Kochane, które są pewniejsze siebie..

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Napisane przez patusiaa23

To prawda, ale moja odpowiedź była już stricte skierowana do wizażanki która ogląda penisy na basenie bo takie obcisle majteczki to okiem rzuci toc oczu sobie nie wydlubie

jakim cudem udało ci się zdać maturę z polskiego?

[KiszkaPasztetowa]

Napisane przez patusiaa23

Po pierwsze, czytam doskonale ze zrozumieniem.
Po drugie, ewentualny problem to masz ty z pisaniem ze zrozumieniem:



To są twoje słowa, niby co ja tutaj przeczytałam bez zrozumienia?

Ty nawet nie rozumiesz o czym jest watek, o postach nie wspominajac

[Mijanou]

Jak mawiała moja polonistka: "Dzięwczęta, ale proszę spokojniej".
No. To przestańcie się na siebie wyzłośliwiać!

[Aleksiaaleksia1]

Słuchajcie przedwczoraj mój chłopak mi się oswiadczyl!! Jestem taka szczęśliwa.. A dzień przed jeszcze była mała kłótnia o te hmm spojrzenie na cycki.. Chyba trzeba zmienić swoje podejście i myśleć, że skoro ktoś kocha mnie taka jaka jestem to i ja powinnam siebie w końcu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[PoPoo]

Świetnie



Ale jak czytam te. Post to myśle-jeżu jakie niektóre kobiety są skabe ze potrzebują akceptacji faceta do poczucia ze są coś warte. :/ i same nie potrafią czuć się pewnie

[Aleksiaaleksia1]

No niestety ja mam problem z samoocena dość duży i na pewno będę myślała o psychologu za jakiś czas..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[elvegirl]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

Słuchajcie przedwczoraj mój chłopak mi się oswiadczyl!! Jestem taka szczęśliwa.. A dzień przed jeszcze była mała kłótnia o te hmm spojrzenie na cycki.. Chyba trzeba zmienić swoje podejście i myśleć, że skoro ktoś kocha mnie taka jaka jestem to i ja powinnam siebie w końcu..

No widzisz, czyli jednak panika, awanturki i ogólnie kijowa atmosfera o brak oświadczyn były niepotrzebne - jest słowny Gratulacje

Natomiast nie licz na to, że oświadczyny magicznie wszystko w związku poukładają. Zajmiesz się teraz przeprowadzką i na chwilę przestaniesz o sprawach trudniejszych myśleć, ale to wróci. Niestety, musisz popracować nad poczuciem własnej wartości i jak słusznie zauważyła Trzepotka, nie ma co tego odkładać.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Aleksiaaleksia1

No niestety ja mam problem z samoocena dość duży i na pewno będę myślała o psychologu za jakiś czas..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Również polecam psychoterapię. Potraktuj to właśnie jako szansę do obgadania rzeczy, które cię męczą. Sporo osób ma kompleksy i potrzebuje je przepracować. Podniesienie twojej samooceny będzie korzystne zarówno dla ciebie, jak i twojego otoczenia, więc nie ma co zwlekać

patusiaa23, chyba się trochę zakręciłaś. Patrzenie na kogoś nie ma nic wspólnego z body shamingiem, bo nie jest krytyką. Jeżeli ktoś ma mocną nadwagę to musi się liczyć z tym, że będzie wyróżniał się z tłumu. Tak sama jak ktoś z dużą niedowagą albo łysą głową po chemioterapii, a nawet pięknymi długimi włosami, dopracowanym makijażem, świetnym ubiorem. W sumie tak naprawdę nie wiadomo czy ktoś patrzy na ciebie ze względu na pogardę czy wręcz przeciwnie. A może patrzy w ogóle dlatego, że kogoś mu przypominasz. Póki nie robi min i nie komentuje to paranoją jest odbierać to jako atak. W walce z body shamingiem nie chodzi o zasłanianie oczu innym, a nawet powiedziałabym, że korzystniejsze jest, żeby ludzie patrzyli jak najwięcej, dostrzegali różnorodność i żeby nie stanowiła ona dla nich kuriozum, żeby podchodzili do niej jak do czegoś na porządku dziennym, nie bali się jej.