Jakie cechy psychiczne kobiety są najatrakcyjniejsze dla mężczyzn?

[KathyLeonia]

Myślę, że obecnie naturalny wygląd jest w cenie. Faceci wcale nie lubią botoksu i tony make up. Do tego dodać poczucie humoru i ciętą ripostę i mamy babę XXI wieku idealną

[Pinkieee]

Napisane przez karynakruk

W życiu nie chciałabym żeby kobiety były uległe "dla pana władcy". Tym, czego pragnę dla wszystkich istot jest wolność.

To co robię, to jedynie przytaczam wyniki z moich eksperymentów oraz osobiste doświadczenia. Zwyczajnie gdy napiszesz że penis do ust to najpiękniejsza rzecz jaką może dostać kobieta od mężczyzny, seks to najpiękniejsza rzecz w życiu, że nie mogłaś wytrzymać bez związku kilka miesięcy z powodu braku bliskości fizycznej, z jego braku leciały ci łzy i musiałaś sobie ulżyć jak widziałaś pary w parku, że smutno ci bo ktoś nie ma seksu, a mężczyzna jest najbardziej fascynującym tworem na ziemi zaręczam Ci że otrzymasz przynajmniej kilkadziesiąt wiadomości oraz propozycji związku w kilka dni nawet mając wygląd pani Ani Lisewskiej, albo gorzej. Taka kobieta to właściwie moje przeciwieństwo, uważam ją za zaślinioną idiotkę, a te dyrdymały z trudem przechodziły mi przez klawiaturę, ale czego się nie robi by poznać prawdę o rzeczywistości.

To wszystko POTWORNIE źle świadczy o mężczyznach, ale to nie moja wina.



A może jest właśnie niezwykłym facetem. Mój chłopak też chyba lubił nie tyle zimne co dziarskie, waleczne, lekko męskie, no ale to osobnicze przypadki.

Chyba mylisz chec wejscia w zwiazek z checia zaliczenia... jesli laska pisze cytujac ze penis w usta to najlepsze co on jej moze dac to ci panowie na apkach randkowych raczej nie leca do ciebie z pierscionkiem zareczynowym ale napiszą to co chcesz usłyszeć, glupi nie sa. Czy jakikowiek normalny mezczyzna po takich tekstach moglby uznac kobiete za odpowiedni material na partnerke? Ja watpie... i o ile swintuszenie w zwiazku jest jak najbardziej ok, to pisanie takich rzeczy do obcych randomowych facetow na apkach randkowych jest co najmniej desperackie i nikt by tego nie wzial na serio. Predzej bym myslala ze pod przykrywka kobiety pisze napalony stary cap szukajacy nieswiadomych napalonych mezczyzn na jego kobiece alter ego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[karynakruk]

Napisane przez Pinkieee

Chyba mylisz chec wejscia w zwiazek z checia zaliczenia... jesli laska pisze cytujac ze penis w usta to najlepsze co on jej moze dac to ci panowie na apkach randkowych raczej nie leca do ciebie z pierscionkiem zareczynowym ale napiszą to co chcesz usłyszeć, glupi nie sa. Czy jakikowiek normalny mezczyzna po takich tekstach moglby uznac kobiete za odpowiedni material na partnerke? Ja watpie... i o ile swintuszenie w zwiazku jest jak najbardziej ok, to pisanie takich rzeczy do obcych randomowych facetow na apkach randkowych jest co najmniej desperackie i nikt by tego nie wzial na serio. Predzej bym myslala ze pod przykrywka kobiety pisze napalony stary cap szukajacy nieswiadomych napalonych mezczyzn na jego kobiece alter ego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pisałam to na forum internetowym, nie stronach stworzonych do randkowania. To była cała wykreowana osobowość, więc mężczyźni traktowali mnie jak realną kobietę, niekoniecznie nastawioną na jeden numerek.
Podejrzewam że wielu chce właśnie taką do związku.


A teraz coś innego: co myślicie o tym że mężczyźni (w domyśle: duża ich część) nie lubią wrażliwych dziewczyn? Że wolą te jak Piotruś Pan - bez serca i wesołe?

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Z mojego doświadczenia to zależy od osobowości faceta i tego, czego oczekuje od związku. Na pewno taka dziewczyna będzie lepiej "nadawać się" dla kogoś kto szuka związku luźniejszego.

