*Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;) - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-16, 11:14   #91
jaro071
Rozeznanie
 
Avatar jaro071
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 936
GG do jaro071
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Ja jeszcze nikogo nie poznalem Ale czasami roznie w zyciu bywa no nie .Ale nic na sile wszystko samo przyjdzie>Pozdrawiam
jaro071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-16, 11:29   #92
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

No to teraz moja kolej
Mialam wtedy chyba 15 lat, duzo wolnego czasu i nieograniczony dostep do kompa ... nałogowo przesiadywałam na czaterii w serwisie interia.pl i tam w pokoju regionalnym poznałam pewnego chłopaka.
Był chyba z 5 lat starszy, gadaliśmy codziennie o tej samej porze. Był miły i taki "inny" niż wszyscy koledzy ze szkoły
A że mi głupich pomysłów nie brakowało, to kiedy po jakichś 2 miesiącach znajomości zaproponował bez wahania zgodziłam się na spotkanie, ale ja wymagająca byłam bo kazałam mu się stawić przed moją szkołą o 7.20 rano
W ogóle nie wierzyłam, że ktoś moze być tak narwany, zeby przyjsc o tej porze.. No i rano idziemy z koleżanką do szkoły, ja patrzę na tam stoi jeden chłopak, sporo starszy z różą w ręku!! ale oooo matko.... porażka :/ wygladal hmm.. jak jakiś recydywista łysy, z tatuażem, łańcuchy na rękach i szyi.... O MATKO!!!
Na szczęście nie wiedział, że ja to ja, więc po prostu zatrzymałyśmy się z koleżanką i zaczęłyśmy dyskutować co by tu robić
W końcu odważyłam się, podeszłam... powiedziałam CZEŚĆ i wybuchnęłam takim śmiechem że o mało nie padłam. On się uśmiechnął... moim oczom ukazały się jego 2 (!!) zepsute zęby. Nie wytrzymałam krzyknęłam do koleżanki "WIEJEMY!!" i tyle nas było.
To była moja pierwsza i ostatnia randka z chłopakiem z internetu
Nigdy więcej.
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-16, 13:15   #93
olinkaaa
Zadomowienie
 
Avatar olinkaaa
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 551
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

