Proszę o radę- smutne odkrycie...

[jaga_2001]

Napisane przez warszawianka

Wiecie co,ja juz mam-kupila zolty a paseczki domalowala

Impersona, jesli nigdzie oprocz tego forum nie zarzucalas kolezance kradziezy, to mozesz napisac do niej: "dlaczego sie nie odzywasz? czyzbys byla na mnie zla? Czyms cie urazilam? odpisz, bo nie rozumiem Twojego zachowania"

[201804200947]

albo w ogole uszyla sobie caly sama-lepiej!
Ona go utkala z niteczek az

No fakt no,przemawia to wszystko na niekorzysc kolezanki ale to nie znaczy ze moglo byc inaczej...

[201804200947]

Dobra,ide na herbate a Wy knujcie-zaraz Was przeczytam.

Freso,nie chce mi sie wstac z fotela-myslisz ze moge na nim znow pojechac do kuchni?(Ty wiesz o co chodzi)

[jaga_2001]

Napisane przez warszawianka

Freso,nie chce mi sie wstac z fotela-myslisz ze moge na nim znow pojechac do kuchni?(Ty wiesz o co chodzi)

Chyba sie domyslam o co chodzi. Jak w filmie "poszukiwany poszukiwana"

[Fresa]

Napisane przez warszawianka

Dobra,ide na herbate a Wy knujcie-zaraz Was przeczytam.

Freso,nie chce mi sie wstac z fotela-myslisz ze moge na nim znow pojechac do kuchni?(Ty wiesz o co chodzi)

Jak nie wymieniłaś schodów na podjazdy to nie radzę .Za to ja moge sobie pojeździć po domu i właśnie odjeżdżam ,tyle,że do łazienki .
Ja też czekam na dalsze losy sprawy -może ktoś jescze coś innego wymyśli .

[Luba]

Napisane przez Fresa

Ale dlaczego od razu kisiła 3 lata w szafie ?
Ja kupuję dobre jakościowo stroje-i nie wyrzucam ich po jednym sezonie .

Gdyby koleżanka była niewinna i czuła się "urażona" ,to by nawiązała kontakt z Impersoną,żeby wyjaśnić sprawę wpisu .Zwłaszcza,że ostatni wpis w jej blogu to 18 wrzesień.

Ja tez kupuje dobre jakosciowo stroje, ale nie chodze w nich latami Zmienia sie moda, zmienia sie moj gust i moje rozmiary, trudno jestem rozrzutna chyba

A juz stroje kapielowe to musze przyznac, ze kupuje co roku nowe. Po jednym sezonie zostaje z nich szmatka. Niezbyt estetyczna.

Moze by Impersona jednak do niej zadzwonila, bo pare osob tutaj sie zaangazowalo w sprawe i przyjaciolka bedzie miala notorycznie czkawke.

[bess]

to ja juz wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
to baardzo proste.mianowicie,wziela go sobie 3 lata temu ale okazalo sie ze nie pasuje na nia.(za duza góra)
nie mogla go znowu podrzucic impersonie i zostawila sobie
teraz urodzila dziecko i kostium pasuje jak ulał.
ot i cala tajemnica 3-letniego leżenia w szafie

[Fresa]

Napisane przez Luba

Ja tez kupuje dobre jakosciowo stroje, ale nie chodze w nich latami Zmienia sie moda, zmienia sie moj gust i moje rozmiary, trudno jestem rozrzutna chyba

Moje wymiary się nie zmieniają ,a moda lubi wracać .

Napisane przez Luba

A juz stroje kapielowe to musze przyznac, ze kupuje co roku nowe. Po jednym sezonie zostaje z nich szmatka. Niezbyt estetyczna.

Ja też kupuję co roku i mam już niezłą kolekcję .A te,które się zniszczyły-wyrzucam .

Napisane przez Luba

Moze by Impersona jednak do niej zadzwonila, bo pare osob tutaj sie zaangazowalo w sprawe i przyjaciolka bedzie miala notorycznie czkawke.

Też jestem za telefonem .Zwłaszcza,że prócz czkawki,koleżankę uszy pieką .

[201804200947]

No niestety mam wciaz schody-nikogo nie udalo mi sie przekonac zeby zainstalowac w domu winde.
I tak-az 15 schodkow trzeba pokonywac samemu..

Mysle,ze teraz jedynym rozwiazaniem jest telefon.
Juz chyba rozwarzylysmy wszystkie opcje(no prawie).
Nie mozna jednak z gory oskarzyc kolezanki...

[Fresa]

To może chociaż schody ruchome ,zawsze to ułatwienie .

W sumie ciekawe,co koleżanka ma do powiedzenia w tej sprawie ,bo jak dla mnie to niestety winna :/.

[201804200947]

Ech...wlasnie sobie wyobrazilam siebie na moich wlasnych ruchomych schodach,potem sunąca na ruchomym chodniku a potem -pach pach-pilotem i sama robi mi sie herbata...

Fresa,ja jeszcze jednak wierze w ludzi-zaczekam az Impersona przyniesie nowe wiesci

[bess]

kolezanka zrobi jak PiS.zawinila ,a w efekcie sie obrazi , zaatakuje impersone i to bedzie koniec

[Fresa]

Napisane przez warszawianka

Ech...wlasnie sobie wyobrazilam siebie na moich wlasnych ruchomych schodach,potem sunąca na ruchomym chodniku a potem -pach pach-pilotem i sama robi mi sie herbata...

Też chcę taki zautomatyzowany dom .

Napisane przez warszawianka

Fresa,ja jeszcze jednak wierze w ludzi-zaczekam az Impersona przyniesie nowe wiesci

Ja też wierzę w ludzi .
Ale w tym przypadku jednak nie .
Milczenie jest/było za długie.

Napisane przez bess

kolezanka zrobi jak PiS.zawinila ,a w efekcie sie obrazi , zaatakuje impersone i to bedzie koniec

Tak będzie-odwróci kota ogonem .

[201804200947]

Fresa,a te schody i ruchome chodniki to jeszcze nic!
Ja tu wymarzylam sobie jeszcze mini wytwornie pieniedzy

[Fresa]

Napisane przez warszawianka

Fresa,a te schody i ruchome chodniki to jeszcze nic!
Ja tu wymarzylam sobie jeszcze mini wytwornie pieniedzy

A wspólniczki do jej prowadzenie nie szukasz czasami

[Nektarynka]

Kostium raczej można kupić w Polsce, ale przecież zginął taki sam Impersonie, a po drugie gdyby "koleżanka" nie czuła się winna to dawno odezwałaby się. Milczenie jest dowodem na to, że przywłaszczyła sobie strój i myślała, że po 3 latach Impersona nie przypomni sobie o nim

[Fresa]

Coś mi przyszło do głowy.
Może Impersona ma swoje zdjęcie tego stroju ,można byłoby porównać .

[201804200947]

Fresa dobry pomysl
Moznaby porownac.

Zanim wezme Cie na wspolniczke musisz podpisac dokument,albo nie!
Wlasna krwia musisz przypieczetowac,ze jezeli nas zlapia,to cala wine bierzesz na siebie
I tak Ci sie oplaca

[bess]

i bedziesz mogla wziac sobie jakis kostium warszawianki zupełnie gratis

[201804200947]

Napisane przez bess

i bedziesz mogla wziac sobie jakis kostium warszawianki zupełnie gratis

Odpada,mam jeden ukochany,za ktory zaplacilam fortune

[Fresa]

Napisane przez warszawianka

Fresa dobry pomysl
Moznaby porownac.

Przeważnie każdy ma jakieś fotki z wakacji ,więc może akurat pomożemy .

Napisane przez warszawianka

Zanim wezme Cie na wspolniczke musisz podpisac dokument,albo nie!
Wlasna krwia musisz przypieczetowac,ze jezeli nas zlapia,to cala wine bierzesz na siebie
I tak Ci sie oplaca

To już nie wiem,czy się opłaca jak podpisywać coś trzeba -a ja czytać nie umiem i nie wiem,co podpiszę .

Napisane przez bess

i bedziesz mogla wziac sobie jakis kostium warszawianki zupełnie gratis

Napisane przez warszawianka

Odpada,mam jeden ukochany,za ktory zaplacilam fortune

A jak przypadkiem kupię identyczny .

Na razie uciekam.Może jak wrócę sprawa będzie już wyjaśniona .

[201804200947]

Fresa nie przeginaj

[Fresa]

Napisane przez warszawianka

Fresa nie przeginaj

Hihihi ,a co przypadki chodzą po ludziach .
No,już uciekam .

[201804200947]

No ja wieeeem,ja wieeeem

[Fresa]

Myśłałam,że jak przyjdę,coś się już wyjaśni-a tu nic .

[Impersona]

Przepraszam, że nic nie pisałam, ale jestem w trakcie remontu i nie bardzo miałam kiedy Zdjęcia w stroju mam, ale u rodziców, więc dla porównania nie wkleje, ale na 100 % jestem pewna, ze to mój, bo po 1. nagle mój by wyparował? Naprawdę go szukałam ze 3 lata, łącznie z odsuwaniem mebli i wyciąganiem szuflad. 2. Czemu się nie odzywa (a nie odpowiada ani na gg,ani na telefon), poza tym napisałaby mi napewno, gdyby udalo jej sie taki kupić.
Jak już napisałam nie odbiera telefonu, więc chyba sobie narazie odpuszczę sprawę. Dla mnie jest jasne, że nie chce ze mną gadać. Wiadomo, że jest mi przykro i jestem w szoku, bo nies podziewałam się po niej takiego zachowania, ale trudno, jej decyzja...

[bess]

jak masz mozliwosc to ukryj sobie numer i zadzwon

[Fresa]

Napisane przez Impersona

Przepraszam, że nic nie pisałam, ale jestem w trakcie remontu i nie bardzo miałam kiedy Zdjęcia w stroju mam, ale u rodziców, więc dla porównania nie wkleje, ale na 100 % jestem pewna, ze to mój, bo po 1. nagle mój by wyparował? Naprawdę go szukałam ze 3 lata, łącznie z odsuwaniem mebli i wyciąganiem szuflad. 2. Czemu się nie odzywa (a nie odpowiada ani na gg,ani na telefon), poza tym napisałaby mi napewno, gdyby udalo jej sie taki kupić.
Jak już napisałam nie odbiera telefonu, więc chyba sobie narazie odpuszczę sprawę. Dla mnie jest jasne, że nie chce ze mną gadać. Wiadomo, że jest mi przykro i jestem w szoku, bo nies podziewałam się po niej takiego zachowania, ale trudno, jej decyzja...

Przykro mi,że tak to się wszystko potoczyło-ale dobrze się stało,że odkryłaś prawdę .
Mam nadzieję,że koleżanka w końcu się opamięta i nawiąże z Tobą jakiś kontakt,żeby wyjaśnić tą sprawę raz na zawsze.
A na razie-postaraj się o niej nie myśleć,bo po co niepotrzebnie się przygnębiać.

[olka_222]

przyjaźń jest piękna tylko do momentu gdy nie wkroczy zazdrość.

ja na swoją przyjaźń chuchałam dmuchałam dbałąm jak o rośłinke, a gdy ja sobie znalazłam (zupełnie przypadkowo ) TZ wdarłą się zazdrość. Ale nie o to ze jest ktoś obok mnie tylko o to że ja sobie znalazłam a ona byłą sama, i nie mogłam się z nią podzielić moją radością, bo odbierała moje jakiekolwiek słowa oschle bez cienia zainteresowania. Tak nasza przyjaźń więdła, starałam się jeszcze cos podnieść, myślałąm ze moze studia wspólne nas do siebie zbliżą ale nawet jak pokazałam zainteresowanie jej życiem to niestety dawała mi znać że dla mnie nie ma w nim miejsca. Gwoździem do trumny naszej przyjaźni była brak pomocy gdy ja miałam kłopoty osobiste. Zero pocieszenia, współczucia i ramienia na którym mozna sie wyplakac.


szkoda mi było strasznie tej przyjaźni, szkoda jest do tej pory, ale cóż życie.........


jak dla mnie nie ma prawdziwej przyjaźni, są tylko bliżsi i dali koledzy, koleżanki, a przyjaźń może być tylko między osobami, które są bogate, okazy zdrowia i piękności co mają wszystko czego w życiu zapragną.


taka jest moja opinia o przyjaźni oparta na doświadczeniach z 3 pseudo przyjaciółkami


zabawne jest jak ludzie łatwo rezygnuja z przyjaźni i nawet nie starają się o nią walczyć

[jaga_2001]

Napisane przez olka_222

przyjaźń jest piękna tylko do momentu gdy nie wkroczy zazdrość.

...Gwoździem do trumny naszej przyjaźni była brak pomocy gdy ja miałam kłopoty osobiste. Zero pocieszenia, współczucia i ramienia na którym mozna sie wyplakac.

swieta prawda I prawda jest przyslowie "Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie"