Głodówka jako sposób na oczyszczenie organizmu, bądź schudnięcie. Wątek zbiorczy.

[jotemka]

Napisane przez mamaela

Witam serdecznie. A już myślałam, że jestem sama w swoim postanowieniu. To mój trzeci dzień i jak na razie jest O.K. To już moja druga głodówka

Witam, ja już drugi dzień jestem na głodzie Głowa mnie boli ale nie chce mi się jeść a co gorsze wzbiera mnie na wymioty jak myśle o jedzeniu. Jeszcze jutro i zacznę jeść jakieś owoce, warzywa i kaszę

[mamaela]

Ja jutro też chyba skończę, chociaż moja poprzednia trwała 10 dni. Czuje sie dobrze i kto wie, może przedłuże. Dam znać jak poszło. Pozdrawiam.

[Candiiia]

powodzenia ja bym nie dała rady... poczatkowo chciałam z Wami, ale wiem że nie podołam

[miniaa28]

Od jutra zaczynam z wami!! Planuje 3 dni!!, mam nadzieje, ze mi się uda Ja mam bardzo duzo nauki (matura), jak myślicie, moge sobie pozwolic na 3-dniową głodówke? Czuje, ze jej potrzebuje... Odpiszcie! pozdrawiam

[jotemka]

Napisane przez miniaa28

Od jutra zaczynam z wami!! Planuje 3 dni!!, mam nadzieje, ze mi się uda Ja mam bardzo duzo nauki (matura), jak myślicie, moge sobie pozwolic na 3-dniową głodówke? Czuje, ze jej potrzebuje... Odpiszcie! pozdrawiam

Chyba raczej nie, bo jeśli teraz ostro zakuwasz to potrzeba Ci jakiś składników odżywczych aby mózg miał co jeść

[Milka19]

Napisane przez miniaa28

Od jutra zaczynam z wami!! Planuje 3 dni!!, mam nadzieje, ze mi się uda Ja mam bardzo duzo nauki (matura), jak myślicie, moge sobie pozwolic na 3-dniową głodówke? Czuje, ze jej potrzebuje... Odpiszcie! pozdrawiam

O kurde 3 dni bez jedzenia Podziwam Was dziewczyny

Ja też mam bardzo dużo nauki i może wystarczy w Twoim przypadku wyeliminować wszelkie słodycze, produkty z konserwantami i barwnikami, a zrobić sobie taka 3-dniową dietę oczyszczającą, a nie typową głodówkę. Jak tu się uczyć, jak człowiek głodny Ja bym nie mogła się skupić na naucę, w końcu to dość wyczerpująca psychicznie czynność A mózg potrzebuje glukozy

A co do głodówek wogóle to taka rezygnacja z jedzenia bardzo spowalnia przemianę materii. Wydaje mi się, że te 3 dni to tak na maxa, ale tydzień to już "nadmiar dobrego" Dla mnie tak osobiście to jeden dzień to max

[Milka19]

A ja tak odnośnie głodowek chciałam wrzucić jeszcze swoje 3 grosze

Takie moje własne przemyślenia (niekoniecznie trafne)

Nie jemy przez 3 dni. Organizm spowalnia = przemiana materii spowalnia. Nie dajemy organizmowi jedzenia, więc przęłacza się on na oszczędny tryb - magazynowania. Pozbywa się tego co jest mu najmniej ważne (mięśnie i woda) magazynuje to co niezbędne tłuszczyk. Nie wiem czy w ciągu 3 dni może aż tak to wszystko się posunąć, ale tydzien to juz na pewno za dużo. No bo po takim tygodniu spalimy sobie sporo mięśni (dzięki, którym mamy szybką przemianę materii i to one są odpowiedzialne za spalanie tłuszczyku) a tłuszcz nam zostanie. Teoretycznie waga może spaść, bo tłuszcz jest lżejszy niż mięśnie. Po głodówce zaczynamy jeść i organizm po długim czasie głodu zaczyna wszystko magazynować. Nawet jak stopniowo zaczniemy wprowadzać jedzenie to i tak na poczatku magazynuje Czyli efekt taki, ze spowolniona przemiana materii, organizm odwodniony i zmniejszona ilośc mięśni. Nie wiem czy dobrze myślę Ale dla mnie lepszym i zdrowszym rozwiązaniem jest poprostu eliminacja produktów niezdrowych, zastąpieniem ich zdrowymi i picie ziółek (jakiś herbatek oczyszczających, ale nie przeczyszczających), jedzenie dużej ilości warzyw itp.

[mamaela]

Myślałam dokładnie tak samo ja Milka19 do momentu, kiedy wpadła mi w rękę ksiązka Hellmuta Lutznera "Głodówka zdrowotna". Cienka, bardzo przystępnie napisana i nie droga. To wedłu niej rok temy przeprowadziłam swoją 10-cio dniową głodówkę. Byłam zadziwiona jak to łatwo poszło. Takiej jasności umysłu i energii nie miałam nigdy w życiu. Od tamtej pory nie muszę już brać leków na tarczyce - bo wszystko wróciło do normy i odblokowały mi sie wszystkie stawy. Dziewczyny do takiej kuracji trzeba dojżeć samemu. Poczytać, przemyśleć i jeżeli jesteśmy gotowe to pójdzie jak z płatka.

[malkol13]

hmm.. głodowka ma swoje wady, lecz rowneiz posaida zalety, co nie zmienia faktu , ze nawet jednego dnia bez jedzenia bym nie wytrzymala

[anett234]

Witam...

O głodówce myślę już od dłuższego czasu.Trochę o niej czytałam i słyszałam..i jak każda rzecz na świecie ma swoich przeciwników jak i zwolenników.Myślę,że powinnyśmy się kierowac tym,co my same o tym myślimy i jak myślimy....Może i metabolizm po niej nie jest ekspresowy...może i tłuszczyk zalega (ale przecież nam kobietom "zawsze zalega" ),ale napewno usuwa trujące toksyny z organizmu..I chociażby dlatego warto..żeby czuc się później lepieji miec większą chęc do życia i do kolejnej "dietki"
Sama osobiście nie wiem kiedy zacznę,ponieważ biorę tabletki (są to tylko witaminki,ale nie moge ich przerwac) no a na pusty żołądek przecież nie wolno....
Pozdrawiam...

[Milka19]

Napisane przez anett234

Myślę,że powinnyśmy się kierowac tym,co my same o tym myślimy i jak myślimy....

Ja właśnie się tym kieruje i dlatego nigdy nie zrobie sobie takiej głodówki No pomijam fakt, że w życiu bym nawet jednego dnia bez jedzenia nie wytrzymała

[Milka19]

Napisane przez anett234

I chociażby dlatego warto..żeby czuc się później lepieji miec większą chęc do życia i do kolejnej "dietki"

A moze tak zmienić sposób odżywania na zdrowszy A nie tak od dietki do dietki przeskakiwać

[anett234]

Milka19 racja ,oczywiście,że można przejśc na zdrowe odżywianie....Chociaż myślę,że cały czas powinnyśmy się zdrowo odżywiac..bez względu na to czy stosujemy dietę,głodówkę czy jeszcze coś innego ...

[Milka19]

Napisane przez anett234

Milka19 racja ,oczywiście,że można przejśc na zdrowe odżywianie....Chociaż myślę,że cały czas powinnyśmy się zdrowo odżywiac..bez względu na to czy stosujemy dietę,głodówkę czy jeszcze coś innego ...

Ja się staram własnie zdrowo odżywiać. Czasami nie wychodzi, ale i tak samopoczucie dużo lepsze, kiedy masz świadomosc, że dostarczasz niezbędne i jakościowo dobre składniki swojemu organizmowi Mam energię i jasność umysłu bez żadnej głodówki

[mamaela]

Zdrowo to znaczy jak? Przecież to dla każdego co innego oznacza. Ja oczywiście wiem, jak wyglądają ogólnie przyjęte zasady zdrowego odżywiania, ale mnie one niestety nie służą. Bardzo chciała bym jeść dużo surowych warzyw i ciemny chleb, bo je uwielbiam, ale mam po nich straszne sensacje. Nie używam cukru i prawie wcale mąki, więc wybór mam dosyć ograniczony.

[Milka19]

Napisane przez mamaela

Zdrowo to znaczy jak? Przecież to dla każdego co innego oznacza. Ja oczywiście wiem, jak wyglądają ogólnie przyjęte zasady zdrowego odżywiania, ale mnie one niestety nie służą. Bardzo chciała bym jeść dużo surowych warzyw i ciemny chleb, bo je uwielbiam, ale mam po nich straszne sensacje. Nie używam cukru i prawie wcale mąki, więc wybór mam dosyć ograniczony.

Zgadzam się, że zdrowe to pojęcie względne. Wystarczy sobie przypomnieć jak wiele kontrowersji toczy się wokół zwykłego mleka

Może poprostu trzeba poszukać dla siebie takiej diety (znaczy sposobu odżywiania się), który jest w naszym pojęciu zdrowy i nam służy.

Ja na przykład jestem laktoowegetarianką. Nie jadam węglowodanów prostych (no oprócz owoców i mam słabość do otrebów śliwkowych). Za to uwielbiam wszelkiego rodzaju nabiał. Słodycze moga dla mnie nie istnieć, ale dna bez twarożka sobie nie wyobrażam Jem dużo nabiału i czuje się po nim dobrze. To samo z warzywami Wiadomo, że jeśli Twojemu organizmowi nie służy duża ilość białka, to nie ma co robić nic na siłę

[anett234]

mamaela mówiąc "zdrowe " miałam na myśli "ogólnie"..Właśnie dlatego,że 'dla każdego co innego'..i również dlatego nie podałam,że trzeba jeśc to i to żeby czuc się dobrze i byc zdrowym...Myślę,ze każdy wie co jest dla niego dobre(zdrowe) i po czym się dobrze czuje....

[jotemka]

Ja gdzieś czytałam, że pierwszego dnia głodówki należy wypić na czczo łyżeczkę soli wymięszanej z przegotowaną ciepłą wodą. To podobno przyciąga jak magnes toksyny z organizmu. Ja próbowałam łyka i nie mogłam, świństwo okropne

[mamaela]

Dziewczyny ja już 5 dzień i jest OK. To nie głodówka dla wagi, ale dla zdrowia. Właśnie po to, żeby pozbyć się toksyn i wszystkiego co niepotrzebne w organiźmie. Bo właśnie to co niepotrzebne najpierw jest spalane. Wszystkie złogi w stawach, wszystkie torbiele itp. czyli to wszystko co jest w organiźmie obce i zbyteczne. W czasie głodówki pije herbaty ziołowe bardzo słabiutkie, Soki pół na pół z wodą, ale tylko świeżo wyciśnięte, ale nie z cytrusów, wywary z warzyw i wodę z cytryną. Kłopotliwe skutki to byle jak w ustach i trzeba często myć, albo płukać zęby i 2 razy dziennie używać sporo balsamu do ciała. Poza tym chodzę normalnie na basen i siłownie, codziennie na długi spacer po lesie z moimi psami i nie widze specjalnej słabości. Noszę przy sobie butelkę z woda, w którą wskładam pare plasterków cytryny razem ze skórką i jest dobrze.

[Engelchen]

mamaela tak mnie nakrecasz na ta glodowke ze zrobie ja niedlugo (tylko musze w koncu od mamusi wyjechac)
juz raz robilam ale poza woda nie przyjmowalam nic wiecej i wytrzymalam 3 dni
teraz bede uzupelniac wywarami z warzyw i soczkami z sokownika
woda z cytryna to tez dobry pomysl bo przyspiesza metabolizm
nie mam problemow ze zdrowiem ale nie chce myslec ile toksyn siedzi we mnie po swietach

[mamaela]

Engelchen jeśli zamierzasz poważnie zacząć głodówkę, przeczytaj najpierw koniecznie książeczkę, o której pisałam. Nie musisz stosować się do wszystkich zaleceń, ale jest tam dużo przydatnych porad i wiadomo jak tłumaczyć sobie swoje odczucia i stany ( pocenie się, potrzeba częstrzego mycia ciała, suchość w ustach itp) Musisz wiedzieć jak przygotować się do głodówki, a co najważniejsze, jak potem wrócić do normalnego jedzenia, żeby nie narobić sobie kłopotów.
To chyba NAJWAŻNIEJSZE. Książeczka jest cieniutka, ale to wspaniały poradnik.

[jotemka]

Dziewczyny mam pytanie, zaczynam jeść otręby pszenne i te śliwkowe.
Powiedzcie ile mogę zjeść na dzień? Tak mi smakują że jem szklankę dziennie zalaną gorącą wodą Mleko nie wchodzi w rachubę bo nie lubię mleka.
Proszę o odpowiedź

[jotemka]

Poprawka....jem 2 szklanki dziennie.
Przed chwilą wyczytałam coś takiego.......

Przytyłaś przez święta o 3 kg i kupiona na karnawał suknia niepokojąco opina się i zdradza nadmiar kilogramów? Uratuje cię talerz owsianki!

Ugotuj owsiankę z 6-7 łyżek płatków owsianych na 2 litrach chudego mleka. Przygotowana potrawa musi ci wystarczyć na cały dzień, podziel więc ją na 5-6 porcji. Pierwszą zjedz o godzinie, np. 8 rano i potem, co 2-3 godziny, sięgaj po następne. Do każdej porcji podgrzanej owsianki wsyp dodatkowo 2-3 łyżki otrąb owsianych i chwilę odczekaj, aż zmiękną pod wpływem gorącego mleka, potem zjedz.

Możesz być pewna, że na tej diecie nie odczujesz głodu, a po całym dniu stracisz 1 kg.

W trakcie jednodniowej diety zrezygnuj ze słodzenia herbaty lub kawy. Jeśli nie lubisz gorzkich napojów wlej trochę mleka lub użyj słodziku. Pij natomiast dużo wody lub ziołowych herbatek. Osoby pracujące przygotowaną owsiankę mogą wziąć w termosie do pracy lub podgrzać w mikrofali.

Ta szybka kuracja ma jeszcze wiele innych zalet. Owies dostarcza fitoestrogenów, hormonów, których organizm kobiecy wraz z upływem lat wytwarza coraz mniej, a które są niezbędne dla zdrowia i zachowania atrakcyjnego wyglądu. Otręby owsiane z kolei usuwają złogi tłuszczowe z naczyń krwionośnych, co po dłuższej kuracji znacząco wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu. Dla jelita grubego stanowią rodzaj szczotki, co ułatwia wypróżnianie.
Jednym z uroków spotkań świątecznych jest smacznie nakryty stół. Zamiast więc sobie odmawiać przyjemności jedzenia, zjedz co lubisz, ale potem przeprowadź dietę.

Taką jednodniową dietę warto stosować raz w tygodniu, na przykład w poniedziałek. Pozwoli ona nie tylko schudnąć, ale także zachować idealną sylwetkę, bez odmawiania sobie smacznych, acz często tuczących specjałów.


Wypróbuję ja w poniedziałek

[jotemka]

Od razu chcę przeprosić, że piszę o tym w wątku o głodówce
Ale wątek o owsiance nie chce mi się otworzyć

[_kasiaczek]

godzina zero wybiła dla mnie o 19, głdówka oczyszczająca rozpoczęta, mam nadzieję że skończą się moje problemy z trawieniem!!
ktoś się przyłączy??
planuję co najmniej 3 dni, ale najlepiej do piątku,

[jotemka]

Napisane przez _kasiaczek

godzina zero wybiła dla mnie o 19, głdówka oczyszczająca rozpoczęta, mam nadzieję że skończą się moje problemy z trawieniem!!
ktoś się przyłączy??
planuję co najmniej 3 dni, ale najlepiej do piątku,

Oj ja bym nie zaczynała w piątek bo w sobotę i niedzielę siedzę w domu i.......jem

[_kasiaczek]

Napisane przez jotemka

Oj ja bym nie zaczynała w piątek bo w sobotę i niedzielę siedzę w domu i.......jem

hmm wczoraj to raczej niedziela była..
w piątek też bym nie zaczynała.
ale ta głodówka bardziej na podświadomość mi działa, bo normalnie o tej porze nigdy bym głodna nie była a dzisiaj już teraz burczy mi w brzuchu i strasznie spać mi się chce a kawki to raczej też nie można

[MartuFFFia]

jotemka zachecilas mnie ta dieta owsiankowa czyli ze co jak bede tak 2dni pod rzad jesc to schudne 2kg?
Miałąs sprobowac w poniedzialek czyli dzisiaj i jak Ci idzie? napisz jutro czy faktycznie spadł Ci ten kg

[Shiryuna]

Ja od jutra spróbuje wytrzymać trzy dni bez jedzenia oooj cięzko będzie.

[jotemka]

Napisane przez MartuFFFia

jotemka zachecilas mnie ta dieta owsiankowa czyli ze co jak bede tak 2dni pod rzad jesc to schudne 2kg?
Miałąs sprobowac w poniedzialek czyli dzisiaj i jak Ci idzie? napisz jutro czy faktycznie spadł Ci ten kg

Chciałabyś Nic z tych rzeczy, za proste by to było

Nie zaczynałam diety owsiankowej, kiedy indziej ją zacznę Dziś od rana jestem na samych otrębach pszennych zalanych wodą. I muszę przyznać że ubyło mnie trochę, wiesz w jaki sposób Pozatym ćwiczę drugi dzień 6 weidera i płaczę z bólu