SM czyli stwardnienie rozsiane

[magmari]

No i sie zaczyna!
remont łazienki i wc! koszmar będzie! a tu zajecia, praca /chyba urlop wezmę/.
Gotuje teraz na potegę kapustke, cukinie, kabaczki, no i sa teraz takie piekne podgrzybki, aby na te kilka tygodni opróżnić spizarnię i lodówkę, a zapachy sa taaaakie,że ciężko mi pisać , bo slinka leci...
No i magik sie oddalił też na kilka tygodni..
Djprinzesin, to od zęba masz dretwienia /ingerencja/, zagoi sie i oddretwiejesz. Ja mam "mrówki" czasem z nerwów i zaraz mijają. Jesteś niesamowita z tym japońskim. Chciałabym posłuchać jak nawijasz
A z fryzjerowaniem...hmmm.... chyba zrobię kurs ogrodnika i będę pielęgnować ogród Zawsze chciałam być ogrodnikiem, a zostałam cyferką /choć uwielbiam swoją pracę /
Paulinka vel Paulinka nie szprycuj sie niepotzrebnie interferonami, zanim Cię nie zdiagnozują na 100%, bo dziewczyny, podobno jest schorzenie objawiajace sie identycznie jak sm ale w 100% uleczalne. Robi sie jakieś badania w Londynie /koszt coś ok. 1000zł. 1badanie, a trzeba zrobić 5/ i jak sie wsz. potw. to dopiero jest sm.
Czy słyszałyście o czymś takim?
Na razie nie myślę o tym bo nikt /znaczy lekarze/ nie słyszeli o tym.
No i co z Tobą Acka?
Buziaki dla Was kochane dziewczyny. 3Vmy sie radosnie

[djprinzesin]

paulinka bel paulinka, ja tez mysle jak magmari, niepotrezbnie sie szprycowac lekami, pamietaj ze to jest ingerencja w organizm.. zwłaszzcza podajac interferon. az dziwię się , że lekarz jest za czyms takim , chociaz z drugiej sttrony...wiem na czym to polega : oni na pewno nie maja pewnosci , ze choroba( jesli to to!) nie bedzie sie rozwijac, i musza to sprawdzic na setkach osob...
mi tez proponowano "testowanie" lekow, ale jednak się nie zgodziłam, nic mi sie nie dzieje dzięki Bogu, wiec wolę ni efaszerowac się chemia.
no ale miejmy nadzieję, ze TObie pomoze w ogole to na pewno nie jest sm dziwię się ze jeszcze tego nei sprawdziłas ( chodiaz ja sie zbieralam z tym okolo roku ;D ) powinnas zrobic rezonans, i przeklętą punkcję klręgosłupa ( nie zycze wrogowi;/)

magmari, a moze bez urlopu....ze względu na wc ;D
aj te remonty..muszę pomalowac swoj pokoj, niby tylko malowanie-odswiezenie, ale to trzeba wszytsko powyciagac z szafek..przykryc... a ja jestem taka hej hop :-D i juz miesiac sie na to zbieram.. a chliopak tez taki chetny... jak 2 sójki się wybieramy ;D
moj japonski..to ostatnio wielka klapa ;D bo na rok przerwalam..a teraz w poznaniu nie ma odpowiedniego kursu...i chyba bede od zera zaczynac ;/ kurde bele. ale nic,jakos dam rade
zaraz rok akademicki, a ja juz sie szalona nei moge doczekac , moich zajkec z fryzjerstwa ;D tylko obawiam sie ze tak sie tym zajme, ze o japonskim zapomne... ale jak zapisze sie na kurs ( a tani nie jest) to na pewno juz wtedy sie bede uczyc I hope so

juz mi sie powoli goi ta dziura po ósemce..ale drugiej jak nic mi w buzi nie przesunie to nie wyrwe...o nie..tydzien wyjety z zycia...never~!!!
ale podfejrzalam zdjecie rtg i mozliwe ze jakos bedzie, ze sie zmiescimy... tak to jest , mam wszytsko w sobie małe, prócz 4 liter, udek, biustu i zebow ;D slodkie zycie kurdupla ;D
ale dzi sto mnie energia rozpiera...tatko kochany posadzil mnie doksiegowania..koszmarna nuda... ale z tym dzisiejszym zapaqlem zrobilam za 2 dni ;D
tragedia ze mna ;D
obejrzalam przed chwila Awake, polecam, całkiem dobry film

ale moje odkrycie to jest Mamma Mia ... otarta fabuła o kicz, ale perfekcyjnie zrobione... no i muzyka Abby w wykonaniu...aktorów.. Pierce Brosnan zabójczo "spiewa" polecam

a moje drętwienie, tak jakby sie cofało na szczęście, bo juz mi miesiac to trwa, czas najwyszy zeby ustapilo
i o jednej rzeczy w sm moge książke napisac... pozytywe nastawienie to klucz! za kazdym razem jak mysle sobie opj chora..chora..co to bedzie.. gorzej, dretwienie potworne, a jak bujam sobie w oblokach, zyje sobie normalnie, nie przejmuje sie , mniej to czuje

wiec polecam to wsyztskim POZYTYWNE NASTAWIENIE, nieskromnie pwoiem , prosze brac ze mnie i Magmari przykład

