Chcę być mamą - ploty i ploteczki:)

[Annia26]

Ja nie testuje, zawsze okres jest o czasie. W ciągu tego roku może 2 testy zrobiłam. Ale za to jutro zaczynam robić owulacyjne, bo właśnie odebrałam przesyłkę 😊

[KarolaKG]

Napisane przez Annia26

Ja nie testuje, zawsze okres jest o czasie. W ciągu tego roku może 2 testy zrobiłam. Ale za to jutro zaczynam robić owulacyjne, bo właśnie odebrałam przesyłkę

Ostatnio ja test robilam w lutym, ale teraz mam przeczucie, moze jest bledne, ale jest
Ciekawe jak będą Ci wychodzić i czy będą prawidłowo wynik pokazywać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Hej Jak mi się nie chciało dzisiaj wstawać do pracy... A jeszcze specjalnie pojechałam wcześniej, żeby po południu obejrzeć mecz. Nie wiem jak wysiedzieć te 8 godzin i nie zasnąć :P
Ania, daj znać jak tam testy się sprawdzają, może też zamówię


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Dzień dobry 😊 leje wieje, no jesień jak nic. Zrobiłam pierwszy test, bardzo slaba druga kreska. Tym poprzednim razem jak robiłam nie było nawet bladej wiec wydaje mi się że testy działają, zobaczę jeszcze jutro czy będzie ciemniejsza. Chociaż wydaje mi się ze owulki nie będzie bo powinna być w sobotę, a dzisiaj czwartek wiec ta kreska chyba powinna być ciemniejsza jeśli by się coś szykowali, muszę poczytać o tym wszystkim.

Też zamierzam oglądać mecz, choć nie jestem fanką nożnej, za to jestem wielką danka siatkówki, mam swój ulubiony klub jeżdżę na mecze jeśli czas pozwala 😀

Czytacie może książki? Może cos polecacie, bo tutaj w nowym miejscu zamieszkania jeszcze nie zapisałam się do biblio, a chcę iść w najbliższym czasie tylko nie mam pomysłu na to co wypożyczyć 😉

[KarolaKG]

Hej a ja już po pracy.. zmeczona jestem, a jeszcze sprawozdanie zostało mi do napisania.

Nie oglądam meczy, w ogole
tv nie ogladam bo nawet telewizora nie mamy
Za to lubię czytać, nie wiem jakie kategorie lubisz, ale Kinga polecam, ostatnio czytałam Króla Krukow magie s. i bardzo mnie pochłonęła
Co do testów może jeszcze wyjdzie ciemniejsza, podobno musi byc taka sama jak kontrolna lub ciemniejsza i wtedy zwiastuje owulacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez Elsabel

Hej Jak mi się nie chciało dzisiaj wstawać do pracy... A jeszcze specjalnie pojechałam wcześniej, żeby po południu obejrzeć mecz. Nie wiem jak wysiedzieć te 8 godzin i nie zasnąć
Ania, daj znać jak tam testy się sprawdzają, może też zamówię


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak tam dałaś radę w pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Też nie mamy tv ;p Jak już się urządzimy to pewnie kupimy, bo często oglądamy filmy, a laptop jest za mały. Kinga też lubię

[KarolaKG]

My w ogóle nie planujemy kupować telewizora, dobrze mi się żyje bez niego
A czytałaś może jego joyland mega jak dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malva5]

Cześć, Dziewczyny
Melduję się. Zaglądam tu, chociaż z braku czasu w obecnym tygodniu nie miałam kiedy pisać... Widzę, że bierzecie "byka za rogi" - testy, badania, oczekiwania Ja aktualnie czekam na okres i to taki trochę przyspieszony. Niedługo biorę ślub i lekarz specjalnie ustawił mi leki, żebym nie dostała krwawienia w dniu ślubu. Tyle że krótko po odstawieniu tabletek miał być ten okres, a jak nie było, tak go nie ma, a czas ucieka


Z książek polecam J. Deavera, jeśli lubicie kryminały. To ten od "Kolekcjonera kości". Meeeeega

[Elsabel]

Napisane przez KarolaKG

Hej a ja już po pracy.. zmeczona jestem, a jeszcze sprawozdanie zostało mi do napisania.

Nie oglądam meczy, w ogole
tv nie ogladam bo nawet telewizora nie mamy
Za to lubię czytać, nie wiem jakie kategorie lubisz, ale Kinga polecam, ostatnio czytałam Króla Krukow magie s. i bardzo mnie pochłonęła
Co do testów może jeszcze wyjdzie ciemniejsza, podobno musi byc taka sama jak kontrolna lub ciemniejsza i wtedy zwiastuje owulacje.



[/COLOR]Jak tam dałaś radę w pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś wytrzymałam, ale jak na złość miałam mało pracy i strasznie brało mnie spanie. W ogóle pogoda u nas też taka senna. Całe szczęście, że już dzisiaj piąteczek!
Co do książek, muszę się przyznać, że ja nie czytam wcale. Jak już mam trochę wolnego to wolę pojechać na basen albo na siłownię, wtedy lepiej się relaksuję. Książki niestety mnie usypiają


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Napisane przez KarolaKG

My w ogóle nie planujemy kupować telewizora, dobrze mi się żyje bez niego
A czytałaś może jego joyland mega jak dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tego nie czytałam, bo ja wolę takie bardziej horrory niż kryminały, chyba, że ma w sobie coś z horroru? To się skuszę

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez malva5

Cześć, Dziewczyny
Melduję się. Zaglądam tu, chociaż z braku czasu w obecnym tygodniu nie miałam kiedy pisać... Widzę, że bierzecie "byka za rogi" - testy, badania, oczekiwania Ja aktualnie czekam na okres i to taki trochę przyspieszony. Niedługo biorę ślub i lekarz specjalnie ustawił mi leki, żebym nie dostała krwawienia w dniu ślubu. Tyle że krótko po odstawieniu tabletek miał być ten okres, a jak nie było, tak go nie ma, a czas ucieka


Z książek polecam J. Deavera, jeśli lubicie kryminały. To ten od "Kolekcjonera kości". Meeeeega

To kciuki żeby okres przyszedł szybko Ja przed ślubem przez 3 miesiące brałam anty, bo też mi w ślub okres wypadał. niby moje okresy nie są jakieś straszne, ale nie chciałam się schizować
Dzisiaj idę po wyniki męża po południu...
Zrobiłam kolejny test owu, i jest duużo wyraźniejsza kreska niż ta wczorajsza. teraz nie wiem kiedy się seksić ;p

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Elsabel

Jakoś wytrzymałam, ale jak na złość miałam mało pracy i strasznie brało mnie spanie. W ogóle pogoda u nas też taka senna. Całe szczęście, że już dzisiaj piąteczek!
Co do książek, muszę się przyznać, że ja nie czytam wcale. Jak już mam trochę wolnego to wolę pojechać na basen albo na siłownię, wtedy lepiej się relaksuję. Książki niestety mnie usypiają


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A Ty kiedy testujesz? Bo się pogubiłam

[Elsabel]

Napisane przez Annia26

Tego nie czytałam, bo ja wolę takie bardziej horrory niż kryminały, chyba, że ma w sobie coś z horroru? To się skuszę

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------


To kciuki żeby okres przyszedł szybko Ja przed ślubem przez 3 miesiące brałam anty, bo też mi w ślub okres wypadał. niby moje okresy nie są jakieś straszne, ale nie chciałam się schizować
Dzisiaj idę po wyniki męża po południu...
Zrobiłam kolejny test owu, i jest duużo wyraźniejsza kreska niż ta wczorajsza. teraz nie wiem kiedy się seksić ;p

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------


A Ty kiedy testujesz? Bo się pogubiłam

O testach owu słyszałam, że obie kreski muszą być tak samo wyraźne, ale nie robiłam ich, więc nie wiem jak to w praktyce wygląda
Trzymam kciuki za wyniki męża
Ja testuję 13 lipca, o ile okres mnie nie wyprzedzi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolaKG]

