Polecamy:

Polly_ · 2010-03-31, 20:27

Cytat:

Napisane przez CatchyKathy

Przyszłam się pożalić

Dotknęła mnie zmiana gustu zapachowego. Moja historia - od lat miałam do czynienia z pięknymi perfumami, zarówno moja mama jak i tato znani byli z zamiłowania do perfum (zwłaszcza tato, który lubił czasami psiknąć się kadzilanymi kobiecymi zapachami

)
Ale do rzeczy na początku (gimnazjum) używałam tego co podebrałam mamie, liceum to była faza na CK Euphorię (moja pierwsza miłość), miałam jedne perfumy. Później za sprawą tego forum, zaczęłam zgłębiać się w perfumowy temat, chętnie próbowałam, zaczęłam realizować listę muszemieciów...
I niestety coś się zmieniło, od pół roku nie użyłam Euphorii, od 3 miesięcy nie użyłam Coco Mademoiselle, Flowerbombki, Miss Dior Cherie, Black XS - a kiedyś tak mi się podobały... Teraz mnie odrzuca.. Kiedyś lubiłam mega słodziaki, czasami nawet jakieś kwiatki. Teraz orient, przyprawy, drewno - króluje OI Kashmina Idole de Lubin, podoba mi się Wenge, na łagodny humor psikam Pure DKNY, Silk Touch... Sporadycznie używam innych.
Tak samo Kenzo Amour, których kiedyś odlewkę sprzedałam bo uważałam za babcine, teraz 'och,ach'..
Koleżanki z mieszkania zauważyły tą zmianę, nie podobają im się perfumy których używam, czychają nawet na moje flakony, których nie używam

Cały czas czekam, że może mi się 'odwidzi', zacznę znowu psikać się moimi dawnymi och-achami, bo szkoda mi tak sprzedawać, chomik.

Się wygadałam, 'wielkopostna spowiedź'

cóż mogę rzec...po prostu gust Ci sie wyrobił

, a OI i Wenge to moje ulubione zapachy

LouLou25 · 2010-03-31, 20:28

Cytat:

Napisane przez CatchyKathy

Przyszłam się pożalić

Dotknęła mnie zmiana gustu zapachowego.

Nie widze problemu

Moim zdaniem zmiana na plus

CatchyKathy · 2010-03-31, 20:37

Cytat:

Napisane przez Polly_

cóż mogę rzec...po prostu gust Ci sie wyrobił

, a OI i Wenge to moje ulubione zapachy

Cytat:

Nie widze problemu Moim zdaniem zmiana na plus

Dziekuję Dziewczyny, wiedziałam, że w Was znajdę oparcie, niestety obracam się w środowisku gdzie nikt nie pachnie, a jak już pachnie to cytruskami, kwiatuszkami i czasami mi smutno jak ktoś nie rozumie mojego gustu czy skrzywia się wąchając. Nie przejmuję się tym zwykle, ale czasami jak mam doła, to mnie takie coś smuci, że koledzy zachwycają się zielonym jabłuszkiem czy cytruskami w Light Blue a do mnie 'czym się to Kaśka wypachniła'

Polly_ · 2010-03-31, 20:41

Cytat:

Napisane przez CatchyKathy

Dziekuję Dziewczyny, wiedziałam, że w Was znajdę oparcie, niestety obracam się w środowisku gdzie nikt nie pachnie, a jak już pachnie to cytruskami, kwiatuszkami i czasami mi smutno jak ktoś nie rozumie mojego gustu czy skrzywia się wąchając. Nie przejmuję się tym zwykle, ale czasami jak mam doła, to mnie takie coś smuci, że koledzy zachwycają się zielonym jabłuszkiem czy cytruskami w Light Blue a do mnie 'czym się to Kaśka wypachniła'

znam to

...ale za to mogę mówic ze perfumy kupuję w Harodsie

od razu sie głupio robi tym co głupio komentują

(akurat i Wenge i OI mam z harodsa,więc to prawda

)

