Dlaczego kobiety, które miały wielu partnerów uważa się za łatwe dzi....ki ?

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Hanged

Moje upodobania co do partnerów nie są w ogóle podobne do upodobań kielczanina. Ale...
Niezmiernie mnie drażni, gdy ktoś wmawia innym że nie powinni mieć w tej kwestii swojego widzimisię, bo słuszne jest jedno (w tym wypadku edana84). Może mieć swoje kompleksy, może być to jego a nie jej (partnerki) problem. Nikogo nie powinno to obchodzić. On wyraził swoją opinię, nie narzuca jej nikomu.

Mnie zaś ciekawi dlaczego osoby którym nie podoba się duża ilość kontaktów seksualnych u potencjalnego partnera/partnerki są postrzegane jako zakompleksione osoby bojące się porównania , zwłaszcza jeśli chodzi o mężczyzn sugerowanie im że są jakimś nieudacznikami z tego tytułu?


Ja takich mężczyzn postrzegam raczej jako wrażliwych i uczuciowych ,oraz uważam że absolutnie tych cech nie należy się wyzbywać w imię postępu.

[ruda_beksa]

A co jest "wrażliwego i uczuciowego" w patrzeniu na to, ile penisów było w pochwie kobiety? Bo dla mnie osoba wrażliwa i uczuciowa patrzy na całokształt drugiego człowieka - na intelekt, osobowość, wrażliwość, duchowość a nie na niewidzialny licznik na organach rodnych.

A co postęp ma do tego to już nie mam zielonego pojęcia...

[kielczanin]

Napisane przez edan84

Bo??

Taki masz widać gust.

Nie? Przecież sam napisałeś, że kobieta z wyższą liczbą partnerów, dla Ciebie nie nadaje się do związku. Tylko co to ma do rzeczy? To nie zainteresowania, waga, uroda, wzrost ani nr buta. To jest kompleks. Wmawianie, że z kobietą jest coś nie tak, bo miała w sobie 10 penisów, bo Ty w tym czasie nie byłeś w żadnej waginie (tak zakładam po tym co napisałeś), to wyraz poważnych kompleksów.

G**** Ci daje do zrozumienia. Kobieta ma prawo mieć na daną chwilę tylu partnerów ilu uważa za stosowne. I na pewno będąc z dwoma nie myślała o tym by Tobie tym faktem się przypodobać.

Nie odpowiada Ci, że któraś miała tylu a tylu partnerów, że brała udział w trójkątach, orgiach, etc to nie jej problem, a Twój.
I tak, masz poważny problem, kompleksy wyzierają z Ciebie na kilometr.
Przypomnę tylko, że kobieta nie musi chcieć się spotykać z facetem z kompleksami na punkcie jej ilości partnerów seksualnych. I to jest bardzo dobry powód w opozycji do tych Twoich powodów.

A Ty starasz się nieudolnie usprawiedliwić takie zachowania, żeby sobie zapodać przyrodzenie w waginie jakiejś laski co miała 150 kolesi. Daje ci to asekuracje.Bo to ze mną jest coś "nie tak" niż z takimi kolesiówami i z Tobą. Dalej przerzucasz winę na mnie, jakobym miał być odpowiedzialny za to, że one potem nie chcą się bzykać z lęku przed osądem. Co mnie to? Mam swoje preferencje i tyle. Bardziej cenie sobie więź i seks z niej wynikający niż tylko ruchy frykcyjne. Dotarło?

[FranciscoF]

Bo każdy jest panem swojego życia, tylko szkoda, że niektórzy chcą swoje panostwo wrzucać innym do gardła. Pewnie, że można sobie tutaj stawiać wymagania, tylko po co? Z drugiej strony warto zauważyć, że obie strony mają tendencję do piętnowania siebie. Jedni, że ktoś miał zbyt wielu, a drudzy, że ktoś miał za mało albo w ogóle nie miał nikogo. Czyli tak naprawdę zamiast skupiać się na człowieku i relacji, robi się z niczego ideologię, która ma daną osobę dowartościować... Jak dla mnie to głupota, która pokazuje, że ktoś naprawdę nie ma prawdziwych problemów w życiu.

