![]() |
#91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Cytat:
![]()
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
50km do pracy czy 30km do rodzicow to nie sa wielkie odległości. Bez przesady. Mam po prostu wrazenie ze "lubisz byc nieszczesliwa". Co to znaczy? Ze sie meczysz i wymyslasz iles tam powodow by sie dalej meczyc, a tego nie zmienic. Facet tez egoista, bo wie ze sie meczysz, a jakos nie próbuje tego zmienic.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
nie wiem czy tylko mi sie wydaje,ze te problemy akurat da sie rozwiazac?
czemu dalej nie wproowdziliscie sie do swojego mieszkania? mieszkanie z kims zawsze jest ciezkie, ale obok bedzie juz wiele lepiej ![]() A druga kwestia to prawo jazdy- to da sie zrobic. Po prostu potrzebujesz wiecej czasu/lepszego instruktora ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Cytat:
też na miejscu faceta nie nie chciałabym się przeprowadzać tylko dlatego że zrzędzisz i nie chcesz zrobić prawka wymyslając fanaberie. moim zdaniem wszystko rozbija się o brak prawa jazdy. mieszkając na przedmiesciach lub pracując w odległych dzielnicach też można mieć 10 czy 14 km odległości i tą samą trasę pokonać autem w 10 minut, autobusem łącznie w godzinę. bo do i od busa trzeba dojsć, autobusy po miescie kluczą i zatrzymują się na przystankach. jak dla mnie to zrób prawko, przestan wymyslać cuda na kiju (kierowcy na drogach nie są ani lepsi ani gorsi od ciebie) i zupełnie ci się zmieni perspektywa. choćby tylko to że ilekroć będziesz chcieć to podrzucisz dziecko do teściów a sama wyskoczysz na zakupy czy rodzicow. + cała reszta niezalezności. ---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ---------- Cytat:
z tej dwojki ona jest w domu z dzieckiem a on zarabia i chodzi do pracy więc sorry zeby on jeszcze miał wydawac na paliwo dzien w dzien i tracić czas na dojazdy godzinę w 1 stronę (50 km to jest średnio 40 minut jechania, facet może dłużej pospać a po pracy być szybciej w domu) żeby dziewczynie nie było smutno bo boi się sama jeździć. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2017-03-11 o 11:16 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Nie wiadomo kto ją zabiera na zakupy, moze ktos przy okazji. Jakos nie bylabym na tyle bezczelna zeby mowic komus, kto mnie zabierze z dobrej woli, ze ja jeszcze nie skonczylam a Ty czekaj.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 196
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Cytat:
A co on ma zrobić? Płacić za kierowcę? Przeprowadzić się z domu, w który zainwestowali, bo ona nie umie zrobić prawka? Bez przesady, niech się dziewczyna ogarnie i zrobi prawko. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Myślałam,że wejdę na wątek i rzeczywiście zobaczę jakieś straszne życie. A tu zonk. Jedyne co Cię ogranicza to prawo jazdy. Ja jestem rok starsza od ciebie - nie mam stałej pracy, mieszkam z rodzicami i dorosłym rodzeństwem, które też nie ma pracy, nie mam się jak wyprowadzić, a o kupnie domu to mogę jedynie sobie marzyć. Serio, ludzie mają gorzej, nie będę się licytować, bo każdy ma swoje "problemy i problemiki", a ty nie masz źle - masz narzeczonego, masz dom kupiony w młodym wieku, dziecko i życie pewnie dość dobre. Ogranicza Cię prawo jazdy - zrób je i zobaczysz jak wiele się zmieni. Ja w przeciwieństwie do Ciebie mam prawo jazdy, tyle, że co z tego, jak nie mam auta i przez kolejne lata na nie nie będzie mnie stać, a autem ostatnio jeździłam 2 lata temu... Zrób prawko i większość "problemów" się rozwiąże. Trzymam kciuki, powodzenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Cytat:
Ale nawet jewlinto jest dorosła i powinna znaleźć inną opcje. Np. Pojechać z narzeczonym co łaski robić nie powinien, bo w końcu sam jeść musi albo umówić się na czas dłuższy, grzecznie zapytać. Nie ma w tym nic bezczelnego.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Cytat:
Wymigaj się z tego domu za wszelką cenę! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Po pierwsze dlaczego przez 4 lata nie wprowadziliście się do domu, który wymagała tylko małego remontu? Ty w ogóle pracujesz/chcesz pracować i w którym z tych miast? Z prawkiem to dramatyzujesz strasznie. Zamiast się użalać nad sobą po prostu je zrób. Mam koleżanki co zdawały po 7-9 razy, ale w końcu zdały.
Dla mnie w tym wszystkim to największym Twoim problemem jest komunikacja z partnerem, a właściwie to jej brak. Jesteście młodzi, a on gada, że ze późno na zamiany. Na dom zawsze znajdzie się kupiec, nawet w kiepskiej lokalizacji, czasami tylko trzeba dłużej czekać. 14 km to jest bardzo mało, więc jeśli tylko by chciał bez problemu mógłby jeździć do rodziców.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 843
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
To fakt. Dramatyzujesz i wyolbrzymiasz problemy. Sam tytuł o tym świadczy. Wchodząc na wątek o takim tytule człowiek spodziewa się jakiegoś dramatu: ciężki wypadek, nieuleczalna choroba itp. sprawy. Jesteście młodzi, zdrowi, całe życie przed wami, a wasze problemy są do rozwiązania. Potrzeba tylko (i aż) dobrej woli, spięcia pupy i działania.
Naucz się rozmawiać z własnym mężem. Konkretnie czuję tak i tak, obawiam się tego i tego, to i to mi się nie podoba, potrzebuje tego i tego, naszą wspólna przyszłość wyobrażam sobie tak i tak. Z jego strony to samo. Potem ustalenie wspólnego stanowiska. On z czegoś rezygnuje żeby Ci ustąpić, Ty z czegoś rezygnujesz żeby jemu ustąpić. Wypracujcie plan na przyszłość żebyście oboje byli zadowoleni i szczęśliwi. Dlaczego nadal nie udało wam się zamieszkać "na swoim"? Kiedy będzie przeprowadzka? Zrób wszystko żeby to przyśpieszyć, zorganizować i zrealizować. Zacznijcie w końcu mieszkać w tym domu. Przeprowadzka do tej miejscowości, zainwestowane pieniądze, to wszystko było po to żeby w tym domu mieszkać. Jak pomieszkacie tam jakiś czas i nadal będzie źle to zawsze można dom sprzedać i się przeprowadzić. Człowiek nie jest na stałe przyspawany do jednego miejsca. Albo idź na prawo jazdy i się usamodzielnij pod tym względem albo zaakceptuj obecna sytuację i przestań jojczeć że nie ma kto Cie wozić na długie zakupy. Siedzisz narzekasz że jest Ci źle ale kompletnie nic nie robisz żeby to zmienić. Totalnie bez sensu. Pora zdecydować jakim typem człowieka jesteś: -takim który tylko narzeka, jojczy na swój los, biernie przyjmuje wszystko co się dzieje, nie zmienia nic w swoim życiu, ciągle tylko rozważa że chciałby mieć to i to ale nie robi nic by to osiągnąć. Nawet jak mu się w życiu układa to na siłę wyszukuje problemów, żeby mieć na co narzekać, a jak ktoś podpowiada mu rozwiązania to wszystkie od razu odrzuca. -czy takim który jak mu się coś w swoim życiu nie podoba to robi wszystko żeby to zmienić. Potrafi cieszyć się również z tego co ma, nie traci czasu na puste narzekanie tylko działa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
Juz byl podobny watek. Czyzby autorka pisala drugi raz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Mam 26 lat i zmarnowane życie :(
W grudniu pisała już o tym samym. Człowiek chciałby coś doradzić, jakoś pomóc, ale każda porada jest oczywiście zła a na konkretne pytania nie da się uzyskać odpowiedzi.
Ja rozumiem, że ktoś potrzebuje się wyżalić, ale niech to na wstępie zaznaczy, że chodzi o napisanie "dobrego słowa" a nie otrzymanie rad.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.