No to teraz ja - studia ZAOCZNE

[ktosia86]

ja za rok płacę 4300, mam rozłożone na 10 rat. Mam nadzieję, że nie podniosą nam czesnego, bo to już by była kpina!!!Co my gorsi jesteśmy, że państwo nam nie będzie dokładać?!Nie dość, że pracujemy, płacimy podatki, to jeszcze nam taką łaskę robią Krew mnie zalewa

[dziewczyna_z_pomarańczami]

Czesc! Ja place w ratach - kazda to 580 zł. Jutro jade na pierwszy zjazd i troche sie denerwuje... Co prawda pierwszego dnia sa same wyklady, ale kolejne to juz roznie (no wlasnie, jesli na planie nie ma napisane, ze to wyklad to znaczy, ze to cwiczenia? Bo tak to u mnie wyglada). Nie wiem do konca jak sie na jutro przygotowac do tych wykladow, tzn. co wziac - zeszyt itp., bez zadnych ksiazek pomocniczych?

Do tych, co studiuja na UG i sie orientuja - mam na planie napisane sala P-A (P - to Gdynia, al. Pilsudskiego 46), tylko zastanawia mnie to 'A', bo nie wiem czy chodzi o ten pawilon, czy ten drugi budynek (szary)?

[isa666]

Ja na wykłady noszę tylko zeszyt Mam jeden do wszystkich przedmiotów

[Kasiula85]

Napisane przez isa666

Ja na wykłady noszę tylko zeszyt Mam jeden do wszystkich przedmiotów

ja mam jeden taki gruby A5 i kilka normalnych jak pojadę na zjazd to się wkońcu okaże ile z nich mi będzie potrzebnych

[sportsmenka86]

Ja na wykłady biorę kołonotatnik duży A5, potem po powrocie do domu ładnie przepisuję do zeszytu A4 z danego przedmiotu

[natii4]

W ubiegłym roku był spory wątek o zeszytach,notatnikach

Co do opłat za studia to że Ania płaci 6 tys. to i tak nie jest dużo-wystarczy popatrzeć ile kosztują studia wieczorowe na AM. 13 tys. za kierunek lekarski w Łodzi to są dopiero koszty,a uczelnia jak najbardziej państwowa.

[Lex]

hej wiem ze to nie ten temat ale niestey nie znalazlam takiego gdzie moglabym zapytac, nie orientujecie sie jak to jest ze studiami dziennymi,wlasnie sie na takie wybieram,w sobote rozpoczecie roku a ja jestem zielona kompletnie,normalnie nie wiem co i jak,juz ze stresu boli mnie zoladek a co to bedzie w doboteaz sie boje myslec,tym bardziej ze nikogo nie znam

[Kasiula85]

Napisane przez Lex

hej wiem ze to nie ten temat ale niestey nie znalazlam takiego gdzie moglabym zapytac, nie orientujecie sie jak to jest ze studiami dziennymi,wlasnie sie na takie wybieram,w sobote rozpoczecie roku a ja jestem zielona kompletnie,normalnie nie wiem co i jak,juz ze stresu boli mnie zoladek a co to bedzie w doboteaz sie boje myslec,tym bardziej ze nikogo nie znam

dasz rade na piewszych ćwiczeniach zobaczysz z jakim elemtem jesteś w grupie życzę fajnych ludków

[Lex]

he he nie dziekuje zeby nie zapeszyc

[aniielica]

Napisane przez sylwia-zuza

na jakim kierunku kroja tak kase? ja za caly rok place 2400

Niestety, a może stety to państwowa uczelnia... Akademia Muzyczna. Tak więc nie tylko prywatne szkoły się tak cenią...

A ceny na akademiach medycznych to kosmos kogo stac na płacenie takiej kasy za studia!!

[dziewczyna_z_pomarańczami]

To jutro zabiore jeden zeszyt (3 wyklady).
Szkoda, ze nikt nie wie, gdzie jest ta sala A
Wiem, ze dramatyzuje, ale tak tu juz ze mna jest - dopoki nie jest wszystko zapiete na ostatni guzik, to sie denerwuje.

P.S. Kupilam sobie te tabletki uspokajajace ( w razie czego) - Labofarm (podobno niektorych usypia..., ale roznie kazdy reaguje) i Validol (do ssania). Dzisiaj wyprobowalam, ale chyba zadne nie dzialaja, bo czuje sie zupelnie tak samo.

[novakia]

to az tabletki bierzesz? ja kurde znalazłam wkoncu robote a tu musze isc na jakas glupia probe rozpoczecia roku! ale dno, przeciez ja jestem zaoczna a to dla dziennych:| a zostalam zaproszona... luz!

[dziewczyna_z_pomarańczami]

novakia, ja mialam kiedys problem z tym, zeby powiedziec glupie 'jestem' przy sprawdzaniu obecnosci, albo unikalam miejsc publicznych i chodzilam najbardziej kretymi drogami (na szczescie minelo, ale jak widac nie do konca).

[Lex]

Napisane przez dziewczyna_z_pomarańczami

Wiem, ze dramatyzuje, ale tak tu juz ze mna jest - dopoki nie jest wszystko zapiete na ostatni guzik, to sie denerwuje.

Mam tak samo. jutro rozpoczecie roku i mam wielkiego stresa

[sylwia-zuza]

Dziewczyny nie wiem czego sie tak stresujecie Bic was tam nie beda

[Lex]

mamy nadzieje

[isa666]

Dziewczyny nie ma sie co stresować Nie jesteście jedyne, każdy kto zaczyna studia się boi, bo wiadomo, że to coś nowego

Ja już opisywałam w wątku o dziennych, ale napiszę też tu: pierwszego dnia studiów, gdy mieliśmy odbierać indeksy okazało się, że już tego samego dnia mamy pierwsze ćwiczenia Każdy był zaskoczony i ludzie gonili tam i spowrotem szukając sal, w których mają być zajęcia To był dopiero stres

Rozpoczęcie roku(oficjalne) odbyło się dopiero tydzień po pierwszych zajęciach
I poszli na nie tylko chętni.

[Lex]

no ja chyba zajec nie bede miala odrazu w rozpoczecie roku,bo jest ono jutro chodze na dzienne wiec mam nadzieje ze nie uracza nas zajeciami w sobote

[Kasiula85]

Napisane przez Lex

no ja chyba zajec nie bede miala odrazu w rozpoczecie roku,bo jest ono jutro chodze na dzienne wiec mam nadzieje ze nie uracza nas zajeciami w sobote

a u mnie jak zawsze jeszcze nic nie wiadomo nawet do dziekanatu dodzwonić się nie można

[Lex]

to tak jak u mnie,nikt nic nie wie

[justyna_t]

Znowu się zaczyna.
Ja rok temu zrezygnowałam, powiedziałam, że nie będe chodzić na te chore studia i co zrobiłam teraz?- zapisałam się znowu
Pierwszy zjazd mam 7-8 październik i szczerze mówiąc troche się stresuje, mimo, że mam za sobą już spory okres studiowania
Najbardziej martwi mnei sprawa czasu- praca, studia, interes, siłownia
Jak sobie przypomne, że czeka mnie siedzenie z nosem w książkach to chce mi się wyć

[Kasiula85]

Napisane przez justyna_t

Znowu się zaczyna.
Ja rok temu zrezygnowałam, powiedziałam, że nie będe chodzić na te chore studia i co zrobiłam teraz?- zapisałam się znowu
Pierwszy zjazd mam 7-8 październik i szczerze mówiąc troche się stresuje, mimo, że mam za sobą już spory okres studiowania
Najbardziej martwi mnei sprawa czasu- praca, studia, interes, siłownia
Jak sobie przypomne, że czeka mnie siedzenie z nosem w książkach to chce mi się wyć

ja też już studiowałam ech... ale ciesze się na nowe studia

[dziewczyna_z_pomarańczami]

Czesc
Powiedzcie mi jedno - kartkówki, 'wejsciowki' itp. robia tylko na cwiczeniach? Bo byl wyklad i wszyscy mowili, ze bedzie z tego wejsciowka na nastepnym zjezdzie, a cwiczenia byly dzien pozniej.... Wczesniej o tym nie pomyslalam, a teraz sie zastanawiam, bo na cwiczeniach powiedzieli nam z czego beda zazwyczaj te wejsciowki, ktore obejmuja jedynie czesc tego co bylo na wykladzie, a na wykladzie...nic nie mowili..za to mnostwo teorii do przyswojenia....Czyli nie wiem czy z tego przedmiotu bedzie 1 czy 2 wejsciowki - na wykladzie i na cwiczeniach... :/

[ktosia86]

Napisane przez dziewczyna_z_pomarańczami

Czesc
Powiedzcie mi jedno - kartkówki, 'wejsciowki' itp. robia tylko na cwiczeniach? Bo byl wyklad i wszyscy mowili, ze bedzie z tego wejsciowka na nastepnym zjezdzie, a cwiczenia byly dzien pozniej.... Wczesniej o tym nie pomyslalam, a teraz sie zastanawiam, bo na cwiczeniach powiedzieli nam z czego beda zazwyczaj te wejsciowki, ktore obejmuja jedynie czesc tego co bylo na wykladzie, a na wykladzie...nic nie mowili..za to mnostwo teorii do przyswojenia....Czyli nie wiem czy z tego przedmiotu bedzie 1 czy 2 wejsciowki - na wykladzie i na cwiczeniach... :/

Ciężko stwierdzić, ja nie mam wejściówek na wykładach tylko na ćwiczeniach i to zazwyczaj z tego co było na poprzednich zajęciach.To chyba zależy od wykładowcy

[karolinka86]

Odnawiam wątek
Od pazdziernika będę na zaocznych mgr na UŁ. Do tej pory bylam na dzienych, ale na innej uczelni. Teraz muszę kończyć studia gdzie indziej, bo tam nie bylo...
Mam kilka pytan:
- czy takie zjazdy sa bardzo meczace?
- czy to prawda, ze z reguly jest troszke nizszy poziom niz na dziennych?
- czy zdarza sie, ze ludzie odpadaja? (troche szkoda po tym, jak sie zaplaci czene spore ?
- wg.was oplaca sie placic od razu za rok/semestr (przy zalozeniu, ze mam tyle kasy). Np.na UŁ jest tak, ze jak za semestr zaplaci sie od razu to jest 2,5 % taniej, a jak za rok- 5% Warto czy nie?

[ktosia86]

Napisane przez karolinka86

Odnawiam wątek
Od pazdziernika będę na zaocznych mgr na UŁ. Do tej pory bylam na dzienych, ale na innej uczelni. Teraz muszę kończyć studia gdzie indziej, bo tam nie bylo...
Mam kilka pytan:
- czy takie zjazdy sa bardzo meczace?
- czy to prawda, ze z reguly jest troszke nizszy poziom niz na dziennych?
- czy zdarza sie, ze ludzie odpadaja? (troche szkoda po tym, jak sie zaplaci czene spore ?
- wg.was oplaca sie placic od razu za rok/semestr (przy zalozeniu, ze mam tyle kasy). Np.na UŁ jest tak, ze jak za semestr zaplaci sie od razu to jest 2,5 % taniej, a jak za rok- 5% Warto czy nie?

Odpowiem po kolei
1. Zjazdy bywają męczące, chociaż to zależy od tego jak są rozłożone zajęcia, czy jest jakaś przerwa obiadowa na przykład. Ogólnie jednak można się przyzwyczaić.
2. Z pewnością przerabia się mniejszy zakres materiału, dużo zagadnień trzeba rozwiązać samodzielnie w domu. Trudno jednak porównywać te dwa poziomy, wszędzie trzeba się uczyć.
3. Oczywiście, że ludzie odpadają. Musisz zrozumieć, że reguła płacisz=zdajesz jest kompletnie nieprawdziwa. Na studiach zaocznych wymagają tak jak na dziennych, żeby się uczyć, chodzić na zajęcia i zdawać egzaminy. Jeśli ktoś się do tego nie stosuje, to wylatuje bez sentymentów.
4. Uważam, że opłaca się wpłacić całe czesne z góry, jeśli kogoś na to stać. Zawsze to pare groszy w kieszeni.

[karolinka86]

Dzieki
Z tego co wiem, na zaocznych jest troszke mniej materialu, ale to dlatego ze maja oni mniej godzin...

Hm, no to w takim razie to chyba stereotyp, ze jesli sie placi czesne, to sie zdaje Chodza sluchy, ze nie oplaca im sie wywalac studentow, bo traca kase...
Oczywiscie nie chodzi mi o to, ze ktos nie zda jakiegos tam przedmiotu, bo to normalne... Malam na mysli calkowite wywakenie z uczelni

A moze jeszcze ktos sie wypowie jakie ma wrazenia na studiach zaocznych?

[karolinka86]

A jak wyglada sesja na studiach zaocznych? Zjazdy są np.co 2 tygodnie w soboty i niedziele...Przedmiotów jest kilka: wykłady i ćwiczenia. Na jaki czas mniej więcej rozciąga się taka sesja? Chyba jest po kilka zaliczeń/ egzaminów tego samego dnia?
Da sie to w ogole przezyc? Chyba ciezko jest

[meesha]

Napisane przez karolinka86

A jak wyglada sesja na studiach zaocznych? Zjazdy są np.co 2 tygodnie w soboty i niedziele...Przedmiotów jest kilka: wykłady i ćwiczenia. Na jaki czas mniej więcej rozciąga się taka sesja? Chyba jest po kilka zaliczeń/ egzaminów tego samego dnia?
Da sie to w ogole przezyc? Chyba ciezko jest

zaliczenia cwiczen sa na cwiczeniach, czyli bywa tak ze masz 4 zaliczenia jednego dnia. Egzaminy sa oddzielnie, czasami w zwykle dni po poludniu bo gdy sa egzaminy to juz zjazdow nie masz

[karolinka86]

Dzięki
Kurcze, nie spodziewalam się, ze egzaminy mogą byc przeprowadzane w zwykle dni po poludniu Domyslalam sie, ze wykladow wtedy juz nie ma, ale myslalam ze moze sa one tez w soboty i niedziele, tylko moze co tydzien..