Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

[wenezja]

Hej Klarciu! Nie zaglądam na wizaż ostatnio bo mi mała nie pozwala Jak mam chwilkę wolną, to wędruję do kuchni i opycham się Z czegoś trzeba mleczko produkować. Do tego wszystkiego doszły kolki u małej i istny śpiew w nocy musimy przerabiać. Mąż jeszcze na urlopie, ale we wtorek wraca do prac. Aż się boję...

[madzia7]

Dziewczyny a czy wasze maleństwa śpią z wami w łóżku? moja Emika do tej pory spała z nami ale od dwóch dni śpi w kołysce i nawet nie płacze

[Aranka]

agnieszka2309 masz prześliczne zdjęcia córeczki! Takie zaraz po urodzeniu! Super pamiątka! Kto ci je zrobił? TŻ czy ktoś z personelu? ja mam termin na końcówkę grudnia i też myślałm o kilku fotkach właśnie takiego typu - tzn. prosto z brzucha, z pępowinką, kiedy dzidzia jest jeszcze tak maźnięta...Normalnie jestem pod wrażeniem! Dużo zdrówka dla malutkiej!

[Doridee]

Aga, świetne zdjecia, śliczna córcia
Madziu, ja Alę wieczorem zawsze kładę w łóżeczku, ale w nocy po karmieniu zawsze wędruje do naszego łóżka i zazwyczaj już w nim zostaje do rana. Zwykle nie zasypia od razu po karmieniu i wolę mieć ją pod ręką niż wstawać co chwilę do łóżeczka.
A ja mam pytanie o aktywność Waszych dzieciaczków w ciagu dnia bo moja Mała ostatnio coraz mniej śpi...
No i pytanie do dziewczyn które karmią butelką - ile zjadają Wasze dzieciaczki w czasie posiłku? Bo Ala zjada przecietnie 100ml i wiem, że jest to bardzo dużo (a zjadłaby jeszcze więcej ale jej nie daję, jak sie domaga to przystwiam do cycusia i koniec, a przy nim zazwyczaj od razu zasypia albo sie buntuje i wyciąga mi go na wszystkie strony :/) Chyba mam małego żarłoczka w domu

[Klara02]

Wenezja, ciesze sie, ze wszystko ok i ze sobie radzisz
Madzia7. Jestem doswiadczona matka karmiaca(kilka lat temu karmilam 22 miesiace, rok temu skonczylam karmienie trwajace przez 2,5 roku!)Moje dzieci spaly ze mna. Nic zlego w tym nie widze. Wygodnie bylo w "polsnie" cyca wystawic i prawie spiac karmic. Wszyscy bylismy wyspani i zadowoleni Jesli ma sie duuuze lozko to spanie z dzieckiem jest bardzo wygodne. Jest to w sumie naturalne (dawniej cala rodzina spala w jednym "legowisku"), nie ma w tym niczego niezdrowego czy "niehigienicznego" Dziecko spi spokojnie(9 miesiecy slyszalo bicie Twojego serca, to najpiekniejsza kolysanka...), mama slyszczas oddech bobasa jest pewna, ze wszystko ok. Spanie z dzieckiem lub bez zalezy tylko od naszej woli. Kazdy lubi sie ciemna noca przytulic do kochanej osoby, nic w tym zlego...

[dosieńka]

Raniu, melduję się na waszym watku nareszcie trochę to trwało ale... warto było czekać
a do listy mozna dopisać małego Maksymiliana urodzonego 29 sierpnia
całuski

[*milka*]

Doridee mam pytanie karmisz Mała z butelki swoim mlekiem czy proszkowanym....? Jesli proszkowanym to czy mogla bys mi podac nazwe ??? Aha i Ala je 100ml jednorazowo czy za caly dzien ?

[Doridee]

Napisane przez *milka*

Doridee mam pytanie Mala karmisz z butelki swoim mlekiem czy proszkowanym....? Jesli proszkowanym to czy mogla bys mi podac nazwe ???

