Sanatorium miłości

[Andziullka666]

Dla mnie ten program coraz bardziej śmierdzi sciemą. Tak się składa że tę blond gwiazdę widziałam wczoraj w innym programie paradokumtalnym na Polsat Play. No i traci rezyserką, każdy ma jakąś rolę ten zrzęda, dwie gwiazdy, jeden aktywny inny trochę nieporadny, następna wycofana specyficzna. Ja wiem że ludzie są różni i zdarzają się specyficzne jednostki, zwłaszcza wśród starszych ale tutaj jakby charaktery zgodnie z oczekiwaniami widza kształtowali.

[mdusia123]

Nawet jeżeli to w jakimś stopniu jest ściema i przynajmniej część uczestników jest wzięta z tego "Banku twarzy", czy jak to się tam nazywa, to w sumie zawsze można to potraktować trochę jak standardowy serial. Przynajmniej ja tak uważam.

A jak było z "Rolnikiem", bo nigdy nie oglądałam? Tak bardziej naprawdę, czy też bardziej "udawanki"?

[annav22]

Napisane przez mdusia123

Nawet jeżeli to w jakimś stopniu jest ściema i przynajmniej część uczestników jest wzięta z tego "Banku twarzy", czy jak to się tam nazywa, to w sumie zawsze można to potraktować trochę jak standardowy serial. Przynajmniej ja tak uważam.

A jak było z "Rolnikiem", bo nigdy nie oglądałam? Tak bardziej naprawdę, czy też bardziej "udawanki"?

Ta pani blond występowała w kilku paradokumentach, ale gdzieś w wywiadzie mówiła ze jest "aktorka amatorką" i tak spełnia swoje marzenie ( i pewnie też zarabia tak) , a że jest z Warszawy , nic dziwnego...

W Rolniku róznie- sa szczere osoby które naprawde szczerze podchodza do programu-ale była cała masa "gwiazdeczek" czy "rozgwiazdeczek" które liczyły na popularność po programie, 4 edycja w takie obfitowała (choc z 4 edycji sa też dwie pary-wiec nie wszyscy tak podeszli,ale większosć tak)

[mdusia123]

Ja właśnie coś kojarzyłam, że ktoś tam wspominał, że faktycznie grywa.

Myślę, że tutaj jednak większość osób podchodzi do programu raczej szczerze. Szczególnie, że chodzą plotki (niepotwierdzone, bo klauzula poufności), że faktycznie po tym programie też kilka związków się potworzyło. Dodatkowo większość uczestników wydaje się być "normalna" (w sensie, że nie zgrywają wielkich gwiazd i nie mają dziwnych odpałów).

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Andziullka666

Dla mnie ten program coraz bardziej śmierdzi sciemą. Tak się składa że tę blond gwiazdę widziałam wczoraj w innym programie paradokumtalnym na Polsat Play. No i traci rezyserką, każdy ma jakąś rolę ten zrzęda, dwie gwiazdy, jeden aktywny inny trochę nieporadny, następna wycofana specyficzna. Ja wiem że ludzie są różni i zdarzają się specyficzne jednostki, zwłaszcza wśród starszych ale tutaj jakby charaktery zgodnie z oczekiwaniami widza kształtowali.

Każdy program telewizyjny ma jakiś z grubsza scenariusz, czasami jakieś ujęcie muszą powtórzyć itp. Dziwi mnie to zdziwienie, że telewizja to nie żywioł (wtedy narzekalibyśmy na chaos), a jednak twór w jakimś stopniu wykreowany. Co nie oznacza, że wszystko jest kłamstwem, że ci ludzie nie są sobą. I tak, niektóre osoby mogły już gdzieś występować, bo np. lubią, zgłaszają się na castingi, czy nawet mają parcie na szkło. Komentując tutaj chyba w każdym poście trzeba by robić dopisek "wiem, że to telewizja, a nie rzeczywistość, świat kreowany w jakimś tam stopniu...", ale po co?

[mdusia123]

No i chociażby po "Rolniku" jakieś pary też powstały, więc nawet jeżeli część osób chce iść do tego typu programów, aby stać się rozpoznawalnym, czy, w przypadku jakiegoś statystowania/grywania w paradokumentach, trochę dorobić, to jest też jakaś część, która naprawdę chce tam znaleźć partnera, albo przyjaciół.

