|
|
#91 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 58
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
Ładnie to napisałaś
|
|
|
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Dziękuję
![]() Chciałam Wam dodać otuchy i przekonać, że dacie radę to przetrzymać. Z autopsji wiem jakie to jest trudne, jak wyglądają samotne wieczory czy święta.
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 |
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 237
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Ja rok temu byłam w takiej samej sytuacji... Co prawda mój chłopak wyjechał na 1,5 miesiąca więc to "nic" w porównaniu do pół roku czy jeszcze dłużej. Tyle, że decyzja o wyjeździe przyszła tak niespodziewanie, że dowiedzieliśmy się o tym w poniedziałek a on wyjechał parę dni później, w piątek, do Włoch... Pierwsza moja reakcja oczywiście płacz - jak zwykle czy trzeba czy nie
na szczęście ja tutaj w Polsce pracowałam i robiłam prawo jazdy więc całe dnie byłam zajęta - pracowałam w sklepie więc nie było czasu na myślenie bo cały czas było coś do roboty... Bardzo obydwoje tęskniliśmy za sobą ale ten wyjazd umocnił nasz związek i jest jeszcze piękniej niż było - jeśli w ogóle jest to możliwe ale niestety nie mogliśmy razem spędzić 2 rocznicy naszego związku W tym roku niestety sytuacja się powtórzy, ja wyjeżdżam za około 2 tygodnie, mój Tż za miesiąc ale nadrobimy wszystko we wrześniu |
|
|
|
|
#94 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Zgadzam się z tym, że jeśli człowiek jest czymś zajęty to jest z górki
gorzej jednak jak nie ma co ze sobą zrobić ;/ czas wakacji, sesja zakończona, pracy brak nie z lenistwa tylko z braku możliwości,codzienne siedzenie w pojedynkę w domu bo jak na "złość" wszystkie koleżanki sparowane i nie mają za bardzo czasu na tę osamotnioną czyt. mnie ;pJednak tak pięknie piszecie o tym, że lżej robi się na duszy ![]() Mam nadzieje, że za bardzo nie zdziczeje w tym domu ... Edytowane przez jabadabadu88 Czas edycji: 2010-06-27 o 23:34 |
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Oj bardzo dobrze znam ten temat. Moj TZ przez 5 lat naszego zwiazku wyjezdzal do pracy do Holandii. Ciagle czekanie, ciagla tesknota ... Najgorsze byly dni kiedy przychodzil moment wyjazdu - odprowadzalam go na dworzec i jak widzialam jak autokar odjezdza ryczalam jak bobr, nic mnie juz nie cieszylo - a i jemu nie bylo latwo widzac moje lzy. Ale dalam rade - dalismy rade. Teraz od 2 lat razem wyjezdzamy za granice i wszystko wyglada tak jak powinno. Przetrwalismy ta probe czasu i odleglosci - co sie nie jednym nie udaje...
Dziewczyny ktore maja chlopakow z dala od siebie - trzymam kciuki zeby w Waszym przypadku rowniez byl happy end
__________________
|
|
|
|
|
#96 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
ech, kobietki, kobietki... sama jestem w beznadziejnej sytuacji - spotykamy się (tudzież spotykaliśmy się) przez jakiś czas, ja się zakochałam, on nie i boi się dać sobie i nam szansę na coś, co może wypalić
(dodam, że między nami jest 10 lat różnicy i on jest po długim związku, zakończonym zdradą tej drugiej osoby) i do tego za 2 m-ce wyjeżdża do GB na nie wiadomo jak długo... może tylko na kilka m-cy, może już na stałe![]() ![]() a ja nie wiem co robić, bo nie zatrzymam go tu siłą, tym bardziej, że jest w trudnej sytuacji finansowo-życiowej i to jest jakaś szansa na wyjście na prostą... jestem totalnie załamana, bo wyjeżdża i mnie zostawia samą, i dlatego, że wiem, że będę czekać, chociaż nie wiem, czy mam na co![]() ![]()
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
|
#97 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
Ja tam bym nie czekała. Ale zrobisz co bedziesz uwazac za sluszne. Moze czasem warto posluchać serca, niż rozumu![]() Mój ukochany za tydzien wyjezdza. I nie chce, ("NIE MA CZASU") spedzic teraz ze mna wiecej czasu. I mowi ze nie wyjezdza na bardzo dlugo. Bo na tydzien. z tymm ze 6 dni tam, niedziela wolna. ale juz sobie wyobrazam ta wolna niedziele. Teraz ok. bo wakacje. A co potem . (Studiuje zaocznie). JA juz zaczynam tesknic. i uz rycze jak bobr. Chociaz rozum mi mowi ze bedzie dobrze, a serce strasznie cierpi. I najgorsze, ze ja strasznie wybuchowa jestem. I jak tak dalej pojdzie, to przez te 6 dni ktore nam zostaly, to ja zdaze go tak do siebie zniechecic, ze pojedzie i nie wroci wcale. Mam pretensje do calego swiata. Nie wiem o co. Ale mam. Nie wiem co mam ze soba zrobic, Jedyna dobra rzecz jaka z tego wynikla do tej pory, to to ze w ciagu 2 dni schudlam 3 kg . Najgorsza jest ta niewiadoma. JAk to dlugo potrwa. Na razie wiem, że do pazdziernika. A potem nie wiadomo. Jest szansa ze zjedzie. Ale moze byc tak ze przeniosa ich gdzies dalej. (Albo blizej ale ja raczej pesymistka jestem) I wtedy bedziemy sie widziec rzadziej. Albo i wogole. Będę tu zagladac czesciej;] przez najblizsze tygodnie... miesiace... lata... nie wiem. Moge?
|
|
|
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
dobrze będzie
w razie czego wesprzemy duchowo przez wizaża![]() ![]()
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
|
#99 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
nie jest zle
macie jeszcze calyyy miesiac A potem zawsze mozesz do niego dolaczyc na stale jesli nic Cie nie trzyma. Ja nie moge wyjechac, mam dobrą prace, studia. A mi zostalo tylko kilka dni z nim... ALE. hah. padłam. Oświadczyl mi sie wczoraj czyli mam na co czekac jest mi troche lzej i dzis juz nawet nie ryczalaam ;D Tak ze jest dobrze. zobazymy co bedzie potem. Jak przyjda te tygodnie bez niego. Pierscionek mi go nie zastapi. Ale zawsze Cos. Hmmm. Nie dociera to do mnie jeszcze;D ja jak zwykle na wszystko patrze pesymistycznie... i cos mi ne pasi w tym wszystkim. Ale CIESZMY SIE CHWILĄ!
__________________
Wiesz Prosiaczku... Miłość jest wtedy, kiedy lubisz kogoś... za bardzo. Kubuś Puchatek
|
|
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Bajkowy ogród
Wiadomości: 234
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Mój TŻ właśnie dziś wyjechał za granicę. Niby krótko, ale jednak tęsknota jest potężna. Niestety musimy sobie z tym poradzić i jak najmniej myśleć
![]() Nie mogę się doczekać przyjazdu To będzie piękna chwila ![]() Głowa do góry dziewuszki |
|
|
|
|
#101 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
moje gratulacje![]() ![]() !!! wiesz, on planuje na minimalnie 2 lata wybyć (jak wyjdzie, to się zobaczy), więc teoretycznie po 3 latach (i moim mgr) mogę tam wyjechać na stałe, ale najbardziej mnie martwi to, że jesteśmy świeżym związkiem - w dniu jego wyjazdu będą niecałe 2 m-ce stażu... no, ale racja - cieszmy się tym, co mamy tu i teraz potem będę się martwić o bukowanie biletów i pakowanie na wyjazdy do niego
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#102 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
to ze tylko dwa miesiace to nic nie znaczy
znam przypadki, ze po 2 miesiacach od poznania to juz malzenstwm sobie byli ;D tak ze bedzie dobrze! najwazniejsze to cieszyc sie chwila zawsze to powtarzam, chociaz i tak mysli mam pesymistyczne no ale. bywa i tak szczescia zycze
__________________
Wiesz Prosiaczku... Miłość jest wtedy, kiedy lubisz kogoś... za bardzo. Kubuś Puchatek
|
|
|
|
|
#103 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
no proszę, przypadkowo natrafiłam: "chłopak wyjeżdża za granicę" czyli coś,co dręczy mnie od dwóch tygodni.
Jestem z moim TŻ od stycznia, spotykaliśmy się raz,dwa w miesiącu, ja miałam maturę,więc nie mogłam sobie pozwolić na częste wyjazdy. Teraz wakacje,to oczywiście inna sprawa.Cieszyłam się,że będę mieszkała od września w mieście gdzie On,będę razem z Nim studiować i to wszystko pomoże nam 'scalić' związek (ponieważ czułam,że przez odległość nie możemy nawiązać więzi,frustrowało mnie to,że nie widujemy się codziennie). A tu trach, propozycja wyjazdu-wymiany. Wspaniała szansa dla Niego,jedzie na rok. Ale już teraz wiem,że na pewno to nie wzmocni naszego związku.. i nie wiem czy to przetrwa.
__________________
“A może potrzebuje pani trochę ciepła, bo czuję, że centralne nie działa." |
|
|
|
|
#104 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
xxewelinaxx_1990 gratuluje zareczyn
![]() Cytat:
Wiec trzymam kciuki zeby w Waszym przypadku bylo podobnie
__________________
|
|
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
to pocieszające
mam nadzieję, że i z nami tak będzie, i z każdą parą, która znajdzie się w takiej sytuacji nie dajmy się zwątpieniu, dziewczyny co nie zmienia faktu, że zaryczę się w sierpniu, jak nic... cóż a tymczasem zmykam, bo kompa lubego okupuję miłego dnia !!!
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
|
#106 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
Placz ile sie da ... to naprawde czasami pomaga Oj ile ja lez wylalam ... mozna chyba na hektolitry przeliczyc ...Rowniez zycze milego dnia
__________________
Edytowane przez MaLi_1985 Czas edycji: 2010-07-04 o 14:05 |
|
|
|
|
|
#107 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Bajkowy ogród
Wiadomości: 234
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Ja też się chyba zaryczę, ale jak wróci, póki co również wylałam hektolitry łez... ech, życie bywa ciężkie...
__________________
Czekamy na Ciebie 13 tc |
|
|
|
|
#108 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
jakoś trzeba dać radę... przed nami dziś "poważna rozmowa" na tematy zahaczające również o jego wyjazd... trzymajcie kciuki, dziewczyny, żeby się udało i żeby zrozumiał kilka kwestii... np. że mnie szlag ciężki trafia jak wspomina o tej swojej byłej
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
|
#109 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
![]() Napewno bedzie OK
__________________
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#110 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
uff, jakoś poszło
przyjął spokojnie wszystko, co miałam do powiedzenia, kilka rzeczy do niego trafiło, ale najważniejszego, czyli tego, czy dalej będziemy ze sobą, czy ten wyjazd to kończy, się dopiero dowiem, bo też musi to i owo przemyśleć... (specyfika naszej pokręconej sytuacji, niestety ) ale nie tracę nadziei, bo potem był słodki jak mleczna czekoladka z nadzieniem toffi (nie ma to jak kulinarne porównania )
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
|
#111 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
i się skończyło, zanim się na dobre zaczęło...
rozstaliśmy się, czyli on mnie rzucił... a ja tak się zamartwiałam tą Anglią... okazuje się, że znów niepotrzebnie...
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
|
#112 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
Pracuję z takim jednym chłopakiem co w zeszłym roku ściągnął tu do pracy swoją dziewczynę. Strasznie się polubiłyśmy, spędzałyśmy razem czas i tu w Holandii i podczas urlopów w Polsce. Nie przedłużyli jej jednak kontraktu i w grudniu wróciła do domu. Teraz znowu ją tu ściągnął i znalazł pracę gdzie indziej. Jednak zwolnili ją po miesiącu a że chłopak nie chciał jej utrzymywać (płacić czynszu i za jej zakupy) to wywiózł ją z powrotem do domu. No i się rozstali, bo "mają dosyć związku na odległość", że "to sensu nie ma" i już się nie kochają i nawet za sobą nie tęsknią Czyli jednych rozłąka zbliża a drugich nie. Jednych umacnia a innych nie. Podam Ci jeszcze drugi przykład. Moja przyjaciółka spotykała się z chłopakiem przez ok pięć miesięcy. Na dzień przed wyjazdem do Norwegii zakomunikował jej, że wyjeżdża na pół roku. Była wściekła, bo wiedział o wyjeździe dużo wcześniej a nic jej nie powiedział, nie dał szansy na przemyślenie tego wszystkiego czy przygotowania do nowej sytuacji. Chciał się rozstać. Ona na to nie pozwoliła. Powiedziała, że będzie na niego czekać. Rozmawiali ze sobą codziennie na skype`ie, pisali na gg, wysyłali smsy. Zaprosił ją do siebie na święta Bożego Narodzenia. Poprosił o rękę. Na przyszły rok mają zaplanowany ślub ![]() Tak więc, kochana, jedyne co mogę Ci poradzić, to cierpliwość. Jeśli Ci na prawdę zależy to próbuj nie stracić z nim kontaktu. Pisz do niego i dzwoń. Nie bądź nachalna ale dyskretnie nie daj mu o sobie zapomnieć ![]() Powodzenia
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 |
|
|
|
|
|
#113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 53
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
dzięki
nie mam nic do stracenia, więc i tak będziemy utrzymywać kontakt, może się nawet normalnie zaprzyjaźnimy... w sumie dziś się odezwał, sam, tak jakoś normalnie i tak będę czekać, bez względu na to, czy na przyjaciela, czy na ukochanego
__________________
"let's not go to Camelot. it's a silly place" |
|
|
|
|
#114 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
....
Edytowane przez saandy Czas edycji: 2011-11-12 o 10:37 |
|
|
|
|
#115 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
Moim zdaniem nie jest możliwe nie tęsknić
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 |
|
|
|
|
|
#116 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
....
Edytowane przez saandy Czas edycji: 2011-11-12 o 10:39 |
|
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Witajcie
![]() Czytam ten watek juz od jakiegos czasu, i po prostu niektore wasze historie sa slodkie, ze czekaliscie niecierpliwie na swoje drugie polowki , a inne ze to wszystko sie rozlecialo.. mnie tez to bedzie czekac z ostatnim dniem sierpnia, moj TZ tez wyjezdza na pol roczna wymiane.. nie wiem jak to bedzie, poki co nie chce chyba sie tym zamartwiac, ale jestem z wami dziewczyny, bo mnie tez to niebawem czeka i tez hektolitry łez ..
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
|
#118 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 536
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
A mój z kolei wyjeżdża 1 września na miesiąc... Wiem, że to niby "tylko" miesiąc, ale nawet nie chcę o tym myśleć.
Ja wrócę do znienawidzonej szkoły, a on sobie będzie siedział sobie daleeeeko w domku nad jeziorkiem i odpoczywał... Nie wiem jak to przeżyję, nie wyobrażam sobie tego. I tak mamy do siebie spory kawałek, bo 40 km i nie widujemy się za często...
|
|
|
|
|
#119 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
....
Edytowane przez saandy Czas edycji: 2011-11-12 o 10:41 |
|
|
|
|
#120 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Chłopak wyjeżdża za granicę
Cytat:
Też tak zawsze myślałam, miałam jechac w tym roku z nom do pracy do Włoch, ale raczej nie będe mogła jechać, strasznie sie boję że on pojedzie sam, narazie mówi ze nie, że ja musze jechać z nim, ale jak nie bede mogła, to boje sie że pojedzie sam... wiem jak bardzo mu zalezy na tej pracy, tam zarobi w tydzień tylko co tu musi si4e meczyć miesiąc... Nie moge odebrac mu takiej szansy, szczególnie ze on zarabia na samochó dla nas, na wynajem mieszkania, za tydzień zabiera mnie na wakacje, wiem ze pracuje i zarabia dla mnie, ale jesli zosatanie w Polsce nie kupi samochodu... Nie chce żeby jechał beze mnie, nie wytrzyamam, mimo że to "tylko 5 tyg", dla mnie to cała wieczność, najdłuzej nie widzieliśmy sie tydzieni bardzo zle to znosilismy.... Nie moge powstrzymac sie od płaczu jak pomysle ze spedze reszte wakacji sama....---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Cytat:
Pracy szukam od początku wakacji(po maturach) ale mieszkam na strasznym zadupiu i nic nie moge znalezc, albo potrzebują ludzi na stałe, nie na okres wakacji... a 5 tygodni przed komputerem i tv bedzie satrszne bede ciagle o nim myslec, i znając siebie ryczec co noc w poduszkę.... 35 nocy... Na codzien czesto sie widujemy, on czesto zosatje u mnie na noc, spedzamy ze soba abrdzo duzo czasu, teraz,kiedy pracuje(tu , w Polsce) też widzimy sie codziennnie lub co drugi dzien...
__________________
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.




Zostawiłam rodzinę, znajomych, stałą pracę i zaryzykowałam. 


na szczęście ja tutaj w Polsce pracowałam i robiłam prawo jazdy więc całe dnie byłam zajęta - pracowałam w sklepie więc nie było czasu na myślenie bo cały czas było coś do roboty... Bardzo obydwoje tęskniliśmy za sobą ale ten wyjazd umocnił nasz związek i jest jeszcze piękniej niż było - jeśli w ogóle jest to możliwe
W tym roku niestety sytuacja się powtórzy, ja wyjeżdżam za około 2 tygodnie, mój Tż za miesiąc ale nadrobimy wszystko we wrześniu
.












) ale nie tracę nadziei, bo potem był słodki jak mleczna czekoladka z nadzieniem toffi