Niestety jestem zmuszona karmić butelką - ale nie żałuję, Ala w 3 dni przybrała 125 gram Niestety nie chce lub nie umie ssać mojej piersi (bawi sie tylko nią aż w końcu zasypia). Mleko ściągam i od dwóch dni wystarcza mi aby zaspokoić olbrzymi apetyt mojej córki (daję jej 100ml choć wiem, że zjadłaby więcej ale boję się że rozboli ją brzuch... macie może jakieś doświadczenie w tym temacie???)
Na początku gdy mleka miałam mniej dokarmiałam ją mieszanką Bebilon1 (chyba najlepszy z takich normalnych mieszanek), zazwyczaj po porcji mojego mleczka dostawała 30ml mieszanki... Na szczęście póki co wyrabiam z produkcją Tylko przez to nie mam kompletnie czasu, teraz pomaga mi Teściowa ale za tydzień wyjeżdża i nie chcę myśleć jak sobie poradzę..
Milka, Ala zjada 100ml jednorazowo i jestem tym właśnie trochę przerażona... Położna środowiskowa i pediatra stwierdziły, ze widocznie musi nadrobić ale nie jestem przekonana...

[agnieszka2309]

cześć

Aranka- zdjęcia robił tatuś mojej córeczki -był przy porodzie nawet film mam nakręcony dziś byliśmy na pierwszym spacerku- było świetnie!
mała rośnie w oczach coraz więcej wcina jest słodziutka

powiedzcie mi bo byłam szyta po porodzie ile jeszcze czasu będzie ze mnie wyciekać i kiedy rana się zagoi

pozdrawiam

[Klara02]

Mnie tez szyli i z tego co pamietam "cieklo" przepisowe 6 tygodni. Rana dobrze sie goi wspomagana preparatami z kora debu. Do kupienia w aptece (chyba firmy tess).

[*milka*]

Hej Dziewczyny chcialam sie was poradzic czy to normalne ze malenstu mocno sie odlewa ??? Alexandra duzo pije i duzo jej sie odlewa.... Moze sa jakies sposoby zeby Malenstwu sie nie odlewalo

[Aranka]

Mi położna kazała maluch po kilku minutkach karmienia ponosić aby mu się odbiło i potem znów dokończyć karmienie. U niektórych maluchów jak karmi je się jednym ciągiem to tak dużo łykną powietrza, że wędrująca spowrotem przełykiem bańka powietrza wypycha sporą częśc jedzonka.

[*milka*]

Hej Dziewczyny nie wiem co sie dzieje wczoraj wieczorem napisalam w przewijalni nowy watek Sposob na ZAUROCZENIE.... no i dzis juz go nie ma czemu...

[Rania]

Czesc dziewczyny mojej małej też się ulewa,teraz mniej bo przy każdym karmieniu biorę ją do pionu ok 3 razy,jak zacznie to po 5 minutkach,pozniej jak je i na sam koniec.Czekam az jej się odbije.Przeważnie przy cycku zasypia i jak nie odbije to nawet jak ją położę do łozeczka to po chwili się wybudzi bo ją te gazy w brzuszku męczą i wtedy do pionu beknie i spokój.

Ostatnio przeżyłam mały szok,ubrałam chyba małą za ciepło i po powrocie do domu z bardzo dłuuuuugiego spaceru zauważyłam zapadnięte ciemiączko,przezyłam szok.
Niewiedziałam co robić,wiem że to znak odwodnienia.Więc po przystawieniu do piersi ,zadzwonieniu do pediatry i zagotowaniu wody na koperkową herbatkę (WSZYSTKO W JEDNYM CZASIE) ,jakoś opanowałam sytuację.
Lekarka potwierdziła że to znak odwodnienia.Całą noc ją wybudzałam do piersi nawet jak już nie chciała jesc.Codziennie jej dają 100 ml herbatki koperkowej hippa.Dla świętego spokoju.I na poczet kolek ,które minęły na szczęście.
Także lepiej za lekko dziecko ubrać niż przegrzać.

[*milka*]

Raniu a jak to wyglada i co powoduje ....? Taki wglebienie na glowce nie duze .... ?

[Doridee]

Moja Ala miała zapadnięte ciemiączko gdy nie dojadała Teraz jest już wszystko dobrze
Dziewczyny czy byłyście już w poradni preluksacyjnej? Moja Ala od urodzenia bardzo prostuje nóżki, profilaktycznie wkładam jej pieluchę flanelową. Wizytę mam dopiero na 10 października, Ala będzie miał wtedy prawie dwa miesiące.. trochę późno W poniedziałek bedę u rehabilitantki to podpytam czy konieczna jest wcześniejsza wizyta. A jak to jest u Waszych maluszków?

