Urok lawendy

[ola-paola]

http://pretty.wizaz.pl/forum/attachm...postid=4278171

Bardzo podoba mi się ten pokoik.

[Beaux]

W kwietniu wysiałam lawendę do doniczki. Już myślałam, że nic z tego nie będzie - do małej doniczki wsypałam dwie saszetki, chyba przesadziłam... Dzisiaj patrzę a tu coś wykiełkowało! Mam nadzieję, że na dwóch się nie skończy, choć Matczysko się ze mnie nabija, że zanim wyrosną, to zdążą uschnąć

[tarasia]

Ja też mam w domku lawendę w doniczce. Zakosiłam maleńką lawendę z działki rodziców i wsadziłam ja sobie do doniczki.
W marcu trochę ja przystrzygłam ( tak sugerowano w programie " rok w ogrodzie" i pięknie wypuściła młode pędy.Nie mogę sie doczekać kiedy zakwitnie...
zdjęcie postaram sie wkleić jutro

Beaux brzydki chabaź z tej twojej roślinki!! -bez obrazy ale tak się chyba mówi, żeby pięknie rosły kwiaty!!

[Beaux]

Napisane przez tarasia

Ja też mam w domku lawendę w doniczce. Zakosiłam maleńką lawendę z działki rodziców i wsadziłam ja sobie do doniczki.
W marcu trochę ja przystrzygłam ( tak sugerowano w programie " rok w ogrodzie" i pięknie wypuściła młode pędy.Nie mogę sie doczekać kiedy zakwitnie...
zdjęcie postaram sie wkleić jutro

Beaux brzydki chabaź z tej twojej roślinki!! -bez obrazy ale tak się chyba mówi, żeby pięknie rosły kwiaty!!

O tego nie znałam! U mnie się mówi : "tfu, tfu na psa urok"

A na jakiej wysokości strzygłaś lawendę?

[tarasia]

Kurcze kiepsko widać bo zdjecia zrobilam pod lampka na biurku + aparat w komórce, ale coś widać

Pan w programie powiedział, że można sporo przyciąć lawendę w marcu, bo wtedy rozrośnie się na szerokość, a nie będą widoczne same badyle z odrobiną liści na czubkach. Jeżeli zrobi sie to w marcu, to spokojnie zdąży jeszcze zakwitnąć

Trochę się bałam co to z tego będzie, więc mocno nie przycięłam ale momentalnie zaczęła wypuszczać pędy dołem.
Formować ją będę dopiero w następnym roku, kiedy bardziej się rozrośnie
to moja pierwsza lawendka

[Beaux]

Super! Mam nadzieję, że i moja tak wyrośnie
Znalazłam jeszcze jeden link: http://zielnik.herbs2000.com/ziola/l...m#wystepowanie

[tarasia]

Więc wszystko jasne co i jak z pielęgnacja naszej urokliwej lawendy.

Pamiętam jak ciocia mojego męża próbowała mi wmówić, że to rozmaryn a nie lawenda. Tylko skąd na mojej działce mógł sie wziąć rozmaryn??
Poza tym, moja mała roślinka, którą sobie przywłaszczyłam rosła zaraz obok dużego krzaczka lawendy...

[Beaux]

Rozmaryn to nawet i do 2 metrów wyrasta. Poza tym widać po kształcie listków, że to nie rozmaryn!

[Beaux]

Tak sobie siedziałam i z nudów poszperałam, mam nadzieję, że nie ma dubli
PS Lawenda wciąga!!!

[Beaux]

...

[Beaux]

..._...

[Beaux]

...---...

[Beaux]

..:::..

[tarasia]

A czy ktoś widział takie obrazy z lawendą ?? Chciała bym taki kupić ale na allegro nie ma... nawet nie wiem gdzie tego szukać..

[damurek]

Dziewczyny lawenda naprawdę wciąga. Muszę się pochwalić moją.
1. Krzew ,,Mamuśka,, (wysiałam 8 lat wstecz całą paczkę, wyszła 1 roślinka) ma taką nazwe bo z niej rozmnożyłam sporo nowych krzewinek (dużo rozdałam).
Odcinam długi kawałek gałązki, głęboko wsadzam w ziemię (wilgotność konieczna) i czekam - albo wypuści albo nie (na 10 patyków 8 zazwyczaj się ukorzenia). Tak rozmnażam co się da, mam nawet nadany przez koleżankę tytuł - Patykolog .
2. Młody okaz lawendy.
Kiedy kwiaty są już ,gotowe,, ścinam (zostawiam coś dla pszczół) a moja lawenda zakwita mi drugi raz. Suszę te cudnie pachnące kwiatuszki a potem pokruszone wkładam do woreczków lawendowych, zostaje też spory zapas na inne ,,lawendowe,,(no i obdzielam,,potrzebujących ).
Lawenda rośnie teraz w różnych częściach mojego ogrodu. Jak będzie w pełni kwitnienia na pewno się nią pochwalę raz jeszcze.
Widzicie same - o mojej lawendzie mogę jeszcze długo, długo gadać .

[tarasia]

damurek piekne!! mój krzaczek jest jeszce malutki i rośnie sobie w doniczce ale mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję przesadzić go do własnego ogródka

[Beaux]

Dziewczyny krew mnie zaleje zaraz!!!! Te malutkie roślinki, które załączyłam na zdjęciu już nie istnieją - pewnego dnia idę z konewką, patrzę a tu nie ma co podlewać! Poprostu zniknęły! Dziś patrzę kolejne maleństwo wykiełkowało. Owszem, na opakowaniu z nasionami było napisane, że to kapryśna roślinka, kiełkuje kiedy chce i nie równomiernie, ale nie myślałam że aż tak! Przestrzegam niecierpliwych - lawenda to nie roślinka dla Was
Możliwe, że inaczej wygląda to jak wysiewa się w ogródku, ale w doniczce jest tak jak napisałam wyżej.

[tarasia]

haha, a to zabawne stworzenie
Trzymam kciuki, żeby któreś nasionko juz nie wciągneło do środka nowopowstałej roślinki!!

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez Beaux

Dziewczyny krew mnie zaleje zaraz!!!! Te malutkie roślinki, które załączyłam na zdjęciu już nie istnieją - pewnego dnia idę z konewką, patrzę a tu nie ma co podlewać! Poprostu zniknęły! Dziś patrzę kolejne maleństwo wykiełkowało. Owszem, na opakowaniu z nasionami było napisane, że to kapryśna roślinka, kiełkuje kiedy chce i nie równomiernie, ale nie myślałam że aż tak! Przestrzegam niecierpliwych - lawenda to nie roślinka dla Was
Możliwe, że inaczej wygląda to jak wysiewa się w ogródku, ale w doniczce jest tak jak napisałam wyżej.

U mnie tez lawenda kielkuje i pada tzn teraz juz od 3 dni zadna nie zniknela i mam juz kilka 3-4 centymetrowych roslinek przestawilam je w lepiej naslonecznione miejsce wiec moze to dlatego

[Beaux]

Usmiechnieta dzięki! Teraz wiem, że jest jeszcze nadzieja, że i z moją roslinką się coś ruszy
Zrobiłam lawendową osłonkę na doniczkę, do oglądania/komentowania w moim watku, zapraszam: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...55#post4436455

[sylwiap77]

Dla miłośniczek haftu krzyżykowego:
1. Lawendowa dziewczynka, wzór
http://photofile.ru/users/gizela/220...#mainImageLink

2. Lawenda potpourri, wzór
http://photofile.ru/users/gizela/204...#mainImageLink

[Beaux]

Dziewczyny wystawiłam moją lawendę na balkon i ze zdziwieniem dziś odkryłam, że nic nie zniknęło, wręcz się rozmnożyło

[UsMiEcHnIeTa89]

teraz juz bedzie tylko lepiej u mnie tez juz nic nie padlo od dlugiego czasu

[espresso9]

Podaję link z przepisem na CIASTECZKA MAŚLANE Z LAWENDĄ
http://www.kulinaria.foody.pl/strony...php?re_id=1835

[tarasia]

Ale jaja, nie wiedziałam, że lawendę można jeść

moja chyba w tym roku nie będzie kwitła... jest jeszce malutka... ale może w następnym roku

[Beaux]

Napisane przez tarasia

Ale jaja, nie wiedziałam, że lawendę można jeść

moja chyba w tym roku nie będzie kwitła... jest jeszce malutka... ale może w następnym roku

Matczysko oglądało ostatnio Jamiego Olivera - nie wiem do czego (muszę dopytać) dodawał kwiaty bazylii (następnego dnia po programie zakwitła nasza bazylia ). W ogóle kwiatów czy gałązek ziół wszelakich nie powinno się wyrzucać - wszystko nadaje się do zjedzenia

[shelkaa]

również przyłączam się do lawendowego wątku bardzo lubię lawendę i jej intensywny zapach, mmm... kojarzy mi się z dzieciństwem, bo niedaleko mojej rodziny, do której jeździliśmy było wielkie pole lawendy, którą co roku podkradałyśmy z kuzynkami skruplutatnie a teraz sama mam w ogródku od paru lat kilka krzaczków
kilka lawendowych motywów...
L.jpg L5.jpg L6.jpg LAW.jpg

[shelkaa]

...LaWeNdOwO mI...
l.1.jpg olejek.jpg tryptyk.jpeg wiadro.jpg wieszak.jpg zegar.jpeg

[shelkaa]

tryptyk.jpeg

[shelkaa]

[attach]943728