D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróæ   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj mo¿esz podzieliæ siê swoimi problemami, poradami i do¶wiadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzêdzia
Stary 2009-07-17, 10:11   #91
xsenia35
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomo¶ci: 198
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...Jak znie¶æ rozstanie???

napisa³, ¿e ma watpliwosci czy ciê kocha? To pewnie nie kocha. Jak ktos jest zakochany to wierz mi ale takich rozsterek nie prze¿ywa. By³am kiedys w podobnej sytuacji, 10 lat z facetem , który by³ w stanie zrobic dla mnie wszystko. Jak zaczê³o sie walic (z mojej winy, zakocha³am sie w moim obecnym mê¿u) to pszed³ nawet na terapie (sam) aby ten pomóg³ mu mnie na nowo zdobyc. Ale ja i tak odesz³am i nie ¿a³ujê, bo m꿱 kocham tak mocno jak nigdy wczesniej. O tamtym szybko zapomnia³am, on teraz mnie nienawidzi.

Myslê, ¿e ty nie kochasz pierwszego partnera i dobrze, ze odesz³as. Czy wyjdzie ci z obecnym , nie s±dze, on juz teraz ma w±tpliwo¶ci, a w³asnie teraz mi³osc powinna byc najsilniejsza. wiêc? czas poka¿e. Tak czy siak podjê³as s³uszn± decyzjê o odejsciu - odzyska³as szanse zgobycia kogos kogo naprawde pokochasz (i nie musi to byc ten do którego posz³as teraz)pa
xsenia35 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-10-10, 21:58   #92
Agnesia_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomo¶ci: 173
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

odkopujê stary w±tek, bo czujê siê podobnie, mimo ¿e nasz zwi±zek ma dopiero 1.5-roczny sta¿ ;(

mój T¯ - ZACYTUJÊ Yrminê - "wspania³y cz³owiek, o dobrym sercu, uczciwy, rozs±dny, kochaj±cy, spokojny, pracowity, czu³y, opiekuñczy - naprawdê moge o nim mówiæ w samych superlatywach. dzielnie znosi moje humorki, mój nerwowy, wybuchowy charakter i wiem ¿e barzo mnie kocha. Zawsze tuli, ca³ujê, g³aszcze, uspokaja. Wiem ¿e taki mê¿czyzna to marzenie wielu kobiet.".

w sferze seksualnej jest generalnie nadal w porz±dku. zawsze znajdujemy czas na pieszczoty/seks, no i jest pierwszym facetem z którym mam orgazm i mam je regularnie. w ³ó¿ku jestem spe³niona ale.. zarówno wcze¶niej przy innych mê¿czyznach, jak i na pocz±tku zwi±zku z moim T¯, chodzi³am zawsze napalona, chcia³o mi siê zawsze i wszêdzie i nawet nie potrzebowa³am, by kto¶ zajmowa³ siê mn±, sprawia³o mi przyjemno¶æ dawanie rozkoszy facetowi teraz po 1.5 roku po prostu mi siê na codzieñ nie chce. je¶li T¯ siê zaczyna do mnie dobieraæ, to od razu nabieram ochoty i nasze igraszki s± satysfakcjonuj±ce, ale mnie samej z siebie siê ju¿ nie chce, a kiedy¶ to ja potrafi³am rzucaæ siê na niego zawsze i wszêdzie. no ale w tej sferze jemu nie mogê niczego zarzuciæ, ze mn± po prostu co¶ siê potentegowa³o

ale pomijaj±c seks, czego mi w nim brakuje ? szaleñstwa ! nie ma w nim takiej hmm, witalno¶ci, jest po prostu trochê sztywny. owszem, ma poczucie humoru itd., ale ja potrzebujê szaleñstwa. sêk w tym, ¿e to nie jest kwestia 'id¼cie zróbcie co¶ szalonego', nie chodzi o adrenalinê, chodzi ogólnie o sposób bycia, o to, ¿e nie jest takim 'wariatem' w zachowaniu, w sposobie mówienia, w czymkolwiek - nie umiem tego dobrze opisaæ. o, o PRZEBOJOWO¦Æ mi chodzi ! ;p

dodatkowo T¯ ma tendencjê do zamartwiania siê, np. o pracê itd. a ja zawsze potrzebowa³am faceta, który chwyta byka za rogi. po prostu wiem, ¿e to ja jestem silniejsz± osobowo¶ci± w zwi±zku i to ja bêdê musia³a mówiæ 'Kochanie, we¼ siê w gar¶æ, zrób to i to, spróbuj tak i tak, nie zamartwiaj siê, bo nic z tego nie wyniknie, trzeba dzia³aæ!'. czujê, ¿e bêdê dominowaæ w zwi±zku (potrafiê, to nie jest jaki¶ problem), ale chcia³am zawsze faceta w 100% mêskiego, który potrafi dominowaæ, przy którym bêdê czu³a siê t± bezbronn± dziewczynk±, któr± on siê zaopiekuje

ogólnie mam parê grzeszków m³odo¶ci, które mog± byæ ciê¿kie do prze³kniêcia dla faceta. T¯-towi od pocz±tku zwi±zku wszystko wy³o¿y³am na stó³, zrozumia³ i mnie kocha mimo wszystko. jest wyrozumia³y w ka¿dej kwestii, a to przy moim charakterze (i przy mojej rodzinie) jest konieczne. dodatkowo jest niesamowicie rodzinnym cz³owiekiem, jest z¿yty z rodzin±, kocha ich, zawsze z szacunkiem do rodziców, uczynny, mia³ w domu zawsze wiele obowi±zków, co tymbardziej przekonuje mnie, ¿e jest idealnym kandydatem na mê¿a i ojca, idealny do stworzenia rodziny. kocha mnie ca³ym sob±. zrobi dla mnie wszystko. On jest jest pierwsz± osob±, której powiedzia³am kocham.

najdziwniejsze, ¿e poznali¶my siê w sposób, który mo¿naby uznaæ za klasyczny przyk³ad przeznaczenia. moje plany w ten dzieñ dziwnie siê pozmienia³y, jego jak siê potem okaza³o te¿, dziêki czemu znale¼li¶my siê w tym samym miejscu w tym samym czasie (w którym normalnie wcale nie mieli¶my wtedy byæ ), spojrzeli¶my na siebie widz±c siê pierwszy raz w ¿yciu i oboje poczuli¶my, ¿e 'to jest to!'.

na pocz±tku zwi±zku kiedy wyobrazi³am sobie, ¿e moglibysmy siê rozej¶æ zaczê³am ryczeæ jak bóbr. teraz, kiedy wyobra¿am sobie, ¿e nie jeste¶my razem nie czujê nic. [a nawet mo¿e nadziejê, ¿e znajdê faceta, który bêdzie odpowiada³ mi w 100%]. kiedy¶ ka¿da roz³±ka by³a dla mnie mêk±, teraz nie czujê têsknoty.

najgorzej, ¿e wiedz±c o tym, jak T¯ by³ skrzywdzony przez poprzedni± dziewczynê, zawsze obiecywa³am, ¿e ja mu tego nigdy nie zrobiê, ¿e przeze mnie nie bêdzie cierpia³
__________________


Edytowane przez Agnesia_
Czas edycji: 2010-10-10 o 22:36
Agnesia_ jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-10-12, 16:23   #93
essilorka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomo¶ci: 25
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Podobny w±tek do mojego...
Te¿ by³am z facetem ponad 9 lat... jakis czas temu odesz³am bo raz- ju¿ dawno siê co¶ wypali³o, dwa- pozna³am kogo¶ nowego i zaiskrzy³o... Poczu³am siê w koñcu spe³niona...
D³ugo mysla³am czy zostaæ i tak sobie dalej tkwiæ w zwi±zku w którym zosta³o przyzwyczajenie czy odej¶æ i zacz±æ od nowa... No i odesz³am... Nie ¿a³uje... Jestem teraz szczê¶liwa i mam nadziejê, ¿e bêdê ju¿ zawsze z obecnym facetem
Tak¿e dziewczyny... Je¿eli nie jeste¶cie pewne co robiæ, s³uchajcie g³osu serca... Bo ka¿dy zas³uguje na szczê¶cie
essilorka jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-10-12, 18:35   #94
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomo¶ci: 1 065
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez Agnesia_ Poka¿ wiadomo¶æ
najgorzej, ¿e wiedz±c o tym, jak T¯ by³ skrzywdzony przez poprzedni± dziewczynê, zawsze obiecywa³am, ¿e ja mu tego nigdy nie zrobiê, ¿e przeze mnie nie bêdzie cierpia³
Agnesia bêd±c z nim z lito¶ci, przyzwyczajenia i czegokolwiek innego prócz mi³o¶ci krzywdzisz go, tym bardziej, kiedy on my¶li,¿e z mi³o¶ci z nim jeste¶. To strasznie banalne,ale tak jest. To co zaczê³o siê tak romantycznie teraz wydaje ci siê chyba nieco nudne...Zwi±zek z czasem siê zmienia i wiadomo,¿e potem nie ma ju¿ takich "motyli w brzuchu" i to mo¿e byæ naturalna zmiana,ale mo¿e byæ tak,¿e to facet nie dla Ciebie, mo¿e potrzebujesz kogo¶ innego, innego zwi±zku...Trudno to czasem z sam± sob± rozstrzygn±æ ale tylko Ty sama mo¿esz odpowiedzieæ sobie na pytanie, czy byæ z nim czy szukaæ dalej.
__________________
"Zaznaæ paru chwil s³odyczy, z tortu szczê¶cia choæby okruch zje¶æ, zaznaæ paru chwil s³odyczy i nie przyzwyczajaæ siê."
karolinkamalinka jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-10-13, 12:00   #95
essilorka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomo¶ci: 25
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Ca³kowicie popieram wypowied¼ mojej poprzedniczki... Nie ma co byc na si³ê w zwi±zku w którym osoba czuje siê niespe³niona, a im d³u¿ej siê zwleka z rozstaniem, tym gorzej (wiem to z w³asnego do¶wiadczenia).
essilorka jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-10-13, 12:26   #96
LUCRETIA82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomo¶ci: 255
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...Jak znie¶æ rozstanie???

Cytat:
Napisane przez taka taka Poka¿ wiadomo¶æ
co¶ w tym jest
ja powiedzia³abym, b±d¼ ze swoim by³ym partnerem szczera, nawet je¶li to bêdzie okrutne
czy powiedzia³a¶ mu ¿e odchodzisz do kogo¶ innego? powinien to wiedzieæ, powinien wiedzieæ, ¿e to koniec (piszê o tym bo osoby porzucone czêsto nie do koñca wiedz±, albo nie chc± o tym wiedzieæ, trzeba im to bardzo jasno i prosto, czêsto w okrutny sposób powiedzieæ)
nawet je¶li mieliby¶cie jeszcze kiedy¶ ze sob± byæ, bo przecie¿ tak te¿ mo¿e siê zdarzyæ
neistety zgadzam siê z tob± mowie neistety bo czliwiek nie chce skrzywdzic kogos ale czasem lepiej powiedziec wprost i nei robic nadziei skoro wiadomo ze ty ju¿ nic nie czujesz.ja nie chcialam mowic mezowi ze to koniec(akurat u nas chodzilo o inne rzeczy faceta nie mailam ale to nieistotne)az w koncu doprowadzil mnei na skraj zalamania i pwoeidzialam mu bardzo ostro ze nic juz nei bedzie i ze ma nie miec cienia nadziei bo inaczej nie zrozumial, mowilam mu co chwile mnie kocham cie nie kocham cie (wiem to straszne ale musialam) a on swoje ale ja ciebie tak itd.w koncu przestal to mowic bo chyba mnie zneinawidzi³ i wreszcie sie wyprowadzil
LUCRETIA82 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-10-13, 12:26   #97
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomo¶ci: 1 778
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Poka¿ wiadomo¶æ
Agnesia bêd±c z nim z lito¶ci, przyzwyczajenia i czegokolwiek innego prócz mi³o¶ci krzywdzisz go, tym bardziej, kiedy on my¶li,¿e z mi³o¶ci z nim jeste¶. To strasznie banalne,ale tak jest. To co zaczê³o siê tak romantycznie teraz wydaje ci siê chyba nieco nudne...Zwi±zek z czasem siê zmienia i wiadomo,¿e potem nie ma ju¿ takich "motyli w brzuchu" i to mo¿e byæ naturalna zmiana,ale mo¿e byæ tak,¿e to facet nie dla Ciebie, mo¿e potrzebujesz kogo¶ innego, innego zwi±zku...Trudno to czasem z sam± sob± rozstrzygn±æ ale tylko Ty sama mo¿esz odpowiedzieæ sobie na pytanie, czy byæ z nim czy szukaæ dalej.
Zgadzam siê równie¿. M±drze napisane.
Biedronilla jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c

