Czy testem owulacyjnym można wykryć ciąże?

[JOANNA16]

Napisane przez Ejva

no ucichlo
Takze Joanna - przepraszam - ale ostatnio malo uzywam kompa, ze wzgledu na remont. A gadu gadu - to juz nie pamietam ze mam

....

ok nie ma sprawy

[Ejva]

Dziekuje Primavera
Moj nastroj przed Wielkim Dniem - o dziwo wciaz jeszcze jest pogodny Jestem jakos dziwnie spokojna - w porownaniu z dziewczynami z watku o wrzesniowych mamach ale coz ja mam jeszcze caaaale 8 dni na pozegnanie sie z moim brzuszkiem.... Chyba bedzie mi go brakowalo..... Ale coz... bede w koncu widziec moja kruszynke

Trzymam kciuki mocno - a jakze co bedzie nastepnym etapem?

Posylamy oboje z moim Malenstwem cala moc pozytywnych fluidow dla starajacych sie Przyszlych Mam

[JOANNA16]

Napisane przez Ejva

Dziekuje Primavera
Moj nastroj przed Wielkim Dniem - o dziwo wciaz jeszcze jest pogodny Jestem jakos dziwnie spokojna - w porownaniu z dziewczynami z watku o wrzesniowych mamach ale coz ja mam jeszcze caaaale 8 dni na pozegnanie sie z moim brzuszkiem.... Chyba bedzie mi go brakowalo..... Ale coz... bede w koncu widziec moja kruszynke

Trzymam kciuki mocno - a jakze co bedzie nastepnym etapem?

Posylamy oboje z moim Malenstwem cala moc pozytywnych fluidow dla starajacych sie Przyszlych Mam

zazdroszcze i gratuluje

[Ejva]

Dziekuje Joanna

Znalazlam dzis przez przypadek inne forum, dla starajacych sie Przyszlych Mam. Wklejam linka - moze znajdziecie cos ciekawego (jesli nie informacjie to moze chociaz dobre dusze) a z tego co widze stron jest cale mnostwo, wiec bedzie co czytac

http://www.erodzina.com/forum/1-vt13...er=asc&start=0

[JOANNA16]

Napisane przez Ejva

Dziekuje Joanna

Znalazlam dzis przez przypadek inne forum, dla starajacych sie Przyszlych Mam. Wklejam linka - moze znajdziecie cos ciekawego (jesli nie informacjie to moze chociaz dobre dusze) a z tego co widze stron jest cale mnostwo, wiec bedzie co czytac

http://www.erodzina.com/forum/1-vt13...er=asc&start=0

dzieki za linka poczytam na 100% pozdrowiona i buziaczki

[AMILAMIJA]

Witam,
coś nam umiera ten wątek

U mnie? Nic nowego. Przegrywam z @ 4:0...
Plusem tego wszystkiego jest jedynie to, że luteina ustabilizowała mi cykl i mam równo 28 dniowy. Ładnie też wygląda wykresik temperatury ostatniego cyklu.
Muszę być dobrej myśli, bo w Wariatkowie wyląduję. Optymizm, optymizm i jeszcze raz...nadzieja
Wyjeżdżamy z TZ-em na mały urlopik do Portugalii w przyszłym tygodniu. Właśnie skończyła mi się @ i w trakcie wyjazdu będą pewnie (a przynajniej mam taka nadzieję) odpowiednie dni na starania. Kupuję więc testy owu, nową porcję foliku i ...Mam nadzieję, ze się uda Jeśli nie, to badania i myślenie co dalej.
Trzymajcie kciukaski!

A co tam u Was? Prmavera - żyjesz?
Dziewczyny - jak starania?
Pozdrawiam
A.

[JOANNA16]

witaj w klubie ja też przegrywam z @ mam już dość....
jadłam kwas foliowy ale juz nie jem poddaje się

[Kamiturek]

Napisane przez AMILAMIJA

Witam,

Wyjeżdżamy z TZ-em na mały urlopik do Portugalii w przyszłym tygodniu. Właśnie skończyła mi się @ i w trakcie wyjazdu będą pewnie (a przynajniej mam taka nadzieję) odpowiednie dni na starania. Kupuję więc testy owu, nową porcję foliku i ...Mam nadzieję, ze się uda Jeśli nie, to badania i !

Pozdrawiam
A.

Pisalam juz na ten temat wiele razy,ale znow chce sie pozalic, bo nam tez wciąż nie wychodzi, juz sama nie wiem kiedy mam ta owulacje, caly czas bylam przekonana ze dobrze licze i obserwuje ale teraz juz zwatpilam. Sama juz nie wiem.. rozmawialam wczoraj w mezem i musi sie przebadac,tylko ze on wciaz nie ma czasu bo caly czas praca i praca. Jestem taka niecierpliwa. Sama musze cos zrobic ale czekam narazie na wizyte. Wyjazd to chyba dobra rzecz, przynajmniej sie zapomina o porblemach,AMILAMIJA trzymam kciuki, napewno sie uda...Ja niestety nie mam szans na jakikolwiek wyjazd. W dodatku mamy zle warunki, bo zero praktycznie intymnosci, tata obok w pokoju a pod nami ciotka, ktora ma "gumowe ucho" i zawsze boje sie ze cos slyszy.

[primavera]

Napisane przez AMILAMIJA

....

A co tam u Was? Prmavera - żyjesz?
Dziewczyny - jak starania?
Pozdrawiam
A.

Żyje, żyję- choc czasu mam tak mało, że ledwo na życie wystarcza

Trochę mnie nie było- byłam w Łowiczu na szkoleniu, zaczęłam też drugą pracę- obie plus przygotowanie do nich zajmuja mi cały dzień.

Jak ja ci zazdroszcze tego wyjazdu... my w końcu nigdzie nie wyjechaliśmy. Mieliśmy dziś wyjechac do Rzymu do teścia do szpitala, ale nie ma powrotu na niedzielę, jest tytlko na poniedziałek-nie zdążyłabym do pracy, a nie mogę wziąć wolnego; TŻ pojechał więc sam

Mam teraz zamieszania sporo- zwłaszcza te wszystkie sprawy teścia (wiecie-ZUSy, Urzędy Skarbowe, raty kredytów i tysiąc innych papierkowych spraw). Moja teściowa nie załatwia absolutnie NIC, nawet nie ma zamiaru jechac do niego w odwiedziny... Ja wiem, że on jest nieprzytomny, ale może by sie przebudziił gdyby ją usłyszał? On zawsze dla niej wszystko robił, a ona tylko o sobie myśli. To w końcu jej mąż i ona powinna zajmować się jego sprawami, a tak-to wszystko na naszej głowie
Mam ochotę jej wygarnąć wszystko-jak można być takim egoistą?

Ech-koniec marudzenia.
My na razie też jeszcze w dwójkę, ale kwas foliowy pożeram namiętnie
Dziewczynki-nie poddajemy sie, tylko czekamy, która z nas pierwsza zakomunikuje tą radosną nowinę

Buziaki dla wszystkich.
Ejva-jeśli znajdziesz chwilę to napisz, jak ci mija ją pierwsze dni macierzyństwa, jak sie Maleństwo sprawuje.

[Ejva]

Ami, Primavera - teraz to juz we dwie trzymamy mocno kciuki za to zebyscie i Wy mialy radoche z Aniolkow

A czas leci nam w zawrotnym tempie i ani sie nie obejrzalysmy a tu moje Malenstwo juz ma 3 tygodnie Dzis bylysmy w przychodni sie wazyc - 4150 idzie wedlug sredniej czyli moge byc bardzo zadowolona

Pierwsze dni macierzynstwa byly troszke trudne, cale szczescie Moje Kochanie bylo dwa dlugie tygodnie na urlopie i bardzo ale to bardzo nam pomagalo. Bo to z siadaniem byly problemy, z siusianiem ...., z piersiami... A ogolnie na poczatku najbardziej mnie przygnebial placz Joasi.... Nie zawsze umialam ja uspokoic i od razu czarne mysli - ze jestem zla mama, ze nie umiem sie nia zajmowac itp. Ciagle czasem tak mysle - na szczescie jest Tatus, ktory mnie zawsze pociesza

Powodzenia z calego sarca zycze - absolutnie nie poddawajcie sie, bo mimo wszystkich klopotow to jest bardzo przyjemnie byc Mama

[primavera]

Och Ejva- świetnie, ze się odezwałas

Twoje Maleństwo na avatarku-no cudna jest po prostu

Na pewno jesteś świetną mamusią

Dużo buziaków i zdrówka dla was; zmykam przygotowywać się na zajecia na jutro.

Mam nadzieję, ze wkrótce dołączę do grona mamuś.

Ami-jak tam po urlopie?

[AMILAMIJA]

Hej dziewuszki,
Ejva, niunia śliczna. I absolutnie nie zawracaj sobie głowy myślami typu "jestem złą mamą", bo to BZDURA!

Wróciłam.
Pogoda raczej dopisała. W pierwszych dniach niemal upał, potem troszkę deszczyku, ale nawet wtedy 22 stopnie Portugalia jest śliczna, banany i cytusy na drzewach, wspaniałe zamki, pałace, parki, szumiący, groźny a zarazem piękny Atlantyk. Przesiąknięta klimatem Lizbona....i tem cudowny, niespotykany błękit nieba
Starania? Jak najbardziej, na całego Byłoby super, gdyby się udało. Akurt w trakcie wyjazdu był środek cyklu...Ale nie robię sobie nadziei, bo nie chcę się rozczarowywać. Co ma być, to będzie. Robię sobie przyjemność szperając po sklepach z ciuszkami i pozwalając sobie na chwile słabośći kupująć coś dla siostrzeńca.

Jakoś tak tęskno za fasolką, gdy się czyta o radości z dwóch kreseczek na teście innych Wizażanek...
Primavera, kiedy i nam się uda??

Pozdrawiam cieplutko w mroźny wieczór,
A.

[primavera]

Och, Ami- super, że wam się urlop udał.
Mam nadzieję, że okaże się iż był owocny

Ejvo- twója córeczka jest prześliczna Naprawdę- takie małe Cudeńko. Zawsze jak wśród znajomych czy rodziny rodzi się małe dziecko- to zastanawia mnie to i zachwyca, jaki taki Maluszek jest doskonały... wiecie, te idealne paluszki, noski, usteczka... mogłabym się cały dzień zachwycać

Ami-nam też sie uda w końcu. Mój TŻ już i tak cały czas do mnie profilaktycznie mówi "wy".
Martwię sie. tylko tym, że w pracy mam kontakt z dziećmi, które non-stop mają katary albo kaszelek - no i przez to i ja cały czas jestem zakatarzona. Co jeśli się okaże, że już będę w ciąży? Wtedy żadnych leków raczej brać nie będę (teraz też zresztą bardzo rzadko coś biorę, bo nie lubię :p ) Jeśli będę cały czas przeziębiona, to Maleństwo razem ze mną przecież...

[Ejva]

Cos nie odzywacie sie dziewczyny na wszelki wypadek dalej trzymamy kciuki

Primavera - mnie to tez zawsze zachwyca - jaki malenki cud swiata z takiego dzieciatka
Najnowsze badania zalecaja zeby kobiety w ciazy wlasnie szczepic przeciwko grypie ale.... uwaga.... martwymi wirusami Nie wiem jak one maja niby dzialac, ale takie info uslyszalam ostatnio w wiadomosciach Chyba ze cos przekrecialam Poki co Primavera - pij profilaktycznie nalewke z czosnku

Ami chcialam Ci ostatnio wyslac maila ze zdjeciami ale wrocil mi z informacja ze masz zapchana skrzynke.

W ogole Asienka juz sie usmiecha do mnie - to jest slodkie i ciagle probuje uchwycic to na zdjeciu - ale jestem zbyt podekscytowana i te zdjecia nigdy nie wychodza albo sa poruszone, albo zbyt bliskie, albo za ciemne ehhhh

[primavera]

Ejva- dawaj nam tu zdjęcia twojego szkraba-niech się chociaż nacieszymy..."

Co do wątku- no właśnie, coś nam ucicha...musimy nadrobić to, dziewczynki

My nadal we dwoje tylko.
Dziś rano robiłam test- i nic.
Obiecywałam sobie, że nie będę robiła testu, póki okres mi się nie spóźni albo będę miała ewidentne objawy ciąży - ale nie wcześniej. Do @ mam jeszcze tydzień - ale nagle dziś rano dostałam... Nie wiem, dlaczego. Zawsze mam fazę lutealną książkową- 14 dni i wiem co do dnia, kiedy będzie @, a dziś nie wiem, co się stało. Przestraszyłam się, że może jestem w ciąży i coś złego się dzieje - i zrobiłąm test, żeby wiedzieć, no ale pokazał jedną kreskę

Szkoda, bo jeszcze wieczorkiem z TŻ tak się właśnie zastanawialiśmy, czy już jesteśmy w ciąży czy nie... z drugiej strony gdyby miało się maleństwu coś złego stać, to chyba lepiej, że nie byłam jeszcze w ciąży...

Ech, sama już nie wiem...no nic to-będziemy próbować dalej

Piszcie, co tam u was.

Amilamija- masz jakieś wieści?

[AMILAMIJA]

Cześć dziewczyny,

nareszcie coś się ruszyło w naszym wątku.

Ejva, sledzę wasz wątek i jestem na bierząco z informacjami, radościami i zdjęciami. Troszkę opróżniłam skrzynkę, więc może znów spróbujesz przesłać mi te zdjęcia?

Niestety, nie mam żadnych wieści Przegrywam z @ 4:0. Wakacje w Portugalii nic nie dały. Popłakałam się ostatnio, bo już czasem mam dość. Codziennie rano termometr, notatki, usilne starania....i nic! Cholera, jakie to niesprawiedliwe! Czytam te wątki o staraniach, dziewczyny piszą, żeby być cierpliwym i wyluzować, że niektórym dopiero po roku sie udaje...Ja to bym chyba w Wariatkowie wylądowała...
Odstawiam w tym miesiąu luteinę. Dziś jest 7 dzień cyklu, od pierwszego szpikuje się wiesiołkiem, biorę kwas foliowy. Postanowiłam, że jeśli w tym miesiącu nie zaskoczy, to idę zrobic dodatkowe badania i może zaszaleję z monitoringiem owu.
Ejva, Ty nadal ślij nam dobre fluidy, bo jak widzisz ciągle jakoś nic się nie dzieje. My z Primaverą i TZ-ami będziemy się starać, ale dobra aura się przyda. A może na Mikołaja coś dostaniemy?? Primavera, musimy być grzeczne
Wczoraj zachowywałam się dziwnie. Nakupiłam troszkę ciuszków dla siostrzeńca, wyciągnęłam je i oglądałam A cieszyłam się jak głupi do sera Kurcze, kiedy ja będę swojego malucha ciuszki składać?? Mały Adaś jeszcze nie spieszy sie na świat. Siostra była na kontroli, termin niby za dwa tygodnie, ale na razie nie ma żadnych objawów. Ale kto wie...w każdej chwili cos może sie zacząć. Ciężko już jej, przytyła 15 kilo. Mały nie będzie pewnie kruszynkiem Jak zacznie rodzić mam dostać cynk i do niej jechać (mieszka 240 km ode mnie) i pomóc jej w tych pierwszych dniach. Zastanawiam sie nad swoją reakcją na dzidzię...

Ok, koniec gadania.
Pozdrawiam Was cieplutko i czekam na więcej info (Primavera, jak teść i praca), (Ejva - napisz maila i prześlij zdjęcia).
Pa.
A.

[primavera]

Napisane przez AMILAMIJA

Primavera, jak teść i praca),

Ja kwas foliowy też juz biorę dłuższy czas - może faktycznie jak będziemy grzeczne to coś na Gwiazdkę do nas przyjdzie? A raczej mały Ktoś?

Teść bez zmian-nadal nieprzytomny. Dobija nas to, tak aniepewnośc... najgorsze, że dalej nie ma mowy o przewiezieniu go do Polski-a te wyjazdy do Rzymu to strasznie dużo czasu zajmują i kasy też... Boże, ile to jeszcze może potrwać? Już 2,5 miesiąca

W pracy w porządku Uwielbiam moje przedszkolaki, są kochane (no dobra-czasem mają gorsze dni i wtedy mam ochotę wyrzucić je za okno).
Noe pamiętam, czy wam wspominałam, ale znalazłam też drugą pracę- popołudniami pracuję na świetlicy w szkole. Też jest fajnie- to szkoła podstawowa, więc dzieciaki jeszcze nie są w tym nieciekawym gimnazjalnym wieku.

A wiesiołek to na co? Na śluz, tak? Powiedz mi jeszcze-czy twoje cykle są owulacyjne czy jeszcze masz z tym problemy?
Ja owu mam i niby wszystko w porządku - ale ostatnio wyczytałam, że przy "czuleniu" się w najbardziej płodnym czasie przy obojgu zdrowych partnerach-szansa na poczęcie wynosi 40%.
Ale nic to-próbujemy dalej

[AMILAMIJA]

No tak, ten wiesiołek to na śluz. Jest na forum żywy przykład, któremu już po misiącu łykania wiesiołka test pokazał wynik pozytywny. Wiesiołek bardzo rozrzedza słuz, a wiesz, co za tym idzie. Plemniczki dłużej (nawet do 5 dni) mogą sobie brykać w środku, co zwiększa szanse, że nawet jak się w samą owu nie trafi, to może w okolicach też cos sie wydarzy

Nie jestem na 100% pewna swoich cykli. Dziwnie u mnie z temperaturą i ciężko mi z tych wykresów cos wywnioskować. Czasem jestem jej pewna (owu), czasem nie. Dla przykładu w ostatnim cyklu temperatura nic nie pokazała, ale w spodziewanym czase miałam taki różowy (zabarwiony) śluz i domyślam się, że też mogła być owu. No ale jak pisałam nic z tego nie wyszło. Wydaje mi się, że ja nie w każdym cyklu mam owu...
Temperatura skacze mi zawsze juz w I dniu brania luteiny i spada przy @. Reszta to czasem jakaś magia...Tak jak pisałam odstawię w tym cyklu lutinę i zobaczymy...Trzeba próbować. Może Mikołaj się zlituje? Moja siostra nie celowała, nie mierzyła temp, a w szybko im się udało.....

Przykro mi z powodu teścia. I tak jesteście silni. Mam nadzieję, że wkrótce sie przebudzi i wszysrko wróci do normy.

A jak u Ciebie z owu - jesteś w każdym cyklu jej pewna?
A.

[AMILAMIJA]

Primavera, mam do ciebie pytanie:
Rozłozyłam swoje wykresy temperatur. Zauważyłam, że skok teperatury (przynajmniej na ostatnich dwóch wykresach) mam w 17 dc. Podpowiedz mi, czy owulacja występuje właśnie w ostatni dzień przed tym skokiem (czyli 16 dc)? Kiedy jest najlepszy czas na starania? A może prześlę Ci zdjęcia ostatnich dwóch wykresów i razem dojdziemy do konkretnych wniosków? Będę wdzięczna za pomoc.
Co tam u Ciebie? Radzicie sobie jakoś? Jak tam starania?

