Lutówki 2017 ❤ cz. V

[Lorelei24]

Napisane przez agniecha828

Dziewczyny, moj maz zazyczyl sobie udka z indyka na obiad. No i kupilam takie udzioooory. Jedno jak z 3-4 z kurczaka. Ile mam je trzymac w piekarniku? Robie pierwszy raz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja piekę w rękawie 1,5 h w 200 stopniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agniecha828]

No to jeszcze musze potrzymac 30 mindzieki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojra87]

Napisane przez agniecha828

Dziewczyny, moj maz zazyczyl sobie udka z indyka na obiad. No i kupilam takie udzioooory. Jedno jak z 3-4 z kurczaka. Ile mam je trzymac w piekarniku? Robie pierwszy raz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co prawda - podobnie jak Ty - nigdy nie robiłam ud indyczych, ale pewnie trzymałabym je minimum 2 godziny na ok 180 - 190 stopniach (zwykłego kurakowego udźca trzymam 1,5 ale lubię mega mięciutkie mięsko ) - po tym czasie bym sprawdziła widelcem twardość mięsa i czy odstaje lekko od kości i wtedy dostosowała ewentualnie pozostały czas.

[Shiruvii]

Napisane przez Mojra87

Pisałyście dziś o tym, że boicie się wczesnego porodu... A ja właśnie zobaczyłam na fb wpis na profilu Mommy draws o wcześniakach - same dobre historie, zdrowe i duże dzieciaczki rosną mimo urodzenia nawet w 27tc! Ale my tu wszystkie przecież elegancko donosimy nasze dzieciaczki do 38tc

Ja sie wczoraj rozkleilam przy historiach o wczesniakach. Sprawdzalam kto byl w ktorym tygodniu urodzony i ile wazylo dzieciatko. Bardzo sie boje tego

Napisane przez Krysilla

Mariea mam pytanie, bo Ty się znasz, czy buraczki z cebulką mogę czy coś nie teges? Bo mi zapachniało i teraz tylko o tym myślę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaż na Samsung Galaxy S 7 Edge

Krysilla, jak Twoja dieta w ogole? Ja jutro ide na pierwsza wizyte prywatnie i mam nadzieje, ze cos sie dowiem, bo mam zalamke. Nie wiem juz czy ja zle mierze ten cukier czy cos, ale ja w 1h od posilku mam te cukru jakies niskie (88, 92, 97 wczoraj mialam 74 po sniadaniu), a przyznam szczerze, ze jakos specjalnie nie dietuje. Ty liczysz te WW czy tak na oko?

Mariea, pomozesz w wolnej chwili?

[Helmi24]

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy

Cos nie moge cytowac wiadomosci wiec odpisze ogolnie.



Wizyte mam jutro ale nie u prowadzacego lekarza tylko u innego (cchodzilm do niego przed ciaza i zadnemu lekarzowi nie ufam tak jak jemu ale niestety nie mogl prowadzic mi ciazy ale zapraszal na konsultacje jesli bede chciala i akurat jutro mam wizyte

Wierze ze on dokladnie wszystko sprawdzi



A zastrzyk na plucka dostalam w dwoch dawkacgmh tylko nazwy nie pamietam, chyba cos na D..

[ferimori]

Napisane przez Helmi24

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy

Cos nie moge cytowac wiadomosci wiec odpisze ogolnie.



Wizyte mam jutro ale nie u prowadzacego lekarza tylko u innego (cchodzilm do niego przed ciaza i zadnemu lekarzowi nie ufam tak jak jemu ale niestety nie mogl prowadzic mi ciazy ale zapraszal na konsultacje jesli bede chciala i akurat jutro mam wizyte

Wierze ze on dokladnie wszystko sprawdzi



A zastrzyk na plucka dostalam w dwoch dawkacgmh tylko nazwy nie pamietam, chyba cos na D..

Super, że udało Ci sie do niego zapisać.na pewno rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości. A ci szpitalni to jakaś masakra.. tylko jak wszystko jest ok to sie znają..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krysilla]

Napisane przez Shiruvii

Ja sie wczoraj rozkleilam przy historiach o wczesniakach. Sprawdzalam kto byl w ktorym tygodniu urodzony i ile wazylo dzieciatko. Bardzo sie boje tego



Krysilla, jak Twoja dieta w ogole? Ja jutro ide na pierwsza wizyte prywatnie i mam nadzieje, ze cos sie dowiem, bo mam zalamke. Nie wiem juz czy ja zle mierze ten cukier czy cos, ale ja w 1h od posilku mam te cukru jakies niskie (88, 92, 97 wczoraj mialam 74 po sniadaniu), a przyznam szczerze, ze jakos specjalnie nie dietuje. Ty liczysz te WW czy tak na oko?

Mariea, pomozesz w wolnej chwili?

Nie wiem o jakie ww chodzi. mam na glukometrze wbite normy przez lekarza i on mi pokazuje wynik i oznacza czy w normie czy poniżej czy powyzej. Przez pierwsze dni diety miałam często normę przekroczona w jedną lub drugą stronę. Pisałam jakoś wcześniej, że niektóre produkty z listy dozwolonych mi akurat podnosiły cukier. Byłam już na dwóch kontrolach i na razie nie muszę insuliny brać. Teraz mam unormowane i wiem na co mogę sobie pozwolic. Waga małej w normie. Jak coś to pisz. Oprócz tej kartki dostałam też jakieś ksiazeczki. Za to ci dietetycy mnie olali i będę szukać innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaż na Samsung Galaxy S 7 Edge

[mariea]

Napisane przez Krysilla

Mariea mam pytanie, bo Ty się znasz, czy buraczki z cebulką mogę czy coś nie teges? Bo mi zapachniało i teraz tylko o tym myślę

a jak przyrządzone te buraczki? domyślam się, że gotowane
burak surowy ma ig 30, a gotowany 65-70 w zależności od długości gotowania. nie jest to indeks jeszcze taki typu 90 czy 100 czego jest absolutny zakaz. myślę, że jak masz straszliwą ochotę to jednorazowo nic się nie stanie jak zjesz tych gotowanych buraczków. najlepiej zjedz, zmierz glukometrem i zobacz jak organizm zareaguje, no bo to jest kluczowe. ale staraj się nie przekraczać na codzień indeksu 50, tak najbezpieczniej

[Shiruvii]

Napisane przez Krysilla

Nie wiem o jakie ww chodzi. mam na glukometrze wbite normy przez lekarza i on mi pokazuje wynik i oznacza czy w normie czy poniżej czy powyzej. Przez pierwsze dni diety miałam często normę przekroczona w jedną lub drugą stronę. Pisałam jakoś wcześniej, że niektóre produkty z listy dozwolonych mi akurat podnosiły cukier. Byłam już na dwóch kontrolach i na razie nie muszę insuliny brać. Teraz mam unormowane i wiem na co mogę sobie pozwolic. Waga małej w normie. Jak coś to pisz. Oprócz tej kartki dostałam też jakieś ksiazeczki. Za to ci dietetycy mnie olali i będę szukać innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaż na Samsung Galaxy S 7 Edge

WW - wymienniki weglowodanowe, czyli ile weglowodanow przypada na dany skladnik w posilku i potem na caly posilek.

Kartki i ksiazeczki mam ze szpitala, a w takim razie zobacze jeszcze co mi jutro diabetolog powie, bo jestem szczerze zdziwiona tymi niskimi wynikami, gdy jem praktycznie to samo co przed "dieta". Dzisiaj w ramach eksperymentu zjadlam dwie duuuze kromki chleba i 3 parowki z szynki i pokazalo w normie (nie pamietam dokladnie, ale chyba 88) i stracilam jakos sens tego wszystkiego...

W szpitalu na obiad dawali normalnie zupe (np. z ziemniakami i smietana), do tego na drugie mieso gotowane, ziemniaki i surowke i tez pokazywalo, ze w normie, pomimo ze wszyscy narzekaja, ze w szpitalu ta dieta wybija cukry w kosmos.

[mariea]

Napisane przez Shiruvii

Krysilla, jak Twoja dieta w ogole? Ja jutro ide na pierwsza wizyte prywatnie i mam nadzieje, ze cos sie dowiem, bo mam zalamke. Nie wiem juz czy ja zle mierze ten cukier czy cos, ale ja w 1h od posilku mam te cukru jakies niskie (88, 92, 97 wczoraj mialam 74 po sniadaniu), a przyznam szczerze, ze jakos specjalnie nie dietuje. Ty liczysz te WW czy tak na oko?

Mariea, pomozesz w wolnej chwili?

Shiruvii dobrze, że masz jutro lekarza. Ja sama na glikemii poposiłkowej się nie znam, bo nigdy nie używałam glukometru i sama nie mierzyłam. natomiast nie wiem czy masz takie złe wyniki. wiem, że jak się mierzy po posiłku nie powinien poziom przekraczać 120-140, a w drugą stronę źle jest poniżej 60 tudzież 55 wg tabeli którą właśnie znalazłam, więc nie uważam żebyś musiała jakoś bardzo się niepokoić. a jak bilansujesz posiłki? znalazłaś już jakieś prawidłowości, typu że po nabiale z pieczywem masz załóżmy to 96 a po kawałku wędzonej na ciepło ryby z ciemnym pieczywem 74? zapisujesz to sobie jakoś?

[Shiruvii]

Staralam sie wlasnie znalezc jakies prawidlowosci, ale do tej pory nic mi z tego nie wychodzi, bo wyniki podobne niezaleznie od tego co jem (jak teraz mysle, ze faktycznie chyba po nabiale sa lekko wyzsze).

W ogole moje wyniki byly takie:
na czczo 3,93
po 1 h - 7,6
po 2h - 8,92 (i tu mam zakreslone, ze max. powinno byc 7,8)

wiec dla mnie (na chlopski rozum) mierzenie cukru godzine po posilku jest troche bez sensu, skoro wybija mi po 2h. Ewentualnie badanie do powtorzenia, bo mi sie to po prostu kupy nie trzyma wszystko

Dziekuje za wsparcie

[mariea]

to może lekarz jutro Ci podpowie żebys mierzyła 2 godziny po posiłku, zresztą tak znalazlam w jakims opracowaniu, mam nadzieje, że Ci pomoze

[lolita25]

Witam w nowym wątku
Ja mam dziś jakiś męczący dzień, brzuch mi się ostatnio napina, macica ostro trenuje, najgorzej jak za długo w jednej pozycji siedzę, albo stoję, wczoraj prasowałam na zmianę z leżeniem, dodatkowo mniej czuje Leona, chyba zmienił pozycję, bo te ruchy są inne, tak bardziej w środku, a i nic mi się nie chce ostatnio, dobrze że już mam wyprawkę w miarę przygotowaną, bo nikt mnie teraz nie zaciągnie na maraton zakupowy, o nie

[s i l v e r]

Ale dzień
mam dosyć,aż przez te latanie brzuch mnie tak ciągnie dziwnie...

U okulisty byliśmy. Z oczkami bez zmian. Lewe oko +4, prawe +5. Następna wizyta w maju.

Potem byłam w pracy bo z pewną sprawą sie popieprzyło Potem opiszę w klubie jak będę miała czas.

Do tego niestety Daria popołudniu znów miała gorączkę. Jak się powtórzy w nocy to jutro znów lekarz.

Napisane przez Opiumalfa

Najwazniejsze! NIE MAM cukrzycy! Juppi!

Napisane przez laurka23

Pokażę wam co udało mi się od wczoraj uszyć, dodam że pierwszy raz w życiu szyłam ciuszki!

super!!

Napisane przez Escorpio

Ja to wszystko przemyślałam i specjalnie nie robiłam płaskiego brodzika, tylko taki na 30cm wysokości Dzięki temu Mała będzie mogła się w nim pluskać A i ja czasami sobie dupkę zamoczę

Też mam taki głęboki brodzik córka sie w nim kąpie już od dawna

Napisane przez mariea

na obiad robię różyczki kalafiora duszone w śmietance kokosowej z cebulką, rodzynkami, a tajemnicze przyprawy zajumane siostrze to sumak i szafran, podobno niezbędne do powstania tego kulinarnego dzieła. ale siostra mnie częstowała i faktycznie pyszne, nabrałam apetytu i musi dziś być

mmmmm mniam!

Napisane przez axn22

Ja mam wrażenie że co jakiś film oglądam to dzieci i porody... Wczoraj na chwilę włączyłam TVN, akurat leciał serial singielka, słucham sobie tak jednym uchem gapiąc się w niedziałające forum... i nagle słyszę że jedna z bohaterek rodzi w 7mc
wyszło, że to już tak porządnie skończony 7 miesiąc bo tylko 45 dni do tp... ale i tak urodziła wcześniaka... trochę mnie to przestraszyło bo takie 45 dni do porodu to już w sumie niedługo

oglądałam tą singielke wczoraj

Napisane przez justkonev

Ale dzisiaj gonicie z postami
silver coś Ty im obiecała?!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hahaha sama się zdziwiłam bo od rana mnie nie ma

[Fantazja_]

Wy tak o tych programach, serialach, a teraz dosłownie Tż przełącza gdzieś i hasło: "nie powinna chodzić, ciąża zagrożona" jakiś wenezuelski serial chyba

Silver odpocznij teraz, mam nadzieję, że Darię nic nie dopadnie

Ja dziś miałam na obiad rybkę w panierce bo ostatnio czułam rozchodzący się zapach na klatce
Mały kopał mnie dziś dość wysoko, ja wiem jakieś 5 cm nad pępkiem - z boku aż wybrzuszała się skóra

[s i l v e r]

keepsmil, gratuluję wizyty

[Lilotka]

Napisane przez Mojra87

Pisałyście dziś o tym, że boicie się wczesnego porodu... A ja właśnie zobaczyłam na fb wpis na profilu Mommy draws o wcześniakach - same dobre historie, zdrowe i duże dzieciaczki rosną mimo urodzenia nawet w 27tc! Ale my tu wszystkie przecież elegancko donosimy nasze dzieciaczki do 38tc

A ja sobie dziś z ciekawości obejrzałam na yt cesarskie cięcie i myślałam, że to gorzej wygląda. Oglądałam też poród sn i szczerze to aż mnie Franciszka zabolała , bo to do jakich rozmiarów ona się musi rozciągnąć to zadziwiające.

22/40
it's a boy.

[s i l v e r]

Napisane przez Lilotka

A ja sobie dziś z ciekawości obejrzałam na yt cesarskie cięcie i myślałam, że to gorzej wygląda. Oglądałam też poród sn i szczerze to aż mnie Franciszka zabolała , bo to do jakich rozmiarów ona się musi rozciągnąć to zadziwiające.

22/40
it's a boy.

haha ja rodziłam,ale szczerze mówiąc nie chciałabym oglądac tego od tej drugiej strony

[sQuaara]

Laski odnośnie Mark and Spencer. W moim wywiesilinkartke że zwroty rzeczy w okresie okoloswiatecznym są do 13.01 więc zakładam że do tego czasu będą sklepy ))

[Lilotka]

Napisane przez s i l v e r

haha ja rodziłam,ale szczerze mówiąc nie chciałabym oglądac tego od tej drugiej strony

Ja mialam cc i też raczej nie chcialabym tego widzieć. Jednak dziś mnie jakaś dziwna ciekawość ogarnęła. 😅

22/40
it's a boy.

[MalgosiakMk]

Napisane przez lolita25

Witam w nowym wątku
Ja mam dziś jakiś męczący dzień, brzuch mi się ostatnio napina, macica ostro trenuje, najgorzej jak za długo w jednej pozycji siedzę, albo stoję, wczoraj prasowałam na zmianę z leżeniem, dodatkowo mniej czuje Leona, chyba zmienił pozycję, bo te ruchy są inne, tak bardziej w środku, a i nic mi się nie chce ostatnio, dobrze że już mam wyprawkę w miarę przygotowaną, bo nikt mnie teraz nie zaciągnie na maraton zakupowy, o nie

Lolita25, mój synek też od kilku dni tak jakby do środka kopalni, może plecami do brzuszka jest ułożony.

[anolta]

Napisane przez Lilotka

Ja mialam cc i też raczej nie chcialabym tego widzieć. Jednak dziś mnie jakaś dziwna ciekawość ogarnęła. 😅

22/40
it's a boy.

Hehe, ja zawsze lubię patrzeć co mi robią, jak wybijają igły itp. muszę mieć nad wszystkim kontrolę 😁

Jak mi robili cc to patrzyłam się na tę lampę nade mną, tam wszystko się odbija i elegancko widać 😀 i jeszcze rodzilam w akademickim, więc było kilku studentów, a mój lekarz krok po kroku opisywał jakie kroi właśnie mięśnie itd. 😁😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunny_eyes]

Napisane przez Lilotka

A ja sobie dziś z ciekawości obejrzałam na yt cesarskie cięcie i myślałam, że to gorzej wygląda. Oglądałam też poród sn i szczerze to aż mnie Franciszka zabolała , bo to do jakich rozmiarów ona się musi rozciągnąć to zadziwiające.

22/40
it's a boy.

A widzialas film z cesarki ale hmm oni nazywali to porodem sn... po prostu nacieli brzuch i czekali az dziecko sie wydostanie z niego samo.


Pocytowalam sobie i cos sie wysypalo

Silver najważniejsze że nie jest gorzej

Maz aktualnie po 12h w pracy... potem czas na spanie, więc go prawie nie ma

Michał dziś rano mnie kopnął w brzuch i boli mnie chwilami to miejsce, ale nie jest to ból ciągły, więc mam nadzieję, że przejdzie szybko i obejdzie się bez wizyty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

A wiecie co ?
Daria mi dziś w nocy się co chwilę budziła bo gorączkę miała i mówi nagle
"mama kto tam jest" ? i pokazuje palcem na ścianę
a w pokoju ciemno
ja mówię gdzie? "Nikogo tu nie ma
a ona "no przecież widzę. Kto tam stoi?

[keepsmil3]

Napisane przez s i l v e r

A wiecie co ?
Daria mi dziś w nocy się co chwilę budziła bo gorączkę miała i mówi nagle
"mama kto tam jest" ? i pokazuje palcem na ścianę
a w pokoju ciemno
ja mówię gdzie? "Nikogo tu nie ma
a ona "no przecież widzę. Kto tam stoi?

O matko! Chyba bym zbladła ze strachu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

Ja juz po wizycie wszystko ok z młodym ale ja musze sie na maxa oszczedzac bo mimo iz szyjke mam dluga to miękkawa bo inaczej bedzie grozil przedwczesny porod w najgorszym wypadku ech...
I do 2 tyg mam zrobic nieszczesna glukoze

[s i l v e r]

Napisane przez keepsmil3

O matko! Chyba bym zbladła ze strachu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ona to tak poważnie powiedziała,że aż się prawie posikałam ze strachu. I tak patrze w to miejsce bo aż uwierzyć nie mogłam. A z pół godziny znów mi to powiedziała....

Tak myślę że może po tej atropinie jakoś niewyraźnie widziała. Wczoraj jeszcze ostatni dzień jej to podawaliśmy

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez malawrednioszka

Ja juz po wizycie wszystko ok z młodym ale ja musze sie na maxa oszczedzac bo mimo iz szyjke mam dluga to miękkawa bo inaczej bedzie grozil przedwczesny porod w najgorszym wypadku ech...
I do 2 tyg mam zrobic nieszczesna glukoze

super,że z maluszkiem ok
A Wy macie już imię wybrane?

[keepsmil3]

Napisane przez s i l v e r

Ona to tak poważnie powiedziała,że aż się prawie posikałam ze strachu. I tak patrze w to miejsce bo aż uwierzyć nie mogłam. A z pół godziny znów mi to powiedziała....

Tak myślę że może po tej atropinie jakoś niewyraźnie widziała. Wczoraj jeszcze ostatnio dzień jej to podawaliśmy

Haha no pocieszaj się, ze to po atropinie ja oglądałam chyba Zaklinaczke Duchów i tam ktos powiedział, że wszystkie dzieci widzą duchy i to stąd się mówi, że dzieci mają wymyslonych przyjaciół: p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Opiumalfa]

Napisane przez s i l v e r

A wiecie co ?
Daria mi dziś w nocy się co chwilę budziła bo gorączkę miała i mówi nagle
"mama kto tam jest" ? i pokazuje palcem na ścianę
a w pokoju ciemno
ja mówię gdzie? "Nikogo tu nie ma
a ona "no przecież widzę. Kto tam stoi?

to jest moj koszmar. Słyszałam wiele teorii na ten temat i wiele historii. Jak ktos chce to moze poczytac, ja tematu nie rozwijam bo mnie przeraza

[malawrednioszka]

Silver no wlasnie kurcze jeszcze nie :P Szymon albo Igor