|
|
#91 | |
|
CORELIPS
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 8 342
|
Dot.: Camsakizi- pasta cukrowa- proszę o rady
Cytat:
Dzis udalo mi sie po polgodzinnej meczarni z sukcesem oderwac jeden pasek, bo reszta, czyli jakies 10 ulepionych rozciagniotków się całkowicie 'rozwlekło' i do wyrzucenia. |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Camsakizi- pasta cukrowa- proszę o rady
Robiłam pierwszy raz w życiu pastą nogi i na początku mnie szlak trafiał delikatnie mówiąc kiedy stosowałam się do instrukcji producenta. Po połowie łydki stwierdziłam, że koniec tego - czas poradzić się doświadczonych i znalazłam tu mega radę (dzięki tofzz
Mega metoda - dzięki temu pasta się tak nie topi od gorących palców i szybciutko idzie. Tylko następnym razem znajdę jakieś inne narzędzie, bo sobie skaleczyłam palec :P Jeszcze tak offtopowo po depilacji polecam do balsamu do ciała dodać trochę Bevity - za 3h nogi jak z bajki ^^ |
|
|
|
|
#93 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Camsakizi- pasta cukrowa- proszę o rady
Cześć, jeżeli chodzi o ciągłe przyklejanie się pasty do skóry, to polecam posypać sobie wcześniej talkiem/pudrem zaplanowany do depilacji obszar. To działa
, nie będzie się tak "ciapać".
|
|
|
|
|
#94 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Camsakizi- pasta cukrowa- proszę o rady
Hej lasencje
|
|
|
|
|
#95 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: J-ca
Wiadomości: 9
|
Dot.: Camsakizi- pasta cukrowa- proszę o rady
kupiłam tą pastę kilka miesięcy temu ale jak ją otworzyłam i zobaczyłam jak się ciągnie to zrezygnowałam. Jednak dzisiaj postanowiłam dać jej szansę i kombinowałam na różne sposoby wyżej opisane niestety nic nie pomagało.
Aż w końcu znalazłam na to sposób Całe opakowanie włożyłam na kilka min do lodówki, potem przygotowałam cały potrzebny "sprzęt" tzn: -schłodzoną pastę, -nóż (taki zwykły do smarowania), -starą bawełnianą koszulkę pociętą na kawałki -i uwaga... miseczkę z wodą! nożem nabieram trochę pasty, moczę palce w wodzie i ściągam pastę z noża. Pasta nie klei się do mokrych palców tylko pod wpływem wody trochę się rozpuszcza. Rozciągam pastę robiąc z niej cieniutki placuszek i nakładam na depilowane miejsce dodatkowo jeszcze trochę rozcierając. Na to nakładam pasek bawełnianej koszulki, dociskając go do pasty i zrywam jak plastry z woskiem. Nóżki mam gładkie, dużo mniej podrażnione niż przy wosku, a wszelkie pozostałości pasty zmywam wodą, nie tak jak w przypadku wosku oliwką. Bawełniane paski z koszulki można potem pomoczyć w wodzie kilka min, wypłukać i używać następnym razem zamiast kroić następną koszulkę
|
|
|
|
|
#96 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Camsakizi- pasta cukrowa- proszę o rady
Wyjdzie na to, ze jestem masochistką ale zrobiłam to. Wydepilowałam za pierwszym razem wzgórek łonowy na gładko. Wątpliwa przyjemność. Cóż włosy muszą być trochę dłuższe i nawet nie trochę.
Mój sposób to podgrzać ją tak by było możliwe wyjąć z pojemniczka niewielką ilość i ugniatać aż do uzyskania konsystencji gumy do żucia. Nakładając staramy się aby pasta kleiła się do trzonku włosa : moja metoda to jakby "ułożenie" tych włosków na ukos tak by podczas oderwania mniej bolało. Jest to możliwe, pozbycie się owłosienia łonowego plus tego na pupie również za mniej niż 10 złotych, przy 2 lub 3 sesjach. Nie da się pozbyć włosków do zera za jednym razem chyba że jesteś super masochistką. Teraz, od miesiąca wyglądam jak dziewczynka (gładko), nie mam krostek odrastające włoski (takie mini ) traktuję depilatorem. Sekret dlaczego odrastają słabe i rzadkie- nigdy nie goliłam się żyletką . Dlatego aby utrzymać taki stan rzeczy na dole wystarczy mi aby co tydzień przejechać depilatorem po wzgórku. Nie jest to bolesne, bo włoski są słabe, później peelingi najlepiej codziennie przy prysznicu albo 3 razy w tygodniu. Rezultat bez bólu i zmarnowanego czasu osiągasz efekt jak w filmie. Jeden minusik...szczególnie wrażliwe są wargi sromowe większe...one nie nadają się pod depilator, tu potrzeba użyć pasty ale to niewielki fragment ciała , na szczęście tu rosną wolniej. Wniosek: pierwszy raz boli, musisz być cierpliwa a potem depilacja nawet "tam" nie jest w ogóle uciążliwa a tym bardziej czasochłonna. Ps. próbowałam pasty na rękach i ramionach, miałam siniaki. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:16.










, nie będzie się tak "ciapać".

