Starsze Panie i ich zachowania

[Fresa]

Napisane przez magdalenazz

I jeśli ten wątek ma się skończyć awanturą kto co powiedział, kto komu ustąpił miejsca, kto tego nie zrobił, a kto oberwał laską to może lepiej go zamknąć.

Pewnie.
Jak się nie umie dyskutowac-to najlepiej zamknąc wątek.
Niech zniknie w archiwum.
Tylko,że wraz z nim [problem nie zniknie.

Napisane przez magdalenazz

Ps. Fresa to nie jest również wątek do narzekania na Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Ten wątek dotyczy wszystkiego ,co ma związek z emerytami i rencistami.

Napisane przez kasia20a

Fresa tez mnie wychowano że starszym ustępuje sie miejsca,
chyba nie tylko ciebi tak wychowano
ale jeśli chcesz stać 40 min w autobusie tylko dlatego że komuś sie nie chce przejśc na koniec autobusu to ok, mi sie nie chce
szanuje starsze osoby ale nie bede mila i usmiechnięta dla tych którzy sa poprostu nieuprzejmi

A dlaczego na ten koniec autobusu nie możesz przejśc Ty-jako młoda i pewnie bardziej sprawna?

[bess]

Napisane przez Fresa

.
Więc weźmy poprawkę na starszych ludzi,bo przeżyte lata sporo tłumaczą.

tia generalnie jakos inaczej te lata przezywaja staruszki za granica a inaczej u nas z tego co tu czytam.Tam gdzies wesole miłe babcie chodza i ogladaja sttringi a u nas spychaja nastolatkow z siedzen w autobusach
Ja nie generalizuje ,bo starsi ludzie sa rozni,tak samo jak mlodzi

Fresa rencistow moze w to nie mieszajmy ,bo rencistą mozna zostac w mlodym wieku.

[magdalenazz]

Napisane przez Fresa

Pewnie.
Jak się nie umie dyskutowac-to najlepiej zamknąc wątek.
Niech zniknie w archiwum.
Tylko,że wraz z nim [problem nie zniknie.


Ten wątek dotyczy wszystkiego ,co ma związek z emerytami i rencistami.


A dlaczego na ten koniec autobusu nie możesz przejśc Ty-jako młoda i pewnie bardziej sprawna?

"Ten wątek dotyczy wszystkiego ,co ma związek z emerytami i rencistami." tak?
A..dobrze wiedzieć...chwilka....nie ch sobie przeczytam tytuł jeszcze raz...hm...a wiesz...może ja nie umiem czytać...no tak...ale poproszę TŻ to mi nagłos przeczyta...i cały wątek też ;-)
Tymczasem zmykam kupić sobie laskę...potrenuję troche w domu...
Cmok

[Luba]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Wiecie, kto był chamem w młodości to i chamem na starość zostanie i nie ma to nic wspólnego z wiekiem. Wiecznie skwaszona nastolatka, narzekajaca trzydziestka i gderliwa pięćdziesiątka będzie upierdliwą babcią i tyle.

Są to słowa naprawdę warte zastanowienia. Bo starość dopadnie każdego. A jakość tej starości zależy tylko od nas.

Już teraz możemy zacząć pracować na to, zeby byc kiedyś miłą staruszką!

[Fresa]

Ciekawa jestem,ile z was pokusiłoby się na wyścig do wolnego miejsca w autobusie -ramię w ramię z wygolonym ,napakowanym osiłkiem w dresie .

Fakt,babcia parasolką może i przyłoży,ale zawsze lżej niż wygolony osiłek w dresie.


.

[magdalenazz]

Napisane przez Luba

Są to słowa naprawdę warte zastanowienia. Bo starość dopadnie każdego. A jakość tej starości zależy tylko od nas.

Już teraz możemy zacząć pracować na to, zeby byc kiedyś miłą staruszką!

Luba..piękne zakończenie..zgadzam się w 100%.
Buźka

[Fresa]

Napisane przez bess

Fresa rencistow moze w to nie mieszajmy ,bo rencistą mozna zostac w mlodym wieku.

Bess ,autorka wątku uwzględniła w pierwszym poście także rencistów.
Mając zapewne na myśli tych już starszych.

[Fresa]

Napisane przez magdalenazz

"Ten wątek dotyczy wszystkiego ,co ma związek z emerytami i rencistami." tak?
A..dobrze wiedzieć...chwilka....nie ch sobie przeczytam tytuł jeszcze raz...hm...a wiesz...może ja nie umiem czytać...no tak...ale poproszę TŻ to mi nagłos przeczyta...i cały wątek też ;-)
Tymczasem zmykam kupić sobie laskę...potrenuję troche w domu...
Cmok

Sam tytuł niewiele mówi o wątku.

O tym,jak będzie przebiegał wątek-decydują sami dyskutanci.
Inaczej byśmy tylko mówili

masz rację

nie masz racji

I gdzie tu jakaś dyskusja?

[Momo]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Wiecie, kto był chamem w młodości to i chamem na starość zostanie i nie ma to nic wspólnego z wiekiem. Wiecznie skwaszona nastolatka, narzekajaca trzydziestka i gderliwa pięćdziesiątka będzie upierdliwą babcią i tyle.

Pewnie to prawda

Napisane przez Babciaweatherwax

Zdarzają sie też przypadki chorób. Wczesny, niewykryty jeszcze Alzheimer daje też objawy wymienione w wątku: pchanie sie do wolnego miejsca "po trupach", wymachiwanie laską czy parasolką itp. Wiem, bo miałam taki przypadek w rodzinie.

I to też prawda

[sylwia.gda]

Napisane przez Momo

Pewnie to prawda


I to też prawda

Racja.

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez Luba

Już teraz możemy zacząć pracować na to, zeby byc kiedyś miłą staruszką!

Gdzies przeczytałam, że do 30-tki za urodę odpowiadają geny, a po 30-tce charakter Zgadzam się w pełni

[madziunia80]

Napisane przez spray

a propo walenia laską po nerach
Kiedyś, dawno temu, miałam wtedy może ze 12 lat, do tramwaju usiłowała się zapakować staruszka. taka prawdziwa babula z laską. Nie mogła wsiąść, zadzierała te stare nóżki, ale nie dawała rady. Zaraz znalazł się w tłumie miły chłopak, który wyciągnął do niej pomocną dłoń. Skorzystała, a jakże. Tylko, że za chwilę był wrzask: CO MNIE TAK CIĄGNIESZ, CH.JU JEDEN! RĘKE MI CHCESZ UPIER***IĆ??

Ludzie się gapią, chłopak, który jej pomógł spiekł raka, nawet nie zareagował na te obelgi, po prostu stał jak wryty.
A babcia, jak już złapała pion, zdzieliła lachą po nerach jakiegoś faceta po czterdziestce i powiedziała:
ustap mi miejsca, do cholery, widzisz, że nogi mnie bolą!!
Potem coś jeszcze wykrzykiwała o braku szacunku do starszych i od czasu do czasu kręciła młynka tą swoją laską.

Steroryzowała cały wagon

Ja tam jechałam z koleżanką i miałam w sumie niezły ubaw, bo stałam na tyle daleko, że lacha starej mnie nie mogła dosięgnąć.

hehe, ale się uśmiałam...

A tak poważnie, nic nie mam przeciwko ludziom młodym, starszym i zupełnie starutkim, jeśli zachowują się kulturalnie, niezależnie od sytuacji. Ale przepraszam bardzo, dlaczego mam znosić obelgi starszej kobiety, tylko dlatego, że jest starsza i "powinnam ją szanować"? Rodzice wychowali mnie dobrze, nie mieli ze mną łatwego życia, bo należałam do tych bardzo zbuntowanych. Ale wychować mnie potrafili, dzięki temu, ja zachować się umiem. Nie stoję na pozycji roszczeniowej wobec świata i wszystkich ludzi, jestem zdania, że wszystko, o czym marzysz i czego Ci potrzeba musisz sobie wypracować sam, szacunek innych ludzi również. I nigdy, przenigdy nie będę szanować kogoś, kto np. okłada innych laską bez powodu, tylko dlatego, że jest starszy i szacunek mu się należy. Bez przesady! Tyczy się to również młodych ludzi, którym się wydaje, że pozjadali wszystkie rozumy, że są najlepsi, najmądrzejsi,itp. Jednym zdaniem, czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał. Człowiek na swoją starość pracuje całe życie i nie mam na myśli spraw materialnych, a jakość życia psychicznego i duchowego.

[kasia20a]

A dlaczego na ten koniec autobusu nie możesz przejśc Ty-jako młoda i pewnie bardziej sprawna?[/quote]

tak pewnie zapłaciłam za bilet tak samo jak ta starsza osoba , nigdy bym nie siedziała gdyby to była staruszka która nie może ustać, ale jesli to zwinna pani która ma siłe przepychać się przez tłum to niech n azbiera wiecej siły by iśc na koniec
a widze ze ty na sile chcesz z wszystkich takich osób zrobic te biedne i schorowane a z nas te niewychowane i nie sznujące starszych
nikt tu nie napisał że WSZYSTKIE starsze osoby są chamskie , piszemy tylko o przypadkach w których się tak zachowały, nikt im nie zabraia w godzinach szczytu jeździć komuunikacją miejską, niech robią to na co mają ochote ale przy tym niech nie traktują swojej starości jako przywileju do obrażania i domagania się wszystkiego bo im sie należy,
moja babcia ciezko pracowała na swja emertture, i do tej pory pomaga w wychowaniu swojego wnuka ale nigdyna siłe nie wepchała się do lekarza jako pierwsza, nie ma siły przepychać się w autobusie na miejsca siedzące,
nieraz spotkałam z staruszkami które ledwo trzymały się na nogach ale nie domagała sie na siłe miejsca a jednak każdy był chętny jej ustąpić,
prawisz tutaj morały ale dlaczego uderzenie parasolką ma być lepsze niż uderzenie osiłka? taka osoba ma saię cieszyć ze dostała TYLKO parasolką

[mamba]

Ja kiedyś wysiadając z autobusu stałam za starszą panią i czekałam aż wyjdzie. Pani ta miała laskę, ciężko jej się schodziło i trochę to trwało. No więc stoje sobie i spokojnie czekam aż nagle zostaję brutalnie POPCHNIĘTA przez inną starszą babę -nie mogę inaczej jej nazwać,(tak że spadłam ze stopnia i prawie sobie nogę skręciłam) i ona z rykiem na mnie, że mam sie pośpieszyć bo ona nie będzie czekać!! Mówię jej w miarę spokojnie, że czekałam aż tamta pani zejdzie, a ona na to żebym jej nie pyskowała i że jestem gówniara. Mój TŻ stał jak wryty, nie wiedział co powiedzieć, ja zresztą też, więc poszliśmy dalej, bo co będziemy tracić nerwy na głupią babę. Mówię mu: ale idotka, i słyszę krzyk za sobą: tylko nie idiotka ty gówniaro!! Phi !!

[Fresa]

Napisane przez kasia20a

tak pewnie zapłaciłam za bilet tak samo jak ta starsza osoba , nigdy bym nie siedziała gdyby to była staruszka która nie może ustać, ale jesli to zwinna pani która ma siłe przepychać się przez tłum to niech n azbiera wiecej siły by iśc na koniec
a widze ze ty na sile chcesz z wszystkich takich osób zrobic te biedne i schorowane a z nas te niewychowane i nie sznujące starszych
nikt tu nie napisał że WSZYSTKIE starsze osoby są chamskie , piszemy tylko o przypadkach w których się tak zachowały, nikt im nie zabraia w godzinach szczytu jeździć komuunikacją miejską, niech robią to na co mają ochote ale przy tym niech nie traktują swojej starości jako przywileju do obrażania i domagania się wszystkiego bo im sie należy,
moja babcia ciezko pracowała na swja emertture, i do tej pory pomaga w wychowaniu swojego wnuka ale nigdyna siłe nie wepchała się do lekarza jako pierwsza, nie ma siły przepychać się w autobusie na miejsca siedzące,
nieraz spotkałam z staruszkami które ledwo trzymały się na nogach ale nie domagała sie na siłe miejsca a jednak każdy był chętny jej ustąpić,
prawisz tutaj morały ale dlaczego uderzenie parasolką ma być lepsze niż uderzenie osiłka? taka osoba ma saię cieszyć ze dostała TYLKO parasolką

Przyznaję ,że nie rozumiem nic z tej wypowiedzi-przede wszystkim dlatego,że wszystko jest jednym ciągiem i nie wiem,co czego się tyczy .
Więc nie mogę się do niej ustosunkowac.

[bess]

Freso rozumiesz w lot zawiłosci textow Aeterny ,a nie rozumiesz tego textu,bo jest ciagiem?niemozliwe

[Fresa]

Napisane przez bess

Freso rozumiesz w lot zawiłosci textow Aeterny ,a nie rozumiesz tego textu,bo jest ciagiem?niemozliwe

Uwierz mi,że jak najbardziej możliwe.
I tej wypowiedzi nie śmiałabym porównywac do wypowiedzi Aeterny.
Już na pierwszy rzuto oka wiadomo,dlaczego.

[bess]

Napisane przez Fresa

Uwierz mi,że jak najbardziej możliwe.
I tej wypowiedzi nie śmiałabym porównywac do wypowiedzi Aeterny.
Już na pierwszy rzuto oka wiadomo,dlaczego.

heh ja nie wartosciuje stylu wypowiedzi ,a text jak dla mniejest bardzo zrozumialy.No ale chyba tylko dla mnie

[niv_]

Napisane przez Fresa

Uwierz mi,że jak najbardziej możliwe.
I tej wypowiedzi nie śmiałabym porównywac do wypowiedzi Aeterny.
Już na pierwszy rzuto oka wiadomo,dlaczego.

Dlaczego?

[rambo]

Czasem rzeczywiście starsi ludzie są irytujący.
Czasem denerwuje mnie, kiedy [przykład z "życia wzięty"] podchodzi do mnie w tramwaju starsza kobieta i domaga się bym jej ustąpiła miejsca, chociaż w tramwaju jest wiele innych wolnych (bo ona chce właśnie na tym).

Ale staram się ich zrozumieć.
Moja babcia za miesiąc kończy 91 lat.
I widzę jak się zmieniła.
Czasem zwyzywa właścicieli psów. Do tej pory nie wiem co jest złego w posiadaniu psa.
Ale krzyczy na nich (znaczy się na mnie, jakbym ja była właścicielem jakiegoś psa - a tak się składa, że psa akurat nie mam )

Nie mówię już o osobach, które wyglądają na przedział wiekowy 12-17. Wszyscy są źli i przyszli ją okraść.

Możnaby tu wymieniać jeszcze trochę.
Ale staram się zawsze rozumieć, że ten wiek ma to do siebie.

I jak widzę kolejną starszą babcię, która wymachuje mi laską nad głową krzycząc, że ona właśnie miała zamiar tutaj usiąść myślę sobie, że to mogłaby być moja babcia I, że nie chciałabym, żeby ktoś ją niemiło potraktował.

Najbardziej denerwują mnie kobiety w wieku średnim.
Zbliżające się do szanownego wieku starszego.
One mają najbardziej tendencje (z moich obserwacji tak wynika) do robienia zamieszania, narzekania na "tą dzisiejszą młodzież" [do której to klasyfikacji zaliczają się wszysycy, którzy są poniżej wieku jej najmłodszej koleżanki]

Wiadomo, wiele zależy nie tyle od wieku co od charakteru...

[Fresa]

Napisane przez bess

heh ja nie wartosciuje stylu wypowiedzi ,a text jak dla mniejest bardzo zrozumialy.No ale chyba tylko dla mnie

Styl wypowiedzi wbrew pozorom-ma znaczenie.
Przynajmniej dla mnie.

Napisane przez niv_

Dlaczego?

Wyjaśniłam wcześniej.

I na tym kończę offtop .

[bess]

Napisane przez Fresa

Styl wypowiedzi wbrew pozorom-ma znaczenie.
Przynajmniej dla mnie.


Wyjaśniłam wcześniej.

I na tym kończę offtop .

tak ale to nie powód ,zeby sie w ten sposob migac kiedy brak argumentów??

[kasia20a]

Napisane przez Fresa

Styl wypowiedzi wbrew pozorom-ma znaczenie.
Przynajmniej dla mnie.


Wyjaśniłam wcześniej.

I na tym kończę offtop .

chyba nie potrafie się tak wypowiedzieć byś zrozumiała

[Fresa]

Napisane przez bess

tak ale to nie powód ,zeby sie w ten sposob migac kiedy brak argumentów??

Nie muszę się migac,bo w tym wątku powiedziałam już sporo .

[Aeterna]

Jeśli chodzi o zawiłości wypowiedzi Aeterny pragnę dodać do wczorajszej uwagi jeszcze i to, że niejasności, jakie Fresie bądź mnie zdarza się miewać w dyskusjach, wyjaśniamy sobie, nota bene (i aż) publicznie, co zainteresowani mogą prześledzić. To tak, ni przypiął, ni przyłatał.


A co się tyczy tematu.
Babcie, te miłe i te wredne, to my za kilkadziesiąt lat, nikt więcej, bo historia lubi się powtarzać do tego stopnia, że czyni to od wieków z uporem maniaka.

[Fresa]

Napisane przez Aeterna

Jeśli chodzi o zawiłości wypowiedzi Aeterny pragnę dodać do wczorajszej uwagi jeszcze i to, że niejasności, jakie Fresie bądź mnie zdarza się miewać w dyskusjach, wyjaśniamy sobie, nota bene (i aż) publicznie, co zainteresowani mogą prześledzić. To tak, ni przypiął, ni przyłatał.

Żadnych tajemnic przed Wami nie mamy .

Buuuu .
Aete-nie chcę nic mówic,ale liczyłam na jakąś wypowiedź odnośnie tematu,bo dośc długo pisałaś według wizażowego licznika
-a tu klapa .

[bess]

ja nie doszukuje sie zadnych tajemnic,moja wypowiedz nie miala podwojnego dna.Znaczyla tylko to co bylo widac

[Luba]

Ja też chciałam co do wypowiedzi Aeterny, cos dodac.

Czegokolwiek by nie mówic o jej wypowiedziach to dla mnie sa jasne i przejrzyste. Z tego wzgledu, ze sa napisane jasno i przejrzyście. Z uwzglednieniem interpunkcji i dużych liter.

Wypowiedzi takie na którą nie mogła odpowiedziec Fresa są bardzo niejasne przez to, że są napisane "jednym ciagiem" jak to ona okresliła. Przecinki zlokalizowałam, ale nic poza tym.
Wybaczcie, ale bardzo zle sie czyta takie wypowiedzi.

I nie jest to zwracanie uwagi ale proste stwierdzenie faktu: nie czytam takich wypowiedzi. Bo nie chce mi sie domyslac gdzie kończy sie jedno zdanie a gdzie zaczyna drugie.

[bess]

Dobra skoro juz o wypowiedziach i literach.Dla mnie wypowiedzi Aete nieraz nie sa przejrzyste,moze i maja duze litery na poczatku zdania ale za to te litery pozniej maja rozne wielkosci,nieraz klada sie w jedna strone znienacka,czasem zmieniaja gwaltownie kolor.A to w polaczeniu z jakims skomplikowanym strumieniem swiadomosci nie jest proste do przeczytania

[Momo]

Ja coś czuję,że będę wredna na stare lata A co!!!