Piekniejsze na lato. Czas start- pracujemy nad sobą! Zapraszam :)

[Paseczkowa]

A ja nie mogę skakać na skakance,bo coś mnie od jakiegoś czasu ramie boli ;/

[Camarilla]

A ja wlasnie tak się zastanawiam w jaki spoób mozna zgubić tą oponkę..
Rower na pewno.. Moze namówię kogoś do wpsolnego biegania.. Nie znosze brzuszków.. Nie wiem co jeszcze..

Narwaniec ze mnie bo po 3 dniach ja bym chciała juz wielkie efekty a to nie ma tak łatwo.. mam dziwna budowę które trudno bedzie zmienic..
tak sobie mysle, z ejak spadnie mi te 5 kg to wtedy wezme się za rzezbienie brzuszka. Moze skusze się na te brzuszki. Kiedys je robilam i nigdy nie widziałam efektów.. Moze za duzo tłuszczyku bylo.. (?)

No nic.. to takie moje wywody.. Az mi sie w glowie zakrecilo od tej skakanki..
Dobrze, ze chociaz rower jest czyms co lubie. A jutro podjelam sie posprzatania na blysk w domu.. ruch to ruch.. I o jedzeniu sie nie mysli
Szkoda, ze wieczorem mam grilla.. Ok. przed kielbasa sie powstrzymam ale rpzed piwkiem nie wiem

[karta666]

Moge sie do Was dolaczyc?;>

co ja planuje ze soba zrobic?
Odchudzic sie, wymodelowac cialo,
zapuscic wlosy do polowy plecow,
wzmocnic paznokcie zeby sie nie lamaly.
Niestety obgryzalam swojego czasu paznokcie,
i zapuscic nie moge bo sie lamia:/

[karta666]

Moge sie do Was dolaczyc?;>

co ja planuje ze soba zrobic?
Odchudzic sie, wymodelowac cialo,
zapuscic wlosy do polowy plecow,
wzmocnic paznokcie zeby sie nie lamaly.
Niestety obgryzalam swojego czasu paznokcie,
i zapuscic nie moge bo sie lamia:/

[Camarilla]

Witam Karta Nie pytaj, przyłączaj się

Plany mamy podobne.. no może jedynie włosów nie chcę zapuszczać. No i jeszcze nadal chcę się troszkę opalić.
Dzisiaj przesadzilam troszkę ale nabralam nowej motywacji i od jutra ostro się zabieram

[Sawisia]

ja się przyznam, że dzisiaj nie za bardzo trzymałam się zdrowego żywienia .. w ogole miałam dziwny dzień .. Od rana mnie nosiło.. Ciągle byłam głodna.. CHcialam zrobić ciassto.. to wyszedł zakalec.. potem spalilam kurczaka.. dostałam jakiegoś strasznego uczulenia na szyi.. chyba od słońca .. dostałam okres.. myślałam, że zwariuje .. ale za to koniec był miły .. spotkanko z kolegami tzw. podwójna randka z kumpelą .. pizza, piwko .. wiem, wiem niezdrowe, ale miałam dzisiaj zły dzień

[agatkaz88]

a ja zrobilam a6w troche cwiczen na lydki .. potanczylam .. wypilam wode z cytryna ..

a co do opalania to daje Wam cos beta karoten ? bo ja biore juz od dluzszego czasu, ale efektów nie widze i nadal wygladam jak córka młynarza

[nesia29]

heyka dziewczynki ja tez postanowilam sie przylaczyc do Was
moim celem jest zrzucenie jak narazie 5 kg potem moglabym zrzucic jeszcze jakies 3 ale najpierw te 5 kg, bo od kiedy mialam kontuzje kostki ( i przestalam tanczyc) tyle przytylam..... a starczylo 3 miesiace a tu lato tuz tuz i wstyd sie bedzie pokazac w stroju kapielowym pzdr graco buzka

[Chinka-chu-min]

ja juz po sniadanku, pije czerwona herbatke no i chyba pojde na rower choc pupa mnie tak od rowera boli ;-(((

[Sysska]

Napisane przez Chinka-chu-min

ja juz po sniadanku, pije czerwona herbatke no i chyba pojde na rower choc pupa mnie tak od rowera boli ;-(((

hehe ja tez juz po sniadanku i planuje rowerek i tez mnie pupa boli no ale jak chcemy byc booskie na wakacje to trzeba sie pomeczyc

poowdzenia w dniu dzisiejszym Rybcie ;*

[Camarilla]

No ja tez po sniadanku. Ja chyb jestem stworzona do jedzenia.. wstaję i mysle co bym sobie dobrego zjadła i na mysl, ze nie moge dorwac sie do lodów czy ciastek to mnie trzęsie
Ale wytrzymałam.. zjadłam 3 kromki chelba was z wedlinką i pomidorem. Smaczne. Do tego szklaana wody i zyje Za dwie godzinki jakas przekąska pozniej obiad pozniej znow cos i kolacja. Rower sobie dzisiaj odpuszczę chyba bo tyłek mój juz wysiada.. ale za to teraz biegne całe mieszkanie wysprzatać w ramach ruchu.. Moze jeszcze kawalek pum it up zdaze zrobic przed powrotem rodzinki..

Miłego dnia kochane

[Camarilla]

Jesli duzo cwiczysz powinnaś jesc duzo białka. Jesli nie ruszasz się w ogóle troche mniej. Norma wynosi 1g na 1kg Twojej masy ciala.
Najlepsze białko jest w mleku, jajkach, serze zółtym, twarogu oraz mięsach i rybach- tego nie powinnaś wyrzucać ze swojej diety. Tyle wyczytałam z artykułów rzuconych przez Misiaczka.. Narazie pobierznie ale coś zawsze w głowie zostanie. Dzisiaj dokłądniej je przeanalizuję

[nataliach]

Napisane przez nesia29

heyka dziewczynki ja tez postanowilam sie przylaczyc do Was
moim celem jest zrzucenie jak narazie 5 kg potem moglabym zrzucic jeszcze jakies 3 ale najpierw te 5 kg, bo od kiedy mialam kontuzje kostki ( i przestalam tanczyc) tyle przytylam..... a starczylo 3 miesiace a tu lato tuz tuz i wstyd sie bedzie pokazac w stroju kapielowym pzdr graco buzka

nesia29 ja tez mialam kontuzje kostki juz 1,5roku temu.Miałam śrubki w kościach i jakieś inne metalowe elementy ale już mi wyjęli(to było bardzo powazne złamanie)i moze nie tyle co przytylam ale miesnie zaniknęły wiec teraz do roboty,znowu taniec i mam nadzieje ze bedzie jak dawniej takze z samopoczuciem!

[Camarilla]

No to trzymam za Was kciuki Dziewczynki

Jak narazie mój bilans to sniadanie plus banan i garstka orzechów na drugie sniadanie. Kolo 14 obiad- chyba mało zdrowy bo mielone ziemniaki i buraczki.. no moze zrezygnuje z ziemniaków

[Ibizza]

Camarilla ja wczoraj jadłam samego mielonego z buraczkami, nie bój sie to jest nawet smaczne
Ja dziś zjadłam sałatkę z pomidorków i 3 kawałki wasy na śniadanko.
Potem pomachałam ciężarkami, porobiłam brzuszki i pupcię a teraz kombinuje z kim by wyjśc na rower albo basen.
Najbardziej motywuje mnie wizja siebie w kostiumie z paskami na brzuchu

[Camarilla]

Musze poprzeglądać przepisy na wizażu z jakimiś ciekawymi sałatkami. najgorsze to wpasc w rutyne- wstajesz rano i ciągle jesz to samo.
Jutro wyskocze po płatki fitness i mleczko niskotłuszczowe. będzie kolejna pozycja na śniadanie.
Jedyny dzisiejszy problem to grill.. Najwyzej będzie kiełbaska na grilllu bez chleba na koalcję. A jutro zmaiast godziny na rowerze będą 2 czy 3

[hania811]

Troszkę sobie popisze bo od diet jestem prawdziwa specjalistka. a juz od zdrowego odrzywiania się , które prowadzi do sukcesywnego, i stalego spadku wagi to już mega specjalistka
Po pierwsze absplutnie żadnych herbatek odchudzających!!!!! Oszaleje wam organizm , wasz naturalny metabolizm i może i pomoże wam schudnąć ale po odstawieniu będziecie miec grube problemy.
Zgadzam się więc zdecydowanie z misiaczekdid. Duzo białaka- mało węglowodanów- a juz zdecydowanie starać się nie łączyć. Czyli jak kanapeczki z ciemnego pieczywka to tylko z warzywkami, na obiadek ryżyk z warzywkami albo rybka z warzywkami- absolutnie nie ryzyk+ warzywka+ kurczaczek!!!!!! I mozna zjesc tego całą furę a gwarantuje że schudniecie.
I ABSOLUTNIE róbcie sobie kanapeczek z serkiem i szyneczka- a majonezik do tego to juz zgroza.
Jeśli chodzi o owoce to polecam duzo truskawek (na szczescie sezon się zaczoł!!!!!!), jablek i greifrutów - wszystkie inne to centymetr dodatkowy w biodrach. A juz zdecydowanie odradzam banany i winogrona.
Zdecydowanie duzo - bardzo dużo wody mineralnej...a juz koniecznie jedna szklanka przed snem i od razu po przebudzeniu 2 szklanki- bez cwiczen mam talię osy dzięki temu

I dziewczyny nie odmawiajcie sobie drobnych przyjemnosci- lidy jak najbardziej ale jogurtowe najlepiej. Jak macie ochotę cos przegryść to orzeszki- maja tony super przydatnych witamin.

