Mam 26 lat i zmarnowane życie :( - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-03-10, 20:24   #91
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Od poczatku, bo sie zgubilam ze 3 razy. To jest narzeczony czy maz? Pieniadze macie wspolne czy kazdy swoje? Ten dom jest na kogo w papierach i czemu od 4 lat sie tam nie wprowadziliscie jeszcze jesli wymagal tylko drobnego remontu? Nic z tego nie rozumiem.
Tez nie ogarniam
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-10, 22:49   #92
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

50km do pracy czy 30km do rodzicow to nie sa wielkie odległości. Bez przesady. Mam po prostu wrazenie ze "lubisz byc nieszczesliwa". Co to znaczy? Ze sie meczysz i wymyslasz iles tam powodow by sie dalej meczyc, a tego nie zmienic. Facet tez egoista, bo wie ze sie meczysz, a jakos nie próbuje tego zmienic.
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 05:02   #93
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
50km do pracy czy 30km do rodzicow to nie sa wielkie odległości. Bez przesady. Mam po prostu wrazenie ze "lubisz byc nieszczesliwa". Co to znaczy? Ze sie meczysz i wymyslasz iles tam powodow by sie dalej meczyc, a tego nie zmienic. Facet tez egoista, bo wie ze sie meczysz, a jakos nie próbuje tego zmienic.
Pewnie coś w tym jest, wystarczy przeczytac jej poprzednie wątki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 09:14   #94
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

nie wiem czy tylko mi sie wydaje,ze te problemy akurat da sie rozwiazac?

czemu dalej nie wproowdziliscie sie do swojego mieszkania? mieszkanie z kims zawsze jest ciezkie, ale obok bedzie juz wiele lepiej -niekoniecznie idealnie ale zaloze sie ,ze czesc problemow odejdzie.

A druga kwestia to prawo jazdy- to da sie zrobic. Po prostu potrzebujesz wiecej czasu/lepszego instruktora . Na poczatku kazdy sie boi i kazdy sie stresuje jezdzac-potem jak sie wyrobisz jest latwiej. Mowisz, ze to w sumie wies wiec bedzie Ci tam latwiej jezdzic bo mniejszy ruch i mniej samochodow - po prostu musisz sie przemoc- wez sobie jakies dodatkowe godziny i popros instrktora ,zebyscie pojezdzili na trascie miasto-twoj dom bo latwiej potem sie smamumu jezdzi na trasach,ktore sie zna
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 11:20   #95
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Cytat:
A pisanie, ze dla męża będzie problemem dojechać 50km samochodem do pracy to w ogóle jakaś tragikomedia.
zależy ile zarobi i jak dobre ma auto; to jest 2000 km miesięcznie do pracy.

też na miejscu faceta nie nie chciałabym się przeprowadzać tylko dlatego że zrzędzisz i nie chcesz zrobić prawka wymyslając fanaberie. moim zdaniem wszystko rozbija się o brak prawa jazdy.
mieszkając na przedmiesciach lub pracując w odległych dzielnicach też można mieć 10 czy 14 km odległości i tą samą trasę pokonać autem w 10 minut, autobusem łącznie w godzinę. bo do i od busa trzeba dojsć, autobusy po miescie kluczą i zatrzymują się na przystankach.
jak dla mnie to zrób prawko, przestan wymyslać cuda na kiju (kierowcy na drogach nie są ani lepsi ani gorsi od ciebie) i zupełnie ci się zmieni perspektywa. choćby tylko to że ilekroć będziesz chcieć to podrzucisz dziecko do teściów a sama wyskoczysz na zakupy czy rodzicow. + cała reszta niezalezności.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Facet tez egoista, bo wie ze sie meczysz, a jakos nie próbuje tego zmienic.
ma ją zaprowadzić za rękę ? za każdym razem jak coś będzie nie tak głaskać po glowie i działać za nią

z tej dwojki ona jest w domu z dzieckiem a on zarabia i chodzi do pracy więc sorry zeby on jeszcze miał wydawac na paliwo dzien w dzien i tracić czas na dojazdy godzinę w 1 stronę (50 km to jest średnio 40 minut jechania, facet może dłużej pospać a po pracy być szybciej w domu) żeby dziewczynie nie było smutno bo boi się sama jeździć.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-03-11 o 11:16
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 14:30   #96
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Wiesz, wychodzę z założenia, że autorka jest osobą dorosłą i nikt jej nie ubezwłasnowolnił.
Może i ktoś ja pogania, ale ona moze zaprotestować i zmienić w jakiś sposób sytuację.
Nie wiadomo kto ją zabiera na zakupy, moze ktos przy okazji. Jakos nie bylabym na tyle bezczelna zeby mowic komus, kto mnie zabierze z dobrej woli, ze ja jeszcze nie skonczylam a Ty czekaj.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 14:39   #97
201707191436
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 196
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
50km do pracy czy 30km do rodzicow to nie sa wielkie odległości. Bez przesady. Mam po prostu wrazenie ze "lubisz byc nieszczesliwa". Co to znaczy? Ze sie meczysz i wymyslasz iles tam powodow by sie dalej meczyc, a tego nie zmienic. Facet tez egoista, bo wie ze sie meczysz, a jakos nie próbuje tego zmienic.

A co on ma zrobić? Płacić za kierowcę? Przeprowadzić się z domu, w który zainwestowali, bo ona nie umie zrobić prawka? Bez przesady, niech się dziewczyna ogarnie i zrobi prawko.
201707191436 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-03-11, 14:44   #98
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Myślałam,że wejdę na wątek i rzeczywiście zobaczę jakieś straszne życie.
A tu zonk.

Jedyne co Cię ogranicza to prawo jazdy.

Ja jestem rok starsza od ciebie - nie mam stałej pracy, mieszkam z rodzicami i dorosłym rodzeństwem, które też nie ma pracy, nie mam się jak wyprowadzić, a o kupnie domu to mogę jedynie sobie marzyć.
Serio, ludzie mają gorzej, nie będę się licytować, bo każdy ma swoje "problemy i problemiki", a ty nie masz źle - masz narzeczonego, masz dom kupiony w młodym wieku, dziecko i życie pewnie dość dobre.

Ogranicza Cię prawo jazdy - zrób je i zobaczysz jak wiele się zmieni.

Ja w przeciwieństwie do Ciebie mam prawo jazdy, tyle, że co z tego, jak nie mam auta i przez kolejne lata na nie nie będzie mnie stać, a autem ostatnio jeździłam 2 lata temu...

Zrób prawko i większość "problemów" się rozwiąże.

Trzymam kciuki, powodzenia.
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 15:50   #99
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Cytat:
Napisane przez dorris23 Pokaż wiadomość
Nie wiadomo kto ją zabiera na zakupy, moze ktos przy okazji. Jakos nie bylabym na tyle bezczelna zeby mowic komus, kto mnie zabierze z dobrej woli, ze ja jeszcze nie skonczylam a Ty czekaj.
Nic niewiadomo, bo autorka ignoruje pytania.
Ale nawet jewlinto jest dorosła i powinna znaleźć inną opcje. Np. Pojechać z narzeczonym co łaski robić nie powinien, bo w końcu sam jeść musi albo umówić się na czas dłuższy, grzecznie zapytać. Nie ma w tym nic bezczelnego.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-11, 19:30   #100
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Ja bym poradziła, by wyprowadzić się stamtąd mimo wszystko, tam gdzie będzie wam lepiej. Nigdy w życiu nie zamieszkalabym z tesciami czy 300 m od nich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Radzę to samo!!!! Już teraz wystawcie dom na sprzedaż, im szybciej tym lepiej bo może to trochę potrwać zanim znajdzie się kupiec.

Wymigaj się z tego domu za wszelką cenę!
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-12, 10:57   #101
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Po pierwsze dlaczego przez 4 lata nie wprowadziliście się do domu, który wymagała tylko małego remontu? Ty w ogóle pracujesz/chcesz pracować i w którym z tych miast? Z prawkiem to dramatyzujesz strasznie. Zamiast się użalać nad sobą po prostu je zrób. Mam koleżanki co zdawały po 7-9 razy, ale w końcu zdały.

Dla mnie w tym wszystkim to największym Twoim problemem jest komunikacja z partnerem, a właściwie to jej brak. Jesteście młodzi, a on gada, że ze późno na zamiany. Na dom zawsze znajdzie się kupiec, nawet w kiepskiej lokalizacji, czasami tylko trzeba dłużej czekać. 14 km to jest bardzo mało, więc jeśli tylko by chciał bez problemu mógłby jeździć do rodziców.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-12, 11:29   #102
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 843
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

To fakt. Dramatyzujesz i wyolbrzymiasz problemy. Sam tytuł o tym świadczy. Wchodząc na wątek o takim tytule człowiek spodziewa się jakiegoś dramatu: ciężki wypadek, nieuleczalna choroba itp. sprawy. Jesteście młodzi, zdrowi, całe życie przed wami, a wasze problemy są do rozwiązania. Potrzeba tylko (i aż) dobrej woli, spięcia pupy i działania.

Naucz się rozmawiać z własnym mężem. Konkretnie czuję tak i tak, obawiam się tego i tego, to i to mi się nie podoba, potrzebuje tego i tego, naszą wspólna przyszłość wyobrażam sobie tak i tak. Z jego strony to samo. Potem ustalenie wspólnego stanowiska. On z czegoś rezygnuje żeby Ci ustąpić, Ty z czegoś rezygnujesz żeby jemu ustąpić. Wypracujcie plan na przyszłość żebyście oboje byli zadowoleni i szczęśliwi.

Dlaczego nadal nie udało wam się zamieszkać "na swoim"? Kiedy będzie przeprowadzka? Zrób wszystko żeby to przyśpieszyć, zorganizować i zrealizować. Zacznijcie w końcu mieszkać w tym domu. Przeprowadzka do tej miejscowości, zainwestowane pieniądze, to wszystko było po to żeby w tym domu mieszkać. Jak pomieszkacie tam jakiś czas i nadal będzie źle to zawsze można dom sprzedać i się przeprowadzić. Człowiek nie jest na stałe przyspawany do jednego miejsca.

Albo idź na prawo jazdy i się usamodzielnij pod tym względem albo zaakceptuj obecna sytuację i przestań jojczeć że nie ma kto Cie wozić na długie zakupy. Siedzisz narzekasz że jest Ci źle ale kompletnie nic nie robisz żeby to zmienić. Totalnie bez sensu.


Pora zdecydować jakim typem człowieka jesteś:
-takim który tylko narzeka, jojczy na swój los, biernie przyjmuje wszystko co się dzieje, nie zmienia nic w swoim życiu, ciągle tylko rozważa że chciałby mieć to i to ale nie robi nic by to osiągnąć. Nawet jak mu się w życiu układa to na siłę wyszukuje problemów, żeby mieć na co narzekać, a jak ktoś podpowiada mu rozwiązania to wszystkie od razu odrzuca.

-czy takim który jak mu się coś w swoim życiu nie podoba to robi wszystko żeby to zmienić. Potrafi cieszyć się również z tego co ma, nie traci czasu na puste narzekanie tylko działa.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-12, 12:09   #103
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

Juz byl podobny watek. Czyzby autorka pisala drugi raz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-12, 15:49   #104
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(

W grudniu pisała już o tym samym. Człowiek chciałby coś doradzić, jakoś pomóc, ale każda porada jest oczywiście zła a na konkretne pytania nie da się uzyskać odpowiedzi.
Ja rozumiem, że ktoś potrzebuje się wyżalić, ale niech to na wstępie zaznaczy, że chodzi o napisanie "dobrego słowa" a nie otrzymanie rad.
__________________
2016
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-12 16:49:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.