[annav22]

O ile w paradokumentach sie zarabia jakąs tam niedużą kase, to w przypadku Sanatorium wątpie-ale ma sie wczasy na bardzo przyzwoitym poziomie i rózne atrakcje, w Rolniku kandydaci/kandydatki też nic nie zarabiają (z rolnikami to nie wiem, nie chce m sie wierzyc ze nic nie dostają) ale kandydaci są za free .

[mdusia123]

Ci, którzy idą do programów typu "Rolnik" nie po to, aby faktycznie znaleźć tam partnera, mogą tam iść też po prostu dla rozpoznawalności, niekoniecznie dla kasy.

[Andziullka666]

Napisane przez mdusia123

Nawet jeżeli to w jakimś stopniu jest ściema i przynajmniej część uczestników jest wzięta z tego "Banku twarzy", czy jak to się tam nazywa, to w sumie zawsze można to potraktować trochę jak standardowy serial. Przynajmniej ja tak uważam.

A jak było z "Rolnikiem", bo nigdy nie oglądałam? Tak bardziej naprawdę, czy też bardziej "udawanki"?

Pierwsze dwie edycję były w miarę autentyczne, od 3 się zaczęły się ustawki a dokładnie od Monisi i jej fagasa.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Każdy program telewizyjny ma jakiś z grubsza scenariusz, czasami jakieś ujęcie muszą powtórzyć itp. Dziwi mnie to zdziwienie, że telewizja to nie żywioł (wtedy narzekalibyśmy na chaos), a jednak twór w jakimś stopniu wykreowany. Co nie oznacza, że wszystko jest kłamstwem, że ci ludzie nie są sobą. I tak, niektóre osoby mogły już gdzieś występować, bo np. lubią, zgłaszają się na castingi, czy nawet mają parcie na szkło. Komentując tutaj chyba w każdym poście trzeba by robić dopisek "wiem, że to telewizja, a nie rzeczywistość, świat kreowany w jakimś tam stopniu...", ale po co?

No wiadomo że każdy program ma w mniejszym lub większym stopniu swój scenariusz, nie o to chodzi. Jeżeli tą samą twarz widać w kilku różnych programach to rodzi się podejrzenie że to podstawiona osoba. No i uczestnikom są przyznawane rolę nie ze względu na chaos ale dlatego że inaczej może być właśnie nudno. Bo być może są zbyt normalni, żadnych odpałów typu ględzenia Ryśka itd. Ale skoro tak to po co ta ściema, niech zrobią normalnie paradokument typu zdrady gdzie każdy wie że to na niby i git. Jeszcze rozumiem taki MTV i Ex na plaży, nikt w miarę ogarnięty nie uwierzy że tam autentyczni Eks przyjeżdżają. Ale niby program z tak zwaną misją? Po co aż tak z ludzi idiotow robić?

[głos zza ściany]

Byłam troszkę zdegustowana tym masażem na golasa,
Nawet nie chodzi że jestem jakaś pruderyjna czy coś, bo tam nawet kawałek cycka nie było widać,ale po co aż tak?
Mogli jakiś parawan między nimi dać
Pani stewardessa niby taka z klasą i taka stonowana, a jednak poszła na 'takie sceny'
Dziwnie bym się czuła gdyby moja mama/babcia tak sie masowała obok gostka którego zna parę dni na oczach 4 mln ludzi


Jak dla mnie wczorajszy odcinek był nudny
W sumie że się producenci nie boją że im emeryci zawału nie dostaną w trakcie takich skoków

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Andziullka666

(...)
No wiadomo że każdy program ma w mniejszym lub większym stopniu swój scenariusz, nie o to chodzi. Jeżeli tą samą twarz widać w kilku różnych programach to rodzi się podejrzenie że to podstawiona osoba. No i uczestnikom są przyznawane rolę nie ze względu na chaos ale dlatego że inaczej może być właśnie nudno. Bo być może są zbyt normalni, żadnych odpałów typu ględzenia Ryśka itd. Ale skoro tak to po co ta ściema, niech zrobią normalnie paradokument typu zdrady gdzie każdy wie że to na niby i git. Jeszcze rozumiem taki MTV i Ex na plaży, nikt w miarę ogarnięty nie uwierzy że tam autentyczni Eks przyjeżdżają. Ale niby program z tak zwaną misją? Po co aż tak z ludzi idiotow robić?

