Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez kaguya

Ja takich herezji nie uznaję. Średnie to od ramion do środka przedramienia, potem już długie (np. do zapięcia stanika i dłuższe), a do pasa to już bardzo długie.
Nie że laski mają prawie do pasa i jęczą, że za krótkie.

No właśnie jest jeden blog, który lubię czytać, ale niszczy mnie logika autorki. Ma włosy sięgające kilkanaście centymetrów za tyłek, a dalej rozpacza, że są za krótkie. Moim zdaniem te włosy są już naprawdę przytłaczające i nieciekawe, nawet długość nie jest już tutaj atutem. Oczywiście na blogach w komentarzach sypią się opinie, że długość ma się podobać właścicielce, a nie otoczeniu.
No ale otoczenie siłą rzeczy zwraca na to uwagę i nie oszukujmy się, ale pewna długość już naprawdę prezentuje się smętnie.

[martaakow]

Co do takiej długości i zapuszczania na siłę i niepotrzebnie - spotkałam ostatnio dziewczynę, która ma bardzo długie i chyba też bardzo zdrowe włosy. Widziałam ją tylko w warkoczu, ale tak zaplecione kończyły jej się za biodrami, więc zakładam, że po rozpleceniu są jeszcze dłuższe. Warkocz był na całej długości gruby, włosy bardzo ciemne, a na końcówkach nie widać żadnych rozdwojeń. Niby wszystko fajnie. Szkopuł w tym, że jak ją dwa razy widziałam, to za każdym razem te włosy były tłuste u nasady. Jestem w stanie zrozumieć, że mycie i suszenie takich włosów trwa wieczność, ale wychodzę z założenia, że jeśli nie ma się czasu bądź chęci, żeby o tak długie włosy zadbać, żeby wyglądały świeżo i ładnie, to się takich nie zapuszcza.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez martaakow

Co do takiej długości i zapuszczania na siłę i niepotrzebnie - spotkałam ostatnio dziewczynę, która ma bardzo długie i chyba też bardzo zdrowe włosy. Widziałam ją tylko w warkoczu, ale tak zaplecione kończyły jej się za biodrami, więc zakładam, że po rozpleceniu są jeszcze dłuższe. Warkocz był na całej długości gruby, włosy bardzo ciemne, a na końcówkach nie widać żadnych rozdwojeń. Niby wszystko fajnie. Szkopuł w tym, że jak ją dwa razy widziałam, to za każdym razem te włosy były tłuste u nasady. Jestem w stanie zrozumieć, że mycie i suszenie takich włosów trwa wieczność, ale wychodzę z założenia, że jeśli nie ma się czasu bądź chęci, żeby o tak długie włosy zadbać, żeby wyglądały świeżo i ładnie, to się takich nie zapuszcza.

Jakiś czas temu pisałam tu o dziewczynie, która również ma dość długie i grube włosy, cały czas związane w warkocz. I to wg mnie nie wyglądało imponująco tylko "wiejsko" Napisz taką opinię na włosomaniaczym blogu, to Cię zjadą, że zazdrościsz i że to autorce mają się włosy podobać.

Właśnie tego nie lubię w blogosferze, tych słodkopierdzących kółeczek wzajemnej adoracji, które nie przyjmuje nawet konstruktywnej, kulturalnej krytyki.

[martaakow]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5320276 2]Jakiś czas temu pisałam tu o dziewczynie, która również ma dość długie i grube włosy, cały czas związane w warkocz. I to wg mnie nie wyglądało imponująco tylko "wiejsko" Napisz taką opinię na włosomaniaczym blogu, to Cię zjadą, że zazdrościsz i że to autorce mają się włosy podobać.