[*milka*]

Hej Doridee my mamy wizyte na 11-13.09 Mala tez u nas prezy nozki podczas przewijania. Ortopeda polecil nam zeby zakladac jej dwie pieluszki druga pieluszke zaklada sie tylem na przod. Powiedzcie co z ta zapadnieta ciemiaczka Alexandra tez ma cos takiego. jest lekko zapadniete czy to zle

[wenezja]

Raniu, ja też wczoraj obmcałam Emilkę i ku mojemu zdziwieniu ciemiączko leciutko zapadnięte. Wydaje mi się, że też ją przegrzałam na spacerze Ładuję w nią Hippa i sprawdzam. Sama nie wiem, czy dzwonić do położnej, lekarza czy spokonie czekać sprawdzając, czy jest ok? Jak to było u Ciebie? Byłaś z małą na wizycie?

[Blondi2]

Witajcie mamusie,

Doridee, rzeczywiście mamy podobne w zachowaniu dzieciaczki - leniuchy. Dobrze, że opanowałaś juz sytuację i Twoja malutka wreszcie się najada. Nie martw się, że dużo je - ja przez pewien czas też miałam wrazenie, że moja Natalka je zbyt duzo (bałam się, ze żołądek jej się rozepchnie). Potrafiła np. possać trochę piersi, potem zjeść 100 ml z butelki i była dalej głodna i płakała. Nie wiedziałam co robić i dawałam jej wkońcu jeszcze mleka aby się najadła. Potrafiła dojeść jeszcze nawet 50ml!!! Strasznie się martwiłam, czy się nie rozchoruje ale ona smacznie sobie zasypiała i nic jej nie było. Na szczęście trwało to jakieś 1,5 tygodnia i mała przestała mieć taki wilczy apetyt. Teraz daję jej 120ml mleka albo mojego albo sztucznego Bebilonu Pepti (do kupienia tylko w aptece, wcześniej dawałam jej Nan1 ale dostała uczulenia i pediatra przepisała mi takie mleko). Zazwyczaj to jej starcza - jeśli nie i krzyczy to szykuję jej jeszcze 30ml ale zazwyczaj wypija ok 5-10ml. oprócz tego między karmieniami daje jej do picia herbatę koperkowa Hippa - pije ile chce, nie ograniczam jej tego (potem tylko pieluchy ważą tonę jak nasika). Myślę ze dzięki temu nie ma kolek i nie boli jej brzuszek.
Niestety z moja produkcja mleka jest nieciekawie - mam mało pokarmu mimo,że mała ssie piersi. Nieraz nie mam czego juz odciągnąć laktatorem. Martwię się, żeby wogóle nie stracić mleka a chcę ja karmic jak najdłuzej. Piję herbatki mlekopędne, pije wodę i nic. Mała w ciągu paru minut wszystko wyssie i dalej wścieka się, ze jej juz tak nie leci a ona głodna. Piersi zrobily mi sie mniejsze i takie miękkie jakby nie bylo w nich wcale mleka. Co jecie i pijecie, żeby mieć dużo mleka??

Jeśli chodzi o usg bioderek to ja byłam już z małą u ortopedy - wszystko jest w porządku - mam tylko kłaść ją jak najwięcej na brzuszku i przy przewijaniu nie podnosić za nóżki do góry tylko za pupkę. Kiedy niunia skończy 6 mies. mamy przyjść jeszcze na kontrolę. Nic nie mówił mi lekarz o tym żeby wkładac jej dodatkową pieluchę aby nóżki miała bardzo szeroko.

Co do spania to moja Natalka śpi w łóżeczku w nocy. Jej łożeczko stoi na razie obok naszego tak, ze wszystko słyszę i widzę ze swojego łóżka. Mała juz się do tego przyzwyczaiła, nie budzi się w nocy między karmieniami i nie płacze. Rano najczęściej biorę ją do siebie żeby sobie jeszcze poleżec ( mała wtedy rozgląda sie i leży grzecznie a ja jeszcze przysypiam).

A czy wasze maluchy juz zaczynają interesować sie światem?? Bo moja Natalka jest już bardziej kumata - zaczęła się do nas uśmiechać i odpowiada jakimis dźwiękami podobnymi do gugania jak do niej mówimy. Poza tym jak ja trzymam pionowo na rękach to rozgląda się ciekawie dookoła i też coś sobie pogaduje i przygląda się różnym przedmiotom z wielką uwagą.W dzień śpi coraz mniej, potrafi całe niemal popołudnie nie spać. No i zaczęła niedawno interesować się własnymi rączkami - pakuje je zawzięcie do buzi i ssie. Mam nadzieję, że to normalny objaw u dziecka - jak sądzicie?? Gdzieś wyczytałam, że może tez sie takim ssaniem objawiać brak bliskości z mamą ale jakos trudno mi uwierzyć żeby moja mała miała mnie za mało bo jestem przy niej w zasadzie cały czas.

Pozdrawiam Was i wasze bobaski serdecznie, idziemy teraz na spacerek.Papa.

[Doridee]

Blondi uff, uspokoiłaś mnie tym postem Bo wszędzie szukałam informacji ile powinno zjadać kilkutygodniowe niemowlę i nigdzie nic konkretnego nie znalazłam... Z obawy o jej żołądeczek ograniczyłam porcje mleczka do 90ml co 3 godz. Wcześniej jak zjadała 100-120ml potrafiła spać nawet 5 godz. Taki wilczy apetyt był chyba spowodowany tym że pare dni była głodna i po prostu musiała nadrobić braki. Z tym odciaganiem to faktycznie makabra Najgorzej jest w nocy, nie dość że muszę najpierw troszkę podgrzać mleczko, uśpić małą po jedzeniu to później laktator w dłoń i ściąganko na kolejne jedzenie
A dziś to pobiłam samą siebie i aż płakać mi sie chciało ze złości... Źle zakręciłam butelkę i całe ciężko zdobyte mleczko zamiast do buźki Ali wylądowało na jej klacie No i musiałam dać jej sztuczne.

Zaraz pewnie Alunia się obudzi i pojedziemy w odwiedziny do mojej Mamy - pierwszy raz
Pozdrawiam i ucałujcie Dzieciaczki

[*milka*]

Hej Dwiewczyny

Wiecie moze kiedy mozna zbadac u dziecka wzrok ... Mamy problem z Alexandra poniewaz mala nie zwraca uwagi na palec...No i wydaje sie nam ze Mala ma cos z oczkami . Tak na codzien rozglada sie rozmawia z misiami Mozliwe ze sie mylimy .... ale chcieli bysmy sie upewnic....

[Rania]

Dziewczyny sama nie wiem co z tym ciemiąszkiem,dziś byłam z małą na szczepieniu to rozmawiałam z lekarką.Mowiła że gdy nie ma innych objawów prócz tego zapadniętego ciemienia jak ospałość albo płaczliwośc,suche pieluszki,ziemista skóra to nie panikować.Ale potwierdziła,że to oznaka odwodnienia.Sama nie wiem chyba zmienię pediatrę,bo tak nic konkretnego nie wiem dalej.Małą dopajam herbatką z kopru raz dziennie 100 gram ale zaczynam już wariować.Co raz to częściej jej dają pierś bo boję się aby znów się tak mocno nie zapadło,więc jak tylko widzę większe wgłębienie to daję cycka.
Prawidłowe ciemię jest lekko zapadnięte , ale jak lekko to nie wiem.

[Alabama24]

Witajcie! Czas szybko leci , patrze na mojego synka i codziennie widze, jak sie zmienia, jak rosnie, ma wiekszy nosek, uszka itd Tez pewnie tak macie. Moj maly juz mniej spi, tak, jak Natalka jest bardzo ciekawy swiata, wciaz chce byc noszony na rekach i wtedy sobie obserwuje mieszkanko. Najgorsze jest to,ze wcale nie chce spac wieczorem, bardzo ciezko go usic, potrafi siedziec z nami do 23 nawet, dopiero jak porzadnie sie obje, ale tak naprawde porzadnie, z obu piersi, to zasypia. Nie wiem czy to dobrze.
Moj maz przyszedl wczoraj z pracy z rewelacyjnym pomyslem - na kota. Dziecko powinno od maluszka wychowywac sie ze zwierzaczkiem,, to nie bedzie mialo alergii na siersc - tak argumentuje. Co wy o tym sadzicie? Macie kotki albo pieski w domu? Ja nie jestem przekonana, wlasciwie wcale i sie ten pomysl nie podoba, boje sie ze ten kociak moze podrapac synka czy cos w tym rodzaju.
Pozdraiwam serdecznie

[martuniaK]

Czesc Mamusie, zaczynam sie martwic bo moj synek od 2 dni niezrobil kupki, i niewiem co mam robic bo widze jak maly sie meczy chcac zrobic kupke, podaje mu herbatke koperkowa ale to nic mu niepomaga, czy ktoras z was wie co trzeba zrobic zeby mu pomoc?

milka mi w szpitalu powiedzieli ze do okulisty idzie sie z dzieckiem jak skonczy 3 miesiace.

