Stephen King

[cheer]

Napisane przez moee

i najbardziej mnie smuci to ze jest juz prawie niewidomy

Tak...ale czyż jest mu potrzebny wzrok, by dalej wymyślać swoje historie?? Ja tak sobie to tłumaczę.

Wczoraj zaczęłam czytać Rose Madder i jestem strasznie ciekawa jak to się dalej potoczy, a przeczytałam dopiero jakieś 60 stron. Taka nie-Kingowa książka po tych 60-ciu stronach , niemniej bardzo mnie ciekawi co będzie dalej (nie chcę nic mówić, bo na pewno nie wszyscy czytali ).

[moee]

Napisane przez cheer

Tak...ale czyż jest mu potrzebny wzrok, by dalej wymyślać swoje historie?? Ja tak sobie to tłumaczę.

Wczoraj zaczęłam czytać Rose Madder i jestem strasznie ciekawa jak to się dalej potoczy, a przeczytałam dopiero jakieś 60 stron. Taka nie-Kingowa książka po tych 60-ciu stronach , niemniej bardzo mnie ciekawi co będzie dalej (nie chcę nic mówić, bo na pewno nie wszyscy czytali ).

czytalam, czytalam ale juz dawno Dzisiaj dopiero wrocilam do jego ksiazek, nakrecilyscie mnie swoimi postami i chapnelam " Marzenia i Koszmary" jedna z moich ulubionych poza" Bezsennoscia"

[cheer]

Już skończyłam Rose Madder i, jak dla mnie, to chyba najlepsza książka Kinga jaką ja czytałam. To dziwne, bo jest chyba jednocześnie najbardziej brutalną i wulgarną momentami jego książką (wciąż mówię o tych, które czytałam). Ale jakoś tak się wczułam w przeżycia bohaterki...choć wcale nic podobnego mnie nie spotkało, Boże broń! Coś jest w tej książce i myślę, że każda kobieta powinna ją przeczytać

Pożyczyłam To, zniechęca mnie objętość...ale nic to, chyba jeszcze dziś zacznę

[cheer]

Wow! Bodajże niedługo po napisaniu poprzedniego mojego postu w tym wątku zaczęłam czytać TO. A było to w kwietniu! I jeszcze nie skończyłam. Musiałam oddać do biblioteki, bo miałam obronę pracy mgr. Zostało mi jakieś 100 stron do końca. Teraz poluję na tą książkę na Allegro, w Empiku jest dosyć droga...
Muszę przyznać, że To mnie wciągnęło i jakoś wprowadziło w sentymentalny nastrój, nastrój czasów dzieciństwa, latania po drzewach, głupich pomysłów, itd. Tylko nie przeżyłam tego, co te dzieciaki...
Generalnie - bardzo mi się podobała, choć w sumie może nie jestem uprawniona do wyrażania opinii, nie skończyłam jeszcze czytać. Na pewno nie zgodzę się z opiniami niektórych czytelników n/t książki, jakoby jej autor sam od pewnego momentu nie wiedział o co mu chodzi...

Czytacie coś obecnie??

[anka_bzzz]

Chyba się nie chwaliłam w tym wątku jeszcze, że "Miasteczko Salem" przeczytałam no z lekka mnie rozczarowało, ale początek czytało się świetnie, wciągnęło mnie... tylko jakoś tak od momentu kiedy wiadomo o co chodzi to robi się tak nudnawo.
Na pewno stawiam wyżej niż 'Carrie', a już na pewno wyżej niż 'Stukostrachy'

[czarownicagosia]

Nie czytam Kinga bo sie boje... Jest czego?

[cheer]

Napisane przez czarownicagosia

Nie czytam Kinga bo sie boje... Jest czego?

Ehehe, też tak kiedyś myślałam! Ale uwierz mi, gorszego tchórza niż ja nie ma, horrorów nie oglądam (co ciekawe, chyba jestem jedyną osobą tak świetnie zorientowaną teoretycznie w fabułach wszelkich horrorów/thrillerów, bez praktycznej ich znajomości...ogólnie tchórz do potęgi n-tej. Dwudziestoczteroletni tchórz, śpiący w jednym łóżku z siostrą), ale Kinga mogę czytać i czytam okropnie! Pomimo olbrzymiej wyobraźni, a może właśnie ze względu na nią.
Ta "rekomendacja" Kinga chyba wystarczy?

[anka_bzzz]

Napisane przez cheer

(...)
Ta "rekomendacja" Kinga chyba wystarczy?

Gdybym miała podobne problemy czy wątpliwości to z pewnością Twój post by mnie przekonał

Uroczy po prostu.

W moim odczuciu nie ma się czego bać
A w razie czego można przecież odłożyć książkę

[cheer]

Napisane przez anka_bzzz

W moim odczuciu nie ma się czego bać
A w razie czego można przecież odłożyć książkę

Dokładnie. Pomimo, że bałam się nieco (bałam to może przesadzone słowo-wyobrażałam sobie dużo czytając Miasteczko Salem), to czytałam dalej. Któregoś razu o mało co się nie zabiłam biegnąc do lampki, bo akurat przypomniała mi się jedna scena z Miasteczka...

Jeszcze chciałam dodać gwoli tej rekomendacji, że książki Kinga to takie połączenie horroru z elementami fantastycznymi, więc to też jakoś przemawia za tym, żeby aż tak się nie bać. Chociaż sama nie wiem. W sumie najstraszniejsze jest nie to, co jest, ale to, co może być. Więc...

[czarownicagosia]

Najbardziej boje sie mojej wybujalej wyobrazni...
Moze polecicie mi cos ciekawego i niestrasznego

[cheer]

Napisane przez czarownicagosia

Najbardziej boje sie mojej wybujalej wyobrazni...
Moze polecicie mi cos ciekawego i niestrasznego

Spokojnie, ja mam totalnie wybujałą wyobraźnię, a już z Kinga sporo przeczytałam. Wydaje mi się, że może najlepiej będzie zacząć od opowiadań, skoro się tak obawiasz W opowiadanie siłą rzeczy trudno się wciągnąć, bo ledwo zaczniesz, a już się kończy. W powieści groza narasta stopniowo i mocno wciąga. Przynajmniej mnie. Z drugiej jednak strony-to zależy. Niektóre opowiadania mocno zapadły mi w pamięć-zwłaszcza te z tomu pt. Szkieletowa Załoga. Ale na prawdę całym sercem polecam-mi nawet ta literatura w pewnym sensie pomogła i pomaga przezwyciężać mój strach i tego zajączka, który w mnie siedzi i się boi wszystkiego. Przecież to ponoć najlepszy sposób, żeby przezwyciężyć strach-po prostu się z nim zmierzyć.

[Little Angel]

Witam,zglasza sie wielbicielka Kinga Kocham po prostu jego ksiazki.Ostatnio(po raz drugi, przebrnelam przez Bastion.A moja ulubiona chyba to Dolores Claiborne.
Ech,wszystkie lubie najbardziej

[amika79]

Napisane przez Little Angel

Witam,zglasza sie wielbicielka Kinga Kocham po prostu jego ksiazki.Ostatnio(po raz drugi, przebrnelam przez Bastion.A moja ulubiona chyba to Dolores Claiborne.
Ech,wszystkie lubie najbardziej

O, tak, tak! Dolores to też moim zdaniem jego najlepsza powieść (i chyba jedna najkrótszych ).

[Little Angel]

Napisane przez cheer

Spokojnie, ja mam totalnie wybujałą wyobraźnię, a już z Kinga sporo przeczytałam. Wydaje mi się, że może najlepiej będzie zacząć od opowiadań, skoro się tak obawiasz W opowiadanie siłą rzeczy trudno się wciągnąć, bo ledwo zaczniesz, a już się kończy. W powieści groza narasta stopniowo i mocno wciąga. Przynajmniej mnie. Z drugiej jednak strony-to zależy. Niektóre opowiadania mocno zapadły mi w pamięć-zwłaszcza te z tomu pt. Szkieletowa Załoga. Ale na prawdę całym sercem polecam-mi nawet ta literatura w pewnym sensie pomogła i pomaga przezwyciężać mój strach i tego zajączka, który w mnie siedzi i się boi wszystkiego. Przecież to ponoć najlepszy sposób, żeby przezwyciężyć strach-po prostu się z nim zmierzyć.

Ze Szkiletowej Zalogi najbardziej wcaignela mnie Mgla-zalowalam,ze to tylko opowiadanie,a nie powiesc.Ach,ten King-w dodatku zakonczenie takie niedopowiedziane

[cheer]

Napisane przez Little Angel

-w dodatku zakonczenie takie niedopowiedziane

Świetne, prawda?? Mnie też to opowiadanie niesamowicie wciągnęło-to chyba najdłuższe opowiadanie Kinga, ma około/ponad 100 stron. Faktycznie, wątek nadaje się na całą powieść. Jednak wydaje mi się, że wszystko to, co się tam wydarzyło, miało jakiś nadnaturalny, fantastyczny podtekst-UWAGA TU SPOILER, KTO NIE CZYTAŁ MGŁY-PROSZĘ OMINĄĆ TEN FRAGMENT POSTU!!!-według mnie od momentu "tąpnięcia", jak to określił King, bohaterowie przenieśli się do równoległej rzeczywistości, jakiegoś innego wymiaru, gdzie na pozór wszystko wygląda tak samo, ale rządzi się innymi prawami...

[Little Angel]

Racja Cheer
Chyba odswieze swoja znajomosc z KIngiem-wracam do tych dawno przeczytanych,a co tam.Ale dziwi mnie ,ze do tej pory nie trafilam na Rose Madder...ani nawet nie slyszalam tego tytulusama nie wiem jak to sie stalo

[cheer]

Napisane przez Little Angel

Racja Cheer
Chyba odswieze swoja znajomosc z KIngiem-wracam do tych dawno przeczytanych,a co tam.

Koniecznie!

Ale dziwi mnie ,ze do tej pory nie trafilam na Rose Madder...ani nawet nie slyszalam tego tytulusama nie wiem jak to sie stalo

Całym sercem polecam Ci tę książkę. Myślę, że każda kobieta powinna ją przeczytać

[Malinka_Malwinka]

Po każdej przeczytanej jego książce wmawiam sobie, że to już ostatnia Jakieś takie one dziwne Nie lubię zakończeń (moim skromnym zdaniem napisałabym lepsze )

[Malinka_Malwinka]

Rose Madder... to wchodzenie w obraz takie jakieś naciągane Początek najlepszy

[Little Angel]

Napisane przez Malinka_Malwinka

Rose Madder... to wchodzenie w obraz takie jakieś naciągane Początek najlepszy

No dzieki MalinkaPrzeciez pisze,ze nie czytalam.Moze jeszcze opowiedz jak sie skonczylo

[cheer]

Napisane przez Malinka_Malwinka

Rose Madder... to wchodzenie w obraz takie jakieś naciągane Początek najlepszy

Ale u Kinga jest właśnie to połaczenie horroru z elementami fantastycznymi, także wszelkie zdarzenia fantastyczne nie wydają się raczej zbyt naciągane, naiwne czy nierzeczywiste. Właśnie o to chodzi.

[Little Angel]

Napisane przez cheer

Ale u Kinga jest właśnie to połaczenie horroru z elementami fantastycznymi, także wszelkie zdarzenia fantastyczne nie wydają się raczej zbyt naciągane, naiwne czy nierzeczywiste. Właśnie o to chodzi.

Dokladnie,u Kinga po prostu tak byc musi.To taki rodzaj literatury i nic tu nie jest naciagane.A Gra Geralda?Niby opis rzeczywistych wydarzen,ale pieknie wpleciony watek z zupelnie innej rzeczywistosci.

[2016070150903]

King prawdziwym królem jest. to nie ulega wątpliwości.

ulubione książki? Worek kości [!], Carrie, Miasteczko Salem.

[amika79]

A ja obeszłam ostatnio prawie wszystkie Empiki w Warszawie, by dla relaksu kupić sobie jakąś jego książkę. I co? I nic. Wszystkie półki z napisem Stephen King puste. Wakacyjna Warszawa czyta Kinga.

[VampIrzyca]

zdecuydowanie nie wyszla mu książka ,,Regulatorzy", ktora nie podobala mi się ani trochę, za to ,,Lśnienie" jest świetne, ale ja chyba wolę ekranizacje jego powieści;p

[Little Angel]

Napisane przez VampIrzyca

zdecuydowanie nie wyszla mu książka ,,Regulatorzy", ktora nie podobala mi się ani trochę, za to ,,Lśnienie" jest świetne, ale ja chyba wolę ekranizacje jego powieści;p

Ja to jestem tak zaslepiona,.ze uwazam,ze wszystko mu wyszlo(ale to juz zaslepienie).Lsnienie ogladalm,teraz zamierzam przeczytac-juz sobie wyobrazam jak sie boje,film byl straszny

[amika79]

Napisane przez VampIrzyca

zdecuydowanie nie wyszla mu książka ,,Regulatorzy", ktora nie podobala mi się ani trochę

A mi się "Regulatorzy" nawet podobali. Końcówka była jedynie nieudana. Fakt, SK ma w swojej kolekcji lepsze i gorsze opowiadania.

[spray]

Napisane przez Morrisey

Kingolożki a czemu nikt z was nie wspomniał o "Bastionie" ,jak dla mnie to opusmagnum Kinga , najwspanialsza jego książka , a krąg pierwszy czyli opis zarazy ,poprostu mistrzostwo świata .Książka ciut długa, raptem , podajże 1218 stron, ale pierwszy raz przeczytałem ją w 24 godziny.Jak dla mnie rewelka , film już nie tak bardzo , ale również daje radę .Ktoś się przyczepił do "IT" wspaniała , niezwykle klimatyczna książka , jak czytam wspomnienia Bena , jak zrzucał te swoje 200 funtów , to ryczę , kto był tłusty za małolata ten zrozumie .Btw Warner , kręci nową wysokobudżetową wersję ,mam nadzieje ,że tego nie zepsują ,choć wersja telewizyjna ,gdy miało się 13 lat wciskała w fotel

Och, błagam, to mój NUMBER ONE! Zarywałam noce a na wykładach nie notowałam tylko czytałam i czytałam. Uwielbiam tę książkę!!
ps.: właśnie dorwałam Marzenia i Koszmary

[cheer]

Napisane przez Morrisey

.Btw Warner , kręci nową wysokobudżetową wersję ,mam nadzieje ,że tego nie zepsują ,choć wersja telewizyjna ,gdy miało się 13 lat wciskała w fotel

Hoooooooooolllllllllllaaa aaaaaa!!!!!!!! Dopiero doszło to do mojej świadomości kiedy spray Cię zacytowała! Serio? Ciekawe skąd ten news o wysokobudżetowej wersji "Tego"...To byłoby świetne, ale tylko w takiej oprawie wizualnej, na jaką ta książka zasługuje i z tak wymowym i głębokim - moim zdaniem - przedstawieniem poszczególnych bohaterów, jak w książce. Chociaż - przedstawienie losów siedmiorga dzieciaków, tak różnych, a jednak stanowiących zespół...no, no, zobaczymy. Tylko oby doszło to do skutku.
W sumie - nie oglądam horrorów, ale chociaż dla samego trailera - chętnie zobaczę

[Little Angel]

Rose Madder juz do mnie jedzie juz jest moja.
A tymczasem Worek KOsci po raz drugi str.490