Najlepsze Promocje i Wyprzeda¿e

REKLAMA
Stary 2010-10-15, 12:17   #98
Agnesia_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomo¶ci: 173
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Poka¿ wiadomo¶æ
Agnesia bêd±c z nim z lito¶ci, przyzwyczajenia i czegokolwiek innego prócz mi³o¶ci krzywdzisz go, tym bardziej, kiedy on my¶li,¿e z mi³o¶ci z nim jeste¶. To strasznie banalne,ale tak jest. To co zaczê³o siê tak romantycznie teraz wydaje ci siê chyba nieco nudne...Zwi±zek z czasem siê zmienia i wiadomo,¿e potem nie ma ju¿ takich "motyli w brzuchu" i to mo¿e byæ naturalna zmiana,ale mo¿e byæ tak,¿e to facet nie dla Ciebie, mo¿e potrzebujesz kogo¶ innego, innego zwi±zku...Trudno to czasem z sam± sob± rozstrzygn±æ ale tylko Ty sama mo¿esz odpowiedzieæ sobie na pytanie, czy byæ z nim czy szukaæ dalej.
przez pewien czas my¶la³am, ¿e po prostu zakochanie przesz³o w mi³o¶æ, ¿e to chyba dobrze, ¿e teraz to uczucie jest dojrzalsze, ¿e nie ma ró¿owych okularów. ale z czasem zamiast my¶leæ, ¿e zakochanie przesz³o w mi³o¶æ zaczê³am czuæ, ¿e raczej zakochanie przesz³o bardziej w przyja¼ñ.

stworzy³am ostatnio demotywatora o wewnêtrznym rozdarciu i wiêkszo¶æ ludzi komentowa³o 'nie wolno trwaæ w takim zwi±zku' itd. natomiast zacytujê inny komentarz: "Czego¶ brakuje...mo¿e i dobrze! Na ¶wiecie nie ma idea³ów. I dlatego mi³o¶æ jest piêkna. Mam podobnie.
Ostatnio to zauwa¿y³am. I wiele my¶la³am o zakoñczeniu zwi±zku. Ale teraz wiem, ¿e to by³by najwiêkszy b³±d w moim ¿yciu, poniewa¿ straci³abym co¶, czego szuka³am. Niestety za bardzo to sobie wyidealizowa³am. A nie chcê idea³u, bo GO NIE MA! Cieszê siê tym co mam, chod¼ ma wiele wad. Kocham go!" to pokazuje, ¿e jednak mo¿e warto trwaæ w tym ?

ostatnio powiedzia³am T¯-towi prosto w oczy, ¿e nie wiem czy go kocham, ¿e czêsto p³aczê, ¿e p³aczê jad±c do niego, ¿e nawet gdyby¶my rozeszli siê 'na chwilê', by zatêskniæ, to bym nie têskni³a itd. po prostu wyrzuci³am z siebie wszystko, chyba zwali³o go to z nóg. zapyta³ wprost, czy chcê siê rozstaæ, powiedzia³am "nie wiem, nie...". i naj¶mieszniejsze, ¿e spotkali¶my siê na drugi dzieñ, a ja czu³am siê tak lekko, tak dobrze, tak.. szczê¶liwie ? ¿e cieszê siê ¿e go mam, ¿e mam go takiego jakim jest. powiedzia³, ¿e mog³abym chocia¿ to wszystko zrobiæ po weekendzie, chocia¿ udaæ ¿e niby co¶ sobie przemy¶la³am, a nie tak na drugi dzieñ zachowujê siê jakby nigdy nic, po tym jak powiedzia³am tyle gorzkich i strasznych s³ów. ale ja naprawdê czu³am siê ¶wietnie ! nie wiem dlaczego. mo¿e ul¿y³o mi, ¿e o wszystkim powiedzia³am mu dzieñ wcze¶niej ? aczkolwiek i tak nie ma ¿adnych fajerwerków czy te¿ motylków w brzuszku, ale przynajmniej by³o mi dobrze, a w ostatnim okresie dra¿ni³ mnie sam± swoj± obecno¶ci±

o Bo¿e.... ;p
__________________

Agnesia_ jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-04, 12:34   #99
Kuracjuszka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomo¶ci: 6
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Witam wszystkie forumiczki,
Sama nie wiem od czego zacz±æ.....W±tek za³o¿ony przez Yrminê jest mi bardzo bliski. ¯a³ujê ¿e nie ma dalszych wie¶ci co tam u Niej s³ychaæ. Czytaj±c niedawno jej pierwszy wpis mia³am wra¿enie, ¿e czytam o sobie samej. Oczywi¶cie s± ró¿nice w naszych historiach, ale emocje jakie mn± targaj± s± przera¿aj±co podobne. Nigdy nie s±dzi³am, ¿e znajdê siê w takiej sytuacji. Kiedy¶ wszystko by³o dla mnie bia³e albo czarne, a teraz s± wszystkie kolory. Stwierdzi³am ¿e muszê to z siebie wyrzuciæ, bo mam wra¿enie ¿e lada moment eksplodujê Mam kochaj±cych mnie rodziców, fajnych przyjació³ ale......., no w³a¶nie ale, oni podchodz± do ca³ej sprawy co zrozumia³e bardzo emocjonalnie, a nie chcê jeszcze sobie dodawaæ stresu, ¿e oni siê stresuj±.....oj zamota³am

Ale od pocz±tku. Mam +/- 30 lat. Od pó³tora roku jestem mê¿atk±. Ze sob± jeste¶my parê lat wiêcej. Obecnie stojê przed powa¿n± decyzj± co robiæ. Odej¶æ czy zostaæ. Co jest nie tak?, zarówno wszystko jak i nic. Nie chcê tutaj podawaæ konkretnych przyk³adów, bo oczywi¶cie parali¿uje mnie strach, ¿e a nó¿ od trafi na ten wpis. Tak czy owak w oczach rodziny, przyjació³, znajomych uchodzimy za zgran± parê. Wszyscy go polubili. No po prostu istna sielanka. Bo tak naprawdê jest to bardzo dobry facet. Kocha mnie bardzo. Przez te wszystkie lata by³ i jest we mnie zapatrzony, ani razu mnie nie obrazi³, ma fantastyczn± ciep³± rodzinê. Ca³y swój czas chcia³by spêdzaæ ze mn± itp itd. Mnie siê wydawa³o, ¿e ja równie¿ tego pragnê, ale teraz ju¿ sama nie wiem. Duszê siê. Mam wra¿enie, ¿e mentalnie zaczynam mieæ spokojnie 10 lat wiêcej. ¯e wszystko ju¿ do koñca ¿ycia mam zaplanowane......aaaaaa. Nie chcê go skrzywdziæ, ale wariujê. Nie bez znaczenia te¿ jest czas naszego poznania siê oraz istnienie pewnego kogo¶. Nie nie nie zdradzi³am swojego mê¿a....nie fizycznie, ale psychicznie to ju¿ sama nie wiem. Z ktosiem byli¶my kiedy¶ ze sob± krótko zanim pozna³am obecnego mê¿a. Z pewnych przyczyn musieli¶my siê wtedy rozstaæ. Przez lata widzieli¶my siê zaledwie parê razy na kawie (pró¶b o spotkanie by³o znacznie wiêcej z jego strony, jednak ja odmawia³am, wydawa³o mi siê to nie ma sensu). Iskrzy³o i iskrzy miêdzy nami zawsze. Zapewne nie jedna z was teraz stuknie siê w g³owê i zapyta to po co ona bra³a ¶lub? A odpowied¼ jest taka ........Wydawa³o mi siê ¿e to jest to czego pragnê, ¿e ewentualne moje w±tpliwo¶ci to jakie¶ urojenia, ¿e przecie¿ nie mo¿e byæ inaczej, ¿e wszystko jest takie jak powinno byæ, ¿e inne rozwi±zania nie maj± sensu, bo wszystko jest takie idealne. A teraz wiem ¿e nic nie jest idealne i nie by³o. W po³owie wakacji z³apa³ mnie emocjonalny dó³. W konsekwencji pozwoli³am sobie na wiêksze otwarcie do ktosia. Od tego czasu kaw i herbat wypili¶my hektolitry. Wszystko od¿y³o (a raczej chyba przez te lata emocje by³y tylko lekko u¶pione). Têskniê za nim. Jak przytula mnie na po¿egnanie, to bym chcia³a, aby ta chwila trwa³a i trwa³a. Wiem, ¿e nie jest idea³em, ale nie mogê przestaæ o nim my¶leæ, on zreszt± o mnie te¿ nie. .................Nie wiem co zrobiæ. Próbowa³am rozmawiaæ z mê¿em ¿e nie jest ok. On co trudno siê dziwiæ przyjmuje to strasznie. Widzê ¿e cierpi a ja razem z nim, ¿e mu to robiêJa wiem, ¿e on by³by ze mn± na dobre i na z³e tak jak zreszt± obiecywa³. I ¿e mo¿emy tak sobie spokojnie ¿yæ. Wiem te¿ ¿e ¿ycie z ktosiem z ró¿nych przyczyn mia³oby du¿± dawkê niepewno¶ci i adrenaliny.

Chce mi siê p³akaæ.......
Kuracjuszka jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-04, 14:00   #100
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomo¶ci: 1 778
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez Kuracjuszka Poka¿ wiadomo¶æ
Witam wszystkie forumiczki,
Sama nie wiem od czego zacz±æ.....W±tek za³o¿ony przez Yrminê jest mi bardzo bliski. ¯a³ujê ¿e nie ma dalszych wie¶ci co tam u Niej s³ychaæ. Czytaj±c niedawno jej pierwszy wpis mia³am wra¿enie, ¿e czytam o sobie samej. Oczywi¶cie s± ró¿nice w naszych historiach, ale emocje jakie mn± targaj± s± przera¿aj±co podobne. Nigdy nie s±dzi³am, ¿e znajdê siê w takiej sytuacji. Kiedy¶ wszystko by³o dla mnie bia³e albo czarne, a teraz s± wszystkie kolory. Stwierdzi³am ¿e muszê to z siebie wyrzuciæ, bo mam wra¿enie ¿e lada moment eksplodujê Mam kochaj±cych mnie rodziców, fajnych przyjació³ ale......., no w³a¶nie ale, oni podchodz± do ca³ej sprawy co zrozumia³e bardzo emocjonalnie, a nie chcê jeszcze sobie dodawaæ stresu, ¿e oni siê stresuj±.....oj zamota³am

Ale od pocz±tku. Mam +/- 30 lat. Od pó³tora roku jestem mê¿atk±. Ze sob± jeste¶my parê lat wiêcej. Obecnie stojê przed powa¿n± decyzj± co robiæ. Odej¶æ czy zostaæ. Co jest nie tak?, zarówno wszystko jak i nic. Nie chcê tutaj podawaæ konkretnych przyk³adów, bo oczywi¶cie parali¿uje mnie strach, ¿e a nó¿ od trafi na ten wpis. Tak czy owak w oczach rodziny, przyjació³, znajomych uchodzimy za zgran± parê. Wszyscy go polubili. No po prostu istna sielanka. Bo tak naprawdê jest to bardzo dobry facet. Kocha mnie bardzo. Przez te wszystkie lata by³ i jest we mnie zapatrzony, ani razu mnie nie obrazi³, ma fantastyczn± ciep³± rodzinê. Ca³y swój czas chcia³by spêdzaæ ze mn± itp itd. Mnie siê wydawa³o, ¿e ja równie¿ tego pragnê, ale teraz ju¿ sama nie wiem. Duszê siê. Mam wra¿enie, ¿e mentalnie zaczynam mieæ spokojnie 10 lat wiêcej. ¯e wszystko ju¿ do koñca ¿ycia mam zaplanowane......aaaaaa. Nie chcê go skrzywdziæ, ale wariujê. Nie bez znaczenia te¿ jest czas naszego poznania siê oraz istnienie pewnego kogo¶. Nie nie nie zdradzi³am swojego mê¿a....nie fizycznie, ale psychicznie to ju¿ sama nie wiem. Z ktosiem byli¶my kiedy¶ ze sob± krótko zanim pozna³am obecnego mê¿a. Z pewnych przyczyn musieli¶my siê wtedy rozstaæ. Przez lata widzieli¶my siê zaledwie parê razy na kawie (pró¶b o spotkanie by³o znacznie wiêcej z jego strony, jednak ja odmawia³am, wydawa³o mi siê to nie ma sensu). Iskrzy³o i iskrzy miêdzy nami zawsze. Zapewne nie jedna z was teraz stuknie siê w g³owê i zapyta to po co ona bra³a ¶lub? A odpowied¼ jest taka ........Wydawa³o mi siê ¿e to jest to czego pragnê, ¿e ewentualne moje w±tpliwo¶ci to jakie¶ urojenia, ¿e przecie¿ nie mo¿e byæ inaczej, ¿e wszystko jest takie jak powinno byæ, ¿e inne rozwi±zania nie maj± sensu, bo wszystko jest takie idealne. A teraz wiem ¿e nic nie jest idealne i nie by³o. W po³owie wakacji z³apa³ mnie emocjonalny dó³. W konsekwencji pozwoli³am sobie na wiêksze otwarcie do ktosia. Od tego czasu kaw i herbat wypili¶my hektolitry. Wszystko od¿y³o (a raczej chyba przez te lata emocje by³y tylko lekko u¶pione). Têskniê za nim. Jak przytula mnie na po¿egnanie, to bym chcia³a, aby ta chwila trwa³a i trwa³a. Wiem, ¿e nie jest idea³em, ale nie mogê przestaæ o nim my¶leæ, on zreszt± o mnie te¿ nie. .................Nie wiem co zrobiæ. Próbowa³am rozmawiaæ z mê¿em ¿e nie jest ok. On co trudno siê dziwiæ przyjmuje to strasznie. Widzê ¿e cierpi a ja razem z nim, ¿e mu to robiêJa wiem, ¿e on by³by ze mn± na dobre i na z³e tak jak zreszt± obiecywa³. I ¿e mo¿emy tak sobie spokojnie ¿yæ. Wiem te¿ ¿e ¿ycie z ktosiem z ró¿nych przyczyn mia³oby du¿± dawkê niepewno¶ci i adrenaliny.

Chce mi siê p³akaæ.......

Nie za ciekawa sytuacja.. Nie napisa³a¶ nic o uczuciach do mê¿a; kochasz go jeszcze,czy ju¿ tylko zastanawiasz siê jak zakoñczyæ to ma³¿eñstwo? Szkoda, ¿e kiedy pojawi³ siê miêdzy wami kryzys nie próbowa³a¶ jako¶ go rozwi±zaæ, spróbowaæ, by by³o jak dawniej tylko pozwoli³a¶ aby znajomo¶æ z 'ktosiem' siê rozwinê³a, w sumie to najgorsze co mog³a¶ zrobiæ. Tymbardziej, ¿e jak sama piszesz zawsze miêdzy wami iskrzy³o, wiêc mo¿na by³o siê domy¶leæ jak siê to potoczy... No ¿al mi w tym momencie mê¿a twojego bo zdaje siê jest na przegranej pozycji. Ja nie bêdê ciê namawiaæ, by¶ tkwi³a w czym¶ co nie daje ci szczê¶cia, ale radzê by¶ podjê³a decyzjê w miarê szybko, bo spotykaj±c siê z tym 'ktosiem' zachowujesz siê nie fer wobec mê¿a. Nie s±dzê by sobie na to zas³u¿y³, poza tym jeszcze pytanie, czy on wie o tych waszych spotkaniach i wzajemnych uczuciach? Bo mo¿e jakby wiedzia³ to sam podj±³ by decyzjê
Biedronilla jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-04, 16:24   #101
kalincia
BAN sta³y
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomo¶ci: 13 025
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Chcesz odej¶æ, to odejd¼. Da siê. Wiem to. Lepiej nie bêdzie. chcesz tak tkwiæ?
kalincia jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c

Okazje i pomys³y na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-05, 16:37   #102
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

a ja dzis powiedzia³am t¿ ,ze chce rozwodu
hmm historia d³uga ale tak w streszczeniu
znamy sie 10 lat a 9 jestesmy po ¶lubie ,mamy 2 dzieci
mój t¿ od 7 lat pracuje w irl w polsce bywa co 2,5 miesiaca
a najwazniejsze rok temu pozna³am faceta [¿onatego] w którym sie bardzo zakocha³am z ogromna wzajemnosci± to trwa do dzis.
drêczy mnie ta ca³a sytuacja ,mojemu tz powiedzia³am o zdradzie kilka mies temu ,myslalam ze mnie zostawi ale nie on mówi ze kocha ale drêczy mnie na kazdym kroku i przypomina co zrobi³am...obiecywa³ ze przestanie ale nie ,nadal to robi w kazdym momencie...
a tak podsumowuj±c facet ,którego pozna³am jest moim idea³em pod wzglêdem charakteru ,tego sie nie da opisac ,lubimy to samo,myslimy tak samo ...
z tz tego nie mia³am ,nasze charaktery sie gdzies tam gubi³y ,kazdy wola³ co innego ,niby razem ale osobno..hmm
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-05, 16:47   #103
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pêpka ¶wiata
Wiadomo¶ci: 1 427
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez krolowaa Poka¿ wiadomo¶æ
a ja dzis powiedzia³am t¿ ,ze chce rozwodu
hmm historia d³uga ale tak w streszczeniu
znamy sie 10 lat a 9 jestesmy po ¶lubie ,mamy 2 dzieci
mój t¿ od 7 lat pracuje w irl w polsce bywa co 2,5 miesiaca
a najwazniejsze rok temu pozna³am faceta [¿onatego] w którym sie bardzo zakocha³am z ogromna wzajemnosci± to trwa do dzis.
drêczy mnie ta ca³a sytuacja ,mojemu tz powiedzia³am o zdradzie kilka mies temu ,myslalam ze mnie zostawi ale nie on mówi ze kocha ale drêczy mnie na kazdym kroku i przypomina co zrobi³am...obiecywa³ ze przestanie ale nie ,nadal to robi w kazdym momencie...
a tak podsumowuj±c facet ,którego pozna³am jest moim idea³em pod wzglêdem charakteru ,tego sie nie da opisac ,lubimy to samo,myslimy tak samo ...
z tz tego nie mia³am ,nasze charaktery sie gdzies tam gubi³y ,kazdy wola³ co innego ,niby razem ale osobno..hmm
Facet jest ¿onaty. Czego oczekujesz? ¿e zostawi swoj± rodzinê? Pomysla³a¶ o tamtej kobiecie, czy mo¿e wciska³ Ci kit, ¿e "¿ona go nie rozumie" i "praktycznie ju¿ siê maj± rozwodziæ"....
Lito¶ci...
preetamsingh jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-05, 17:14   #104
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Poka¿ wiadomo¶æ
Facet jest ¿onaty. Czego oczekujesz? ¿e zostawi swoj± rodzinê? Pomysla³a¶ o tamtej kobiecie, czy mo¿e wciska³ Ci kit, ¿e "¿ona go nie rozumie" i "praktycznie ju¿ siê maj± rozwodziæ"....
Lito¶ci...
wiem,ze to co teraz napisze zabrzmi delikatnie ujmuj±c strasznie ale kobieta mojego kochanka to moja dobra kolezanka ,miedzy nimi jest tragicznie ...
a tak odpowiem on dla mnie zostawi rodzine !
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-05, 21:45   #105
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pêpka ¶wiata
Wiadomo¶ci: 1 427
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez krolowaa Poka¿ wiadomo¶æ
wiem,ze to co teraz napisze zabrzmi delikatnie ujmuj±c strasznie ale kobieta mojego kochanka to moja dobra kolezanka ,miedzy nimi jest tragicznie ...
a tak odpowiem on dla mnie zostawi rodzine !
bo¿e czy nie uczciwiej jest NAJPIERW zakoñczyæ jeden zwi±zek a potem wskakiwaæ w drugi??- to tyczy siê i kobiety i faceta
preetamsingh jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-06, 14:13   #106
dzinek
Wtajemniczenie
 
Avatar dzinek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomo¶ci: 2 637
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

jesne ze uczciwiej
ale malo jest na tym swiecie ludzi uczciwych w stosunku do samych siebie a co dopiero innych
Kazdy orze jak moze
__________________
I'm looking for a husband...

Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje,
szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje

dzinek jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-06, 15:00   #107
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomo¶ci: 1 452
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez krolowaa Poka¿ wiadomo¶æ
wiem,ze to co teraz napisze zabrzmi delikatnie ujmuj±c strasznie ale kobieta mojego kochanka to moja dobra kolezanka ,miedzy nimi jest tragicznie ...
a tak odpowiem on dla mnie zostawi rodzine !
Ivy123 jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-08, 18:13   #108
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez dzinek Poka¿ wiadomo¶æ
jesne ze uczciwiej
ale malo jest na tym swiecie ludzi uczciwych w stosunku do samych siebie a co dopiero innych
Kazdy orze jak moze
nie o to do konca chodzi ale nie zawsze sie da tak uczciwie od poczatku ....ludzie niestety sa rózni,niektóre sprawy za³atwia sie tak ¿eby skrzywdzic jak najmniej ta druga osobe
druga kwestia jezeli ktos nie by³ w podobnej sytuacji to nie moze tego wiedziec.
kolejna kwestia sama zdrada a romans to zupelnie cos innego
u mnie najpierw by³a mi³osc potem reszta .
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-08, 19:42   #109
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pêpka ¶wiata
Wiadomo¶ci: 1 427
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez krolowaa Poka¿ wiadomo¶æ
nie o to do konca chodzi ale nie zawsze sie da tak uczciwie od poczatku ....ludzie niestety sa rózni,niektóre sprawy za³atwia sie tak ¿eby skrzywdzic jak najmniej ta druga osobe
druga kwestia jezeli ktos nie by³ w podobnej sytuacji to nie moze tego wiedziec.
kolejna kwestia sama zdrada a romans to zupelnie cos innego
u mnie najpierw by³a mi³osc potem reszta .
Nie zrozum mnie ¼le- ¿yczê Ci szczê¶cia, ale wydaje mi siê, ¿e ta kobieta Twojego kochanka tez bêdzie cierpieæ, zw³aszcza, ¿e piszesz, ¿e to Twoja kole¿anka, ona w ogóle wie o Was?
preetamsingh jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c

Okazje i pomys³y na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-09, 15:06   #110
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Poka¿ wiadomo¶æ
Nie zrozum mnie ¼le- ¿yczê Ci szczê¶cia, ale wydaje mi siê, ¿e ta kobieta Twojego kochanka tez bêdzie cierpieæ, zw³aszcza, ¿e piszesz, ¿e to Twoja kole¿anka, ona w ogóle wie o Was?
nie nic nie wie
nie zebym j± chcia³a oczerniac ale ona ma cos z psychika,ostatnio mówi³a ,ze nie raz mia³a ochote podci±æ sobie ¿y³y i ze dzieci zabierze ze soba z tego ¶wiata ,jest bardzo nerwow± osob±
napewno nie chcia³abym zeby wysz³o na jaw ze to z mojej winy ,nigdy nie wiesz co taka osoba mo¿e zrobic
a czy bedzie cierpiec ...nie jestem wredot± ale kazdy jest kowalem swojego losu ,mê¿a traktuje jak ch³opaka na posy³ki -ogólnie zle wiec nie ma sie co dziwic
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-09, 15:31   #111
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomo¶ci: 1 778
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez krolowaa Poka¿ wiadomo¶æ
nie nic nie wie
nie zebym j± chcia³a oczerniac ale ona ma cos z psychika,ostatnio mówi³a ,ze nie raz mia³a ochote podci±æ sobie ¿y³y i ze dzieci zabierze ze soba z tego ¶wiata ,jest bardzo nerwow± osob±
napewno nie chcia³abym zeby wysz³o na jaw ze to z mojej winy ,nigdy nie wiesz co taka osoba mo¿e zrobic
a czy bedzie cierpiec ...nie jestem wredot± ale kazdy jest kowalem swojego losu ,mê¿a traktuje jak ch³opaka na posy³ki -ogólnie zle wiec nie ma sie co dziwic

A ty sk±d to wiesz? Za prze¶cierad³o u nich robisz, czy w szafie siedzisz i pos³uchujesz jak im siê ¿ycie na codzieñ uk³ada??? Mo¿e taka nerwowa bo widzi, ¿e facet j± w bambuko robi i nerwy jej puszczaj±, nie pomysla³a¶ o tym?? Nie ma to jak z buciorami siê komu¶ w ¿ycie wpieprzaæ i jeszcze go oczerniaæ, ¿e taka ¶wiruska z niej, a ty to kto anio³ zbawiciel
Biedronilla jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-09, 16:54   #112
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez Biedronilla Poka¿ wiadomo¶æ
A ty sk±d to wiesz? Za prze¶cierad³o u nich robisz, czy w szafie siedzisz i pos³uchujesz jak im siê ¿ycie na codzieñ uk³ada??? Mo¿e taka nerwowa bo widzi, ¿e facet j± w bambuko robi i nerwy jej puszczaj±, nie pomysla³a¶ o tym?? Nie ma to jak z buciorami siê komu¶ w ¿ycie wpieprzaæ i jeszcze go oczerniaæ, ¿e taka ¶wiruska z niej, a ty to kto anio³ zbawiciel
widze ze wzburzy³as sie ,ciebie tez t¿ zdradzi³
wiem wszystko tak ;jak rozmawiam z ni± ona mi mówi o swoich problemach ,wrecz marudzi ,czasami mam juz dosc s³uchania
a on mówi o nich równiez wiec ,trudno zebym nie wiedzia³a
i jeszcze jedna kwestia to on pierwszy powiedzia³ ,ze mnie kocha !!! zdziwiona ?
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-10, 08:57   #113
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomo¶ci: 1 778
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez krolowaa Poka¿ wiadomo¶æ
widze ze wzburzy³as sie
a owszem, oburza³a i oburza mnie wci±¿ hipokryzja, zak³amanie, dwulicowo¶æ i temu podobne zjawiska
Wyobra¼ sobie, ¿e zwierzasz siê swojej najlepszej kumpeli ze swoich problemów ma³¿eñskich a potem dowiadujesz siê, ¿e ta kumpela rado¶nie bzyka³a sie z twoim mê¿em za twoimi plecami, miodzio nie?
Biedronilla jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-10, 14:27   #114
Qaren
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomo¶ci: 21
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Na szczê¶cie nie mia³am takiej sytuacji ale jabym siê dowiedzia³a, ¿e moja przyjació³ka bzyka³a siê z MOIM mê¿em to chyba skoñczy³abym w wiêzieniu za zabójstwo
Qaren jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-12, 17:29   #115
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

ok kole¿anka kole¿anka a przepraszam co z mê¿em? niewinny czy jak?
chyba jednak mocniej zwi±zany z ¿ona niz ja z kolezank± ?
pisa³am wczesniej nigdy do g³owy by mi nie przysz³o zeby wchodzic w takie uk³ady ale ...facet sie zakocha³ i naprawde szaleje za mn±
juz raz próbowa³am to skonczyc dla ¶wietego spokoju itp ale on sie odzywa mówi ze kocha i teskni i za nic nie chce zrywac tej znajomosci...
sta³o sie takie rzeczy sie zdarzaj± ....
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-15, 15:30   #116
kalincia
BAN sta³y
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomo¶ci: 13 025
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Czasem uczucie wybiera za nas. Kroolowo, by³am w takiej sytuacji. Oboje mieli¶my partnerów z moim ukochanym, gdy siê poznali¶my. Z tym, ¿e ja nie zna³am jego ¿ony. Wszyscy mi mówili, ¿e to bez perspektyw, ¿e bêdê cierpieæ, bo facet nie odejdzie od ¿ony, nawet je¶li ³±czy ich tylko przyzwyczajenie. Odszed³, jeste¶my razem, kochamy siê. Te¿ oberwa³am na tym forum, bo "zabra³am innej faceta". Facet nie rzecz - sam decyduje. Nie dziwiê siê, ¿e wybiera mi³o¶æ zamiast tkwienia w zimnym zwi±zku. A s± tacy, których rzeczywi¶cie "¿ona nie rozumie i wcale ze sob± nie ¶pi±". Traktowani jak "przynie¶, podaj, pozamiataj". I jeszcze "zap³aæ". Dbaj dziewczyno o swoje szczê¶cie. Jego decyzja o odej¶ciu do ciebie, nie czyni ciebie winn±. Ka¿dy wybiera sam.
kalincia jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-15, 22:24   #117
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez kalincia Poka¿ wiadomo¶æ
Czasem uczucie wybiera za nas. Kroolowo, by³am w takiej sytuacji. Oboje mieli¶my partnerów z moim ukochanym, gdy siê poznali¶my. Z tym, ¿e ja nie zna³am jego ¿ony. Wszyscy mi mówili, ¿e to bez perspektyw, ¿e bêdê cierpieæ, bo facet nie odejdzie od ¿ony, nawet je¶li ³±czy ich tylko przyzwyczajenie. Odszed³, jeste¶my razem, kochamy siê. Te¿ oberwa³am na tym forum, bo "zabra³am innej faceta". Facet nie rzecz - sam decyduje. Nie dziwiê siê, ¿e wybiera mi³o¶æ zamiast tkwienia w zimnym zwi±zku. A s± tacy, których rzeczywi¶cie "¿ona nie rozumie i wcale ze sob± nie ¶pi±". Traktowani jak "przynie¶, podaj, pozamiataj". I jeszcze "zap³aæ". Dbaj dziewczyno o swoje szczê¶cie. Jego decyzja o odej¶ciu do ciebie, nie czyni ciebie winn±. Ka¿dy wybiera sam.
³adnie to ujê³a¶ dziekuje za wsparcie
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-16, 14:03   #118
montita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomo¶ci: 4
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cze¶æ dziewczyny... Te¿ mam podobny problem i nie radze sobie. Ponad 10 lat jestem z facetem o którym mog³abym pisaæ w samych superlatywach ale nie jest tak jak byæ powinno. Kiedy¶ ju¿ siê z nim rozsta³am, ale wróci³am po pó³rocznej przerwie bo siê ca³y czas na siebie natykali¶my, widywali¶my ze wspólnymi znajomymi i tak jako¶ wysz³o. Poza tym nacisk przyjació i rodziny te¿ zrobi³ swoje. Przez jaki¶ czas by³o ok ale we mnie w sumie siê wszystko wypali³o a co gorsze- zablokowa³am siê na jego uczucia. To pracowity facet, zaradny, mam w nim oparcie w wielu sprawach, ale bardziej chyba traktuje go jako przyjaciela... Unikam z nim zbli¿eñ, fizycznej blisko¶ci, bo po prostu nie chce tego od NIEGO. Irytuje mnie wrêcz, kiedy on mnie dotyka, czy przytula a do seksu siê zwyczajnie zmuszam... To nie jest normalne... Widzê, ¿e to go boli, ¿e jestem taka oziêb³a, ale co ja mam zrobiæ? Na si³ê siê nie zmienie, bo tak nie idzie... Coraz czê¶ciej my¶le, by to zakoñczyæ, bo nie jestem szczê¶liwa, ale siê bojê, ¿e jak go zostawie, to on siê nie pozbiera...
Co robiæ? Macie jakie¶ wskazówki?
montita jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-16, 19:34   #119
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomo¶ci: 1 778
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Cytat:
Napisane przez krolowaa Poka¿ wiadomo¶æ
³adnie to ujê³a¶ dziekuje za wsparcie
o jak mi³o, nie ma to jak porz±dne wsparcie

Tylko widzisz, ja nie o tym kto komu mi³o¶æ wyznawa³ i generalnie jak to miêdzy wami by³o tylko, ¿e nie masz cywilnej odwagi kumpeli powiedzieæ 's³uchaj, bzykam siê z twoim mê¿em', czy te¿ (wersja dla tchórzy), zakoñczyæ JAKO¦ tê znajomo¶æ z ni± .

Dla mnie te relacje s± chore i tyle.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Cytat:
Napisane przez montita Poka¿ wiadomo¶æ
Cze¶æ dziewczyny... Te¿ mam podobny problem i nie radze sobie. Ponad 10 lat jestem z facetem o którym mog³abym pisaæ w samych superlatywach ale nie jest tak jak byæ powinno. Kiedy¶ ju¿ siê z nim rozsta³am, ale wróci³am po pó³rocznej przerwie bo siê ca³y czas na siebie natykali¶my, widywali¶my ze wspólnymi znajomymi i tak jako¶ wysz³o. Poza tym nacisk przyjació i rodziny te¿ zrobi³ swoje. Przez jaki¶ czas by³o ok ale we mnie w sumie siê wszystko wypali³o a co gorsze- zablokowa³am siê na jego uczucia. To pracowity facet, zaradny, mam w nim oparcie w wielu sprawach, ale bardziej chyba traktuje go jako przyjaciela... Unikam z nim zbli¿eñ, fizycznej blisko¶ci, bo po prostu nie chce tego od NIEGO. Irytuje mnie wrêcz, kiedy on mnie dotyka, czy przytula a do seksu siê zwyczajnie zmuszam... To nie jest normalne... Widzê, ¿e to go boli, ¿e jestem taka oziêb³a, ale co ja mam zrobiæ? Na si³ê siê nie zmienie, bo tak nie idzie... Coraz czê¶ciej my¶le, by to zakoñczyæ, bo nie jestem szczê¶liwa, ale siê bojê, ¿e jak go zostawie, to on siê nie pozbiera...
Co robiæ? Macie jakie¶ wskazówki?

Nie ma bezbolesnych rozstañ. Pytanie tylko, czy cierpieæ bêdziesz ty - zostaj±c z nim, czy on - kiedy siê rozejdziecie... Za to im d³u¿ej bêdziesz w tym tkwi³a tym gorzej, szkoda te¿ marnowaæ kolejne lata w oczekiwaniu na cud, bo chyba tylko on móg³by co¶ miêdzy wami zmieniæ. Oczywi¶cie mam na my¶li ciebie, nie wierzê po prostu w to, ¿e twoje uczucia co do niego siê zmieni±. Zbyt du¿o tego jest zwyczajnie...
Biedronilla jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Stary 2010-11-16, 22:26   #120
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomo¶ci: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: D³ugotrwa³y zwi±zek.On kocha,ja chce odej¶æ...

Biedronilla znajomosc z ni± zakonczy³am..spotykamy sie czasami w szkole no ale to si³a wy¿sza
a z drugiej strony ³atwo sie mówi trudniej wykonac pewne tak delikatne kwestie.
inna kwestia mamy swoje plany ale po ma³u z tym wszystkim...co nagle to po diable !
wszystko w swoim czasie

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Cytat:
Napisane przez montita Poka¿ wiadomo¶æ
Cze¶æ dziewczyny... Te¿ mam podobny problem i nie radze sobie. Ponad 10 lat jestem z facetem o którym mog³abym pisaæ w samych superlatywach ale nie jest tak jak byæ powinno. Kiedy¶ ju¿ siê z nim rozsta³am, ale wróci³am po pó³rocznej przerwie bo siê ca³y czas na siebie natykali¶my, widywali¶my ze wspólnymi znajomymi i tak jako¶ wysz³o. Poza tym nacisk przyjació i rodziny te¿ zrobi³ swoje. Przez jaki¶ czas by³o ok ale we mnie w sumie siê wszystko wypali³o a co gorsze- zablokowa³am siê na jego uczucia. To pracowity facet, zaradny, mam w nim oparcie w wielu sprawach, ale bardziej chyba traktuje go jako przyjaciela... Unikam z nim zbli¿eñ, fizycznej blisko¶ci, bo po prostu nie chce tego od NIEGO. Irytuje mnie wrêcz, kiedy on mnie dotyka, czy przytula a do seksu siê zwyczajnie zmuszam... To nie jest normalne... Widzê, ¿e to go boli, ¿e jestem taka oziêb³a, ale co ja mam zrobiæ? Na si³ê siê nie zmienie, bo tak nie idzie... Coraz czê¶ciej my¶le, by to zakoñczyæ, bo nie jestem szczê¶liwa, ale siê bojê, ¿e jak go zostawie, to on siê nie pozbiera...
Co robiæ? Macie jakie¶ wskazówki?
taki zwi±zek nie ma sensu ....szkoda marnowac czas i zawracac komus g³owe
__________________
15.01.2009 - Ada


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zg³o¶ do moderatora   Odpowiedz cytuj±c
Odpowiedz

Nowe w±tki na forum Kobieta 30+


Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci)
 

Zasady wysy³ania wiadomo¶ci
Nie mo¿esz zak³adaæ nowych w±tków
Nie mo¿esz pisaæ odpowiedzi
Nie mo¿esz dodawaæ zdjêæ i plików
Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów

BB code is W³±czono
Emotikonki: W³±czono
Kod [IMG]: W³±czono
Kod HTML: Wy³±czono

Gor±ce linki


Data ostatniego posta: 2022-03-19 10:46:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrze¿one.

Jakiekolwiek aktywno¶ci, w szczególno¶ci: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie tre¶ci, danych lub informacji dostêpnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególno¶ci w celu ich eksploracji, zmierzaj±cej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowi±zek uzyskania wyra¼nej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez wzglêdu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania tre¶ci, danych lub informacji dostêpnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak równie¿ bez wzglêdu na charakter tych tre¶ci, danych i informacji.

Powy¿sze nie dotyczy wy³±cznie przypadków wykorzystywania tre¶ci, danych i informacji w celu umo¿liwienia i u³atwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umo¿liwienia pozycjonowania stron internetowych zawieraj±cych serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Wiêcej informacji znajdziesz tutaj.