Albo to kupujesz, albo nie oglądasz. Nazywanie programu "misyjnym" to przecież tylko chwyt marketingowy, również jakiś rodzaj kreacji. Serio nie ma co się na tym skupiać. Jako widzowie mamy wybór - przełączyć na inny kanał. Nawet komentując tutaj i wczuwając się, emocjonując bierzemy udział w swego rodzaju zabawie. To czy Rysiek jest taki, czy owaki tak naprawdę ma zerowy wpływ na nasze życie. Jasne, masz prawo się oburzać, wkurzać na ewentualne manipukacje, ale to ostatecznie również tylko rodzaj udziału w tej wykreowanej zabawie. Emocja, krótka, szybka, bez wpływu na cokolwiek. Telewizja pragnie budzić w nas emocje, pozytywne i negatywne.

[annav22]

Napisane przez Andziullka666

Pierwsze dwie edycję były w miarę autentyczne, od 3 się zaczęły się ustawki a dokładnie od Monisi i jej fagasa.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Akurat kandydatki i kandydaci w 3 byli najuczciwsi ze wszystkich edycji, fakt Monika po programie zaczeła sie spotykac z facetem który do niej napisał, ale nie dał sie wkręcić w umowę z TVP która jest obwarowana tysiącami zakazów i nakazów i zaczeli krecić poza kamerami...

[mdusia123]

Dlatego ja staram się traktować ten program jako swego rodzaju bajkę. Albo serial.

[annav22]

Napisane przez mdusia123

Dlatego ja staram się traktować ten program jako swego rodzaju bajkę. Albo serial.

Nie no az tak nie, bo jednak sa śluby i dzieci. To jest reality-show, i tak własnie nalezy do tego podchodzić duzo realizmu ale i show musi być, wiadomo ze pewne rzeczy są podkręcane dla ogladalnosci,ale jakby nie patrzeć to życie, prawdziwe zycie

[Ellen_Ripley]

Napisane przez annav22

Nie no az tak nie, bo jednak sa śluby i dzieci. To jest reality-show, i tak własnie nalezy do tego podchodzić duzo realizmu ale i show musi być, wiadomo ze pewne rzeczy są podkręcane dla ogladalnosci,ale jakby nie patrzeć to życie, prawdziwe zycie

Świetne podsumowanie.

[mdusia123]

Zastanawiam się czy takim "podkręceniem" nie jest chociażby Ryszard (oczywiście ten maruda). Bo w zasadzie wystarczy tylko na etapie montażu wybierać sceny o określonym charakterze, aby przedstawić kogoś tak, a nie inaczej.

[Natuś-77]

Napisane przez głos zza ściany

Byłam troszkę zdegustowana tym masażem na golasa,
Nawet nie chodzi że jestem jakaś pruderyjna czy coś, bo tam nawet kawałek cycka nie było widać,ale po co aż tak?
Mogli jakiś parawan między nimi dać
Pani stewardessa niby taka z klasą i taka stonowana, a jednak poszła na 'takie sceny'
Dziwnie bym się czuła gdyby moja mama/babcia tak sie masowała obok gostka którego zna parę dni na oczach 4 mln ludzi


Jak dla mnie wczorajszy odcinek był nudny
W sumie że się producenci nie boją że im emeryci zawału nie dostaną w trakcie takich skoków

Nie wszyscy emeryci to skapcanieli tetrycy, którzy myślą gdzie kupić coś w promocji albo oglądają seriale w tv.
Dam sobie głowę uciąć, że moi rodzice ok. 70 też skorzystaliby z akcji Tyrolka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Napisane przez Natuś-77

Nie wszyscy emeryci to skapcanieli tetrycy, którzy myślą gdzie kupić coś w promocji albo oglądają seriale w tv.
Dam sobie głowę uciąć, że moi rodzice ok. 70 też skorzystaliby z akcji Tyrolka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i super, mnie tam nic nie zgorszyło, wręcz przeciwnie

[analityczna8]

Ryszardo-janusz rzeczywiście pokazywany jest tendencyjnie. A to przytruwanie w autobusie i kłótnia z paniami, a to pokazywanie złych ocen jeźdźcom, a to martwa cisza nad wodą mineralną. Nie miał chyba ani jednej neutralnej sceny, nie mówiąc o pozytywnych. Nikt nie narzeka 24/7, więc po prostu taki montaż. Inna rzecz, że bez niego byłoby nudno

Ja nie do końca podzielam zachwyty nad stewardessą, pani wydaje mi się lekko zarozumiała i wyniosła. Moje ulubienice to Wala i Joasia.

