O tych na świecie i o tych w brzuszkach - spędzamy czas na pogaduszkach.

[36acb097cabec02316c4aaec630d441280b2f16b_63b8b621cf6a6]

Ja też nie daje.

[Catherine86]

U nas od wczoraj histerie przy piersi, mysle sobie co jest? Czy wrocilo to co kiedys? Az sie wzdrygnelam. Noc taka sobie jedno przebudzenie z placzem, kilka ze stekaniem ale sama zasypiala z powrotem. Rano znowu ryk przy karmieniu, patrze jak ona tak ta buzke otwierala z placzu, a tam zabek prawie przebity Takze dzis zel i szczotka do masazu poszly w ruch. Wcale nie jest marudna, bawi sie normalnie tylko przy jedzeniu czasem placze, pewnie boli no i noc niespokojna.

Daje brokul od wczoraj, bez szalu, pluje jak marchewka. Ale na wieczor zrobilam lyzeczke kaszy manny na moim mleku zeby gluten zaczac wprowadzac i wcinala az milo, wiecej by zjadla :-D Takze chociaz tyle sukcesu.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Ania annmarie, a ty co sie nic nie odzywasz? Rodzisz? :-D ;-)

[AnnMarie1985]

Nie, jeszcze nie rodzę Mam urwanie głowy w firmie. Wreszcie zaczęły spływać pieniądze od dłużników i zaczęło się coś dziać. Dziwi mnie tylko jedna rzecz - duża obsługująca moją spółkę kancelaria nie mogła sobie poradzić z dłużnikami i przez okres pół roku "ściągnęła" około 1 tys zł z prawie miliona, a mała firma windykacyjna, dostała "na próbę" w zeszłym tygodniu chyba z 6 zaległych ze spółki spraw i już mają 4 umowy ugody i deklarację ile środków spłynie do 10-tego tego miesiąca Normalnie jestem w szoku.

Ogólnie rzecz biorąc Mały wieczorami daje czadu, wierci się aż miło, a u mnie oprócz straszaków objawów porodu brak. I czekamy dalej...

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

No i oczywiście gratuluję kolejnych pojawiających się ząbków

[cynamon_]

Ania, pracowalam kiedyś w firmie windykacyjnej, oni się nie szczypią 😁 super że idzie do przodu.
To jak tylko zaczniesz rodzisz daj nam znać, będziemy Cię tutaj dopingowac😊

[AnnMarie1985]

O to, że się nie szczypią to wiem Tylko porównując dużą firmę windykacyjną (kancelaria) a tą obecną małą to niebo a ziemia Jak tak dalej pójdzie to wszystko się "wyrówna" i nie będę musiała dzielić czasu pomiędzy małym a pracą

Oczywiście, że jak się zacznie to dam Wam znać. Najpierw jeszcze Was zapytam o "fachowe" opinie - czy to już

[misia880]

Bo tamci wzieli pały i łomy ze soba hahahaha

[jagodzianka21]

Kasia, ja manne robie poł łyżeczki na 50ml wody i gotuje około 1min aż woda trochę wyparuje. na poczatku dawałam mu taką płynną teraz rożnie, jak mi sie odmierzy to pół łyżeczki no ale Krzyś juz miesiac będzie jak wcina

na poczatku po 3dniach był problem z kupsztalem, przestałam dawać i za tydzie,ń znowu i juz jest ok. Mrchewki tez nie lubi, jabłuszek, bananów te,z nie. próbowałam dać gruszke z jabłkiem i tez cienko, za to obiadki wcina az miło, byle by z marchewka nie był
kupiłam mu sam brokuł i zobaczymy a z deserków śliwke- chociaz nie wiem czy che ryzykowac bo wali takie petary az echem bije w pamku :głupek:

[Catherine86]

O tych zatwardzeniach po mannie to slyszalam, zobaczymy co bedzie. Ta ekspozycja na gluten polega na tym, ze przez miesiac po pol lyczeczki kaszy co nie?
Moze moja tez polubi obiadki bardziej, jutro i pojutrze jeszcze brokul, a pozniej 3 dni kalafior i chyba zaczniemy dwuskladnikowe i deserki. Nie wiem czy to wszystko robie w dobrej kolejnosci i w ogile ale co tam ;-) ide na wyczucie :-D

[AnnMarie1985]

Napisane przez misia880

Bo tamci wzieli pały i łomy ze soba hahahaha

Misia, możliwe Ale nieważne jak to robią, ważne, że działa

Dziewczyny, jak rozumiem to karmicie swoje pociechy "słoiczkami" i niczym nie "podbijacie" smaku?

[Karo 01]

w sensie co? sól, pieprz, magii?

[AnnMarie1985]

Napisane przez Karo 01

w sensie co? sól, pieprz, magii?

Taaa... Maggi. Podstawa każdej potrawy. ale chodziło mi o sól. Tylko nie linczować mnie za to pytanie proszę

[Karo 01]

Luz, pytanie jak każde inne ja osobiście nie przyzwyczajam do soli. Co do maggi mój mąż ją dodaje nawet do pierogow

[cynamon_]

Marta, mój tata wszędzie dodaje maggi, dla mnie blee😁
Ania, ja też nie solę

[misia880]

Ja tez dodaje magi do pierogow

[Karo 01]

Az mi ciary przechodza dokładnie dla mnie też blleeee

[Agatka8787]

Matko co za noc, czy te zabkowanie kiedys sie skończy, nie mam juz siły i jak my mamy Nikodema zostawić babci za miesiac jak pojdziemy na wesele?!wrr

[ana909]

Melduje się po wypiciu glukozy, nie taki diabeł straszny. Bardziej mi przeszkadzały wióry z cytryny

[Catherine86]

Ana bo z cytryna to jest znosne :-D Ja nie dalam rady bez, organizm i tak sie tego ulepka pozbyl po pol godzinie.

Ja tez sloiczkow nie doprawiam ;-) A maggi to owszem uwielbiam do zupy ale nie ten chemiczny plyn tylko maggi w postaci roslinki jak kto woli nazywanej lubczykiem ;-)

[Agatka8787]

Lubczyk mam pomrożony

[Karo 01]

Też mroze, mniam do rosolku ;D

[ana909]

Napisane przez Catherine86

Ana bo z cytryna to jest znosne :-D Ja nie dalam rady bez, organizm i tak sie tego ulepka pozbyl po pol godzinie.

Ja tez sloiczkow nie doprawiam ;-) A maggi to owszem uwielbiam do zupy ale nie ten chemiczny plyn tylko maggi w postaci roslinki jak kto woli nazywanej lubczykiem ;-)

Myślę, że bez cytryny byłoby gorzej ale po co się tym martwić skoro była
Ja też używam tylko lubczyka, jeśli robię sos albo zupę na miesie to nigdy nie dodaje ani maggi (nawet nie mam takiej w domu), kucharka/Wegety, ani kostki rosołowej. Raz też zrobiłam super zupę bez mięsa, taka wege

[sadonkowa]

A mnie dopadło przeziębienie.. nie dość , że alergia meczy to jeszcze doszło gardło z nosa idzie gęsta wydzielina i nie wiem czy nie iść do lekarza.. podejrzewam, że katar z akergii spływał do gardła i klops gotowy.

Dziewczyny co do rozszerzania diety macie jakąś rozpiske? Może posiłkujecie się jakaś stroną w internecie?

[cynamon_]

Kamila, a coś na alergie w ogóle bierzesz? Współczuję dodatkowo przeziębienia.

Wrociłysmy właśnie z Klaudia od lekarza, była na kontroli po tym zapaleniu ucha, wszystko jest dobrze, ucho się goi także uff 😊

[sadonkowa]

Wapno czyli sanosvit i jedno psikniecie dziennie budehrin.. czyli prawie nic. Moje leczenie polega na nie wychodzeniu z domu ale i tak w domu smarkam i kicham jednak mniej niż na dworze.

[cynamon_]

Kamila, eh przesrane mamy, ja się też mecze okrutnie, najlepiej mi w domu przy zamkniętych oknach, niestety muszę wyjść z domu przynajmniej raz dziennie po młodego do przedszkola to jest koszmar. Szukam alergologa może jeszcze zdąży mi pomóc😩

[Karo 01]

Wspolczuje wam, ja nie wezme dwa dni leków i chodze jak zombiak. Musze brac regluarnie bo inaczej wole umrzeć. Rok temu to była masakra.

[cynamon_]

Marta, ja mam ochotę nieraz strzelić sobie w leb, jak kicham na dworzu 10 razy pod rząd, a ludzie patrZa jak na czubka, nie panuje nad tym.

[Karo 01]

Monia wierze, ja mam to samo. Ja mam od dziecka silna alergie, mimo lekow kicham ale nie tak. Jako dziecko tez nie bylo lekko, nawet i pogotowie sie zdarzalo. Ze tez musialo nas to spotkac

[sadonkowa]

A co do kichania to mój mąż się nieraz śmieje ze idę na rekord i liczy ilość kochnięć na raz

[Karo 01]

Kurde nie podoba mi sie ta nowa strona smyka :/ teraz czeka sie na paczke o wiele dluzej :/ plusem jest to ze w końcu sklep stacjonarny i internetowy to to samo i mozna zwracać w sklepie a nie odsylac, ale z wysylka sie ociagaja strasznie :/