad?



Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Pewnie na początek i tak dostane umowę na okres próbny. Zobaczymy. Jutro wszystkiego się dowiem.

Kalafior? Chyba sraczka... Umrę z nerwów do czasu wyników. Jeszcze się tak nie bałam.
Jak miałam we wtorek 1084 to powinno być ze 3000? Nie?

[muffi24]

Napisane przez Słodkaaa

Pewnie na początek i tak dostane umowę na okres próbny. Zobaczymy. Jutro wszystkiego się dowiem.

Kalafior? Chyba sraczka... Umrę z nerwów do czasu wyników. Jeszcze się tak nie bałam.
Jak miałam we wtorek 1084 to powinno być ze 3000? Nie?

No chyba koło 3 tys, ale może nie fiksuj się na konkretne liczby, ważne żeby był wzrost (a będzie ).

Co dzisiaj obiadujecie? Ja bitki z puree i normalnie Jestem naturalnym talentem kulinarnym Jedyna moja zaleta

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[LeNa 2405]

Ja mam sos spagetti ze Wczoraj dziś tylko makaron i obiad 😀

[Platanoides]

my dzisiaj chyba zjemy na mieście

[Słodkaaa]

My dziś gyros drobiowy, frytki, sałatka i tzatziki

[mala_biegaczka]

My spaghetti bolognese

[ukojenie]

Napisane przez Słodkaaa

My dziś gyros drobiowy, frytki, sałatka i tzatziki

podaj adres wpadne na obiad mniam
a potem mnie do K-c podrzucicie

[Słodkaaa]

Noooo tzatziki robie mistrzowskie... :-D

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Jadę.

[mala_biegaczka]

Słodka czekamy na info !
Ale pewniaczek, że będzie ładna beta

[Słodkaaa]

Zanim zajade i wroce trochę minie. Podejrzewam że wyniki będą kolo 18. Buzka

[ukojenie]

Napisane przez Słodkaaa

Zanim zajade i wroce trochę minie. Podejrzewam że wyniki będą kolo 18. Buzka

czekamy !!

[demonica]

Napisane przez mala_biegaczka

Calkiem dobrze. W sumie sie ciesze, ze to sie odbylo teraz, a nie wczesniej bo bylam gotowa psychicznie i w ogole. Byly 2 trumienki (jak podjachal karawan to sie zalalam lzami, ale to zawsze tak mam), 5 dzieci i 10 osieroconych rodzicow. Weszlismy do kaplicy za panami ktorzy niesli dzieci, moglismy je dotknac, potem 10 minut ceremonii - ladna modlitwa, muzyka, wyczytali dzieci wszystkie. I tyle. Potem nas zaprowadzili w miejsce gdzie prochy beda rozsypane bo to dopiero za 2 tygodnie.

Ogolnie jest ok. Myslalam, ze bedzie gorzej.

Lzej mi. Moge zyc dalej

Serce zabolało.... i łezka poleciała, więc nawet nie wyobrażam sobie, co Ty czułaś dotykając swoją dzidzię w trumience... tulę i jest mi cholernie przykro i ciężko to czytać... niemoc, bezradność, żal, smutek, rozpacz... sporo różnych uczuć..

[mala_biegaczka]

Napisane przez demonica

Serce zabolało.... i łezka poleciała, więc nawet nie wyobrażam sobie, co Ty czułaś dotykając swoją dzidzię w trumience... tulę i jest mi cholernie przykro i ciężko to czytać... niemoc, bezradność, żal, smutek, rozpacz... sporo różnych uczuć..

Dziękuję kochana
Dotknęliśmy trumny tylko, były zamknięte. Choć ja i tak w głowie miałam jego obraz.

Daliśmy radę lepiej, niż by się wydawało. Nie jest to łatwe.
Ale zrozumiałam, że umarło moje Dziecko, ale nie ja. I ja chcę żyć dalej. Tak długo jak ja będę żyła, tak długo żyć będzie pamięć o Nim A ja nie pozwolę by kiedykolwiek zapomniano o Nim.

[Słodkaaa]

Napisane przez mala_biegaczka

Dziękuję kochana
Dotknęliśmy trumny tylko, były zamknięte. Choć ja i tak w głowie miałam jego obraz.

Daliśmy radę lepiej, niż by się wydawało. Nie jest to łatwe.
Ale zrozumiałam, że umarło moje Dziecko, ale nie ja. I ja chcę żyć dalej. Tak długo jak ja będę żyła, tak długo żyć będzie pamięć o Nim A ja nie pozwolę by kiedykolwiek zapomniano o Nim.

Piękne słowa :-* i jakże prawdziwe.

[elinka21]

Napisane przez mala_biegaczka

Dziękuję kochana
Dotknęliśmy trumny tylko, były zamknięte. Choć ja i tak w głowie miałam jego obraz.

Daliśmy radę lepiej, niż by się wydawało. Nie jest to łatwe.
Ale zrozumiałam, że umarło moje Dziecko, ale nie ja. I ja chcę żyć dalej. Tak długo jak ja będę żyła, tak długo żyć będzie pamięć o Nim A ja nie pozwolę by kiedykolwiek zapomniano o Nim.

popieram slodka piekne slowa

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Słodka powinno być min. 1800 (66%) nie fiksuj się

Biegaczka

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka