NPR, obliczanie dni płodnych - wątek zbiorczy!

[Shemreolin]

Mariola... hmm... wiesz, ja podejrzewam po tym co napisał rkalinow, że jego żona może być niepełnosprawna. To co mówił o dzieciach i o ewentualnych zagrożeniach dla potencjalnego dziecka oraz sposób w jaki pisał o swojej żonie, pozwala mi domniemywać, ze po prostu on sie nią opiekuje. Zreszta napisał, że "tak na razie musi być". Nie można oceniać po pozorach... Chociaż oczywiscie to jest moja interpretacja i moze wcale nie być prawdziwa.

[Shemreolin]

A wiecie co... w sumie to zastanawiające Postanowiłam sama spróbować sobie pomierzyć temperaturę i zobaczę jak działa mój organizm. Brałam tabletki tyle lat, że w sumie nie wiem jak to sie u mnie odbywa. A okres mam bardzo regularnie. Z tego co mi sie wydaje to tak nawet 28 dni, bo zawsze dostaję w weekend co cztery tygodnie.

To sobie zrobię tabelkę i będę wpisywać temperaturkę rano i wieczorem i sie zobaczy.

A wogóle to jak głęboko trzeba wprowadzać termometr? I może to być taki zwykły? No i co jeśli sie np. wieczorem uprawiało seks? To chyba wtedy się jest gorętszą... A... no i co do obserwacji śluzu... to mnie zawsze zastanawiało w sumie. Jak sie kocha bez zabezpieczenia i mężczyzna ma wytrysk do środka to przecież potem te plemniki wychodzą razem z naturalnymi wydzielinami. No i jak to jest generalnie? Czy to nie zmienia gęstości i koloru śluzu? Bo można wtedy cos źle zinterpretować, prawda?

Fajnie, to ja sobie teraz poobserwuję swoje ciało skoro nie biorę tabsów.

A no właśnie... i jak ja mam sama sobie sprawdzic szyjkę macicy? Przecież to trochę trudne jest, bo głowę mam nie z teg strony co trzeba

[primavera]

Shem- można używać termometru rtęciowego, jaki elektronicznego; miejscem mierzenia temp może być: usta, pochwa. odbyt. Nie jestem w stanie powiedzieć ci o odpowiedniej głębokości, ale w ustach termometr mieć dookoła błony śluzowe. Ważne jest, aby mierzyć przez cały cykl w tym samym miejscu - na tych stronach są podane zasady mierzenia temp.

Śluz (mimo woli przecież i nieświadomie nawet) obserwujesz cały dzień, więc nie powinno być problemu z "pozostałosciami"

W szyjce macicy bada się głównie konsystencję- raz jest twarda jak czubek nosa, a raz miękka jak płatek ucha bądź wargi. Nie wiem wiecej na ten temat, ale w necie jest dużo stron poświęconych npr.

[Marilyn]

Napisane przez primavera

Nie wiem- zaczerpnęłam te informacje ze stron, do których wcześniej podałam linki (są to pierwsze strony wyświetlajac esię po wpisaniu w wyszykiwarkę hasła:npr). Były tam podane jakieś źródła- zerknij na stronę.



No oczywiste jest, ze praktyka jest górą- w końcu npr opiera się głównie na praktyce połączonej z teorią.
Po wypiciu alkoholu temp może byc następnego dnia podniesiona- po prostu trzeba odnotować, ze był pity alkohol i jeśli jest to akurat czas skoku temp- wtedy należy pominąć ten dzien z zakłóceniem. Tak samo katar i przeziebienie czy późniejsz pora pomiaru temp- podnosi temp. Natomiast wcześniejsza godzina pomiaru czy osłabienie- wpływa na obnizenie temp.

Niestety nie podano tam źródła, a jakis czas temu Wprost chyba za New Scientist podawał, że jednak wielokrotne owulacje sie zdarzaja, wcale nie tak rzadko i nie tylko u kobiet, które wcześniej brały hormony.
Także mnie to stanowisko dziwi. Ktos na tej stronie pisze o "pseudonaukowych faktach" i nie podaje zdanych zródeł co do badań,na które sie powołuje.
Moim zdaniem młode kobiety powinny obserwowac swoje ciało, powinny znac swoja fizjologię, ale namawianie ich do stosowanie NPR to wzięcie na siebie odpowiedzialności za mozliwe ciąże i nieszczęscia z tym związane.

[rkalinow]

Napisane przez Shemreolin

Mariola... hmm... wiesz, ja podejrzewam po tym co napisał rkalinow, że jego żona może być niepełnosprawna. To co mówił o dzieciach i o ewentualnych zagrożeniach dla potencjalnego dziecka oraz sposób w jaki pisał o swojej żonie, pozwala mi domniemywać, ze po prostu on sie nią opiekuje. Zreszta napisał, że "tak na razie musi być". Nie można oceniać po pozorach... Chociaż oczywiscie to jest moja interpretacja i moze wcale nie być prawdziwa.

cieplo cieplo. hehe.

shem, najlepiej mierzyc w pochwie, rano o tej samej porze, przed wstaniem z lozka. w taki sposob zeby czubek termometru caly czas dotykal scianki pochwy. i dosyc dlugo tzn, np. 7 minut. zeby miec pewnosc dokladnego pomiaru.

sluz sprawdza sie caly dzien. raz jest grudkowato-nieciagliwy lub go nie ma, a w dni plodne zamienia sie w ciagliwy-sliski

szyjki macicy nie trzeba mierzyc, ale jak komus nie przeszkadza to dobrze jest mierzyc. trzeba przyjac odpowiednia pozycje zeby sie do niej dostac. np. stanac przy krawedzi lozka i jedna noge podniesc i postwiac na lozku. sprawa sie troche komplikuje jezeli kobieta jest "gleboka" z natury i ma krotkie palce. wtedy trudno jest jej wymacac hehe. mierzyc najlepiej wieczorem

zanim dojdzie sie do wprawy minie kilka miesiecy a potem mozna bawic sie we wrozke i przewidywac miesiaczke z dokladnoscia do jednego dnia (nawet dla cykli niereguralnych).

[Shemreolin]

ściagnęłam sobie taką kartę --> http://www.lmm.pl/npr/karta2003.pdf

Tylko w sumie nie mogę jakoś doczytac co i jak z tym mierzeniem. Należy mierzyć raz dziennie czy dwa razy? Bo ja bym chciała codziennie rano mierzyć miedzy 7 a 8. Tak jest najwygodniej, bo o tej godzinie wstaję, a w wekendy mogę się obudzić na chwilkę by zmierzyć. Powiedziałam TŻ, ze chce sobie poobserwować wszystko i potaknął z aprobatą. W sumie to na pewno nie zaszkodzi a może i pomoże Jak będę znała swój cykl to na pewno będzie nam łatwiej. Nie chcę tej metody używać jako zabezpieczenia i tylko na niej polegać, ale w sumie na pewno bawiac sie w pomiary zrobię więcej dobrego niż złego. A poza tym to niezła zabawa tak mi sie wydaje.

Wczoraj wieczorem zmierzyłam sobie temperaturkę żeby zobaczyc ile będę miec i wyszło, że mam 37,4, a rano jak zmierzyłam miałam 36,7. To normalne że sa aż takie skoki? Generalnie to wczoraj miałam ostatni dzień miesiączki, to moze dlatego nagle tak spadło. Generalnie będę chyba mierzyć raz dziennie, tzn. rano, bo wieczorami to człowiek robi różne rzeczy, czasami pewnie nie byłoby mnie w domu tylko szalałabym na jakiejś imprezce

A z tą szyjką macicy to przyznam sie szczerze, że nigdy nie sprawdzałam sobie szyjki i aż głupio przyznać, ale nie jestem pewna gdzie ona jest. Tzn. wiem gdzie ona jest na schematach itd, ale nie jestem nigdy pewna czy to właśnie ona gdy się "macam". Będę musiała chyba sobie "pogrzebać" w celu odnalezienia właściwego obiektu

A właśnie... możecie mi napisać co i jak z tą temperaturą? Jak to powinno wygladać? Temperatura zaczyna rosnąć gdy zaczyna sie jajeczkowanie tak? A wcześniej sie tylko delikatnie waha?


DOPISEK: ej... znalazłam jakis program do ściagnięcia, w którym sie wszytsko oblicza i sie robi wykresy

http://ctlife.com.pl/

[rkalinow]

Napisane przez Shemreolin

Należy mierzyć raz dziennie czy dwa razy? Bo ja bym chciała codziennie rano mierzyć miedzy 7 a 8.

raz rano. i to lepiej przed 7. bo po 7 temperatura zaczyna rosnac podobno. czyli jak nie mozesz wczesniej to chyba najlepiej punkt 7. tak sadze.

Generalnie to wczoraj miałam ostatni dzień miesiączki, to moze dlatego nagle tak spadło. Generalnie będę chyba mierzyć raz dziennie, tzn. rano, bo wieczorami to człowiek robi różne rzeczy, czasami pewnie nie byłoby mnie w domu tylko szalałabym na jakiejś imprezce

temperatura jakies 2 tyg. przed miesiaczka(po owulacji) jest podwyzszona. jak dostajesz okres to spada. i to roznie jest z tym wahaniem. Temperatura moze sie wahac, ale jak juz bedziesz miala wszystkie temperatury w calym okresie, to latwo zauwazysz ze te temperatury pod koniec okresu sa wyzsze. polecam poczytac na stronach www. tam sa rysunki i interpretacje.

A z tą szyjką macicy to przyznam sie szczerze, że nigdy nie sprawdzałam sobie szyjki i aż głupio przyznać, ale nie jestem pewna gdzie ona jest. Tzn. wiem gdzie ona jest na schematach itd, ale nie jestem nigdy pewna czy to właśnie ona gdy się "macam". Będę musiała chyba sobie "pogrzebać" w celu odnalezienia właściwego obiektu

to takie cudo wystajace w srodku okragle z dziurka na glowce

DOPISEK: ej... znalazłam jakis program do ściagnięcia, w którym sie wszytsko oblicza i sie robi wykresy
http://ctlife.com.pl/

no ciekawe, trzeba oblukac. tylko szkoda ze to demo.....

[Shemreolin]

Ale moze da się sciagnać z netu

HA! Wydrukowałam sobie ten wykres i na razie wypełniłam tyle co mogę.

To szyjka macicy wystaje? jak to wystaje? skąd? Myślałam, że ona jest głęboko w środku i można ją tylko wyczuć paluszkiem, a nie zobaczyć... Rany... A myślałam, że jestem dobra w te klocki, a tu sie okazuje, że facet wie lepiej... Idę oglądac obrazki w necie... mam nadzijeę, że mnie nikt w pracy nie przydybie, że oglądam szyjki macicy

[Shemreolin]

A właśnie... na tej karcie jest taka rubryczka "Coitus P/N". Coitus to stosunek, ale co oznacza P/N?

[rkalinow]

Napisane przez Shemreolin

Ale moze da się sciagnać z netu

watpie, a wersja uzytkowa kosztuje 100 zl

To szyjka macicy wystaje? jak to wystaje? skąd? Myślałam, że ona jest głęboko w środku i można ją tylko wyczuć paluszkiem, a nie zobaczyć... Rany... A myślałam, że jestem dobra w te klocki, a tu sie okazuje, że facet wie lepiej... Idę oglądac obrazki w necie... mam nadzijeę, że mnie nikt w pracy nie przydybie, że oglądam szyjki macicy

wystaje, ale w srodku oczywiscie, hehe. nie widac jej. roznie to bywa ale ona jest na glebokosci palca

A właśnie... na tej karcie jest taka rubryczka "Coitus P/N". Coitus to stosunek, ale co oznacza P/N?

nie wiem, ja stosuje wlasne oznaczenia.

[natii29]

Witam serdecznie mam takie pytanie,okres mialam 10.04w ostatni dzien okresu wspolzylam bez zabezpieczenia,moje cykle sa nieregularne tak co 28-30dni.4 dni po okresie bylam u ginekologa pytalam sie go czy jest mozliwosc zajscia w ciaze wspolzyjac w ostatni dzien okresu stwierdzil ze jest ale malo prawdopodobne,po badaniu stwierdzil ze jest tylko drobny stan zapalny zwiazany z moja nadzerka zapisal mi tabletki dopochwowe Gynalgin,ktore obecnie stosuje.Do tej pory odczuwalam suchosc az do wczorajszego dnia wyczuwalam zwiekszona wilgotnosc.a ze to jest 16 dzien cyklu wiec podejzewam ze zaczal sie okres owulacyjny,tyle ze dzis strasznie mam wzedy brzuch,bola mnie jajniki tak jakbym miala dostac okres,nigdy tak mnie nie bolal brzuch w dniach plodnych.Prosze dziewczyny powiedzcie mi co to moze byc,byc moze troche przez stres wszystko mi sie rozregulowalo,czy tez moje objawy spowodowane sa ciaza,czy braniem tych tabletek dopochwowych,czy moze ja mam juz urojenia

[primavera]

Napisane przez natii29

Witam serdecznie mam takie pytanie,okres mialam 10.04w ostatni dzien okresu wspolzylam bez zabezpieczenia,moje cykle sa nieregularne tak co 28-30dni.

Nati- to są regularne cykle.
Nieregularne są wtedy, gdy różnica pomiędzy najdłuższym a najkrótszym z ostatniego pół roku wynosi ponad 5 dni.

Napisane przez natii29

4 dni po okresie bylam u ginekologa pytalam sie go czy jest mozliwosc zajscia w ciaze wspolzyjac w ostatni dzien okresu stwierdzil ze jest ale malo prawdopodobne,

Przy bardzo krótkich cyklach jest to prawdopodobne, poniewaz jeszcze podczas trwania miesiączki zaczyna się czas płodny, ale u ciebie raczej nie.

Napisane przez natii29

po badaniu stwierdzil ze jest tylko drobny stan zapalny zwiazany z moja nadzerka zapisal mi tabletki dopochwowe Gynalgin,ktore obecnie stosuje.Do tej pory odczuwalam suchosc az do wczorajszego dnia wyczuwalam zwiekszona wilgotnosc.a ze to jest 16 dzien cyklu wiec podejzewam ze zaczal sie okres owulacyjny,tyle ze dzis strasznie mam wzedy brzuch,bola mnie jajniki tak jakbym miala dostac okres,nigdy tak mnie nie bolal brzuch w dniach plodnych.Prosze dziewczyny powiedzcie mi co to moze byc,byc moze troche przez stres wszystko mi sie rozregulowalo,czy tez moje objawy spowodowane sa ciaza,czy braniem tych tabletek dopochwowych,czy moze ja mam juz urojenia

Raczej nic ci się nie rozregulowało, śluz wskazuje na czas płodny i owulację - niektóre kobiety odczuwają ból jajnika po tej stronie, z której uwalniane jest jajeczko, może akurat tym razem ty też czujesz?
Tabletki raczej nie powinny wywoływać takich objawó- już bardziej jakieś wydzieliny, niż to kłócie.

Moim zdaniem nie powinnaś się bardzo martwić, ale zawsze możesz wybrać się do lekarza na konsultację i zrobić test ciążowy, aby mieć pewność.
Pozdrawiam

[natii29]

Dzieki serdeczne Primavero za odpowiedz bylam caly czas przekonana ze mam nieregularne cykle,wydawalo mi sie moze to smieszne ale ze regularny cykl miesiaczkowy to taki ktory pojawia sie powiedzmy jak ktos dostanie okres np 28 to w nastepnym miesiacu tez powinien dostac 28 a jesli nie dostanie 28 to jest juz cykl nieregularny.Lecz powiedz mi taka rzecz jesli ja mam cykle co 28-30 dni to wsumie jakie to sa cykle ilu dniowe,ktora liczbe brac pod uwage z gory dziekuje.
Pozdrawiam.

[bergamia]

Nati z tego co piszesz, to wydaje mi się, że nie masz powodów do obaw.
A co do bólu to ja czasami też mam tak silne bóle owulacyjne, że muszę wziąć no-spe, nie wiem co jest tego powodem, może jakiś przejsciowy stan zapalny? Może przy najbliższej wizycie zapytaj lekarza o ten ból skoro Cię niepokoi. Pozdrawiam

[asia26]

Ja myślę ,że nie masz sie czego martwić a jak amsz obawy to zrób test ciazowy natomiast Twoje cykle są regularne
Głowa do góry

pzdr
asia26

[primavera]

Napisane przez natii29

Lecz powiedz mi taka rzecz jesli ja mam cykle co 28-30 dni to wsumie jakie to sa cykle ilu dniowe,ktora liczbe brac pod uwage z gory dziekuje.
Pozdrawiam.

Zawsze można wyliczyć średnią
No ja to traktuję tak, że po prostu sykle są 28-30 dniowe i tyle

[natii29]

Serdeczne dzieki dziewczyny za odp.Jesli moge chcialabym zapytac sie jeszcze o taka rzecz zwiazana z owulacja,otoz moje pytanie dotyczy wlasnie bolu jajnikow w trakcie owulacji co to znaczy ten bol,czy to ze komorka jajowa juz wedruje jajowodami i czeka na spotkanie z plemniczkiem,czy to jest sygnal ze za dzien lub dwa bedzie sobie wedrowla,oraz jakie znaczenie ma ten obfity sluz w trakcie owulacji,wiem ze (u mnie przynajmniej tak jest) pojawia sie krotko przed bolem jajnikow,oraz ostatnie pytanie czy stres moze wywolac owulacje niezaleznie w jakim dniu cyklu.Przepraszam za te pytania ale staram sie doglebniej to zrozumiec.
Pozdrawiam.

[primavera]

Napisane przez natii29

Serdeczne dzieki dziewczyny za odp.Jesli moge chcialabym zapytac sie jeszcze o taka rzecz zwiazana z owulacja,otoz moje pytanie dotyczy wlasnie bolu jajnikow w trakcie owulacji co to znaczy ten bol,czy to ze komorka jajowa juz wedruje jajowodami i czeka na spotkanie z plemniczkiem,czy to jest sygnal ze za dzien lub dwa bedzie sobie wedrowla,

Ból spowodowany jest pęknięciem Pęcherzyka Graafa i wydostaniem się dojrzałej komórki jajowej- przy peknięciu powstaje taka mikro-ranka jakby. Uczucie jest po tej stronie, z której strony dochodzi do owulacji.
Niektóre kobiety odczuwają to kłócie bardzo wyraźnie i jest to dla nich wskaźnik dodatkowy do obliczania dni płodnych; niektóre nie odczuwają tego w ogóle (np-ja)

Napisane przez natii29

oraz jakie znaczenie ma ten obfity sluz w trakcie owulacji,wiem ze (u mnie przynajmniej tak jest) pojawia sie krotko przed bolem jajnikow,

Śluz ten jest śluzem płodnym, zawiera on składniki odżywcze dla plemników- dzięki czemu w dniach płodnych jest dla nich sprzyjające środowisko w drogach rodnych i mogą przeżyć do kilku dni.
Śluz ten jest ciągnący - "pomaga" przedostać sie plemnikom do jajowodu, aby ułatwić zapłodnienie.

Śluz ten bierze także udział w filtracji i kapacytacji- odrzuca uszkodzone plemniki i nadaje plemnikom pełną zdolność do zapłodnienia komórki jajowej

Napisane przez natii29

czy stres moze wywolac owulacje niezaleznie w jakim dniu cyklu.Przepraszam za te pytania ale staram sie doglebniej to zrozumiec.

Stres może przesunać owulację- ale nie na dowolny dzień cyklu.
Owulacja ma zazwyczaj miejsce ok 14 dni przed końcem cyklu, a jeśli zachodzą jakieś zmiany-to w pierwszej części cyklu.

Owulacja może wystąpić wcześniej lub później - ale po niej za ok 14 dni będzie miesiączka.

Nie wiem, czy jasno to tłumaczę
Jeśli owu nastąpi wcześniej, no w 10 dc (dniu cyklu) to cykl będzie skrócony i będzie wynosił ok (10+14=24) 24 dni.

Jeśli owu wystąpi później, np w 20 dc, to to cykl będzie przedłużony i wyniesie ok 34 dni.

Ta druga faza (poowulacyjna) jest niezmienna i wynosi 12-16 dni (zazwyczaj 14). Oczywiście- są wyjątki, gdyż niektóre kobiety mają krótszą fazę lutealną - jeśli jest poniżej 10 dni, to należy być pod kontrolą lekarza, gdyż wtedy w przypadku zapłodnienia moze być problem z utrzymaniem ciąży.

Mam nadzieję, że moje tłumaczenie było w miarę zrozumiałe
Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwosci-pytaj śmiało, a postaramy się odpowiedzieć w miarę naszej wiedzy.

[gusinek]

Nati mysle ze nie ma powodów do zmartwien
ja tem mam okres tak co 27-30 dni i czasami ale nie kazdego miesiaca strasznie w dni płodne bola mnie jajniki i mam wzdety brzuszek, ale własnie nie zawsze i nie wiem od czego to zalezy, na poczatku tez sie bardzo martwiłam ale teraz juz wiem ze czasem tak jest i musze to wytrzymac
pozdrawiam

[bini6]

Nati tak jak moje poprzedniczki nie masz sie czym martwic jesli chodzi o bol to jest to normalne ja tak mam co miesiac jak mam dni plodne tak mnie bola jajniki ze nie moge chodzic musze lezec ale trzeba to wytrzymac jakos wytrzymac niestety

[natii29]

Dzieki Wam dziewczyny za odp,pytałam sie Was dlatego,że dla mnie to była troszke dziwna sytuacja,mam juz 2 córki w wieku 7 i 3 lat i nawet gdybym miała być teraz w ciąży to bardzo bym sie cieszyła,ale nigdy do tej pory nie miałam tak bolesnych dni płodnych (nawet nigdy nie czułam kiedy je mam bo nigdy mnie nic nie bolalo) zreszta kazda z Was wie że jesli sie troszke pofigluje bez zabezpieczenia to sie pozniej marwi,chociaz w moim przypadku nie obawialam sie samego fakty ze moge zajsc w ciaze ale tego ze moze cos zlego sie dzieje,nawet nie chce mi to przejsc przez gardlo jakies poczatki poronienia,ale troszke mnie uspokoilyscie,tym samym faktem ja zrobilam sie bardziej spokojna i dziewczyny jak reka odjal wczoraj juz delikatniej czulam bol owulacyjny,nawet nie mialam juz tak wzdetego brzucha,dzisiaj jest juz wszystko w porzadku,wiec teraz wiem ze te bole byly owulacyjne,ze wszystko idzie prawidlowym rytmem.
Teraz sama sie z siebie smieje ze to jednak prawda ze czlowiek uczy sie cale zycie.
Jeszcze raz wielkie dzieki.
Pozdrawiam

[bini6]

To tak jak ja nie wiedzialam ze śluz okoloowulacyjny moze pojawic sie z domieszka krwi nigdy tak nie mialam i troche sie wystraszylam ze cos jest tak jak nati napisalas czlowiek sie uczy cale zycie

[magdahh]

mam pytanie o dni plodne mam okres co 25,26 dni kiedy wiec one powinny przypadac?

[Soncia]

Mysle ze mniej wiecej w 2 tygodnie przed kolejnym okresem Jesli sie myle to dziewczyny mnie poprawia

Pozdrawiam

[xstorka22]

Dni płodne występuję na około 14 dni przed następną miesiączką, jeśli cykle są regularne...

Pozdrawiam,

[karolca]

dni płodne przypadaja w POŁOWIE cyklu. jezeli cykl trwa 26 dni to dni plodne przypadaja ok. 13 dnia.
inny przyklad. cykl trwa 30 dni - to dni plodne przypadaja ok. 15 dnia.

Ale to nie jest regułą. Kazda z nas jest inna i tylko dokladna obserwacja organizmu pozwoli nam na okreslenie dni plodnych. W koncu jajeczkowanie moze sie przedluzyc albo w danym miesiacu w ogole nie wystapić. Moga zostac uwolnione 2 jajeczka albo po jednym z kazdego jajnika. Na to nigdy nie ma reguly.
Jezeli kobieta ma bolesne jajeczkowie to zawsze wie kiedy występuję. (ten bol brzucha przed okresem! to jest wlasnie jajeczkowanie!) Jezeli cos takiego masz, to zauwaz, ze wypada w rozny dzien cyklu ale zawsze podobny (12 do 16 dnia). rzadko sie zdaza szybciej lub pozniej.

[karolca]

Cos jeszcze mi się przypomniało. Chyba dość ważnego. Jeśli chodzi o dni plodne, to zaleca sie doliczenie przynajmniej 2-3 dni przed jajeczkowaniem i nawet tydzien PO jajeczkowaniu. Gdyz w tym czasie jest największe prawdopodobnieństwo zaplodnienia.

I troche z innej beczki. Czasem się zdarza, ze plemniki potrafia "zagniezdzic" się w nabłonku w kobiecych narządach rodnych. Pomieszkują sobie bezpiecznie i czekają na następne jajeczkowie. Więc czasem ciąża może się pojawić gdy nie było stosunku. Z tego co wiem, dzieje sie tak dosc często
Ale nie chcę nikogo tym martwić

[obca]

Napisane przez karolca

dni płodne przypadaja w POŁOWIE cyklu. jezeli cykl trwa 26 dni to dni plodne przypadaja ok. 13 dnia.
inny przyklad. cykl trwa 30 dni - to dni plodne przypadaja ok. 15 dnia.

obawiam się, że się mylisz.. dni płodne nie przypadają w połowie cyklu tylko zwykle ok 14 dni przed miesiączką.. u każdej kobiety faza poowulacyjna jest stała +/- 1 dzień

jeżeli u kobiety której faza poowulacyjna ma 15 dni wystąpi cykl np 40dniowy tzn że owulacja miała miejsce w 25 dniu cyklu (a nie w 20tym dniu - czyli w połowie cyklu)
oczywiście mogą wystapić rózne chorobowe zaburzenia (np. faza poowulacyjna krótsza niż 10 dni)- ale to już podlega leczeniu

[obca]

Napisane przez karolca

I troche z innej beczki. Czasem się zdarza, ze plemniki potrafia "zagniezdzic" się w nabłonku w kobiecych narządach rodnych. Pomieszkują sobie bezpiecznie i czekają na następne jajeczkowie. Więc czasem ciąża może się pojawić gdy nie było stosunku. Z tego co wiem, dzieje sie tak dosc często
Ale nie chcę nikogo tym martwić

przepraszam ale skąd jest ta bajka? :0

plemniki mają okresloną żywotność (max. 8-9 dni)..potrzebują odpowiednich warunków..
nie słyszałam o herosie który by przetrwał w niepłodnym śluzie ..przedarł się przez niego do dróg rodnych ..przeżył tam 20 dni.. i przetrzymał do tego krwawienie miesięczne..no i jeszcze miał siłe przedrzeć się do jajeczka

[karolca]

obca to w takim razie wyjaśnij mi fenomen zapłodnienia w czasie kiedy nie było stosunku? i to juz PO okresie?
Co, niby okres był u już zapłodnionej kobiety tylko o tym nie wiedziała? Wątpię w takie przypadki a ciążą bez stosunku jest częstym powodem rozwodów. Bo jak facet moze uwierzyc kobiecie ze jest w ciązy skoro go nie było?! (delegacja). znam taki przypadek ale facet okazał się normalnym i swojej zonie wierzył. A o takiej możliwosci dowiedzieli się od lekarza.
Nasze organizmy potrafią rzeczy, o których nam się nie śni.
Gdybyś przeczytała uważnie, potrafię przezyc tyle czasu zagrzebane w nablonku mięsni gładkich. (biologia się kłania).

teraz odpowiem tobie bezposrednio na Twoje pytanie skad wiem. Z zycia kochana, z zycia.