Polecamy:

KarolinaK · 2016-03-11, 08:50

Jest pierwszy

Musze im jedzenie gdzies wyżej powiesić bo jest za nisko.

KarolinaK · 2016-03-11, 08:54

J mowi ze moze powinnismy im włożyć jakies materiały zeby pościel miały

brzydula_81 · 2016-03-11, 09:03

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Bry!

znowu mnie głowa boli

u mnie deszczowo dzis

u mnie swiruje - jak chce zacytowac to wyskakuje błąd

a ja do 14.30 - przynajmniej w teorii....

ale wyjde jak zrobie wszystko co mi tu zalega, bo poniedzialek mam wolny

zazdrosze

ja dzis do 17:30,w pon na 8:30....

yyahyoo · 2016-03-11, 09:13

Cytat:

Napisane przez KarolinaK

J mowi ze moze powinnismy im włożyć jakies materiały zeby pościel miały

najlepiej jedwabną

śliczne sikorki

Ciekawe czy u mnie oprócz wron cos by przyleciało jakbym taki domek postawiła....

Cytat:

Napisane przez brzydula_81

zazdrosze

ja dzis do 17:30,w pon na 8:30....

ja o 8.30 to wstaję do pracy

ale kiedys chyodziłam na 7.30 a miałam godzine dojazdu, wiec wstawałam "w środku nocy". Teraz mi sie zdecydowanie bardziej podoba

KarolinaK · 2016-03-11, 09:20

Jasia jak im wstawisz jedzenie to pewnie przylecą. J czytał ze zwykle gniazda budują gdzies gdzie jest blisko jedzenie i woda ale misi byc kilka metrów odstępu od jedzenia i domku. Ja mam w srodku ogrodu taka mała fontannę zwykła z kamienia i tam maja wodę. J im regularnie nalewa jesli nie padało

.
A domków to szukają zwykle na jesien zeby na wiosnę miec ju Miesjce jak beda młode. Wiec u NSA to tylko sie rozglądają teraz. Moze jak im sie spodoba to w przyszłym roku sie tutaj rozgoszcza.
No i w ogrodniczym w zależności jakie chcesz miec to oni specjalne jedzenie maja co do rasy. I domki tez maja specjalne. Niektóre maja otwarcie w srodku, niektóre u gory a niektóre maja jedynie daszek.

yyahyoo · 2016-03-11, 09:35

Cytat:

Napisane przez KarolinaK

Jasia jak im wstawisz jedzenie to pewnie przylecą. J czytał ze zwykle gniazda budują gdzies gdzie jest blisko jedzenie i woda ale misi byc kilka metrów odstępu od jedzenia i domku. Ja mam w srodku ogrodu taka mała fontannę zwykła z kamienia i tam maja wodę. J im regularnie nalewa jesli nie padało

.
A domków to szukają zwykle na jesien zeby na wiosnę miec ju Miesjce jak beda młode. Wiec u NSA to tylko sie rozglądają teraz. Moze jak im sie spodoba to w przyszłym roku sie tutaj rozgoszcza.
No i w ogrodniczym w zależności jakie chcesz miec to oni specjalne jedzenie maja co do rasy. I domki tez maja specjalne. Niektóre maja otwarcie w srodku, niektóre u gory a niektóre maja jedynie daszek.

pytanie tylko czy prawie w centrum miasta sikorki bedą chciały zamieszkac

nno i czy w ogóle tu bywają...

NibyNic · 2016-03-11, 09:38

Karolina - zakładasz hodowlę ptactwa? Ja latem stawiałam takie poidelko małym ptakom i przylatywaly ale ostatniego lata powiesilismy smoka na balkonie i nawet jak poidelko postawiłam to nic nie przyleciało, mało tego - nawet żadnych gołębi ani wron w okolicy balkonów nie widać. Dopiero sąsiadka mi uświadomiła ze ta zabawka tak skutecznie odstrasza. Ona myślała, że ja to specjalnie w takim celu powiesiłam i mi gratulowała pomysłu.

Mój dywanik:

KarolinaK · 2016-03-11, 09:47

Kasia fajny! I pasuje do pudła! Mięciutki!

U nas one najbardziej aktywne sa rano. Popołudniami mniej. I to wtedy kiedy nie ma za duzo słońca.

gosia261282 · 2016-03-11, 09:49

Zadzwonili w sprawie mamy domu. Ma dziś go oglądać o 3:30. Oczywiście muszę jechać do niej autobusem. Do tego z chorymi dzieciakami - bo Kacper też już jest chory. Kurcze, nie mogli wczoraj zadzwonić jak mój mąż miał wolne

Fajny dywanik, Kasiu

brzydula_81 · 2016-03-11, 09:53

Cytat:

Napisane przez KarolinaK

Kasia fajny! I pasuje do pudła! Mięciutki!

U nas one najbardziej aktywne sa rano. Popołudniami mniej. I to wtedy kiedy nie ma za duzo słońca.

dywan fajny

co do sikorek to dawno ich nie widzialam...

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Zadzwonili w sprawie mamy domu. Ma dziś go oglądać o 3:30. Oczywiście muszę jechać do niej autobusem. Do tego z chorymi dzieciakami - bo Kacper też już jest chory. Kurcze, nie mogli wczoraj zadzwonić jak mój mąż miał wolne

Fajny dywanik, Kasiu

o nie

masakra...ile jedziesz do mamy?

gosia261282 · 2016-03-11, 10:01

Cytat:

Napisane przez brzydula_81

o nie

masakra...ile jedziesz do mamy?

Godzinę. Autobusy też kursują co godzinę. I od niej do tego drugiego domu też autobusem musimy dojechać.

yyahyoo · 2016-03-11, 10:02

Cytat:

Napisane przez NibyNic

Karolina - zakładasz hodowlę ptactwa? Ja latem stawiałam takie poidelko małym ptakom i przylatywaly ale ostatniego lata powiesilismy smoka na balkonie i nawet jak poidelko postawiłam to nic nie przyleciało, mało tego - nawet żadnych gołębi ani wron w okolicy balkonów nie widać. Dopiero sąsiadka mi uświadomiła ze ta zabawka tak skutecznie odstrasza. Ona myślała, że ja to specjalnie w takim celu powiesiłam i mi gratulowała pomysłu.

Mój dywanik:

Fajny

mam podobny tylko te włosy dłuższe

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Zadzwonili w sprawie mamy domu. Ma dziś go oglądać o 3:30. Oczywiście muszę jechać do niej autobusem. Do tego z chorymi dzieciakami - bo Kacper też już jest chory. Kurcze, nie mogli wczoraj zadzwonić jak mój mąż miał wolne

Fajny dywanik, Kasiu

Gosia a koniecznie Ty musisz przy tym byc?? przecież ciąganie chorych dzieci po miescie autobusem to delikatnie mówiąc mało rozsądne...

gosia261282 · 2016-03-11, 10:03

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Fajny

mam podobny tylko te włosy dłuższe

Gosia a koniecznie Ty musisz przy tym byc?? przecież ciąganie chorych dzieci po miescie autobusem to delikatnie mówiąc mało rozsądne...

Ona nie umie angielskiego i nie ma nikogo kto mógłby z nią pójść.

Na szczęście chłopaki nie mają gorączki. Nie pada i nie ma wiatru, więc mam nadzieję, że im nie zaszkodzi.

yyahyoo · 2016-03-11, 10:10

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Ona nie umie angielskiego i nie ma nikogo kto mógłby z nią pójść.

Na szczęście chłopaki nie mają gorączki. Nie pada i nie ma wiatru, więc mam nadzieję, że im nie zaszkodzi.

a nie uczy sie?? zupełnie nic nie rozumie?

evela28 · 2016-03-11, 10:17

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Ona nie umie angielskiego i nie ma nikogo kto mógłby z nią pójść.