Teresa od kotów jest bardzo wrażliwa, pewnie nawet nadwrażliwa, skoro popłakała się przed kamerami nad losem koni pod siodło. Jak ona reaguje na bidule przy bryczkach w Zakopanem? Wydaje mi się, że ona całe życie była sama i nie będzie potrafiła nawiązać z nikim więzi. Ale może się mylę.

Bardzo mało pokazują mojego ulubionego pana, czyli Ryszarda-kolarza. Nie rozumiem, dlaczego on tam nie jest ulubieńcem pań, tylko jakiś zwalisty Marek. Przecież Rysiu to sama klasa i urok osobisty

A gwiazdy... Bez nich też byłoby nudno. Ale po nocach mi się śnić będzie górna szczęka Niny, w ostatnim odcinku ze trzy razy pokazali ją w tej pozycji: https://media.tenor.com/images/b556b...85de/tenor.gif

[Andziullka666]

Napisane przez Ellen_Ripley

Albo to kupujesz, albo nie oglądasz. Nazywanie programu "misyjnym" to przecież tylko chwyt marketingowy, również jakiś rodzaj kreacji. Serio nie ma co się na tym skupiać. Jako widzowie mamy wybór - przełączyć na inny kanał. Nawet komentując tutaj i wczuwając się, emocjonując bierzemy udział w swego rodzaju zabawie. To czy Rysiek jest taki, czy owaki tak naprawdę ma zerowy wpływ na nasze życie. Jasne, masz prawo się oburzać, wkurzać na ewentualne manipukacje, ale to ostatecznie również tylko rodzaj udziału w tej wykreowanej zabawie. Emocja, krótka, szybka, bez wpływu na cokolwiek. Telewizja pragnie budzić w nas emocje, pozytywne i negatywne.

Ale ja się nie wkurzam, mam ważniejsze sprawy w życiu uważam tylko że trochę to słabe przedstawiać program jako reality show który z reality ma mało wspólnego. To już uczciwsze takie trudne sprawy, przynajmniej większość sobie zdaje sprawę że to fikcja. Niby chwyt marketingowy ale ludzie, szczególnie starsi do których format jest skierowany w tę misyjnosc wierzą, nie za fajne że robią z nich idiotow. Jasne że mogę nie oglądać i chyba przestanę ale mogę chyba też wyrazić co sądzę o takich zagrywkach?

[annav22]

Z Ryszardem wastym oczywiscie zapewne celowo trochę montaż robi swoje, choć chyba nie do końca, w zeszłym tygodniu 3 uczestników była w Pytaniu na Śniadanie i przyznali ze grupa była bardzo zgrana i generalnie wszyscy sie zaprzyjaźnili prócz jednej osoby, i nawet padło że chodzi o pana o którym jest najwięcej menów w necie
Zresztą owego Ryska nie było jako jedynego na konferencja prasowej programu ani na nagraniu spotu wiosennego , a on jest z Warszawy a jedno i drugie było w Warszawie, takze chyba mocno zadarł z grupa ze teraz trzyma sie tak z daleka...

[Andziullka666]

Napisane przez annav22

Akurat kandydatki i kandydaci w 3 byli najuczciwsi ze wszystkich edycji, fakt Monika po programie zaczeła sie spotykac z facetem który do niej napisał, ale nie dał sie wkręcić w umowę z TVP która jest obwarowana tysiącami zakazów i nakazów i zaczeli krecić poza kamerami...

No właśnie o to chodzi, musieli mieć kontakt w między czasie gdzie on oznajmił że chce ją poznać ale nie chce wystąpić więc mogła sobie darować udział w programie skoro już wybrała. No chyba że według regulaminu na tym etapie już nie mogła zrezygnować ale w takim razie regulamin do bani bo po co ciągnąć taką szopke? To już lepiej dać szansę następnemu w kolejce.

[groszek75]

Napisane przez analityczna8

Teresa od kotów jest bardzo wrażliwa, pewnie nawet nadwrażliwa, skoro popłakała się przed kamerami nad losem koni pod siodło.

jak ja tego nie widzialam to nie wiem

a cos mowila o sobie w ogole w jakims odcinku ?

[Natuś-77]

Napisane przez groszek75

jak ja tego nie widzialam to nie wiem

a cos mowila o sobie w ogole w jakims odcinku ?

Tak, w domu z kotami. Drżącym głosem i brodą opowiadała, że uwielbia chodzić po górach tylko nie ma z kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Napisane przez Natuś-77

Tak, w domu z kotami. Drżącym głosem i brodą opowiadała, że uwielbia chodzić po górach tylko nie ma z kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to jakos tego nie widzialam, dzięki

[analityczna8]

Napisane przez Natuś-77

Tak, w domu z kotami. Drżącym głosem i brodą opowiadała, że uwielbia chodzić po górach tylko nie ma z kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wyłapałam tego "nie mam z kim", a trzęsąca się broda i świeczki w oczach moim zdaniem wynikały ze wzruszenia, że góry jej tyle dają, bo cisza, spokój i natura
Generalnie to ładna kobitka, tylko zęby ma bardzo nietelewizyjne.

[mdusia123]

A ja jakoś nie zwróciłam uwagi na zęby. W ogóle jakoś takie szczegóły nie rzucają mi się nigdy w oczy.

[annav22]

Napisane przez Andziullka666

No właśnie o to chodzi, musieli mieć kontakt w między czasie gdzie on oznajmił że chce ją poznać ale nie chce wystąpić więc mogła sobie darować udział w programie skoro już wybrała. No chyba że według regulaminu na tym etapie już nie mogła zrezygnować ale w takim razie regulamin do bani bo po co ciągnąć taką szopke? To już lepiej dać szansę następnemu w kolejce.

Sama mówiła że to był jej faworyt po listach i była mocno rozczarowana ze nie przyjechał na pierwsze nagrania i spotkania. Takze ona nawet nie wiedziała ze sie wycofał
Skontaktował sie dopiero pozniej juz po nagranich u niej i rewizycie u Tomka. Zresztą to nawet widac ze na randce wyjazdowej mocno zaczeła sie wycofywać ze znajomosci z Tomkiem, owszem mogła mu wprost powiedzieć co i jak, tu był jej najwiekszy bład moim zdaniem. A to facet był cwany i nie chciał niczego podpisywac-pomimo ze chciał ja poznac, więc czemu ona miałaby sie wycofać?
Zresztą i tak im nic nie wyszło na dłuższą metę.

Tymczasem ogladalność Sanatorium rośnie z odcinka na odcinek wczoraj było 3,9mln. Mają kolejny hit po Rolniku, raczej 2 edycja na bank pewna

[Andziullka666]

Napisane przez annav22

Sama mówiła że to był jej faworyt po listach i była mocno rozczarowana ze nie przyjechał na pierwsze nagrania i spotkania. Takze ona nawet nie wiedziała ze sie wycofał
Skontaktował sie dopiero pozniej juz po nagranich u niej i rewizycie u Tomka. Zresztą to nawet widac ze na randce wyjazdowej mocno zaczeła sie wycofywać ze znajomosci z Tomkiem, owszem mogła mu wprost powiedzieć co i jak, tu był jej najwiekszy bład moim zdaniem. A to facet był cwany i nie chciał niczego podpisywac-pomimo ze chciał ja poznac, więc czemu ona miałaby sie wycofać?
Zresztą i tak im nic nie wyszło na dłuższą metę.

Pewnie naprawdę jak było wiedzą tylko oni. Ale fakt od tego się zaczęło, w późniejszych edycjach było już tylko gorzej. Ja podtrzymuje zdanie że w takiej sytuacji przede wszystkim scenarzyści powinni uczciwie postawić sprawę, nawet jeżeli oznacza to poinformowanie widza że został złamany regulamin i w związku z tym uczestnik został wyeliminowany z programu. A nie the show must go on i kombinowanie jak by tu rozegrać żeby pociągnąć to dalej.

[mdusia123]

Napisane przez annav22

Tymczasem ogladalność Sanatorium rośnie z odcinka na odcinek wczoraj było 3,9mln. Mają kolejny hit po Rolniku, raczej 2 edycja na bank pewna

Chyba zazwyczaj bywa odwrotnie i oglądalność, albo się kręci na w miarę stałym poziomie, albo po pierwszym odcinku trochę spada, prawda? Tak czy siak, wynik naprawdę dobry.