Tak długo jak ktoś akceptuje swoją przeszłość i jest w stanie otwarcie o niej mówić tak jest dla mnie dana osoba w porządku.

[edan84]

Napisane przez FranciscoF

Pewnie, że można sobie tutaj stawiać wymagania, tylko po co? Z drugiej strony warto zauważyć, że obie strony mają tendencję do piętnowania siebie. Jedni, że ktoś miał zbyt wielu, a drudzy, że ktoś miał za mało albo w ogóle nie miał nikogo. Czyli tak naprawdę zamiast skupiać się na człowieku i relacji, robi się z niczego ideologię, która ma daną osobę dowartościować... Jak dla mnie to głupota, która pokazuje, że ktoś naprawdę nie ma prawdziwych problemów w życiu.

Przecież to kielczanin stawia wymogi, że kobieta musi mieć w swojej przeszłości seksualnej max 2 różne penisy w sobie (swoją drogą jestem ciekaw, czy tylko waginalnie, czy także oralnie i analnie jest to liczone).
Już prędzej zrozumiem, że ktoś na przykład nie chce dziewicy albo prawiczka w pewnym wieku, bo to np. może oznaczać, że dana osoba nie uznaje seksu przed ślubem, albo ma jakieś problemy zdrowotne lub psychologiczne. Nadal to głupie, bo to czyjaś prywatna sprawa kto co z kim i jak, ale na siłę można to jakoś obronić.
Zresztą w bardzo wielu kulturach czymś bardzo dziwnym było brać na męża/żonę prawiczka/dziewicę.

[FranciscoF]

Napisane przez edan84

Przecież to kielczanin stawia wymogi, że kobieta musi mieć w swojej przeszłości seksualnej max 2 różne penisy w sobie (swoją drogą jestem ciekaw, czy tylko waginalnie, czy także oralnie i analnie jest to liczone).
Już prędzej zrozumiem, że ktoś na przykład nie chce dziewicy albo prawiczka w pewnym wieku, bo to np. może oznaczać, że dana osoba nie uznaje seksu przed ślubem, albo ma jakieś problemy zdrowotne lub psychologiczne. Nadal to głupie, bo to czyjaś prywatna sprawa kto co z kim i jak, ale na siłę można to jakoś obronić.
Zresztą w bardzo wielu kulturach czymś bardzo dziwnym było brać na męża/żonę prawiczka/dziewicę.

Nie odnosiłem się do postu Kielczanina, tylko do tezy zawartej w temacie.

"np. może oznaczać, że dana osoba nie uznaje seksu przed ślubem, albo ma jakieś problemy zdrowotne lub psychologiczne."

dopóki to znajduje się w strefie domysłów, a nie faktów, to przekreślanie takich osób jest taką samą głupotą, co sam przyznałeś

[InterferonAlfa]

Napisane przez FranciscoF

Bo każdy jest panem swojego życia, tylko szkoda, że niektórzy chcą swoje panostwo wrzucać innym do gardła. Pewnie, że można sobie tutaj stawiać wymagania, tylko po co? Z drugiej strony warto zauważyć, że obie strony mają tendencję do piętnowania siebie. Jedni, że ktoś miał zbyt wielu, a drudzy, że ktoś miał za mało albo w ogóle nie miał nikogo. Czyli tak naprawdę zamiast skupiać się na człowieku i relacji, robi się z niczego ideologię, która ma daną osobę dowartościować... Jak dla mnie to głupota, która pokazuje, że ktoś naprawdę nie ma prawdziwych problemów w życiu.

Tak długo jak ktoś akceptuje swoją przeszłość i jest w stanie otwarcie o niej mówić tak jest dla mnie dana osoba w porządku.