ja mojego TŻ poznałam na czacie i to w pierwszym dniu po założeniu neta. Dzieliła nas odległość ponad 150 km, gadaliśmy non stop, okupowałam kompa całymi dniami (nieźle mi się za to obrywało ) gadaliśmy o wszystkim, już pierwszego dnia wymieniliśmy się fotkami, z początku ani ja ani on nie podobaliśmy się sobie aż tak bardzo, ale z czasem zaczęła rodzić się miłość, tyle spraw nas łączyło, nie którzy twierdzą, że jesteśmy podobni do siebie, ktoś kto nas nie znał twierdził, że jesteśmy rodzeństwem Po 3 miesiącach znajomości musieliśmy się spotkać bo nie było innej opcji, wszyscy mnie ostrzegali, próbowali wybić to z głowa ale ja postawiłam na swoim, wsiadłam w pociąg no i dojechałam. Czekał na mnie na peronie...od razu się poznaliśmy...rozmawialiśm y ze sobą jakbyśmy się znali od lat i wtedy postanowiliśmy być już ze sobą na zawsze... i tak oto już za miesiąc mijają 3 lata od tego wydarzenia a my dalej jesteśmy ze sobą a nasza miłość wciąż kwitnie. odległość była co prawda uciążliwa ale właśnie dzięki internetowi mogliśmy to sobie wynagrodzić, codzienne rozmowy na gg zamiast spacerów, " " ta minka musiała mi wystarczyć zamiast pocałunków na dobranoc. Teraz mieszkamy już razem, przeznaczenie (wraz z naszą pomocą ) sprawiło, że zaczęłam studiować w jego mieście Tak więc gdyby nie czat nigdy byśmy się zapewne nie spotkali, a dzieliło nas tylko jedno kliknięcie....
olinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-16, 16:34   #94
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
No to teraz moja kolej
Mialam wtedy chyba 15 lat, duzo wolnego czasu i nieograniczony dostep do kompa ... nałogowo przesiadywałam na czaterii w serwisie interia.pl i tam w pokoju regionalnym poznałam pewnego chłopaka.
Był chyba z 5 lat starszy, gadaliśmy codziennie o tej samej porze. Był miły i taki "inny" niż wszyscy koledzy ze szkoły
A że mi głupich pomysłów nie brakowało, to kiedy po jakichś 2 miesiącach znajomości zaproponował bez wahania zgodziłam się na spotkanie, ale ja wymagająca byłam bo kazałam mu się stawić przed moją szkołą o 7.20 rano
W ogóle nie wierzyłam, że ktoś moze być tak narwany, zeby przyjsc o tej porze.. No i rano idziemy z koleżanką do szkoły, ja patrzę na tam stoi jeden chłopak, sporo starszy z różą w ręku!! ale oooo matko.... porażka :/ wygladal hmm.. jak jakiś recydywista łysy, z tatuażem, łańcuchy na rękach i szyi.... O MATKO!!!
Na szczęście nie wiedział, że ja to ja, więc po prostu zatrzymałyśmy się z koleżanką i zaczęłyśmy dyskutować co by tu robić
W końcu odważyłam się, podeszłam... powiedziałam CZEŚĆ i wybuchnęłam takim śmiechem że o mało nie padłam. On się uśmiechnął... moim oczom ukazały się jego 2 (!!) zepsute zęby. Nie wytrzymałam krzyknęłam do koleżanki "WIEJEMY!!" i tyle nas było.
To była moja pierwsza i ostatnia randka z chłopakiem z internetu
Nigdy więcej.

niezle

ja juz nie jeden raz umwialam sie przez net i powiem tak, wszedzie mozna poszukac oszołomow z tym ze w necie latwiej oszukac, latwiej sie zauroczyc w kims bo poznajemy go najpierw wewnartz (chyba ze ten ktos pieknie klamie) a w realu nie oszukujmy sie najpierw widzimy kogos a potem poznajemy.
Ja trafilam na DZIWNYCH i w realu i w necie wiec twierdze ze reguly nie ma, dostalam wielka nauczke i juz jestem ostrazona. Coz człowiek uczy sie na błedach
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 15:59   #95
daigee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
ale reakcje ludzi jak usłyszą, że poznaliśmy się w sieci są nie za ciekawe.....
Ostatnio, kiedy powiedziałam mojej kolezance (dziewczyna z wielką klasą ale czasem po prostu powinna ugryźć się w język), że spotkałam bardzo fajnego chłopaka to ona od razu odparowała: "Ale nie w internecie mam nadzieję ty mój głupolu"
Odbiór otoczenia na internetowe znajomości Na Pewno nie jest zawsze taki jak być powinien, czyli neutralny.

Cytat:
Napisane przez madzia_madzia Pokaż wiadomość
...A ja po jakimś czasie uświadomiłam sobie, ze tak naprawde zakochałam sie w sposobie spedzania czasu z M. a nie w nim samym....
Przynajmniej jesteś bogatsza o pewne doświadczenie i wiesz, czego oczekujesz od związku

Cytat:
Napisane przez Ally83 Pokaż wiadomość
Nie wyszło, z mojej winy - nie miałam neta jakiś czas i zapodziałam jego mail i kontakt zdechł hehe
Wiesz co, tak sobie myślę... że prawda jest taka, że gdyby zależało mu na głębszym związku to nie pozwoliłby Ci "odejść" i sam próbowałby się kontaktować - w końcu Twój mail miał

Cytat:
Szok, może zmień gg i mail ? Ja kiedyś jak chciałam spławić gościa z netu, który wybadał z jakiegoś portalu studenckiego mój nr gg zastosowałam taką metodę: jak zaczął gadać do mnie któryś raz z rzędu zaczęłam udawać niby mojego faceta I zaczęłam się burzyć, kim jest i dlaczego zagaduje do jego dziewczyny (czyli mnie) Poskutkowało
Oj, już na samym początku na to wpadłam. Ale na moim kompie nie da się od nowa zainstalowa cnowego konta gg, bo ma napakowane tyle zabezpieczeń, że jest to niewykonalne.
Co do maila, to nie chcę rezygnować z mojego adresu na poczet nowego.