[paulinka_vel_paulinka]

djprinzesin U mnie sytuacja wygląda tak, że mam ogniska zapalne (co wyszło na rezonansie) i miałam pierwszy atak (pozagałkowe zapalenie nerwu wzroku), wyniki tej przeklętej punkcji (racja- ból nie do zniesienia) wyszły na szczęście negatynie (tzn. brak tych płytek czy co tam jest innego). Ale to jest podobno za mało, żeby zdjagnozować SM.
Co do testowania tego interferonu, to też długo biłam się z myślami, ale w końcu argumenty lekarza przeważyły. Nie ukrywam, że te zastrzyki to istna mordęga, te objawy grypowe i ciągłe wycieńczenie, ale mimo wszystko nie żałuję Można powiedzieć, że w pewnym stopniu poświęcam się dla nauki

Widzę, że tu moda na remonty nastała też bym sobie coś sprawiła, ale moje lenistwo nie zna granic. Z resztą ja teraz, na emigracji jestem więc, co ponajwyżej w moim wynajętym pokoju moge sobie plakat powiesić

djprinzesin jak ja ci zazdroszcze tego japońskiego, musisz mieć spore zdolności lingwistyczne. Ja już od dłuższego czasu próbuję głupi niemiecki opanować, i nadal tak samo ;/
Obowiązkowo ten film 'mamma mia' muszę obejrzeć, już właśnie od paru osób słyszałam, że super

Buziaki dziewczeta

[djprinzesin]

współcuję ci zapalenia nerwu..wiem co to znaczy...przerabiałam to 5 razy ;D weteranka i za kazdym razem wzrok wracal ostatnio tez to przeszłam ale tym razerm bez zadnych leków, zbuntowałam się przeciwko zastrzykom, bo zawsze dostaje b12, b1 ( czy b6 ( nigdy nei pamietam) i mam spuchniety tylek
i samo przeszlo troche slepej plamki na oku zostalo, ale czuje ze z dnia na dzien lepiej
to fajnie ze punkcja nie wykazala nic al;e ja to bym sie wsciekla ( skoro cos wykazal rezonans to dla mnei i punkcja powinna) lubie potwierdzenia

ale to dobrze dla ciebie moze to tylko male ogniska zapalne i wszystko sie cofnie
a swoja droga jestes na emigracji , sama te zastrzyli robisz?? jeny jak ci wspolczuje....
a tak jesli mozna, to gdzie wyemigrowalas?? studia??

ja na ten japonski to mam slomiany zapal ( wiec nei zazdrosccie mi tego) rok pobytu na japonistyce, rezygnacja z lenistwa...rok przerwy , ale certyfikat pre-intermediate zrobilam ( dobre to ) i teraz szukam znowu kursu japonskiegom, ale wszystkie sa od zera...no nic chyba bede musiala tak zaczac... jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma... podstawy sobie przypomne, nawet dobrze dla mnie i powoli zaczne wyzszy poziomza 2 l;ata zrobie certyfikat zaawansowany ( marzenia scietej glowy w moim przypadku) ale marzenia dobrze ,iec moze w koncu sie zapre i zrobie

mialam się dzi swybrac nad morze,w tym roku jeszcze nie bylam , a tylko 100km mnie dzieli od morze, a tu pada;/

[paulinka_vel_paulinka]

I tak Ci tego japońskiego zazdroszę :P to taki język z 'przyszłością', no i morza też zazdroszczę, już widzę siebie oczyma wyobraźni (ja, przystojny ratownik, serfing, bikini, słońce ahhhh...szczęście, że marzenia nic nie kosztują)
Ja aktualnie jestem w Norwegii, coprawda przyjechałam tu postudiować ale tylko pół roku, chociarz nie ukrywam, chciałabym właśnie tu realizować mój program master.
Zastrzyki trzy razy w tygodniu ;/ robię sama, ale nie jest tak źle, to są podskórne injekcje specjalnym pistolecikiem (taki jakiego używaą diabetycy) więc żadna tragedia.
Też chciałabym wiedzieć co mi dolega (przynajmniej by było wiadomo z czym trzeba walczyć), a tak to jak szukanie po omacku ;/
Kurcze, jak się paskudnie rozleniwiłam, nic mi się nie chce, wszystko odkładam na ostatnią chwile, musze się za siebie wziąć, bo to nie wróży nic dobrego ;/ W norge niestety semestr studencki się zaczyna już na początku sierpnia :sciana: i nie ma taryfy ulgowej kurcze i jestem 2 miesiące wakacji w plecy ;/
ehhh dziś jestem w nastroju do marudzenia

[djprinzesin]

pamietaj ze lenistwo jest lekiem na całe zło ;D całe życie wyznaję tą zasade i... nigdy ni eudaje mi się nuic dokonczyc ;D a miałam:
zrobic certyfikat z angielskiego
skonczyc japonistyke ;D
nauczyc się szyc na maszynie ( maszyna stoi kupiona)
nauczyc sie grac na gitarze ( ale talentu i słuchu brak)

ale poki co z angielskim i japoinskim sie staram
reszta potem;D

o norwegia
dokladnie powiem , ze nie wiem nic o norwegii ;/ i tu widzisz, wjechałaś mi na ambicję i się dowiem
2 miesiące wakacji zabrali, a to niedobrzy!! ale semestr trwa do konca stycznia jak w polsce??

dobrze ze to jest ten mały pistolecik... wszelkim zastrzykom dla mnie jednak mówimy NIE!
na pewno się szybko wyjasni, co to jest
ale dobrze, że nie masz zadnych dolegliwosci, choc pisałas o takich jakby objawach grypowycyh ( to chyba jednak do zniesienia)
pamiętaj dbaj o oczy! ni eprzemęczaj ich, bo wtedy szybciej atakuje zapalenie nerwu wzrokowego

marudz marudz każdy czasem tak ma najlepiej wszystko powiedziec i już się ni ema o co marudzic

powiedz cos o tej wymianie studenckiej. mieszkasz u rodziny? czy w akademiku? w ogóle co studiujesz? jak inni studenci? bardzo międzynarodowe towarzystwo?

[paulinka_vel_paulinka]

och wyjazdem jak do tąd jestem zachwycona. Mieszkam w campusie studenckim. Wszyscy są bardzo sympatyczni i pomocni. Szczerze mówiąc to nie ma nic na co mogłabym narzekać (poza cenami). Wyjechałam na rok, ale czas tu tak szybko leci Generalnie bardzo mi się podoba ten kraj, nawet nie chodzi o same krajobrazy, ale wszystko/ ludzie którzy są bardzo sympatyczni wbrew pozorom, tolerancja, brak pośpiechu, zamiłowanie do sportu. Tu wszystko jest takie 'inne' niż w polsce ;/ Ale i tak jak na razie zamierzam wrócić
Dziś już chyba pewnie się nie zabiore, ale od jutra nauka/ nauka/ nauka no i siłownia (ale rano )
Za miesiąc planuję ze znajomymi wyjazd na północ Norwegii na parę dni/okolice koła podbiegunowego/ podobno jedne z najpiękniejszych miejsc

[magmari]

witajcie dziewczyny!
dokopałam sie wreszcie poprzez tumany kurzu do mojego laptoczka i byłam tak zaaferowana poszukiwaniem wszystkiego co okazało się nagle potzrebne do remontu /dzieki za internet!!!!/, że dopiero teraz weszlam tu zobaczyć co porabiacie
Mam wszystkie pokoje "zaciukane" ze pyłek nie przejdzie, a w pokojach folie na wszystko na co sieda, a pod foliami zafoliowane rzeczy, a szafki zaklejone tasmami!
Chyba mam nieźle w głowie zamieszane, ale jak pomyślę o sprzątaniu kuchni w której siedzę w 4 swetrach /5st.C!/ pomiędzy zafoliowanymi szafkami, za kotara mokrego przescieradła zafoliowanego, zza którego zdradziecki pył i tak się wdziera bezczelnie, to myśle, coby było gdybym beztrosko zamknęła sobie tylko drzwi
Choć to trwa już trochę, a ja padam wieczorem ze zmęczenia, to i tak czuje się wspaniale, z rana znów moge góry przestawiać!
A nerwy....wiecie co odkryłam super metode ostatnio, jak oglądałam antyk sprzed lat: "karate kid", gdzie Miyagi jak go nerwa brała, to zaczynał sobie spiewać pod nosem
Djprinzesin lenia mam i ja, a języka nie zapomnisz, ja przez kilka lat nie miałam styczności z jednym z moich i jest ok. I Twoj kurs fryzjerski.....może kiedyś poszalejesz z moją czupryną
Paulinka vel Paulinka w zasadzie to też dobry sposób na to aby mieć lepsze samopoczucie, a jak zrobisz proby wątrobowe i bedzie coś nie tak to albo buraki albo rzucisz zastrzyki. Zawsze jest wyjście
I Norwegia....ach może w przyszłym roku pojedziemy sobie w górę globusa naszego. Tam jest tak pieknie....Zorze polarne....eeehhhhh.
Djprinzesin a w necie nie możesz znaleźć kursu?
lece bo fachmani wychodzą,
na razie dziewczynki, całusy