No hej joyland to powieść kryminalna ale bardzo fajna z horrorów polecam Sebastiana Ficka.

haha też miałam okres dostać w dniu ślubu ale dwa poprzednie cykle mi się wydłużyły i akurat dostałam dwa tygodnie po ślubie
Ania możesz teraz co 2 dni działać podobno tak jest najkorzystniej
Daj znać jak tam wyniki męża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Cały ten cykl działamy co 2 dni, zastanawiam się tylko czy jak rano wyjdzie wyraźniejsza to czekać do wieczora, żeby minęło te 48h od ostatnich seksów czy spróbować też rano ;p
Mam wyniki i nie wygląda to za dobrze. Wszystko w sumie ma w normie, oprócz ruchu postępowego, a to jest przecież mega ważne, bo te plemniczki muszą w jakiś sposób po wybojach mijając góry lasy i doliny dotrzeć do mojej komórki... no nic wystarczy przecież tylko jeden więc działamy dalej, mężuś się dalej suplementuje, poszukam co poprawia ruch i będziemy się stosować.

Na pewno mojej ginekolog pokażę te wyniki tylko teraz zastanawiam się czy zapisywać go też do androloga, i czy androlog z pzu nie oleje tego jednego wyniku poniżej normy.

Karola mówiłaś, ze Twój mąż miała słab wyniki, a mimo to androlog powiedział, ze nie jest wcale źle, dużo rzeczy miał poniżej normy?

[KarolaKG]

Właśnie sporo rzeczy bylo poniżej, liczba plemnikow o polowe mniejsza niz powinno być słaby ruch postepowy tez. Dokładnie nie pamietam, jak wrócę do domu to sprawdzę dokładnie. Tz byl u urologa, nie androloga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Z tego co pamietam to chyba L-karnityna jest na ruch postepowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serduszko2908]

Hej , mogę dołączyć

[KarolaKG]

Napisane przez Serduszko2908

Hej , mogę dołączyć

Hej pewnie
Powiedz coś o sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Ania u mojego Tz pozs normą jest: liczba plemników o połowę mniejszs niż powinna być, ruch postepowy, duzo plemnikow nieruchomych, w morfologii to tylko 5% prawidłowych (niby w normie ale wydaje mi sie ze to mało). U nas najwięcej jest wad główki.
A jeśli u was jest tylko ruch postepowy to na pewno mozna to poprawić suplementami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serduszko2908]

Zacznę od tego że z mężem staramy się już od stycznia 2016. Nie jest łatwo a nawet bym powiedziała że bardzo ciężko eh mam nadzieję że będziemy razem się wspierać no więc tak po roku bezskutecznych starań zaczęłam jeździć do specjalisty od niepłodności . Na początku miałam zlecone takie same badania jak Wy , które wyszły w miarę ok ( większość w normie u mnie i u męża poza kiepskim nasieniem i wysoką prolaktyna u męża ) to było niby przyczyną . Urolog przepisał zastrzyki na poprawę nasienia które mąż brał przez 12 tygodni i kazał zrobić rezonans przysadki mózgowej żeby sprawdzić czemu ta prolaktyna jest za wysoka. Jak się okazało później rezonans wyszedł ok i prolaktyne która powtórzył też ( okazuje się że stres ma wpływ na wynik prolaktyny i u mojego męża właśnie tak było ) stymulacja u mnie była co miesiąc super , pęcherzyki rosly i Pękala ale efektów dalej nie było mój lekarz wysłał mnie na laparoskopię i to był strzał w dziesiątkę bo zaraz miesiąc po udało się niestety serce przestało być w 10 tyg , po 3 miesiącach przerwy zalecanych od lekarza znowu zobaczyłam dwie krechy . Szczęście trwało do 8 tyg i znowu to samo serce przestało bić. Nie mam już sił dalej jestem w czarnej dupie . Na to wychodzi że teraz zachodzie w ciążę ale nie mogę jej utrzymać . Dość intensywny jest ten rok ale nie mogę się poddać , muszę działać dalej tym razem szukać przyczyny niepowodzeń . Ręce mi opadają i potrzebuje wsparcia 😘😘