Cytat:
Napisane przez PaLLitQa Pokaż wiadomość
Przez internet poznałam ze 100 osób w realu zadziwiające nieprawdaz?
Dawniej siedzialam na czateri na swoim mieście...
Moim zdaniem taka czateria i sympatia to dwie różne sprawy. Na sympatii (i niech nikt nie próbuje wmawiać sobie i innym że jest inaczej) ludzi logują się w jednym okreslonym celu - żeby, jak sugeruje nazwa strony, znaleźć sobie sympatię.
Czateria, a właściwie jak sama powiedziałaś, początki czaterii, to był inny poziom. Wszystko odbywa się tam na neutralnym gruncie. Nie ma presji, żeby umawiac się na randki.

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
No to teraz moja kolej ....
Nosku, co za mroząca krew w żyłach historia!

Ale mimo wszystko uważam, że nie powinnaś robić chłopakowi nadziei, że jednak masz ochotę na spotkanie.
Jakby nie było, nawet każdy oblech ma swoje uczucia i godność A takie wyśmianie w twarz...
daigee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 16:44   #96
deska123
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 2 112
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość

niezle

ja juz nie jeden raz umwialam sie przez net i powiem tak, wszedzie mozna poszukac oszołomow z tym ze w necie latwiej oszukac, latwiej sie zauroczyc w kims bo poznajemy go najpierw wewnartz (chyba ze ten ktos pieknie klamie) a w realu nie oszukujmy sie najpierw widzimy kogos a potem poznajemy.
Ja trafilam na DZIWNYCH i w realu i w necie wiec twierdze ze reguly nie ma, dostalam wielka nauczke i juz jestem ostrazona. Coz człowiek uczy sie na błedach
O ja też, nigdy nie trafiłam na chłopaka, który byłby normalny z wyglądy. Zazwyczaj Ci chłopcy co do Mnie piszą nie podobają mi się, ależ owszem lubię ich ponieważ mają fajny charakter

Ale nie lubię się umawiać z chłopakiem przez internet, jak dla Mnie to zawsze źle się kończy.

Raz pisałam z kolegą koleżanki przez smsy, on pierwszy do Mnie napisał. Bardzo dobrze się nam pisało, więc postanowiliśmy się spotkać. Oczywiście spędziłam z nim 2h, ale szczerze to widać, że był nieśmiały i rozmowa się nam tak bardzo nie kleiła. Chciał się jeszcze raz spotkać, ale ja już mu ten pomysł wybiłam z głowy

W tamte wakacje poznałam chłopaka mieszkającego w Puszczy Mariańskiej (nie wiem ile to km ) przez internet (gg). Bardzo fajnie się nam pisało, ale gdy się spotkaliśmy nie było za fajnie, ponieważ ja byłam z koleżanką, a on był z bratem ciotecznym. Gadka nam się wcale nie kleiła, po ok. 30 minutach nasze spotkanie się skończyło. A ja sobie powiedziałam "Nigdy więcej". Piszemy dalej na gg, ale ja uważam, że tyle wystarczy.

Więc nie mam miłych wspomień ze znajomości przez interent. Chociaż mam sporo kolegów i koleżanek, które chodziły do tej samej szkoły co ja i się wcześniej nie znaliśmy, ale poznaliśmy się najpierw przez internet, a potem w realu. Ale o żadnych randkach nie ma mowy
__________________
dieta!
56...54...53...52...51...50

21.08.09 - zdane prawko.
deska123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-17, 19:12   #97
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Gdzieś widziałam podbny wątek,albo mi się zdaje,bo pamiętam że opisywałam spotkanie z facetem z netu.Wszyscy poznani na portalu randkowym.A tych było 3.No to zaczynam opisywać.

