Pachnący sabat w Warszawie

[Kasiulka22]

Dziewczyny jesteście prześliczne, wspaniałe zdjęcia

[mulier]

Napisane przez Kasiulka22

Dziewczyny jesteście prześliczne, wspaniałe zdjęcia

Kasiulka, może wybierzemy się kiedyś razem na sabacik do stolycy ?
Ja, średnio pokonuję te trasę w 4,5 godz.... więc nie jest tak źle , gdybyśmy rano wyjechały.....hmmm, co Ty na to?

[tulipanka]

nie wiem czego Wam bardziej zazdroszczę - doznań zapachowych czy tej gorącej czekolady
podpiszę się pod innymi wypowiedziami, wszystkie wyglądacie pięknie

[Eenax]

Wszystkim wizażankom ze spotkania ogromnie dziekuje za wspaniała zabawę. Troszke późno (lepiej poźno niż wcale) ale wczesniej poprostu nie miałam dostepu do netu (sąsiedzi wczesnie chodza spac).

Napisane przez MARTECZKA

(...) Czekając na fotki,wyobrażałam sobie Eenax - wjeżdżającą do kawiarni na motocyklu,ubraną jak Trinity z Matrixa, z nietoperzem na ramieniu. Podeszłabyby do stolika wycierając nos - bo przeziębiona,usadziłaby nietoperza i zamówiłaby dla niego i dla siebie krwawą Mary,a pachniałaby Passage d'Enfer. (...)

E az taka "cool" to ja nie jestem. Przeziebiac sie przeziebiam ale nos akurat nie zapycha mi sie prawie nigdy.
Nie mniej jednak ten opis strasznie mi sie podoba
Pewnie bym mogła takie coś zrobic ale chyba bym wyleciała "piorunem" za wjazd "maszyna" do lokalu. Nietoperka musiałabym pozyczyć bo osobiscie posiadam tylko "łasicę".
Co do zapachu moze byc i "piekielny" (lubie i ostatnio zakupiłam) ale chyba prędzej terroryzowałabym Messe (ze wzgledu na Evee na spotkania nie uzywam Messe).
A co do Matrixa To chyba hyło jedyne spotkanie na którym byłąm w zakieciku i obcasikach. Poprzednie to zazwyczaj były w czarnych kolorach, bluzkach moro, bojówkach i w płaszczu skórzanym

[orioni]

E tam odrazu obgadywanie

Pozdrawiam tajemnicza...wielowatkowa Toccate
i
wszystkich

[kokakola]

uprzejmie donosze, ze pojawiam sie niedlugo w Warszawie i tym samym pragne spotkac sie z chetnymi Wizazankami Termin spotkania to poniedzialek, 18.XII.2006, godz. 16, miejsce: tam gdzie zawsze , czyli pod hotelem Marriott. Prezenty dla coponiektórych gwarantowane

[Toccata]

1. Toccata (wielowątkowa i tajemnicza ). Od czasu planowanego spotkania pachnąca czarno i koszmarnie

[evee]

jak masz dla mnie prezenta to przyjde
Taka jestem wyrachowana

[kokakola]

Evee

[evee]

co?? taki prezent
dobra nie dopraszam sie przeciez o obiecane tiramisu
moze byc inny prezencik

[kokakola]

pomysle jeszcze nad tym, czy go wziac czy zapomniec..

[Eenax]

No to na spotkanie w poniedziałek ja sie "pisze".
Powinnam juz spełniac warunki osoby w pełni sprawnej (na ciele i umyśle).

[evee]

Eenax, jakby cos mozesz liczyc na nasza pomoc w przypadku chwilowej niedyspozycji

[Toccata]

Napisane przez Eenax

No to na spotkanie w poniedziałek ja sie "pisze".
Powinnam juz spełniac warunki osoby w pełni sprawnej (na ciele i umyśle).

A będziesz pod wpływem tych borowików, co to je znajdujesz i zjadasz?
I jakbyś muchomora przyniosła, coooo....

[rachela]

Z chęcią do Was dołączę, ale dopiero po 17...

[kokakola]

can't wait

[demonik]

Napisane przez kokakola

uprzejmie donosze, ze pojawiam sie niedlugo w Warszawie i tym samym pragne spotkac sie z chetnymi Wizazankami Termin spotkania to poniedzialek, 18.XII.2006, godz. 16, miejsce: tam gdzie zawsze , czyli pod hotelem Marriott. Prezenty dla coponiektórych gwarantowane

Ja również się zjawię, jestem wolna, tradycyjnie już , ok. 16:30.

1. Kokakola
2. Toccata
3. Evee
4. Eenax
5. Rachela
6. Demonik

[Toccata]

Podbijam
Mam nadzieję, że wszyscy pamiętają

[Eenax]

Ja pamietam.
Miałam dziś robić konkurencję "ocelotom" Przy pomocy "wyświnonego tygrysa" Ale moja łasica w godzinach nocnych sciagneła tygrysa z krezesła i pierw starla nim kurze a pożniej umosciła się w tygrysie (po katnie) jak ksieżniczka.

[kokakola]

Toccato, w myslach mi czytasz
Chce podziekowac Eenax i Toccacie za wsparcie duchowe odnosnie Szklarza Jesli wyjde z CZYMS to bedzie tylko i wylacznie Wasza wina

[evee]

kolu czyzbys nie chciala wychodzic z "czyms"?
wiesz ja nie zmuszam

[kokakola]

Evee, wyjsc wyjde , ale chcialabym wyjsc z czyms w ilosci: 1, a nie 2..

[Toccata]

Ale marudna ta kola

A skąd wiesz, że nie wyjdziesz od szklarza z 3 flakonami (w końcu omne trinum perfectum - każda trójka jest liczbą doskonałą)

[demonik]

Napisane przez Toccata

Podbijam
Mam nadzieję, że wszyscy pamiętają

Pamiętają . Tylko się wahają .
Bardzo, bardzo chciałabym Was zobaczyć, napić się czegoś dobrego w Waszym towarzystwie, ale wciąż mam podwyższoną temeraturę, zatkany nos i bolące gardło. I boję się, żebym sobie nie zaszkodziła tym wypadem, zwłaszcza, że do stolicy musiałabym dziś jechać pociągiem (z przesiadką - remont tunelu, wrr!), z powrotem przywiózłby mnie mąż.

PS Dziękuję za słowa otuchy skierowane do mnie poprzez PW .

[E]

Napisane przez kokakola

Toccato, w myslach mi czytasz
Chce podziekowac Eenax i Toccacie za wsparcie duchowe odnosnie Szklarza Jesli wyjde z CZYMS to bedzie tylko i wylacznie Wasza wina

Taaaa... - tak sobie to tłumacz (zawsze to na duszy lżej ).

Jaka szkoda, że ja nie mogę zjawić się na tym sabacie

[rachela]

Napisane przez demonik

Pamiętają . Tylko się wahają .

Zabraniam się wahać

Będę się do Was dobijać koło piątej, proszę mieć telefony w pogotowiu
I nie przestraszcie się mnie, bo wyglądam jak zmora

[Eenax]

Napisane przez kokakola

Toccato, w myslach mi czytasz
Chce podziekowac Eenax i Toccacie za wsparcie duchowe odnosnie Szklarza Jesli wyjde z CZYMS to bedzie tylko i wylacznie Wasza wina

Eenax w oczekiwaniu na baty pokątnie włożyła poduszkę w okolicach tyłeczka (pod spodnie!!! a nie tak jakniektórzy uzywane majcioszki chca nosić nawierzchniowo).

[kokakola]

slicznie dziekuje przybylym Paniom za spotkanie bardzo milo bylo, do Szklarza powroce (moze nawet jutro ), poki co zazylam drugi Gripex i wydaje mi sie ze stol sie zniza i ze zjezdzam z krzeslem na druga strone pokoju.. (nie, tym razem nie grzybki )

ps. niech zyja wilgotne klacze i pudelki tudziez pudelka

[evee]

ja rowniez dziekuje
milo bylo pod stolem .... i ogolnie wszedzie jak zwykle przesympatycznie i przesmiesznie

a haslo sabatu powinna powtorzyc Monika- z ta studnia i krowa

[kokakola]

wlasnie - Moniko, jak to z ta krowka szlo?
Ewie gratuluje nowego pudla

a znajoma (ktora niedlugo wprowadzi sie na forum ) padla ofiara pana Lutensa