Na szczęście chłopaki nie mają gorączki. Nie pada i nie ma wiatru, więc mam nadzieję, że im nie zaszkodzi.

A moze łatwiej by ci było gdybyście spotkały sie juz na miejscu.

gosia261282 · 2016-03-11, 10:18

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

a nie uczy sie?? zupełnie nic nie rozumie?

Zupełnie nic. I nie uczy się. Tak jak i moja teściowa. Po co mają się uczyć. Lepiej stwierdzić, że nie da się rady nauczyć.

**d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b** · 2016-03-11, 10:19

Karola faktycznie na Safari coś wizaż szwankuje, zdjecia mi się nie otwierają.
A ty masz mobilną aplikacje ściągnięta na telefon?

gosia261282 · 2016-03-11, 10:21

Cytat:

Napisane przez evela28

A moze łatwiej by ci było gdybyście spotkały sie juz na miejscu.

Przecież ona nie trafi. To ja muszę sprawdzić na mapie gdzie to jest i ją tam doprowadzić, mimo że ona tam już była, a ja nie.
Jak z dzieckiem. Serio.

**d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b** · 2016-03-11, 10:29

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Zupełnie nic. I nie uczy się. Tak jak i moja teściowa. Po co mają się uczyć. Lepiej stwierdzić, że nie da się rady nauczyć.

Gosia, bo wiedzą, że ty zawsze za nie wszystko zrobisz, to po co się mają wysilać i uczyć?

yyahyoo · 2016-03-11, 10:29

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Przecież ona nie trafi. To ja muszę sprawdzić na mapie gdzie to jest i ją tam doprowadzić, mimo że ona tam już była, a ja nie.
Jak z dzieckiem. Serio.

Gosiu nie odbierz mnie źle, ale myślę, ze obie z teściową nie mają najmniejszej motywacji, zeby samodzielnie cos robic, bo Ty ich wyręczasz i jestes na każde zawołanie.

Moim zdaniem chore dzieci powinny siedziec narazie w domu a nie szwendac sie po miescie.. no, ale to nie moja sprawa

gosia261282 · 2016-03-11, 10:32

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Gosiu nie odbierz mnie źle, ale myślę, ze obie z teściową nie mają najmniejszej motywacji, zeby samodzielnie cos robic, bo Ty ich wyręczasz i jestes na każde zawołanie.

Moim zdaniem chore dzieci powinny siedziec narazie w domu a nie szwendac sie po miescie.. no, ale to nie moja sprawa

Powinny.
Jednak nie jedziemy autobusem.
Tż dzwonił przed chwilą, że gadał z menagerem i może iść 2 godz. wcześniej. Pojedziemy więc razem.

Mustique · 2016-03-11, 10:34

Cytat:

Napisane przez magnolia79

no własnie Mus, upiecz udka, do tego chlebek, albo bagietki, sałatka i wóda... impreza doskonała

o nie... piec to nie; nie znam sie na tym piekarniku!

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Kupiłam ten zestaw http://www.aptekaotc.pl/ziaja-med-ku...nik-5-emu.html

teee.. Irena.. bo ci sie pesel za bardzo cofnie i będę musiała ci pozyczyć ciuchy Sary

dziewczyny; czy jak będę prasować na szklanym stole to może cos sie z nim stać? nie wiem pęknąć od gorącego żelazka? nie mam póki co deski do prasowania a pościel stoi i czeka!

moja angina weszła w fazę.. sama nie wiem jaką! ledwo żyję o gadaniu nie ma mowy!

brzydula_81 · 2016-03-11, 10:39

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57171606]Gosia, bo wiedzą, że ty zawsze za nie wszystko zrobisz, to po co się mają wysilać i uczyć?[/QUOTE]

no właśnie...motywacji wtedy nie ma sie zadnej...

ja mam motywacje,żeby szybko kupic laptopa i porzadnie podciagnac moj excel...i szukac innej pracy,bo tu robi sie koszmar powoli....