1) 1 spotkanie wielki błąd,a dlaczego to póżniej napisze.Miejsce spotkania PKS/dzień 30 grudnia bodajże.Czekam,aż przyjedzie jego autobus,byłam troszke stremowana,ale w duszy myślałam,nie ma czego przecież świetnie mi się z nim gadało na gg,powymienialiśmy się fotami.Hm,no wydawało mi się,że facet jest fajny w moim guście.Gdy przyjechał okazał mi się facet,w długim materiałowym płaszczu,jakiś jasnych spodniach.Yh,zatkało mnie i idąc z nim po drodze do baru,rozmyślalam już plan ucieczki.No,ale ok zamówił jedzonko,picie,rozmawiało mi się z nim nieźle.Lecz,pierwsze wrażenie zrobił na mnie niezbyt miłe,bo jak to facet 27 letni a ubrał się jak "dziad" przepraszam za okreslenie,ale preferuje u facetów inne style,może to głupie ale nie podobał mi się wogóle.Miał również na sobie jakiś szary golf,jakiś obleśny garnitur,chyba nie tak sobie go wyobrażałam.A czemu spotkanie nie wypał,byłam swieżo po rozstaniu,myślałam że choć troszke przestane o byłym myśleć i się "rozerwe" lecz w tym barze którym siedzieliśmy uroniłam łzy,bo zaczeło mi brakować byłego.Powiedział,że rozumie i szanuje moje uczucia.Spotkanie zakończylo się po godzinie,bo powiedzialam że musze iśc do domu i tak musiałam iść,bo tego samego dnia miałam iść do przyjaciółki się ożegnać,bo następnego dnia wylatywała do Hiszpani. Kontakt mam z nim sporadyczny.

2) 14 stycznia.Cudowe spotkanie,przyjechal do mnie,pojechaliśmy sobie gdzieś/w pewne miejsce,pospacerowaliśmy wśród gwiazd na niebie wypatrując spadającą,wspaniale mi się z nim rozmawiało jak i droczyło w formie żartobliwej.Nigdy tego spotkania nie zapomne bo bylo wspaniale i chyba się w nim zauroczyłam. Mamy się znów spotkać,ale jeszcze nie wiem kiedy,czekam z utęsknieniem.Gdy odwiózł mnie do domu,nie mogliśmy się rozstać/nagadać,aż mu kazałam wtedy żeby mnie wygonił z auta,na co odpowiedział-a co ja Cię będe wyganiał.Nawet,ani przez chwile o byłym nie pomyślałam,tak mi było cudnie,gdy przytulał i calował.Dużo,by opowiadać.Mamy codziennie kontakt na gadu,telefonicznie
Mój typ Ten facet mnie pociąga.

3) Dzisiaj.Yy,może fajnie mi się z nim gadało,ale chyba był zbyt nachalny,chciał się do mnie tulić,ale to facet nie w moim guście,oj napewno nie.Spotkanie było takie sobie,wręcz marne w porównaniu do 2 spotkania

Podsumowanie:
Czekam na spotkanie z facetem nr 2
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-24, 19:47   #98
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

o jejku ja nie wspominam tego najlepiej nasza pseudo znajomość trwała od 6 klasy podstawówki do 2 gim i co? jak z nim poszłam okazało sie że.. to nie taki ideał

Nie taki fajny jak go internet malował
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-24, 20:35   #99
xyoko
Zakorzenienie
 
Avatar xyoko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez daigee Pokaż wiadomość

Pierwszym pytaniem jednego faceta z krórym się umówiłam (właśnie sobie uświadomiłam, że już nie pamiętam jak ma na imię - JESTEM ) OKROPNA...) było: "byłaś już dziś w kościele?" Przysięgam No i podczas mojej późniejszej rozmowy przewinęły się przez jego usta takie sformułowania "Wzorem Leonarda Da Vinci prowadzę osobisty pamiętnik", "Co sądzisz o duchu świętym?" i tego typu głupoty... Coś okropnego.

Miałam konto na Sympatii. I otwarcie wam mówię dziewczyny, że to miejsce to dobytek z największym zagęszczeniem świrów i idiotów na metrze kwadratowym.
Zrobiłam sobie dowcipny fajny opis i dodałam fotkę samej twarzy - w dodatku z upiętymi włosami a niektóre wiadomości jakie dostawałam mogły sugerować, że zamieściłam conajmniej swoją pornofotkę w pozycji horyzontalnej Oto kilka przykładów:

1) Trzydziestoletni facet (ja miałam 17 ale wyglądam troszkę doroślej) proponuje, żeby wymienić się odważniejszymi fotkami. Dopisek: "Możesz zostać w bieliźnie".
Generalnie podobne wiadomości to 20%

2) Kolejny trzydziestolatek wystosowuje następująca propozycję... " Za 2tyg wyjeżdżam służbowo promem do Szwecji. Czy interesuje Cię spędzenie ze mną upojnego weekendu? Łączyć nas będzie tylko seks... Od razu uprzedzam, że mam żonę a nasze spotkanie będzie niezobowiązujące".
Podał komórkę.

3) Od chomika123 (czy podobny numerek) "Cio słychać? Nio bo umnie nic".

4) Propozycja wykonania profesjonalnej sesji zdjęciowej przez zawodowego fotografa W profilu miał przykładowe fotki ale ja bym tego artyzmem nie nazwała... Na odmowę zareagował: "Szkoda, bo już miałem dla ciebie oprazowaną koncepcję"
Rzeczywiście szkoda.

5) Propozycja przyjęcia do dreammodels.pl - strona już nieistniejąca. Wyglądało całkiem poważnie. Jak obejrzałam zdjęcia modelek, które się tam ogłaszały to aż mi szczena opadła... Ale śliczne dziewczyny...
Wkrótce potem zablokowali ich na sympatii za działania niezgodne z regulaminem.

Tylko tyle mi się przypomniało. A to wszystko przez jakieś 3 tygodnie
O matko, ale się uśmiałam
xyoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-30, 16:22   #100
daigee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

__________________
***
daigee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 10:08   #101
daigee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

podbijam
daigee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-27, 11:38   #102
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez daigee Pokaż wiadomość
podbijam
A co, daigee, czyżbyś nowe przygody miała ?
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 12:02   #103
sylweczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Starachowice / Toruń
Wiadomości: 2 054
GG do sylweczka
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Hej dziewczyny ja mojego Tż poznałam na gg...ale historia tak naprawde rozpoczeła sie pewnego razu gdy z kolezankami wyskoczyłysmy do knajpkitam zobaczyłam brata mojego Tż,potem dowiedziałam sie od kolegi że ma brata bliźniaka...i wiedziałam na jakim osiedlu mieszkaja.Potem myliłam ich...az pewnego razu zachciało mi sie pogadac z kims na gg-pamietam odrabiałam wtedy lekcje z polskiegoI tak juz miałam konczyc rozmowe...ale mysle podtrzymam i zapytam o rodzenstwo-a ten,ze ma brata bliźniaka hehehe to ja gdzie mieszka i tak sie zaczełoPóźniej spotkalismy sie-ja wiedziałam jak on wyglada on nie bardzo jak ja...teraz nie wyobrazam sobie zycia bez mojego królika
sylweczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 12:07   #104
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Ja mojego byłego chłopaka poznałam na gg byliśmy razem niecały rok, mojego TŻ też poznałam na gg- jesteśmy ponad 2 lata razem i bardzo go kocham wiele zawdzięczam gadu gadu jednym słowem gdyby mój TŻ pewnego dnia z nudów nie szukał w katalogu gg partnerki do rozmowy i nie trafił na mnie to nigdy byśmy się nie poznali... a jeszcze lepiej, coś go tknęło, bo nigdy w ten sposób nie szukał znajomości... więc to przeznaczenie chyba ;-)
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 12:19   #105
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Oj zle wspominam-ostatnia 13 kwietnia-piatek
NA gg byl bardzo mily itp fotki mial fajne- takie sympatyczne a na zywo tragedia zacznijmy od poczatku.
Jechalismy do jego miasta 30 km z tad- a ja nie mialam prawa glosu czy chce jechac czy nie
Bo niby psa musial wyprowadzic-cala droge palil chwalil sie jaka ma super bryke jechal ze 140 na godzine trabil na innych i przeklinal( w szczegolnosci na kobiety wyzywal od glupich idiotek)
A wygladal jakies 5 razy gorzej od zdjec-okulary okragle i glowa jajo i spalony jak burak
DOjechalismy na miejsce mialam wejsc z nim do domu( a tam obskurna starodawna opadajaca z tynku kamienica) nie weszlam to mnie wyzywal i kazal mi czekac- czekalam 15-20 minut stalam jak slup soli pod blokiem a ludzie z okien sie mi przygladali dziwnie.
Poszlam do kamienicy go szukac- nie wiedzialam jak sie nazywa
Ktos mi powiedzial ze mieszka z jakas baba i psem.
Nie otworzyl mi a bylo slychac chalas i psa.
Poszlam zdenerwowana na stopa i wrocilam do domu.
Nie mial mnie kto odwiezc
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 12:54   #106
daigee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez Ally83 Pokaż wiadomość
A co, daigee, czyżbyś nowe przygody miała ?

hehehe...ja mam dosyć tego typu przygód na najbliższe milenium

Ale z chęcią poczytam
daigee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 12:59   #107
*Sweety*
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 734
GG do *Sweety*
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Oj zle wspominam-ostatnia 13 kwietnia-piatek
NA gg byl bardzo mily itp fotki mial fajne- takie sympatyczne a na zywo tragedia zacznijmy od poczatku.
Jechalismy do jego miasta 30 km z tad- a ja nie mialam prawa glosu czy chce jechac czy nie
Bo niby psa musial wyprowadzic-cala droge palil chwalil sie jaka ma super bryke jechal ze 140 na godzine trabil na innych i przeklinal( w szczegolnosci na kobiety wyzywal od glupich idiotek)
A wygladal jakies 5 razy gorzej od zdjec-okulary okragle i glowa jajo i spalony jak burak
DOjechalismy na miejsce mialam wejsc z nim do domu( a tam obskurna starodawna opadajaca z tynku kamienica) nie weszlam to mnie wyzywal i kazal mi czekac- czekalam 15-20 minut stalam jak slup soli pod blokiem a ludzie z okien sie mi przygladali dziwnie.
Poszlam do kamienicy go szukac- nie wiedzialam jak sie nazywa
Ktos mi powiedzial ze mieszka z jakas baba i psem.
Nie otworzyl mi a bylo slychac chalas i psa.
Poszlam zdenerwowana na stopa i wrocilam do domu.
Nie mial mnie kto odwiezc

Yyyyy... Po co w ogóle wsiadałaś z Nim do samochodu?? Chyba nie zdawałaś sobie sprawy z tego jak to mogło się skończyć:/
Ja bym nigdy, przenigdy nie wsiadła do samochodu z Facetem poznanym przez Internet, nawet gdyby był niesamowicie przystojny i super z charakteru - pozory często mylą
__________________



*Sweety* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:00   #108
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez *Sweety* Pokaż wiadomość
Yyyyy... Po co w ogóle wsiadałaś z Nim do samochodu?? Chyba nie zdawałaś sobie sprawy z tego jak to mogło się skończyć:/
Ja bym nigdy, przenigdy nie wsiadła do samochodu z Facetem poznanym przez Internet, nawet gdyby był niesamowicie przystojny i super z charakteru - pozory często mylą
To nie bylo 1 raz.. jakbym nie wsiadala to bym nie miala zadnego chlopaka nigdy
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:06   #109
radioheadka
Zadomowienie
 
Avatar radioheadka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 042
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Oj zle wspominam-ostatnia 13 kwietnia-piatek
NA gg byl bardzo mily itp fotki mial fajne- takie sympatyczne a na zywo tragedia zacznijmy od poczatku.
Jechalismy do jego miasta 30 km z tad- a ja nie mialam prawa glosu czy chce jechac czy nie
Bo niby psa musial wyprowadzic-cala droge palil chwalil sie jaka ma super bryke jechal ze 140 na godzine trabil na innych i przeklinal( w szczegolnosci na kobiety wyzywal od glupich idiotek)
A wygladal jakies 5 razy gorzej od zdjec-okulary okragle i glowa jajo i spalony jak burak
DOjechalismy na miejsce mialam wejsc z nim do domu( a tam obskurna starodawna opadajaca z tynku kamienica) nie weszlam to mnie wyzywal i kazal mi czekac- czekalam 15-20 minut stalam jak slup soli pod blokiem a ludzie z okien sie mi przygladali dziwnie.
Poszlam do kamienicy go szukac- nie wiedzialam jak sie nazywa
Ktos mi powiedzial ze mieszka z jakas baba i psem.
Nie otworzyl mi a bylo slychac chalas i psa.
Poszlam zdenerwowana na stopa i wrocilam do domu.
Nie mial mnie kto odwiezc
a mogę spytać po co na niego czekałaś?
i po co go suzkałaś potem, skoro był taki beznadziejny??
radioheadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-27, 13:07   #110
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez radioheadka Pokaż wiadomość
a mogę spytać po co na niego czekałaś?
i po co go suzkałaś potem, skoro był taki beznadziejny??
Bo chcialam by mnie odwiozl.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:08   #111
daigee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez *Sweety* Pokaż wiadomość
Yyyyy... Po co w ogóle wsiadałaś z Nim do samochodu?? Chyba nie zdawałaś sobie sprawy z tego jak to mogło się skończyć:/
Ja bym nigdy, przenigdy nie wsiadła do samochodu z Facetem poznanym przez Internet, nawet gdyby był niesamowicie przystojny i super z charakteru - pozory często mylą
Pomyślałam dokładnie to samo. To jedna z najważniejszych zasad!

Mnie babcia i dziadek powtarzali, żebym nigdy-przenigdy nie zgodziła się wsiaść do samochodu z obcym człowiekim, od kiedy skończyłam 5 rok życia

Po prostu nie wolno tego robić! Tym bardziej z facetem poznanym w necie, bo (przepraszam jeśli ktoś czuje się urażony) ale niestety sieć to ulubiona miejscówka psycholi wszelkiej maści.

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
To nie bylo 1 raz.. jakbym nie wsiadala to bym nie miala zadnego chlopaka nigdy
Jeśli się szanujesz, to nie będziesz "chodziła" z chłopakiem tylko po to, żeby udowodnić coś sobie, albo (co gorsza) znajomym.
daigee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:23   #112
radioheadka
Zadomowienie
 
Avatar radioheadka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 042
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Bo chcialam by mnie odwiozl.
po tym jak Cię zwyzywał????:ee k:

nie mogłaś wrócić autobusem, taksówką???
radioheadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:25   #113
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez radioheadka Pokaż wiadomość
po tym jak Cię zwyzywał????:ee k:

nie mogłaś wrócić autobusem, taksówką???
Nie mialam pieniedzy i musialam wrocic stopem.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:30   #114
radioheadka
Zadomowienie
 
Avatar radioheadka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 042
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

aha, zcyli wybralas sie na randke z calkiem obcym facetem, ktory mieszka 30 km od Ciebie i nie pomyslalas, zeby wziąć ze sobą pieniądze, że może będziesz musiala wrócić sama, bo się okaże idiotą?? nie rozumiem..
radioheadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:34   #115
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez radioheadka Pokaż wiadomość
aha, zcyli wybralas sie na randke z calkiem obcym facetem, ktory mieszka 30 km od Ciebie i nie pomyslalas, zeby wziąć ze sobą pieniądze, że może będziesz musiala wrócić sama, bo się okaże idiotą?? nie rozumiem..
No ze nie rozumiez to wiem
On jechal a ja nie mialam prawa glosu czy chce czy nie.
I ja mu mowilam ze nigdzie nie jade bo nie mam czasu a on nic -jechal.
Ale nei ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.Na stopie poznalam fajnego chlopaka- taki b.sympatyczny nie wiele starszy ode mnie.Piszemy czasem na gg.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:39   #116
paolla
Zadomowienie
 
Avatar paolla
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 378
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Ilona, to Twoje życie, ale naprawdę warto być trochę bardziej ostrożną...

w temacie: umówiłam się przez internet raz, po jakichś 2 miesiącach rozmów na gg, czułam, że to nie to, ale chłopak był sympatyczny, więc chciałam go poznać osobiście. no i miałam rację, po kawie i 40 minutach rozmowy się rozstaliśmy, rozmowy na gg wychodziły nam zdecydowanie lepiej

wieczorem po tej 'randce' dostałam smsa mniej więcej tej treści:
Kocha...
Kocham...
Kocham C...
Kocham... Ci...
Kocham Ciasteczka
.

paolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:41   #117
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez paolla Pokaż wiadomość
Ilona, to Twoje życie, ale naprawdę warto być trochę bardziej ostrożną...

w temacie: umówiłam się przez internet raz, po jakichś 2 miesiącach rozmów na gg, czułam, że to nie to, ale chłopak był sympatyczny, więc chciałam go poznać osobiście. no i miałam rację, po kawie i 40 minutach rozmowy się rozstaliśmy, rozmowy na gg wychodziły nam zdecydowanie lepiej

wieczorem po tej 'randce' dostałam smsa mniej więcej tej treści:
Kocha...
Kocham...
Kocham C...
Kocham... Ci...
Kocham Ciasteczka
.

To z ciasteczkami niezle
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 13:59   #118
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

ilona,jak to nie miałaś prawa głosu. Zakneblował Ci usta,zwiazał Ci ręce,włos się jeży na głowie.


Byłam ostatnio na spotkaniu,przyjechał do mnie,odebrałam go z pksu i pozliśmy na spacer,a potem do parku.Byłam spięta i małowówna,a on nawijał.Był troszke zawiedziony,ze on mi się nie podoba,ale wytłumaczyłam mu że po 1 spotkaniu nie potrafie tego okreslić czy ktoś mi się podoba,czy nie.Zresztą okazał się troszke inny niż na fotkach,tzn brzydszy. O,to też mnie pytal,czy lepiej wyglada na fotach,czy w realu,to powiedzialam mu tylko że nic na ten temat nie powiem.Podsumowując 1 spotkanie bylo takie sobie.

Teraz w zeszłą środe,bylam u niego noi bylo o wiele lepiej,troszke się rozkręciłam,wypilsmy winko,pogadalismy bylo bardzo miło.
A we wtorek mamy znow się spotkać.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 14:01   #119
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
ilona,jak to nie miałaś prawa głosu. Zakneblował Ci usta,zwiazał Ci ręce,włos się jeży na głowie.

Nie- ale nic nie dalo moje mowienie-stań ja nigdzie nie jade
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-27, 14:32   #120
sylweczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Starachowice / Toruń
Wiadomości: 2 054
GG do sylweczka
Dot.: *Randki w realu z facetami poznanymi w necie - POPLOTKUJMY ;)

ilo bedziesz miała nauczke i juz nigdy nie wsiadziesz do samochodu jakiegos obcego typa....ja bym w zyciu nie wsiadła do kogos takiego:/
sylweczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-11 16:39:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.