Właśnie tego nie lubię w blogosferze, tych słodkopierdzących kółeczek wzajemnej adoracji, które nie przyjmuje nawet konstruktywnej, kulturalnej krytyki.[/QUOTE]

No wyglądało to wiejsko, ale to już kwestia gustu i osobny temat. Ona cała wyglądała wiejsko i okropnie, więc ten warkocz był już i tak elementem neutralnym jej całego imidżu. Dużo bardziej raziło mnie to, że miała tłuste włosy.

A na blogosferę rada jest prosta - nie odwiedzać Ja to czytam żadnych blogów, więc nic tego typu mnie nie irytuje.

[SceneQueene]

Napisane przez animale

Ja chyba jednak nie czuje sie za dobrze w dluzszych wlosach. Gdyby nie to, ze ciagle nie osiagnelam zadowalajacej mnie dlugosci oraz swiadomosc, ze jak nie teraz to juz nigdy nie zobacze sie w prawdziwie dlugich wlosach, to bym sie nie patyczkowala.
mialas taka faze na punkcie farbowania sie (sie - nie ogolnie farbowania ), jak iwonsia i scene :3

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Nysiak wrocila do naturalkow na dniach przede mna, a ja wrocilam 10 marca

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------



Juz widac jak naturalny pieknie ci pasuje <3

Oo dalej tu ktoś o mnie pamięta! Buźka! Nie farbowalam już ze cztery czy trzy miesiące i jest fajnie... Dopóki nie spojrzę w akademii w lustro fryzjerskie. Tworzę fryzurę i co spojrzę to widzę ten szary odrost... Góra dalej w brązie, dół spokojny blond ombre- góra dużo lepsza jakością. I w sumie mam ochotę na farbę, ale nie mam czasu jak tam tyle godzin spędzam...

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5319324 3]mi się parę dni temu śniły farby do włosów

z moimi farbowanymi jest coś nie tak. niektóre pasma są w rudej tonacji, a niektóre są nawet zielonkawe o co chodzi? [/QUOTE]
Ehe... Mnie jak się nie śni że sobie zrobię na maksa nierówny bob plus schody to że mam piękna platyne i kładę czarna farbę na pół głowy... Nagle przychodzi rozum i myje włosy-ta cześć jest zielona :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 01:57 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ----------

Ps póki co zrobiłam tylko 4 mycia temu pasemko od spodu gencjana żeby zobaczyć jak schodzi. Póki co, ładnie. Jak zejdzie całkowicie- być może zrobię dół ombre ta metoda. Marzy mi się fiolet, właśnie taki, jak nie wiem.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 01:58 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

Napisane przez kaguya

Ja takich herezji nie uznaję. : Średnie to od ramion do środka przedramienia, potem już długie (np. do zapięcia stanika i dłuższe), a do pasa to już bardzo długie.
Nie że laski mają prawie do pasa i jęczą, że za krótkie.

Mam obecnie sporo za stanik, jak czesze do przodu to do połowy piersi i mi dalej są krótkie. Tylko ze końce do sciecia, ale się sama boję a nikomu nie ufam- dbałam o tę długość tyle czasu...

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ----------

Napisane przez yonce

Muszę się pochwalić, że moje kontrolne pasemko ma już 8cm W sam raz na wypadającą za 2 tygodnie 6-miesięcznicę

Gratki!

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[weegirl]

Napisane przez kaguya

Ja takich herezji nie uznaję. Średnie to od ramion do środka przedramienia, potem już długie (np. do zapięcia stanika i dłuższe), a do pasa to już bardzo długie.
Nie że laski mają prawie do pasa i jęczą, że za krótkie.

Chyba do połowy ramienia?
Jak dla mnie to półdługie włosy są do ramion, a za ramiona to już są włosy długie. Ale wiadomo, że każdy ma inną perspektywę i dla kogoś, kto ma włosy do tyłka fryzura do łopatek może się wydawać krótka

Napisane przez martaakow

Co do takiej długości i zapuszczania na siłę i niepotrzebnie - spotkałam ostatnio dziewczynę, która ma bardzo długie i chyba też bardzo zdrowe włosy. Widziałam ją tylko w warkoczu, ale tak zaplecione kończyły jej się za biodrami, więc zakładam, że po rozpleceniu są jeszcze dłuższe. Warkocz był na całej długości gruby, włosy bardzo ciemne, a na końcówkach nie widać żadnych rozdwojeń. Niby wszystko fajnie. Szkopuł w tym, że jak ją dwa razy widziałam, to za każdym razem te włosy były tłuste u nasady. Jestem w stanie zrozumieć, że mycie i suszenie takich włosów trwa wieczność, ale wychodzę z założenia, że jeśli nie ma się czasu bądź chęci, żeby o tak długie włosy zadbać, żeby wyglądały świeżo i ładnie, to się takich nie zapuszcza.

Kwestia dbania o higienę jest indywidualna. Myślę, że większość z nas zna kogoś, kto niezależnie od długości włosów lubi je "przetrzymywać" i nie ma co ukrywać, iż nie wygląda to estetycznie.

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5320276 2]Jakiś czas temu pisałam tu o dziewczynie, która również ma dość długie i grube włosy, cały czas związane w warkocz. I to wg mnie nie wyglądało imponująco tylko "wiejsko" Napisz taką opinię na włosomaniaczym blogu, to Cię zjadą, że zazdrościsz i że to autorce mają się włosy podobać.

Właśnie tego nie lubię w blogosferze, tych słodkopierdzących kółeczek wzajemnej adoracji, które nie przyjmuje nawet konstruktywnej, kulturalnej krytyki.[/QUOTE]

A mnie się podoba taki rustykalny wygląd I nie wiem, dlaczego miałby nie wyglądać imponująco. Dla mnie często to właśnie wygląda świeżo i dziewczęco, chociaż tendencja do dbania o swój wizerunek już od lat wczesnopodstawówkowych sprawia, że może nie są to cechy szczególnie pożądane. Jak dla mnie, teraz młode dziewczyny i kobiety przez strój, fryzurę i makijaż często wyglądają dojrzale jak na swój wiek. Co zazwyczaj nie idzie w parze ze sposobem wysławiania się i zachowaniem Ale to tylko takie moje spostrzeżenia.

[201607040946]

To ja jestem ze starej generacji, bo wyglądam za młodo, dlatego się postarzam. Choć na starość moje rysy stają się coraz ostrzejsze.
Bez makijażu mogłabym udawać chłopa (potrafię ukryć krągłości), ale młodego.

[CptCook]

Długie macie te włosy, ja po szaleństwach z nożyczkami mam kilka cm za ucho i dalej myśle żeby skrócić . I jeszcze korci mnie TK Maxx bo rzucili jakieś profesjonalne szampony i odzywki z kokosem, ładne proste składy (tak mi sie zdaje xD) i chciałabym kupić....a z drugiej strony mam jeszcze 1szampon i 2 maski w zapasie eh... Ciężkie życie xD

[201604291140]

Napisane przez CptCook

Długie macie te włosy, ja po szaleństwach z nożyczkami mam kilka cm za ucho i dalej myśle żeby skrócić . I jeszcze korci mnie TK Maxx bo rzucili jakieś profesjonalne szampony i odzywki z kokosem, ładne proste składy (tak mi sie zdaje xD) i chciałabym kupić....a z drugiej strony mam jeszcze 1szampon i 2 maski w zapasie eh... Ciężkie życie xD

zbiory jak marzenie . aż sobie uświadomiłam, że pora wziąć się porządnie za denko i szlaban na kupowanie kosmetyków - przynajmniej do włosów. z drugiej strony niedługo DDD, a tego to sobie nie odpuszczę . mam 3 szampony (objętość ponad 1,5l ), 4 maski, 5 olei i 1 krem do włosów, 2 sera silikonowe (ponad 200ml ), a ponadto opakowanie kozieradki, maska z błota z morza martwego na skórę głowy, gliceryna i mleczan sodu. w sumie to urządziłabym się cały rok z 1 szamponem, 2 maskami, 2 olejami, 1 serum i kozieradka. no i oczywiście jakieś suplementy do tego, ale to uznam że jest poza kategorią .

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez CptCook

Długie macie te włosy, ja po szaleństwach z nożyczkami mam kilka cm za ucho i dalej myśle żeby skrócić . I jeszcze korci mnie TK Maxx bo rzucili jakieś profesjonalne szampony i odzywki z kokosem, ładne proste składy (tak mi sie zdaje xD) i chciałabym kupić....a z drugiej strony mam jeszcze 1szampon i 2 maski w zapasie eh... Ciężkie życie xD

A moje denko? A jak z cenami?

[201607040946]

U mnie kombinowanie się nie sprawdza. Wystarczy szampon i odżywka i włosy są piękne.
Bo olejowanie, maski, wcierki przeciazaja. Ostatnio nawet po siemieniu mialam siano.

[CptCook]

Ceny ok 40-50 pln za litrowe szampony i odzywki, sporo ale składy są fajne i kuszą. Normalnie boję się ta m wracać bo zaraz wykupić wszystko xD

animale niezle zbiory! to twierdzisz że jak mam tak mało to mogę zaszaleć?? rety miało być dneko i minimalizm....ratunku!

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

U mnie prawie to samo. Mam 5 szamponów, z czego 2 zużyję jako płyn do naczyń, bo do niczego innego się nie nadają. Do tego również 5 odżywek. Nie wiem, na cholerę mi tyle tego. Redukuje ilość kosmetyków do 2 odżywek i 2 szamponów. Tylko w tych kategoriach mam nadmiar, więc tragedii jeszcze nie ma. Ten nadmiar mnie wkurza, ale mam nauczkę, ze nie warto robić zapasów



Amla jest ostatnią rzeczą, jaką kupiłam na porost włosów. Do mojego celu zostało już niewiele, wyhodowalam dużo baby hair, do szczęścia mi już tylko potrzebny powrót do naturalnych włosów

[201604291140]

Napisane przez CptCook

animale niezle zbiory! to twierdzisz że jak mam tak mało to mogę zaszaleć?? rety miało być dneko i minimalizm....ratunku!

ano, powiem ci, ze właśnie tak twierdzę . nie ważne denko, nie ważny minimalizm, ważne są włosy !
z tkmaxx taki jest problem, że te kosmetyki znikają i możesz tylko mieć wątpliwą nadzieje, że się pojawią. pluję sobie w brodę, bo zastanawiając się tak przegapiłam zestaw pędzli z real techniques za 79zł, a potem zestaw mini pędzli ecotools za 49. eh, eh. te pierwsze i tak kupię, różnica będzie taka, że zapłacę 2x więcej teraz -.-

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5320957 2]U mnie prawie to samo. Mam 5 szamponów, z czego 2 zużyję jako płyn do naczyń, bo do niczego innego się nie nadają. Do tego również 5 odżywek. Nie wiem, na cholerę mi tyle tego. Redukuje ilość kosmetyków do 2 odżywek i 2 szamponów. Tylko w tych kategoriach mam nadmiar, więc tragedii jeszcze nie ma. Ten nadmiar mnie wkurza, ale mam nauczkę, ze nie warto robić zapasów



Amla jest ostatnią rzeczą, jaką kupiłam na porost włosów. Do mojego celu zostało już niewiele, wyhodowalam dużo baby hair, do szczęścia mi już tylko potrzebny powrót do naturalnych włosów [/QUOTE]
ja szampony kupuję rypiące i jak potrzebuję łagodniejszego myjadła to dodaję do nich oleju lub przez jakiś czas myję włosy odżywką - na mocnego rypacza zawsze przyjdzie u mnie czas, bo łatwo moje włosy obciążyć. nielubiane maski i odżywki używam po myciu na końce na kilka sekund, tak by wygładziły i zmiękczyły, więcej nic nie muszą robić bo nie ma takiej potrzeby; ewentualnie są u mnie bazą pod domowe proteiny, których moje włosy bardzo się ostatnio domagają. nietrafione oleje zużywam do ciała - i tak wszystkiego bezboleśnie się pozbywam . moim problemem nie jest ilość kosmetyków, a to że zawsze kupuję największe objętości i lubię eksperymentować, natomiast moje włosy wolą minimalizm i od czasu do czasu zaserwowanie im czegoś extra

[CptCook]

Nad pędzlami tez się zastanawiam . Co prawda to moje pierwsze kroki w makijażu i dużo nie potrzebuję bo się nie znam. No i też jakieś takie ciekawe widziałam w TK... to jest ZŁY sklep

[weegirl]

Napisane przez kaguya

To ja jestem ze starej generacji, bo wyglądam za młodo, dlatego się postarzam. Choć na starość moje rysy stają się coraz ostrzejsze.
Bez makijażu mogłabym udawać chłopa (potrafię ukryć krągłości), ale młodego.

Ja też wyglądam młodo. Mam 30 lat, a większość osób daje mi ok. 20 (dzięki pyzatej twarzy). Nie próbuję się jednak postarzać ani też odmładzać teraz studiuję z osobami młodszymi ode mnie o dekadę i odnoszę wrażenie, że obecnie studentki wyglądają bardziej dojrzale i poważniej, niż dziesięć lat temu. Tak czy inaczej, dla mnie "wiejski" wygląd to niekoniecznie ten niemodny i zacofany. Mnie się to kojarzy też ze świeżością, naturalnością, witalnością. Może to dlatego, że sama wyglądam jak siłą od pługa odciągnięta

[201607040946]

Napisane przez weegirl

Ja też wyglądam młodo. Mam 30 lat, a większość osób daje mi ok. 20 (dzięki pyzatej twarzy). Nie próbuję się jednak postarzać ani też odmładzać teraz studiuję z osobami młodszymi ode mnie o dekadę i odnoszę wrażenie, że obecnie studentki wyglądają bardziej dojrzale i poważniej, niż dziesięć lat temu. Tak czy inaczej, dla mnie "wiejski" wygląd to niekoniecznie ten niemodny i zacofany. Mnie się to kojarzy też ze świeżością, naturalnością, witalnością. Może to dlatego, że sama wyglądam jak siłą od pługa odciągnięta

No nie wiem, wiejskie mi się nie pdobają, ale to zależy, jak kto rozumie wiejskie

Ja nie mam ani pyzatej buzi, ani baby face, ale mam cos takiego jak Ingenue (jeśli wiesz, co to kibbe itp, choć to nie klasyfikacja Kibbe), to mnie odmładza, mimo że mam (bardzo) ostre rysy twarzy.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez CptCook

Ceny ok 40-50 pln za litrowe szampony i odzywki, sporo ale składy są fajne i kuszą. Normalnie boję się ta m wracać bo zaraz wykupić wszystko xD

O matko to jednak denkuję dalej

[CptCook]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53214056]O matko to jednak denkuję dalej [/QUOTE]

Ja właśnie zdenowałam maskę altery i teraz została mi tylko isana do kręconych i bingo spa.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Gratuluję denek dziś zuzylam odżywkę, jestem lżejsza o jeden kosmetyk znów mi coś odbiło i podcielam włosy, tym razem maszynką. W sumie nie wiem, po co to zrobiłam, skoro nie było takiej potrzeby

[I ona]

Ja się nawet za denkowanie nie biorę, bo nigdy mi ta akcja nie wychodzi. Tutaj kończe a w między czasie kupuje

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

A tak w ogóle to włosy mi wylatują masowo Nie wiem co się dzieje, muszę iść na badania bo może to od żelaza albo już sama nie wiem.

[biedroneczka05]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5321489 0]Gratuluję denek dziś zuzylam odżywkę, jestem lżejsza o jeden kosmetyk znów mi coś odbiło i podcielam włosy, tym razem maszynką. W sumie nie wiem, po co to zrobiłam, skoro nie było takiej potrzeby[/QUOTE]

Sama podcinalas maszynka?

[201604291140]

Napisane przez CptCook

Nad pędzlami tez się zastanawiam . Co prawda to moje pierwsze kroki w makijażu i dużo nie potrzebuję bo się nie znam. No i też jakieś takie ciekawe widziałam w TK... to jest ZŁY sklep

z perspektywy czasu kupiłabym jako pierwsze pędzle sunshade minerals - zestaw 9 pędzli bez flat topa: super są tam pędzelki do makijażu oka, ścięty do różu i kabuki, a osobno dokupiłabym flat top (pojedyncza sztuka jest totalnie innej jakości niż dziadowski flat top z zestawu 10 pędzli; ten tu ma wygląd i jakość jak annabelle minerals i/lub everyday minerals). są tanie, bardzo dobrej jakości i dobre na początek - nie będzie żal jak się coś zmoczy, zniszczy z własnej winy i będzie trzeba kupić inne .
kocham tkmaxx, zawsze kupuję tam rewelacyjne buty i bluzki . z kosmetycznych rzeczy to tylko skusiłam się kiedyś na szczotkę okrągłą z dzika na drzewcu różanym, która była wciśnięta w kąt,milion razy przeceniana i kupiłam ją za coś koło 15- 20zł

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez kaguya

No nie wiem, wiejskie mi się nie pdobają, ale to zależy, jak kto rozumie wiejskie

Ja nie mam ani pyzatej buzi, ani baby face, ale mam cos takiego jak Ingenue (jeśli wiesz, co to kibbe itp, choć to nie klasyfikacja Kibbe), to mnie odmładza, mimo że mam (bardzo) ostre rysy twarzy.

omg, to mi wyskoczyło gdy wpisałam ,,kibbe" w google grafikę xd https://www.google.pl/search?q=kibbe...ih=741&dpr=0.9

[Eirin]

U mnie również długość docelową to do zapięcia stanika. Albo trochę za ale na pewno nie do talii ani do pasa...chyba bym się wściekła z takimi włosami ;-P
Myślę, że na wakacje 2016 będę miała już swoją długość i zacznę je podcinac co trzy miesiące żeby już nie rosły dłuższe

[201607040946]

animale :brzyda l:

[Eirin]

Animale, wygrałaś ;-D Hahaha

[201604291140]

Napisane przez weegirl

Ja też wyglądam młodo. Mam 30 lat, a większość osób daje mi ok. 20 (dzięki pyzatej twarzy). Nie próbuję się jednak postarzać ani też odmładzać teraz studiuję z osobami młodszymi ode mnie o dekadę i odnoszę wrażenie, że obecnie studentki wyglądają bardziej dojrzale i poważniej, niż dziesięć lat temu. Tak czy inaczej, dla mnie "wiejski" wygląd to niekoniecznie ten niemodny i zacofany. Mnie się to kojarzy też ze świeżością, naturalnością, witalnością. Może to dlatego, że sama wyglądam jak siłą od pługa odciągnięta

mnie też się podoba taki wygląd i z tym samym mi się kojarzy. dałabym się pokroić za długi gruby warkocz, oczyma wyobraźni widzę już siebie zaplatającą sobie francuza <3.

[Eirin]

Tez bym chciała wiedzieć jak wygląda kibbe. Może Wstawisz kaguya jakieś zdjęcia poglądowe??? Hmmmmm?

[201604291140]

Napisane przez Eirin

Animale, wygrałaś ;-D Hahaha

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez kaguya

animale :brzyda l:

jak de Volaille z mielonego

[201607040946]

On chyba ma na imię David. Taki pan z lat 80-tych. co podzielił urodę kobiet na różne typy.