Marcowe Mamy 2024

[motyczkam]

U mnie tsh 1,2. Ogólnie muszę takie utrzymać albo nawet i mniej może być (nawet by lepiej było). Powyżej 2 to za dużo jednak.

[wredna_loszka]

Ja jestem pod opieką dwóch Endo, bo zrobiłam kiedyś USG tarczycy z ciekawości i wyszła bardzo mała i lekarz mi powiedział, że może mam zanikająca i chciałam to zbadać - jestem pod opieką babeczki godnej polecenia i gadała mi, że wyniki mam w normie, ale do ciąży zbić. Drugi to młody facet, szybciej się idzie do niego dostać i bardziej wzbudził moje zaufanie to też mi gadał że wyniki mam w normie, ale do ciąży najlepiej w okolicach 2.
Robię TSH w sumie z ciekawości co miesiąc to wychodziło, że ono skacze cały czas (jedno i to samo ambulatorium) raz 1,56 za miesiąc 2,7 itp, najmniej miałam 1,4 najwięcej 3,4 więc może to nie jest wina odległości do miejsca badań tylko jednak są takie zawirowania? Sama nie wiem, w czwartek z ciekawości mam wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aleksandra_nie_ola]

Napisane przez wredna_loszka

Ja jestem pod opieką dwóch Endo, bo zrobiłam kiedyś USG tarczycy z ciekawości i wyszła bardzo mała i lekarz mi powiedział, że może mam zanikająca i chciałam to zbadać - jestem pod opieką babeczki godnej polecenia i gadała mi, że wyniki mam w normie, ale do ciąży zbić. Drugi to młody facet, szybciej się idzie do niego dostać i bardziej wzbudził moje zaufanie to też mi gadał że wyniki mam w normie, ale do ciąży najlepiej w okolicach 2.
Robię TSH w sumie z ciekawości co miesiąc to wychodziło, że ono skacze cały czas (jedno i to samo ambulatorium) raz 1,56 za miesiąc 2,7 itp, najmniej miałam 1,4 najwięcej 3,4 więc może to nie jest wina odległości do miejsca badań tylko jednak są takie zawirowania? Sama nie wiem, w czwartek z ciekawości mam wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam dokładnie to samo, raz 2,5 innym razem 4,5 to samo laboratorium.
Przed ciążą udało mi się zbić do 1,54 i czułam się za☠☠☠iście i nawet nie wiedziałam, że komfort życia może się mi tak poprawić tylko dzięki temu. Ostatnio badałam, i już przed wiedziałam, że znowu będzie wyższy wynik i się nie myliłam - 2,6. Mój gin powiedział, że jest to w zakresie normy, ale mu powiedziałam, że o wiele lepiej się czułam jak jednak miałam niższe, więc podniósł mi dawkę euthyroxu na 50. Gdzieś czytałam, że te zakresy są jednak mocno pozawyżane i kobiety w wieku rozrodczym nie powinny przekraczać 2.

[Gumisiowy]

Myślicie już coś nad imieniem? U nas to będzie problem. Nic mi nie pasuje. Wiem, że jeszcze dużo czasu, ale tak zerkam na te listy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez Gumisiowy

Myślicie już coś nad imieniem? U nas to będzie problem. Nic mi nie pasuje. Wiem, że jeszcze dużo czasu, ale tak zerkam na te listy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślałam wcześniej, jak nie byłam w ciąży mam typy dla chłopca, bo marzył mi się syn. Z damskich imion nic mi się nie podoba 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Napisane przez wredna_loszka

Myślałam wcześniej, jak nie byłam w ciąży mam typy dla chłopca, bo marzył mi się syn. Z damskich imion nic mi się nie podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja mam odwrotnie mam typy dla dziewczynek, a na chłopca nic mi nie pasuje
TŻ ma swój typ Fryderyk
Ale ja mam w domu 2 córki i chce trzecia wiec po cichu liczę ze nie będę miała aż takich dylematów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wredna_loszka]

Napisane przez _Melodia_

To ja mam odwrotnie mam typy dla dziewczynek, a na chłopca nic mi nie pasuje
TŻ ma swój typ Fryderyk
Ale ja mam w domu 2 córki i chce trzecia wiec po cichu liczę ze nie będę miała aż takich dylematów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O kurde, tyle kobiet!! Życzę Ci więc dziewczynki, a jakby co to się zamienimy

