Budżet singielki

[ale_xiss]

Napisane przez meliandra

No 2 lata temu masło nie kosztowało 2,50 zł

Jeju, to trzy. Co za różnica

[kasiunia788742]

Napisane przez ale_xiss

To nie pamiętasz że masło kosztowało max 2.50 zł 2 lata temu? A dziś masz szczęście jak trafisz za 8 zł

I tak ze wszystkim

2.5? Masło chyba od 10 lat tyle nie kosztowało.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[chacaos]

Napisane przez ale_xiss

To nie pamiętasz że masło kosztowało max 2.50 zł 2 lata temu? A dziś masz szczęście jak trafisz za 8 zł

I tak ze wszystkim

Jak kosztowało 2,5-3 zł, to to nie było masło.

[ale_xiss]

Dobrze pamiętam że jeszcze niedawno mogłam kupić za ok 3 złote masło w promocji

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Ale i tak to nie jest ważne. Ważne że co najmniej dwukrotnie wszystko podrożało i podałam przykład. Nawet jak jesteście takie bogate i nie kupujecie na promocjach to cena masła poszła nie trzykrotnie a tylko dwukrotnie w górę.

[pempek]

Napisane przez meliandra

No 2 lata temu masło nie kosztowało 2,50 zł

dokładnie, średnia cena masła (przed chwilą sprawdziłam na stronie dlahandlu.pl) w kwietniu 2021 to około 4,50, teraz 5,72, nie widzę tu wzrostu o 200%

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez ale_xiss

Dobrze pamiętam że jeszcze niedawno mogłam kupić za ok 3 złote masło w promocji

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Ale i tak to nie jest ważne. Ważne że co najmniej dwukrotnie wszystko podrożało i podałam przykład. Nawet jak jesteście takie bogate i nie kupujecie na promocjach to cena masła poszła nie trzykrotnie a tylko dwukrotnie w górę.

Mogę poprosić o źródło tych co najmniej dwukrotnych podwyżek ceny wszystkiego?

[meliandra]

Napisane przez ale_xiss

Jeju, to trzy. Co za różnica

3 lata te,u też tyle nie kosztowało, nawet na promocji. Ceny masła od jakiegoś czasu absurdalnie szybują w górę, więc to akurat nie jest wyznacznik.

[ale_xiss]

Napisane przez pempek

dokładnie, średnia cena masła (przed chwilą sprawdziłam na stronie dlahandlu.pl) w kwietniu 2021 to około 4,50, teraz 5,72, nie widzę tu wzrostu o 200%

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------



Mogę poprosić o źródło tych co najmniej dwukrotnych podwyżek ceny wszystkiego?

Gdzie obecnie można dostać masło za 5zl?

[pempek]

Napisane przez ale_xiss

Gdzie obecnie można dostać masło za 5zl?

Takie są dane ze strony dlahandlu.pl
A gdzie 2 lata temu kupowałaś za 3 zł?

W carrfour kupowałam ostatnio za 4,99
Ostatnio kupuje regularnie za 5,99

Tak czy siak, rzucasz jakimiś opiniami, bo tak ci się wydaje, nie chcesz podać źródeł...

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez ale_xiss

Gdzie obecnie można dostać masło za 5zl?

5,80 Mleczna Dolina- Biedronka. W promce najczęściej 3,80 (przy zakupie 3).

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[ale_xiss]

Dobrze, znalazłem za was. W 2020 roku średnia cena mleka to było 1.59 zł. A dziś? Wystarczy spojrzeć na półki. Poniżej 4 zł nie da się spotkać innego niż jakiś ściek

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Nie rozsmieszajcie mnie. Produkty marki własnej Biedronki jak Mleczna Dolina nie są produktami które są zdrowe. Tego się nie kupuje jeśli się dba o zdrowie.

[pempek]

Napisane przez ale_xiss

Dobrze, znalazłem za was. W 2020 roku średnia cena mleka to było 1.59 zł. A dziś? Wystarczy spojrzeć na półki. Poniżej 4 zł nie da się spotkać innego niż jakiś ściek

Sprawdziłam dane - 2021 średnia cena 2,95, teraz 4,36 - nadal nie ma 200%
No a to dalsze wszystko co jest 2 x droższe?

[ale_xiss]

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

5,80 Mleczna Dolina- Biedronka. W promce najczęściej 3,80 (przy zakupie 3).

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

3.80 zł za kostkę? Czyli taniej niż 3 lata temu.

[pempek]

Napisane przez ale_xiss

Dobrze, znalazłem za was. W 2020 roku średnia cena mleka to było 1.59 zł. A dziś? Wystarczy spojrzeć na półki. Poniżej 4 zł nie da się spotkać innego niż jakiś ściek

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Nie rozsmieszajcie mnie. Produkty marki własnej Biedronki jak Mleczna Dolina nie są produktami które są zdrowe. Tego się nie kupuje jeśli się dba o zdrowie.

Może zacznij patrzeć na składy a nie opinie nie wiadomo kogo.
Producentem Mlecznej Doliny jest Mlekpol i OSM Łowicz

[ale_xiss]

Napisane przez pempek

Sprawdziłam dane - 2021 średnia cena 2,95, teraz 4,36 - nadal nie ma 200%
No a to dalsze wszystko co jest 2 x droższe?

Przecież sprawdziłam. Jest w internecie że średnia cena to było 1.59

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez pempek

Może zacznij patrzeć na składy a nie opinie nie wiadomo kogo.
Producentem Mlecznej Doliny jest Mlekpol i OSM Łowicz

I dlatego wg was masło jest teraz tańsze niż 3 lata temu. Tak to nie będziemy dyskutować

[pempek]

Napisane przez ale_xiss

Przecież sprawdziłam. Jest w internecie że średnia cena to było 1.59

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------





I dlatego wg Was masło jest teraz tańsze niż 3 lata temu. Tak to nie będziemy dyskutować

Można źródło?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Napisane przez pempek

Takie są dane ze strony dlahandlu.pl
A gdzie 2 lata temu kupowałaś za 3 zł?

W carrfour kupowałam ostatnio za 4,99
Ostatnio kupuje regularnie za 5,99

Tak czy siak, rzucasz jakimiś opiniami, bo tak ci się wydaje, nie chcesz podać źródeł...

Dokładnie, teraz ceny masła już spadają.

Napisane przez ale_xiss

Dobrze, znalazłem za was. W 2020 roku średnia cena mleka to było 1.59 zł. A dziś? Wystarczy spojrzeć na półki. Poniżej 4 zł nie da się spotkać innego niż jakiś ściek

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Nie rozsmieszajcie mnie. Produkty marki własnej Biedronki jak Mleczna Dolina nie są produktami które są zdrowe. Tego się nie kupuje jeśli się dba o zdrowie.

Nie są zdrowe bo? Marka jak marka, trzeba czytać skład.

[ale_xiss]

Napisane przez meliandra

Dokładnie, teraz ceny masła już spadają.





Nie są zdrowe bo? Marka jak marka, trzeba czytać skład.

Kupuję tylko w sklepach małych producentów rolnych. Te masło z mlecznej doliny nawet nie wygląda jak prawdziwe masło, ma jakieś barwniki, inna konsystencje.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ale_xiss]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie. To była średnia cena

[pempek]

Napisane przez ale_xiss

Kupuję tylko w sklepach małych producentów rolnych. Te masło z mlecznej doliny nawet nie wygląda jak prawdziwe masło, ma jakieś barwniki, inna konsystencje.

Nie wiem serio skąd ty to bierzesz, ale wyglądasz na trolla, który chce podsycić dyskusje.

[Monia284]

Napisane przez meliandra

3 lata te,u też tyle nie kosztowało, nawet na promocji. Ceny masła od jakiegoś czasu absurdalnie szybują w górę, więc to akurat nie jest wyznacznik.

Dokładnie. Na promocji to było bardziej koło 4-5 zł chyba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez ale_xiss

Kupuję tylko w sklepach małych producentów rolnych. Te masło z mlecznej doliny nawet nie wygląda jak prawdziwe masło, ma jakieś barwniki, inna konsystencje.

Że co ma? Proponuje iść do rolnika, kupić mleko świeżo od niego (oczywiście krowy muszą być karmione bio paszą) i potem zrobić sobie samemu ręcznie masło. Wtedy możesz głosić historię że market jest ble bo Ty tylko eko bio

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Cudawianki_]

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89536790]Bodajże 30% Polaków nie ma żadnych oszczędności. Jeśli wypadł by im bolący ząb, bądź naprawa samochodu - to nie są w stanie pokryć takiego wydatku. Ja wiem, że moje wyliczenia wydają się z dupy komuś kto nie żyje np. w Wawie, ale jak żyjesz w dużym mieście, liczysz na zakup własnego mieszkania i chcesz przy tym normalnie żyć - to niestety te 6 k teraz to gównopieniądze. Idzie odłożyć, ale rezygnując z czegoś.
[/QUOTE]

Autorka nie żyje w Warszawie, ani zdaje się w żadnym z największych miast typu Kraków, Wrocław

Nikt chyba nie twierdzi, że przy 6 tys. wypłaty nie trzeba z niczego rezygnować. Zwłaszcza jeśli się chce z tego odkładać na wkład własny na mieszkanie. Ale w zależności od potrzeb rezygnować z różności na rzecz mieszkania trzeba i przy 8 i przy 10 i przy 12 tys. Jak ktoś ma potrzebę posiadania zwierzęcia, bardzo drogie hobby, albo upodobanie do drogich ciuchów/zagarków/butów, to już w ogóle.

Nie zmienia to faktu, że dla młodej dziewczyny w naszym kraju, ta pensja jest bardzo ok i daje możliwości wyboru na co się chce te pieniądze wydawać/na co oszczędzać, bez martwienia się o brak dachu nad głową i płacenie rachunków.

[kasiunia788742]

Napisane przez ale_xiss

Dobrze, znalazłem za was. W 2020 roku średnia cena mleka to było 1.59 zł. A dziś? Wystarczy spojrzeć na półki. Poniżej 4 zł nie da się spotkać innego niż jakiś ściek

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Nie rozsmieszajcie mnie. Produkty marki własnej Biedronki jak Mleczna Dolina nie są produktami które są zdrowe. Tego się nie kupuje jeśli się dba o zdrowie.

To się lepiej doedukuj a nie wywołuj zbędnej dyskusji.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[chacaos]

Napisane przez Cudawianki_

Autorka nie żyje w Warszawie, ani zdaje się w żadnym z największych miast typu Kraków, Wrocław



Nikt chyba nie twierdzi, że przy 6 tys. wypłaty nie trzeba z niczego rezygnować. Zwłaszcza jeśli się chce z tego odkładać na wkład własny na mieszkanie. Ale w zależności od potrzeb rezygnować z różności na rzecz mieszkania trzeba i przy 8 i przy 10 i przy 12 tys. Jak ktoś ma potrzebę posiadania zwierzęcia, bardzo drogie hobby, albo upodobanie do drogich ciuchów/zagarków/butów, to już w ogóle.



Nie zmienia to faktu, że dla młodej dziewczyny w naszym kraju, ta pensja jest bardzo ok i daje możliwości wyboru na co się chce te pieniądze wydawać/na co oszczędzać, bez martwienia się o brak dachu nad głową i płacenie rachunków.

Dokładnie, nie wiem, od kiedy niby pensja jest gówniana, bo trzeba wybierać między różnymi zachciankami. O ile nie wybiera się między wizytą u lekarza a opłatą czynszu, a to raczej nie jest case osób zarabiających ponad średnią krajową.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez meliandra

Nie wiem skąd wniosek, że politycy wyprali mi mózg Uważam, że w Polsce zarobki są kiepskie i totalnie nieadekwatne do kosztów życia i stąd uważam, że to 6k, to jest całkiem spoko wypłata jak na nasze warunki. Skoro uważasz, że mityczne 10k to nic wielkiego, to poczytaj statystyki i zobacz ile procent Polaków te ponad 10k zarabia i zejdź na ziemię. Ja wiem, że na wizażu można sobie napisać wszystko, ale realia są realiami. Nie wiem też po co wypłaty w Polsce przeliczać na euro, bo to nie ma najmniejszego sensu. Bardzo dobre zarobki w Polsce, to w np. w Niemczech przeciętne i raczej każdy to wie, no ale żyjemy w Polsce i o Polsce mówimy.

Ale co można sobie napisać? Mi też daleko do 10 k, ale jakbym tyle miała, w żadnym wypadku nie uważałabym że jestem bogaczem. ;0

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Inka_]

Tak naprawdę apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Jak zarabiałam (kilka lat temu) 4k to jeździłam stopem po Europie, rzadko jadłam na mieście, wracałam godzine komunikacją miejską z imprezy zamiast taksówką, piłam tańsze alkohole, mieszkałam w wynajętym pokoju, kupowałam tańsze kosmetyki/ubrania.
Jak zaczęłam zarabiać 6k standard się zwiększył. Doszła druga wypłata chłopa - kolejny upgrade standardów. Zaczęłam zarabiać 8-10k, podobnie facet - kupiliśmy własne mieszkanie, jeździmy na zagraniczne wycieczki już wygodniej, korzystamy z większej ilości 'dóbr bardziej luksusowych'.
w odpowiedzi na pytanie z wątku - No żyć się da, ale na pewno nie na jakimś super standardzie

[Joltar 3]

Napisane przez Inka_

Tak naprawdę apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Jak zarabiałam (kilka lat temu) 4k to jeździłam stopem po Europie, rzadko jadłam na mieście, wracałam godzine komunikacją miejską z imprezy zamiast taksówką, piłam tańsze alkohole, mieszkałam w wynajętym pokoju, kupowałam tańsze kosmetyki/ubrania.
Jak zaczęłam zarabiać 6k standard się zwiększył. Doszła druga wypłata chłopa - kolejny upgrade standardów. Zaczęłam zarabiać 8-10k, podobnie facet - kupiliśmy własne mieszkanie, jeździmy na zagraniczne wycieczki już wygodniej, korzystamy z większej ilości 'dóbr bardziej luksusowych'.
No żyć się da, ale na pewno nie na jakimś super standardzie

A co to za branża, jeśli można wiedzieć, że tak szybko zarobki rosną.

[Inka_]

Napisane przez Joltar 3

A co to za branża, jeśli można wiedzieć, że tak szybko zarobki rosną.

Performance Marketing, PPC (czyli reklamy w google ads/fb ads, targetowanie, analityka). Troche też SEO, trochę UX, trochę marketing automation. Generalnie branża digitalowa. O tyle fajnie, że można skalować zarobki przy freelansie na projektach

[meliandra]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89537339]Ale co można sobie napisać? Mi też daleko do 10 k, ale jakbym tyle miała, w żadnym wypadku nie uważałabym że jestem bogaczem. ;0

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Wszystko można napisać odnośnie tego ile to się nie zarabia tylko, że wizaż wizażem, a realia realiami. Po prostu w tym kraju zarobki 6k, a tym bardziej 10k, to dobre zarobki, więc dla mnie pisanie, że to tak na styk jest trochę dziwne, bo jednak wiele ludzi utrzymuje się za mniej i nie żyje jak dziad.

Napisane przez Inka_

Tak naprawdę apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Jak zarabiałam (kilka lat temu) 4k to jeździłam stopem po Europie, rzadko jadłam na mieście, wracałam godzine komunikacją miejską z imprezy zamiast taksówką, piłam tańsze alkohole, mieszkałam w wynajętym pokoju, kupowałam tańsze kosmetyki/ubrania.
Jak zaczęłam zarabiać 6k standard się zwiększył. Doszła druga wypłata chłopa - kolejny upgrade standardów. Zaczęłam zarabiać 8-10k, podobnie facet - kupiliśmy własne mieszkanie, jeździmy na zagraniczne wycieczki już wygodniej, korzystamy z większej ilości 'dóbr bardziej luksusowych'.
w odpowiedzi na pytanie z wątku - No żyć się da, ale na pewno nie na jakimś super standardzie

Oczywiście, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Są tacy ludzi co ile by nie zarabiali, to zawsze im będzie mało. No kilka lat temu 4k to nie była zła pensja.