Wzajemnie się wspieramy - my, Aniołkowe Mamy. Zapraszamy :-)

[mala_biegaczka]

Gryzia dzięki obczaję która twardsza. Nie wiem nawet jak te warstwy u nas idą. Się dowiem jak go rozpakujemy, bo leży teraz w folii taki jak przyszedł od producenta.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

To odpakuj i wywietrz trochę zanim Mikołaja położysz, bo mój np strasznie śmierdział.

[reniferek01]

weśśś bo zacznę schizować i jeszcze dzis będę nasz materac oglądać

Zakup raczej będzie przez allegro

[mala_biegaczka]

Hmm.. To może go otworzę i zobaczę jaki ma zapach. Chcialam go dopiero jak Maly bedzie ale w sumie dobrze wiedziec.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Otwarlismy. Nasz nie smierdzi No i faktycznie kokos najtwardszy. Mysle czy nie wyprac moze tego pokrowca z niego. Chociaz i tak na niego pojdzie ten ochraniacz + przescieradelko a te juz mam wyprane.

[Platanoides]

Na naszym było nawet napisane żeby na początku dziecko spalo na kokosie

Wyciągnęłam chlopa na lody, zjadlam duzego kreconego śmietankowo czekoladowego z maszyny!
Obok nas przechodzil zul parę razy i w ogole nie podszedl, a dodam ze zawsze podchodza.i ciężko się od nich odczepic. Malzon się smial, że jak zobaczył jak pochlaniam tego loda to się wystraszyl, że jego też zjem

[reniferek01]

My na lodach wczoeaj byliśmy a teraz maż przegrał w kamien nożyce papier i poszedl po arbuza dla mnie i piwo dla siebie

[mala_biegaczka]

Napisane przez reniferek01

weśśś bo zacznę schizować i jeszcze dzis będę nasz materac oglądać

Zakup raczej będzie przez allegro

Ja nasz poprzedni ktory byl tylko z pianek ogladalam i nie bylo w nim nic :p

Pokrowiec i tak jest na materacu przeciez.

[Słodkaaa]

Pazuryyyyy

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Slodkaaa sliczne podoba mi sie taki roz na slubie takie mialam

[201707171038]

Śliczne te paznokcie

[reniferek01]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja nasz poprzedni ktory byl tylko z pianek ogladalam i nie bylo w nim nic :p

Pokrowiec i tak jest na materacu przeciez.

Ale sam fakt że robale mogą być w materacu a j na nich leże brrrrrr....

Słodka jakie ladne

[czarna_mala]

Słodka, słodkie

[mala_biegaczka]

Mlody fika jak szalony... I co sie dziwic jak matce cukier skoczyl na 145 :O
Juz nie pamietam kiedy przekroczony mialam a tu dzis bum.
Nic no. Jutro dzialamy dalej.

[201704210903]

Muf masz lekarza?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Słodka śliczne pazurki

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

Wiosna dopiero zobaczyłam Krzysia i te wielkie rękawy i smoczek na pół buźki sama słodycz

My zaraz zaczynamy rehabilitację

[ukojenie]

Reniferek


Wpadam dzis ale z mega depresja
Z cukrami sobie kompletnie nie radze i juz sie nastawiam na insuline

Jestem zalamana ,ze nie bede mogla miec cc u mojego lekarza z tego co czytam bo nie kazdy szpital podejmuje sie rodzacych na insulinie.
Mam dosc.

3 dni i 3 noce w plecy bo mlodego dopadla jelitowka. Przez 2 doby goraczka 40 st i slaba reakcja na leki przeciwgoraczkowe. Chociaz jak zawsze ratowal nas najbardziej nurofen forte , na moje dziecko zadne paracetamole nie dzialaja
Oczywiscie w tym pieprzonym kraju do dziecka z taka goraczka pogotowie nie przyjedzie , musielismy w nocy go pakowac i sami jechac.

Coraz bardziej denerwuje sie ta cukrzyca , nie wiem jak to ogarnac.

Muff z calego serca gratuluje i trzymam kciuki.

Jak dobrze Krzys cudny.

Slodka paznokcie piekne.