Frycek bardzo ładne imię!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez wredna_loszka

Myślałam wcześniej, jak nie byłam w ciąży mam typy dla chłopca, bo marzył mi się syn. Z damskich imion nic mi się nie podoba 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam odwrotnie ��

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez _Melodia_

To ja mam odwrotnie mam typy dla dziewczynek, a na chłopca nic mi nie pasuje
TŻ ma swój typ Fryderyk
Ale ja mam w domu 2 córki i chce trzecia wiec po cichu liczę ze nie będę miała aż takich dylematów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czemu nie chciałabyś Chłopca?

[_Melodia_]

Napisane przez lilianna90

Mam odwrotnie ��

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------


Czemu nie chciałabyś Chłopca?

Absolutnie nie jest tak ze NIE CHCIAŁABYM chłopca. Padło pytanie o preferencje co do płci
Dlatego napisałam ze wolałabym dziewczynke, a dlatego że na ten moment nie wyobrażam się w roli mamy chłopca lubię ten nasz dziewczyński świat, a różnica wieku miedzy moimi dzieciakami będzie i tak duża wiec wspólna płeć na pewno ułatwiłaby im porozumienie
Oczywiście to moje życzeniowe myślenie, jeśli okaże się ze nosze chłopca to… będę kochać jak swoje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Napisane przez BlissfulSunset

Cześć Widzę, że tu głównie 'marcówki' , a ja mam termin na luty, jednak nie znalazłam osobnego wątku na luty, więc mam nadzieje, że mogę do Was dołączyć?

Mnie leci 10 tydzień, pierwsza ciąża - raczej późna, bo urodze w wieku 38 lat, zaszłam jeszcze w wieku 37. Podobno ciaże jak moja nazywa się "jednorożec" , bo pierwsza konkretna próba i się udało. Wcześniej nie byłam pewna czy chce mieć dziecko + przez historie nieregularnych miesiączek, tak naprawde nie wiedziałam czy w ogóle będzie mi to dane. Na pierwszą wizyte poszłam dokładnie w 8 tygodniu, po której lekarka zleciła mi dużo badań krwi - dzisiaj ide je skonsultować, założyć karte ciązy + dostać skierowanie na badania prenatalne (PAPP-A) - właśnie się zastanawiam czy dokładać od razu do nich Harmony lub Sanco? Generalnie też nie wiem, który jest lepszy, ale chyba oba są do siebie podobne? Badania krwi jak do tej pory - super. Mam również przeciwciała na wszystkie choroby zakaźne łącznie z toksoplazmozą.

Ogólnie to czuje sie bardzo dobrze - nie nudzi mnie, ani razu nie wymiotowałam, nie mam też zgagi, zaparć, itp. Jedynym problemem są dla mnie wzdęcia i tkliwość piersi, które swoją drogą juz bardzo urosły, co mnie nie cieszy, bo już przed ciążą naturalne miałam dość spore (75D). Nic też jeszcze nie przytyłam. Fizycznie super, ale psychicznie to miałam różne stany i huśtawki - generalnie jestem przerażona zmianami nadchodzącymi. Boje sie tez tego wielkiego brzucha co mi urośnie, bo jak oglądam zdjęcia kobiet z 3 trymestru, to jestem przerażona tym jak ten brzuch może być wielki . Rozstepów też sie bardzo boje, jednak wiem, że nie mam na nie wpływu, bo to czysta genetyka i u mnie szanse są 50/50 - mama i babcia nie miały, ale siostra moja już tak. I to że tyle kobiet mówi, że ciąża i macierzyństwo je postarzyły. Próżne to, wiem, ale i takie myśli mnie atakują. O stan zdrowia dziecka też się boje, ale to wszystko chyba jest dość normalne.

Pozdrawiam

Cześć Bliss i cześć dziewczyny!

