Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-05-27, 13:45   #91
Moniquee
Zadomowienie
 
Avatar Moniquee
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 305
GG do Moniquee
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

ja wierzę że nic nie dzieje się bez przyczyny i we wszystkim Bóg macza swoje palce nawet jeżeli coś się dzieje złego - to ma to swój sens - nawet jeżeli ja czasami go nie dostrzegam. Nie twierdzę że z Bogiem zyje się łatwiej - moim zdaniem żyje się inaczej - nie zawsze oznacza prościej. Jestem katoliczką i wierzę w istnienie Boga - nie obnoszę się ze swoją wiarą ani nikogo nie przekonuję że jest tak a nie inaczej - to moja prywatna i duchowa sprawa.

Myślę też ze w obecnych czasach ze swojej wiary ludzie czasami robią prawdziwą szpokę i nie potrzebnie się z tym obnoszą. Myślę ze wiara lub nie wiara powinna byc zupełnie prywatną i intymną sprawą każdego człowieka z osobna. Myślę również że teraz kościół wcale nie utwierdza ludzi w wierze i nie pogłębia tej wiary ale wprost przeciwnie swoim zachowaniem odstrasza ludzi od Boga.
Ja wiem ze Bóg jest gdzieś zawsze obok mnie i czuwa nademną - i lubie z min rozmawiać nie tylko przez modlitwę i nie przeszkadza mi to że nie mi nie odpowiada - bo wiem ze mnie słucha i kiedy trzeba to interweniuje.
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem ....
Moniquee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 13:50   #92
allen15
Rozeznanie
 
Avatar allen15
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z zachodu Polski :)
Wiadomości: 587
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Cytat:
Napisane przez windykatorka
Ja zrozumiałam wszystko.
Co do joty.

Dziwne
Nie wiem moze osoby wierzące i niewierzące interpretują to inaczej- ale ja jako osoba wierząca- uważam, ze jesli przejdę przez zycie bez Boga, nie bede wierzyć np. w niebo itd, itp to będę słabsza...? Wychodzi na to, ze osoby wierzące tylko się łudzą, ze w ogole Bog istnieje, nie mogą sobie sami dopomoc i proszą o pomoc wlasnie Boga- to dlatego tacy z nich słabeusze?
__________________
Augustow
Wracam za 10 dni juz tesknie
buziaki *
allen15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 13:51   #93
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Cytat:
Napisane przez allen15
Tak ja twierdzę, ze modlitwa pomaga mi przejść przez zycie itd.
Ale przez to czuję się jeszcze silniejsza.
Ale dobrze, jeśli to Ci pomaga- to ok.
Nie próbuję nikogo nawracać ( czy raczej zawracać z wybranej drogi ), nie chcę, żebyście przyznały mi rację. Nie musicie rozumieć tych wypowiedzi- choć dla mnie są skonstruowane prosto i rzeczowo
Każdy sam decyduje, czy- i w co- wierzy. I dalsze rozważania są nieistotne- byle każdy czuł, że dobrze żyje.
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go.
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 13:57   #94
allen15
Rozeznanie
 
Avatar allen15
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z zachodu Polski :)
Wiadomości: 587
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Cytat:
Napisane przez Lukrecja_Borgia
Ale dobrze, jeśli to Ci pomaga- to ok.
Nie próbuję nikogo nawracać ( czy raczej zawracać z wybranej drogi ), nie chcę, żebyście przyznały mi rację. Nie musicie rozumieć tych wypowiedzi- choć dla mnie są skonstruowane prosto i rzeczowo
Każdy sam decyduje, czy- i w co- wierzy. I dalsze rozważania są nieistotne- byle każdy czuł, że dobrze żyje.
O własnie
__________________
Augustow
Wracam za 10 dni juz tesknie
buziaki *
allen15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 14:00   #95
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Ja nie wierzę w Boga i jest mi z tym dobrze. Chodziłam kiedys do kościoła "z musu", nienawidziłam tego no ale cóż, nie chciałam walczyć z rodzicami. Od jakiegoś czasu nie chodzę i oni się chyba z tym już pogodzili, że mają bezbożnika w domu

Zadziwiaja mnie jednak ludzie, którzy wierzą w Boga, który wszystko widzi, wszędzie jest, a odstawiają takie szopki, tak udają "wierzących", że szkoda gadać :/ Tylko, że w naszym kraju lepiej wygląda jak się udaje, a na boku robi co innego, wtedy jest cacy, a jak się powie wprost, że się nie wierzy to jest się bee

Edit: Doczytałam odpowiedzi Lovisy i Lukrecji ja też mam takie zdanie jak wy i podobnie rozumiem tą "słabość". Dla mnie ona wiąże się z życiem po śmierci, mnie robaki zjedzą, dla ludzi wierzących jest niebo, czyściec i piekło, aby mniej się bali, ja nie czuję tego typu strachu, przynajmniej ja tak to rozumiem.
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 14:17   #96
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

I dokańczając:
mam niemalże takie same zdanie jak Lovisa i Lukrecja.
Niemalże.
Może nie do końca zgadzam się w pewnych kwestiach,ale całość pojmuje i koduje.
Z Bogiem czy bez?


Z Bogiem-jak wiekszosc,poprawne(a raczej uznawane za takie)
Bez Boga-po swojemu i kto wie czy nie rozsądniejsze,lepsze...
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 14:19   #97
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Cytat:
Napisane przez Lukrecja_Borgia
Ale dobrze, jeśli to Ci pomaga- to ok.
Nie próbuję nikogo nawracać ( czy raczej zawracać z wybranej drogi ), nie chcę, żebyście przyznały mi rację. Nie musicie rozumieć tych wypowiedzi- choć dla mnie są skonstruowane prosto i rzeczowo
Każdy sam decyduje, czy- i w co- wierzy. I dalsze rozważania są nieistotne- byle każdy czuł, że dobrze żyje.
Otóz to. I ja napisałam także, kilka postów wcześniej, że to jest mój światopogląd i sposób na życie i dobrze mi z tym. Więc nie rozumiem skąd to nagłe zbiorowe niezrozumienie i czepialstwo. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy ludzie będa myśleli jednakowo.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 20:03   #98
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Zastanawiałam się trochę czy wypowiadać się w tym wątku, ponieważ po żadnej ze stron nie potrafię się postawić. W tej kwestii, podobnie jak w wielu innych, jestem jeszcze "poszukująca" i sama nie wiem, co myśleć.
Kilka rzeczy pewna jednak być mogę.
Pierwsza to to, że dyskusja pomiędzy wierzącymi, a ateistami zazwyczaj pozostaje niedkokończona, bądź też kończy się kłótnią, wzajemnymi oskarżeniami i obelgami. Wiara poprostu kształtuje światopogląd ( w sumie to nic odkrywczego w tym momencie nie napisałam), podobnie jak jej brak. To jest trochę jak z Księżycem. Z jednej strony oświetla go Słońce i wygląda inaczej, z drugiej strony panuje ciemność i też inaczej sie przedstawia. A przecież to wciąż jeden i ten sam Księżyc (Dżizas, co za marne porównanie, ale z braku laku i weny twórczej trzeba było coś wstawić...), ale widziany z dwóch, całkowicie innych stanowisk. Watpię więc by wierzący zrozumiał kiedykolwiek ateiste i odwrotnie.

A to krótkie "kosmiczne" wprowadzenie miało tez na celu sprowokowanie pytania do wypowiedzi jednej z Wizażanek ( przepraszam, nie pamiętam której) mianowicie: Co nowego mozna odkryć będąc ateistą? Dla mnie nie odkrywa się czegoś nowego, a tylko widzi te same rzeczy z innej strony.

I co do słabości. Ehhh... tego też jeszcze do końca pojąć nie potrafię. Może dlatego, że Nietzschego nie czytałam W życiu wierzącego wcale tak łatwo nie ma. I nie mówię tu tylko o naszym kraju, bo tutaj rzeczywiście sprawa ma się nieco inaczej. Ale tak ogólnie. Dla przykładu życie młodego człowieka. W Post nie pije, nie idzie na imprezy, a normalnie stara się nie przeklinać, nie śmie nawet myśleć o sexie przedmałżeńskim i nawet masturbować się nie może co by zalążków nowych wierzących nie zmarnować. Taki człowiek dzisiaj, nawet w Polsce uważany jest za nudziarza, cnotkę -w przypadku dziewczyn, bądź, że sie tak nieładnie wyraże- cipę, w przypadku chłopców. Później tez nie jest lepiej, bo nie może konkurować z kolegami po fachu nie mającymi skrupuł, bądź przynajmniej posiadającymi nieco bardziej "elastyczny" zbiór prawd moralnych. W niedziele nie będzie wylegiwał się przez cały dzień na kacu, bo po pierwsze jako wzorowy wierzący nie nadużywa alkoholu, po drugie nie chce się szpecić tym jakże niecnym grzechem lenistwa, a po trzecie musi przygotować się i iść obowiązkowo na Mszę (w przypadku chrześcijan oczywiście...). Założy biedak rodzinę, będzie starał się o nią dbać jak należy, aż tu nagle dowie się, że żona go zdradza, a on nawet nie może się z nią rozwieść( lub też mąż zacznie alkoholowe ekscesy, a ona będzie musiała to znosić razem z dziećmi, ponieważ nie przystoi jej łamać bożej przysięgi).
Czy jest im więc łatwiej w życiu?Nie. Łatwiej za to im w ekstremalnych sytuacjach, w takich w których ateista zdany tylko na siebie i na swoje siły mógłby się poddać. A wiara potrafi wówczas znacznie pomóc, czego przykładów nie muszę chyba podawać...
Poza tym co to znaczy być zdanym tylko na własne siły? Przecież tyle spraw jest kwestią czystego przypadku (bądź jak kto woli boskiej ingerencji), np. ateista i wierzący wybiorą się na rozmowę kwalifikacyjną ( do pracy czy gdzieś). Oboje dają z siebie wszystko, ale wygrywa tylko jeden. I to nie zwsze lepszy. Czy nalezy się wówczas obwiniać za to? Mówić, że to wszystko zależał ode mnie? A może akurat twoje CV wywiało za okno i dlatego to nie ty masz teraz tą posadę? Wiele rzeczy jest kwestią przypadku. Jakkolwiek by ten przypadek nie nazywać. Przecież to, że osoba wierząca idzie na rozmowę nie znaczy, że liczy tylko na modlitwę i bożą pomoc. Stara się nie mniej niż ateista, tylko, że... no właśnie- jest pewno ale. Wierzącemu łatwiej pogodzić się z porażką. Nie znaczy to jednak, że w ogóle odpuszcza sobie i mowi "Bóg tak chciał". Ale zadręczanie się ciągłe też nie ma sensu...
Chcialam doko
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.


Edytowane przez Szczypta Chili
Czas edycji: 2006-05-28 o 10:26
Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 20:05   #99
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Upss dubel. Przeprasza, niechcący.
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.

Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 20:42   #100
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

a mi Bóg nie jest potrzebny po to, zeby mi sie lepiej żyło. faktem jest zwracam sie do niego w złych chwilach, ale nie po to, zeby zmienił to co sie dzieje ale zeby mi dał siłe. dla mnie droga z Bogiem jak i bez Boga jest dobra. wiem bo probowałam i tej i tej. jestem teraz w trakcie wierzenia w wiare chrzescijanską, ale ja Boga nigdy nie bede traktować jako osobe dzieki ktorej mam wszystko, ktorej powinnam dziekowac za to ze w ogole jestem. za to dziekuje rodzicom.
edit: albo nie
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-27, 22:27   #101
ruda7816
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

z bogiem czy nie pięknie jest.
zalezy od podejscia.
i od tego ktow co wierzy.
ja nie wiem ,jak na razie stracilam wiare.
ale trace ja raz na jais czas,,,,
ogolnie to jestem wychowana w wierze katolickiej,odnalezc wiare pomogl mi musicla JESUS CHRIST SPUERSTAR, i wlasciwie nie wiem dlaczego ale ogarnely mnie wielkie emocje....
wtedy....
zawsze szukalam boga...
w tej chwili nie mam wiary.
nadal szukam .
nie wiem czego...
jestem niewiernym tomaszem.
__________________
.
ruda7816 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-05-28, 10:27   #102
m-i-s-i-a
Wtajemniczenie
 
Avatar m-i-s-i-a
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: J-bie Z.
Wiadomości: 2 070
GG do m-i-s-i-a Send a message via Skype™ to m-i-s-i-a
Dot.: Z Bogiem czy bez? Która droga jest lepsza?

Jestem chrześcijanką i uważam, że z Bogiem jest raźniej
__________________
m-i-s-i-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.