CouchSurfing

[pumas]

Napisane przez imeona

Maciek, oni Cię na pewno zrozumieją, są przyzwyczajeni do obcokraowców kaleczących ich język Bo to jednak racja, że w polskich szkołach uczymy się trochę innego angielskiego niż ten uzywany tam w praktyce Ale głowa do góry, Anglicy sa bardzo cierpliwi i wyrozumiali i jeśli będzie trzeba to Ci wytłumaczą 10 razy. A jeśli i tak nie zrozumiesz - pytaj Hindusa, on mówi podobnie do Polaka

Ja korzystałam z CS w czasie 1 wyjazdu, spotkałam się z 2 osobami i bylo to bardzo miłe doświadczenie. Mam jednak do Was pytanie: czy nocując u kogoś zawozicie mu jakiś prezent z Polski? Nie wiem, Michałki albo Żubrówkę, albo coś innego typowo polskiego? Ja tym moim hostom zawiozłam, ale było ich tylko 2 i teraz się zastanawiam: co będzie jak pojadę na taką wyprawę na dłużej? Przecież nie będę brać np 10 opakowań Ptasiego Mleczka, które mi się roztopi po drodze w plecaku :/ A z 2 strony - czy to nie głupio tak z pustymi rękami? Co myślicie?

Ja zawsze przywoziłam coś moim hostom, zwykle żubrówkę, krówki, jakieś nasze słodycze, czasem ciasteczka z krakowa, czasem jakąś pamiątkę z krakowa, jakiegos smoka wawelskiego itp. Roznie. Wiadomo, im wiecej hostów w trasie, tym prezenty o mniejsze wartosci.
Goście również mi przywozili małe drobiazgi, zwykle były to wyroby regionalne, jedzenie, alkohole, slodycze.

[dorotek]

Wspaniały temat Couchsurfing jest genialnym sposobem podróżowania i chyba dla mnie jednym z bardziej sensownych. Dzięki CS można poznać kraje/miasta z zupełnie innej strony, takiej ludzkiej. I tak jak już było wspomniane wcześniej, nie chodzi o darmowy nocleg. CS chyba nie jest dla osób, które skupiają się na zwiedzaniu dużej ilości zabytków. Chociaż oczywiście nie wyklucza zwiedzania! CS poszerza możliwości poznawania, z danego miasta. Prócz budowli czy knajpek, otwiera się możliwość wniknięcia w życie konkretnych ludzi i dzięki nim poznanie miejsca z ich perspektywy. Przez kilka dni można stać się dosłownie mieszkańcem a nie pozostawać turystą.
Mam kilka bardzo bardzo pozytywnych doświadczeń. Bardziej jako gość niż host (niestety jeszcze nie mam tak dużych możliwości powierzchniowych). Ludzie są wspaniali. Np. zdarzyło mi się, że dotarłam do Kopenhagi o 6 nad ranem i mój host specjalnie wstał o tej nieludzkiej porze w środku zimy żeby mnie odebrać z dworca. Niesamowite wrażenie zawsze to dla mnie wręczenie kluczy do mieszkania. Nagle z obcych dla siebie stajecie się współlokatorami. Można w krótkim czasie zaznajomić się z kimś bardziej, niż ze współpracownikami czy kolegami ze szkoły.
Teraz, wybierając się gdzieś, dziwnie bym się czuła gdybym tylko zwiedziła miejsce bez CS-owego doświadczenia, tak niepełnie, jakbym tylko patrzyła, zamiast przeżywać. CS uzależnia. Ale oczywiście trzeba być ostrożnym w doborze hostów/gości. Chociaż nieprzyjemnych historii nie słyszałam za bardzo.

A prezenty zawsze warto mieć. Króluje oczywiście żubrówka, czasem brałam ze sobą pierogi z kapustą i grzybami. A jeśli jakaś dłuższa trasa to zamiast tahania (tachania?) rzeczy, można po prostu coś polskiego upichcić (choć bez kapusty kiszonej to czasem ciężko. Nie wiem czy to takie 'polskie' ale czasem przyrządzam grzane piwo z goździkami, cynamonem i żółtkiem ).

[maacieek]

Mam takie pytanie, otóz mam juz nocleg gadałem z hostem i wysłałem mu couch request, przyją. I co dalej ? No bo prócz tego że się zgodził i mi pisze ze zaakceptował to nic nie wiem [jestem w tym mega zielony jak widać]. Gdzie ja się mogę dowiedzieć na jakiej ulicy mieszka żebym jakoś tam trafił patrzyłem na profilu i nigdzie nie ma żadnej łudząco opcji o jakimś adresie oO.
Mam mu napisać zwy kłą wiadomość żeby podał adres ?

