Rocznik `93... łączmy się :)

[izapp1]

Napisane przez Angi76

Ja chodzę do klasy gdzie niemiecki jest dodatkowy ale i tak cała klasa chodzi ale z niemca na pewno zdawać nie będę bo mam takiego nauczyciela że głowa boli jak my go mamy zrozumiec jak on się jąka i w ogóle nie mozna go zrozumieć ani po polsku ani po niemiecku ehh no a od angielskiego mam wymagającą babkę ale to mnie mobilizuje do nauki a no i witam nową koleżankę

A wiesz , nam gość mówił że MUSI się zdawać z języka prowadzącego egzamin (tego którego masz więcej) . Dla mnie to głupie ale cóż.

A co dziewczyny teraz bierzecie z polskiego?
U mnie "Dziady" Adama Mickiewicza.

[Sweet :)]

heelooł

melduje się kolejna urodzona w `93

[Angi76]

Witam nową koleżankę
Teraz omawiam Syzyfowe prace, Żeromskiego

[_BadGirl_]

Oo, ja też mam teraz Dziady.

[izapp1]

Napisane przez Sweet :)

heelooł

melduje się kolejna urodzona w `93

Witamy!

[Sweet :)]

Napisane przez _BadGirl_

Oo, ja też mam teraz Dziady.

ja też

P.S. Dzięki za miłe przyjęcie

[Sweet :)]

up up jest tu ktoś?

[_BadGirl_]

Ja jestem, ja jestem!

[Angi76]

no ja też witam

[_BadGirl_]

A ja sie uczę! na biologie.
Tzn właściwie już się nauczyłam. tzn.. sprawiam wrażenie nauczonej.
W nocy bardziej mi wchodzi wiedza do głowy to dokończę później. hihi..

[martynka93]

i ja też jestem

[Angi76]

hhehe to ja sprawiam wrażenie nauczonej z historii matko jak ja nie lubię tego przedmiotu a zwłaszcza nauczyciela

[Sweet :)]

też mam jutro spr. z histori
i kartkówkę z chemi

a obecnie odrabiam lekcje

[_BadGirl_]

A ja historię uwielbiam.. właśnie ze względu na nauczyciela.
W sp, i nawet jakoś na początku 1klasy w gim, nie przepadałam za tym przedmiotem, ale teraz z przyjemnością chodzę na te lekcje, są bardzo ciekawe.. Pan tak mówi i opowiada, że wszyscy słuchają go z naprawdę wielkim zainteresowaniem. Nie raz zostawaliśmy po lekcjach, żeby Pan Nam coś jeszcze pokazał, czy opowiedział.. i pewnie jeszcze wiele razy będziemy to robić.

[Angi76]

ja mam sprawdzian z chemii w środę więc jutro trzeba będzie się przyłożyć zeby jako tako napisać

[_BadGirl_]

A najgorszym przedmiotem w gimnazjum jest dla mnie matematyka i fizyka.. W sp z matmy miałam 3,4,5.. no, niżej niż 3 raczej nigdy nie miałam. A teraz mam same 1, 2, 3. W ogóle nic nie rozumiem. I co gorsze - nie potrafię zrozumieć, mimo wielu starań i pomocy innych.
A fizyka to już w ogóle koszmar.. te wszystkie wzory, zadania..

[Angi76]

oo to ja od historii mam takiego nauczyciela ze sie co chwilę jąka, nie potrafi wytłumaczyć etc, w sp miałam 5 i 6 brałam udział w konkursach byłam najlepsza w klasie i w ogóle w szkole a w gim to jest katastrofa az sie uczyc nie chce :/ no co do matmy i fizyki to tak samo nie cierpię a dzisiaj byłam na konkursie z matmy bo się zgłosiłam bo jestem pazerna na oceny a fizyka o matko :/ jak dla mnie najłatwiejszym tematem dla mnie był KOSMOS bo ta kinematyka praca moc energia to kompletna chała :/ ohh się opisałam

[_BadGirl_]

Szlagggg.
Dziewczyny, Wam też gadu nie działa?

[Sweet :)]

to dla mnie właśnie matma i fizyką są łatwe (przyznaję, że mam super nauczycieli od tych przedmiotów ) ale historia to mój koszmar

[Sweet :)]

Napisane przez _BadGirl_

Szlagggg.
Dziewczyny, Wam też gadu nie działa?

no niestety też :/

[Angi76]

mnie też nie działa :/

a to jak bd miec jakieś głupie zadanie to mam nadzieję ze pomożesz
no a co do nauczycieli od matmy czy fizyki to sa nawet nawet tyle że od fizyki to jest moja wychowawczyni taka głupia :/ ona zawsze przeciąga lekcje na przerwy a potem się dziwi skad my mamy spóźnienia :/

[Sweet :)]

hehe jasne, że tak

a tak ogólnie dziewczyny, jaką miałyście średnią na koniec podstawówki, a jaką w pierwszej gimn?