Musiałam się odezwać, bo jakbym czytała o sobie. 35 lat, pierwsza ciąża. Długo nie chciałam mieć dzieci, nie przepadam za nimi. Nie wierzę w instynkt macierzyński itp. Ale jednak postanowiłam spróbować pomimo insulinoopornosci i innych problemów zdrowotnych, pyknelo bardzo szybko i teraz jestem w sumie szczęśliwa. Termin mam na 1 lutego albo 31 stycznia. Wątek styczniowy nie żyje, wątek lutowy nie istniej, największy ruch jest tutaj

Jestem już po badaniach prenatalnych, ale jeszcze przed nimi, w 10 tygodniu ciąży zrobiłam NiftyPro, bo byłam panicznie przestraszona chorobami genetycznymi. Ryzyko wyszło bardzo, bardzo niskie, więc na prenatalne szłam na luzie. Wiem też, że będziemy mieć dziewczynkę, co było dla mnie malutkim rozczarowaniem, bo marzyłam o chłopaku. Ale tylko malutkim, bo gdzieś tam w środku miałam przeczucie, że do będzie dziewczynka i jak zobaczyłam płeć na wynikach Nifty to miałam takie "tak myślałam!".

Tak więc witam się w wątku jako nieco bardziej zaawansowana ciężarna, także bez większych objawów ciąży. Jedynie zgaga i bolesne piersi, czasem mdłości, ale zero wymiotów, oby tak dalej. Będę Was podczytywać

[lilianna90]

Napisane przez _Melodia_

Absolutnie nie jest tak ze NIE CHCIAŁABYM chłopca. Padło pytanie o preferencje co do płci
Dlatego napisałam ze wolałabym dziewczynke, a dlatego że na ten moment nie wyobrażam się w roli mamy chłopca lubię ten nasz dziewczyński świat, a różnica wieku miedzy moimi dzieciakami będzie i tak duża wiec wspólna płeć na pewno ułatwiłaby im porozumienie
Oczywiście to moje życzeniowe myślenie, jeśli okaże się ze nosze chłopca to… będę kochać jak swoje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak swoje

Powiem Ci, że płeć nie ma chyba nic do rzeczy jeśli chodzi o dogadywanke. Mój syn 4 lata uwielbiam córkę kolegi lat 9. Ostatnio Jak byliśmy u jich na weekend to jakbym Wcale dziecka nie miała

[wredna_loszka]

Dziewczyny czy was też boli brzuch raz słabiutko, czasami trochę mocniej? Ja tak mam odkąd zrobiłam test

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Napisane przez visionAM

Cześć Bliss i cześć dziewczyny!

Musiałam się odezwać, bo jakbym czytała o sobie. 35 lat, pierwsza ciąża. Długo nie chciałam mieć dzieci, nie przepadam za nimi. Nie wierzę w instynkt macierzyński itp. Ale jednak postanowiłam spróbować pomimo insulinoopornosci i innych problemów zdrowotnych, pyknelo bardzo szybko i teraz jestem w sumie szczęśliwa. Termin mam na 1 lutego albo 31 stycznia. Wątek styczniowy nie żyje, wątek lutowy nie istniej, największy ruch jest tutaj

Jestem już po badaniach prenatalnych, ale jeszcze przed nimi, w 10 tygodniu ciąży zrobiłam NiftyPro, bo byłam panicznie przestraszona chorobami genetycznymi. Ryzyko wyszło bardzo, bardzo niskie, więc na prenatalne szłam na luzie. Wiem też, że będziemy mieć dziewczynkę, co było dla mnie malutkim rozczarowaniem, bo marzyłam o chłopaku. Ale tylko malutkim, bo gdzieś tam w środku miałam przeczucie, że do będzie dziewczynka i jak zobaczyłam płeć na wynikach Nifty to miałam takie "tak myślałam!".

