35 lat i pierwsze dziecko :)

[ateris]

Napisane przez magdamarysia84

Ja może też, bo żyłabym sobie spokojnie i wygodnie. Wierzę natomiast, że po urodzeniu zmieni mi się spojrzenie na świat, tzn. już mi się zmieniło, ale wiadomo, że jak kobieta urodzi dziecko, to cały świat wywraca się do góry nogami i wszystko może się przewartościować. Boję się trochę, że może kiedyś będę żałować decyzji, albo obwiniać dziecko, ale te lęki to pozostałość starej mnie. No i nie będę z tym sama, jest przecież jeszcze partner, którego również to dotyczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam bardzo podobne przemyślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez magdamarysia84

Ja może też, bo żyłabym sobie spokojnie i wygodnie. Wierzę natomiast, że po urodzeniu zmieni mi się spojrzenie na świat, tzn. już mi się zmieniło, ale wiadomo, że jak kobieta urodzi dziecko, to cały świat wywraca się do góry nogami i wszystko może się przewartościować. Boję się trochę, że może kiedyś będę żałować decyzji, albo obwiniać dziecko, ale te lęki to pozostałość starej mnie. No i nie będę z tym sama, jest przecież jeszcze partner, którego również to dotyczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie się wydaje, że małe szanse. Bo chcesz mieć dzieci. Taka niechęć wydaje mi się, że jest raczej u kobiet które nie chciały. Ale może się mylę 🤷
Są momenty, że myślę ile miałam swobody wcześniej, ale nie zamieniłabym tego na nic
Lepiej myśleć o tym co się zyska a nie straci, a zyskasz bardzo dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdamarysia84]

Napisane przez bonnie_j

Mnie się wydaje, że małe szanse. Bo chcesz mieć dzieci. Taka niechęć wydaje mi się, że jest raczej u kobiet które nie chciały. Ale może się mylę 🤷
Są momenty, że myślę ile miałam swobody wcześniej, ale nie zamieniłabym tego na nic
Lepiej myśleć o tym co się zyska a nie straci, a zyskasz bardzo dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie tak to sobie wyobrażam, dlatego się zdecydowałam. Wyobrażam sobie, że rodzę dziecko i mam z nim taką więź, że nie da się tego opisać, że nagle wszystko jest podporządkowane temu małemu człowieczkowi i to naturalne. Nie mam natomiast wizji słodko pierdzącego macierzyństwa. Wiem, że będzie ciężko, że momentami będę miała dosyć itd. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że ciąża to taki okres, kiedy można się na to przygotować. Hormony też robią swoje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez magdamarysia84

No właśnie tak to sobie wyobrażam, dlatego się zdecydowałam. Wyobrażam sobie, że rodzę dziecko i mam z nim taką więź, że nie da się tego opisać, że nagle wszystko jest podporządkowane temu małemu człowieczkowi i to naturalne. Nie mam natomiast wizji słodko pierdzącego macierzyństwa. Wiem, że będzie ciężko, że momentami będę miała dosyć itd. Być może się mylę, ale wydaje mi się, że ciąża to taki okres, kiedy można się na to przygotować. Hormony też robią swoje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciąża raczej nie przygotuje do tego przynajmniej ja tak nie mam. Połowę czasu nie wierzyłam, że jestem w ciąży a jak urodziłam to nie mogłam uwierzyć, że to moje więc tak dość śmiesznie. Ale nawet jak będą ciężkie dni to będą też te lekkie i przyjemne. Plus jak taki maluch z uśmiechem mówi do ciebie mamuś to można odlecieć No i te wszystkie buziaki, pocieszanie i ogólnie ta bezwarunkowa miłość malucha do rodziców 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdamarysia84]

Napisane przez bonnie_j

Ciąża raczej nie przygotuje do tego przynajmniej ja tak nie mam. Połowę czasu nie wierzyłam, że jestem w ciąży a jak urodziłam to nie mogłam uwierzyć, że to moje więc tak dość śmiesznie. Ale nawet jak będą ciężkie dni to będą też te lekkie i przyjemne. Plus jak taki maluch z uśmiechem mówi do ciebie mamuś to można odlecieć No i te wszystkie buziaki, pocieszanie i ogólnie ta bezwarunkowa miłość malucha do rodziców 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z ciążą to chyba różnie, zależy od kobiety. Słyszałam różne opinie.
Bo np. bratowa męża w ciąży mówiła, że nie wierzy, że będzie miała dziecko, a była około miesiąca przed rozwiązaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez magdamarysia84

Z ciążą to chyba różnie, zależy od kobiety. Słyszałam różne opinie.
Bo np. bratowa męża w ciąży mówiła, że nie wierzy, że będzie miała dziecko, a była około miesiąca przed rozwiązaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie. Najlepsze jak z takim brzuchem zapomnisz, że jest i zaraz coś ze stołu spadnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[starsza358]

W wieku 35+ balabym sie zajsc w ciaze szczegolnie w Polsce Ryzyko urodzenia dziecka niepelnosprawnego bardzooo wzrasta...



Świat poszedł do przodu to fakt, ale ciało człowieka nie. I nikt mi nie powie ze wiek 35+ to to samo co 20.

[ateris]

Haha stary wątek natrafiłam, ale sama tu pisałam i pytałam was o macierzyństwo Teraz mogę się wypowiedzieć, że mam 35 lat i jestem w pierwszej ciąży. Na te czasy to już raczej normalny wiek i nikogo to nie dziwi. Tak u mnie wyszło, że dopiero w tym wieku, widocznie tak miało być. Jeśli ktoś to czyta i zastanawia się czy 35 to nie za pozno na dziecko, to ja powiem, że absolutnie nie. Co miałam przeżyć jako bezdzietna to przeżyłam, a teraz czas na nową przygodę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Ateris gratulacje
Jestem ciekawa Twojej opinii za ok 2 lata Mnie macierzyństwo przerosło,choć już wiem, że to zależy od tego jakie się ma dziecko. Jednak na pewno wcześniej byłoby mi jeszcze trudniej

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez beatiska

Ateris gratulacje
Jestem ciekawa Twojej opinii za ok 2 lata Mnie macierzyństwo przerosło,choć już wiem, że to zależy od tego jakie się ma dziecko. Jednak na pewno wcześniej byłoby mi jeszcze trudniej

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Dzięki, jak nie zapomnę o tym wątku to dam znać za 2 lata

Fajnie, że szczerze o tym mówisz A w jakim wieku masz dziecko? Czy już jest samoobsługowe i odetchnelas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez ateris

Dzięki, jak nie zapomnę o tym wątku to dam znać za 2 lata

Fajnie, że szczerze o tym mówisz A w jakim wieku masz dziecko? Czy już jest samoobsługowe i odetchnelas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

16 mcy - chyba dopiero się wszystko zaczyna Ale moje samo w sobie jest bardzo wymagające, jak czytam, jakie "luzy" mają inne mamy, to się zastanawiam czy gdzieś jakiś błąd popełniłam
Najważniejsze żeby nie zwariować, ja ciągle jestem zafiksowana, żeby wszystko robić jak najlepiej. Mocno wpadłam w rodzicielstwo eksperckosci (nie wiem czy spotkalas sie juz z tym terminem) i od niedawna próbuje z tym walczyć ale jest ciężko. Pewnie gdybym z tego wyszła, to byłoby ciut łatwiej.
Trzymam kciuki

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez beatiska

16 mcy - chyba dopiero się wszystko zaczyna Ale moje samo w sobie jest bardzo wymagające, jak czytam, jakie "luzy" mają inne mamy, to się zastanawiam czy gdzieś jakiś błąd popełniłam
Najważniejsze żeby nie zwariować, ja ciągle jestem zafiksowana, żeby wszystko robić jak najlepiej. Mocno wpadłam w rodzicielstwo eksperckosci (nie wiem czy spotkalas sie juz z tym terminem) i od niedawna próbuje z tym walczyć ale jest ciężko. Pewnie gdybym z tego wyszła, to byłoby ciut łatwiej.
Trzymam kciuki

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Nie spotkałam się z takim terminem. Ale ja nic nie czytałam o rodzicielstwie. I nie wiem czy cokolwiek będę czytać Za dużo jest przeróżnych teorii, przeróżnych mądrości i chyba zdamy się oboje na intuicję i zdrowy rozsądek.

To jeszcze masz malucha, również trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez ateris

Nie spotkałam się z takim terminem. Ale ja nic nie czytałam o rodzicielstwie. I nie wiem czy cokolwiek będę czytać Za dużo jest przeróżnych teorii, przeróżnych mądrości i chyba zdamy się oboje na intuicję i zdrowy rozsądek.

To jeszcze masz malucha, również trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak będzie chyba najlepiej - intuicja. Choć w pewnych tematach lepiej się jednak rozeznać, bo bardzo pomocne w wychowyanoi to jest, zwłaszcza jak się ma wątpliwości, bo się nigdy dziecka nie wychowywało. Ja w ciąży za wiele też nie czytałam potem się zaczęłam wgłębiać w różne tematy i niestety wgłębiałam się coraz bardziej. Mam wrażenie, że w teorii wiem wszystko, ale w praktyce to już tak kolorowo nie ma

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[wiki977]

Ja urodziłam w wieku 31 (rocznikowo 32), tak też mi się zycie ułożyło ale jednak ciagle sobie wmawiam, że jak bym byla młodsza to może bym miała więcej siły i cierpliwości, na pewno tez regeneracja lepsza i przystosowanie do nieprzespanych nocy, nie raz na jakiś czas a ciągiem już prawie rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NinkaEndorfinka]

Napisane przez kamtki

Witam Panie, jak to u was było w jakim wieku miałyście swoje pierwsze dziecko? U mnie wyszło trochę później, tak mi się wydaje ale ważne ze zdrowe ) dopiero teraz widzę radość z posiadania maluszka, to taki nowy cel w życiu. Mega uczucie

Jestem ciekawa, co u was slychac? W dzisiejszych czasach, rodzenie dzieci w wieku 30-35 to norma. Ja chcialam byc mloda mama ale nie zapowiada sie a mam 26 lat, teraz sa inne czasy. Ludzie sa bardziej swiadomi.