Facet mnie zdradza?

[mandymore]

I am rock, nie miałabym problemu z tym że wypije ale ciężko go w ogóle namówić na jakikolwiek inny alkohol niż piwo. I zaczęło mnie zastanawiać to kręcenie że najpierw wino jest i czeka a za chwilę że wypił z siostrą i bratem choć teraz wyszło że siostra w tygodniu w ogóle nie wychodziła wieczorami z domu

[I am Rock]

A ty wypijasz to martini w pojedynkę za jednym zamachem?

[elsene]

Napisane przez I am Rock

A może mieli chęć się napić.
Pili sobie martini z wódką. Wstrząśnięte nie zmieszane.

Ja sobie to wyobrażam tak, że rozmawiają np. codziennie i on Autorce mówił "po pracy poszedłem do domu i prosto spać. byłem padnięty.". A tu nagle zagadka z winem i że wypił (nawet z rodziną) i konsternacja, bo mógł powiedzieć "wróciłem z pracy, posiedzieliśmy trochę przy winie i poszedłem spać".

[mandymore]

Ale o co Ci teraz chodzi? Bo nie rozumiem? Najpierw mi napisał że wino nadal jest i czeka na weekend, za chwilę że wypił je z siostrą bratem i jej mężem a jego siostra podobno wieczory spędzała w domu. Dodatkowo w tygodniu gdy rozmawialiśmy to codziennie mówił że już po 23 spał, dziś tak samo mówił. Więc po co mu to kręcenie?

[I am Rock]

Napisane przez mandymore

Ale o co Ci teraz chodzi? Bo nie rozumiem? Najpierw mi napisał że wino nadal jest i czeka na weekend, za chwilę że wypił je z siostrą bratem i jej mężem a jego siostra podobno wieczory spędzała w domu. Dodatkowo w tygodniu gdy rozmawialiśmy to codziennie mówił że już po 23 spał, dziś tak samo mówił. Więc po co mu to kręcenie?

O to mi chodzi, że twoim zdaniem jakaś obca kobieta wypiła za jednym posiedzeniem całą butelkę sama? Czy to możliwe? Twoim zdaniem? Akurat mój żołądek by nie podołał.


Dlaczego ludzie kręcą i kłamią?

Na wszelki wypadek. Żeby ona nie gadała. Żeby on się nie czepiał. Bo uważają, że ściema jest łatwiejsza do przełknięcia niż szczera prawda.
Być może twój facet uznał, że będziesz miała mu coś za złe. W rezultacie i tak masz, ale pewnie nie liczył, że dochodzenie przeprowadzisz.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez elsene

Ja sobie to wyobrażam tak, że rozmawiają np. codziennie i on Autorce mówił "po pracy poszedłem do domu i prosto spać. byłem padnięty.". A tu nagle zagadka z winem i że wypił (nawet z rodziną) i konsternacja, bo mógł powiedzieć "wróciłem z pracy, posiedzieliśmy trochę przy winie i poszedłem spać".

Może chciał mieć po prostu - brzydko mówiąc - święty spokój od dziewczyny. Po prostu wolny wieczór, bez tłumaczenia się, bez "pogadajmy skoro jeszcze nie śpisz".

Autorko, a co to takiego pilnego musiałaś wziąć z jego pokoju, że przy okazji obadałaś zawartość śmietnika?

[mandymore]

Ale my wieczorami nie rozmawialiśmy tylko w ciągu dnia po obudzeniu

I am rock tak, ja potrafię przy jednym posiedzeniu wypić jedną butelkę

[Misia452]

Napisane przez mandymore

Ale my wieczorami nie rozmawialiśmy tylko w ciągu dnia po obudzeniu

I am rock tak, ja potrafię przy jednym posiedzeniu wypić jedną butelkę

Ja tak samo nawet dwie rozmawialas z nim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

Musiałam zabrać mój wypis z izby przyjęć do złożenia wniosku o odszkodowanie za poparzenie. Ten dokument miałam u niego w domu bo po wyjściu ze szpitala byłam u niego u tam zostawiłam. Nic nie obadałam tylko najzwyczajniej na świecie spojrzałam bo kosz jest tuż przy biurku a wyrzucałam coś

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Misia452 dopiero za jakieś 1,5h bo wraca przed 23

[Kasia_MMM45]

Intuicyjnie czujesz ze cos jest nie tak? Ze to nie byla siostra, mama, babcia, kuzynka itp?

[mandymore]

Jego mama aktualnie jest za granicą. A kuzynka to nie wiem miałaby się wkraść do pokoju i wypić cichaczem wino i uciec oknem bo pokój zamknięty na klucz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez mandymore

Jego mama aktualnie jest za granicą. A kuzynka to nie wiem miałaby się wkraść do pokoju i wypić cichaczem wino i uciec oknem bo pokój zamknięty na klucz

A Ty masz klucz? Jak przyszłaś to było zamknięte?

Jak macie kontakt np. dzisiaj? On zachowuje się normalnie?

Jeżeli nawet ktoś coś, to masz podejrzenia w stosunku do niego i jakiejś konkretnej osoby?

[mandymore]

Tak, mam klucz i do domu i do jego pokoju (dał mi )

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

W trakcie pracy nie mamy kontaktu ma tam mega słaby zasięg. Nie mam żadnych podejrzeń

[Misia452]

Napisane przez mandymore

Tak, mam klucz i do domu i do jego pokoju (dał mi )

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

W trakcie pracy nie mamy kontaktu ma tam mega słaby zasięg. Nie mam żadnych podejrzeń

Trzeba to wyjasnic pewnie zaraz sie z nim zobaczysz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

Misia452 no niedługo powinien być

[Misia452]

Napisane przez mandymore

Misia452 no niedługo powinien być

Mialam isc spac, ale trzymasz w napieciu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

misia452 ja sama jestem w napięciu, siedzę sama u niego w domu i nie wiem jak zacząć jak wróci

[Misia452]

Napisane przez mandymore

misia452 ja sama jestem w napięciu, siedzę sama u niego w domu i nie wiem jak zacząć jak wróci

Po prostu spytaj czemu klamal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elsene]

Ja bym nie pytała od razu wprost, tylko podpytała żeby sprawdzić ile ściemy będzie wciskał. A potem zapytałabym wprost, nie mówiąc ile wiem.

[Misia452]

Napisane przez elsene

Ja bym nie pytała od razu wprost, tylko podpytała żeby sprawdzić ile ściemy będzie wciskał. A potem zapytałabym wprost, nie mówiąc ile wiem.

Tez dobre ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Ja bym pewnie nie wytrzymala i od razu wywalila z grubej rury, ale to srednie by bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

Wracam do domu

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez mandymore

Wracam do domu

Co się stało? Coś się wyjaśniło?

Sent from my SM-G965F using Tapatalk

[mandymore]

Siedziałam w pokoju, i weszła jakaś dziewczyna i zawołała "x(nie podam jego imienia bo ma bardzo oryginalne więc ktoś może mnie rozpoznać) tu ktoś jest" a on wszedł z piwkami i chipsami mega zaskoczony. I wyszłam, oddałam mu pierścionek. Wracam do domu

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Ja i on mamy po 27 lat a ona ok 18

[Nimve]

No nie...

[elsene]

Napisane przez mandymore

Siedziałam w pokoju, i weszła jakaś dziewczyna i zawołała "x(nie podam jego imienia bo ma bardzo oryginalne więc ktoś może mnie rozpoznać) tu ktoś jest" a on wszedł z piwkami i chipsami mega zaskoczony. I wyszłam, oddałam mu pierścionek. Wracam do domu

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Ja i on mamy po 27 lat a ona ok 18

Przykro mi.

Zachowałaś się z klasą.
Miałaś nosa.

[skazana_na_bluesa]

Zaczął się tłumaczyć, cokolwiek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

Elsene przyznam że do wczoraj nic nie podejrzewałam ale dziś mi te rzeczy nie pasowały

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Skazana_na_bluesa nie zdążył. Zresztą wyglądał na takiego co nie wie co ma powiedzieć

[elsene]

Napisane przez mandymore

Elsene przyznam że do wczoraj nic nie podejrzewałam ale dziś mi te rzeczy nie pasowały

Masz dobrą intuicję.
Wiem, że są osoby, które powiedzą, że nic się przecież nie stało, ma prawo mieć koleżanki, nie musi się spowiadać z każdego spotkania itp. Ale dla mnie kłamstwa (że wypił, nie wypił, że siostra, że się z nikim nie widział..) i koleżanka, o której nie pisnął słówka w środku nocy na piwko sam na sam jest wystarczające. ;/

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez mandymore

Skazana_na_bluesa nie zdążył. Zresztą wyglądał na takiego co nie wie co ma powiedzieć

No bo co tu powiedzieć. Sytuacja dość jasna.

[skazana_na_bluesa]

Przykro mi, że tak wyszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mandymore]

Elsene dla mnie też. Zresztą to typ który nie miał koleżanek, sam mówił. Tzn znajome ale nie spotykał się z nimi. Zresztą gdyby to była jakaś jego koleżanka to by wiedziała kim jestem, i że jest zaręczony