Pozdrawiamy

[Doridee]

Napisane przez Alabama24

Moj maz przyszedl wczoraj z pracy z rewelacyjnym pomyslem - na kota. Dziecko powinno od maluszka wychowywac sie ze zwierzaczkiem,, to nie bedzie mialo alergii na siersc - tak argumentuje. Co wy o tym sadzicie? Macie kotki albo pieski w domu? Ja nie jestem przekonana, wlasciwie wcale i sie ten pomysl nie podoba, boje sie ze ten kociak moze podrapac synka czy cos w tym rodzaju.
Pozdraiwam serdecznie

My mamy w domu tchórzofretkę Też martwiłam sie jak Mała zniesie obecność zwierzaka ale póki co jest wszystko dobrze. Też słyszałam, że jeżeli dziecko ma od małego styczność ze zwierzętami istnieje mniejsze prawdopodobieństwo alergii.
Myślę, że kotek to dobry pomysł, trzeba tylko wziąć pod uwagę że dochodzi jeszcze jeden obowiązek

[Jupi]

martuniaK- dzieci na piersi moga nie robic kupki nawet 5-7 dni. ale jezeli rzeczywiscie widzisz, ze probuje zrobic, to podaj mu czopki glicerylowe (czy jakos tak).

[płatek1]

Napisane przez Jupi

martuniaK- dzieci na piersi moga nie robic kupki nawet 5-7 dni. ale jezeli rzeczywiscie widzisz, ze probuje zrobic, to podaj mu czopki glicerylowe (czy jakos tak).

Czopki glicerynowe albo viburcol są to czopki homeopatyczne, pomogą .

[Aranka]

Maluch karmiony piersią może kupkę zrobić nawet po 10-12 dniach! I nie ma w tym nic niepokojącego, chyba że widac że maluszek cierpi i płacze...wtedy dopiero ingerować bo łatwo można rozleniwić jelitka malucha od pracy jeśli zbyt często "wyręcza się" je czopkiem...

[Rania]

Mi położna powiedziała że można włożyć delikatnie końcówkę termometru elektronicznego do pupci jak nie może zrobić kupki i to pobudzi.Taką miałam sytuację raz i mała od razu wystrzeliła ,radzę szybko zakryć pieluszką pupkę bo maluchy strzelają kupką na pół metra))

[Sucha_]

Blondi nie wiem czy ze szkoły rodzenia czy z góry przeczytanych gazet pamietam że wśród rzecyz które można stosować jako pobudzające laktację wystąpiła m.in kawa zbożowa, piwo oraz melisa. Zapamiętałam akurat te rzecyz gdyż strasznie się zmartwiłam głównie kawą zbożową bo bez jakiejkolwiek kawci ne daję rady i przez ciąże właśnie na zbożówce jechałam - a tu masz będzie nadprodukcja. A piwo i melisę zapamiętałam bo mnie zdziwiły szczerze mówiąc. Poza tym są włąsnie tewszystkie herbatki... nie ukrywam że wszystko o czym aktualnie pisze to w moim wykonaniu czysta teoria bo mamusia ze mnie planowo wrześniowa...na razie tylko planowo


Alabama a odnośnie kotka to myślę że fajny to pomysł ale wiem ze małe kocięta silniej uczulaja niz starsze. Moj TZ nie jest uczulony na naszego 4letniego siersciuszka natomiast po udrapaniu przez jakiegokolwiek malca zaraz ma popuchnięte ranki. Poza tym kot nie ma co kryć to wyzwanie. Kuweta - obowiązek. Najwazniejsze zeby pamietac ze kot wymaga uwagi i czasu. Tez trzeba go tulic. Wprowadzic pewne zasady (nam nie do konca to wyszlo). No i obupulnie się zdecydować coby później "zwalania" nie było A no i nastawcie sie wóczas na komentarze innych odnośnie małego dziecka i kota w domu Mój tato patrząc na kota nawet nic nie mówiąc kręci głową...ALe ja kocham siersciuszka i tyle