Layila · 2010-03-31, 20:51

Cytat:

Napisane przez CatchyKathy

Dziekuję Dziewczyny, wiedziałam, że w Was znajdę oparcie, niestety obracam się w środowisku gdzie nikt nie pachnie, a jak już pachnie to cytruskami, kwiatuszkami i czasami mi smutno jak ktoś nie rozumie mojego gustu czy skrzywia się wąchając. Nie przejmuję się tym zwykle, ale czasami jak mam doła, to mnie takie coś smuci, że koledzy zachwycają się zielonym jabłuszkiem czy cytruskami w Light Blue a do mnie 'czym się to Kaśka wypachniła'

Jak ktoś jest fanem dico-polo, to ciężko mu będzie docenić piękno muzyki poważnej. Nie znam ani jednego wielbiciela Chopina, który by ubolewał nad faktem, że kolega - fan Boysów, nie prawi mu komplementów

Sztuka wyższa, bez względu na formę, potrafi zachwycać tylko wrażliwych estetów, bo jest skomplikowana i trzeba intelektualnego wysiłku, żeby to piękno dostrzec.

Po prostu - licz na to, że znajdzie się ktoś, kto podzieli Twój zachwyt, ale spodziewaj się odrzucenia i krytyki

CatchyKathy · 2010-03-31, 20:54

Cytat:

Napisane przez Polly_

znam to

...ale za to mogę mówic ze perfumy kupuję w Harodsie

od razu sie głupio robi tym co głupio komentują

(akurat i Wenge i OI mam z harodsa,więc to prawda

)

U mnie to chyba nawet nikt by nie zareagował na słowo Harrods

Ostatnio miałam niezłą niespodziankę. Otóż napisał do mnie chłopak z Krakowa który potrzebował atomizerków kilku na własny użytek, a że miałam malutko to odesłałam do Hulagirl. Okazało się, że to chłopak z mojego wydziału geodezji! Dalej zastanawiamy się jak zczaił nas na Wizażu

Chodził z nami na fizykę, kojarzyłam go, było to dla mnie miłe zaskoczenie, dał Huli kilka próbek męskich dla Jej TŻta, pięknie pachnie ten chłopak

Jedyny który zna się na perfumach chłopak z geodezji jakiego znam

Muszę się z nim bliżej zaznajomić

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Cytat:

Napisane przez Layila

Jak ktoś jest fanem dico-polo, to ciężko mu będzie docenić piękno muzyki poważnej. Nie znam ani jednego wielbiciela Chopina, który by ubolewał nad faktem, że kolega - fan Boysów, nie prawi mu komplementów

Sztuka wyższa, bez względu na formę, potrafi zachwycać tylko wrażliwych estetów, bo jest skomplikowana i trzeba intelektualnego wysiłku, żeby to piękno dostrzec.

Po prostu - licz na to, że znajdzie się ktoś, kto podzieli Twój zachwyt, ale spodziewaj się odrzucenia i krytyki

Layila, pięknie to ujęłaś w metaforę

Tak właśnie jest. Oczywiście nie przejmuję się tym na codzień, pachnę dla siebie, ale każdy ma chwile, gdy potrzebuje jakiejś formy hmm.. akceptacji, komplementu, wiecie o co mi chodzi

LouLou25 · 2010-03-31, 20:58

Cytat:

Napisane przez Layila

Jak ktoś jest fanem dico-polo, to ciężko mu będzie docenić piękno muzyki poważnej. Nie znam ani jednego wielbiciela Chopina, który by ubolewał nad faktem, że kolega - fan Boysów, nie prawi mu komplementów

Sztuka wyższa, bez względu na formę, potrafi zachwycać tylko wrażliwych estetów, bo jest skomplikowana i trzeba intelektualnego wysiłku, żeby to piękno dostrzec.

