Mopsy :)

[PrinzessinJ]

No dziś byłam z mamą w sklepie.
Maksia karmię royal canin'em.
A mam pytanie, co mam zrobić ? Maksiu liże mnie po nodze czy ręce i próbuje na konika :/ Krzyczę "FE! " a on nie przestaje :/ Jak mam go tego oduczyć?
A i wciąż się z nim bawimy i ma pełno gryzaków a on ucieka z kapciami i chce je gryźć
Aaa no i on musi schudnąć, jest za gruby na 7 miesięcy bo ta pani dawała mu ludzkie obiadki ... xd

[monika733]

Trzeba stanowczo i wytrwale go oduczać "brzydkich" zachowań. Nie od razu pojmie ale wytrwałość da rezulataty. Kiedy skacze na nogę odepchnijcie go i przez chwilę nie zwracajcie na niego uwagi- tak jakby nie było go w mieszkaniu !
Kapcie targa bo maja wasze zapachy.
Kto Wam kazał odchudzać psa ?? Byliście u weterynarza i przedewszystkim czy on choc troszkę zna sie na Mopsach ??? Ile waży Wasz piesek ??

[PrinzessinJ]

W sobote idziemy, Maksiu waży ok, 7 kg a ma prawie 7 miesięcy.
O tym odsuwaniu czytałam ale to i tak nie skutkuje.
Ale tak to jest kochany przytulasek, broicha, zazdrośnik który potrafi wszystko pokraść żeby ktoś zwrócił na niego uwage xDD
aaa i odchudzanie to nie że głodówka <lol2> MAm pewne doświadczenie z psami i wiem że to by nic dobrego nie przyniosło xDD
Dieta tzn. 3 posiłki dziennie, specjalne mleko, 8 spacerów dziennie (bądź mniej zależy od dnia) po 10 min każdy Ciągłe aportowanie. Bez ludzkich obiadków czy dawania mu kiełbase i innych przekąsek :P

[monika733]

Pierwsze słysze aby 7 miesięcznemu psu podawać jakie kolwiek mleko --rozregulujecie mu brzuszek i dopiero problem będziecie mieli ! Taki pies powinien być juz i tylko na stałym pokarmie. Przebywam na forum znanej hodowczyni Mopsów i BF , mogę dać namiary na to forum -- poczytacie sobie jak powinno się postępować z tą rasą . Są tam panie chodujące te pieski od 20 lat , więc doświadczenia mają ogromne. Ja sma wieeeeeelu żeczy sie od nich dowiedziałam !!!
Jeśli chcecie ten link dajcie znać na PW !!!!
Ale błagam nie podawajcie mu juz żadnego mleka !!!

[PrinzessinJ]

To mleko od kozy <mysli>
Np, moje koty nie piją zwykłego bo w zwykłym jest laktoza, a np w kozim jej nie ma.
Kurcze :/ Maksiu się "przestawił" :| Budzi mnie po 4 ! I piszczy na spacer, więc ja się wciąż budziłam wstawałam i w piżamie szłam :/
Jak mam go przestawić żeby o 7 się budził? (( Bo to troche męczące wstawać po 4

[monika733]

Psa nie przestawisz na puźniejsze wstawianie jak to jest mozliwe przy dzieciach !!!

Jeszcze raz proszę Was abyście nie podawali 7 miesięcznemu psu mleka . Pies to nie dziecko i w tym wieku powinien jeść suchy pokarm namaczany np. rosołkiem na zmianę z gotowanym pokarmem : kluski (ryż) polane ugotowanym rosołkiem np. na skrzydełkach z marcheweczką i selerkiem. mięsko i warzywka mozna lekko zmiksować i polewać makaronik !!

Ten sposób karmienia to nie moje widzimisię ale porady hodowców tych ras z 30 letnim doświadczeniem !!!!

[PrinzessinJ]

Dobra, wpisz w google albo spytaj się tym hodowcą czy mleko kozie jest dobre dla szczeniaków.
Z tego co wiem, gdy samica przestanie karmić młode zaleca się specjalne mleko lub mleko kozie bo ono nie zawiera laktozy.

