Darmowe hobby

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89460215]Wbrew pozorom podróże nie są marzeniem każdego. Jakby chcieli to i kasa, dom, pies, dzieci by nie przeszkadzały.



Tu chociażby na forum widać czasem nacisk na podróże jakby to było coś totalnie niezbędnego do bycia chociażby minimalnie interesującym człowiekiem. Potem głupio jest powiedzieć "mam 2 tygodnie urlopu, chce pojechać do rodziców i leżeć do góry brzuchem".[/QUOTE]Dokładnie, nie każdy lubi podróżować. Ja sama nie mam jakiegoś parcia na podróże- mnie wystarcza wyjazd wakacyjny lub max 2 plus kilka weekendów w roku żeby gdzieś sobie w Polskę skoczyć lub za bliską granice. Takie wielomiesięczne podróżowanie to nie moja bajka, jestem domatorką, która po prostu lubi czasem zmienić otocznie. Zresztą ja też jestem z tych, którzy muszą mieć minimum w postaci prywatnego pokoju z łazienką, żadne inne opcje nie wchodzą w grę.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Można też spacerować, grać w badmintona (fakt, trzeba czasem dokupić lotki- jeśli to amatorskie rozgrywki to raczej profesjonalne buty nie są niezbędne). No i okoliczne boiska-orliki- można biegać, grać w kosza etc. Ja lubię też planszówki- mogę grać w te same, nie potrzebuję ciągle nowych

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez Azhaar

Nie ma.

Przypominam, w odpowiedzi na radach "że cos tam można na YT znaleźć" etc etc, że Internet też za darmo nie jest, no chyba, że kradniecie od sąsiada.

A to czy używamy Internetu też do czego innego nie ma znaczenia, bo pytanie brzmiało "Czy jest jakieś hobby, które można wykonywać bez żadnych nakładów finansowych?". Jak musicie opłacić Internet, aby było ono możliwe do realizacji, to nie jest ono za darmo.




G*wno prawda.
Niektórzy lubią, niektorzy nie.
Mam kolegę programistę, który mógłby pewnie spędzać każde wakacje na Bahamach, ale jeździ z żoną zawsze tylko do rodziny na Podlasie, bo dla niego urlop = odcięcie od świata i zero stresu, a nie jakieś rozkminianie jak zorganizować wycieczkę.

Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Nie da się żyć bez nakładów finansowych, wiec i nie da się wykonywać hobby bez użycia czegokolwiek - czyli tego internetu, telefonu, butów. Ale pewnie nie kupiłabyś butów jakbyś nie miała w nich chodzić do biblioteki? :brzyda l: Telefon z internetem to też nie do oglądania yt, seriali czy filmików tylko ma więcej zastosowań w życiu. Darmowe hobby to raczej w kontekście wykorzystywania tego czym się już dysponuje, bez ponoszenia dodatkowych kosztów np. zakupu sprzętu czy biletów.

[alfapl]

Z tego typu propozycji najbardziej lubię po prostu aktywność fizyczną

[chacaos]

Szachy - jedna zupełnie darmowa aplikacja do gry, nauki i analizowania swoich partii, do tego masa materiałów na YT. Tak wiem, trzeba mieć fundusze na telefon z internetem i na kubek kawusi, żeby się skupić na nauce.

Journaling - również wystarczy aplikacja albo zeszyt i długopis, dla bogatych i ambitnych ładny notes i pierdoły do ozdabiania. Ogranicza tylko własna wyobraźnia. Zdrowe dla głowy i rozwijające zajęcie.

Programowanie, projektowanie stron, grafika - masa darmowego oprogramowania, lub darmowego do celów niekomercyjnych. Do tego wiele dzisiejszych narzędzi jest intuicyjnych i łatwych w użyciu, nie trzeba mieć na starcie ogromnej technicznej wiedzy, by sobie hobbystycznie podłubać. Tak wiem, trzeba mieć komputer.

Szukanie darmowych wydarzeń jak pokazy filmów, koncerty, wystawy, warsztaty, prelekcje samo w sobie może być hobby. Tak samo budżetowe gotowanie, oszczędzanie pieniędzy, minimalizm, zero waste itd - można połączyć biedacki styl życia z zainteresowaniami.

[cava]

Napisane przez chacaos

Journaling - również wystarczy aplikacja albo zeszyt i długopis, dla bogatych i ambitnych ładny notes i pierdoły do ozdabiania. Ogranicza tylko własna wyobraźnia. Zdrowe dla głowy i rozwijające zajęcie.

jejku, ale extra że to przytoczyłaś, kiedyś to było mega popularne w pierdyliardzie rodzai obok typowo osobistych pamiętników/notatników/przemyślników.

Np. za czasów mojej podstawówki tworzyło sie tzw. zeszyty pytań i odpowiedzi, które dawało się do uzupełniania znajomym. Były tez pamiętniki, gdzie zbierało się dedykacje, wpisy, ludzie tam układali teksty, wierszyki, rysowali, coś wklejali.
IMO da sie to wszystko podciągnąć pod formę , jednak napisze to po polsku: żurnalingu.


To były wręcz wyścigi, kto ma piękniejszy zeszyt pytań i odpowiedzi, kto sie tam wpisał, u kogo sa bardziej intrygujące pytania, kto co odpowiedział i jaki z tego wniosek.




Były tworzone tez zeszyty lektur, dzienniki podróży/wakacji oraz coś co miałam tez przytoczyć: zielniki.

[linaya]

Moim zdaniem, większość hobby można realizować zarówno w wersji ekonomicznej, jak i na bogato.


Można wydawać krocie na podróże, drogie hotele, wakacje, przeloty pierwszą klasą, a na miejscu stołować się w drogich restauracjach, można też podróżować za grosze, polować na tanie bilety, korzystać z coachsurfingu czy ofert wyszperanych na lokalnych grupach, żywić się lokalnym street foodem, zwiedzać muzea i wystawy w darmowe dni, wyszukiwać ciekawe wydarzenia kulturalne pod gołym niebem itp.


Można być pasjonatem oceanobiologii morskiej, zdobywać i pogłębiać wiedzę na ten temat w bibliotekach i internetowych zasobach(za darmo), można też zwiedzać światowe oceanaria i nurkować w oceanach ze specjalistycznym sprzętem.


Można być maniakiem rowerowym - mieć na stanie trzy różne rowery, na przykład kolarkę, górski i na przykład cargo, łącznie z profesjonalnymi akcesoriami (kaski, strój, lampy, kosze/torby), prowadzić bloga rowerowego, organizować wyprawy, a można mieć jeden rower, tuningowany wielokrotnie i używany, dopóki jeździ i jeździć tylko do pracy i po okolicy, ale też może być to pasją.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez cava

jejku, ale extra że to przytoczyłaś, kiedyś to było mega popularne w pierdyliardzie rodzai obok typowo osobistych pamiętników/notatników/przemyślników.

Np. za czasów mojej podstawówki tworzyło sie tzw. zeszyty pytań i odpowiedzi, które dawało się do uzupełniania znajomym. Były tez pamiętniki, gdzie zbierało się dedykacje, wpisy, ludzie tam układali teksty, wierszyki, rysowali, coś wklejali.
IMO da sie to wszystko podciągnąć pod formę , jednak napisze to po polsku: żurnalingu.


To były wręcz wyścigi, kto ma piękniejszy zeszyt pytań i odpowiedzi, kto sie tam wpisał, u kogo sa bardziej intrygujące pytania, kto co odpowiedział i jaki z tego wniosek.



Były tworzone tez zeszyty lektur, dzienniki podróży/wakacji oraz coś co miałam tez przytoczyć: zielniki.

Aj tak To było coś!

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

O jeszcze hobby (które chciałabym zacząć kiedyś ): kolaże. Ja bym chciała iść bardziej w analogowe, ale cyfrowe też są ciekawe.

[cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc]

Napisane przez linaya

Moim zdaniem, większość hobby można realizować zarówno w wersji ekonomicznej, jak i na bogato.

I to jest trafna uwaga.

[Triszuniek]

Napisane przez Azhaar

Nie ma.

Przypominam, w odpowiedzi na radach "że cos tam można na YT znaleźć" etc etc, że Internet też za darmo nie jest, no chyba, że kradniecie od sąsiada.

A to czy używamy Internetu też do czego innego nie ma znaczenia, bo pytanie brzmiało "Czy jest jakieś hobby, które można wykonywać bez żadnych nakładów finansowych?". Jak musicie opłacić Internet, aby było ono możliwe do realizacji, to nie jest ono za darmo.

No dobra, ale to juz jest sprowadzanie sytuacji do ekstremów (łamiąca wiadomośc: aby żyć też potrzebujesz pieniędzy) i chyba jednak w temacie chodzi bardziej o hobby nie wymagające po prostu dodatkowych nakładów finansowych. To, że masz w domu internet nie sprawia, że masz dodatkowe koszty bo i tak używasz go codziennie i opłacasz.

[Eveen]

Teoretycznie to do wszystkiego potrzebujesz pieniędzy, ale jeżeli traktujemy darmowe jako "z wykorzystaniem rzeczy i tak powszechnie posiadanych" to pisarstwo czy nauka rysowania jak najbardziej sie w to wpisują.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chacaos

Szukanie darmowych wydarzeń jak pokazy filmów, koncerty, wystawy, warsztaty, prelekcje samo w sobie może być hobby. Tak samo budżetowe gotowanie, oszczędzanie pieniędzy, minimalizm, zero waste itd - można połączyć biedacki styl życia z zainteresowaniami.

Bez kitu, to tak bardzo ja Jeszcze dodaję do tego podróżowanie na biedaka szukając jak najtańszych biletów i nocując przez aplikacje typu Couchsurfing.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89466988]Bez kitu, to tak bardzo ja Jeszcze dodaję do tego podróżowanie na biedaka szukając jak najtańszych biletów i nocując przez aplikacje typu Couchsurfing.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Couchsurfing miło wspominam i to nie dlatego, ze zaoszczedzilam kasę, a dlatego, ze dało mi to super wspomnienia i moglam zobaczyc i przezyc cos wiecej niz jako o taka turystka.

Można podróżowac praktycznie za darmo, tzn. bez gotówki, ale np. wymieniajac swoj czas za dach nad glowa i jedzenie. Są takie oferty na workaway.info. Czasem można coś nawet zarobić, taki niby wolontariat, ale jakby nie patrzec to też podróż i poznawanie innej kultury, języka. Sama nigdy nie spróbowałam, ale mam nadzieje, ze wszystko przede mna. Chcoiaz na 2 tygodnie by bylo super

[magbeth]

Co prawda nie zupełnie za darmo, ale upatrzyłam lornetkę za grosze w sklepie z używanymi rzeczami i mam zamiar jutro po nią popędzić i jeszcze bardziej obserwować przyrodę, ze szczególnym uwzględnieniem ptactwa.

Zainspirował mnie sąsiad, bo zobaczyłam ze chodzi w te i we w te z lornetka i zaciekawiło mnie w sumie jak świat będzie wyglądać z takiej perspektywy.

Tylko jakby doba mi się kurczy.