[wierzbowawitka]

maacieek - przyjął, ale się nie odezwał? sprawdź skrzynkę odbiorczą, może tam na ciebie czeka jakaś wiadomość od couch'a. poza ty, sam się z nim skontaktuj. couch nie musi podawać swojego adresu na prafilu. poza tym, jest też taka opcja, że odbierze cię z dworca, na przykład

[pumas]

Host może kliknąć opcje "pokaż szczegoły dojazdu", i jeśli to kliknie, to od razu wiesz, gdzie masz się udac.
Napisz mu wiadomość, jak się umawiacie, jak tam dojechać, o której bedzie w domu itp. Normalna wiadomosc

[wierzbowawitka]

dotychczas to ja "dawałam schronienie", natomiast w te wakacje będę nocowała u, uwaga, 7 różnych couchów. zastanawiam się, czym in obdarować, bo przewiezienie pierogów nie wchodzi w rachubę. ptasie mleczko robi furorę, ale może poczęstować obcokrajowca grzańcem?!

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

A prezenty zawsze warto mieć. Króluje oczywiście żubrówka, czasem brałam ze sobą pierogi z kapustą i grzybami. A jeśli jakaś dłuższa trasa to zamiast tahania (tachania?) rzeczy, można po prostu coś polskiego upichcić (choć bez kapusty kiszonej to czasem ciężko. Nie wiem czy to takie 'polskie' ale czasem przyrządzam grzane piwo z goździkami, cynamonem i żółtkiem ).[/QUOTE]

dopiero teraz zauważyłam!
piwo z goździkami pewnie robi furorę, hm?

[dorotek]

Oczywiście ! Przepis brałam stąd: http://student-gotuje.blogspot.com/2...-na-katar.html

Smak charakterystyczny, więc nie wszystkim może zasmakować. Ale zawsze to coś ciekawego i łatwego do przygotowania

7 couchów - nieźle ! W jaką trasę jedziesz?

[wierzbowawitka]

Dziękuję bardzo za linka!

Natomiast trasę zaczynam od Paryża, w którym ugości mnie 2 couchów, następnie po tygodniu transportuję do Londynu, później do Berlina, Budapesztu i samym końcu czekana mnie Wiedeń. Już zacieram ręce

Generalnie nie jestem zbyt spontaniczna, dlatego wszystko zaplanowałam kilka miesięcy przed wyjazdem, więc ta 'wyprawa' musi się udać

[tryagain]

Jestem zafascynowana couchsurfingiem od jakiegoś czasu już, ale wciąż nie mogę zdobyć się na odwagę, żeby zacząć działać w tym kierunku..
Ile miałyście lat jak pierwszy raz pojechałyście gdzieś poprzez CS?

[wierzbowawitka]

Naprawdę nie ma się czego bać! Couch surfing to sposób na tani, i co najważniejsze, fantastyczny pomysł na spędzenie wakacji oraz poznanie wielu fascynujących ludzi (moja koleżanka zakochała się ze wzajemnością w jednym z couchów - w przyszłym roku biorą ślub ) .
W couch surfing bawię się od ponad roku - dotychczas to ja gościłam ludzi, ale w te wakacje po raz pierwszy to ja będę spała aż na 7 różnych kanapach. Z jednej strony rozumiem twoje obawy, Tryagain, bo to zawsze nieznany kraj, nieznani ludzie, ale za to jaka fajna zabawa! Naprawdę, nie masz się czego bać!!!

[pumas]

Podpisuję się
Ja miałam dzisiaj spotkanie z jedną osobą z CS ;-)

[Panna_Anna87]

Hej Chciałabym się wybrać we wrześniu na wakacje do Hiszpanii (Madryt i Barcelona) i zamiast szukać noclegu w hostelach zastanawiam się na couchsurfingiem. Macie może jakiś sprawdzone osoby w tych miastach? Moglibyście mi coś doradzić, bo szczerze powiedziawszy jestem troszkę zielona w tym temacie. Oczywiście szukam ludzi przez stronkę, ale to zawsze lepiej jak są to osoby sprawdzone. Mam jeszcze pytanie czy ludzie tak chętnie przyjmują obcych pod swój dach i są pozytywnie nastawieni? Czy różnie z tym bywa?

[maacieek]

Ja sie dowiem juz 10 lipca bd nocował u dziewczyny w Budapeszcie [niestety moja podroz do Londynu musiala zostac odwolana buu]

Nie wiem troche się tego obawiam no bo jak to tak nie znam i się jej na dom zwale na te X dni. Mysle sobie jak to bd. czy mnie "polubi" czy sie zrozumiemy i wgl.


No i taka jedna sprawa jak bd mi pokazywała miasto np. to tak tylko oo uliczki i tyle czy np. jakies tam muzea czy inne tego typu atrakcje ? I jak to wtedy z biletem mam jej kupic, czy kazdy sam ? Bo nie wiem nie chce zeby była taka syt. że pojdziemy do muzeum i bd musiał płacic za nas 2 nie wiedzac wczesniej nic o tym oO

Jak wy to robicie ?

[pumas]

Maciek, nie sądzę, aby host oprowadzał Cię po muzeach. Oni raczej pokazują życie miasta od kuchni, czyli gdzie spędzają czas, jakieś knajpki, miejsca typowe dla tubylców itp. Ani ja nie zabieram, ani żaden host do muzeów ani miejsc, w których trzeba płacić za bilet. Wtedy koncepcja CS zostaje zaburzona, bo przeciez projekt ten polega na ukazywaniu codziennosci, a nie zabytków czy muzeów z przewodnika.

[wierzbowawitka]

myślę, że couch zamiast oprowadzać cię po oklepanych muzeach czy galeriach, może zaproponować jakąs ciekawą, mniej komercyjną alternatywę. ja z moich ukraińskim gościem wybrałam się na noc muzeów w krakowie, aczkolwiek był to niewypał ze względu na ilość ludzi. nie było gdzie palca włożyć...

poza tym, jeżeli szukacie coucha, warto zwrócić uwagę na jego zainteresowania, doświadczenia... im lepiej opisany jest profil danej osoby, tym łatwiej będzie stwierdzić, czy nadaje się na tych samych falach czy nie. poza tym, warto pomailować z daną osobą zanim się do niej zawita czy przez samą couchową stronkę czy nawet facebook'a! poza tym, osoby goszczące mogą mieć te same dylematy

[aglo333]

Witam Veris, nazywam się Olga i chcialabym z Toba porozmawiac na temat noclegu u Ciebie nad morzem, w zamian proponuje nocleg u mnie (Beskid Żywiecki, konkretnie Rycerka Górna) kiedy tylko chcesz. Interesuje mnie miejsce dla dwoch osób (jade z przyjaciólką). Prosze Cie odezwij sie na adres mailowy: olga.d333@gmail.com jak najszybciej gdyz zalezy nam na czasie (planujemy jechac w ten czwartek lub piątek. Najprawdopodobniej 3 noce. Dziękuje z góry.

[Veris]

Napisane przez aglo333

Witam Veris, nazywam się Olga i chcialabym z Toba porozmawiac na temat noclegu u Ciebie nad morzem, w zamian proponuje nocleg u mnie (Beskid Żywiecki, konkretnie Rycerka Górna) kiedy tylko chcesz. Interesuje mnie miejsce dla dwoch osób (jade z przyjaciólką). Prosze Cie odezwij sie na adres mailowy: olga.d333@gmail.com jak najszybciej gdyz zalezy nam na czasie (planujemy jechac w ten czwartek lub piątek. Najprawdopodobniej 3 noce. Dziękuje z góry.

Tak, jeśli kogoś to interesuje to tak, dostałam również taką wiadomość jako PMkę.

Wiem, że dziewczyna raczej skorzystała z wizażu żeby napisać tylko to, ale zaszaleję i odpiszę jej tutaj.

Olgo, niestety nie mieszkam już w Trójmieście, mieszkam pod Trójmiastem, na wsi, ciężki dojazd, nie polecałabym na zwiedzanie Gdyni mojego domu jako punktu startowego. Ot, niestety.

Dodatkowo: trzeba było zarejestrować się na CS i pisać do ludzi, tak jest zawsze bezpieczniej, widać chociaż czyjąś twarz.

Chyba, że szukasz noclegu na Open'era...to obudziłaś się z ręką w nocniku, ludzie piszą w tej sprawie już od kwietnia.

[aglo333]

A moglabys mi polecic kogos kto jest z Gdańska lub Gdyni? Kto moglby nas przenocowac? Bardzo mi zalezy i nie chodzi mi tu o Open'era mimo ze kocham Coldplay tak BTW bardzo Cie prosze, daj mi jakies namiary na kogos bo widze ze ty tu jestes wkrecona w to wszytko i mozesz kogos takiego znac pozdrawiam! Olga

[abiblabla]

dziewczyny, a czy ktoras z was miala doświadczenie w podróżowaniu z chłopakiem? chodzi mi o to czy chętnie przyjmowane są przez hostów pary... (bo że np dziewczyny solo lub dwie, to nie mam wątpliwości ) akurat dzis rozmawiałam z chłopakiem, chcielibysmy sie gdzies wybrac pod koniec wakacji tylko jak zawsze funduszy brak. mamy oboje włóczęgowe dusze, ciągnie nas w świat


tak swoją drogą do jakich najdalszych krajów udało się wam zawędrowac?