[djprinzesin]

magmari szukam kursu wszedzie, tylko mowie ze wszedzie jest dla pocz\atkujących;/ a mi to tak nie bardzo ;/ ale jak nie będzie to się tak zapiszę . Musze muszę miec kogos nad sobą zeby się wziąc do pracy
ale powiem Wam dziewczyny to padniecie.. przez tydzien ostatni miała ogromny problem... chyba przeziebuiłam sobie ręce... i tylko chodziłam i drapałam je.. bo mnie tak swędziałay jakby mnie komary pogryzyły. no mówię,... jakbym miała pchły tak się drapałam.. juz tylko kciuk swędzi ;D

a i jestem..bobas... kolejny ząb mi wyłazi... JA JUZ NA NIE NIE MAM MIEJCSA!! niby mądrości... zuję tego remontu..zawsze się z domu usuwałam na ten cz\as ;S a teraz.. wstyd się przyznac jeszcze tego pokoju nie odmalowałam... ';D ale zrobie to
i tak w czwartek za tydzien mam poprawkę z mikry.. łojej jak mnie sie nie chcę.. od razu jak o tym pomysle chce mi się spac ;D ale zaraz się zagonię do ksiązek... bo kiedys choc trochę pojęcvia o tym nabrac trzeba... juz miesiac się uczę..oprzeczytałam 60 stron ;D
wszystko zawsze na ostatnią chqwilę ;D jak to ja ;D

wczoraj obcięłam włoski mam znbów slicznego bobika i balejaz, tym razem przewaga ciemnych pasemek zawsze miałam jak najbardziej blond teraz trovchę powazniej wyglądam ale i tak za miesiąc zrobię więcej jasnych... ;D
och juz mnie mam wygania... nawet ksiażki mi otworzyła ;D
\lecę
papa

[magmari]

wpadłam tylko na chwilkę, bo gonią mnie sprawozdanka różne
a ze dziś mam mały jubileo to stawiam conieco e-%%
całuję i uciekam

[Wredonisia]

Napisane przez magmari

Paulinka vel Paulinka nie szprycuj sie niepotzrebnie interferonami, zanim Cię nie zdiagnozują na 100%, bo dziewczyny, podobno jest schorzenie objawiajace sie identycznie jak sm ale w 100% uleczalne. Robi sie jakieś badania w Londynie /koszt coś ok. 1000zł. 1badanie, a trzeba zrobić 5/ i jak sie wsz. potw. to dopiero jest sm.
Czy słyszałyście o czymś takim?
Na razie nie myślę o tym bo nikt /znaczy lekarze/ nie słyszeli o tym.

Witam.
Z tego co ja wiem, na zachodzie jest trend, że gdy pojawiają sie objawy sugerujące SM, od razu wchodzi interferon, czy jest rozpoznanie czy nie.
Wg mnie to super że Paulinka ma dostęp do leku, bo napewno nie zaszkodzi. Wiadomo że lista działań nieporządanych jest jak książka telefoniczna ale większość, jak te objawy pseudogrypowe mija po paru miesiącach. Gorsze są wykwity na skóre w miejscu injekcji, które czasmi sie pojawiają.

magmari, co to za schorzenie które podobno jest, ale nikt o nim nie słyszał w Polsce?
Pozdrawiam.

[djprinzesin]

byłąm dzis u magika
mialam dzis specjalne wypędzanie "duchow "
po którym jestem totalnie zamroczona..serio zupelnie jakbym ypiła butelkę wina! tata pomagał mi po schodach wchodzic!
ja naprawdę w niego uwierzyłam, zwłaszcza po dzisiejszym.. tylko dotykał mmojej głowy i rąk, cos tam mruczał, i mówil ze będę się 120 dni czułam jak na haju .. nie powiem ze to uczucie nie jest fajne ;d ale do rzeczy, po samym dotyku takie uczucia? cos w tym jest teoretycznie zostalo mi rok i 8 miesiecy do wyleczenia

magmari gratuluje jubileuszu jakimkolwiekl by nie był

[matineWRO]

Witam!

Mnie zdiagnozowali w sierpniu tego roku, czyli niedawno. Zaczeło sie od niedoczulicy polowicznej lewostronnej i do tej pory mi zostala, trafilam do szpitala, dostalam solu-medrol i wyszlam z pozytywnym nastawieniem. Wszystko najgorsze zaczeło sie po szpitalu, nastepnego dnia po wyjściu zdrętwiala mi prawa ręka, tydzien później dołaczyło pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego, następnie objaw Lhermitte'a .Czułam sie strasznie fizycznie jak i pcychicznie. najgorszym w tym wszystkim był brak opieki medycznej, nie wiedzialam co sie dzieje ze mna, a kazdy mnie tylko odsylal. W koncu dostalam sie do stowarzyszenia chorych na SM we Wrocławiu gdzie przyjmuje dr specjalizująca sie w SM.

Dziwi mnie fakt ze to jest stowarzyszenie a nie dzieje sie nic poza przyjmowaniem chorych przez lekarza. Szukam ludzi chorych na SM z Wrocławia i okolic. Powstał pomysł dopracowania takiego stowarzyszenia, zeby ludzie chorzy mogli się spotykać, robić cos razem. Wyjscia, wycieczki Mam nadzieje że sie uda

[djprinzesin]

Pozwolę sobie Cie przywitać w naszym skromnym gronie
widze ze jestes w moim wieku mniej wiecej
tez miałam solu medrol w szpityalu i powiem Wam , ze po tym mi została jedna okropna rzecz! co jakis czas( co 2 tygodnie mniej wiecej) wyskakują mi takie paskudnie bolące wypryski na szyi!! ach neurolog mnie uspokaja ze to przejdzie,m a ja namiętnie to drapie i wyciskam, choc boli niemiłosiernie! i to mnie najbaredziej denerwuje
i tez mam ten objaw pana na L
jakis straszny to on nie jest

Matine grunt to pozytywne nastawienie
ostatnio błam u neurologa na kontroli, i Pani doktor doszla do wniosku ze jestem wariatka ;D mam tyle energii ze mogę jej słuzyc za okaz ;D
haha ale od tego mojego magika dostalam dodatkowe tabletki (i wyczytalam ze one sa na wzmocnienie aktywnosci( jakbym jej miała mało) ;D
nazywają się Jiao Gu Lan. i powiem tyle... czuję się jakbym snu nie potzrebowała ;d naprawdę fantastycznie, polecam

Matine masz jeszcze jakies objawy, ale takie ciągłe?
mi ostatnio lekko drętwieją ręce, ale tylko, ze tak powiem... od dołu, od tej jasniejszej strony
ale ogólnie powiedziano mi ze to nie jest rzut i ze mam się nie martwic wiec dalej sobie zyje w moim pozytywnym światku

Halo Halo Paulinko co słychac w Norwegii??
w ogole przesyłam wam mnóstwo pozytywnej energii mam jej aż na kilka osób ; p więc chetnie siue podzielę

[Acka]

halooo..No nie byłam nie byłam,przyznaje się bez bicia :/ Czuję się ostatnio całkiem dobrze. Zdałam to prawko i sama w to nie wierze hah Zakochałam się po raz 2 w życiu i jestem szczęsliwa kurcze.Z mamą ostatnio coraz gorzej i to tylko moje jedno poważne zmartwienie.Ale moze będzie dobrze...Pozdrawiam Was laseczki

[matineWRO]

witaj,

ja ciągle mam dziwne czucia w lewej połowie ciała, drażni mnie kiedy ktos mnie dotyka:P tez mi czasami ręce drętwieją i jeszcze tak dziwnie cieplo przeplywa czsasami przez rózne części.

Dzisiaj mialam robiony rezonans głowy, najpierw rytm betoniarki przypominał jakby mówila "toy toya" potem "rura" a na końcu "gili gili" z własnej głupoty i wyobraźni o mało nie wybuchnełam tam śmiechem.

Pozdrawiam

[djprinzesin]

Napisane przez Acka

halooo..No nie byłam nie byłam,przyznaje się bez bicia :/ Czuję się ostatnio całkiem dobrze. Zdałam to prawko i sama w to nie wierze hah Zakochałam się po raz 2 w życiu i jestem szczęsliwa kurcze.Z mamą ostatnio coraz gorzej i to tylko moje jedno poważne zmartwienie.Ale moze będzie dobrze...Pozdrawiam Was laseczki

kolezanko Acka... no ja nie wiem co my mamy z Tobą zrobic!...
trzeba do lekarza wszystko sie wyjasni i będzi ewiadomo czy się przejmowac wiadomo czym, czy tez byc spokojnym bo nic się nie dzieje
gratuluje zdania prawka super
a z Mamą na pewno będzie lepiej zobaczysz
a Zakochania najbardziej gratuluje nic takl nie dodaje optymizmu
na pewnpo będzie dobrze zobaczysz

Napisane przez matineWRO

witaj,

ja ciągle mam dziwne czucia w lewej połowie ciała, drażni mnie kiedy ktos mnie dotyka:P tez mi czasami ręce drętwieją i jeszcze tak dziwnie cieplo przeplywa czsasami przez rózne części.

Dzisiaj mialam robiony rezonans głowy, najpierw rytm betoniarki przypominał jakby mówila "toy toya" potem "rura" a na końcu "gili gili" z własnej głupoty i wyobraźni o mało nie wybuchnełam tam śmiechem.

Pozdrawiam

Matine ja tez mam tak,ie uczucie draznienia ;D i tp cieplo tez.,.. ;D mamy bardzo podobne objawy
ale wiesz, ja jak o tym nie myslę to juz tego nawet nie zauwazam i staram się nie przejmowac ta choroba ma takie efekty specjalne
a rezonans glowy to ja strasznie smiesznie wspominam ;D jechalam karetka na sygnale ( dzieki uprzejmosci kierowcow;D) z kolegą na wózku poznanym w szpitalu, strasznie zreszta fajnym, rozbrajalismy całą neurologię
i on po całym szpitalu ( ttym gdzie był rzonans) jezdzil za mna i wołał : kurczaczku gdzie jestes: d
a ta rura. myslalam ze jakies techno mi zapuszczaja ;D haha ale w pewnym momencie tak mnie łydka swedziala ze myslalam ze nie wytrzymam...i do tego jeszcze slyszalam jak ten moj kolega zagaduje pania od rezonansu , ze kurczakowi jajka z mózgu wyjda ;D i do tego bardzie musialam do..toalety;d;d prawie nie zamoczyl;am tego łózka ;D
ale bylo smiesznie , nei ma to jak sie smiac przy wykrywaniu sm ;D
no nic
mowie wam, trzeba byc pozytywnym;D

[magmari]

Witajcie dziwczyny!
JESTEM PO REMONCIE!!! Ledwo dyszę, sprzatamy juz tydzien /ale na szczęscie kolejne miesiące będą leniwe, bo sprzatamy wszystko co się da, a jest tego troooochę/
Acka! ja Ci normalnie wkopię! Nie bój się, każdy cos ma Ty też, ale nie wiesz co, więc w końcu się dowiedz i bez paniki. Ze wszystkim da się żyć szczęśliwie. Tylko trzeba myslec pozyt, a to przychodzi czasem trudno, chyba że się urodzisz taka /jak np ja/
Mamie niestety musisz stworzyć otoczenie pełne ciepła, ale wesołe, zeby zaczęła się śmiać. To pierwszy krok do pozytywnego myślenia. Będzie tak na pewno.
Djprinzesin! zmieniłaś wygląd! Daj mi kopa, bo nie moge się do magika wybrać. Mam jakis opór przed szamanami boję się,że jak zamruczy machając nade mną to wybuchnę śmiechem i go urażę
Jak kurs? Znalazłaś wyższy stopień?
Czy są już ofiary Twoich nożyczko-wizualizacji)
I cóż to? Mamy nową pozytywkę? Witaj MatineWRO! Całe szczeście, żeś taka jak my! Bo trafiali się tu pesymiści, bywalcy innych for. Tak dołujacych, że po ich lekturze musiałam obejrzeć kilka odcinków Niani Fine.
Mrowienie-standard, jak o tym nie myślisz to go nie ma. Ciepło też. Pan L-po prostu nie wywołuj go.
Czyli jestem całkowicie zgodna z Djprinzesin! Dokladnie!
Wredonisia. Co do tej podobnej w objawach do sm choroby to nie mam pojecia jak sie nazywa. Po prostu kiedys usłyszałam wypowiedź lekarza innej specjalizacji, ale to było dawno i nie dotyczyło mnie więc nie zapamiętałam. Teraz otworzyła mi się szara komórka z zapiskiem tej info i próbuję szukać wszędzie odpowiedzi.
Tyle chyba na dziś, bo musze dalej sprzatać!
ps. a gdzie nasz rodzynek? magik go zaczarował?

[tekila1]

JEZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja się cieszę, że znalazłam wasze forum. Ja wprawdzie jeszcze bez diagnozy( 21 mam rezonans), ale szukam wszelkich informacji na temat sm. Muszę przyznać, że zaglądając na fora dopadła mnie mała załamka takim pesymizmem z nich wiało. I tak sobie czytałm te straszne informacje, aż tu nagle taka "perełka". Dziewczyny jesteście niesamowite. Dostałam tu taką dawkę pozytywnej energii, że zrobiło mi się lżej na duszy. Jeśli okaże się, że to sm napewno przystąpię do Waszego "klubu" bo dzięki takiemu podejściu do sprawy będzie łatwiej stawić czoła choróbsku. Serdecznie pozdrawiam.

[tekila1]

A zapomniała - mam jeszcze pytanie odnośnie tego "magika" , a dokładnie chodzi mi o to ile kosztuje wizyta i jak dłudo się czeka.

[djprinzesin]

ja tylko na chwilkę, więc tylko Tobie Tekilo odpowiem

na magika się czeka..trzeba dzwonic, gdzies podawałam numer telefonu, to wszystko zalezy od niego, akle u niego jest zawsze pełno, ale z SM podobno przyjmuje dosc szybko
wizyta kosztuje 100zł, ja mam wizyty co 2 miesiace
więcej po powrocie z uczelni;.)

[djprinzesin]

Napisane przez magmari

Witajcie dziwczyny!
JESTEM PO REMONCIE!!! Ledwo dyszę, sprzatamy juz tydzien /ale na szczęscie kolejne miesiące będą leniwe, bo sprzatamy wszystko co się da, a jest tego troooochę/
Acka! ja Ci normalnie wkopię! Nie bój się, każdy cos ma Ty też, ale nie wiesz co, więc w końcu się dowiedz i bez paniki. Ze wszystkim da się żyć szczęśliwie. Tylko trzeba myslec pozyt, a to przychodzi czasem trudno, chyba że się urodzisz taka /jak np ja/
Mamie niestety musisz stworzyć otoczenie pełne ciepła, ale wesołe, zeby zaczęła się śmiać. To pierwszy krok do pozytywnego myślenia. Będzie tak na pewno.
Djprinzesin! zmieniłaś wygląd! Daj mi kopa, bo nie moge się do magika wybrać. Mam jakis opór przed szamanami boję się,że jak zamruczy machając nade mną to wybuchnę śmiechem i go urażę
Jak kurs? Znalazłaś wyższy stopień?
Czy są już ofiary Twoich nożyczko-wizualizacji)
I cóż to? Mamy nową pozytywkę? Witaj MatineWRO! Całe szczeście, żeś taka jak my! Bo trafiali się tu pesymiści, bywalcy innych for. Tak dołujacych, że po ich lekturze musiałam obejrzeć kilka odcinków Niani Fine.
Mrowienie-standard, jak o tym nie myślisz to go nie ma. Ciepło też. Pan L-po prostu nie wywołuj go.
Czyli jestem całkowicie zgodna z Djprinzesin! Dokladnie!
Wredonisia. Co do tej podobnej w objawach do sm choroby to nie mam pojecia jak sie nazywa. Po prostu kiedys usłyszałam wypowiedź lekarza innej specjalizacji, ale to było dawno i nie dotyczyło mnie więc nie zapamiętałam. Teraz otworzyła mi się szara komórka z zapiskiem tej info i próbuję szukać wszędzie odpowiedzi.
Tyle chyba na dziś, bo musze dalej sprzatać!
ps. a gdzie nasz rodzynek? magik go zaczarował?

magmari ja Ci współczuję tego sprzątania.. to dla mnie by była największa z kar
ale do rzeczy to za magika! ja jade kolejny r az w grudniu, juz nie mogę sie doczekac
tak dobrze mówisz, drętwienie jest jak się o tym myśli, mi też łapy dretwieją, lae przyxchodzi odchodzi i tak w kółko nie zwracam na to uwagi

magmari a propos mojego kursu japońskiego, nie znalazłam nic co by mi odpowiadało poziomem, wiec po prostu postanowiłam sobie powtórzyc wszystko co dotychczas miałam , bo sporo zapomniałam... 600 znaków plus w kazdym z 10 złozen.. nie liczcie prosze
także zajmie mi to pół roku myslę a potem dołączę gdzies do grupy zaawansowanej taki mały planik

jako ze zapisałam sie do szkoły policealnej fryzjerskiej, to była w sobotę na targach w poznańskiej arenie ach dziewczyny mówię wam.. doczepianie włosów... fryzury... bomba..oczów mało nie zgubiłam...
teraz tylko musze kupic nożyczki+degażówki, plus parę rzeczy dodatkowych
i mogę farbowac obcinac i w ogóle

Napisane przez tekila1

JEZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja się cieszę, że znalazłam wasze forum. Ja wprawdzie jeszcze bez diagnozy( 21 mam rezonans), ale szukam wszelkich informacji na temat sm. Muszę przyznać, że zaglądając na fora dopadła mnie mała załamka takim pesymizmem z nich wiało. I tak sobie czytałm te straszne informacje, aż tu nagle taka "perełka". Dziewczyny jesteście niesamowite. Dostałam tu taką dawkę pozytywnej energii, że zrobiło mi się lżej na duszy. Jeśli okaże się, że to sm napewno przystąpię do Waszego "klubu" bo dzięki takiemu podejściu do sprawy będzie łatwiej stawić czoła choróbsku. Serdecznie pozdrawiam.

tekila trz6mam kciuki za rezonans
to nasze forum jest pozytywne, bo nei rozmawiamy o lekarzach i w ogole
ja się przyznam , ze niewiele wiem o sm... ale nie jest mi źle z tą niewiedza
mam dobrego lekarza plus magika który obiecał wyleczyc ;D
my tutaj sobie po prostu rozmawiamy troche o chorobie, a trochę o tym jak sobię z nia radzic

tak tak polecam pozytywne myslenie ;_) i nieuciekanie od lekarzy
nie wmawiaj sobie ze masz sm bo to nie ma sensu, a i nawet jesli nie bedzies go miec to zaglądaj tu

[tekila1]

djprizesin serdeczne dzięki za odzew i dore słowo. Mam nadzieję, ze jednak ten jutrzejszy rezonans wyjdzie ok a jeśli nie to ... trudno, i tak nie mam na to wpływu. Pozdrawiam

[djprinzesin]

przede wszystkim masz bardzo dobre podejscie
trzymam mocno kciuki a nawet jesli to nic się nie martw
z SM się żyje calkiem normalnie
ja no zdarłam sobi ew piątek gardło..na karaoke;D impreza dobra jak zawsze takze mozna robic wszystko
aj kochane szkoda ze w poznaniu nie mieszkacie;/

[tekila1]

Witajcie, ja już po rezonansie i wyszedł ok.Mimo to będę do Was czasami zaglądać, żeby zaczerpnąć troszkę pozytywnej energii. życzę duuuużo zdrówka , radości i siły.

[djprinzesin]

no widzisz gratuluje
i nie wynajduj sobie chorób bo mozesz czasem znaleźć! myslenie bardzo często urzeczywistnia

mam pytanie:
Acka?? jak tam??

[tekila1]

A ja na koniec chciałam zaapelować do Acki , żeby wkońcu się wybrała do tego lekarza. Strach ma wielkiiiiiiiiiee oczy!. Ja mam tatę chorego na SM więc kiedy pojawiły się różnie dziwniaste objawy to oczywiście byłam pewna, że i mnie to dopadło. A tu proszę jaka niespodzianka. Pozdrawiam serdecznie.

[djprinzesin]

Tekila jesli mozesz opowiedz cos o Tacie jak przebiega jego choroba i w ogóle jak sobie z nią radzi, jakies leki etc
będe Ci bardzo wdzięczna

[tekila1]

Mojego tatę zdiagnozowano dopiero jakieś 2 m-ce temu. Symptomy pojawiły się juz wcześniej, ale lekarka twierdziła, że to wszystko wina kręgosłupa ( tato 10 lat temu miał wypadek i ma polamany kręgosłup). Tak naprawdę trudno wiec określic od kiedy to trwa. Na dzien dzisiejszy tato czuje sie dość dobrze, tylko ma niewielkie problemy z lewą nogą. Leczenie w jego przypadku objwowe tzn. sterydy, leki na zawroty głowy jakies mikroelementy i to wszystko. Podstawa to jak wiadomo to rehabilitacja. Kiedy się dowiedział o chorobie bardzo się załamał, do tego stopnia, że bał sie wyjść z domu bo miał wrażenie, że nogi mu odmuwią posłuszeństwa i upadnie.
Teraz jest dobrze ob łyka antydepresanty , a co będzie dalej to zobaczymy.A i też ma swojego magika . Tylko ten jego magik przyjmuje również ludzi których nie stać na zapłacenie za wizytę ( na stole stoji koszyczek i kto ile może tylke daje). Dlatego wydaje mi się trochę bardziej wiarygodny. Zobaczymu na ile te "czary zadziałają" Pozdrawiam serdecznie.

[djprinzesin]

wiesz ja jak się dowiedziałam o chorobie tez trochę bałam sie sama wychodzić, zwłaszcza w okresie kiedy odczuwałam drętwienie. bałm sie ze nagle się przewrócę i ni ebędę mogła ruszyć nogami, btw straszne uczucie. brrr

teraz za kazdym razem gdy sie przebiegnę czuję drętwienie, , trochę przyspieszone bicie serca( ale wiem ze odczuwam to mocniej niz zdrowa osoba) i włąsnie takie uczucie jakby za chwile nogi miały przestac praciowac...dlatego.. nie biegam ;D
zarty zartami ale uczucie przeokropne!
ale staram sie o tym nie myslec i jkest ok

nie każdy magik jest darmowy,
ale z tego co się orientuję ten mój też dla tych którzy nie mogą sobie pozwolic na opłatę oferuje darmowe usługi. ale wiadomo ze on dzieląc się tą swoją"mocą" chce zarobic,
wiem ze to nei jest taka jego moc wzięta z nikąd. gdzies studiował medycyne chińską.
teraz nie ma nic za darmo, każdy chce sie dorobic
i nei uwazam zeby to było coś złego.
tak samo lekarz szybciej przyjmie za opłatą
ale nic to taki jest swiat

btw znów odbyłam wczoraj karaoke ;D
mowię wam..nie idzcie spiewac zwłaszcza wtedy kiedy nei znacie piosenki! tak mni ekolezanka wyciągała... no ale śmiechu było mnóstwo

wczoraj przez całe 3h w moim wieżowcu wysiadł prąd... mówię wam..najbardziej sie bałam oczywiscie o moj pełny zamrazalnik ;D ale nba szczescie nic się nie stało ;D i moje mnóstwo bezglutkowych pierogów, bigosu i innych pysznych mamusinych rzeczy przetrwało;D
ach mam dzis tyle nauki, ze nie wiem za co się zabrac..i tak po trochu wszystko robię..i nic mi nie wychodzi;D
wezme się zaraz za japoński i nie zauwaze nawet jak mini mi dzien;D
mam do nadrobienia 3 lekcje i 30 znaków... łojojoj juz uciekam z tego forum.,... wizaz to zło dla czasu ;D