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Powinny.
Jednak nie jedziemy autobusem.
Tż dzwonił przed chwilą, że gadał z menagerem i może iść 2 godz. wcześniej. Pojedziemy więc razem.

przynajmniej o tyle dobrzr

gosia261282 · 2016-03-11, 10:43

Ale fakt jest taki, że zmotywować się ciężko. Więc tak do końca nie dziwię się mamie i teściowej.
Przecież po tylu latach w Anglii mój angielski powinien być świetny, a za dobry nie jest...

evela28 · 2016-03-11, 10:46

Cytat:

Napisane przez Mustique

o nie... piec to nie; nie znam sie na tym piekarniku!

teee.. Irena.. bo ci sie pesel za bardzo cofnie i będę musiała ci pozyczyć ciuchy Sary

dziewczyny; czy jak będę prasować na szklanym stole to może cos sie z nim stać? nie wiem pęknąć od gorącego żelazka? nie mam póki co deski do prasowania a pościel stoi i czeka!

moja angina weszła w fazę.. sama nie wiem jaką! ledwo żyję o gadaniu nie ma mowy!

Ale kiedyś przecież musisz sie zapoznać z piekarnikiem, No i jak ci nie wyjdzie zawsze mozesz zwalić na piekarnik.

Na szklanym stole chyba bym nie ryzykowała. Moze w kuchni na blacie masz tyle miejsca albo na kanapie jakiejs. Oczywiscie podłóż cos pod spod, koc i jakies prześcieradło. A wogole to chora nie moze prasować. Musi odpoczywać.

Gosia dobrze ze nie musisz sie wlec autobusem. No i fakt mamuśki wygodne.

gosia261282 · 2016-03-11, 10:54

Mus, ja cię podziwiam. 3 dzieci, w tym jedno maleńkie, a ty pościel prasujesz. Ostatnio wyprasowałam pościel... 13 lat temu. Tzn. wszystko wyprasowałam mającej się urodzić Wiktorii. I z pół roku tak prasowałam, stopniowo coraz mniej. Aż od 12 lat nie prasuję prawie wcale. I dobrze mi z tym

magnolia79 · 2016-03-11, 11:01

Gosia, wiem, ze nam się łatwo mówi, ale już nie raz pisałyśmy ci, żebyś nie dała sie manipulować. Twoja matka jak wie, ze chłopcy są przeziębieni, a ma swój interes, to sama powinna wsiąść w autobus i przyjechać po ciebie i dopiero razem z dziećmi pojechałybyście pod wskazany adres...

Kasia, fajny dywanik, ja sobie chciałam kupic duzy w Biedronce, ale cosik mi kasy szkoda

Evelka, jak Żona idealna?

Karola, pościel koniecznie, najlepiej pierzynka puchowa dla ptaszorków

Mus, a ty musisz prasowac pościel?

ja nie prasuję, a na szkle nie ryzykowałabym...
A piekarnik odpalaj

yyahyoo · 2016-03-11, 11:04

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Powinny.
Jednak nie jedziemy autobusem.
Tż dzwonił przed chwilą, że gadał z menagerem i może iść 2 godz. wcześniej. Pojedziemy więc razem.

wygodne sa obie z tesciową. Nie ma co...
a jak pójdziesz do pracy a dzieciaki do przedszkola/szkoły to co wtedy?? bedziesz brała urlop, bo któraś mamusia potrzebuje tłumacza???

Cytat:

Napisane przez Mustique

o nie... piec to nie; nie znam sie na tym piekarniku!

teee.. Irena.. bo ci sie pesel za bardzo cofnie i będę musiała ci pozyczyć ciuchy Sary

dziewczyny; czy jak będę prasować na szklanym stole to może cos sie z nim stać? nie wiem pęknąć od gorącego żelazka? nie mam póki co deski do prasowania a pościel stoi i czeka!

moja angina weszła w fazę.. sama nie wiem jaką! ledwo żyję o gadaniu nie ma mowy!