Swietnie powiedziane

Cytat:

Napisane przez CatchyKathy

U mnie to chyba nawet nikt by nie zareagował na słowo Harrods

Powiedz, ze perfumy z Harrodsa, to tak jak koszulka od Lacoste, na pewno zrozumieja

lux perpetua · 2010-03-31, 21:29

Catchy

Nie martw się, ze mnie też się nabijają jak to wyśmiewam "perfumeryjny mainstream"

, że prycham na Euphorie i zielone jabłuszka itp...

Na początku uwielbiałam paplać ze znajomymi o perfumach, teraz już mniej, bo wiem, że zaraz czekają mnie jakieś dziwne komentarze

(jednak mam to szczęście, że moje otoczenie nie jest jakoś bardzo negatywnie nastawione - oni uważają po prostu, że mi odbiło

i że to jest zabawne). Moje zachwyty i wrażenia perfumeryjne zostawiam sobie dla teżeta (który na początku też bardzo się dziwił o co mi chodzi z tymi perfumami, a teraz rozumie - to po prostu coś "mojego"), czasem dla mamy gdy się widzimy (ona też nie krytykuje, ani nie wyśmiewa), no i dla was tutaj na forum

Porównanie do muzyki trafne, z tym, że zauważcie, że dla wielu ludzi już samo używanie perfum to taka "muzyka poważna" higieny i imidżu

Kota · 2010-03-31, 21:56

Cytat:

Napisane przez Layila

Jak ktoś jest fanem dico-polo, to ciężko mu będzie docenić piękno muzyki poważnej. Nie znam ani jednego wielbiciela Chopina, który by ubolewał nad faktem, że kolega - fan Boysów, nie prawi mu komplementów

Sztuka wyższa, bez względu na formę, potrafi zachwycać tylko wrażliwych estetów, bo jest skomplikowana i trzeba intelektualnego wysiłku, żeby to piękno dostrzec.

Po prostu - licz na to, że znajdzie się ktoś, kto podzieli Twój zachwyt, ale spodziewaj się odrzucenia i krytyki

Trochę jest przesady w tym, że tylko wrażliwi esteci i intelektualny wysiłek itd.
Czyżby perfumaniacy byli samym kwiatem intelektu i wrażliwości?
Wiem, że trochę upraszczam sprawę, że zacytowałam np. tylko Laylę- ktora tym samym może czuć się w pewnym sensie "postawiona pod tablicą" czego bym nie chciała w żadnym razie.
Ale napiszę tak.
Nie przesadzajmy w tym docenianiu ... się- nie jest to zaden intelektualny wysiłek pachnienie czymś innym od zwykłych seforzaków.
Nie wymaga też specjalnej wrażliwości, oraz estetyzmu.
Że my- niby tak trochę ponad ciemnym ludem, do którego mozna podejść nieco protekcjonalnie.

Zrzędze trochę jak ciotka Klotka, wiem.

cbr · 2010-03-31, 22:03

Cytat:

Napisane przez Kota

Nie przesadzajmy w tym docenianiu ... się- nie jest to zaden intelektualny wysiłek pachnienie czymś innym od zwykłych seforzaków.
Nie wymaga też specjalnej wrażliwości, oraz estetyzmu.

a tam zrzędzisz, prawdę rzeczesz
jedyne, czego niemainstreamowe pachnienie wymaga, to dość sporych nakładów finansowych

ja się tam wcale jakoś specjalnie lepsza nie czuję, kiedy wypsikam się Lutensem czy innym "niszem" w porównaniu z osobami, które pachną sobie Light Blue

a w temacie - Catchy - to Cię pocieszę, że mnie też gust zaczyna fikać o 180stopni, ale w drugą stronę - zwrot z kadzidlaków na przyprawowce i gourmandy wszelakie

zobaczymy, co z tego wyjdzie (i dalej obstaję, że w ciąży mogę być, bo coś okresu nie widać, choć tablety dzielnie łykam)

Kota · 2010-03-31, 22:05

Cytat:

Napisane przez cbr

a tak zrzędzisz, prawdę rzeczesz

Ktoś musi być ten zły i niefajny, zgłaszam się.

cbr · 2010-03-31, 22:06

Cytat:

Napisane przez Kota

Ktoś musi być ten zły i niefajny, zgłaszam się.

miało być "a tam"

CatchyKathy · 2010-03-31, 22:12

Cytat:

Napisane przez cbr

a tak zrzędzisz, prawdę rzeczesz
jedyne, czego niemainstreamowe pachnienie wymaga, to dość sporych nakładów finansowych

ja się tam wcale jakoś specjalnie lepsza nie czuję, kiedy wypsikam się Lutensem czy innym "niszem" w porównaniu z osobami, które pachną sobie Light Blue

a w temacie - Catchy - to Cię pocieszę, że mnie też gust zaczyna fikać o 180stopni, ale w drugą stronę - zwrot z kadzidlaków na przyprawowce i gourmandy wszelakie

zobaczymy, co z tego wyjdzie (i dalej obstaję, że w ciąży mogę być, bo coś okresu nie widać, choć tablety dzielnie łykam)

Ja też nie czuję się lepsza, nie o to mi chodziło, tylko o to, że otaczający mnie ludzie lubią tylko to co znają, co czują na codzień, takie oklepane jakieś, a nie potrafią docenić 'inności'.. Mam jednego kolegę, który od czasu do czasu zaintereresuje się co mam na sobie, np. -'co tak ładnie waniliowo pachnie?' - 'OI'

Ale to jedynak..
Chciałabym poznać faceta/ mieć TŻta, z którym dzieliłabym tą moją perfumeryjną pasję i moglibyśmy sobie pachnieć razem :marzyciel:

U mnie ciąża nie wchodzi w rachubę

Za długo chłopa nie miałam, a w rzeczy jak w serialu 'Majka' nie wierzę

lux perpetua · 2010-03-31, 22:22

Eeech, tu miał byś jakiś osobisty i wynurzający się post, ale zapiszę go sobie na przyszłość

Nie czuję się lepsza dlatego, że zaczyna kręcić mnie nisza... Nie mam jakiejś perfumeryjnej wiedzy, tak jak wiele osób tutaj... Doceniam każdą pasję w ogóle, nieważne czy dotyczy perfum, fotografii, kolekcjonowania znaczków, czy puszek po piwie...

Po prostu mam wrażenie, że fajnie by było, gdyby niektórzy chcieli się w to wszystko powiązane z zapachami nieco zagłębić i kto wie, może znaleźć coś jeszcze fajniejszego dla nich niż to co akurat na półce w promocji w drogeriach...

A też wracając do głównego tematu - moim zdaniem zmiany w normie (u mnie zostało niewiele flaszek z początków perfumeryjnego szału, a większość i tak jest na wylocie

)

cbr · 2010-03-31, 22:26

Cytat:

Napisane przez CatchyKathy

Ja też nie czuję się lepsza, nie o to mi chodziło, tylko o to, że otaczający mnie ludzie lubią tylko to co znają, co czują na codzień, takie oklepane jakieś, a nie potrafią docenić 'inności'..

ja raczej miałam na myśli (zacytowanego wcześniej przez Kotę) posta Layili, bo dla mnie to trochę zbytnie elitaryzowanie niszy perfumeryjnej (i samych perfumoholików

) - jedni mają fioła na punkcie butów, inni torebek, a jeszcze inni pachnących flachoników, ale żebym miała się czuć bardziej inteligenta, bardziej elegancka, bardziej wrażliwa (że niby ja?

