Żal trzymany w sobie - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-04-14, 16:35   #91
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Rodzice bardzo dużo Ci w takim razie pomogli. Dla przykładu ja mieszkając w rodzinnym domu utrzymywałam się sama, robiłam zakupy, płaciłam rachunki, jeszcze musiałam dokładać więcej niż 1/3(trzy osoby w domu) i mogłam ze swych nędznych zarobków odłożyć prawie nic. Wcześniej płaciłam jeszcze więcej, bo żądano ode mnie konkretnej kwoty za którą dostawałam jedzenie, obiady i z której opłacono rachunki. Potem przekalkulowałam, że taniej mi wyjdzie robić zakupy samej i gotować i płacić za opłaty "z górką" niż oddawać prawie całą swoją pensję na życie do rąk własnych matki. Jak zostałam bez pracy w dobie pandemii na kilka miesięcy, to też nie było zmiłuj,-musiałam się dokładać do życia przez co "przejadłam" większość swoich skromnych oszczędności- dobrze, że je w ogóle miałam.
Mieszkania po babci nie odziedziczę ani ja ani moja mama, która w przeciwieństwie do Twojej dała pieniądze na spółkę ze swoją siostrą, aby spółdzielcze mieszkanie babcia mogła wykupić. Pamiętam to jakby było wczoraj bardzo dokładnie. Nikt wtedy nie pomyślał o tym, żeby się zabezpieczyć jakimś dokumentem na to.
Moja mama przez całe życie (wraz ze mną w sumie przez długi czas) była na każde zawołanie babci, ale to nie ona dostanie to mieszkanie tylko druga córka z wnuczką. O wkładzie w wykup mieszkania oczywiście "zapomniały", twierdzą, że nie miało to miejsca.
Moja mama nie ma swojego mieszkania, więc po niej też niczego nie odziedziczę. Teraz ja grubo ponad 1/3 pensji (prawie 1/2)wydaję na wynajem i opłaty, przez to dalej nie mogę więcej oszczędzać. A jak nie mogę oszczędzać więcej prawdopodobnie nigdy nie uzbieram na wkład własny. I co mam zrobić? Powiesić się? Nie odzywać do ciotki czy siostry ciotecznej z tego powodu? Mieć pretensje do matki, że dała się wyrolować swojej? Nienawidzić jedynej babci?
Zajmij się swoim życiem. Po prostu.
Ja też mieszkajac w domu rodzinnym płaciłam połowę za rachunki (mama już nie żyła, mieszkałam sama z tata), kupowałam sobie jedzenie. Dużo nie zarabiałam i też dużo nie zostawało ale tak bywa. Nie dokładałam jak nie pracowałam wiadomo i może przy pierwszej pracy jak miałam 18 lat i przy drugiej może miesiąc czy Góra dwa lub trzy miesiące bo wtedy tata mówił że nie trzeba. Potem musiałam. No ale to normalne i człowiek uczy się odpowiedzialności.

U nas mieszkanie rodzinne zostało sprzedane ale pieniądze dostanę za rok. Siostra dostała już bo uparła się. Ja poczekam rok lub poltora bo gdyby tata dal mi teraz to nie starczyłoby mu na kredyt na nowe mieszkanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-14, 16:44   #92
Medins
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Rodzice bardzo dużo Ci w takim razie pomogli. Dla przykładu ja mieszkając w rodzinnym domu utrzymywałam się sama, robiłam zakupy, płaciłam rachunki, jeszcze musiałam dokładać więcej niż 1/3(trzy osoby w domu) i mogłam ze swych nędznych zarobków odłożyć prawie nic. Wcześniej płaciłam jeszcze więcej, bo żądano ode mnie konkretnej kwoty za którą dostawałam jedzenie, obiady i z której opłacono rachunki. Potem przekalkulowałam, że taniej mi wyjdzie robić zakupy samej i gotować i płacić za opłaty "z górką" niż oddawać prawie całą swoją pensję na życie do rąk własnych matki. Jak zostałam bez pracy w dobie pandemii na kilka miesięcy, to też nie było zmiłuj,-musiałam się dokładać do życia przez co "przejadłam" większość swoich skromnych oszczędności- dobrze, że je w ogóle miałam.
Mieszkania po babci nie odziedziczę ani ja ani moja mama, która w przeciwieństwie do Twojej dała pieniądze na spółkę ze swoją siostrą, aby spółdzielcze mieszkanie babcia mogła wykupić. Pamiętam to jakby było wczoraj bardzo dokładnie. Nikt wtedy nie pomyślał o tym, żeby się zabezpieczyć jakimś dokumentem na to.
Moja mama przez całe życie (wraz ze mną w sumie przez długi czas) była na każde zawołanie babci, ale to nie ona dostanie to mieszkanie tylko druga córka z wnuczką. O wkładzie w wykup mieszkania oczywiście "zapomniały", twierdzą, że nie miało to miejsca.
Moja mama nie ma swojego mieszkania, więc po niej też niczego nie odziedziczę. Teraz ja grubo ponad 1/3 pensji (prawie 1/2)wydaję na wynajem i opłaty, przez to dalej nie mogę więcej oszczędzać. A jak nie mogę oszczędzać więcej prawdopodobnie nigdy nie uzbieram na wkład własny. I co mam zrobić? Powiesić się? Nie odzywać do ciotki czy siostry ciotecznej z tego powodu? Mieć pretensje do matki, że dała się wyrolować swojej? Nienawidzić jedynej babci?
Zajmij się swoim życiem. Po prostu.
Przyznam się, że ja bym się obraziła na babcię, ciocię i kuzynkę, ale zanim bym to zrobiła powiedziałabym za co się obrażam. Co z tego, że jedyna babcia ? Pff.. ja już bym do niej nie biegała pomagać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Medins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 09:23   #93
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Medins Pokaż wiadomość
Przyznam się, że ja bym się obraziła na babcię, ciocię i kuzynkę, ale zanim bym to zrobiła powiedziałabym za co się obrażam. Co z tego, że jedyna babcia ? Pff.. ja już bym do niej nie biegała pomagać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fajny masz charakter. Taki interesowny.
"Nic nie będę z tego mieć, to nie będę pomagać członkowi rodziny, bo i po co".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 10:54   #94
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Żal trzymany w sobie

Moja babcia swoj dom przepisała na siostrę jak jeszcze dzieckiem byłam i nigdy z tym problemu nie miałam.
Miałyśmy bardzo bliski kontakt.
Ale gdybym dała jej kasę na spłatę domu, a ta by go siostrze oddała, to bym się poczuła jak ostatnia frajerka dlatego w tym przypadku żal rozumiem. Aczkolwiek trzeba było ustalić w czyje ręce pójdzie dom w przyszlosci. No ale czasu już się nie cofnie.
Druga też wszystko ciotce oddała.
Nie wiem co mama kiedyś zrobi ze swoją nieruchomością. Ja jej tylko radziłam, żeby nikomu jej nie darowała za życia, bo za dużo naogladalam się brzydkich akcji.

Pozostaje zakasać rękawy i zapitalac na swoje, a nie oglądać się na innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 11:07   #95
Medins
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Fajny masz charakter. Taki interesowny.
"Nic nie będę z tego mieć, to nie będę pomagać członkowi rodziny, bo i po co".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No gdybym się złożyła z siostrą na wykup mieszkania dla mamy, a mama by wszystko przepisała siostrze, a o mnie zapomniała, nawet żeby chociaż za ten mój wkład na wykup oddać, to uważa obrażenie się za w pełni uzasadnione, a bieganie wokół mamy zostawiłabym siostrze i kuzynce, niech się odwzieczą. Trzeba by być totalnym łosiem dawać się wykorzystać finansowo, a potem jeszcze życiowo. Bez jaj. To jest nierówne traktowanie własnych dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
Moja babcia swoj dom przepisała na siostrę jak jeszcze dzieckiem byłam i nigdy z tym problemu nie miałam.
Miałyśmy bardzo bliski kontakt.
Ale gdybym dała jej kasę na spłatę domu, a ta by go siostrze oddała, to bym się poczuła jak ostatnia frajerka dlatego w tym przypadku żal rozumiem. Aczkolwiek trzeba było ustalić w czyje ręce pójdzie dom w przyszlosci. No ale czasu już się nie cofnie.
Druga też wszystko ciotce oddała.
Nie wiem co mama kiedyś zrobi ze swoją nieruchomością. Ja jej tylko radziłam, żeby nikomu jej nie darowała za życia, bo za dużo naogladalam się brzydkich akcji.

Pozostaje zakasać rękawy i zapitalac na swoje, a nie oglądać się na innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Medins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 11:16   #96
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Medins Pokaż wiadomość
Przyznam się, że ja bym się obraziła na babcię, ciocię i kuzynkę, ale zanim bym to zrobiła powiedziałabym za co się obrażam. Co z tego, że jedyna babcia ? Pff.. ja już bym do niej nie biegała pomagać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nic mi to obrażanie się nie da. Nie pomoże mi to i nie zmieni mojej sytuacji. Co o tym myślę (ja i mama)już zostało i tak powiedziane. Nie mam dużej rodziny. Tak naprawdę to właśnie te osoby plus mama stanowią moją "całą" rodzinę. Jest to przykre, wiadomo, ale staram się nie myśleć o tym zbyt często. Przynajmniej dopóki babcia żyje. Spędzałam z babcią dużo czasu, mieszkałam przez 28 lat z nią i mamą w tym mieszkaniu ( z różnych powodów, w tym, że latami prosiła matkę moją, żebyśmy się nie wyprowadzały na wynajem nigdzie, bo nie chce żyć sama i ciągle "słabła", kiedy nie było nas w domu), więc na pewno nie obrażę się na nią z tego powodu, że przepisała to mieszkanie komu innemu. Babcia oczywiście ma swój pogląd na sytuację, uważa że mojej matce pomogła już z nawiązką przez te lata,przez to że nie musiała wynajmować mieszkania. Ale tak naprawdę zyskiwała też i ona- codzienną opiekę (teraz twierdzi, że żadnej opieki nie otrzymywała,a robione miała wszystko- pranie, zakupy, sprzątanie, oraz to, że nie musiała dawać kasy na rachunki, bo całość opłat ponosiła matka (potem na spółkę ze mną;teraz babcia trochę dorzuca się i twierdzi że "zawsze tak było"). Oczywiście na rachunki matka też dawała kasę do ręki i babcia płaciła stacjonarnie w urzędach pocztowych czy w okienku bankowym. Był czas kiedy mamie zwróciłam na to uwagę, ale nie zostałam posłuchana w tej sprawie, bo zresztą i moja mama niechętnie robi przelewy, nie płaci blikiem, nie ma bankowości elektronicznej, ani nie używa karty. Wybiera pieniądze z banku i płaci gotówką.

Edytowane przez bleuclair
Czas edycji: 2022-04-15 o 11:25
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 11:31   #97
Medins
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Nic mi to obrażanie się nie da. Nie pomoże mi to i nie zmieni mojej sytuacji. Co o tym myślę (ja i mama)już zostało i tak powiedziane. Nie mam dużej rodziny. Tak naprawdę to właśnie te osoby plus mama stanowią moją "całą" rodzinę. Jest to przykre, wiadomo, ale staram się nie myśleć o tym zbyt często. Przynajmniej dopóki babcia żyje. Spędzałam z babcią dużo czasu, mieszkałam przez 28 lat z nią i mamą w tym mieszkaniu ( z różnych powodów, w tym, że latami prosiła matkę moją, żebyśmy się nie wyprowadzały na wynajem nigdzie, bo nie chce żyć sama i ciągle "słabła", kiedy nie było nas w domu), więc na pewno nie obrażę się na nią z tego powodu, że przepisała to mieszkanie komu innemu. Babcia oczywiście ma swój pogląd na sytuację, uważa że mojej matce pomogła już z nawiązką przez te lata,przez to że nie musiała wynajmować mieszkania. Ale tak naprawdę zyskiwała też i ona- codzienną opiekę (teraz twierdzi, że żadnej opieki nie otrzymywała,a robione miała wszystko- pranie, zakupy, sprzątanie, oraz to, że nie musiała dawać kasy na rachunki, bo całość opłat ponosiła matka (potem na spółkę ze mną;teraz babcia trochę dorzuca się i twierdzi że "zawsze tak było"). Oczywiście na rachunki matka też dawała kasę do ręki i babcia płaciła stacjonarnie w urzędach pocztowych czy w okienku bankowym. Był czas kiedy mamie zwróciłam na to uwagę, ale nie zostałam posłuchana w tej sprawie, bo zresztą i moja mama niechętnie robi przelewy, nie płaci blikiem, nie ma bankowości elektronicznej, ani nie używa karty. Wybiera pieniądze z banku i płaci gotówką.
Wiem, że obrażanie nic nie zmieni, nie mówię, że masz się obrazić Ty czy Twoja mama. To nie moja sprawa. Ja po prostu nie dałabym rady udawać, że jest spoko, nic się nie stało i że wcale mnie to nie boli. Powiedziałabym, że skoro siostra dostaje wszystko, a ja nic, to niech wypełniania obowiązków oczekuje od drugiej córki i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Medins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-04-15, 12:53   #98
crazystudentka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 19
Dot.: Żal trzymany w sobie

U mnie nie bylo tak, ze mama zaplacila polowe za wykupienie tego mieszkania.

'Od strony taty - ponieważ ziemia została przepisana na jednego syna, który mieszka na wsi( tata był spytany na kilkanaście pewnie lat temu czy chce kilka hektarów to odmówił)- dzisiaj jest to warte kilkaset tysięcy.
Od strony mamy - mieszkanie babci zostało wykupione od spółdzielni przez jej siiostre,kiedy mama nie miała pieniędzy żeby je wykupić.'
bylo tak jak wyzej - popelnilam wlad w pierwszym poscie.
crazystudentka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 22:01   #99
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: Żal trzymany w sobie

A wiesz DOKŁADNIE gdzie na mapie jest ta ziemia, jakiej klasy, jak nawadniana, jak odwadniana i ile to było dokładnie hektarów? Bo tak na sucho to można sobie i milion... i 150 tysięcy napisać. Zresztą, takie kalkulowanie co teraz jest bla bla bla warte nie ma sensu. Kiedyś nie było i Twój ojciec tego nie chciał. Tobie nic do tego.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2022-04-15 o 22:15
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 22:04   #100
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
Dot.: Żal trzymany w sobie

Oczywiście że rodzie nie mają a obowiązku kupować dzieciom działek czy mieszkań. Jednak jeśli mają dwoje dzieci i jednemu kupią mieszkanie to niech potem od tego dziecka oczekują pomocy, a nie od tego któremu nie kupili Osobiście uważam że jeśli ktoś bierze majątki to niech potem też bierze obowiązki. Dla mnie to wyraz szacunku do siebie. Jeśli ktoś miał mnie gdzieś to niech potem nie oczekuję pomocy. Skoro jak dzielili pieniądze to widzieli jedno dziecko to potem niech też widzą tylko jedno.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 23:03   #101
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Oczywiście że rodzie nie mają a obowiązku kupować dzieciom działek czy mieszkań. Jednak jeśli mają dwoje dzieci i jednemu kupią mieszkanie to niech potem od tego dziecka oczekują pomocy, a nie od tego któremu nie kupili Osobiście uważam że jeśli ktoś bierze majątki to niech potem też bierze obowiązki. Dla mnie to wyraz szacunku do siebie. Jeśli ktoś miał mnie gdzieś to niech potem nie oczekuję pomocy. Skoro jak dzielili pieniądze to widzieli jedno dziecko to potem niech też widzą tylko jedno.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
a co ma szacunek do siebie z majatkiem?
ja uwazam ze jak kogos kochasz to chcesz mu pomagac nie wazne czy ci zostawi majatek czy nie i nie ma to nic wspolnego z szacunkiem do siebie tylko z uczuciami jakie masz w stosunku do danej osoby
ja pomagam moim dzieciom bo je kocham.nie oczekuje od nich ze beda mi za to dupe wycierac na starosc -jesli bede potrzebowac pomocy przeniose sie do domu starcow i zaplace moimi pieniedzmi (jak trzeba bedzie to sprzedam dom zeby sobie zapewnic opieke)
kocham je ale jesli moja decyzje co zrobic z moimi pieniedzmi i moim mieszkaniem odbiora tak jak ty jako przejaw tego ze mam je w dupie to naprawde wolalabym zeby sie mna obcy ludzie na starosc zajmowali
okropne nastawienie
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-04-15, 23:34   #102
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
Dot.: Żal trzymany w sobie

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89187002]a co ma szacunek do siebie z majatkiem?
ja uwazam ze jak kogos kochasz to chcesz mu pomagac nie wazne czy ci zostawi majatek czy nie i nie ma to nic wspolnego z szacunkiem do siebie tylko z uczuciami jakie masz w stosunku do danej osoby
ja pomagam moim dzieciom bo je kocham.nie oczekuje od nich ze beda mi za to dupe wycierac na starosc -jesli bede potrzebowac pomocy przeniose sie do domu starcow i zaplace moimi pieniedzmi (jak trzeba bedzie to sprzedam dom zeby sobie zapewnic opieke)
kocham je ale jesli moja decyzje co zrobic z moimi pieniedzmi i moim mieszkaniem odbiora tak jak ty jako przejaw tego ze mam je w dupie to naprawde wolalabym zeby sie mna obcy ludzie na starosc zajmowali
okropne nastawienie[/QUOTE]
Nie uważam że obowiązkiem rodzica jest kupowanie działek, mieszkań czy domów. Uważam ze po prostu rodzice powinni dzieci taktować tak samo, a nie faworyzować. A nie że jednemu kupimy mieszkanie, a drugie niech sobie radzi sam. Inaczej wygląda sytuacja gdy rodzice nie mieli nic i potrzebują pomocy, a inaczej gdy kupili np bratu mieszkanie, a teraz oczekują pomocy ode mnie. W takiej sytuacji uważam że to obowiązkiem brata byłoby im pomoc, a moja to dobra wola.

Zrozumiałabym gdyby rodzice sprzedali dom bo potrzebowaliby na dom starców i nie miałabym żalu. Jednak gdyby sprzedali dom i kupili za to powiedzmy mieszkanie mojemu rodzeństwu, a mi by nic nie dali to miałabym żal. Żal o to że nie traktują sprawiedliwie i jako brak szacunku. Zresztą bardzo często jest tak ze rodzice mają "pupilka", który jest zdecydowanie lepiej traktowany niż rodzeństwo jednak oczekiwania mają wobec wszystkich. A okropne to jest faworyzowanie dzieci i nie traktowanie ich sprawiedliwie.
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-15, 23:38   #103
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Żal trzymany w sobie

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89187002]a co ma szacunek do siebie z majatkiem?
ja uwazam ze jak kogos kochasz to chcesz mu pomagac nie wazne czy ci zostawi majatek czy nie i nie ma to nic wspolnego z szacunkiem do siebie tylko z uczuciami jakie masz w stosunku do danej osoby
ja pomagam moim dzieciom bo je kocham.nie oczekuje od nich ze beda mi za to dupe wycierac na starosc -jesli bede potrzebowac pomocy przeniose sie do domu starcow i zaplace moimi pieniedzmi (jak trzeba bedzie to sprzedam dom zeby sobie zapewnic opieke)
kocham je ale jesli moja decyzje co zrobic z moimi pieniedzmi i moim mieszkaniem odbiora tak jak ty jako przejaw tego ze mam je w dupie to naprawde wolalabym zeby sie mna obcy ludzie na starosc zajmowali
okropne nastawienie[/QUOTE]Wiesz, i tak, i nie.

Jakby rodzice mi nic materialnego nie dali, to bym ich wciąż kochała.

Ale szacunek i miłość działa w dwie strony.

Gdyby kupili mieszkanie mojej siostrze, a mi nie pomogli, no to poczułabym się zdecydowanie mniej kochana.

Wiadomo, każda sytuacja jest specyficzna, bo jakbym ja miała dobrze płatną pracę, a siostra nie, no to też osobna kwestia.

Ale gdybyśmy obie podobnie zarabiały, no to dla mnie jasny faworytyzm i byłoby mi przykro. Na tyle przykro, że pewnie zerwałabym kontakt. Zupełnie nie ze złośliwości, tylko ze swoich potrzeb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 04:30   #104
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Nie uważam że obowiązkiem rodzica jest kupowanie działek, mieszkań czy domów. Uważam ze po prostu rodzice powinni dzieci taktować tak samo, a nie faworyzować. A nie że jednemu kupimy mieszkanie, a drugie niech sobie radzi sam. Inaczej wygląda sytuacja gdy rodzice nie mieli nic i potrzebują pomocy, a inaczej gdy kupili np bratu mieszkanie, a teraz oczekują pomocy ode mnie. W takiej sytuacji uważam że to obowiązkiem brata byłoby im pomoc, a moja to dobra wola.

Zrozumiałabym gdyby rodzice sprzedali dom bo potrzebowaliby na dom starców i nie miałabym żalu. Jednak gdyby sprzedali dom i kupili za to powiedzmy mieszkanie mojemu rodzeństwu, a mi by nic nie dali to miałabym żal. Żal o to że nie traktują sprawiedliwie i jako brak szacunku. Zresztą bardzo często jest tak ze rodzice mają "pupilka", który jest zdecydowanie lepiej traktowany niż rodzeństwo jednak oczekiwania mają wobec wszystkich. A okropne to jest faworyzowanie dzieci i nie traktowanie ich sprawiedliwie.
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Wiesz, i tak, i nie.

Jakby rodzice mi nic materialnego nie dali, to bym ich wciąż kochała.

Ale szacunek i miłość działa w dwie strony.

Gdyby kupili mieszkanie mojej siostrze, a mi nie pomogli, no to poczułabym się zdecydowanie mniej kochana.

Wiadomo, każda sytuacja jest specyficzna, bo jakbym ja miała dobrze płatną pracę, a siostra nie, no to też osobna kwestia.

Ale gdybyśmy obie podobnie zarabiały, no to dla mnie jasny faworytyzm i byłoby mi przykro. Na tyle przykro, że pewnie zerwałabym kontakt. Zupełnie nie ze złośliwości, tylko ze swoich potrzeb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czy macie/znacie kochających rodziców, którzy w ten sposób traktują swoje dzieci i nie są toksyczni/patologiczni w pewnym zakresie?
Trudno mi to sobie wyobrazić w rodzinie, gdzie są zdrowe relacje. A tam, gdzie rodzice są toksyczni/patologiczni zerwanie kontaktów czy obrażenie się "na amen" pewnie byłoby wypadkową tego, jak rodzice traktowali dziecko przez całe życie, a nie cudowny dom przez całe życie i nagle taka bomba w postaci - jakby nie było - wydziedziczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Edytowane przez squirrelqa
Czas edycji: 2022-04-16 o 04:31
squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 07:03   #105
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 293
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Rodzice bardzo dużo Ci w takim razie pomogli. Dla przykładu ja mieszkając w rodzinnym domu utrzymywałam się sama, robiłam zakupy, płaciłam rachunki, jeszcze musiałam dokładać więcej niż 1/3(trzy osoby w domu) i mogłam ze swych nędznych zarobków odłożyć prawie nic. Wcześniej płaciłam jeszcze więcej, bo żądano ode mnie konkretnej kwoty za którą dostawałam jedzenie, obiady i z której opłacono rachunki. Potem przekalkulowałam, że taniej mi wyjdzie robić zakupy samej i gotować i płacić za opłaty "z górką" niż oddawać prawie całą swoją pensję na życie do rąk własnych matki. Jak zostałam bez pracy w dobie pandemii na kilka miesięcy, to też nie było zmiłuj,-musiałam się dokładać do życia przez co "przejadłam" większość swoich skromnych oszczędności- dobrze, że je w ogóle miałam.
Mieszkania po babci nie odziedziczę ani ja ani moja mama, która w przeciwieństwie do Twojej dała pieniądze na spółkę ze swoją siostrą, aby spółdzielcze mieszkanie babcia mogła wykupić. Pamiętam to jakby było wczoraj bardzo dokładnie. Nikt wtedy nie pomyślał o tym, żeby się zabezpieczyć jakimś dokumentem na to.
Moja mama przez całe życie (wraz ze mną w sumie przez długi czas) była na każde zawołanie babci, ale to nie ona dostanie to mieszkanie tylko druga córka z wnuczką. O wkładzie w wykup mieszkania oczywiście "zapomniały", twierdzą, że nie miało to miejsca.
Moja mama nie ma swojego mieszkania, więc po niej też niczego nie odziedziczę. Teraz ja grubo ponad 1/3 pensji (prawie 1/2)wydaję na wynajem i opłaty, przez to dalej nie mogę więcej oszczędzać. A jak nie mogę oszczędzać więcej prawdopodobnie nigdy nie uzbieram na wkład własny. I co mam zrobić? Powiesić się? Nie odzywać do ciotki czy siostry ciotecznej z tego powodu? Mieć pretensje do matki, że dała się wyrolować swojej? Nienawidzić jedynej babci?
Zajmij się swoim życiem. Po prostu.
Tak serio to upomnieć się o zachowek. Ja bym w życiu nie wyciągnęła łapy po to, co nie moje, więc trochę Cie rozumiem. Ale tutaj miał miejsce wspólny wykup mieszkania, lata sprawowania opieki nad babcia. Zachowek to nie będzie nawet połowa mieszkania, ale jednak troszke pieniędzy, które może pozwoliłyby Twojej mamie troche wygodnej zyc.

Sprawy majątkowe i sprawy spadkowe w rodzinie to jest zawsze bardzo trudny temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2022-04-16, 09:15   #106
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Żal trzymany w sobie

Czy tylko ja nie wiem co się stało z mieszkaniem mojej babci? I co wiecej, w ogóle mnie to nie obchodzi? przecież to w ogóle nie moja sprawa, nie kumam tego wątku.
Nawet jeśli twoi rodzice dostaliby coś po dziadkach, wcale nie jest powiedziane, że cokolwiek by Ci dali. Przestań wyciągać łapy po nie swoje, będziesz spokojniej żyć.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Nic mi to obrażanie się nie da. Nie pomoże mi to i nie zmieni mojej sytuacji. Co o tym myślę (ja i mama)już zostało i tak powiedziane. Nie mam dużej rodziny. Tak naprawdę to właśnie te osoby plus mama stanowią moją "całą" rodzinę. Jest to przykre, wiadomo, ale staram się nie myśleć o tym zbyt często. Przynajmniej dopóki babcia żyje. Spędzałam z babcią dużo czasu, mieszkałam przez 28 lat z nią i mamą w tym mieszkaniu ( z różnych powodów, w tym, że latami prosiła matkę moją, żebyśmy się nie wyprowadzały na wynajem nigdzie, bo nie chce żyć sama i ciągle "słabła", kiedy nie było nas w domu), więc na pewno nie obrażę się na nią z tego powodu, że przepisała to mieszkanie komu innemu. Babcia oczywiście ma swój pogląd na sytuację, uważa że mojej matce pomogła już z nawiązką przez te lata,przez to że nie musiała wynajmować mieszkania. Ale tak naprawdę zyskiwała też i ona- codzienną opiekę (teraz twierdzi, że żadnej opieki nie otrzymywała,a robione miała wszystko- pranie, zakupy, sprzątanie, oraz to, że nie musiała dawać kasy na rachunki, bo całość opłat ponosiła matka (potem na spółkę ze mną;teraz babcia trochę dorzuca się i twierdzi że "zawsze tak było"). Oczywiście na rachunki matka też dawała kasę do ręki i babcia płaciła stacjonarnie w urzędach pocztowych czy w okienku bankowym. Był czas kiedy mamie zwróciłam na to uwagę, ale nie zostałam posłuchana w tej sprawie, bo zresztą i moja mama niechętnie robi przelewy, nie płaci blikiem, nie ma bankowości elektronicznej, ani nie używa karty. Wybiera pieniądze z banku i płaci gotówką.
Babcia jak babcia, ale na miejscu twojej mamy do siostry bym się już nigdy nie odezwała. Jakby ta ciotka miała chociaż trochę honoru, to by oddała polowe twojej mamie, niezależnie od decyzji babci.
No ale cóż, podział majątku to idealny moment, gdzie można stwierdzić ile kto jest warty. Dla mnie to byłaby znajomość do całkowitej kasacji. Co z tego że rodzina? Lepiej żyć samotnie, niż w takich pseudo relacjach.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2022-04-16 o 09:16
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 10:14   #107
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez bleuclair Pokaż wiadomość
Nic mi to obrażanie się nie da. Nie pomoże mi to i nie zmieni mojej sytuacji. Co o tym myślę (ja i mama)już zostało i tak powiedziane. Nie mam dużej rodziny. Tak naprawdę to właśnie te osoby plus mama stanowią moją "całą" rodzinę. Jest to przykre, wiadomo, ale staram się nie myśleć o tym zbyt często. Przynajmniej dopóki babcia żyje. Spędzałam z babcią dużo czasu, mieszkałam przez 28 lat z nią i mamą w tym mieszkaniu ( z różnych powodów, w tym, że latami prosiła matkę moją, żebyśmy się nie wyprowadzały na wynajem nigdzie, bo nie chce żyć sama i ciągle "słabła", kiedy nie było nas w domu), więc na pewno nie obrażę się na nią z tego powodu, że przepisała to mieszkanie komu innemu. Babcia oczywiście ma swój pogląd na sytuację, uważa że mojej matce pomogła już z nawiązką przez te lata,przez to że nie musiała wynajmować mieszkania. Ale tak naprawdę zyskiwała też i ona- codzienną opiekę (teraz twierdzi, że żadnej opieki nie otrzymywała,a robione miała wszystko- pranie, zakupy, sprzątanie, oraz to, że nie musiała dawać kasy na rachunki, bo całość opłat ponosiła matka (potem na spółkę ze mną;teraz babcia trochę dorzuca się i twierdzi że "zawsze tak było"). Oczywiście na rachunki matka też dawała kasę do ręki i babcia płaciła stacjonarnie w urzędach pocztowych czy w okienku bankowym. Był czas kiedy mamie zwróciłam na to uwagę, ale nie zostałam posłuchana w tej sprawie, bo zresztą i moja mama niechętnie robi przelewy, nie płaci blikiem, nie ma bankowości elektronicznej, ani nie używa karty. Wybiera pieniądze z banku i płaci gotówką.
A co z dziadkiem?
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 10:39   #108
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Czy macie/znacie kochających rodziców, którzy w ten sposób traktują swoje dzieci i nie są toksyczni/patologiczni w pewnym zakresie?
Trudno mi to sobie wyobrazić w rodzinie, gdzie są zdrowe relacje. A tam, gdzie rodzice są toksyczni/patologiczni zerwanie kontaktów czy obrażenie się "na amen" pewnie byłoby wypadkową tego, jak rodzice traktowali dziecko przez całe życie, a nie cudowny dom przez całe życie i nagle taka bomba w postaci - jakby nie było - wydziedziczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bingo.

Dla mnie zachowanie się w ten sposób byłoby po prostu dowodem, że coś jest nie tak i układ w mojej rodzinie mi po prostu nie odpowiada.

Więc obojętność i odcięcie byłoby dla mnie prawidłową reakcją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-16, 14:25   #109
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Żal trzymany w sobie

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 11:30
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-17, 12:49   #110
kiran90
Przyczajenie
 
Avatar kiran90
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 27
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Oczywiście że rodzie nie mają a obowiązku kupować dzieciom działek czy mieszkań. Jednak jeśli mają dwoje dzieci i jednemu kupią mieszkanie to niech potem od tego dziecka oczekują pomocy, a nie od tego któremu nie kupili Osobiście uważam że jeśli ktoś bierze majątki to niech potem też bierze obowiązki. Dla mnie to wyraz szacunku do siebie. Jeśli ktoś miał mnie gdzieś to niech potem nie oczekuję pomocy. Skoro jak dzielili pieniądze to widzieli jedno dziecko to potem niech też widzą tylko jedno.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

zgadzam się. Dla mnie w ogóle jest abstrakcyjne że wybramw osoby w rodzinie otrzymują spadki, a reszta czy jest waśń czy nie nic.. ale jak się słyszy różne historie to aż jestem w szoku.
kiran90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-17, 15:25   #111
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Żal trzymany w sobie

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89187337]Treść usunięta[/QUOTE]


Zdaje się, że babcia jeszcze żyje, więc póki co nie ma z czym do sądu lecieć. Chyba, że o zwrot nakładów na wykup, ale słabo to widzę.
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-19, 11:21   #112
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez minttee Pokaż wiadomość
A co z dziadkiem?
Dziadek od dawna nie żyje. Zresztą babcia była po rozwodzie. Mieszkanie należy do niej.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89187337]Treść usunięta[/QUOTE]

Babcia jeszcze żyje i mam nadzieję, że jeszcze tak będzie przez następne lata. Czy da się udowodnić nakłady finansowe w mieszkanie i w opiekę-nie wiem. Matka nie ma żadnych papierów. Nie miała też żadnego wglądu w rachunki. Babcia po prostu narzuciła z góry kwotę jaką mama(potem razem ze mną)dawała jej do ręki na opłacenie rachunków. Moja mama wobec mnie zresztą zachowała się niemal tak samo- zażądała kwoty, którą dawałam jej na niby na swoje utrzymanie. Tyle że ja mam na to dowody w postaci przelewów. I to raczej ewentualnie ja mogłabym jakieś nakłady w to mieszkanie udowodnić- choćby zakup mebli do pokoju no i kasa na rachunki-ale to wszystko i tak w ograniczonym zakresie, bo ledwie przez kilka lat. Poza tym jeszcze zostaje kwestia tego, że ja przelewałam tę kasę na konto matki, matka teoretycznie mogłaby przecież na rachunki nie dawać nic babci. Nie ma na to dowodów. Ciotka z babcią wypiera się i pomocy w wykupie mieszkania i tego, że opiekowałyśmy się babcią,a interesowna córka ciotki na pewno to poświadczyłaby w sądzie.Opłaty zdaniem babci w tym momencie są płącone "po połowie", ale mam przekonanie graniczące z pewnością, że gdyby była walka o chałupę, to ciotka przypomniałaby sobie, że matka jednak nie płaciła ani złotówki Już teraz wygraża jej palcem i mówi,że "na pewno nie będziesz tu mieszkać", "zobaczysz, zobaczysz,popamiętasz":co ol:
Ale to nie jest wątek o mojej sytuacji, nie chcę robić offtopu.

Edytowane przez bleuclair
Czas edycji: 2022-04-19 o 11:24
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-19, 11:34   #113
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Oczywiście że rodzie nie mają a obowiązku kupować dzieciom działek czy mieszkań. Jednak jeśli mają dwoje dzieci i jednemu kupią mieszkanie to niech potem od tego dziecka oczekują pomocy, a nie od tego któremu nie kupili Osobiście uważam że jeśli ktoś bierze majątki to niech potem też bierze obowiązki. Dla mnie to wyraz szacunku do siebie. Jeśli ktoś miał mnie gdzieś to niech potem nie oczekuję pomocy. Skoro jak dzielili pieniądze to widzieli jedno dziecko to potem niech też widzą tylko jedno.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

U mnie jest taka sytuacja, że właśnie ojcem starym opiekują się Ci, którym przepisał on mieszkanie i w nim mieszkają.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-21, 10:55   #114
Medins
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
Dot.: Żal trzymany w sobie

Moi rodzice zapowiedzieli, że w żadne przepisywanie nie będą się bawić, tylko będzie dziedziczone tak jak wynika z ustawy, żeby żadnych kłótni nie było. O ile w rodzinie nie ma przypadków przepijajacych wszystko, hazardzistów itd, to uważam, za najlepsze rozwiązanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Medins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-21, 11:12   #115
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Medins Pokaż wiadomość
Moi rodzice zapowiedzieli, że w żadne przepisywanie nie będą się bawić, tylko będzie dziedziczone tak jak wynika z ustawy, żeby żadnych kłótni nie było. O ile w rodzinie nie ma przypadków przepijajacych wszystko, hazardzistów itd, to uważam, za najlepsze rozwiązanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No moim zdaniem nie, ale u mnie w rodzinie i w rodzinach, które znam nigdy nie było szarpania.

Zawsze przed przepisywaniem była rozmowa, kto chce dom na przedmieściach, kto woli mieszkanie w centrum, a kto w takim razie weźmie dwie działki w lesie.

Nie wyobrażam sobie, żeby trójka dzieci miała po 1/3 wszystkiego, to dopiero tworzy syf. A że ktoś dostał coś wartego milion, a ktoś 900 tysięcy, to raczej się nikt nie czepia. I tak to bardzo duża pomoc.

To też jest często tak, że wśród trójki dzieci dwoje znajdzie fajną pracę, albo fajnego partnera i jak oboje są ogarnięci, to kupują sobie mieszkanie.

Wtedy też nikogo nie boli (przynajmniej otwarcie), że ten trzeci mieszka u rodziców na pięterku i dostaje dom potem w spadku, ale w zamian opiekuje się rodzicami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-21, 11:46   #116
Medins
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No moim zdaniem nie, ale u mnie w rodzinie i w rodzinach, które znam nigdy nie było szarpania.

Zawsze przed przepisywaniem była rozmowa, kto chce dom na przedmieściach, kto woli mieszkanie w centrum, a kto w takim razie weźmie dwie działki w lesie.

Nie wyobrażam sobie, żeby trójka dzieci miała po 1/3 wszystkiego, to dopiero tworzy syf. A że ktoś dostał coś wartego milion, a ktoś 900 tysięcy, to raczej się nikt nie czepia. I tak to bardzo duża pomoc.

To też jest często tak, że wśród trójki dzieci dwoje znajdzie fajną pracę, albo fajnego partnera i jak oboje są ogarnięci, to kupują sobie mieszkanie.

Wtedy też nikogo nie boli (przynajmniej otwarcie), że ten trzeci mieszka u rodziców na pięterku i dostaje dom potem w spadku, ale w zamian opiekuje się rodzicami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może to wynika z tego, że ja i mój brat mieszkamy już na swoim, a rodzice nie mają wielkiego majątku i zdają sobie sprawę, że żadne z nas nie wróci w rodzinne strony. A z ustawy i tak przypada mi i bratu. Więc bez sensu to samo powielać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Medins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-21, 12:04   #117
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
Dot.: Żal trzymany w sobie

Taki żal to jak trucizna.
Też przechodziłam przez podobne stany, ale mnie niemiłosiernie wykańczało nerwowo to, że nie dość, że dorabiamy się z mężem od przysłowiowej łyżeczki, to mamy jeszcze na karku jego matkę, którą utrzymuje, bo ona ma taką emerturę po całym życiu nicnierobienia, że inaczej wykitowałaby z głodu. A wcześniej jeszcze nie zamierzała kalać się pracą, bo zasiłek jest, a resztę niech syn zapewnia. Po to jest.
Także nie dość, że inni mają łatwiej, bo coś na start dostali, to jeszcze żaden pasożyt na nich nie wisi. Wiesz, nie chcesz żeby ktoś ci coś dał, chcesz 'tylko', żeby nic od ciebie nie chciał.
To jest dopiero padaka.
Ale przerobiłam to już w sobie. Niech je mój chleb, jak jej nie staje ością w gardle i ma w nosie, że wnukowi zabiera. Przecież jej nie zabiję chociaż jest butna i arogancka. Po prostu nie utrzymuję z nią żadnych kontaktów.
Trudno.

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2022-04-21 o 12:14
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2022-04-21, 13:41   #118
KathyLeonia
Kathy Leonia
 
Avatar KathyLeonia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska Centralna
Wiadomości: 1 291
Dot.: Żal trzymany w sobie

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
Moja babcia swoj dom przepisała na siostrę jak jeszcze dzieckiem byłam i nigdy z tym problemu nie miałam.
Miałyśmy bardzo bliski kontakt.
Ale gdybym dała jej kasę na spłatę domu, a ta by go siostrze oddała, to bym się poczuła jak ostatnia frajerka dlatego w tym przypadku żal rozumiem. Aczkolwiek trzeba było ustalić w czyje ręce pójdzie dom w przyszlosci. No ale czasu już się nie cofnie.
Druga też wszystko ciotce oddała.
Nie wiem co mama kiedyś zrobi ze swoją nieruchomością. Ja jej tylko radziłam, żeby nikomu jej nie darowała za życia, bo za dużo naogladalam się brzydkich akcji.

Pozostaje zakasać rękawy i zapitalac na swoje, a nie oglądać się na innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

otóż to.
co sobie sama zapracujesz na siebie to będziesz miała pewnego.
a nie liczyła na złote kokosy bo a nuż ktoś coś z rodziny da
__________________
Kathy Leonia - wejdź do świata magii kosmetyków!

http://kathyleonia88.blogspot.com
KathyLeonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-04-21 14:41:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.