Nie taki straszny piekarnik jak wygląda - wypróbuj go. Najwyżej coś nie wyjdzie to nastepnym razem bedziesz wiedziała co zmienic, zeby było lepiej

na szklanym stole nie prasuj, bo szkło moze pęknąć. Jesli juz koniecznie chcesz to połóż na stole drewnianą deskę (może byc duża drewniana stolnica, jesli taką masz) i na to kmoc i na tym mozesz prasowac. Jak nie to rozłoż sie z tym na kanapie lub innym materacu...

Cytat:

Napisane przez brzydula_81

no właśnie...motywacji wtedy nie ma sie zadnej...

ja mam motywacje,żeby szybko kupic laptopa i porzadnie podciagnac moj excel...i szukac innej pracy,bo tu robi sie koszmar powoli....

przynajmniej o tyle dobrzr

excell bardzo ważna sprawa

a na jaką byś chciała zmienic?? nadal bankowość?

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Ale fakt jest taki, że zmotywować się ciężko. Więc tak do końca nie dziwię się mamie i teściowej.
Przecież po tylu latach w Anglii mój angielski powinien być świetny, a za dobry nie jest...

Gosia myślę,że Twój angielski jest dobry i to wystarczy a mamuśki niech sie uczą, bo moze przyjść taki dzien, ze zostaną same - np Ty z meżem i dzieciakami na wakacjach, a one beda musiały cos załatwic i wtedy co? przerwiesz wakacje i wrócisz 1000 km??

evela28 · 2016-03-11, 11:11

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Gosia, wiem, ze nam się łatwo mówi, ale już nie raz pisałyśmy ci, żebyś nie dała sie manipulować. Twoja matka jak wie, ze chłopcy są przeziębieni, a ma swój interes, to sama powinna wsiąść w autobus i przyjechać po ciebie i dopiero razem z dziećmi pojechałybyście pod wskazany adres...

Kasia, fajny dywanik, ja sobie chciałam kupic duzy w Biedronce, ale cosik mi kasy szkoda

Evelka, jak Żona idealna?

Karola, pościel koniecznie, najlepiej pierzynka puchowa dla ptaszorków

Mus, a ty musisz prasowac pościel?

ja nie prasuję, a na szkle nie ryzykowałabym...
A piekarnik odpalaj

Żona idealna, wciągnęło mnie. Tylko jak tu być żona idealna mając nieidealnego męża. Nowa młoda żona myślała ze będzie żyć jak w bajce a tu czar pryska. Ciekawa jestem jak sobie dalej poradzi.

**d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b** · 2016-03-11, 11:12

No Gosia ja też im się nie dziwię. Motywację do nauki trzeba mieć, bo nawet jak się ją ma to ciężko się jest zabrać do uczenia, coś o tym wiem

.

Mus!!! Nie prasuj na szkle!!! Ja tak kiedyś szybę na ławie załatwiłam. Mimo tego, że podłożyłam koc

.

Brzydu, a na starym laptopie nie możesz się w excelu szkolić? Całkiem ci już padł?

2016-03-11, 08:54	#1142
KarolinaK Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: CairnLand Wiadomości: 16 938	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj J mowi ze moze powinnismy im włożyć jakies materiały zeby pościel miały

2016-03-11, 09:20	#1145
KarolinaK Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: CairnLand Wiadomości: 16 938	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Jasia jak im wstawisz jedzenie to pewnie przylecą. J czytał ze zwykle gniazda budują gdzies gdzie jest blisko jedzenie i woda ale misi byc kilka metrów odstępu od jedzenia i domku. Ja mam w srodku ogrodu taka mała fontannę zwykła z kamienia i tam maja wodę. J im regularnie nalewa jesli nie padało . A domków to szukają zwykle na jesien zeby na wiosnę miec ju Miesjce jak beda młode. Wiec u NSA to tylko sie rozglądają teraz. Moze jak im sie spodoba to w przyszłym roku sie tutaj rozgoszcza. No i w ogrodniczym w zależności jakie chcesz miec to oni specjalne jedzenie maja co do rasy. I domki tez maja specjalne. Niektóre maja otwarcie w srodku, niektóre u gory a niektóre maja jedynie daszek.

2016-03-11, 09:47	#1148
KarolinaK Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: CairnLand Wiadomości: 16 938	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Kasia fajny! I pasuje do pudła! Mięciutki! U nas one najbardziej aktywne sa rano. Popołudniami mniej. I to wtedy kiedy nie ma za duzo słońca.

2016-03-11, 09:49	#1149
gosia261282 Gang Iren Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Poznań/UK Wiadomości: 52 313	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Zadzwonili w sprawie mamy domu. Ma dziś go oglądać o 3:30. Oczywiście muszę jechać do niej autobusem. Do tego z chorymi dzieciakami - bo Kacper też już jest chory. Kurcze, nie mogli wczoraj zadzwonić jak mój mąż miał wolne Fajny dywanik, Kasiu __________________ We all find time to do what we really want to do... Edytowane przez gosia261282 Czas edycji: 2016-03-11 o 09:50

2016-03-11, 10:19	#1157
d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 23 723	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Karola faktycznie na Safari coś wizaż szwankuje, zdjecia mi się nie otwierają. A ty masz mobilną aplikacje ściągnięta na telefon?

2016-03-11, 10:43	#1164
gosia261282 Gang Iren Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Poznań/UK Wiadomości: 52 313	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Ale fakt jest taki, że zmotywować się ciężko. Więc tak do końca nie dziwię się mamie i teściowej. Przecież po tylu latach w Anglii mój angielski powinien być świetny, a za dobry nie jest... __________________ We all find time to do what we really want to do...

2016-03-11, 10:54	#1166
gosia261282 Gang Iren Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Poznań/UK Wiadomości: 52 313	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Mus, ja cię podziwiam. 3 dzieci, w tym jedno maleńkie, a ty pościel prasujesz. Ostatnio wyprasowałam pościel... 13 lat temu. Tzn. wszystko wyprasowałam mającej się urodzić Wiktorii. I z pół roku tak prasowałam, stopniowo coraz mniej. Aż od 12 lat nie prasuję prawie wcale. I dobrze mi z tym __________________ We all find time to do what we really want to do...

2016-03-11, 11:01	#1167
magnolia79 Irenosława Pierwsza Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 62 254	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Gosia, wiem, ze nam się łatwo mówi, ale już nie raz pisałyśmy ci, żebyś nie dała sie manipulować. Twoja matka jak wie, ze chłopcy są przeziębieni, a ma swój interes, to sama powinna wsiąść w autobus i przyjechać po ciebie i dopiero razem z dziećmi pojechałybyście pod wskazany adres... Kasia, fajny dywanik, ja sobie chciałam kupic duzy w Biedronce, ale cosik mi kasy szkoda Evelka, jak Żona idealna? Karola, pościel koniecznie, najlepiej pierzynka puchowa dla ptaszorków Mus, a ty musisz prasowac pościel? ja nie prasuję, a na szkle nie ryzykowałabym... A piekarnik odpalaj __________________ /Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf

2016-03-11, 11:12	#1170
d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 23 723	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj No Gosia ja też im się nie dziwię. Motywację do nauki trzeba mieć, bo nawet jak się ją ma to ciężko się jest zabrać do uczenia, coś o tym wiem . Mus!!! Nie prasuj na szkle!!! Ja tak kiedyś szybę na ławie załatwiłam. Mimo tego, że podłożyłam koc . Brzydu, a na starym laptopie nie możesz się w excelu szkolić? Całkiem ci już padł?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)