I chyba przestane Was czytac bo normalnie na mojej diecie jak czytam co wcinacie to slinie sie jak buldog

[gr8ania]

Ukojenie jeszcze tylko trochę - dasz radę

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

Reniferek


Wpadam dzis ale z mega depresja
Z cukrami sobie kompletnie nie radze i juz sie nastawiam na insuline

Jestem zalamana ,ze nie bede mogla miec cc u mojego lekarza z tego co czytam bo nie kazdy szpital podejmuje sie rodzacych na insulinie.
Mam dosc.

3 dni i 3 noce w plecy bo mlodego dopadla jelitowka. Przez 2 doby goraczka 40 st i slaba reakcja na leki przeciwgoraczkowe. Chociaz jak zawsze ratowal nas najbardziej nurofen forte , na moje dziecko zadne paracetamole nie dzialaja
Oczywiscie w tym pieprzonym kraju do dziecka z taka goraczka pogotowie nie przyjedzie , musielismy w nocy go pakowac i sami jechac.

Coraz bardziej denerwuje sie ta cukrzyca , nie wiem jak to ogarnac.

Muff z calego serca gratuluje i trzymam kciuki.

Jak dobrze Krzys cudny.

Slodka paznokcie piekne.

I chyba przestane Was czytac bo normalnie na mojej diecie jak czytam co wcinacie to slinie sie jak buldog

Kochana nie przespane noce wpływają na to , że skacze Ci cukier! Stres też robi swoje! Spokojnie kochana, insulina nie jest końcem świata! Ja biorę i to dużo i serio to nie dramat i dziecku ani Tobie nie zaszkodzi! Porozmawiaj z lekarzem, mój nie widzi przeszkód przed normalnym porodem w dowolnym szpitalu. Nie martw się! A co do diety i slinienia... znajdź coś co nie podnosi Ci cukru, a może robić za Twoja nawet słodka zachcianke!

[DoDoo]

Napisane przez Słodkaaa

Pazuryyyyy

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Przesliczne

[201704210903]

Ja od siebie dodam że jakbym była 2 raz w ciąży to od razu chce insulinę

Męczyłam się dieta w sensie ograniczałam węgle a to była droga do nikad


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[wiosnawiosna]

Dziewczyny dzięki za mile słowa dotyczące Krzysia gryzia - masz rację, że skoczek na pół Buzki. Młody jest silny i wydaje mi se, że ma temperament)
Narazie z karmieniem dalej mamy trudności - po każdym moim kp meczy się młody przez ok godzinę. Robi się czerwony na twarzy z wysiłku, jęczy, płacze, wymiotuje.

Dałam mu mm żeby zobaczyć jak będzie reagował i jest ok. Pediatra mówi, że może mieć uczulenie na coś w moim mleku, dała nam bebilon pepti ale ja młodego chciałabym kp w dzień i ew mm na noc albo raz w ciągu dnia. Nie wiem tylko czy tak się da, bo mi piersi eksploduja. Prawa boli jak cholera i jest trzy razy większa.

Zła jestem bo pediatra mówi odstawić kp i przejść na mm + farmakologiczne zatrzymanie laktacji, a Położna mówi kp bp mam dużo pokarmu. I skąd mam wiedzieć co robić?

Ukojenie- wcale się nie dziwię, że masz dość. A jak tam ta gorączka dzisiaj? I jak cukier? A Ty chcesz cc czy to mus? Bo inaczej wtedy można szpital wybrać.

Słodka - ja za pazury place 120 wiec wiesz) szacun, że ogarniasz sama

Muffi - hop hop! Odezwij sie! Suuuuper, że pozytyw

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Gryzia - jaka rehabilitację?

Dziewczyny co mogę na szybko dla tz przygotować? Ma urodziny dzisiaj a ja nie mam nic a nic może jak Krzyś zaśnie to zrobię szarlotke, ale macie jeszcze jakieś pomysły? Wyjście gdzieś odpada - mamy bilety do teatru i kina i nie możemy wyjść :/

[muffi24]

Mle no właśnie tu w Kr pójdę do tego co ostatnio chodziłam, ten młody od dot. Poza tym się dziś na nfz umówiłam na 30.05. Byłam zrobić betę, tsh, progesteron i morfologię, mam nadzieję że wyjdzie wszystko oki, jeśli tak to za 2 tygodnie pójdę na pierwszą wizytę prywatnie

Wiosna na szybko moje ulubione to pizza domowa, carpaccio wołowe albo sałatka z grzankami

Mąż już wczoraj wycałował brzuch, ale wymyśla problemy, że teraz to on nie chce jechać do wawy itp..

