Wspólnie schudniemy w 2019. Wątek motywacyjny.

[Higurashi]

Hej hej

Będę dziś jeść radośnie pierogi i nie popsują mi makro. Tak to ja mogę "dietować''

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[FitPleasure]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;86387067]I ten omlet na zimno jesz? W sumie nigdy nie próbowałam. W ogóle to jest mój główny problem z jedzeniem w pudełkach, że większość "konkretnych" posiłków mi na zimno nie podchodzi... np taki makaron. Wszyscy to szamią w sałatkach, a mi na zimno totalnie nie smakuje

[/QUOTE]


Na zimno Zarówno te wytrawne i te na słodko. Ale ja robię tak, że robię omleta i potem na niego wykładam różne rzeczy i składam go na pół Dodaje tak naprawdę wszystko, np rukolę, pomidorki, jakiś ser pleśniowy, lososia wędzonego, albo same warzywa i mozarelle albo jakieś owoce np.


[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;86389650]Ojj brałam to cholerstwo i w sumie nie wiem po co, z głupoty mojego endo. "Bo stosuje się przy PCOS", a glukoza i insulina w normie Na szczęście zmądrzałam, studia medyczne też mi pomogły nie wciskać sobie kitu.
No, ale FitPleasure oczywiście jak mus to mus, przy faktycznej IO. Zresztą trzymam kciuki, że podejrzenie się nie potwierdzi



[/QUOTE]


Czyli to shit? Czytałam o tym, jakie mogą efekty wywołać ale liczę na to, że skoro mam mala dawke to nie będę przezywać różnych rewolucji. Powiedz coś więcej o tym- nie warto tego brać?

Napisane przez Farisss

Hej.

Trochę późno, ale dołączam. Do zrzucenia mam jakieś 20-25kg, czyli bardzo dużo. Najgorsze, że tyle zyskałam w ciągu ostatnich 2 lat. Nieregularna praca, takież jedzenie, zajadanie słodyczami stresu i efekt opłakany.

Największy obecnie problem dla mnie to to, że nie smakuje mi kurczak. W ogóle. A indyk drogi A dietetyczny no to kurczaczek... chyba muszę znaleźć jakiś sposób na niego, ale po prostu tak wiele rzeczy mi nie smakuje obecnie...

Do tego praca po południami powoduje, że jakoś mi się nie chce ćwiczyć rano, bo jest cała masa innych rzeczy do zrobienia i tak to wszystko leci.

Ale postanowiałam, że teraz to się zmieni. Bez ćwiczeń nie schudnę na pewno, sama dieta mi nic nie da. Więc pozostało zacisnąć zęby i ułożyć plan działania i wcielić go w życie

Witaj i powodzenia
Oprocz kurczaka mozesz jesc tez przeciez inne mieso i ryby, nie musisz ograniczać się tylko do drobiu. Ale fakt, taka wolowinka cenowo nie wypada juz tak dobrze jak kurczak

[Xylogic93]

Napisane przez Aporiana

Ja nie mam diety z prawdziwego zdarzenia Po prostu staram się jeść zdrowiej i więcej ćwiczyć.
Co do kilogramów, to mój pierwszy cel to zrzucenie pięciu, chociaż aż tak na wagę nie patrzę, bardziej na centymetry.
A jak jest u was?

Napisane przez Sziq

Moja szefowa korzystała, ciągle jej to rozpakowywałam, bo akurat na recepcję przywozili. Wyglądało w sumie ok

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;86398084]Jak mieszkałam w Krk testowałam. Dla mnie genialny motyw, niestety teraz na moją wieś żadna sensowna firma nie dowozi [/QUOTE]

Napisane przez Higurashi

Moja koleżanka korzystała z takiej diety i była zadowolona

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

przyszedł mi dzien testowy - wygląda to dość dobrze.
pewnie od przyszlego tygodnia zamówie sobie na tydzien i zobacze. Daja kartę ze skladnikami każdego dania itp, więc pozbieram sobie dla inspiracji bo moje gotowanie jest z lekka monotonne.

Mam wyrwanego zęba. odpadają mi ćwiczenia pewnie przez kilka dni

[Aporiana]

Napisane przez Xylogic93

przyszedł mi dzien testowy - wygląda to dość dobrze.
pewnie od przyszlego tygodnia zamówie sobie na tydzien i zobacze. Daja kartę ze skladnikami każdego dania itp, więc pozbieram sobie dla inspiracji bo moje gotowanie jest z lekka monotonne.

Mam wyrwanego zęba. odpadają mi ćwiczenia pewnie przez kilka dni

Współczuję wyrwanego zęba, miałam raz w życiu i mam nadzieję, że na tym się skończy :/

Daj znać, jak wrażenia po tygodniowym testowaniu

[meeimei]

Okej, pierwszy dzień za mną.

Śniadanie: 2 kromki z guacamole, 4 jajka

Obiad: gulasz z wołowiną i kaszą

Kolacja: komosa ryżowa na mleku migdałowym z migdałami, malinami i odżywką białkową.



Nawet gdybym chciała, nie mam siły podjadać - jestem pełna . Dziś i jutro niestety nie dam rady iść na siłownię, z powodu nocnych zmian w pracy, ale w tym tygodniu bardzo bym chciała udać się na basen

[PaniAuto]

Cześć,
też się dołączę. Do zrzucenia mam ok 10kg. Jestem na diecie i staram się regularnie ćwiczyć. Mam nadzieję że wytrwam dłużej niż 2 tyg

[Xylogic93]

Napisane przez Aporiana

Współczuję wyrwanego zęba, miałam raz w życiu i mam nadzieję, że na tym się skończy :/

Daj znać, jak wrażenia po tygodniowym testowaniu

zapowiada się że jeszcze dwa polecą uwielbiam moje za mało miejsca w paszczy

o dziwo chodzę bez ketonalu, czuje jakby ktoś mi przyłożył porządnie ale do zniesienia. Na szczęście dzisiaj mam wolne

[FitPleasure]

Napisane przez meeimei

Okej, pierwszy dzień za mną.

Śniadanie: 2 kromki z guacamole, 4 jajka

Obiad: gulasz z wołowiną i kaszą

Kolacja: komosa ryżowa na mleku migdałowym z migdałami, malinami i odżywką białkową.



Nawet gdybym chciała, nie mam siły podjadać - jestem pełna . Dziś i jutro niestety nie dam rady iść na siłownię, z powodu nocnych zmian w pracy, ale w tym tygodniu bardzo bym chciała udać się na basen

Bardzo ładne menu Oby tak dalej!

Napisane przez PaniAuto

Cześć,
też się dołączę. Do zrzucenia mam ok 10kg. Jestem na diecie i staram się regularnie ćwiczyć. Mam nadzieję że wytrwam dłużej niż 2 tyg

Witaj powodzenia


Melduje interwały na rowerku spinningowym Jesli chodzi o diete to w tym tygodniu jestem skazana na to, co daja mi na stolowce i co sobie sama kupie.
Dziś:
- serek wiejski z razowcem i miodem
- jablko, sok warzywny
- schabowy z mizeria (nie bralam ziemniakow)
- banan i kefir (po treningu)
no i cos jeszcze zjem- mam mozarelle i troche warzyw wiec moze cos wyczaruje, bo na kolacje nie chce mi sie isc, dzis daja jakas konserwe o podejrzanym skladzie

[NightwishLove]

U mnie dziś:
- na śniadanie: kanapki z roladą z kurczaka, serem Brie
- na obiad tagliatelle z kurczakiem i pieczarami w sosie śmietanowo-ziołowym (śmietanę zastąpiłam jogurtem),
- na kolację: kanapki z roladą z kurczaka, serem Brie.


Sałatka do pracy na jutro już zrobiona

[PaniAuto]

Dziś kolejny dzień ćwiczyłam.

Nie utrzymałam za to diety bo odwiedzili mnie znajomi i skosztowałam trochę domowego wina. Nie zdążyłam przez to zjeść kolacji więc nie jest bardzo źle (jem 5 posiłków czyli kolacja to jakieś 250kcal).

[Higurashi]

Napisane przez PaniAuto

Dziś kolejny dzień ćwiczyłam.

Nie utrzymałam za to diety bo odwiedzili mnie znajomi i skosztowałam trochę domowego wina. Nie zdążyłam przez to zjeść kolacji więc nie jest bardzo źle (jem 5 posiłków czyli kolacja to jakieś 250kcal).

Jesz tylko 1250 kcal, czy na kolację mniej?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[PaniAuto]

Napisane przez Higurashi

Jesz tylko 1250 kcal, czy na kolację mniej?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Jem 1500 ale jest rozbite w różnych proporcjach (średnio 350, 250, 450, 150, 300). Z tym że wczoraj miałam większy obiad i mniejszą kolację

[Higurashi]

O kurczę, 1500 to niedużo przy ćwiczeniach. Ktoś je około 1800 jak ja? Czy wszystkie na niskiej kaloryczności?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[Percepcja_81]

Cześć Dziewczyny!
Chciałabym do Was dołączyć

[Maddis]

Napisane przez NightwishLove

U mnie dziś:
- na śniadanie: kanapki z roladą z kurczaka, serem Brie
- na obiad tagliatelle z kurczakiem i pieczarami w sosie śmietanowo-ziołowym (śmietanę zastąpiłam jogurtem),
- na kolację: kanapki z roladą z kurczaka, serem Brie.


Sałatka do pracy na jutro już zrobiona

I żadnych warzyw ani owoców?

Napisane przez Higurashi

O kurczę, 1500 to niedużo przy ćwiczeniach. Ktoś je około 1800 jak ja? Czy wszystkie na niskiej kaloryczności?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Ja 1500, ale teraz zaczynam ćwiczyć i właśnie się zastanawiam czy w dzień ćwiczeń zwiększyć kaloryczność czy ogólnie zwiększyć.

[PaniAuto]

Napisane przez Higurashi

O kurczę, 1500 to niedużo przy ćwiczeniach. Ktoś je około 1800 jak ja? Czy wszystkie na niskiej kaloryczności?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Ja nie odczuwam żeby to było mało, nie jestem głodna, zwykle mam problem żeby dojesc porcje, mam dużo siły - nawet więcej niż jak jem dużo kalorii ale słabej jakości. Jak schodziłam do 1400 kcal to robiło mi się słabo podczas ćwiczeń a 1500 jest optymalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Ja sobie obliczylam BMR i odjęłam od tego troszkę, bo 2000 to było za dużo dla mnie, nawet przy ćwiczeniach

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[NightwishLove]

Napisane przez Maddis

I żadnych warzyw ani owoców?

Akurat nie

[Sziq]

Napisane przez Higurashi

O kurczę, 1500 to niedużo przy ćwiczeniach. Ktoś je około 1800 jak ja? Czy wszystkie na niskiej kaloryczności?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Ja jem 1800, czasami nawet więcej. Z mojego doświadczenia to jednak lepiej wpływa na metabolizm plus w razie zastoju, czy mając już mniejszą wagę, jest z czego ciąć.

Chciałam trenować 3-4 razy w tygodniu i na razie mi się to udaje, jestem z siebie dumna Dzisiaj basen zaliczony.
Z dietą też idzie mi całkiem nieźle

[Aporiana]

Napisane przez NightwishLove

U mnie dziś:
- na śniadanie: kanapki z roladą z kurczaka, serem Brie
- na obiad tagliatelle z kurczakiem i pieczarami w sosie śmietanowo-ziołowym (śmietanę zastąpiłam jogurtem),
- na kolację: kanapki z roladą z kurczaka, serem Brie.

Też miałam wczoraj podobny obiad, sos zrobiłam na bazie jogurtu naturalnego i był dl mnie za kwaśny :/

Napisane przez Higurashi

O kurczę, 1500 to niedużo przy ćwiczeniach. Ktoś je około 1800 jak ja? Czy wszystkie na niskiej kaloryczności?

Ja jem 1500, jeśli tego dnia nie robię treningu, przy treningu jem 1800-1900 kalorii (czyli przez większość tygodnia ).

Napisane przez Sziq

Chciałam trenować 3-4 razy w tygodniu i na razie mi się to udaje, jestem z siebie dumna Dzisiaj basen zaliczony.
Z dietą też idzie mi całkiem nieźle

Super

[LadyI]

Ja melduje ze staram się chodzić na siłownie 2-3 razy w tygodniu, w dni robocze trzymam w miarę dietę, ale w weekendy jest najgorzej.. alkohol i przekąski robią swoje..

Jeszcze jutro przyjeżdzają na noc znajomi i idziemy na kolacje, a w sobotę organizuje kolacje dla kolejnych... postaram się zrobić coś dietetycznego, albo przynajmniej nic nie jeść

[PaniAuto]

Cześć,
wczoraj kolega miał urodziny i skusiłam się na kawałeczek sernika. Dieta niezbyt utrzymana ale za to byłam na treningu więc spalone Dziś nie poćwiczę bo w domu będę dopiero koło 18 :/ Jeszcze czeka mnie wielka sterta prasowania ale to chyba zostawię na weekend.

Miłego dnia

[Higurashi]

Sziq, u mnie też właśnie perspektywa cięcia była argumentem. Pięknie się trzymasz! Ja bym chętnie na jakiś basen poszła...

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Napisane przez LadyI

Ja melduje ze staram się chodzić na siłownie 2-3 razy w tygodniu, w dni robocze trzymam w miarę dietę, ale w weekendy jest najgorzej.. alkohol i przekąski robią swoje..

Jeszcze jutro przyjeżdzają na noc znajomi i idziemy na kolacje, a w sobotę organizuje kolacje dla kolejnych... postaram się zrobić coś dietetycznego, albo przynajmniej nic nie jeść

Mnie też masakrowaly weekendy, ale z Tz postanowiliśmy, że ogarniamy się oboje z przekąskami itd. Jak mamy na coś wielką ochotę to jemy, ale wliczamy w bilans normalnie

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[Sziq]

Napisane przez Higurashi

Sziq, u mnie też właśnie perspektywa cięcia była argumentem. Pięknie się trzymasz! Ja bym chętnie na jakiś basen poszła...

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Mnie też masakrowaly weekendy, ale z Tz postanowiliśmy, że ogarniamy się oboje z przekąskami itd. Jak mamy na coś wielką ochotę to jemy, ale wliczamy w bilans normalnie

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Basen polecam

Napisane przez LadyI

Ja melduje ze staram się chodzić na siłownie 2-3 razy w tygodniu, w dni robocze trzymam w miarę dietę, ale w weekendy jest najgorzej.. alkohol i przekąski robią swoje..

Jeszcze jutro przyjeżdzają na noc znajomi i idziemy na kolacje, a w sobotę organizuje kolacje dla kolejnych... postaram się zrobić coś dietetycznego, albo przynajmniej nic nie jeść

U mnie weekendy na uczelni to już tradycja jedzenia obiadów na mieście i moje dziewczyny by mnie zabiły jakbym je wystawiła. Ale uważam, że nie można też popadać w paranoję i czasami można sobie odpuścić.

[Miss Saeki]

Dziewczyny, wracam do świata żywych

Dziś jadłospis nieidealny, jutro będzie lepiej:

1. Owsianka z rodzynkami, żurawiną i daktylami
2. Gulasz z indyka, kasza gryczana pieczona z warzywami (marchewka, fasolka szparagowa, brokuły)
3. Sałatka z jajkiem (garść mieszanki sałat, kawałek papryki, kilka rzodkiewek, kilka pomidorków koktajlowych, 2 jajka na twardo) + pieczywo proteinowe (upiekłam swój chleb - składniki: otręby, serek wiejski, maślanka, jaja, skrobia ziemniaczana, przyprawy).

[NightwishLove]

Napisane przez Aporiana

Też miałam wczoraj podobny obiad, sos zrobiłam na bazie jogurtu naturalnego i był dl mnie za kwaśny :/

Ja też i wydaje mi się, że był dobry. Nikt nie narzekał

[LadyI]

Ważyłam się dzisiaj i waga stoi w miejscu.. lepsze to niż być na plusie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sziq]

Napisane przez LadyI

Ważyłam się dzisiaj i waga stoi w miejscu.. lepsze to niż być na plusie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie, że tak Ja się poprzednio w ogóle nie zważyłam, bo @
W zeszłym tygodniu był mizerny spadek
W tym może coś ruszy

[LadyI]

Ja sobie pofolgowalam dlatego nawet mnie to cieszy


Mam takie zakwasy na tricepsie ze to masakra


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PaniAuto]

Cześć,
wczoraj prawie cały dzień poza domem, padłam spać jak tylko wróciłam. Dziś czuje się strasznie zmęczona i odwodniona :/ mam nadzieje że do południa jakoś się ogarnę