), bardziej wartościowa, czy ogólnie "bardziej" od tych, którzy mojej pasji nie podzielają?

chłop wcale pasji podzielać nie musi (mój w ogóle perfum nie używa), patrzy krzywo na moją manię (czasem się jeszcze nabija

), ale wychodzę z założenia, że:
1. gdybyśmy się we wszystkim zgadzali i mieli takie same hobby, byłoby zwyczajnie nudno

2. nie zniosłabym codziennego dzielenia się moimi flachonikami

LouLou25 · 2010-03-31, 22:30

wszystko zalezy od tego jak sie do perfum podchodzi, ktos patrzy na perfumy jak na dezodorant Rexony czy inny poranny odswiezacz, a inni moze jak na kawal sztuki, pewnego rodzaju dzielo

w swej nieskromnosci dodam, ze jestem w tej drugiej grupie i dobrze mi z tym

temat wyzszosci niszy nad nienisza byl juz walkowany i tyle opinii ile ludziow na swiecie, a ja i tak zostane przy swoim

sa gusta i gusciki...
tak wiem...wpadam w protekcjonalny ton

I nie chodzi tu o wybor na podstawie ceny/niszowosci, tylko o pewna ceche, wybieranie rzeczy trudniejszych w odbiorze, bardziej hmmm wysublimowanych. No kurde dziewczyny nie oszukujmy sie, dobor perfum tez swiadczy o jakichs tam preferencjach estetycznych. Czasem tez o osobowosci.

Kota · 2010-03-31, 22:33

Cytat:

Napisane przez cbr

miało być "a tam"

Nie obijaj sie o mur, Chr, proszę.

W bojowym nastroju dziś jestem- wiesz, meczyk 2:2

cbr · 2010-03-31, 22:34

Cytat:

Napisane przez LouLou25

tylko o pewna ceche, wybieranie rzeczy trudniejszych w odbiorze, bardziej hmmm wysublimowanych. No kurde dziewczyny nie oszukujmy sie, dobor perfum tez swiadczy o jakichs tam preferencjach estetycznych. Czasem tez o osobowosci.

to w takim razie mój kuzyn osiągnął szczyt estetyki - w wieku 18-19 lat zbierał w słoikach różnego rodzaju smrody - w dosłownym znaczeniu tego słowa

(a kolekcję miał pokaźną i, nie powiem, bardzo trudną w odbiorze)

i w czym nasza perfumomania lepsza?

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Cytat:

Napisane przez Kota

Nie obijaj sie o mur, Chr, proszę.

mnie tam już nic nie zagrozi )nawet bliskie spotkanie z murem) i tak mam wystarczająco zrytą łepetynę

CatchyKathy · 2010-03-31, 22:36

Cytat:

Napisane przez lux perpetua

A też wracając do głównego tematu - moim zdaniem zmiany w normie (u mnie zostało niewiele flaszek z początków perfumeryjnego szału, a większość i tak jest na wylocie

)

Ja też chyba jednak tego, czego nie używam, oddam, po co mają u mnie stać, skoro mogą uszczęśliwić inny nos

I tak wogóle to bardzo lubię z Wami rozmawiać

Kota · 2010-03-31, 22:38

Cytat:

Napisane przez cbr

mnie tam już nic nie zagrozi )nawet bliskie spotkanie z murem) i tak mam wystarczająco zrytą łepetynę

Widzisz, a jam w dodatku ślepa jest

źle cię nazwałam, ech

LouLou25 · 2010-03-31, 22:41

Cytat:

Napisane przez cbr

i w czym nasza perfumomania lepsza?

nie wiem czy lepsza
mowie za siebie tylko i stwierdzam z duza pewnoscia, ze Light Blue i Boysi to ta sama polka, nie lubie i juz

nie musze wszystkiego lubic

a propos kuzyna, to faceci lubia roznego rodzaju smrodki, tak juz maja; nie pytaj skad wiem

moze z wikipedii?

taka taka · 2010-03-31, 23:03

Cytat:

Napisane przez LouLou25

I nie chodzi tu o wybor na podstawie ceny/niszowosci, tylko o pewna ceche, wybieranie rzeczy trudniejszych w odbiorze, bardziej hmmm wysublimowanych. No kurde dziewczyny nie oszukujmy sie, dobor perfum tez swiadczy o jakichs tam preferencjach estetycznych. Czasem tez o osobowosci.

