"Dlaczego nie piszą tego na etykiecie?!" - czyli czego nie wiemy, a powinnyśmy

[Finlora]

Napisane przez Keira90

Ja o zmywaniu płynu miceralnego dowiedziałam się z wizażu nie wpadłabym na to, bo na każdym kosmetyku, żelu do mycia ciała czy szamponie, jest opisany sposób użycia: nanieś na wilgotną skórę, umyj, spłucz. Tam to dopiero powinno być to oczywiste, a jednak producent o tym informuje. Na żadnym płynie miceralnym, który miałam, nie było informacji o konieczności zmycia go z twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wręcz na niektórych piszą "nie wymaga spłukiwania".

[chwast]

Napisane przez Keira90

Ja o zmywaniu płynu miceralnego dowiedziałam się z wizażu nie wpadłabym na to, bo na każdym kosmetyku, żelu do mycia ciała czy szamponie, jest opisany sposób użycia: nanieś na wilgotną skórę, umyj, spłucz. Tam to dopiero powinno być to oczywiste, a jednak producent o tym informuje. Na żadnym płynie miceralnym, który miałam, nie było informacji o konieczności zmycia go z twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dziś rano sprawdziłam na moich i tez nie ma na żadnym napisane by go zmyć. Pierwsze słyszę na wizażu.
Z reguły przecież producenci piszą takie rzeczy, nawet na szamponie i odzywkach gdzie to niby logiczne dla każdego, wiec no nie wiem nie jestem przekonana do tej teorii


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Haggat]

Napisane przez Finlora

A wręcz na niektórych piszą "nie wymaga spłukiwania".

dokładnie

Napisane przez chwast

Ja dziś rano sprawdziłam na moich i tez nie ma na żadnym napisane by go zmyć. Pierwsze słyszę na wizażu.
Z reguły przecież producenci piszą takie rzeczy, nawet na szamponie i odzywkach gdzie to niby logiczne dla każdego, wiec no nie wiem nie jestem przekonana do tej teorii

Na żadnym płynie micelarnym nie ma takiej informacji. Ja też o spłukiwaniu dowiedziałam się z wizażu.

[squirrelqa]

Ja też dowiedziałam się z wizażu i w sumie od tej pory nie kupuję płynów micelarnych. Wolę coś stricte do demakijażu i osobno hydrolat, a nie takie niby to, niby to, a nie jest dobre ani do pełnego demakijażu, ani do odświeżenia twarzy (no po trzeba go czymś zmyć).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez squirrelqa

Ja też dowiedziałam się z wizażu i w sumie od tej pory nie kupuję płynów micelarnych. Wolę coś stricte do demakijażu i osobno hydrolat, a nie takie niby to, niby to, a nie jest dobre ani do pełnego demakijażu, ani do odświeżenia twarzy (no po trzeba go czymś zmyć).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego nie jest dobry płyn micelarny do demakijażu? Ja zmywam, później myje twarz żelem albo kostka myjącą i jest okej, skóra czysta.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Mi się dobrze nimi zmywa, na pewno nie przestane używać z powodu wizażu xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Haggat]

Napisane przez chwast

Mi się dobrze nimi zmywa, na pewno nie przestane używać z powodu wizażu xd

Ale to nie oto chodzi żeby nie używać tylko żeby spłukać bo na twarzy pozostają substancje myjąc,e które mogą wysuszać skórę.

[chimay]

Napisane przez squirrelqa

Ja też dowiedziałam się z wizażu i w sumie od tej pory nie kupuję płynów micelarnych. Wolę coś stricte do demakijażu i osobno hydrolat, a nie takie niby to, niby to, a nie jest dobre ani do pełnego demakijażu, ani do odświeżenia twarzy (no po trzeba go czymś zmyć).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale płyn micelarny jest właśnie do demakijażu.
Ja nie używam, bo wygodniej mi zmywać mleczkiem lub olejkiem i nie potrzeba do nich płatków (aspekt eko).

[khloe]

Napisane przez squirrelqa

Ja też dowiedziałam się z wizażu i w sumie od tej pory nie kupuję płynów micelarnych. Wolę coś stricte do demakijażu i osobno hydrolat, a nie takie niby to, niby to, a nie jest dobre ani do pełnego demakijażu, ani do odświeżenia twarzy (no po trzeba go czymś zmyć).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A do czego jest niby płyn micelarny jak nie do demakijażu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez kasiunia788742

Dlaczego nie jest dobry płyn micelarny do demakijażu? Ja zmywam, później myje twarz żelem albo kostka myjącą i jest okej, skóra czysta.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Po prostu mi prywatnie nie oferuje takiej skuteczności, jak bardziej oleiste formuły, dlatego go już nie stosuję Miał zaletę, gdy mógł być wielofunkcyjny i bardziej z lenistwa się mi "opłacało" go stosować, a teraz już wolę inne substancje. To wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez squirrelqa

Po prostu mi prywatnie nie oferuje takiej skuteczności, jak bardziej oleiste formuły, dlatego go już nie stosuję Miał zaletę, gdy mógł być wielofunkcyjny i bardziej z lenistwa się mi "opłacało" go stosować, a teraz już wolę inne substancje. To wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale dalej jest to forma, jedna z wielu, do demakijażu. Nie pasuje Ci, okej, ale dalej jego przeznaczenie jest jasne.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Napisane przez kasiunia788742

No ale dalej jest to forma, jedna z wielu, do demakijażu. Nie pasuje Ci, okej, ale dalej jego przeznaczenie jest jasne.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

No przecież nie napisałam, że nie powinno być przez nikogo stosowane do demakijażu. No tak, nie dopisałam "dla mnie" i stąd to poruszenie.
A więc: dla mnie nie jest dobry ani do demakijażu, ani do odświeżenia rano/wieczorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Ja nie lubię płynów micelarnych bo moim zdaniem one wcale makijażu dobrze nie zmywają i trzeba się z nimi babrać. Do tego trzeba trzec skórę a moja tego bardzo nie lubi i potem zaraz jest czerwona.
Wolę zmywać makijaż na tłusto. Kiedyś kupowałam mleczka ale od paru miesięcy używam krem do demakijażu i jest super. Nakładam, przemasowuje całą buzię parę sekund i zmywam wodą. Potem myje twarz i ewentualnie jak coś zostało nie zmyte woda to biorę wacik namoczony w wodzie i przecieram oczy

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Napisane przez Haggat

Ale to nie oto chodzi żeby nie używać tylko żeby spłukać bo na twarzy pozostają substancje myjąc,e które mogą wysuszać skórę.

Aż napisze do tych dwóch firm, z których mam te płyny, bo zero informacji o tym co piszesz


Sent from my iPhone using Tapatalk

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez Lumimi

Ja nie lubię płynów micelarnych bo moim zdaniem one wcale makijażu dobrze nie zmywają i trzeba się z nimi babrać. Do tego trzeba trzec skórę a moja tego bardzo nie lubi i potem zaraz jest czerwona.
Wolę zmywać makijaż na tłusto. Kiedyś kupowałam mleczka ale od paru miesięcy używam krem do demakijażu i jest super. Nakładam, przemasowuje całą buzię parę sekund i zmywam wodą. Potem myje twarz i ewentualnie jak coś zostało nie zmyte woda to biorę wacik namoczony w wodzie i przecieram oczy

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Co konkretnie używasz? Szukam czegoś łagodnego, co dobrze oczyści mi cerę głównie z filtra.

[milka_70]

Napisane przez Finlora

A wręcz na niektórych piszą "nie wymaga spłukiwania".

Ja nie zmywam. Na moim też nic o tym nie pisze

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

Napisane przez chwast

Aż napisze do tych dwóch firm, z których mam te płyny, bo zero informacji o tym co piszesz


Sent from my iPhone using Tapatalk

Daj znac co odpisza.

Na moich pisze wprost, ze nie wymagaja splukiwania.
Mam zwykly plyn Garniera, bardzo dobrze sie sprawdza do naprawiania makijazu - a to cien sie osypie przy nakladaniu, a to eyeliner krzywo wyjdzie. Do konkretnego demakijazu imo lepsze sa plyny z dodatkiem olejku.

[khloe]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89315439]Co konkretnie używasz? Szukam czegoś łagodnego, co dobrze oczyści mi cerę głównie z filtra.[/QUOTE]Filtr powinno się zemulgowac
Kup po prostu masełko do demakijażu, lub olejek ( wiele osób poleca najtańszy olejek z Isany), zmyj tym olejkiem, a potem, jeśli odczuwasz potrzebę to domyj pianką lub żelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez khloe

Filtr powinno się zemulgowac
Kup po prostu masełko do demakijażu, lub olejek ( wiele osób poleca najtańszy olejek z Isany), zmyj tym olejkiem, a potem, jeśli odczuwasz potrzebę to domyj pianką lub żelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi o to? https://www.rossmann.pl/Produkt/Olej...ml,385770,8693

[Elliott_2020]

Napisane przez road_rage

Z których puszek? Jakie chemikalia?
Mięso przetworzone jak? Przecież mięso nieprzetworzone oznacza surowe.



Tylko nie pisz o google, bo to tylko wyszukiwarka, a nie bezpośrednie źródło informacji.

Co do puszek - chodzi o puszki takie, w które np. pakowane są konserwy. Według niektórych źródeł takie puszki zawierają szkodliwy dla człowieka bisfenol a, który przechodzi do żywności (ten sam bisfenol, który jest w papierze paragonowym). Ale według innych źródeł te ilości bisfenolu w puszkach są na tyle małe, że nie stanowią zagrożenia. Czyli jak zwykle sprzeczne informacje i nie wiadomo komu wierzyć.

Co do mięsa przetworzonego - chodzi o przetwarzanie takie jak solenie, wędzenie, peklowanie itp. czyli mięso przetworzone to np. parówki, kiełbasy, szynka, boczek, i inne tego typu.
Jak kupisz świeżą wołowinę i ją ugotujesz albo upieczesz to to nie jest przetworzone mięso. Za to smażenie już bardziej ryzykowne i niezdrowe (powstaje akrylamid).

[chwast]

Napisane przez Ava_

Daj znac co odpisza.

Na moich pisze wprost, ze nie wymagaja splukiwania.
Mam zwykly plyn Garniera, bardzo dobrze sie sprawdza do naprawiania makijazu - a to cien sie osypie przy nakladaniu, a to eyeliner krzywo wyjdzie. Do konkretnego demakijazu imo lepsze sa plyny z dodatkiem olejku.

Ja nie mogę takich używać, bo bardzo mnie szczypie i w ogóle, musiałam później myć oczy wodą, koszmar.
Tak samo mam z mleczkiem.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[road_rage]

Napisane przez Elliott_2020

Co do puszek - chodzi o puszki takie, w które np. pakowane są konserwy. Według niektórych źródeł takie puszki zawierają szkodliwy dla człowieka bisfenol a, który przechodzi do żywności (ten sam bisfenol, który jest w papierze paragonowym). Ale według innych źródeł te ilości bisfenolu w puszkach są na tyle małe, że nie stanowią zagrożenia. Czyli jak zwykle sprzeczne informacje i nie wiadomo komu wierzyć.

Co do mięsa przetworzonego - chodzi o przetwarzanie takie jak solenie, wędzenie, peklowanie itp. czyli mięso przetworzone to np. parówki, kiełbasy, szynka, boczek, i inne tego typu.
Jak kupisz świeżą wołowinę i ją ugotujesz albo upieczesz to to nie jest przetworzone mięso. Za to smażenie już bardziej ryzykowne i niezdrowe (powstaje akrylamid).

Bisfenol - w takim razie chodzi o plastik, którym mogą, ale nie muszą być w środku wyścielone puszki.
Przetwarzanie mięsa - oczywiście, że po obróbce termicznej to już jest przetworzone mięso, tylko inaczej i mniej przetworzone niż to o czym piszesz.



Dlatego tamten post o puszkach i mięsie to zwykłe sianie paniki zamiast konkretów.

[khloe]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89315460]Chodzi o to? https://www.rossmann.pl/Produkt/Olej...ml,385770,8693[/QUOTE]Tak, o ten.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez Elliott_2020

Co do puszek - chodzi o puszki takie, w które np. pakowane są konserwy. Według niektórych źródeł takie puszki zawierają szkodliwy dla człowieka bisfenol a, który przechodzi do żywności (ten sam bisfenol, który jest w papierze paragonowym). Ale według innych źródeł te ilości bisfenolu w puszkach są na tyle małe, że nie stanowią zagrożenia. Czyli jak zwykle sprzeczne informacje i nie wiadomo komu wierzyć.



Co do mięsa przetworzonego - chodzi o przetwarzanie takie jak solenie, wędzenie, peklowanie itp. czyli mięso przetworzone to np. parówki, kiełbasy, szynka, boczek, i inne tego typu.

Jak kupisz świeżą wołowinę i ją ugotujesz albo upieczesz to to nie jest przetworzone mięso. Za to smażenie już bardziej ryzykowne i niezdrowe (powstaje akrylamid).

Przetworzone mieso to takie które zostało poddaje jakiejś obróbce, czyli pieczenie i gotowanie także.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez pempek

Wszystkie leki mają o przynajmniej pół roku dłuższą ważność niż data podana na opakowaniu, więc jeśli macie coś kilka dni / tygodni przeterminowanego można to spokojnie zażyć

Na pewno nie wszystkie, pracuję w pharmie i wszystkie badania które są wykonywane na lekach na przykład uwalnianie, stopień zanieczyszczeń, zawartość wody zapewniają działanie tylko w okresie terminu ważności liczonego od daty produkcji. Osobiście miałam kiedyś niebieski ibuprom sprint który po 3 tygodniach po dacie ważności zmienił kolor z niebieskiego na bezbarwny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chimay]

Napisane przez khloe

Filtr powinno się zemulgowac
Kup po prostu masełko do demakijażu, lub olejek ( wiele osób poleca najtańszy olejek z Isany), zmyj tym olejkiem, a potem, jeśli odczuwasz potrzebę to domyj pianką lub żelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niekoniecznie. Intiskin pisała o tym niedawno KLIK.

Moim zdaniem ostatecznie decydujące jest to, jaki filtr i jaki produkt myjący, bo są przecież żele, które bardzo słabo/delikatnie zmywają, a są i rypacze.

Generalnie trzeba obserwować swoją skórę i tyle. Może się zdarzyć, że różne rekomendowane metody wcale się na niej nie sprawdzą.
Tą samą zasadą kierowałabym się w kwestii (nie)zmywania miceli. Jeśli micel zostawia wyczuwalną, niekomfortową warstwę, ściąga, wysusza - zmywałabym niezależnie od tego, co mówią eksperci.

[chwast]

Napisane przez kasiunia788742

Przetworzone mieso to takie które zostało poddaje jakiejś obróbce, czyli pieczenie i gotowanie także.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Tak samo jak ser. Kupię ser, ale zrobię go w piekarniku na grzance. Już przetworzony. Z mięsem jest to samo. Nie trzeba kupować „już przetworzonego” żeby było przetworzone.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Elliott_2020]

Napisane przez kasiunia788742

Przetworzone mieso to takie które zostało poddaje jakiejś obróbce, czyli pieczenie i gotowanie także.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

W ogólnym rozumieniu słowa "przetworzone" to tak.
Ale my tu rozmawiamy o informacji, którą podała IARC(Miedzynarodowa Agencja badań nad rakiem", która umieściła "processed meat" (przetworzone mięso) na liście czynników rakotwórczych dla ludzi (obok np. papierosów i azbestu). I w tym raporcie jest jasno napisane co jest rozumiane jako processed meat (i są podane przykłady).



What do you consider as processed meat?
A. Processed meat refers to meat that has been transformed through salting, curing,
fermentation, smoking, or other processes to enhance flavour or improve preservation. Most
processed meats contain pork or beef, but processed meats may also contain other red meats,
poultry, offal, or meat by-products such as blood.
Examples of processed meat include hot dogs (frankfurters), ham, sausages, corned beef, and
biltong or beef jerky as well as canned meat and meat-based preparations and sauces.

[chwast]

Napisane przez Elliott_2020

W ogólnym rozumieniu słowa "przetworzone" to tak.
Ale my tu rozmawiamy o informacji, którą podała IARC(Miedzynarodowa Agencja badań nad rakiem", która umieściła "processed meat" (przetworzone mięso) na liście czynników rakotwórczych dla ludzi (obok np. papierosów i azbestu). I w tym raporcie jest jasno napisane co jest rozumiane jako processed meat (i są podane przykłady).



What do you consider as processed meat?
A. Processed meat refers to meat that has been transformed through salting, curing,
fermentation, smoking, or other processes to enhance flavour or improve preservation. Most
processed meats contain pork or beef, but processed meats may also contain other red meats,
poultry, offal, or meat by-products such as blood.
Examples of processed meat include hot dogs (frankfurters), ham, sausages, corned beef, and
biltong or beef jerky as well as canned meat and meat-based preparations and sauces.

Aaaaa kumam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[road_rage]

Napisane przez Elliott_2020

W ogólnym rozumieniu słowa "przetworzone" to tak.
Ale my tu rozmawiamy o informacji, którą podała IARC(Miedzynarodowa Agencja badań nad rakiem", która umieściła "processed meat" (przetworzone mięso) na liście czynników rakotwórczych dla ludzi (obok np. papierosów i azbestu). I w tym raporcie jest jasno napisane co jest rozumiane jako processed meat (i są podane przykłady).



What do you consider as processed meat?
A. Processed meat refers to meat that has been transformed through salting, curing,
fermentation, smoking, or other processes to enhance flavour or improve preservation. Most
processed meats contain pork or beef, but processed meats may also contain other red meats,
poultry, offal, or meat by-products such as blood.
Examples of processed meat include hot dogs (frankfurters), ham, sausages, corned beef, and
biltong or beef jerky as well as canned meat and meat-based preparations and sauces.

Nie. My tu rozmawiamy o wypowiedzi użytkownika Kaktus424u48, który o żadnych informacjach od IARC nie napisał ani słowa, a źródło jego informacji, to "google"