[Dance Macabra]

Hej dziewczyny . Mogę dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolaKG]

A u mnie d.pa blada, przed chwilą @ przyszła

Napisane przez Serduszko2908

Zacznę od tego że z mężem staramy się już od stycznia 2016. Nie jest łatwo a nawet bym powiedziała że bardzo ciężko eh mam nadzieję że będziemy razem się wspierać no więc tak po roku bezskutecznych starań zaczęłam jeździć do specjalisty od niepłodności . Na początku miałam zlecone takie same badania jak Wy , które wyszły w miarę ok ( większość w normie u mnie i u męża poza kiepskim nasieniem i wysoką prolaktyna u męża ) to było niby przyczyną . Urolog przepisał zastrzyki na poprawę nasienia które mąż brał przez 12 tygodni i kazał zrobić rezonans przysadki mózgowej żeby sprawdzić czemu ta prolaktyna jest za wysoka. Jak się okazało później rezonans wyszedł ok i prolaktyne która powtórzył też ( okazuje się że stres ma wpływ na wynik prolaktyny i u mojego męża właśnie tak było ) stymulacja u mnie była co miesiąc super , pęcherzyki rosly i Pękala ale efektów dalej nie było mój lekarz wysłał mnie na laparoskopię i to był strzał w dziesiątkę bo zaraz miesiąc po udało się niestety serce przestało być w 10 tyg , po 3 miesiącach przerwy zalecanych od lekarza znowu zobaczyłam dwie krechy . Szczęście trwało do 8 tyg i znowu to samo serce przestało bić. Nie mam już sił dalej jestem w czarnej dupie . Na to wychodzi że teraz zachodzie w ciążę ale nie mogę jej utrzymać . Dość intensywny jest ten rok ale nie mogę się poddać , muszę działać dalej tym razem szukać przyczyny niepowodzeń . Ręce mi opadają i potrzebuje wsparcia

Przykro mi, że tak sie dzieje. Ciekawe co jest tego przyczyną, możliwe ze wady genetyczne, a może problem z hormonami... w w drugiej ciąży brałaś coś na podtrzymanie? Wiem ze jak ktos
raz poroni to w kolejnej ciąży dostaje hormony.
Trzeba wierzyć, że w końcu się udał i będzie dobrze do końca

Napisane przez Dance Macabra

Hej dziewczyny . Mogę dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej pewnie, że tak
Powiedz jak to jest u Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Serduszko witaj 😊 Wiele przeżyłaś, ale nie trać nadziei. Może zmień lekarza, inaczej spojrzy na Twoj przypadek. Coś kiedyś czytałam o krzepliwości, nieprawidlowa powoduje poronienia, wiem, że dziewczyny stosuja w takich przypadkach heparynę, badalas to?

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Dance macabra, zapraszamy 😉

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Karola no kurde, szkoda, walczymy dalej 😘

Mój tz ruch postepowy ma 17% nirma jest od 32%. 61 w ogóle się nie rusza. Morfologia 9% , wady też ma głównie główki. Tz od kilku miesięcy lyka l karnityne i cynk. Poczytałam wczoraj i chyba dokupię wit c i zwiekszymy dawkę l karnityny do 3000.

Robiłam test ovu, słabszy niz wczoraj. Wczoraj po południu strasznie bolał mnie jajnik, więc może ta ovu była wczoraj.

[Dance Macabra]

Zaczęliśmy starania o pierwsze dziecko w tym cyklu. Przedtem brałam tabletki antykoncepcyjne, 2 czerwca miałam krwawienie z odstawienia i nie zaczęłam kolejnego opakowania. Brałam je na pcos, ale jak poszłam po odstawieniu do nowego gina ze starymi wynikami, to okazało się ze żadnych pcos nie mam i bez sensu brałam te tabletki przez prawie dwa lata . Okazało się też ze moje zdrowie absolutnie nie pozwala na branie ich. Akurat jak byłam u gina, to wyszło ze mam owulacje. Dostałam duphastol na wyregulowanie cykli, ale jestem 6 dzień po odstawieniu i po @ ani śladu. Robiłam dzisiaj test i wyszło biało niestety . Boje się ze nieregularne @ będą mnie znowu męczyć tak jak kiedys.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Serduszko2908

Zacznę od tego że z mężem staramy się już od stycznia 2016. Nie jest łatwo a nawet bym powiedziała że bardzo ciężko eh mam nadzieję że będziemy razem się wspierać no więc tak po roku bezskutecznych starań zaczęłam jeździć do specjalisty od niepłodności . Na początku miałam zlecone takie same badania jak Wy , które wyszły w miarę ok ( większość w normie u mnie i u męża poza kiepskim nasieniem i wysoką prolaktyna u męża ) to było niby przyczyną . Urolog przepisał zastrzyki na poprawę nasienia które mąż brał przez 12 tygodni i kazał zrobić rezonans przysadki mózgowej żeby sprawdzić czemu ta prolaktyna jest za wysoka. Jak się okazało później rezonans wyszedł ok i prolaktyne która powtórzył też ( okazuje się że stres ma wpływ na wynik prolaktyny i u mojego męża właśnie tak było ) stymulacja u mnie była co miesiąc super , pęcherzyki rosly i Pękala ale efektów dalej nie było mój lekarz wysłał mnie na laparoskopię i to był strzał w dziesiątkę bo zaraz miesiąc po udało się niestety serce przestało być w 10 tyg , po 3 miesiącach przerwy zalecanych od lekarza znowu zobaczyłam dwie krechy . Szczęście trwało do 8 tyg i znowu to samo serce przestało bić. Nie mam już sił dalej jestem w czarnej dupie . Na to wychodzi że teraz zachodzie w ciążę ale nie mogę jej utrzymać . Dość intensywny jest ten rok ale nie mogę się poddać , muszę działać dalej tym razem szukać przyczyny niepowodzeń . Ręce mi opadają i potrzebuje wsparcia

Hej Bardzo mi przykro z powodu Twoich doświadczeń Mam nadzieję, że los w końcu Ci to wynagrodzi. Jakbyś miała potrzebę się wygadać, to pisz nam śmiało

Napisane przez Dance Macabra

Hej dziewczyny . Mogę dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Annia26]

Dance Macabra miałam raz sytuację, że trzeba było wywołać u mnie okres i ginekolog mówiła że nawet 10 dni po odstawieniu może przyjść także spokojnie. Ja po anty miałam 3 cykle bezowulacyjne potem wróciło do normy. Szkoda że faszerowali Cię tabletkami przez 2 lata niepotrzebnie. A tak dla pewności może zrób sobie bete?

[KarolaKG]

Napisane przez Annia26

Serduszko witaj Wiele przeżyłaś, ale nie trać nadziei. Może zmień lekarza, inaczej spojrzy na Twoj przypadek. Coś kiedyś czytałam o krzepliwości, nieprawidlowa powoduje poronienia, wiem, że dziewczyny stosuja w takich przypadkach heparynę, badalas to?

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Dance macabra, zapraszamy

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Karola no kurde, szkoda, walczymy dalej

Mój tz ruch postepowy ma 17% nirma jest od 32%. 61 w ogóle się nie rusza. Morfologia 9% , wady też ma głównie główki. Tz od kilku miesięcy lyka l karnityne i cynk. Poczytałam wczoraj i chyba dokupię wit c i zwiekszymy dawkę l karnityny do 3000.

Robiłam test ovu, słabszy niz wczoraj. Wczoraj po południu strasznie bolał mnie jajnik, więc może ta ovu była wczoraj.

To faktycznie slaby ruch postepowy, ale to w sumie jedyne zaburzenie więc może szybko uda sie to wyregulować. A twój tz badał hormony?
Korzystaliście? Moze akurat w tym cyklu cos pyķłó i się udało

Napisane przez Dance Macabra

Zaczęliśmy starania o pierwsze dziecko w tym cyklu. Przedtem brałam tabletki antykoncepcyjne, 2 czerwca miałam krwawienie z odstawienia i nie zaczęłam kolejnego opakowania. Brałam je na pcos, ale jak poszłam po odstawieniu do nowego gina ze starymi wynikami, to okazało się ze żadnych pcos nie mam i bez sensu brałam te tabletki przez prawie dwa lata . Okazało się też ze moje zdrowie absolutnie nie pozwala na branie ich. Akurat jak byłam u gina, to wyszło ze mam owulacje. Dostałam duphastol na wyregulowanie cykli, ale jestem 6 dzień po odstawieniu i po @ ani śladu. Robiłam dzisiaj test i wyszło biało niestety . Boje się ze nieregularne @ będą mnie znowu męczyć tak jak kiedys.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poczekaj jeszcze kilka dni i jak sie nie pojawi to zrób betę. Masakra co do tych lekarzy, ten jeden sie nie zna czy leczy na wyrost.. nie rozumiem tego..
A może faktycznie sie udalo tylko zagniezdzenie było późno i jeszcze test nic nie pokaże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dance Macabra]

Napisane przez Annia26

Dance Macabra miałam raz sytuację, że trzeba było wywołać u mnie okres i ginekolog mówiła że nawet 10 dni po odstawieniu może przyjść także spokojnie. Ja po anty miałam 3 cykle bezowulacyjne potem wróciło do normy. Szkoda że faszerowali Cię tabletkami przez 2 lata niepotrzebnie. A tak dla pewności może zrób sobie bete?

Jak do 10 dni nie przyjdzie @, to wtedy pójdę na betę. Kiedyś brałam luteine, ale po niej miałam dwa dni po odstawieniu. Ogólnie byłam wściekła jak się dowiedziałam ze nie mogę w ogóle anty brać, a faszerowałam się nimi tyle czasu. W ogóle nie chciałam ich brać i gin o tym wiedział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serduszko2908]

[QUOTE=Annia26;84513696]Serduszko witaj 😊 Wiele przeżyłaś, ale nie trać nadziei. Może zmień lekarza, inaczej spojrzy na Twoj przypadek. Coś kiedyś czytałam o krzepliwości, nieprawidlowa powoduje poronienia, wiem, że dziewczyny stosuja w takich przypadkach heparynę, badalas to?[COLOR="Silver"]

właśnie mija miesiac od 2 zabiegu i dopiero teraz zaczynam znowu dzialac cos w tym kierunku Po pierwszym poronieniu lekarz mowil zeby sie nie martwic , ze to sie zdaza i ze jeszcze to o niczym nie swiadczy, wiec nie robilam badan . Pojechalam do innego ginekkologa i wsumie mowil to samo, dodal jeszcze ze on na moim miejscu trzymalby sie tego lekarza do ktorego jezdze, bo on zajmuje sie tylko nieplodnoscia . Przynajmniej byl szczery i nie chcial mnie naciagnac na kase Dlatego nie szukam innego lekarza, bo co jeden to lepszy. Ten co jezdze do niego juz ponad rok wyslal mnie na badania do Krakowa. Psychicznie sie nastawiam ze musze je zrobic i wydac kupe kasy no ale coz trzeba isc do przodu, nie ma co stac w miejscu. Niestety nie przeskoczy sie niektorych rzeczy :/ Stresuje sie bardzo tymi badaniami, a najgorsze to czekanie ( czeka sie miesiac na badanie, a pozniej kolejny miesiac na wyniki )

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

KarolaKG tak bralam leki na podtrzymanie za pierwszym i za drugim razem . Niestety nawet to nie pomoglo, widocznie jest cos powarzniejszego

[KarolaKG]

Dance a czemu nie możesz brać antykoncepcyjnych?
Ja nigdy nie bralam anty, w przyszłości tez nie planuje, jak juz urodzę te moje dzieci, to chciałabym wkładkę...

Serdudzko a co to są za badania? Nie można ich na nfz zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dance Macabra]

Napisane przez KarolaKG

Dance a czemu nie możesz brać antykoncepcyjnych?
Ja nigdy nie bralam anty, w przyszłości tez nie planuje, jak juz urodzę te moje dzieci, to chciałabym wkładkę...

Serdudzko a co to są za badania? Nie można ich na nfz zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam problem z trójglicerydami, a to całkowicie mnie wyklucza z brania anty. Tyle co ja juz się przez to nacierpiałam, to tylko ja wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serduszko2908]

Karola cos mi się obiło o uszy że któreś badania są na nfz , ale na pewno dużo dłużej się czeka . Wiem że muszę działać szybko bo nie chciałabym kolejnej porażki :/ badania które mam zrobić to : ALLO-MLR, test cytotoksyczny , haplotyp KIR, komórki NK, mutacja protrombiny, czynnik V , antykoagulant toczniowy , ANA, D-dimery, kariotyp, jakieś 3 wymazy a od endokrynologa powtórzyłam już badanie tarczycy , krzywa cukrowa i insulinowa a teraz mam zrobić drugi pakiet badań czyli prolaktynę po metoclopramidzie , FSH, LH, ESTRADIOL, DHEAS, TESTOSTERIN, KORTYZOL, ACTH. Najbardziej dołują mnie te badania

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Karola a ty na jakim etapie jesteś ? Ile się już starasz ? Chodzisz do zwykłego ginekologa czy do lekarza który zajmuje się tylko niepłodnością ?

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez Annia26

Serduszko witaj 😊 Wiele przeżyłaś, ale nie trać nadziei. Może zmień lekarza, inaczej spojrzy na Twoj przypadek. Coś kiedyś czytałam o krzepliwości, nieprawidlowa powoduje poronienia, wiem, że dziewczyny stosuja w takich przypadkach heparynę, badalas to?

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Dance macabra, zapraszamy 😉

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Karola no kurde, szkoda, walczymy dalej 😘

Mój tz ruch postepowy ma 17% nirma jest od 32%. 61 w ogóle się nie rusza. Morfologia 9% , wady też ma głównie główki. Tz od kilku miesięcy lyka l karnityne i cynk. Poczytałam wczoraj i chyba dokupię wit c i zwiekszymy dawkę l karnityny do 3000.

Robiłam test ovu, słabszy niz wczoraj. Wczoraj po południu strasznie bolał mnie jajnik, więc może ta ovu była wczoraj.

Nie słyszałam o tym , jestem zielona w tych tematach jak narazie lekarza narazie nie będę zmieniać , bo do zwykłych ginekologów szkoda chodzić i kasę wydawać. Narazie chodzę do takiego co tylko zajmuje się niepłodnością . Wysłał mnie teraz na badania i muszę czeka cierpliwie . Jeżeli z badań wyjdzie coś poważnego to na pewno będę musiała odwiedzic innych specjalistów.

[Elsabel]

Napisane przez Serduszko2908

Karola cos mi się obiło o uszy że któreś badania są na nfz , ale na pewno dużo dłużej się czeka . Wiem że muszę działać szybko bo nie chciałabym kolejnej porażki :/ badania które mam zrobić to : ALLO-MLR, test cytotoksyczny , haplotyp KIR, komórki NK, mutacja protrombiny, czynnik V , antykoagulant toczniowy , ANA, D-dimery, kariotyp, jakieś 3 wymazy a od endokrynologa powtórzyłam już badanie tarczycy , krzywa cukrowa i insulinowa a teraz mam zrobić drugi pakiet badań czyli prolaktynę po metoclopramidzie , FSH, LH, ESTRADIOL, DHEAS, TESTOSTERIN, KORTYZOL, ACTH. Najbardziej dołują mnie te badania

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Karola a ty na jakim etapie jesteś ? Ile się już starasz ? Chodzisz do zwykłego ginekologa czy do lekarza który zajmuje się tylko niepłodnością ?

Ogromna ilość tych badań. Nie byłoby lepiej, żebyś położyła się do szpitala na endokrynologię i tam by Ci je wszystkie zrobili? Przecież prywatnie to zbankrutować można.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz