Mamy majówki 2023

[Adity]

Wczoraj z OW miałam 8+6 a wedlog USG 6+1 także coraz większą rozbieżność. Chcę wierzyć że to od sprzętu zależy. W zeszłym tyg prywatnie jak zarodek był mniejszy gołym okiem było widać tętno, wczoraj musiał coś tam załączyć żeby zobaczyć tętno (pojawiała się czerwona plamka). Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zaczęła szukać naukowych informacji. Znalazłam że w bardzo wczesnej ciąży zarodek rosnie 0,2 mm na dzień (co u mnie by się zgadzało), do tego na tak wczesnym pomiarze jest ryzyko błędu +/- 2-5 dni, wielkość zarodka dla danego dnia ciąży w okolicy 6-7 tyg waha się nawet do +/- 3mm. Chcę myśleć że po prostu trochę mniejszy jest zarodek ale wszystko będzie dobrze. Pocieszam się że nie mam żadnych złowieszczych bóli ani plamień.

Farfarae gdyby nie moja niepewność na pewno nie chodziłabym tak często.

Niestety ciąża to drogi interes jak się chce cała prowadzić prywatnie. Ja z tego powodu chodzę na NFZ żeby przynajmniej mieć badania darmowe. Na pieniądze nie narzekamy, mąż to wg chciałby żebym cała ciąże prowadziła prywatnie ale ja twierdzę że lepiej w inny sposób wykorzystać te pieniądze.

My tez mamy rzeczy po synku jednak jak urodziłaby się dziewczynka to garderobę musimy kupić tylko.

[patrycjaa93]

Napisane przez Adity

Wczoraj z OW miałam 8+6 a wedlog USG 6+1 także coraz większą rozbieżność. Chcę wierzyć że to od sprzętu zależy. W zeszłym tyg prywatnie jak zarodek był mniejszy gołym okiem było widać tętno, wczoraj musiał coś tam załączyć żeby zobaczyć tętno (pojawiała się czerwona plamka). Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zaczęła szukać naukowych informacji. Znalazłam że w bardzo wczesnej ciąży zarodek rosnie 0,2 mm na dzień (co u mnie by się zgadzało), do tego na tak wczesnym pomiarze jest ryzyko błędu +/- 2-5 dni, wielkość zarodka dla danego dnia ciąży w okolicy 6-7 tyg waha się nawet do +/- 3mm. Chcę myśleć że po prostu trochę mniejszy jest zarodek ale wszystko będzie dobrze. Pocieszam się że nie mam żadnych złowieszczych bóli ani plamień.

Farfarae gdyby nie moja niepewność na pewno nie chodziłabym tak często.

Niestety ciąża to drogi interes jak się chce cała prowadzić prywatnie. Ja z tego powodu chodzę na NFZ żeby przynajmniej mieć badania darmowe. Na pieniądze nie narzekamy, mąż to wg chciałby żebym cała ciąże prowadziła prywatnie ale ja twierdzę że lepiej w inny sposób wykorzystać te pieniądze.

My tez mamy rzeczy po synku jednak jak urodziłaby się dziewczynka to garderobę musimy kupić tylko.

Adity nic dziwnego po Twoim doświadczeniu że się teraz martwisz… Trzymam kciuki ze za kilka tygodni sytuacja się rozjaśni i będzie wszystko dobrze! Trudno tak czekać, ale nie ma chyba innego sposobu…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[independ]

Napisane przez kenaya

Adity a który to teoretycznie tydzień teraz? Trzymam kciuki, żeby okazało się, że to tylko błąd pomiarowy i wszystko się dobrze rozwija.

Patrycjaa93 witamy oby objawy szybko złagodniały i dały żyć

Byłam dziś na badaniach krwi, zapłaciłam za wszystkie 250zł. Wyniki mają być wieczorem. Mam nadzieję, że glukoza wyjdzie okay, bo w poprzedniej ciąży miałam cukrzyce ciążową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo to chyba dobra cena 250 zł. Pamiętam, że 2 lata temu za ten ciążowy zestaw badań prawie 400 zł wyszło, a były standardowe parametry do zbadania.
Ja będę robić komplet w laboratorium po weekendzie, łącznie z USG piersi.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kenaya]

Napisane przez independ

Ooo to chyba dobra cena 250 zł. Pamiętam, że 2 lata temu za ten ciążowy zestaw badań prawie 400 zł wyszło, a były standardowe parametry do zbadania.
Ja będę robić komplet w laboratorium po weekendzie, łącznie z USG piersi.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Własnie też się zdziwiłam ceną, bo liczyłam tak bliżej 350zł. Miło się tak pozytywnie rozczarować z rana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Adity jestem pozytywnej myśli, że maluszek nadrobi te wymiary później, teraz oby rósł choćby na granicy mininum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Napisane przez kenaya

Tak farfarae, cały pakiet oprócz grupy krwi i różyczki bo te mogę przepisać z pierwszej ciąży. W tym miesiącu lekarze i badania wyjdą mnie jakies 750 zł bo skumulowala się wizyta, prenatalne i laboratorium. Cieszę się, że w zasadzie wszystko mam po synku i mało co będę musiała kupić bo można iść z torbami przy tych cenach

Masakra, chociaż u mnie też w tym miesiącu wyjdzie podobnie. Miałam wizytę 3.10, kolejna 17.10 i jeszcze prenatalne. Czekam na te wizyty prywatne co miesiąc, bo te co 2 tygodnie trzepią nieźle po kieszeni.

Ja wyprawkę planuję kupić w większości z drugiej ręki, ale i tak będzie drogo. Nowy na pewno kupię fotelik, laktator, materacyk. Resztę się postaram kupić używaną, a i tak będą to miliony monet. My nie mamy co liczyć na rzeczy po innych dzieciach, więc i tak liczę wyprawkę w tysiącach.

Jakbym miała już ubranka po synu, to pewnie bym chociaż częściowo ubierała w nie córkę Gorzej w drugą stronę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Adity]

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia

Laktatr ewentualnie też można kupić używany a dokupić jedynie nowe części które mają bezpośredni kontakt z ciałem i mlekiem, aczkolwiek trzeba by sobie było porównać czy się to opłaca.

Nie ukrywam że w pierwszej ciąży zanim zdążyłam poznać płeć, ale w sumie też później kupowałam ubranka raczej neutralne jeśli chodzi kolor. Także w razie czego na pewno coś się przyda gdyby była dziewczynka (na co po cichu liczę). Potem się zaczyna jazda jak co 2-4 miesiące trzeba nowe buty, kurtki kupować

Ja nawet nie chce już liczyć ile wydałam i ile wydam kasy na wizyty u gina, u endo, bilety miejskie (do ginekologów dojeżdżam tramwajami bo przyjmują w centrum to nawet nie mam co się tam autem pchać) leki, witaminy

[patrycjaa93]

Ja tez myśle żeby większość rzeczy używanych kupić… Niezbyt opłaca się kupować nowe jak i tak maluch szybko wyrośnie, a poza tym i tak zwykle dostaje się dużo nowych prezentów od rodziny i znajomych więc wystarczy wózek spacerowy jest jeszcze po starszym, tylko trzeba będzie ogarnąć gondolę na te pierwsze miesiące


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[farfarae]

A w którym miesiącu poznałaś płeć wtedy? Jest sporo neutralnych płciowo ubranek, jakieś zwierzątka, gwiazdki, paski. Nie ukrywam, że już mnie powoli korci

Niby można dokupić wymienne części, ale wydaje mi się to na tyle osobisty przedmiot, że po prostu wolę kupić nowy. Stosunkowo dobre ceny i opinie mają laktatory Neno.

Ja mam plan notować wydatki, zobaczymy, jak to pójdzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez patrycjaa93

Ja tez myśle żeby większość rzeczy używanych kupić… Niezbyt opłaca się kupować nowe jak i tak maluch szybko wyrośnie, a poza tym i tak zwykle dostaje się dużo nowych prezentów od rodziny i znajomych więc wystarczy wózek spacerowy jest jeszcze po starszym, tylko trzeba będzie ogarnąć gondolę na te pierwsze miesiące


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gondolę to nawet dużo osób radzi kupić używaną, bo jeździ się nią dosyć krótko i często ludzie sprzedają wózki 2w1 z ciężkimi spacerówkami po tym, jak dziecko wyrośnie z gondoli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kenaya]

Jak kupowalam wyprawkę to wszystkie ubranka kupowałam uzywane w paczkach. Te na pierwsze miesiace i tak wygladaja jak nowe bo dziecko jeszcze nie ma ich jak zniszczyc. Teraz niezaleznie od plci mysle, ze i tak wykorzystam te po synku, bo byly neutralne wozek i fotelik mamy, wiec najwieksze koszty z glowy. Na pewno zainwestuje w laktator, wlasnie czytam, ze te z Neno sa bardzo polecane i coraz popularniejsze. Mialam elektryczny Canpol i reczna Medele. A ze nasze karmienie wychodzilo mocno srednio to chce juz do szpitala zabrac ze soba laktator, zeby sie nie meczyc z odciaganiem recznym bo to byla mordega.

Wyladowalam dzis z synem na sorze. On mi zapewnia takie atrakcje, ze jak drugie bedzie tak samo chorowite to musze ogarnac jakiegos lekarza co z nami zamieszka☠ idzie zwariowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

O płóci pierwszy raz że będzie chłopak dowiedzieliśmy się na pierwszych prenatalnych ale lekarz mówił żeby się nie nastawiać bo jeszcze za wcześnie było żeby na 100% to stwierdzić. A kiedy to się potwierdziło już tak pewnie to nie pamiętam.

My mamy w zasadzie wszystko po synu, nic nie wydawaliśmy bo było nastawienie że będziemy się starać o drugie dziecko w miarę szybko.

Ja mam jakiś ręczny laktator który wzięłam do szpitala, trochę pomógł w rozkręceniu laktacji, ale już w szpitalu pisałam mężowi żeby kupił elektryczny i mam z lovi. W sumie zbyt wiele razy się nie przydał. Z lovi też smoczki używaliśmy.

Kenaya ojj to co się stało że aż na sorze wylądowaliście? Mam nadzieję że nic poważnego.

[kenaya]

Adity zapalenie krtani. Dusił się a leki nie dawały efektu. Generalnie od 3 lat zdarza się to 1-2 razy w roku, ale dziś było najgorzej. Władowałam w niego wszystkie możliwe leki a on 2 godziny się męczył i nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez kenaya

Tak farfarae, cały pakiet oprócz grupy krwi i różyczki bo te mogę przepisać z pierwszej ciąży. W tym miesiącu lekarze i badania wyjdą mnie jakies 750 zł bo skumulowala się wizyta, prenatalne i laboratorium. Cieszę się, że w zasadzie wszystko mam po synku i mało co będę musiała kupić bo można iść z torbami przy tych cenach

O kurcze, to jednak poważnie. Dużo zdrowia w takim razie.

[kenaya]

Dziękuję na razie jest lepiej także nie zapeszam.

Czekam na poniedziałkową wizytę. Odebrałam wyniki z krwi i erytrocyty w moczu wywalone w kosmos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Napisane przez kenaya

Adity zapalenie krtani. Dusił się a leki nie dawały efektu. Generalnie od 3 lat zdarza się to 1-2 razy w roku, ale dziś było najgorzej. Władowałam w niego wszystkie możliwe leki a on 2 godziny się męczył i nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brzmi paskudnie Życzę zdrówka!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kenaya]

Napisane przez farfarae

Brzmi paskudnie Życzę zdrówka!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki niedługo zamieszkamy w przychodni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Napisane przez kenaya

Dzięki niedługo zamieszkamy w przychodni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam takie wrażenie, ale odnośnie siebie Co chwilę jestem u jednego albo u drugiego ginekologa, w laboratorium albo na innych badaniach u specjalistów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kenaya]

Chodząc do 2 ginekologów + reszta specjalistów to pewnie wychodzi średnio 1 wizyta na tydzień ale pomyśl, że oby tylko to było jeszcze te 7 miesięcy i będzie względny spokój🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[farfarae]

Czasem nawet częściej Śmieję się, że na liście korzystających z tego pakietu medycznego to już się świecę na czerwono


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patrycjaa93]

Dziewczyny, a czemu tyle badań i wizyt? Ze względu na problemy zdrowotne czy ciąża z ryzykiem czy coś takiego? Czy dla kontroli głównie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[farfarae]

Ja mam akurat problemy kardiologiczne i endokrynologiczne, i jestem pod opieką tych dwóch specjalistów. Musiałam zrobić echo serca, usg tarczycy i badania laboratoryjne pod tym kątem. Plus byłam jeszcze na usg piersi, idę na prenatalne do specjalisty z certyfikatem i tyle wizyt się uzbierało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patrycjaa93]

Napisane przez farfarae

Ja mam akurat problemy kardiologiczne i endokrynologiczne, i jestem pod opieką tych dwóch specjalistów. Musiałam zrobić echo serca, usg tarczycy i badania laboratoryjne pod tym kątem. Plus byłam jeszcze na usg piersi, idę na prenatalne do specjalisty z certyfikatem i tyle wizyt się uzbierało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Aaa rozumiem. W takim razie dużo zdrówka dla Ciebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kami932]

A się tutaj Panie rozpisały jak mnie chwilowo nie było!

Ja po córce mam wózek (kocham, kocham, chcę już spacery ), fotelik, wanienke i krzesełko do karmienia. Wszystko wydałam w marcu Fundacji pomagającej dzieciom z Ukrainy, bo my jeszcze do maja byliśmy 'absolutnie żadnego drugiego dziecka'
Ubranka dużo dostanę, ale też planuje kupować od kogoś, bo pamiętam, że sama jak sprzedawałam to często nieużywane.
I ja z góry szykuję się na karmienie mm, więc koszt laktatora odpada.

Ciąża jest droga, ale chyba każdy jest tego świadomy. Pierwszą ciążę prowadziłam całą prywatnie, teraz wykorzystuje na 100% pakiet medyczny. W tygodniu jadę na badania krwi i trochę się boję ile będę musiała dopłacić.

Naprawdę wyniki z różyczki i grupy krwi można tak po prostu przepisać z poprzedniej karty ciąży? Lekarz mi zlecił, a ja to miałam, to aż głupio kasę wywalać.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[farfarae]

Napisane przez patrycjaa93

Aaa rozumiem. W takim razie dużo zdrówka dla Ciebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję To nic poważnego, ale muszę to kontrolować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez kami932

A się tutaj Panie rozpisały jak mnie chwilowo nie było!

Ja po córce mam wózek (kocham, kocham, chcę już spacery ), fotelik, wanienke i krzesełko do karmienia. Wszystko wydałam w marcu Fundacji pomagającej dzieciom z Ukrainy, bo my jeszcze do maja byliśmy 'absolutnie żadnego drugiego dziecka'
Ubranka dużo dostanę, ale też planuje kupować od kogoś, bo pamiętam, że sama jak sprzedawałam to często nieużywane.
I ja z góry szykuję się na karmienie mm, więc koszt laktatora odpada.

Ciąża jest droga, ale chyba każdy jest tego świadomy. Pierwszą ciążę prowadziłam całą prywatnie, teraz wykorzystuje na 100% pakiet medyczny. W tygodniu jadę na badania krwi i trochę się boję ile będę musiała dopłacić.

Naprawdę wyniki z różyczki i grupy krwi można tak po prostu przepisać z poprzedniej karty ciąży? Lekarz mi zlecił, a ja to miałam, to aż głupio kasę wywalać.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

A jaki wózek macie? Polecasz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kami932]

Napisane przez farfarae

Dziękuję To nic poważnego, ale muszę to kontrolować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------




A jaki wózek macie? Polecasz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam Anex m/type. Kocham go i byłam bardzo smutna jak córka odmówiła spacerów w nim Zrobiłam z nim setki km (poważnie, był dłuższy okres czasu, że robiłam 50-55km tygodniowo) i nic się nie dzieje. Uprzedzam tylko, że trzeba sobie sprawdzić czy schowek na dole jest wystarczający, bo może dla kogoś być za mały.
Ale widzę właśnie, że koszmarnie podrożał! Ja kupowałam w 2019 jak jeszcze nie było ich w sprzedaży, tylko poprzedni model był dostępny w sklepach i zapłaciłam 2.8k za nówkę prosto z produkcji, a teraz prawie 4k

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Adity]

Hej dziewczyny, jestem po wizycie.
Niestety moje przeczucia się potwierdzily i nie usłyszałam dobrych informacji. Zarodek przestał się rozwijać, nie ma już tętna. Czekam na samoistne poronienie, jeżeli nie wystąpi w najbliższym czasie to udam się do szpitala.

Wam życzę zdrowych ciąż i łatwych porodów

[patrycjaa93]

Napisane przez Adity

Hej dziewczyny, jestem po wizycie.
Niestety moje przeczucia się potwierdzily i nie usłyszałam dobrych informacji. Zarodek przestał się rozwijać, nie ma już tętna. Czekam na samoistne poronienie, jeżeli nie wystąpi w najbliższym czasie to udam się do szpitala.

Wam życzę zdrowych ciąż i łatwych porodów

Adity, bardzo mi przykro przytulam Cię wirtualnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kami932]

Napisane przez Adity

Hej dziewczyny, jestem po wizycie.

Niestety moje przeczucia się potwierdzily i nie usłyszałam dobrych informacji. Zarodek przestał się rozwijać, nie ma już tętna. Czekam na samoistne poronienie, jeżeli nie wystąpi w najbliższym czasie to udam się do szpitala.



Wam życzę zdrowych ciąż i łatwych porodów

Bardzo mi przykro

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[kenaya]

Adity przytulam mocno życzę Ci dużo siły i szybkiego powrotu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 19:01 ----------

"Naprawdę wyniki z różyczki i grupy krwi można tak po prostu przepisać z poprzedniej karty ciąży? Lekarz mi zlecił, a ja to miałam, to aż głupio kasę wywalać."

Dzis lekarz zalożył mi karte ciąży i przepisał różyczkę sprzed 6 lat, a grupę krwi muszę potwierdzić jeszcze raz, bo teraz podobno trzeba 2x robić w czasie ciąży, a kiedyś wystarczyło 1 badanie.

Maluch urósł i zamiast 10+1 mamy dziś 11tc, także z prenatalnymi wyrobię się w zasadzie prawie na sam koniec bo to będzie jakieś 13+2 serducho zasuwało jak szalone 180u/min ale lekarz mówił, że wszystko w normie ma ok 4cm. Następna wizyta za 5 tyg.

[farfarae]

Napisane przez Adity

Hej dziewczyny, jestem po wizycie.
Niestety moje przeczucia się potwierdzily i nie usłyszałam dobrych informacji. Zarodek przestał się rozwijać, nie ma już tętna. Czekam na samoistne poronienie, jeżeli nie wystąpi w najbliższym czasie to udam się do szpitala.

Wam życzę zdrowych ciąż i łatwych porodów

Bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie nawet, co czujesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Adity]

Dzięki dziewczyny. Nie ukrywam, nie jest łatwo ale gdzieś tam z tyłu głowy od dłuższego czasu podejrzewałam że tak będzie, chociaż wiadomo do końca człowiek ma nadzieje.