[_BadGirl_]

A ja właśnie od tych przedmiotów nauczycieli mam okropnych.
Matma koszmar, kolesia nienormalna jednym słowem, a od fizyki koleś nic nie tłumaczy. Weźmie kogoś do tablicy, ktoś nie umie zrobić zadania.
To co robi Pan?
Podchodzi do tablicy, sam pisze zadanie i siada na krzesło.
Ani be, ani me. Żadnego wytłumaczenia. Jak go ktoś o to poprosi, to podejdzie NIBY wytłumaczy, ale tak, że nikt go nie rozumie.
Dziewczęta, póki co muszę uciekać - brat przejmuje stary.

[Angi76]

na koniec sp miałam średnią 5.5 a na koniec 1 gim 4.48

no to pyk

[Sweet :)]

Napisane przez Angi76

na koniec sp miałam średnią 5.5 a na koniec 1 gim 4.48

no to pyk

hehe ja też w sp miałam 5,5 a w pierwszej gim 5,1 ..

Bad Girl . paa

[Angi76]

o kurcze 5.1 no no tez bym chciała ale z 3 z matmy i fizyki to mogę sobie tylko pomarzyć ale w tym roku sie bardziej przykładam

[izapp1]

Napisane przez Angi76

hhehe to ja sprawiam wrażenie nauczonej z historii matko jak ja nie lubię tego przedmiotu a zwłaszcza nauczyciela

A ja kocham historię. Mamy wspaniałą nauczycielkę i bardzo lubie się uczyć hisorii.

Napisane przez _BadGirl_

A ja historię uwielbiam.. właśnie ze względu na nauczyciela.
W sp, i nawet jakoś na początku 1klasy w gim, nie przepadałam za tym przedmiotem, ale teraz z przyjemnością chodzę na te lekcje, są bardzo ciekawe.. Pan tak mówi i opowiada, że wszyscy słuchają go z naprawdę wielkim zainteresowaniem. Nie raz zostawaliśmy po lekcjach, żeby Pan Nam coś jeszcze pokazał, czy opowiedział.. i pewnie jeszcze wiele razy będziemy to robić.

Ja też . My mamy Panią , która od nas( tzn. kółka historycznego) wymaga bardzo dużo. U niej z pytania dostać 5 (przez ludzi od z kółka) to cud się musi stać..

Napisane przez _BadGirl_

A najgorszym przedmiotem w gimnazjum jest dla mnie matematyka i fizyka.. W sp z matmy miałam 3,4,5.. no, niżej niż 3 raczej nigdy nie miałam. A teraz mam same 1, 2, 3. W ogóle nic nie rozumiem. I co gorsze - nie potrafię zrozumieć, mimo wielu starań i pomocy innych.
A fizyka to już w ogóle koszmar.. te wszystkie wzory, zadania..

Ja nigdy nie lubiałam matmy, ale teraz w gimnazjum mam super Panią i wszystko rozumiem . W podstawówce miałam zawsze 4 a w tamtym roku 5 . A z fizyki ja mam beznadziejnego nauczyciela , lecz mimo wszystko lubie fize..( musze się pochwalić ,że na półrocze w tamtym roku miałam 6 )

Napisane przez Sweet :)

hehe jasne, że tak

a tak ogólnie dziewczyny, jaką miałyście średnią na koniec podstawówki, a jaką w pierwszej gimn?

Pod koniec podstawówki 5,1 a w gim 5,2 .



Mi też GG nie działa..

[_BadGirl_]

Wróciłam.
O Matko, to ja już o swojej średniej wolę nie mówić.
Koszmarna ta szkoła, w 1 klasie myślałam "Jezu, przecież ja tu niczego nie zrozumiem, wszystko takie trudne.. " , a teraz myślę sobie "Ta 1 klasa to było nic." No, ale cóż jakoś musimy sobie radzić.

A jaka u Was pogoda? U mnie już śniegu nie ma, a jeszcze po szkole trochę było, nawet chłopcy próbowali zrobić na Nas jakiś "atak"
Czasami mam takie myśli, że chyba nie chcący przez okno od przedszkola obok, wyleciała lista uczniów i wpadła do nas i właśnie przez taki przypadek, trafili do tej szkoły, naprawdę. Ale ogólnie to zimno, bardzo zimno.

[Angi76]

u mnie też zimno bardzo zimno rano było jeszcze dużo sniegu, potem stopniało a teraz od nowa zaczęło padac

[Sweet :)]

u mnie zimno ale śniegu zero ..