[pumas]

Ja spotykam się już ktoryś raz z jedna osoba z CS - mozna nawiazac fajne znajimosci

[Baby14]

Witam wszystkich couchsurferów !

Melduję się początkująca couchsurferka . Za równe dwa tygodnie będę spędzała czas w Mediolanie z dziewczyną z Australii. Niestety będzie to jeden dzień gdyż 18tego dziewczyna wylatuje do Sydney i nie może mnie dłużej gościć. Kolejne dni spędzę z bardzo sympatyczną Włoszką , która strasznie cieszy się na mój przyjazd , piszemy do siebie na facebooku , ona podała wstępny plan , nawet w pierwszy dzień do pracy nie idzie. Już nie mogę się doczekać !

Strasznie pozytywnie zaskoczył mnie fakt ,że mam tylko 4 znajomych i 2 pozytywne komentarze. Mimo to Włosi są strasznie sympatyczni i nie miałam większego problemu ze znalezieniem hosta. Większość ludzi wyjeżdża w lipcu ,ale robili co mogli. Wczoraj dostałam wiadomość od pewnej Włoszki na 2 strony kartki A4 co mogę robić w Mediolanie , co poleca zobaczyć. I pisała to wszystko sama . Nie zobaczymy się ponieważ będzie wtedy w Brazylii , więc zostało mi tylko odpisać jej wiadomość na CS.

A jak zaczęła się moja przygoda z CS? W marcu byłam na szkoleniu w Krakowie (ok. 60 km) od mojej miejscowosci. Szkolenie trwało 11 godzin przez 2 dni pod rząd i pomyślałam ,ze nie opłaca mi się wracać do domu. Spałam u przesympatycznej studentki UJ , zrobiła impreze na akademiku , opowiedziała mi swoje przygody związane z couchsurfingiem i już wtedy wiedziałam ,że to jest to i postanowiłam zacząć swoją przygodę

I teraz takie pytanie. Widziałam ,że bierzecie ze sobą żubrówkę , słodycze itd dla hostów.
Zastanawiam się co zabrać ze sobą ? Żubrówka chyba nie przejdzie bo muszę się spakować do bagażu podręcznego . Jeżeli słodycze to co jest takie typowo polskie ? Albo jakaś pamiątka? Sama nie wiem...
Bo do Krakowa przywiozłam pudło muffinek z cukierni mojej mamy ,ale wiadomo że do Włoch tego nie zdołam przetransportować i mam mały problem

[Veris]

Olgo, pisz na CS do ludzi, to od nich zależy czy Cię przenocują, nie ode mnie. Tak na serio będzie dla Ciebie łatwiej i bezpieczniej. A mnie, jako że Cię nie znam, trudno komukolwiek polecać.

[pumas]

Ja bym postawiła na mieszankę wawel, jakies kasztanki, michaszki, krówki itp. To zawsze się sprawdza.

Ja ostatnio też mam same miłe wrażenia CS i fajne znajomosci, miejmy nadzieje na długo

[Baby14]

Właśnie tak myślałam nad tym i to jest chyba najlepszy pomysł I jeszcze Żubrówkę dokupię chyba

A ja jutro idę na piknik z couchsurfingu i nie mogę się doczekać

[pumas]

Ja byłam ostatnio, a za tydzień też idę. Od 20.lipca będę mieć gościa na 3 dni z Hiszpani.

[Smerfetka26300]

Witam,

Czy ktos wie gdzie mozna przenocowac w Krakowie?
pzdr,

Ewa

[pumas]

Napisane przez Smerfetka26300

Witam,

Czy ktos wie gdzie mozna przenocowac w Krakowie?
pzdr,

Ewa

hehe dobre :P

[Baby14]

Napisane przez Smerfetka26300

Witam,

Czy ktos wie gdzie mozna przenocowac w Krakowie?
pzdr,

Ewa

Przenocować możesz w hotelu , hostelu , schronisku i wiele wiele innych

[Veris]

Napisane przez Baby14

Przenocować możesz w hotelu , hostelu , schronisku i wiele wiele innych

Można też w parku, na dworcu....

[Smerfetka26300]

hey,

Znacie kogos kto chcialby przenocowac znajoma? Jakis adres??Nie szukam hoteli ani dworcow....