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[Mija62]

Napisane przez karynakruk

A teraz coś innego: co myślicie o tym że mężczyźni (w domyśle: duża ich część) nie lubią wrażliwych dziewczyn? Że wolą te jak Piotruś Pan - bez serca i wesołe?

Że ciągnie swój do swego. Zwłaszcza jak ktoś czegoś nie rozumie, nie ogarnia i nie wie co z tym zrobić 😂

Ręce mi już drętwieją od trzymania telefonu.
Ale jest git, bo jestem wesoła i zabawna 🥰😀

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Mija62

Że ciągnie swój do swego.

Myślę, że to najlepsze podsumowanie tego watku
Internetowy erotoman gawędziarz napisze do podobnej mu forumowej gawędziarki.

Przeciętnego faceta na tym forum albo nie będzie albo nie będzie tam szukał dziewczyny

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[Mija62]

Napisane przez karynakruk

To była cała wykreowana osobowość,

A ma tym forum jesteś wykreowaną 32 letnią dziewica 🤔

[karynakruk]

Napisane przez Mija62

A ma tym forum jesteś wykreowaną 32 letnią dziewica 🤔

Nie. I chodzi o dziewictwo techniczne, bo mentalnie straciłam dziewictwo odkąd ujrzałam jak ojciec gwałci matkę.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez karynakruk

Nie. I chodzi o dziewictwo techniczne, bo mentalnie straciłam dziewictwo odkąd ujrzałam jak ojciec gwałci matkę.

Zgłaszam trolla

[Mija62]

Napisane przez karynakruk

Nie. I chodzi o dziewictwo techniczne, bo mentalnie straciłam dziewictwo odkąd ujrzałam jak ojciec gwałci matkę.

Albo jesteś durny, albo psychiczny. Albo to i to.

[karynakruk]

Napisane przez Mija62

Albo jesteś durny, albo psychiczny. Albo to i to.

Jestem durna albo psychiczna idiotko bo spotkała mnie a bardziej jeszcze moją matkę taka krzywda? Nie mieści ci się w głowie taka sytuacja? Nienawidzę cię za to co napisałaś, wal się.

[wlosomaniaczkaaa]

Karyna, chłopie. Przestań się kompromitować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Napisane przez karynakruk

Jestem durna albo psychiczna idiotko bo spotkała mnie a bardziej jeszcze moją matkę taka krzywda? Nie mieści ci się w głowie taka sytuacja? Nienawidzę cię za to co napisałaś, wal się.

Nie wiem czy bardziej jesteś przerażający, czy żenujący.

[karynakruk]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Karyna, chłopie. Przestań się kompromitować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czym się kompromituję? wyznaniem strasznego wydarzenia z przeszłości którego i ja jestem ofiarą?

Napisane przez Mija62

Nie wiem czy bardziej jesteś przerażający, czy żenujący.

Posłuchaj głupia pindo. To zdarzyło się naprawdę. Jeśli nie mieści ci się w głowie że dziecko mogło być świadkiem gwałtu ojca na matce to jesteś upośledzona, powtarzam UPOŚLEDZONA.
Kilkanaście lat męczyłam się z poczuciem winy i obsesją na temat gwałtu.
JA â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠E , dobrze myślałam, ludzie są naprawdę jacyś upośledzeni skoro nie potrafią wyobrażać sobie takich prostych rzeczy, co dopiero zderzać ze sobą mniej prawdopodobne scenariusze.

[Mija62]

Poprostu potrzebujesz pomocy.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Trzepotka]

Treść usunięta

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Pani_Robot]

Napisane przez KathyLeonia

Myślę, że obecnie naturalny wygląd jest w cenie. Faceci wcale nie lubią botoksu i tony make up. Do tego dodać poczucie humoru i ciętą ripostę i mamy babę XXI wieku idealną

To jest uprzedzenie do medycyny estetycznej biorące się z niewiedzy i edukacji na pudelku. Większość tak twierdzących mówi swoim partnerkom, które wróciły z zabiegu, że "wyjątkowo ładnie dziś wyglądają, na bardzo wypoczęte".
A pokaż im before/after Margott Robbie, to będą mieć oczy jak 5zł, bo przecież kobieta PO powinna wyglądać jak Jocelyn Wildstein. Jesteśmy koszmarnie niewyedukowanym społeczeństwem.

[tinkerver2]

Napisane przez KathyLeonia

Myślę, że obecnie naturalny wygląd jest w cenie. Faceci wcale nie lubią botoksu i tony make up. Do tego dodać poczucie humoru i ciętą ripostę i mamy babę XXI wieku idealną

Chyba sobie kpisz. Faceci uwielbiają zrobione kobiety, żaden nie chce mieć ultra naturalnej szarej myszki, która to nie shanbila się tuszem do rzęs. Faceci chcą lasek - ładnych, zgrabnych. Większość kobiet nie jest śliczna z natury. Każda wymaga mniejszego lub większego podrasowania. Czy to makijażem, czy medycyna estetyczna. Żaden facet mając do wyboru zrobiona pannę i szara mysze nie wybierze myszy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez tinkerver2

Chyba sobie kpisz. Faceci uwielbiają zrobione kobiety, żaden nie chce mieć ultra naturalnej szarej myszki, która to nie shanbila się tuszem do rzęs. Faceci chcą lasek - ładnych, zgrabnych. Większość kobiet nie jest śliczna z natury. Każda wymaga mniejszego lub większego podrasowania. Czy to makijażem, czy medycyna estetyczna. Żaden facet mając do wyboru zrobiona pannę i szara mysze nie wybierze myszy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

mysle, ze do ok. 25 rz wiekszosc kobiet jest bardzo ladnych, pozniej wymaga to wiecej wysilku (wolniejszy metabolizm, przemeczenie)

[rukolka]

Napisane przez tinkerver2

Chyba sobie kpisz. Faceci uwielbiają zrobione kobiety, żaden nie chce mieć ultra naturalnej szarej myszki, która to nie shanbila się tuszem do rzęs. Faceci chcą lasek - ładnych, zgrabnych. Większość kobiet nie jest śliczna z natury. Każda wymaga mniejszego lub większego podrasowania. Czy to makijażem, czy medycyna estetyczna. Żaden facet mając do wyboru zrobiona pannę i szara mysze nie wybierze myszy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Poza tym faceci nawet nie potrafią rozpoznać co jest naturalne. Jak dziewczyna jest zrobiona nieprzesadnie to myślą, że to natura. A naturalne uważają za zaniedbane.

[tinkerver2]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89087945]mysle, ze do ok. 25 rz wiekszosc kobiet jest bardzo ladnych, pozniej wymaga to wiecej wysilku (wolniejszy metabolizm, przemeczenie)[/QUOTE]Ale do 25 rz też wymagany jest odpowiedni "retusz" - choćby regulacja brwi, zadbane zęby, walka z trądzikiem, wory pod oczami itd.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez tinkerver2

Ale do 25 rz też wymagany jest odpowiedni "retusz" - choćby regulacja brwi, zadbane zęby, walka z trądzikiem, wory pod oczami itd.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

okej, teraz rozumiem. dla mnie te rzeczy, ktore wymienilas byly podstawowa higiena a nie "zrobieniem"

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89087978]okej, teraz rozumiem. dla mnie te rzeczy, ktore wymienilas byly podstawowa higiena a nie "zrobieniem"[/QUOTE]



Ja mam znajomego, który preferuje kobiety bez jakiegokolwiek makijażu i jego partnerka faktycznie żadnych kosmetyków kolorowych nie stosowała nawet na ślubie. Tym bardziej zabiegów medycyny estetycznych nie miała robionych, a była już +30.

A w wracając do tematu wątku to zapytałam mojego faceta i powiedział, że najważniejsza jest dla niego u kobiety stabilność psychiczna (nie jakaś królowa dram czy osoba z zaburzeniami), poczucie humoru, ale nie w stylu śmieje się z wszystkiego, tylko można z nią pożartować itp.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Ja w sumie też przez 90% czasu się nie maluję kompletnie, ale obecnie mam ładną cerę (zwykle ). Jedynie brwi mam zawsze zrobione henną i jedyną osobą, która narzekała była moja matka ('wyglądasz niezdrowo'), a nie żaden facet, z którym się spotykałam. Oni zwykle byli zachwyceni i powtarzali, że nie muszę się malować jak nie mam ochoty, bo jestem śliczna nawet w wydaniu 'zero wysiłku'.

[rukolka]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89088003]



---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Ja w sumie też przez 90% czasu się nie maluję kompletnie, ale obecnie mam ładną cerę (zwykle ). Jedynie brwi mam zawsze zrobione henną i jedyną osobą, która narzekała była moja matka ('wyglądasz niezdrowo'), a nie żaden facet, z którym się spotykałam. Oni zwykle byli zachwyceni i powtarzali, że nie muszę się malować jak nie mam ochoty, bo jestem śliczna nawet w wydaniu 'zero wysiłku'. [/QUOTE]

Szczerze mówiąc to chyba prawie każdy facet tak mówi (z doświadczenia swojego i koleżanek). Pytanie tylko czy jakbyś pojawiła się w takim wydaniu wśród zrobionych koleżanek to czy nadal by uważali, że się wyróżniasz na plus. Co innego chodzić w domu bez makijażu (co pewnie robi teraz większość z nas) i czuć się ładnie, a co innego jednak przebijać naturalną urodą swój wygląd w makijażu (chyba jednak niewiele z nas wybrałoby się saute np. na wesele czy jakąś imprezę, co o czymś świadczy).

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez rukolka

Szczerze mówiąc to chyba prawie każdy facet tak mówi (z doświadczenia swojego i koleżanek). Pytanie tylko czy jakbyś pojawiła się w takim wydaniu wśród zrobionych koleżanek to czy nadal by uważali, że się wyróżniasz na plus. Co innego chodzić w domu bez makijażu (co pewnie robi teraz większość z nas) i czuć się ładnie, a co innego jednak przebijać naturalną urodą swój wygląd w makijażu (chyba jednak niewiele z nas wybrałoby się saute np. na wesele czy jakąś imprezę, co o czymś świadczy).

Ale ja się pojawiałam w takim wydaniu bez makijażu publicznie, również na imprezach czy w droższych restauracjach, gdzie były inne kobiety z pełnym makijażem. Uważam akurat, że na oficjalnych wydarzeniach większe znaczenie masz stosowny do sytuacji ubiór niż koniecznie zamaskowanie cieni pod oczami czy wytuszowanie rzęs. Jakbym poszła na wesele w dresie to by raczej wszyscy zauważyli, bo na pierwszy rzut oka bym się wyróżniała wśród tiulowych kiecek.
Zdarza mi się malować, sama uważam, że umalowana wyglądam lepiej, ale jakoś żadnemu z moich facetów to nie robiło większej różnicy. Nie wiem czemu mieliby kłamać i mówić, że podobam im się bez makijażu i czy go noszę nie ma dla nich znaczenia, gdyby było inaczej. Także nie generalizowałabym, że każdemu facetowi zależy na zrobionej kobiecie, a już heheszki śmieszki, że facet nie jest w stanie odróżnić braku makijażu od naturalnego makijażu są trochę żenujące jak boomerskie żarty wujka Staszka po pijaku na imieninach babci. Nie wiem jak wasi faceci, ale moi nie mają niekorygowanych wad wzroku i widzą, kiedy mam makijaż, a kiedy nie

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89088003]Ja w sumie też przez 90% czasu się nie maluję kompletnie, ale obecnie mam ładną cerę (zwykle ). Jedynie brwi mam zawsze zrobione henną i jedyną osobą, która narzekała była moja matka ('wyglądasz niezdrowo'), a nie żaden facet, z którym się spotykałam. Oni zwykle byli zachwyceni i powtarzali, że nie muszę się malować jak nie mam ochoty, bo jestem śliczna nawet w wydaniu 'zero wysiłku'. [/QUOTE]

Podobnie, na codzien/weekend na miescie nie maluje sie w ogole, nosze krotkie niepomalowane paznokcie, poniewaz uprawiam wspinaczke i pracuje w rekawiczkach. Uzywam makijazu wylacznie na wieksze wyjscia np. wesela. Zaden z moich partnerow czy randek nigdy nie skomentowal tego negatywnie, wrecz przeciwnie.
Dbam natomiast o zeby, sa wyprostowane aparatem i wybielane, oraz o cere i farbuje wlosy (siwieje) wiec w kategoriach "zrobienia" jestem chyba gdzies posrodku