Wyczerpales temat, który od zarania dziejów for typu brawo i wizaz po kres istnienia będzie wracał

[FranciscoF]

Żebyśmy mieli tylko takie problemy

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;86031550]Mnie zaś ciekawi dlaczego osoby którym nie podoba się duża ilość kontaktów seksualnych u potencjalnego partnera/partnerki są postrzegane jako zakompleksione osoby bojące się porównania , zwłaszcza jeśli chodzi o mężczyzn sugerowanie im że są jakimś nieudacznikami z tego tytułu?
Ja takich mężczyzn postrzegam raczej jako wrażliwych i uczuciowych ,oraz uważam że absolutnie tych cech nie należy się wyzbywać w imię postępu.[/QUOTE]
mężczyzn uważających kogoś za dziwkę nie uważam za wrażliwych czy uczuciowych. Raczej za prostakow i chamów.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez ruda_beksa

A co jest "wrażliwego i uczuciowego" w patrzeniu na to, ile penisów było w pochwie kobiety? Bo dla mnie osoba wrażliwa i uczuciowa patrzy na całokształt drugiego człowieka - na intelekt, osobowość, wrażliwość, duchowość a nie na niewidzialny licznik na organach rodnych.

A co postęp ma do tego to już nie mam zielonego pojęcia...

Spłycasz sprawę do narządów rozrodczych a może warto spojrzeć na to trochę szerzej ? Skoro patrzysz na całość człowieka to na jego seksualność również. Ja gdybym dowiedziała się że mężczyzna z którym układam sobie życie miał wiele partnerek seksualnych to czułabym złość ,zazdrość ,ból i wiele innych skrajnych emocji więc pewnie bym tego nie zaakceptowała . Więc wychodzę z założenia że mężczyźni też mają prawo do swoich własnych odczuć i to nie czyni z nich zakompleksionych nieudaczników.


Co więcej gdyby ten owy mężczyzną powiedział mi że wisi mu fakt z iloma facetami spałam i ilu mężczyzn mnie dotykało to byłoby to dla mnie bardzo niepokojące. I nie czułabym że mnie kocha.

[Atavish]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;86045112]Spłycasz sprawę do narządów rozrodczych a może warto spojrzeć na to trochę szerzej ? Skoro patrzysz na całość człowieka to na jego seksualność również. Ja gdybym dowiedziała się że mężczyzna z którym układam sobie życie miał wiele partnerek seksualnych to czułabym złość ,zazdrość ,ból i wiele innych skrajnych emocji więc pewnie bym tego nie zaakceptowała . Więc wychodzę z założenia że mężczyźni też mają prawo do swoich własnych odczuć i to nie czyni z nich zakompleksionych nieudaczników.


Co więcej gdyby ten owy mężczyzną powiedział mi że wisi mu fakt z iloma facetami spałam i ilu mężczyzn mnie dotykało to byłoby to dla mnie bardzo niepokojące. I nie czułabym że mnie kocha.[/QUOTE]Nie kocha Cię, bo nie interesuje go ilu miałaś przed nim partnerów?
Jest to dla mnie tak dalece posunięta abstrakcja, że trochę brak mi słów.
Bo co Ty jesteś? Mydło i mu się wymydlisz od nadmiernego użycia?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Frezja__]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;86045112]Spłycasz sprawę do narządów rozrodczych a może warto spojrzeć na to trochę szerzej ? Skoro patrzysz na całość człowieka to na jego seksualność również. Ja gdybym dowiedziała się że mężczyzna z którym układam sobie życie miał wiele partnerek seksualnych to czułabym złość ,zazdrość ,ból i wiele innych skrajnych emocji więc pewnie bym tego nie zaakceptowała . Więc wychodzę z założenia że mężczyźni też mają prawo do swoich własnych odczuć i to nie czyni z nich zakompleksionych nieudaczników.


Co więcej gdyby ten owy mężczyzną powiedział mi że wisi mu fakt z iloma facetami spałam i ilu mężczyzn mnie dotykało to byłoby to dla mnie bardzo niepokojące. I nie czułabym że mnie kocha.[/QUOTE]


Dlaczego? Zazdrość?


Jesteś jabłuszkiem w sklepie lub bułką?

[Anonimka1988]

Napisane przez Frezja__

Dlaczego? Zazdrość?


Jesteś jabłuszkiem w sklepie lub bułką?

Tego typu stwierdzenia mogą wynikać z niskiej pewności siebie.