[monika733]

Aby przedłuzyć okres karmienia malutkich szczeniaczków można im podać takie mleko ale nie 7 miesięcznemu pieskowi ! W jego wieku co niektóre suczki maja już pierwsze cieczki , czyli wchodzą w okres dorosłości !!
Powiem tak : starałam się doradzić i przekazać to czego sama zdażyłam się nauczyć. Co teraz z tym zrobisz to jedynie Twoja sprawa !!

Pozdrawiam !!!

[PrinzessinJ]

Dobra :P
Mleczka nie będzie dostawać
W poniedziałek wstawię zdjęcia
Mówię Wam, cała moja rodzina się w nim zakochała a najbardziej babcia (a ja myślałam że będzie marudzić że 2 pies) xDD
Pozdro *

[monika733]

Koniecznie wstaw foteczki abyśmy mogli podziwiać Twoje cudo !!!

A międzyczasie ja pokarzę jak moja panna podrosła !!

[anulka1089]

Witajcie
od lipca zeszłego roku jestem szczęśliwą właścicielką najukochańszego psiaka na świecie, ma 1 rok i 2 miesiące i nazywa się Tosia jest uparta, złośliwa, obrażalska, wszędzie szuka swojej korzyści ale jak się przytuli to nie ma innej opcji, wszystko się jej wybaczy. I zachowuje się tak jakby to ona była naszą panią Sypia wyłącznie na łóżkach/kanapach (chyba że się obrazi to całymi dniami nie wychodzi z kojca lub spod łóżka ). Spacerki dochodzą czasem do 40 min i nie wiem czemu ale najbardziej lubi bawić się z yorkami... i bardzo lubi rozmawiać z telewizorem, w ogóle strasznie gadatliwa jest
aaaa no i wstyd się przyznać... ale straszny alkoholik z niej... pija wszystko, począwszy od piwa na johnnym walkerze z colą skończywszy... A jak hipnotyzuje żeby dać się jej napić

[monika733]

anulka1089- cudną sunie masz i dość charakterną , ale to dobrze bo po co nam "ciepłe kluchy" !!!
Gadanie do telewizora u nas ostatnio też bardzo często występuje i wtedy umieram ze smiechu !!
Tak z czystej ciekawości : ma rodowód czy nie???

[anulka1089]

ma, ma jeszcze się zastanawiam czy iść z nią na wystawę...
a Twoja też cudna, a ta różowa bluza z kapturem... bardzo twarzowa a też tak gubi sierść na potęgę?

[monika733]

ZACHĘCAM DO WYSTAW BO TO WIEEEEEELKIE PRZEZYCIE !!
Mamy teraz taki okres że sierść zmienia się na letnią i trzeba je wyczesywać i kapać-- to zaraz przejdzie !! W czym kapiecie pupila ??

[anulka1089]

ten najgorszy futrzasty okres już za nami, ale ja mam dalej wrażenie że jak nie jadę (samochodem) to mieszkam w psiej budzie, to wszędzie fruwa... ale i tak ją kocham kąpana była dopiero raz, szampon u weterynarza kupiony (dokładnie nie wiem bo to nie ja krzywdziłam ją w wannie, na mnie tylko rozpaczliwie patrzyła ).
a co do wystawy... to ona na spacerze się zachować nie umie, co jakiegoś psa widzi to już bawić się zaczyna, to co dopiero na wystawie... zobaczymy, może w ostatniej chwili się zdecyduję

[monika733]

Do ładnego wystawiania się pieska mozna nauczyc i pomalutku przyzwyczajać. Na początku moze to być w ramach zabawy. Np. chodzenie )lekki bieg) przy nodze na smyczce możemy uczyć biegając jak w zabawie. Postawy do porównania -w domku na stole.
Znana hodowczyni prowadzi lekcje wystawiania można podstawowe lekcje wykupic albo podgladnąć jej stronke holdingową (jak chcesz na PW podam Ci ) !!

[monika733]

Zapraszam do pomocy :

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=354599

[okihh]

strasznie się cieszę, że znalazłam ten temat na forum! będę mieć mopsika w przyszłą sobotę już w domku też długo zbierałam się z zamiarem kupienia go! martwi mnie tylko, że to podobno pieski bardzo wrażliwe na samotność, a mnie często nie ma w domu, czym to może.. 'grozić'?
czy wystarczy mu (w tych godzinach, gdy mnie nie będzie) towarzystwo kota? ogólnie naczytałam się o tej rasie sporo, ale ogólnie, jeśli chodzi o zajmowanie się pieskiem, wiem bardzo mało.
czy macie jakieś strony godne polecenia lub książki? chciałabym wychować tego pieska dobrze się nim zajmować i uszczęśliwiać - proszę o rady

---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:47 ----------

i mam jeszcze pyt czy mopsa da się nauczyć załatwiania z kuwecie, gdy najdzie go potrzeba, a nikogo w domu nie będzie? czyli czasem na dworze a czasem w kuwecie hmm?

[anulka1089]

Napisane przez okihh

załatwiania z kuwecie, gdy najdzie go potrzeba, a nikogo w domu nie będzie

Od kiedy mops jest kotem żeby do kuwety się załatwiać, że się tak spytam? ta rasa ma tendencję do tycia i spacery są konieczne. poza tym kupując psa trzeba wziąć pod uwagę fakt że trzeba go karmić, wyprowadzać, to jak z dzieckiem, tyle że dziecku pieluchy zmieniasz i nikt nie pyta czy da się coś zrobić żeby jej nie zmienić raz na jakiś czas. Trzeba to brać pod uwagę i wracać do domu na spacery (ostatnio odkryłam, że moja może wychodzić tylko rano i wieczorem jak nie da się iść na środkowy spacer, i niespodzianek nie ma , tyle że ona już ma 1,5 roku, jak była mała to i 5 razy się z nią wychodziło). U mnie nauka czystości w domu wyglądała tak: mieć psa zawsze na oku, często wyprowadzać, jak coś się przytrafi to od razu skarcić. Tylko muszę przyznać że Tośka mało problemowa była, rano budziła jak chciała wyjść, i przez to pilnowanie w domu zrobiła coś ze 2 razy, a w ogrodzie do 5. W sumie dalej budzi, tylko ciut później Co do samotności, jeśli kot polubi psiaka to nie ma co się obawiać, chyba że za bardzo się polubią i będą dom roznosić podczas zabaw Moja Tosia daje radę kiedy przez 8h nas nie ma, bo jest babcia do której może iść, a jak wracamy dostaje za to duuuużo miłości. Dbaj o zdrową wagę psa, spaceruj z nim i kochaj to będzie szczęśliwy.

Co do tosiowych wystaw to już wszystko przesądzone, będzie sterylizowana, miałam niestety małą siłę przebicia podczas rozmów na ten temat... Szkoda...

[monika733]

Niema psów nie wrażliwych na samotnosc (bo to tak jak by nas ktoś zamknął w piwnicy i pytał czy wolimy być"tu" czy na ogrudku u babci).
Super że piesek wytrzymuje 8-6h bez spacerków , tylko pytanie czy to nie odbije sie na zdrowiu jego nerek ??
Pies to jak dziecko --- potrzebuje opieki , 2 osoby , miłości !!
Jesli nie możesz poswięcic psu odpowiedniej ilosci czasu nie kupuj go , bo to ZAWSZE odbije sie albo na jego psychice albo zdrowiu !

[okihh]

pieska kupiłam:P
wyprowadzany jest 5 razy dziennie, choć w nierównych odstępach czasu. raz jak wstanie, drugi tuż przed moim wyjściem, później w środku dnia, gdy wrócę do domu i tuż przed snem.
Wasza krytyka jest niesłuszna, choć zapewne wynika z troski o te pieski. naprawdę chcę dla niego jak najlepiej i o niego dbam co prawda, zostaje po 5h dziennie sam, ale gdy tylko jestem - poświęcam mu wiele czasu. każdy spacer trwa minimum pół godziny, ma mnóstwo zabawek, którymi bawię się nimi ja i nie tylko ja.
wcześniej zastanawiałam się nad kupnem i szukałam różnych rad. nie znając się za bardzo o pieskach, szukałam wiedzy.
o tej kuwecie przeczytałam na jakiejś stronie, podobno małe psy można tego nauczyć. to nie chodzi o zastąpienie spacerów, ale o awaryjne sytuacje. zwł, że mam kota, i myślałam, że naśladując go, mógłby się tego nauczyć. niestety dla małego pieska to nie przeszło, bo wejście zbyt wysokie, duży najprawdopodobniej już nie będzie miał problemu z wytrzymaniem 5h z siusiu czy czymś innym, ale jeśli będzie miał - nie omieszkam spróbować go tego nauczyć.
naprawdę, gdybym była wrogiem zwierząt, nawet nie myślałabym o kupnie żadnego

[monika733]

Musiał by mieć swoją , specjalna kuwete dla psów , bo jesli będziesz prowadzać go do kociej to jedyne czego sie nauczy to wyjadanie kocich kup. Wiem o czym piszę a to dlatego że mam w domu i psy i kota !
Zachęcam do nauki załatwiania się na dwoże bo Mopsy to nieco wieksze psy niż Yorki , pozatym spacerki to dla nich wielka radocha !!

[okihh]

ale ja naprawdę nie zamierzam przestać go wyprowadzać, chcę by to było wyjście dla kryzysowych sytuacji - kuwetę ma już kupioną swoją, chodziło mi tylko o fakt naśladowania kota.

[monika733]

http://animalia.pl/produkt,5825,157,...ni%C4%85t.html
To jest kuweta dla psa - wyściela się ją specjalnym podkładam (coś jak dla niemowląt ,zrobione jest to z tego samego co pieluszki jednorazowe) !
Jeśli maluch załatwi się w domu należało by środek tego podkładu wybrudzić w siusiach maluszka aby czół tam swój zapach . Postarać się przypilnować go aby zrobiła tam samodzielnie siku ( szczeniaki po spanku , jedzeniu zazwyczaj natychmiast się załatwiają ). Oczywiście jeśli uda mu się zrobić siku do tej kuwety powinien być wychwalony słownie i pieszczotami i jakiś smakołykiem (np. kawałeczek serka żółtego czy wędlinka wielkości naszedo paznokcie , wybrany przez nas smakołyk powinien być ZAWSZE i TYLKO używany do nagradzania za ładne zachowanie ) !!

[okihh]

dziękuję za informację, właśnie nigdzie na ten temat nie mogłam znaleźć danych. najwyżej kot będzie miał 2 kuwety [nie trzeba będzie wozić na działkę i z powrotem:p] a dla pieska będę musiała kupić inną
choć załatwia się zwykle na dworze, a jak nie, to zwykle na gazecie - więc nie wiem, czy jeszcze jest sens hmm - bo to chyba tak, jakby się 'cofał'?

[monika733]

Nie było mnie z powodu awari internetu !
Co do tej kuwety to sa pieski tak załatwiajace swoje potrzeby np. Yorki w zimie . Mopsy to jednak większe i masywniejsze pieski więc mogą smiało załatwiać się nawet w mrozy. Ja na mroźne chwile kupuję ubranka dla swoich panien !
http://www.milacollection.xt.pl/

[zuza_5]

Dzień dobry. Ja również mam mopsa jest to mój pierwszy piesek i mam kilka pytań: czy Waszym mopsom też tak strasznie wypada sierść? I ile powinien ważyć, gdy ma 10 miesięcy? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[monika733]

Witam serdecznie !!!!
Niestety minus mopsowy to to że sierść gubią niestety przez cały rok !!
Co do wagi to sparawa indywidualna , np w zależnoiści po jakich rodzicach piesek jest i jakiej płci !!
Opowiedz coś więcej o swoim pupilku i wklej foteczki !!
Ma rodowód czy nie i jakie imie nosi ??

[monika733]

Na Wrocławskiej , międzynarodowej wystawie zdobyliśmy 4 miejsce !!!

[okihh]

Napisane przez monika733

Na Wrocławskiej , międzynarodowej wystawie zdobyliśmy 4 miejsce !!!

gratulacje!!!!!

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

a ja mam ostatnio problem Mój Tofik umiał się normalnie załatwiać na gazetki, w 90% zawsze wszystko lądowało tam, jakoś tam WIEDZIAŁ, że tam jest tego miejsce i tak było od początku - jak go wzięliśmy, jako 2-miesięcznego pieska, nie było problemu.
teraz niestety jest :/ Tofik nagle zaczął załatwiać się na dywan, pod balkonem, no wszędzieee a gazety szerokim łukiem omija! gazetami to on by się teraz najchętniej bawił, a nie na nie załatwiał. może z tego to wynika? generalnie głównie załatwia się na dworze, ale jeśli już, to nie na gazetach niestety:/