Dziewczyny, co taka cisza znowu zapanowała?

Ejva, Asieńka śliczna. Co u Ciebie? Jak się czujesz jako mama? Podczytuje troszkę wasz wątek i widzę, że świetnie sobie radzisz


Pozdrawiam

[kindzia1984]

Widzę, że tu też rozinął się wąteczek staraczek. Fajnie tak poczytać te posty, wyżalić się i wspierać
Trzymam kciuki za cud

[Ejva]

Dziewczyny - ciagle posylam pozytywne fluidy bo chcialabym bardzo juz cieszyc sie z Wami z radosnych wiesci. Tymczasem bardzo dbajcie o siebie i przygotowujcie sie przynajmniej teoretycznie (znaczy czytajcie duzo) na Maluszka, wykorzystujcie ten czas dla meza. W koncu sie z pewnoscia uda

Ja tez mialam zaczac moje pomiary i obserwacje (ale poki co to w odwrotnym celu niz Wy ) - ale ciagle plamie To juz ponad 6 tygodni :-( Lekarka wziela mi w zeszlym tygodniu probke do zbadania ale na wyniki mam czekac ok. 2 tyg. Chciala mi dac antybiotyk od razu ale zrezygnowalam - po co mam Asienke szprycowac chemia

Gratuluje drugiej pracy Primavera - mozesz sie w pelni spelniac zawodowo, a przy okazji - przyuczac do przyszlej roli

[kindzia1984]

Ale śliczniutka ta Twoja córcia Ejva. Nic tylko pogratulować i życzyc zdrówka. Niech się Maleńka dobrze chowa

[primavera]

Napisane przez AMILAMIJA

że skok teperatury (przynajmniej na ostatnich dwóch wykresach) mam w 17 dc. Podpowiedz mi, czy owulacja występuje właśnie w ostatni dzień przed tym skokiem (czyli 16 dc)? Kiedy jest najlepszy czas na starania?

Dokładnie tak.
Najlepszy czas to ostatni dzień niskiej i dzień skoku temperatury.
Pewnie, że możesz wysłać zdjęcia- wtedy łatwiej będzi emi konkretnie ocenić.

Ja dziś tu w naszym wątku tylko na chwilke, bo padam z nóg... moja babcia bardzo się rozchorowała, od środy jest w szpitalu (chcielismy, aby była w domu, ale zostawili w szpitalu na razie) i czuwamy przy niej na zmiany... Dziś byłam tam jeszcze z rana przed pracą, ale doła załapałam na cały dzień - raz, ze babcia chora i taka strasznie słaba... ale to nic- bo w nocy zmarła pacjentka z łóżka obok. Ja byłam w szpitalu o 7 rano- ta pani już była zapakowana w ten czarny worek - a wywieziono ją dopiero o 8.
Po prostu szok. Tak nie powinno być... to nie o to chodzi, że ja sie bałam czy brzydziłam czy coś - ale chodzi o to, jaki taka sytuacja ma wpływ na reszte pacjentów z sali. Porażka te polskie szpitale.

A jeszcze na dodatek mam w ten weekend zajęcia - no kurczę, święto państwowe a ja na uczelnię- gdzie tu sprawiedliwość?
(Zaczęłam kolejne studia podyplomowe)

My próbujemy wciąż- moze w tym miesiącu się uda.

Ejva-buziaki dla was i dużo zdrówka.
Joanna- a co u ciebie? Byłaś u lekarza? Co powiedział?

[AMILAMIJA]

Hej dziewczyny,

Primavera, własnie wysłałam Ci maila z wykresami i opisem.

Ejva, dzięki serdeczne za maila. Wkrótce odpiszę.


Dziewczyny, zostałam wyróżniona ślicznymi zdjęciami Asi i...mamy z córcią. Ejva z Asią wyglądaja super! Asia jest bardzo podobna do mamusi. Jak dwie krople wody. Asieńka ma pogodną buzię i wygląda na szczęśliwe dziecko, a mama promienieje

Rozczuliłam się zdjęciami. Tak bardzo chciałabym tulić tak w ramionach swoją Gwiazdkę...Uprę sie i będę mamą!!! Wszystkie będziemy, prawda? I dla nas musi zaświecic to słoneczko...

Pozdrawiam ciepło
A.

[m@gd@len@]

widzę, że na tym wąteczku też skrywają się staraczki

przyłączam wię wiec do Was jeśli można oczywiście

do mnie dziś powia była przyjć @ ale jeszcze jej nie ma poczekamy zobaczymy, złudzeń nie mam. pobolewania podbrzusza wskazują że to tylko późnieie a nie brak całkowity

[primavera]

m@gd@len@- ależ oczywiście, zapraszamy

Padam z nóg- właśnie wróciłam z zajęć...

[Ejva]

Buziaki dla wszystkich na dobry poczatek dnia
Dziekujemy Ami za mile slowa
A Ty Primavera - oszczedzaj sie troszke

I wierze mocno ze bedziecie swoje Gwiazdki tulic, tylko sie pozytywnie nastawcie itroszke odprezcie .... wiem ze latwo pisac .....

[m@gd@len@]

Ejva to fakt łatwo pisać ale zrobić to problem

ja już wyluzowałam, aż wczoraj nie przylazła i już zaczynałam się wygłupiać z myśleniem o teście...
ale ona podstępa żmija przypełzła dziś w całej okazałości swej...

no może pood choineczke coś wyskoczy

miłego dnia

[kindzia1984]

Napisane przez AMILAMIJA

Hej dziewczyny,
Tak bardzo chciałabym tulić tak w ramionach swoją Gwiazdkę...Uprę sie i będę mamą!!! Wszystkie będziemy, prawda? I dla nas musi zaświecic to słoneczko...

Pozdrawiam ciepło
A.

Oj, ja też, bardzo, bardzo, bardzo,......... I też jestem pewna, że to słoneczko wkrótce zaświeci, jak nie wcześniej to później ale zaświeci

[primavera]

Hej, dziewczyny- co tam u was?
Trzeba trochę rozruszać ten nasz wątek, bo coś podupada...

Ja właśnie wróciłam z pracy; jstem nieco zmęczona, ale to takie przyjemne zmęczenie Zjem coś i jadę do babci do szpitala.

Opowiem wam, jakie fajne teksty taki jeden Michałek dziś mówił w przedszkolu - super chłopczyk trzyletni
W weekend był gdzies z rodzicami w jednostce wojskowej - były pokazy czołgów, strzelaniny i tym podobne atrakcje. Michał opowiada mi o tym, że był u żoołnierzy, a oprócz żołnierzy byli tam jeszcze... STRZELAŃCE. Gdybyście nie wiedziały-strzelańce to tacy żołnierze, którzy strzelają:

Potem dzieci malowały coś - i Michał mówi mi, że jest głodny - powiedziałam mu, żeby wyjął kanapkę z plecaczka i sobie zjadł. Wyjął kanapkę, ale nie je tylko maluje dalej - i za chwilę znów mnie woła, że jest głodny. No kurczę - kanapka leży na stoliku, a ten nie je i głodny... Mówię mu,. aby zjadł kanapeczkę. Za chwilę znów mnie woła, że on jest głodny - no to się go pytam, dlaczego nie je kanapki? "Bo ja jestem teraz zajęty" - powiedział.

Ach- czasami jak już wrócę z przedszkola, to jeszcze przez pół dnia śmieję sie z niektórych tekstów dzieci