[edan84]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;86045112]Spłycasz sprawę do narządów rozrodczych a może warto spojrzeć na to trochę szerzej ? Skoro patrzysz na całość człowieka to na jego seksualność również. Ja gdybym dowiedziała się że mężczyzna z którym układam sobie życie miał wiele partnerek seksualnych to czułabym złość ,zazdrość ,ból i wiele innych skrajnych emocji więc pewnie bym tego nie zaakceptowała . Więc wychodzę z założenia że mężczyźni też mają prawo do swoich własnych odczuć i to nie czyni z nich zakompleksionych nieudaczników.


Co więcej gdyby ten owy mężczyzną powiedział mi że wisi mu fakt z iloma facetami spałam i ilu mężczyzn mnie dotykało to byłoby to dla mnie bardzo niepokojące. I nie czułabym że mnie kocha.[/QUOTE]A to się powinno rwać szaty niczym Rejtan na wieść, że oblubienica nie jest dziewicą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Anonimka1988

Tego typu stwierdzenia mogą wynikać z niskiej pewności siebie.

Albo z faktu ze dany człowiek nie przypomina kawałka betonu na asfalcie .

[ela10000]

Napisane przez Monika146

Witam,

Spotykam się ostatnio z licznymi opiniami, że kobiety, które miały np. 20-30 partnerów są puszczalskie, łatwe i są dz...kami ?

Chciałabym poznać Wasze opinie. Czy faktycznie można uzależniać wartość kobiety od tego ilu miała partnerów oraz czy to o niej jakoś świadczy ?

Jako kobietę, może nie z dużą ilością partnerów, ale jakaś jednak i koleżankę takich, którym różnie życie się potoczyło mnie to razi i nie wiem czy to ze mną coś jest nie tak, czy tymi ludźmi, ktorzy tak się wyrazaja ?

1. Bo sprawdza swoją wydajność.
2. Ma dobrego ginekologa za 200 zł.

[heavyduty]

Napisane przez ela10000

1. Bo sprawdza swoją wydajność.
2. Ma dobrego ginekologa za 200 zł.

Ale ... o so wogle chooozi ???

[mariamalaria]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;86048048]Albo z faktu ze dany człowiek nie przypomina kawałka betonu na asfalcie .[/QUOTE]

Twoja wartość w twoim dziewictwie. Tak?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;86045112] Ja gdybym dowiedziała się że mężczyzna z którym układam sobie życie miał wiele partnerek seksualnych to czułabym złość ,zazdrość ,ból i wiele innych skrajnych emocji więc pewnie bym tego nie zaakceptowała . Więc wychodzę z założenia że mężczyźni też mają prawo do swoich własnych odczuć i to nie czyni z nich zakompleksionych nieudaczników. Co więcej gdyby ten owy mężczyzną powiedział mi że wisi mu fakt z iloma facetami spałam i ilu mężczyzn mnie dotykało to byłoby to dla mnie bardzo niepokojące. I nie czułabym że mnie kocha.[/QUOTE]
nie układałabym sobie życia z człowiekiem który nie spełnia moich oczekiwań. Nie zaakceptowałabym gwałciciela czy klienta prostytutek.

Rozumiem Twoje osobiste preferencje, ale nie zaakceptowałabym człowieka który by głęboko wnikał w to ile osób mnie dotykało.

Nie czułabym się kochana.

[mariamalaria]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86050698]nie układałabym sobie życia z człowiekiem który nie spełnia moich oczekiwań. Nie zaakceptowałabym gwałciciela czy klienta prostytutek.

Rozumiem Twoje osobiste preferencje, ale nie zaakceptowałabym człowieka który by głęboko wnikał w to ile osób mnie dotykało.

Nie czułabym się kochana.[/QUOTE]

I który uzależnia moją wartość od tego, ile tych osób było, dodajmy. To dopiero patologia.

[InterferonAlfa]

Dziś ludzie długo i szczęśliwie żyją, ale kiedyś czasy były bardziej burzliwe i rekordzistki miały 8 mężów z każdym będąc póki śmierć ich nie rozłączyła...
I co z taką kobietą? Złomowisko bo ja 7 dotykało?

[heavyduty]

Napisane przez InterferonAlfa

Dziś ludzie długo i szczęśliwie żyją, ale kiedyś czasy były bardziej burzliwe i rekordzistki miały 8 mężów z każdym będąc póki śmierć ich nie rozłączyła...
I co z taką kobietą? Złomowisko bo ja 7 dotykało?

O właśnie!

Trza by jeszcze dodać, że te czasy były też bardziej purytańskie, a jakoś nikomu nie przeszkadzało, że dama, oczywiście po odbyciu stosownej żałoby, wiązała się z tym ,,ósmym" i nie była uważana za towar ,,przechodzony"

[KrolowaDancingu]

Napisane przez heavyduty

O właśnie!

Trza by jeszcze dodać, że te czasy były też bardziej purytańskie, a jakoś nikomu nie przeszkadzało, że dama, oczywiście po odbyciu stosownej żałoby, wiązała się z tym ,,ósmym" i nie była uważana za towar ,,przechodzony"

Bo w tych czasach musiała mieć męża - nie ważne ilu

[arno22]

Wszystko się sprowadza do naszej mentalności, "Janka która jest piosenkarką lub aktorką i może mieć 20 partnerów seksualnych no bo jest artystką i jej wypada i jest za to podziwiana, Irka z naprzeciwka jest zwyczajną latawicą bo kto to widział żeby zwykła dziewczyna miała tylu facetów?" - jednej zazdrościmy bujnego życia seksualnego a inną piętnujemy za to samo.
Nie wypowiadam się za kobiety ale facet który liczy że na pierwszej randce każda kobieta wskoczy mu do łóżka a do ołtarza zaprowadzi dziewicę to dureń.

[heavyduty]

Napisane przez KrolowaDancingu

Bo w tych czasach musiała mieć męża - nie ważne ilu

Dlaczego ,,musiała"?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez heavyduty

Dlaczego ,,musiała"?

Bo inaczej nie miałaby się z czego utrzymać (kobiety nie pracowały).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heavyduty]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86070034]Bo inaczej nie miałaby się z czego utrzymać (kobiety nie pracowały).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Chyba, że pierwszy czy drugi uposażył ją na tyle sowicie, że nie musiała

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez arno22

Wszystko się sprowadza do naszej mentalności, "Janka która jest piosenkarką lub aktorką i może mieć 20 partnerów seksualnych no bo jest artystką i jej wypada i jest za to podziwiana, Irka z naprzeciwka jest zwyczajną latawicą bo kto to widział żeby zwykła dziewczyna miała tylu facetów?" - jednej zazdrościmy bujnego życia seksualnego a inną piętnujemy za to samo.
Nie wypowiadam się za kobiety ale facet który liczy że na pierwszej randce każda kobieta wskoczy mu do łóżka a do ołtarza zaprowadzi dziewicę to dureń.

i to prawda, tyle że mentalność, moralność, poglądy - każdy jak tyłek ma własne.Ja Jance nie zazdroszczę, bo uważam że prawdopodobnie ktoś po drodze do bursztynowego słowika wymuszał na niej seks, i czego tu zazdrościć? Irki nawet nie rozpoznam na ulicy bo nie wiem kto na przeciwko mieszka.

[arno22]

Z tym wymuszaniem seksu to byłbym ostrożny. Od zarania dziejów było znane pojęcie '' kariera przez łóżko " i były osoby ( chłopy i kobity) co z niej korzystały i były takie co nie korzystały. Wybór drogi życiowej należy do nas i tyle.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez arno22

Z tym wymuszaniem seksu to byłbym ostrożny. Od zarania dziejów było znane pojęcie '' kariera przez łóżko " i były osoby ( chłopy i kobity) co z niej korzystały i były takie co nie korzystały. Wybór drogi życiowej należy do nas i tyle.

To prawda.

Natomiast ostatnie afery dotyczące holiłudzkich celebrytów i oświadczenia aktorek doświadczających ich "zainteresowania " wiele mówią o światku artystycznym. I moim zdaniem nie ma tu czego zazdrościć.