Tak więc witam się w wątku jako nieco bardziej zaawansowana ciężarna, także bez większych objawów ciąży. Jedynie zgaga i bolesne piersi, czasem mdłości, ale zero wymiotów, oby tak dalej. Będę Was podczytywać

Ojej! Nie spodziewałam się tutaj Ciebie A…AMvision - zaraz spieszę z gratulacjami na insta ) jesteśmy koleżankami z bardzo wiekowych wątków! Trzeba odświeżyć relacje bo nasze dzidziory będą plus minus miały miesiąc różnicy
I nie podczytuje tylko pisz śmiało! Widzę ze spora cześć tego wątku i tak więcej pisze na staraczkach a mi tak brakuje ducha starego wizażu gdzie „prowadziłam” moje 2 poprzednie ciaze
Wiec pisz śmiało - rady starszej ciąża koleżanki każda przyjmie jak złoto
Co do płci myśle ze jednak będziesz później dziękować Bogu ze masz córkę po doświadczeniach w szkołach podstawowych i będąc bardzo zaangażowana mama jedyne co słyszałam na koniec wielu różnych „kryzysów” to było „proszę się cieszyć ze ma pani córki” smutne ale tak prawdziwe ze wyć się chce… ale, ale! Na tym etapie nie chce straszyć mam chłopców, jeszcze dobrych kilka lat do czasu waszego zetknięcia się z systemem. Obyście miały inne doświadczenia niż ja (chociaż przerobiłam już 3 SP) ale już milknę w tym temacie
Loszko, tak mnie tez boli brzuch niezmiennie faz mocniej raz bardziej i to jest to co z serii „to normalne” macica się powiększa, inne narządy robią jej miejsce itp
Swoją droga dobrej soboty GIRLS!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Napisane przez _Melodia_

Ojej! Nie spodziewałam się tutaj Ciebie A…AMvision - zaraz spieszę z gratulacjami na insta ) jesteśmy koleżankami z bardzo wiekowych wątków! Trzeba odświeżyć relacje bo nasze dzidziory będą plus minus miały miesiąc różnicy
I nie podczytuje tylko pisz śmiało! Widzę ze spora cześć tego wątku i tak więcej pisze na staraczkach a mi tak brakuje ducha starego wizażu gdzie „prowadziłam” moje 2 poprzednie ciaze
Wiec pisz śmiało - rady starszej ciąża koleżanki każda przyjmie jak złoto
Co do płci myśle ze jednak będziesz później dziękować Bogu ze masz córkę po doświadczeniach w szkołach podstawowych i będąc bardzo zaangażowana mama jedyne co słyszałam na koniec wielu różnych „kryzysów” to było „proszę się cieszyć ze ma pani córki” smutne ale tak prawdziwe ze wyć się chce… ale, ale! Na tym etapie nie chce straszyć mam chłopców, jeszcze dobrych kilka lat do czasu waszego zetknięcia się z systemem. Obyście miały inne doświadczenia niż ja (chociaż przerobiłam już 3 SP) ale już milknę w tym temacie
Loszko, tak mnie tez boli brzuch niezmiennie faz mocniej raz bardziej i to jest to co z serii „to normalne” macica się powiększa, inne narządy robią jej miejsce itp
Swoją droga dobrej soboty GIRLS!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojej, ale super spotkać tu znajomą osobę
Mega się cieszę, kiedyś godziny przegadalysmy na Wizażu na różnych wątkach. I będziemy mieć dzieciaki w podobnym wieku, niezłe zrządzenie losu. A jak tam Twoje dziewczyny, ile one już mają lat?

[wredna_loszka]

Napisane przez _Melodia_

Ojej! Nie spodziewałam się tutaj Ciebie A…AMvision - zaraz spieszę z gratulacjami na insta ) jesteśmy koleżankami z bardzo wiekowych wątków! Trzeba odświeżyć relacje bo nasze dzidziory będą plus minus miały miesiąc różnicy
I nie podczytuje tylko pisz śmiało! Widzę ze spora cześć tego wątku i tak więcej pisze na staraczkach a mi tak brakuje ducha starego wizażu gdzie „prowadziłam” moje 2 poprzednie ciaze
Wiec pisz śmiało - rady starszej ciąża koleżanki każda przyjmie jak złoto
Co do płci myśle ze jednak będziesz później dziękować Bogu ze masz córkę po doświadczeniach w szkołach podstawowych i będąc bardzo zaangażowana mama jedyne co słyszałam na koniec wielu różnych „kryzysów” to było „proszę się cieszyć ze ma pani córki” smutne ale tak prawdziwe ze wyć się chce… ale, ale! Na tym etapie nie chce straszyć mam chłopców, jeszcze dobrych kilka lat do czasu waszego zetknięcia się z systemem. Obyście miały inne doświadczenia niż ja (chociaż przerobiłam już 3 SP) ale już milknę w tym temacie
Loszko, tak mnie tez boli brzuch niezmiennie faz mocniej raz bardziej i to jest to co z serii „to normalne” macica się powiększa, inne narządy robią jej miejsce itp
Swoją droga dobrej soboty GIRLS!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki wielkie, bo już się martwiłam. W różnych artykułach różnie te bóle opisują i sobie zaczęłam wkręcać....


Ja uważam, że w świecie chłopaki mają łatwiej. Przede wszystkim nie rodzą niby naturalna rzecz, ale ... Ciąża, poród, połóg, powrót do pracy po takiej nieobecności jak o tym myślę, to jednak wyzwanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Napisane przez wredna_loszka

Dzięki wielkie, bo już się martwiłam. W różnych artykułach różnie te bóle opisują i sobie zaczęłam wkręcać....


Ja uważam, że w świecie chłopaki mają łatwiej. Przede wszystkim nie rodzą niby naturalna rzecz, ale ... Ciąża, poród, połóg, powrót do pracy po takiej nieobecności jak o tym myślę, to jednak wyzwanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I nie mają miesiączek. Statystycznie więcej zarabiają, statystycznie są mniej podatni na mobbing w pracy. Ogólnie też uważam, że chłopy mają łatwiej. A kobiece ciało to jak męczennica jakaś, jakby za karę jakąś

To wszystko przez tą Ewę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez Gumisiowy

I nie mają miesiączek. Statystycznie więcej zarabiają, statystycznie są mniej podatni na mobbing w pracy. Ogólnie też uważam, że chłopy mają łatwiej. A kobiece ciało to jak męczennica jakaś, jakby za karę jakąś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie!!
Dlatego chciałabym chłopczyka, ale na razie chciałabym żeby szczęśliwie dotoczyć się do względnie bezpiecznego tygodnia 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Napisane przez wredna_loszka

Dokładnie!!
Dlatego chciałabym chłopczyka, ale na razie chciałabym żeby szczęśliwie dotoczyć się do względnie bezpiecznego tygodnia 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To wszystko przez tą Ewę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Pełna zgoda z tym łatwiejszym życiem mężczyzn ale ja patrzę na temat z pozycji rodzica i wyzwan wychowawczych i…. Dziewczynki są mniej narażone na bójki i rywalizację - może jestem spaczona szkoła sportowa ale No nie wyobrażam sobie kształtowania charakteru bez sportu zobaczymy! Może nie będzie tak zle z tym chłopaczkiem jeśli się trafi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wredna_loszka]

Napisane przez _Melodia_

Pełna zgoda z tym łatwiejszym życiem mężczyzn ale ja patrzę na temat z pozycji rodzica i wyzwan wychowawczych i…. Dziewczynki są mniej narażone na bójki i rywalizację - może jestem spaczona szkoła sportowa ale No nie wyobrażam sobie kształtowania charakteru bez sportu zobaczymy! Może nie będzie tak zle z tym chłopaczkiem jeśli się trafi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niby tak, ale hormony dziewczynek, pierwsze zakochania, bunty ja byłam okropna tak w wieku 13-18 lat, ciągle gadałam że się wyprowadzę, jak tylko będę pełnoletnia i te moje nastoletnie makijaże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Napisane przez wredna_loszka

Niby tak, ale hormony dziewczynek, pierwsze zakochania, bunty ja byłam okropna tak w wieku 13-18 lat, ciągle gadałam że się wyprowadzę, jak tylko będę pełnoletnia i te moje nastoletnie makijaże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ten etap jeszcze przede mną mam w domu prawie 11latke i 7latke może moje odczucia nie są spowodowane płciami tylko akurat trafiłam na rodziców którzy nie wyznaczali dzieciom granic i przez to chłopcy są rozbudzeni seksualnie (tak już od pierwszych klas podstawówki!) i niekulturalni
Vision moje panny już są odchowane od września obie już w szkole będą i jak na swój wiek uważam ze są bardzo samodzielne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gumisiowy]

Którejś z was też tak jak mi burza hormonów daje się we znaki? Jestem jak to się mówi burza gradowa, sama ze sobą nie mogę wytrzymać. Straszne to jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez Gumisiowy

Którejś z was też tak jak mi burza hormonów daje się we znaki? Jestem jak to się mówi burza gradowa, sama ze sobą nie mogę wytrzymać. Straszne to jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem spokojna, bo mam fazę leniwca
Nie wiem jak ja jutro dam radę w pracy... Czuję się jakby mi ktoś dał jakieś tabletki nasenne 🤪

We wtorek jadę zrobić badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Napisane przez wredna_loszka

Ja jestem spokojna, bo mam fazę leniwca
Nie wiem jak ja jutro dam radę w pracy... Czuję się jakby mi ktoś dał jakieś tabletki nasenne 🤪

We wtorek jadę zrobić badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zzzazdroszczę. Ja już w poprzedniej ciąży źle znosiłam ją emocjonalnie, ale teraz to kosmos.

W dodatku dzisiaj nie wzięłam kwasu foliowego i nie mam nudności. Wiem, że muszę brać ale odkąd zaczęłam to mnie mdliło i nie chcę tego łykać Jak żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez Gumisiowy

Zzzazdroszczę. Ja już w poprzedniej ciąży źle znosiłam ją emocjonalnie, ale teraz to kosmos.

W dodatku dzisiaj nie wzięłam kwasu foliowego i nie mam nudności. Wiem, że muszę brać ale odkąd zaczęłam to mnie mdliło i nie chcę tego łykać Jak żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma czego zaczęłam pracę, a już przed chwilą witałam się z kibelkiem 🤮🤢 dobrze że mam HO, bo nie wyobrażam sobie w takim stanie być w biurze.

Współczuję, ale chyba trzeba brać, nie mamy wyjścia co bierzesz? Sam kwas czy jakieś tabletki combo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez Gumisiowy

Zzzazdroszczę. Ja już w poprzedniej ciąży źle znosiłam ją emocjonalnie, ale teraz to kosmos.

W dodatku dzisiaj nie wzięłam kwasu foliowego i nie mam nudności. Wiem, że muszę brać ale odkąd zaczęłam to mnie mdliło i nie chcę tego łykać Jak żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też mdliło po kwasie foliowym.
Najlepiej reaguję na suplement Healthy Labs Little Me 1, bo tam jest wyciąg z imbiru. Od kiedy to biorę to nie mam w ogóle młodości.

[_Melodia_]

Napisane przez visionAM

Mnie też mdliło po kwasie foliowym.
Najlepiej reaguję na suplement Healthy Labs Little Me 1, bo tam jest wyciąg z imbiru. Od kiedy to biorę to nie mam w ogóle młodości.

Oooo a ja się zastanawiałam jakie teraz zamówić suple, dzięki za cynk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[visionAM]

Napisane przez _Melodia_

Oooo a ja się zastanawiałam jakie teraz zamówić suple, dzięki za cynk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Spróbuj, ja już wchodzę w 2 trymestr i też mam zamiar to brać, bo nie chcę suplementować niepotrzebnie żelaza, a większość produktów na 2 semestr ma żelazo w składzie. Polecam też z tej samej firmy OmegaMe Prenatal. W aptekach internetowych można kupić w lepszych cenach niż na ich stronie.

[_Melodia_]

Napisane przez visionAM

Spróbuj, ja już wchodzę w 2 trymestr i też mam zamiar to brać, bo nie chcę suplementować niepotrzebnie żelaza, a większość produktów na 2 semestr ma żelazo w składzie. Polecam też z tej samej firmy OmegaMe Prenatal. W aptekach internetowych można kupić w lepszych cenach niż na ich stronie.

O właśnie prześledziłem już na kolejne trymestry i właśnie brakowało mi dha… trochę mnie przeraża ilość tych kapsułek do połknięcia ale jak Cię nie mdli to tez nie wiadomo czy to kwestia witamin czy tak łatwo po prostu znosisz ciaze mnie już nawet xonvea nie pomaga


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gumisiowy]

Pueria uno też ma imbir w składzie to one też mogą być ok?

Wzięłam na noc ten kwas bo myślałam, że może nudy prześpię ale nie, muli mnie od rana. Biorę sam kwas bo kupiłam duże opakowanie i tak szkoda wywalić to łykam już to co mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz