STRIPTIZ-jak go zaskoczyć?!

[Magda_CK]

Ja też mam zamiar zrobić striptiz dla mojego faceta... w te walentynki. Narazie mój pomysł wygląda tak: przyjść, wysłać go pod prysznic na 15 min, w tym czasie poustawiać pełno świeczek w pokoju, ustawić krzesło, ustawić mp3, włożyć mu do lodówki lub do innego miejsca, gdzie często zagląda jego ulubione cytrynowe ptasie mleczko z jakimś liścikiem (tak, żeby znalazł to jak już wyjdę...taka mała niespodzianka).. Gdy wyjdzie, to posadzić go na krześle, przywiązać, włączyć muzykę i w blasku świec tańczyć... jak się ubrać? planuję pończoszki (nie samonośne tylko z pasem, bo takie bardziej lubi, chociaż jeszcze nie wiem gdzie je kupić), czarne kozaki na szpilkach, czarna bielizna (oczywiście stringi), czarne skórzane rękawiczki, rozpuszczone włosy.... i tak sobie tańczyć do różnych piosenek (już wybrałam kilka pasujących mi rytmów)... gdy już się rozbiorę to zdjąć mu spodnie, majtki i.... pieścić jego interes.... a kiedy już zobaczę, że nie może wytrzymać (mam nadzieję, że do takiego stanu go doprowadzę) to go rozwiązać i obserwować jego reakcję Ojjj... oby to wypaliło.... Szczerze mówiąc nigdy nie robiłam striptizu i nawet nie trenowałam przed lustrem.... to będzie spontan i improwizacja, mam nadzieję, że się nie skompromituję ale myślę o tym już od dawna i sama mam na to ochotę Chociaż trema jest....

[Fuxia83]

Napisane przez Magda_CK

Ja też mam zamiar zrobić striptiz dla mojego faceta... w te walentynki. Narazie mój pomysł wygląda tak: przyjść, wysłać go pod prysznic na 15 min, w tym czasie poustawiać pełno świeczek w pokoju, ustawić krzesło, ustawić mp3, włożyć mu do lodówki lub do innego miejsca, gdzie często zagląda jego ulubione cytrynowe ptasie mleczko z jakimś liścikiem (tak, żeby znalazł to jak już wyjdę...taka mała niespodzianka).. Gdy wyjdzie, to posadzić go na krześle, przywiązać, włączyć muzykę i w blasku świec tańczyć... jak się ubrać? planuję pończoszki (nie samonośne tylko z pasem, bo takie bardziej lubi, chociaż jeszcze nie wiem gdzie je kupić), czarne kozaki na szpilkach, czarna bielizna (oczywiście stringi), czarne skórzane rękawiczki, rozpuszczone włosy.... i tak sobie tańczyć do różnych piosenek (już wybrałam kilka pasujących mi rytmów)... gdy już się rozbiorę to zdjąć mu spodnie, majtki i.... pieścić jego interes.... a kiedy już zobaczę, że nie może wytrzymać (mam nadzieję, że do takiego stanu go doprowadzę) to go rozwiązać i obserwować jego reakcję Ojjj... oby to wypaliło.... Szczerze mówiąc nigdy nie robiłam striptizu i nawet nie trenowałam przed lustrem.... to będzie spontan i improwizacja, mam nadzieję, że się nie skompromituję ale myślę o tym już od dawna i sama mam na to ochotę Chociaż trema jest....

Polecam zalozyc jakies fajne ciuszki i powoli je sciagac


Aha i słyszałam ze ubranie zdejmuje sie stojąc tyłem, nie wiem ile w tym prawdy ale to podobno bardziej podnieca,

[agata_slomka]

Napisane przez owieczka86

Hej dziewczyny
Ja tez bym chetnie zrobila striptiz mojemu facetowi - juz nie raz i on cos o tym wspominal ale mimo tego ze jestesmy ze soba ponad 4 latka, mieszkamy razem to ... jakos sie wstydzę...

boje sie ze on zacznie sie smiac, ze nie zrobie tego jak on sobie to wyobrazi poprostu ze wyjde na glupia...

niepotrzebnie tak sądzisz.
Po pierwsze, na pewno widział ciebie już nago, więc nie zarzuci tobie, że coś źle wygląda..
A po drugie na pewno będzie zachwycony jak powoli odsłaniasz pokochane przez niego ciałko
jeżeli nie możesz sie przełamać, że spróbuj coś wypić przed striptizem [wiem, że niektóre dziewczyny tak robią i jest i łatwiej]
niedługo walentynki, wiec możesz zrobić jemu miły prezent

[Fuxia83]

Napisane przez owieczka86

Hej dziewczyny
Ja tez bym chetnie zrobila striptiz mojemu facetowi - juz nie raz i on cos o tym wspominal ale mimo tego ze jestesmy ze soba ponad 4 latka, mieszkamy razem to ... jakos sie wstydzę...

boje sie ze on zacznie sie smiac, ze nie zrobie tego jak on sobie to wyobrazi poprostu ze wyjde na glupia...

Jeśli mieszkacie razem to zazdrosze bo ja mieszkam jeszcze z rodzicami i striptiz robie gdy ich nie ma, nie mam nawet klucza do drzwi

Myśle że powinnaś spróbować ale nie odrazu iść na głęboką wodę tylko stopniowo ... możesz np zacząć od tego że przed seksem nie bedziesz czekać aż on ściągnie z ciebie ciuchy tylko siądź przed nim i sama je z siebie zdejmij to na początek, potem stopniowo możesz wchodzić głebiej
Jeśli zacznie sie śmiać, w co wątpie, to poprostu przerwij i tyle nic złego sie nie stanie

[owieczka86]

Dzieki dziewczyny za rady Chyba w walentynki spróbuje

[nastja17]

Owieczka86 zgadzam się z poprzedniczkami, mieszkacie już razem 4 latka, mężczyzna ten widział Cie już wiele, ale to wiele razy nago, więc na pewno nie będzie sie śmiał. Będzie zachwycony. Naprawdę.. hehe mówię to sama po sobie, bo jak to robiłam pierwszy raz też się obawiałam czy oby nie wyjdę na jakąś... Na szczęście było super. Widok napalonego Ukochanego- bezcenne a późniejsze podziękowanie za cudną scenkę- nie do opisania


Magda a Tobie życzę powodzenia

[Magda_CK]

kurcze... :/ miałam taką ochotę, żeby to zrobić... kiedy jego nie ma w pobliżu to jestem pewna, że odważę się, że się nie boję....a gdy się z nim spotkam (tak jak dzisiaj) to wtedy zaczynam się stresować, bać, mieć pełno wątpliwości, obaw...Dzisiaj nawet zaczęłam się wstydzić.

[nastja17]

Napisane przez Magda_CK

kurcze... :/ miałam taką ochotę, żeby to zrobić... kiedy jego nie ma w pobliżu to jestem pewna, że odważę się, że się nie boję....a gdy się z nim spotkam (tak jak dzisiaj) to wtedy zaczynam się stresować, bać, mieć pełno wątpliwości, obaw...Dzisiaj nawet zaczęłam się wstydzić.

to jest w sumie normalne. jak przed egzaminem- stres.. tak tutaj -wstyd... OK. może dziwne porównanie, ale tak właśnie jest. Polecam postawic w pokoju ze dwie świeczki na początek, żeby było mało widac, a Ty żebyś się wczuła, bardziej odważyła i kto wie może przy kolejnym razie świeczek nastawisz z dziesięc, aby Twój boy Cię widział tak dobrze jak tego chcesz.. bo wiesz, że zrobisz to dobrze. Myśl wtedy tylko pozytywnie. Jesteście parą, kochacie się... On Cię będzie podziwiał, pragnął etc.

[Shady44]

Napisane przez owieczka86

Hej dziewczyny
Ja tez bym chetnie zrobila striptiz mojemu facetowi - juz nie raz i on cos o tym wspominal ale mimo tego ze jestesmy ze soba ponad 4 latka, mieszkamy razem to ... jakos sie wstydzę...

boje sie ze on zacznie sie smiac, ze nie zrobie tego jak on sobie to wyobrazi poprostu ze wyjde na glupia...

ni chu chu ! zapewniam, że Cie nie wysmieje ! chyba, że jest psychiczny i ciągle sie smieje będzie sie usmiechał radośnie i doceni to. idz na całosc, idz na całosc !

[Magda_CK]

A ja dzisiaj się zdenerwowoałam!! Kupiłam sobie pończochy z paskiem (takie jakie on lubi), stringi koronkowe i nowy stanik..przymierzyłam to wszystko.... no fajnie wyglądam.... gdyby nie to, że mi się na bokach "wylewają" fałdki tłuszczu bo stringi i pas są obcisłe... no i to strasznie wygląda, a już nie mogę bardziej wyregulować tego pasa i stringów. Paranoja!! Lubię takie przygotowania, bo czuję się wtedy atrakcyjniejsza, ale nie wtedy gdy widzę takie rzeczy przed lustrem :/ Na górze prawie płaska a na dole coś się "wylewa"... hmmm.... wiem, panikuję, ale to chyba przez stres!! To jużwe czwartek.. mój debiut... to będzie wielka improwizacja bo przed lustrem to się boję trochę robić.. bo mieszkam jeszcze z rodzicami i na dodatek mam pokój z bratem.... gdyby ktoś w nich wszedł do pokoju w trakcie mojej próby.....

[TheCuteOne]

Uwierz mi, raczej tego nie zauważy.
Mam spore doświadczenie w tym temacie (w sumie to mogłabym być już zawodowcem ) i mogę dać Ci na to gwarancje. Na Twoim miejscu ubrałabym coś na tą bielizne. Niezawodne są w takich momentach szmizjerki . Wtedy na 100000% nie rzuci mu się to w oczy, bo kiedy Ty będziesz przy guziku na wysokości bioder, on pewnie przestanie w ogóle widzieć, tylko będzie kombinował jak rozwiązać sobie ręce .

Osobiście nigdy nie miałam problemu z tym jaka będzie reakcja TŻ, bo jeżeli to normalny, zdrowy facet to reakcje masz zagwarantowaną. Moim problemem zawsze było to jak go utrzymać w miejscu za nim skończe i na Twoim miejscu zastanowiłabym się bardziej nad tym niż nad "wylewającym się ciałem" .

[Magda_CK]

Mam nadzieję, że tak będzie Jestem po prostu perfekcjonistką
A ile warstw najlepiej na siebie nałożyć? Bielizna, na to bluzka rozpinana jakaś, mini spódniczka i jakiś płaszcz,.....wystarczy? Czy nie będzie tego za mało? I w ogóle najlepiej tańczyć przy 1 piosence (zakładając, że średnio jedna trwa ok. 5min) czy przy 2? Bo nie chcę też żeby tam usnął z nudów po jakimś czasie Hehe, szczerze mówiąc to się boję, żebym się nie potknęła w kozaczkach na szpilkach.. ojj wtedy byłby kabarat a nie striptiz... A przed chwilą podarłam sobie pończochy na pięcie :[ bo przymierzałam.. nie wiedziałam jak się je przymocowuje do paska... nauczyłam się, ale musze kupić nowe pończochy...Ale powiem Wam, że uwielbiam takie przygotowania Kręci mnie to

[TheCuteOne]

Płaszcz wg. mnie może wyglądać śmiesznie.
Bielizna, ubranie zależy od Twojego stylu, ale raczej nie ubieraj jeansów i koszulki wkładanej przez głowe (będzie trudno/nudno).

Jeżeli chodzi o piosenke, to samo wyjdzie. Jeżeli nie masz możliwości żeby poćwiczyć przed lustrem, poprostu bądź spontaniczna. Rozumiem perfekcjonizm, ale trochę spontaniczności nie zaszkodzi. Kozaczki na szpilce też jakoś mi się nie widzą, nie ładniej będzie wyglądać w zwykłych szpilkach? No ale tutaj to już jest sprawa gustu itd.

Pooglądaj sobie to, mnie inspiruje do takich występów
http://www.youtube.com/watch?v=JROfJvsGrwM
http://www.youtube.com/watch?v=xu55N...eature=related

[Magda_CK]

Bardzo fajne te występy

Hmm... już zamykam wszystko na ostatni guzik. Mój stres pewnie wynika też przez to, że jesteśmy ze sobą krótko (pół roku), jest ode mnie starszy o 8 lat, bardziej doświadczony (rozwiedziony, bo go żona zdradziła zaraz po ślubie), to on mnie nauczył wszystkiego jeżeli chodzi o sferę seksualną... chociaż zapewne się zdziwi, że ja niby taka grzeczna i niedoświadczona a tu nagle taki występ Z resztą stwierdził niedawno w czasie seksu, że jestem coraz lepsza i coraz bardziej go podniecam teraz zajmuję się napisaniem listu dla niego, który dołączając do ptasiego mleczka ukryję gdzieś w jego szafce, gdy będzie brał prysznic....taka mała niespodzianka na później

[Fuxia83]

A ja nie wiem jak scenariusz wymyśleć na ten walentynowy striptiz
Sekretarka bardzo mu sie podobała, no ale nie chce robić tego samego drugi raz
No i mam też mały problem bo bedziemy wspólnie przyrządzać kolacje, i napewno bardzo sie obojem najemy a ja z takim wypełnionym po brzegi brzuchem nie potrafie sie ruszać

Chciałabym tego nie zjeść ale sie nie da, rzadko gotujemy coś razem, a teraz bedzie okazja ze wszystko od A do Z zrobimy wiec głupio mi bedzie nie zjeść - raz ze bedzie pyszne, dwa ze lubie gorące a nie zimne, a jak juz zatancze to napewno nie oderwiemy sie od siebie przynajmniej przez godzine eheeehehe

[agata_slomka]

Napisane przez Magda_CK

Mój stres pewnie wynika też przez to, że jesteśmy ze sobą krótko (pół roku), jest ode mnie starszy o 8 lat

ja myślę, że staż nie ma nic do rzeczy.. ja pierwszy taki występ zrobiłam mojemu ukochanemu w 5 rocznicę [a raczej miesięcznicę xP] bycia razem
ale mój TŻ jest starszy ode mnie tylko o rok :P

jak kocha, to będzie wniebowzięty

[Sandrulek91]

Na razie jeszcze nie kochaliśmy się tak 'normalnie' z moim Skarbem, ale już snuję plany na przyszłość W wakacje chcę mu zrobić striptiz. jest tylko jeden duuuży problem Ja nie umiem tańczyć! Zero poczucia rytmu po prostu. Byliśmy już razem na dyskotece i tu nie chodzi o sam taniec, ale o to, żeby mu się naprawdę podobało. Jak tańczyć, żeby nie zauważył, że nie umiem?

[misty82]

NOO!!! przyznawac sie dziewczyny jak Wam wyszły walentynkowe wyczyny???napewno Panowie byli zachwyceni
MÓj TZ jest obecnie na wyjeździe,ale wraca niedługo przed swoimi urodzinkami i pytałam go sotatnio co by chciał dostac....zgadnijcie co usłyszałam???!!!s.t.r.i .p.t.i.z hehe no to na poczatku maja ja sie bede gimnastykowacjuz kiedys roobiłam ale to była sponta teraz musze sie zastanowic nad konkretna "horeografią":rolleye s:

[Caramella]

a ja sama nie wiem

[Fuxia83]

Napisane przez Caramella

a ja sama nie wiem
chcialabym to zrobic ale...
moj TŻ z racji swojego zawodu obraca sie w towrzystwie striptizerek i striptizerow, PROFESJONALNYCH. ehh, no dobra- sam tanczy (cos w stylu badboys) widzial juz setki takich wystepow, wystepow dopietych na ostatni guzik, w wspanialych strojach itp... wiec nie wiem czy moj bedzie dla niego przyjemnoscia czy tylko duuuzo gorsza wersja tego co on juz widzial i co robia jego kolezanki

No to może wymyśl dla niego coś innego czego napewno nigdy nie widział, jeśli chodzi o striptiz to on widział pewnie tylko tańczące dziweczyny możesz więc tańczyć na nim (on siedzi ty sie ocierasz) a nawet w miedzy czasie serwować mu gre wstepną a nawet seks
Jeśli to nie wypali to możesz mu zrobić masaż który jest również badzo przyjemny
Tyle ode mnie, zachęcam do wypróbowania

[Cześka]

Kurcze, ja to się tak zbieram i zbieram do tego striptizu... Piosenki sa w pogotowiu przygotowane jakby co Tylko przemóc się nie mogę...

[nastja17]

dasz radę, musisz po prostu bardzo chcieć i być pewna siebie, niczego się nie krępuj nałóż na siebie fajne ciuszki, bieliznę i tańcz, a Twój boy na pewno będzie szalenie zaskoczony i zapewniam- nawet nie będzie miał głowy do tego jak Ty się ruszasz, czy jesteś gdzieś jakaś gruba, chuda czy nie wiem jaka on będzie Cię pragnął i już

[hildegarda]

hmm mam zamiar zrobic "mini striptiz" mini, dlatego ze bede ubrana w haleczke stringi, taki komplecik, ktory rzucil mi sie w oczy.. oczywiscie do tego: ponczochy i podwiazka no i buciki... zamierzam taaaanczyc i sie rozbierac baardzo powoli.. co o tym myslicie?

moze jednak lepiej ubrac cos na to? tylko nie wiem co.. bo glupio bedzie wygladalo jak sciegne bluske a pod nia wsadzona w spodnica halka... poza tym od razu to zdradzi co mam pod spodem...

[Hammond]

mi by ten mini striptease bardzo odpowiadał zresztą taki "większy" możesz zrobić innym razem. TŻ na pewno nie będzie miał nic przeciwko. powodzenia

[hildegarda]

Napisane przez Hammond

mi by ten mini striptease bardzo odpowiadał zresztą taki "większy" możesz zrobić innym razem. TŻ na pewno nie będzie miał nic przeciwko. powodzenia

no wlasnie taki wiekszy to juz byl
ale tym razem chce zeby wypadl lepiej odczekam chwile i zrobie mini

[karta666]

Dziewczyny, nie ma się czego krępować, ja już raz to robiłam, i też bez żadnych prób.
Jak ja byłam ubrana? Stringi białe, stanik push up bialy (koronkowe), taka krótka haleczka (typu pizamka seksowna do spania) prześwitująca i normalna sukienka która wszystko przykrywała.
Był zadowolony, cały czas się uśmiechał, poprostu nie wiedział jaką mine zrobić, taki wpatrzony był.

Kiedyś może to powtórze,
niedługo będzie 2 lata razem, więc może..


Caramella do dzieła!
Według mnie striptiz z uczuciem, wykonany specjalnie dla niego, prosto z serca, ukochanej jego kobiety jest wiele lepszy niż profesjonalistek, dopracowany wyćwiczony do cna, wykonywany taki sam cały czas.


Przygotuj romantycznie pokój, może jakieś zapachowe świece, albo zwykłe i kadzidełka?
Podobno faceci uwielbiają zapach wanilii..
ładna koronkowa bielizna, spytaj się dyskretnie kiedyś, aby się nie skapnął, podczas rozmowy w czym chcialby Cie zobaczyć, jaką bielizne lubi, jaka go kręci, jakie stroje go kręcą. Tylko wprowadz jakoś do tych pytan, aby nie podejrzewał, że coś kombinujesz.

[sysecka]

Dziewczyny nie bójcie się Jak powiedziała, któraś moja poprzedniczka TŻ już widział wasze ciało więc na pewno nie zostaniecie wyśmiane.

Pamiętam swój pierwszy striptiz. To było na jakimś wspólnym wyjeździe. Powiedziałam, że idę pod prysznic, tam się przebrałam w miniówkę i taką bluzkę z długim rękawem, ale sięgającą tuż pod piersi, szpileczki czerwona bielizna Muzykę włączyłam dużo wcześniej (przygotowałam płytę na której były różne piosenki nie wskazujące na striptiz i dopiero 4 była moją piosenką : Beyonce & Shakira - Beautiful Liar) poczekałam przy drzwiach aż zaczną się moje takty i wyszłam... Zaczęłam tańczyć a mój mężczyzna siedział, jak wryty... Trochę się z nim drażniłam. Coś ściągnęłam, czymś tylko poruszyłam, żeby dostrzegł moje ciało, ale nie widział go cały czas i tak po mału traciłam kolejne ciuchy. Co lepsze ściągnęłam najpierw stringi, a później dopiero spódniczkę. Kiedy stringi wylądowały na podłodze mój TŻ podszedł do mnie i próbował zanieść już do łóżka. Udało mi się go naprawdę rozpalić, ale kazałam mu tam wrócić samemu. W końcu rozebrałam się zaczęłam wić koło niego i wtedy już nie wytrzymał. Złapał mnie mocno i zdecydowanie i zachowywał się niesamowicie.

Naprawdę było warto.

[nastja17]

SYSECKA to u mnie było bardzo podobnie tylko, że nie na wyjeździe, a u Niego w pokoju Było cudnie i wiem, że on jak i ja zapamiętam to do końca swoich dni po tym właśnie zrobiłam mu taki bardziej skromny i w ogóle, a teraz to na 2gą rocznicę coś wykombinuję, ale do września jeszcze trochę mam, całe wakacje na pewno
ps. tak w ogóle to też musze jakiś za***isty prezencik kupić, ale to nie ten temat
całuję

[hildegarda]

hmmm... bede miala na sobie haleczke przezroczysta czarna, czarne stringi z kompletu, czarny pas, czarne ponczochy, ale nie mam czarnych butow.. pozyczyc? czy zastapic innymi?

[sysecka]

Napisane przez hildegarda

hmmm... bede miala na sobie haleczke przezroczysta czarna, czarne stringi z kompletu, czarny pas, czarne ponczochy, ale nie mam czarnych butow.. pozyczyc? czy zastapic innymi?

Najlepsze byłyby czarne Jeśli masz kogoś w swoim rozmiarze to pożycz