Zaprzyjaźniłam się z muchą

[Shemreolin]

A nie.. .dziękuję bardzo za karaluchy Chociaż kiedys chciałam mieć patyczaki bardzo fascynujące zwierzęta

Chciałam też hodować pająka, bo mimo że mam arachnofobię i w życiu bym mu ściółki nie zmieniła to bardzo mi sie niektóre podobają I na początku są takie malutkie a potem są ogromne i włochate i siedzą w skorupie od orzecha kokosowego

Może założę pajęczy temat?

edit: o! takiego chciałam mieć --> http://terrarystyka.pl/gatunki.php?id=20020729225727

edit2: zlukajcie jaka słodka modliszka! --> http://terrarystyka.pl/forum/album_s...hp?pic_id=5838

[rachela]

Fakt, te owłosione są fajne. Najgorsze (najobrzydliwsze!) są takie z małym łepkiem i gigantycznymi, kostropatymi odnóżkami... Brrr :/

Patyczaki - fajna rzecz! Chociaż ja kocham MODLISZKI
Jak jedną chciałam wziąć na ręce, to z radości zaczęła w moją stronę wymachiwać łapkami
Sweet

SHEM! Przestań w nieskończoność edytować swojego posta! Ja byłam pierwsza z modliszkami

[Paulyna]

Pająki... ja sie ich panicznie boje Moj kolega hoduje pajaka,zamowil na allegro... Teraz ma dlugosc chyba 7 cm. W zeszly piatek pokazywal mi jego fotki, cos mowil,ze daje mu jesc raz na miesiac,a pajaczek zrzuca "skorke" (jak rosnie) co 2 miesiace i wtedy jest bialy, a pozniej pojawiaja mu sie paseczki i wiecej wloskow

[Shemreolin]

Może chciała cie zabić swoim stylem modliszki, a ty sie głupia cieszyłaś!

A ja sobie przeglądam foty na terrarystyce.pl i myślałam, ż ezjadę jak zobaczyłam zwykłe pająki. Np. takie jak ten --> http://terrarystyka.pl/forum/album_s...php?pic_id=694 i ten http://terrarystyka.pl/forum/album_s...php?pic_id=690 biegały po moim pokoju jak mieszkała w piwnicy w domu ojca (miałam pokój w suterenie na dole). Przełaziły z piwnicy sąsiadów do mnie. Wyobraźcie sobie, że kiedyś zasnęliśmy z Łukaszem w dzień u mnie i jak sie obudziliśmy do było juz ciemno (na jesieni to jakos było). Zapaliłam lampkę a okazało sie, że po ścianie chodzą aż trzy takie pająki. Przysiegam, że myślałam że umrę ze strachu. Nie znoszę takich pająków! Ale takiego kolorowego włochacza mogłabym obserwować. Może nawet bym go polubiła gdyby na poczatku był taki malutki a potem by rósł na moich oczach. W sklepie też lubię patrzeć na takie włochacze. Ale zwykłych krzyzaków, czy piwniczaków z 6-ma oczami nie zdzierżę nigdy.

[rachela]

Shem, przestań z tymi obrzydliwcami, bo się porzygam
Co innego te obślizgłe paskudztwa na cienkich nóżkach, co innego mięciutkie, włochate ptaszniczki lub inne słodziaki ;P

I wcale mnie nie chciała zabić! Zazdrościsz mi, że ja miałam bliski kontakt z modliszką, a Ty nie!

[Shemreolin]

Dobra dobra! Chciała ci przyfasolić między oczy i tyle.

A to może ona tak wyglądała? http://terrarystyka.pl/forum/album_s...hp?pic_id=8856

[rachela]

Napisane przez Shemreolin

Dobra dobra! Chciała ci przyfasolić między oczy i tyle.

A to może ona tak wyglądała? http://terrarystyka.pl/forum/album_s...hp?pic_id=8856

Figura podobna, ale ta moja była jeszcze bardziej zielona

[Sanderek]

Shem widze, że lubisz takie dziwne zwierzątka. Pająków osobiście nie polecam. Ale skoro nie motyle, bo ciężko może być z tymi larwami, może jakieś mrówki, dżdżownice czy cuś. No a jeśli chcesz mieć stałego towarzysza, to może jakieś wszy Napewno tak szybko Cie nie opuszczą jak mucha.

P.S. Nie odbierz mnie źle. Nie chciałam w żaden sposób Cię obrazić.

[Shemreolin]

NIe obraziłaś mnie. Kiedys z moim eksem z liceum wymysliliśmy sobie wszy. Nie pamietam jak moja wsza sie nazywała, ale jego wsza nazywała sie Ania. I czasmi mu zaglądałam w kłaki (miał kręcone długie włosy wtedy) i mówiłam, że Ania czyta gazetę, albo że sie kąpie. hihihihi

[Agusz]

Wszystkie jesteście pozytywnie zakręcone ! I jak WAS tu nie kochać!!!

[Kobieta_słonecznik]

dawno sie tak nie usmialam buhahahaha slyszalam o tresowanych mrówkach... wiec kto wie... może Tobie udało sie zrobic to samo z muchą... tylko uważaj zeby Ci sie ta nowa kolezanka w zupie nie utopila.....

Ps. nie chce tu nikomu psuć zabawy, ale muchy przenosza rozne paskudne choroby

[Momo]

Gnidy i mendy ,to też ciekawe zwierzątka

[goga1001]

Shem jesteś genialna!
Ja mam pieska, więc nie mam szans na przyjaźń z muchą.

[black-rose]

to chyba odbrze hehe patrz jak znajdziesztaka przyjaciółke to wiesz ze Cię nie wyda bo gadać nie umie pozdrawiam

[rachela]

Napisane przez Shemreolin

Nie pamietam jak moja wsza sie nazywała, ale jego wsza nazywała sie Ania.

A mnie to nie śmieszy! Obrażam się!

Albo nie, lepiej! Jak u Ciebie będę (o ile mnie wpuścisz ), to Ci wrzucę do pokoju ślicznego, dorodnego KARALUSZKA
Ha

[Shemreolin]

No teraz to cie na pewno nie wpuszczę... ANIU

[czapeczkaelfa]

Hehhehe, a ja wlasnie pogadalam sobie z pewnym owadem..
Pojawil sie i zaczal krazyc wokol mnie, troche mnie irytujac. Wiec na glos powiedzialam mu
- Lec sobie, lec (ze spokojem i smutkiem) bo ja nie chce cie zabijac.
Po chwili (juz o nim zapomnialam, gdy znowu sie pojawil)
-O, to znowu ty. (chwila zamyslenia) Ejże, czy ty przypadkiem nie jestes molem? (przygladam mu sie podejrzliwie ze zmarszczonymi brwiami)- no bo jesli ty jestes molem to niestety ja musze cie zabic. (nic nadal nie robie)
Mól chwile fruwa, nastepnie sobie gdzies odlatuje.

I tak wlasnie skonczyla sie histroia o tym jak to czapeczkaelfa do mola monolog wygłosila.

[Sanderek]

Napisane przez Shemreolin

NIe obraziłaś mnie. Kiedys z moim eksem z liceum wymysliliśmy sobie wszy. Nie pamietam jak moja wsza sie nazywała, ale jego wsza nazywała sie Ania. I czasmi mu zaglądałam w kłaki (miał kręcone długie włosy wtedy) i mówiłam, że Ania czyta gazetę, albo że sie kąpie. hihihihi

Heh... Ania Ale jak mozesz nie pamietać jak Twoja miała na imię.

[rachela]

Napisane przez Sanderek

Heh... Ania Ale jak mozesz nie pamietać jak Twoja miała na imię.

Może Agata?

[Audacieux]

ja kiedyś zaprzyjażniłam się z larwą motyla, Była taka fajna żółto-zielona.
Ale żeby z muchą..

[KATESIA]

no dziewuszki jestescie rewelacyjne... .
jak czytam to mam ubaw po pachy , odrobina radosci w te smutne dni.
pozdrawiam wszystkie miłosniczki róznych zwierzątek

[~Carmen~]

kiedys jak bylam mała chodowałam slimaki winniczki fajan sprawa mialm je karmic i obserwowac..mieszkaly w pudełku "Adidasa" w sałacie i innych ślimaczych przysmakach nakryte rajstopą ale raz chyba zapomniało mi sie dobrze nasunąć ta rajstope i wszystkie w nocy spieprzyły........dziewcz yny z reka na sercu.......wszystko było w tym ślimaczym śluzie......experyment został zakonczony

[wiolafrytka]

ale sie usmiałam z tego watku zwłaszcza z pierszych postów

[oaza]

Dalej przyjaźń trwa????

[Shemreolin]

No nie trwa niestety, bo mucha zniknęła swego czasu w tajemniczych okolicznościach. Byc moze zaszyła sie by dokonać swego żywota.

Ale zauważyłam z łezką w oku, że kilka much wpadło juz do mnie przez otwarte okno. Byc może jest to początek pięknej ludzko-muszej przyjaźni

[aniad61]

hehehehe

[natalia21]

poprostu nie moge... siedze i do monitora sie smieje... cos nie tak chyba ze mna

[oaza]

co kilka przyjaciółek muszych to nie jedna.

[Shemreolin]

Mylicie, że muchy mają swój wizaż? www.wizaz.mucha.pl Siedzą tak jak my o klikaja sobie o pudrach. A moze moja mucha nawet założyła wątek "Zaprzyjaźniłam się z człowiekiem"

[natalia21]

nie moge ze smiechu jak to czytam....