LouLou

e tam
a tam
no co Ty
że się tak wyrażę

przy tego typu dyskusjach, o perfumowych gustach i wyższości jednych perfum nad innymi perfumami zawsze przychodzi mi do głowy perfumowa droga Homyka
pamiętam jej pierwsze kolekcje z Anielskimi ogródkami, z Alienem i Madnes, potem kolekcje dziwactw, różności, kadzideł i niszy wszelakiej (była chyba prekursorką niszy na forum), a teraz pachnie chyba dość popularnymi Poisonami i Sonią Rykiel
i co ?
dalej jest sobą
mimo zmiany perfumowego gustu

wybacz Homyku

, że Cię tu przywołałam
i jeszcze napisałam, czym pachniesz, chociaż tak naprawdę to Poisony i Sonia Rykiel też chyba stare dzieje

, może teraz jest LB

Kota · 2010-03-31, 23:07

Cytat:

Napisane przez taka taka

LouLou

e tam
a tam
no co Ty
że się tak wyrażę

przy tego typu dyskusjach, o perfumowych gustach i wyższości jednych perfum nad innymi perfumami zawsze przychodzi mi do głowy perfumowa droga Homyka
pamiętam jej pierwsze kolekcje z Anielskimi ogródkami, z Alienem i Madnes, potem kolekcje dziwactw, różności, kadzideł i niszy wszelakiej (była chyba prekursorką niszy na forum), a teraz pachnie chyba dość popularnymi Poisonami i Sonią Rykiel
i co ?
dalej jest sobą
mimo zmiany perfumowego gustu

wybacz Homyku

, że Cię tu przywołałam
i jeszcze napisałam, czym pachniesz, chociaż tak naprawdę to Poisony i Sonia Rykiel też chyba stare dzieje

Homyk jest jak najbardziej Sobą i pachnie teraz Anielskimi eliksirami.
Niezgorzej sie też prezentuje w H Poison

.

LouLou25 · 2010-03-31, 23:19

Cytat:

Napisane przez taka taka

przy tego typu dyskusjach, o perfumowych gustach i wyższości jednych perfum nad innymi perfumami zawsze przychodzi mi do głowy perfumowa droga Homyka
pamiętam jej pierwsze kolekcje z Anielskimi ogródkami, z Alienem i Madnes, potem kolekcje dziwactw, różności, kadzideł i niszy wszelakiej (była chyba prekursorką niszy na forum), a teraz pachnie chyba dość popularnymi Poisonami i Sonią Rykiel
i co ?
dalej jest sobą
mimo zmiany perfumowego gustu

wybacz Homyku

, że Cię tu przywołałam
i jeszcze napisałam, czym pachniesz, chociaż tak naprawdę to Poisony i Sonia Rykiel też chyba stare dzieje

, może teraz jest LB

no to juz sie nazywa swiadomy wybor i to sie chwali

a niektorzy no coz, zaczynaja na LB i na LB koncza, bez pomyslu, bez ciekawosci innych, oryginalnych, nietypowych smrodkow; nie wiem jak tak mozna pachniec i sie nie rozwijac, a zwijac raczej za to

radykal ze mnie

justynaneyman · 2010-03-31, 23:20

Cytat:

Napisane przez Kota

Trochę jest przesady w tym, że tylko wrażliwi esteci i intelektualny wysiłek itd.
Czyżby perfumaniacy byli samym kwiatem intelektu i wrażliwości?
Wiem, że trochę upraszczam sprawę, że zacytowałam np. tylko Laylę- ktora tym samym może czuć się w pewnym sensie "postawiona pod tablicą" czego bym nie chciała w żadnym razie.
Ale napiszę tak.
Nie przesadzajmy w tym docenianiu ... się- nie jest to zaden intelektualny wysiłek pachnienie czymś innym od zwykłych seforzaków.
Nie wymaga też specjalnej wrażliwości, oraz estetyzmu.
Że my- niby tak trochę ponad ciemnym ludem, do którego mozna podejść nieco protekcjonalnie.

Zrzędze trochę jak ciotka Klotka, wiem.

Koto, pewnie już to mówiłam, ale powtórzę jeszcze raz- kocham Cię

Polly_ · 2010-03-31, 23:25

Cytat:

Napisane przez Layila

Jak ktoś jest fanem dico-polo, to ciężko mu będzie docenić piękno muzyki poważnej. Nie znam ani jednego wielbiciela Chopina, który by ubolewał nad faktem, że kolega - fan Boysów, nie prawi mu komplementów

Sztuka wyższa, bez względu na formę, potrafi zachwycać tylko wrażliwych estetów, bo jest skomplikowana i trzeba intelektualnego wysiłku, żeby to piękno dostrzec.

Po prostu - licz na to, że znajdzie się ktoś, kto podzieli Twój zachwyt, ale spodziewaj się odrzucenia i krytyki

ja sie z tym nie zgodze niestety. Nie wysilam sie intelektualnie pachnąc niszowcami. Przy czym moja droga do niszowców była chyba troche nietypowa poniewaz nigdy nie pachniałam nieniszowcami (wyjątek Prada) Po prostu po przewąchaniu całej Sephory stwierdziłam ze jak tak to ja nie będe pachniec bo perfumy mi sie nie podobają....no i wtedy to złe forum rzuciło mi niszowce pod nogi

Wysilic bym sie musiała potężnie gdybym chciała pachniec Euphorią czy MdCh

Odrzuceniai krytyki mozna sie spodziewać tak samo jak słuchając punka wśród fanów muzyki poważnej. Po prostu jest to coś z czym odbiorca nie jest zaznajomiony i oswojony, a nie ze od razu prostak i nie potrafi docenic.
Moze z niszowcami jest jak z oliwkami-pierwsza jest obrzydliwa, druga do zm\niesienia, trzecia całkiem,całkiem i nagle sie okazuje ze nam smakują...

Chociaz OI akurat takie ekstremalne nie są i są to jedyne perfumy za które zbieram komplementy

cbr- zmiana twego gustu ucieszy całe forum-wszyscy będa czekali na wielką wyprz

kriss_de_valnor · 2010-03-31, 23:25

Cytat:

Napisane przez LouLou25

no to juz sie nazywa swiadomy wybor i to sie chwali

a niektorzy no coz, zaczynaja na LB i na LB koncza, bez pomyslu, bez ciekawosci innych, oryginalnych, nietypowych smrodkow; nie wiem jak tak mozna pachniec i sie nie rozwijac, a zwijac raczej za to

radykal ze mnie

pachniałam jednym zapachem całe lata, bo się NIE INTERESOWAŁAM perfumami i było mi z klasycznym Burberry bardzo dobrze

temat zaczęłam "drążyć" od kiedy weszłam na to forum i...przestałam pachnieć na jedno kopyto

a gust zmienił mi się tak jak u Cbr tylko na odwrót: od słodziaków do kadzideł i byłam w ciąży wtedy

Kota · 2010-03-31, 23:28

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

Koto, pewnie już to mówiłam, ale powtórzę jeszcze raz- kocham Cię

Mów mi, mów, Justyno, popławię się trochę w luksusie docenienia.

Niestety, także się dziwnie wstydzam, żem taka łasa na komplimenta.

Co do gustu- zakręciły mną Lolki Lempickie- prawie wszystkie

- oprócz tylko Koralowej- to jakiś zmasowany atak Lolit.
Oraz Eau de Reglisse i co dziwne- zapragnęłam w końcu Encre Noir.

Polly_ · 2010-03-31, 23:28

Cytat:

Napisane przez LouLou25

no to juz sie nazywa swiadomy wybor i to sie chwali

a niektorzy no coz, zaczynaja na LB i na LB koncza, bez pomyslu, bez ciekawosci innych, oryginalnych, nietypowych smrodkow; nie wiem jak tak mozna pachniec i sie nie rozwijac, a zwijac raczej za to

radykal ze mnie

ja zupełnie rozumiem ze mozna. Przeciez nie dla kazdego perfumy to pasja. Niektórrzy traktuja perfumy na równi z papierem do pupy-jest mięciutki w pieski i ładnie pachnie-znaczy sie luksusowy i fajny-nie trzeba szukać innego

kriss_de_valnor · 2010-03-31, 23:30

Cytat:

Napisane przez Polly_

ja zupełnie rozumiem ze mozna. Przeciez nie dla kazdego perfumy to pasja. Niektórrzy traktuja perfumy na równi z papierem do pupy-jest mięciutki w pieski i ładnie pachnie-znaczy sie luksusowy i fajny-nie trzeba szukać innego

2010-03-31, 21:29	#98
lux perpetua Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 467	Dot.: Zmienia mi sie gust Catchy Nie martw się, ze mnie też się nabijają jak to wyśmiewam "perfumeryjny mainstream" , że prycham na Euphorie i zielone jabłuszka itp... Na początku uwielbiałam paplać ze znajomymi o perfumach, teraz już mniej, bo wiem, że zaraz czekają mnie jakieś dziwne komentarze (jednak mam to szczęście, że moje otoczenie nie jest jakoś bardzo negatywnie nastawione - oni uważają po prostu, że mi odbiło i że to jest zabawne). Moje zachwyty i wrażenia perfumeryjne zostawiam sobie dla teżeta (który na początku też bardzo się dziwił o co mi chodzi z tymi perfumami, a teraz rozumie - to po prostu coś "mojego"), czasem dla mamy gdy się widzimy (ona też nie krytykuje, ani nie wyśmiewa), no i dla was tutaj na forum Porównanie do muzyki trafne, z tym, że zauważcie, że dla wielu ludzi już samo używanie perfum to taka "muzyka poważna" higieny i imidżu __________________

2010-03-31, 22:22	#104
lux perpetua Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 467	Dot.: Zmienia mi sie gust Eeech, tu miał byś jakiś osobisty i wynurzający się post, ale zapiszę go sobie na przyszłość Nie czuję się lepsza dlatego, że zaczyna kręcić mnie nisza... Nie mam jakiejś perfumeryjnej wiedzy, tak jak wiele osób tutaj... Doceniam każdą pasję w ogóle, nieważne czy dotyczy perfum, fotografii, kolekcjonowania znaczków, czy puszek po piwie... Po prostu mam wrażenie, że fajnie by było, gdyby niektórzy chcieli się w to wszystko powiązane z zapachami nieco zagłębić i kto wie, może znaleźć coś jeszcze fajniejszego dla nich niż to co akurat na półce w promocji w drogeriach... A też wracając do głównego tematu - moim zdaniem zmiany w normie (u mnie zostało niewiele flaszek z początków perfumeryjnego szału, a większość i tak jest na wylocie ) __________________

2010-03-31, 22:30	#106
LouLou25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 4 843	Dot.: Zmienia mi sie gust wszystko zalezy od tego jak sie do perfum podchodzi, ktos patrzy na perfumy jak na dezodorant Rexony czy inny poranny odswiezacz, a inni moze jak na kawal sztuki, pewnego rodzaju dzielo w swej nieskromnosci dodam, ze jestem w tej drugiej grupie i dobrze mi z tym temat wyzszosci niszy nad nienisza byl juz walkowany i tyle opinii ile ludziow na swiecie, a ja i tak zostane przy swoim sa gusta i gusciki... tak wiem...wpadam w protekcjonalny ton I nie chodzi tu o wybor na podstawie ceny/niszowosci, tylko o pewna ceche, wybieranie rzeczy trudniejszych w odbiorze, bardziej hmmm wysublimowanych. No kurde dziewczyny nie oszukujmy sie, dobor perfum tez swiadczy o jakichs tam preferencjach estetycznych. Czasem tez o osobowosci. __________________ sure. fine. whatever.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)