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Wiosna zrób tak, żeby Ci było wygodniej i tyle - kieruj się intuicją. Twoja męka też się odbije na dziecku - ja jestem wyznawcą zasady, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko i nie ma co na siłę Jeśli nie ogarniesz nawału pokarmu w nocy, to może zatrzymanie jest wyjściem. Ale no minęły dopiero 3 tygodnie od porodu. Wiem, ze laktator nie ściągnie tyle, co dziecko, ale jaki masz? Dobrze Ci ściąga?

Nie wiem te laktatory to pobudzają jeszcze produkcję mleka czy jak ? Mamusie?

Ukojenie ja tam na ślinienie mam swoje sposoby - przede wszystkim owoce no i mam fajny przepis np. na muffinki, które cukru nie podnoszą, a do kawy pycha Mogę Ci podesłać.
Ogólnie jest w internecie duuuużo fajnych przepisów na słodkości na diecie cukrzycowej. My teraz w domu non stop coś mamy. Ostatnio sernik, kiedyś muffinki te malinowe, wczoraj zrobiłam ciasteczka kokosowe.

U nas górka z lewej strony brzucha jak się na plecach położę. Może mały znowu się tam ulokował - oby . Jedyne co, to jak właśnie położę się na plecach, to dół brzucha mam tak miękki, jakby pusty był dziwne uczucie. Zapytam o to położną dziś, bo śmiesznie. Aczkolwiek jak chodzę czy coś, to czuję kłucie w Bożenie i też nieraz czuję, jak Mały tam główką nisko gmera.
Chyba, że on dalej plecy do pleców leży, tylko po prostu nogi ma z lewej wepchnięte i stąd ta górka... ehh.. :P Moje paranoje

[ukojenie]

Napisane przez gr8ania

Ukojenie jeszcze tylko trochę - dasz radę

Napisane przez dotuniek

Kochana nie przespane noce wpływają na to , że skacze Ci cukier! Stres też robi swoje! Spokojnie kochana, insulina nie jest końcem świata! Ja biorę i to dużo i serio to nie dramat i dziecku ani Tobie nie zaszkodzi! Porozmawiaj z lekarzem, mój nie widzi przeszkód przed normalnym porodem w dowolnym szpitalu. Nie martw się! A co do diety i slinienia... znajdź coś co nie podnosi Ci cukru, a może robić za Twoja nawet słodka zachcianke!

Niby to wszystko wiem ale jakos nie pomaga
Dobija mnie to ,ze przez 2 dni cos jem i jest ok a potem nagle w 3 dniu po tym samym cukier przekroczony
Co do zachcianek to du.a zbita , cukier podnosci mi sie po dozwolonych rzeczach a co dopiero po niedozwolonych

Napisane przez Mlebidakin

Ja od siebie dodam że jakbym była 2 raz w ciąży to od razu chce insulinę

Męczyłam się dieta w sensie ograniczałam węgle a to była droga do nikad


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

A mnie sie tak marzy po porodzie zapomniec o cukrzycy
Z tego co powiedziala lekarka to z insulina nie jest juz tak latwo bo i jakies wlewy robia po porodzie i z dawki sie powoli schodzi a ja przy 2 dzieci ( bede z nimi sama bo maz nie ma urlopu ) nie bede miala czasu na pilnowanie tego

Napisane przez wiosnawiosna

Dziewczyny dzięki za mile słowa dotyczące Krzysia gryzia - masz rację, że skoczek na pół Buzki. Młody jest silny i wydaje mi se, że ma temperament)
Narazie z karmieniem dalej mamy trudności - po każdym moim kp meczy się młody przez ok godzinę. Robi się czerwony na twarzy z wysiłku, jęczy, płacze, wymiotuje.

Dałam mu mm żeby zobaczyć jak będzie reagował i jest ok. Pediatra mówi, że może mieć uczulenie na coś w moim mleku, dała nam bebilon pepti ale ja młodego chciałabym kp w dzień i ew mm na noc albo raz w ciągu dnia. Nie wiem tylko czy tak się da, bo mi piersi eksploduja. Prawa boli jak cholera i jest trzy razy większa.

Zła jestem bo pediatra mówi odstawić kp i przejść na mm + farmakologiczne zatrzymanie laktacji, a Położna mówi kp bp mam dużo pokarmu. I skąd mam wiedzieć co robić?

Ukojenie- wcale się nie dziwię, że masz dość. A jak tam ta gorączka dzisiaj? I jak cukier? A Ty chcesz cc czy to mus? Bo inaczej wtedy można szpital wybrać.

Słodka - ja za pazury place 120 wiec wiesz) szacun, że ogarniasz sama

Muffi - hop hop! Odezwij sie! Suuuuper, że pozytyw

Karm , karm i jeszcze raz karm. Odstaw wszystko co moze malego obciazac i powoli wprowadzaj pojedyncze pokarmy i obserwuj jaka reakcja Krzysia. Bol piersi to moze byc zastoj wiec pilnuj i jak cos to do lekarza bo moze byc kiepsko. Ja przezylam sztuczne wyciszanie laktacji lekami ( dla mnie straszne skutki uboczne byly) , sciskanie sie bandazem w 40 st upaly i bol przy wyproznianiu piersi - koszmar.
Pepti podawalam i problemy z kupowaniem , pilnowaniem zapasu itp to wcale nie ulatwienie
Jak dla mnie powinnas walczyc ale decyzja bedzie Twoja.

Co do cukrow to po tym po czym sie nie spodziewam zawsze przekroczenie powyzej 120 , szczegolnie po kolacji a juz tak ograniczam ilosci ,ze bardziej sie nie da. 2 kromki chleba juz nie przejda

Cc z racji pierwszego takiego porodu.

[mala_biegaczka]

Napisane przez ukojenie

Cc z racji pierwszego takiego porodu.

Po jednej cc można rodzić sn. Wiem, ze po dwóch cc już nie na pewno.

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

Wiosna zrób tak, żeby Ci było wygodniej i tyle - kieruj się intuicją. Twoja męka też się odbije na dziecku - ja jestem wyznawcą zasady, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko i nie ma co na siłę Jeśli nie ogarniesz nawału pokarmu w nocy, to może zatrzymanie jest wyjściem. Ale no minęły dopiero 3 tygodnie od porodu. Wiem, ze laktator nie ściągnie tyle, co dziecko, ale jaki masz? Dobrze Ci ściąga?

Nie wiem te laktatory to pobudzają jeszcze produkcję mleka czy jak ? Mamusie?

Ukojenie ja tam na ślinienie mam swoje sposoby - przede wszystkim owoce no i mam fajny przepis np. na muffinki, które cukru nie podnoszą, a do kawy pycha Mogę Ci podesłać.
Ogólnie jest w internecie duuuużo fajnych przepisów na słodkości na diecie cukrzycowej. My teraz w domu non stop coś mamy. Ostatnio sernik, kiedyś muffinki te malinowe, wczoraj zrobiłam ciasteczka kokosowe.

U nas górka z lewej strony brzucha jak się na plecach położę. Może mały znowu się tam ulokował - oby . Jedyne co, to jak właśnie położę się na plecach, to dół brzucha mam tak miękki, jakby pusty był dziwne uczucie. Zapytam o to położną dziś, bo śmiesznie. Aczkolwiek jak chodzę czy coś, to czuję kłucie w Bożenie i też nieraz czuję, jak Mały tam główką nisko gmera.
Chyba, że on dalej plecy do pleców leży, tylko po prostu nogi ma z lewej wepchnięte i stąd ta górka... ehh.. :P Moje paranoje

Mnie jedynie jogurt z polowa jablka zawsze utrzymuje cukier w ryzach . Cala reszta totalnie roznie w zaleznosci od dnia i to mnie martwi. Ba nawet mala kawa mi podnosi .
Ale jesli mozesz to poprosze o przepisy. Daj znac jak Ci wygodnie , czy na fb czy Ci maila wyslac

[wiosnawiosna]

Biegaczka - bo Wy już na wylocie to i Mikołaj szykuje się do wyjścia ja dzień przed porodem czułam się taka rozbita jak przy grypie. I na okres.

Laktator mam dobry elektryczny wypożyczony z poradni. Z tym karmieniem to czasem się o depresję ociera, bo Położna mówi ze mm to zło i ze jak mam pokarm to mam nim karmić. A mnie ta prawa pierś tam boli ze na ibupromie jestem, i do tego mały mi się męczy. Z drugiej strony mam straszne poczucie winy bo moje mleko lepsze. I to poczucie winy naprawdę mnie czasem dolyje mocno
Dzisiaj ogarnę jeszcze dietę karmiacych, może coś robię nie tak. Chciałabym przejść na karmienie mieszane, ale ani pediatra ano Położna nie powiedziały jak to zrobić. A każdy rekomenduje co innego. A jak młody tak chlusnie tym jedzeniem to tego jest baaardzo dużo o za chwile ryk bo głodny.

Mój tata ma dzisiaj jakieś badanie/zabieg na sercu, podobno inwazyjne. Co dokładnie lekarze dopiero dzisiaj będą decydować. ..

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

Po jednej cc można rodzić sn. Wiem, ze po dwóch cc już nie na pewno.

Mozna ale trzeba chciec. Mam bardzo zle wspomnienia z sn z ktorym meczylam sie 12 h i potem nerwow czy zdaza z cc dla bezpieczesntwa malego i nie chce juz tego przezywac drugi raz

[wiosnawiosna]

Muffi - jedzie do tej Wawy - zaczynacie od nowa! Podeślij przepisy bo nie mam pojęcia jak zrobić coś z tych rzeczy o których pisalas)

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

Niby to wszystko wiem ale jakos nie pomaga
Dobija mnie to ,ze przez 2 dni cos jem i jest ok a potem nagle w 3 dniu po tym samym cukier przekroczony
Co do zachcianek to du.a zbita , cukier podnosci mi sie po dozwolonych rzeczach a co dopiero po niedozwolonych



A mnie sie tak marzy po porodzie zapomniec o cukrzycy
Z tego co powiedziala lekarka to z insulina nie jest juz tak latwo bo i jakies wlewy robia po porodzie i z dawki sie powoli schodzi a ja przy 2 dzieci ( bede z nimi sama bo maz nie ma urlopu ) nie bede miala czasu na pilnowanie tego



Karm , karm i jeszcze raz karm. Odstaw wszystko co moze malego obciazac i powoli wprowadzaj pojedyncze pokarmy i obserwuj jaka reakcja Krzysia. Bol piersi to moze byc zastoj wiec pilnuj i jak cos to do lekarza bo moze byc kiepsko. Ja przezylam sztuczne wyciszanie laktacji lekami ( dla mnie straszne skutki uboczne byly) , sciskanie sie bandazem w 40 st upaly i bol przy wyproznianiu piersi - koszmar.
Pepti podawalam i problemy z kupowaniem , pilnowaniem zapasu itp to wcale nie ulatwienie
Jak dla mnie powinnas walczyc ale decyzja bedzie Twoja.

Co do cukrow to po tym po czym sie nie spodziewam zawsze przekroczenie powyzej 120 , szczegolnie po kolacji a juz tak ograniczam ilosci ,ze bardziej sie nie da. 2 kromki chleba juz nie przejda

Cc z racji pierwszego takiego porodu.

Ja nie wiem co Ci za bzdury ta lekarka nagadala... w czasie porodu jakby Ci cukier spadł to podają glukozę w kroplówce. A od dnia porodu zupełnie odstawiasz insulinę i o niej zapominasz. Chyba że tak jak ja miałabyś ok 100 j na dobę to w dniu porodu dawki o połowę, następnego juz zupełnie odstawiasz. Mierzysz cukry przez ok 2 tyg 2 godziny po posiłku, a norma jest wtedy do 140!