No i kwestia kolacji...jesc koniecznie..ale właśnie białeczko, np twarozek z rzodkieweczka, kefirek, greifrucik- to jes to!!!!!bardzo dobrze wpływa na przemianę materii.
Ale przyznam się ze ja bardzo lubie np. zjesc na kolację miske ryzu - samego!!!!, albo makaronu.
Generalnie główna sprawa jest umiejetnośc łaczenia składników posiłków ze soba. I mozna jesc do woli- wszyscy moi znajomi się dziwią jak to jest ze tyle jem a jestem szczuplutka
Po prostu mam swoje zdrowe przyzwyczajenia i kocham spacerki!!!!ćwiczyc za bardzo nie mam czasu bo pracuję ale do domu z pracy chodze na nóżkach- 7 km!!! i to jest cały mój sport (aczkolwiek kiedys intensywnie cwiczyłam na siłowni).

wiem np. że wielka zmora sa dla kobiet grille- a ja uwielbiam jest tylko mjedna główna zasada bez chleba!!!!!!!!! wcinajcie mięska ile się da ale bez chleba!!!!!!!!!!! i róbcie sobie do tego mięska papryczke grilowana itp. warzywka i polewajcie sosikiem z jogurtu i czosnku np.

Życzę wam milego i zdrowego odchudzania

[Camarilla]

Dzięki Hania za rady
Ulżyło mi bo większości się juz teraz zaczęłam trzymać wiec jest ok.
Już czekam na te truskawki i czekam.. No ale jeszcze po 10 zł sa i w ogóle bez smaku.. Poczekam jesczze troszkę póki co jabłka
Dzisiaj już nie ale jutro rano chyba wyskocze na dietetyczne zakupy. Jakies platki, troche jabłek, jakies warzywka no i podpatrze rozne przpeisy na salatki..
Czasami odchudzanie moze byc fajne

[hania811]

Jedyny dzisiejszy problem to grill.. Najwyzej będzie kiełbaska na grilllu bez chleba na koalcję. A jutro zmaiast godziny na rowerze będą 2 czy 3 [/quote]

Ale czemu kiełbaska!!! nie lepiej piers kurczaczka, albo schabik chociazby....a łosos to juz totalne miodzio!!!!!!!!!!!!

[Camarilla]

Tylko, ze to grill na który jestem zaproszona. Podejrzewam, ze będzie własnie kiełbasa może odrobina schabu. Nie wypada mi przyjść i wybrzydzać, że chcę łososia czy pierś z kurczaka albo przyjść ze swoim jedzeniem.. No może jedynie ta pierś z kurczaka uda mi się przemycić

[Ibizza]

Ja też uważam że możesz kiełbache spokojnie zastąpić. Piersiątko jest pyyyyycha
Haniu troche mnie zmartwiłas bo własnie chciałam sobie zorbic sałatkę z kukurydzy, tuńczyka, cebulki i ogórasa ale kukurydza i tuńczyk to raczej nie idą w parze zgodnie z tym co mówisz :/ A tak pysznie razem smakują :/
Dzieki Tobie idę sobie zorbić ryż z warzywami. Powiedz mi tylko czy masz jakieś sposoby, żeby taka potrawka nie była mdła, czym to doprawiasz?

[Ibizza]

E tam nie przejmuj się, powiedz ze jestes na diecie i przyniosłaś sobie dlatego kurczaczka. Na pewno gospodarz zrozumie To nic takiego

[fifcia]

Dzień dobry
Czy i ja grubas nad grubasami może sie dołaczyć??

[hania811]

Napisane przez Camarilla

Tylko, ze to grill na który jestem zaproszona. Podejrzewam, ze będzie własnie kiełbasa może odrobina schabu. Nie wypada mi przyjść i wybrzydzać, że chcę łososia czy pierś z kurczaka albo przyjść ze swoim jedzeniem.. No może jedynie ta pierś z kurczaka uda mi się przemycić

Przemyc przemyc!!!....na pewno warto bo zdrowo i smaczniej jak kiełbasa
Aczkolwiek zdazaja się osoby które moga cos takiego uwazac za fanaberie i przesadę...ale wcale bym się tym nie przejmowała...w koncu własne zdrowie i samopoczucie sa najważniejsze.

[hania811]

Napisane przez Ibizza

Ja też uważam że możesz kiełbache spokojnie zastąpić. Piersiątko jest pyyyyycha
Haniu troche mnie zmartwiłas bo własnie chciałam sobie zorbic sałatkę z kukurydzy, tuńczyka, cebulki i ogórasa ale kukurydza i tuńczyk to raczej nie idą w parze zgodnie z tym co mówisz :/ A tak pysznie razem smakują :/
Dzieki Tobie idę sobie zorbić ryż z warzywami. Powiedz mi tylko czy masz jakieś sposoby, żeby taka potrawka nie była mdła, czym to doprawiasz?

ach

[hania811]

Napisane przez Ibizza

Ja też uważam że możesz kiełbache spokojnie zastąpić. Piersiątko jest pyyyyycha
Haniu troche mnie zmartwiłas bo własnie chciałam sobie zorbic sałatkę z kukurydzy, tuńczyka, cebulki i ogórasa ale kukurydza i tuńczyk to raczej nie idą w parze zgodnie z tym co mówisz :/ A tak pysznie razem smakują :/
Dzieki Tobie idę sobie zorbić ryż z warzywami. Powiedz mi tylko czy masz jakieś sposoby, żeby taka potrawka nie była mdła, czym to doprawiasz?

Nie przesadzaj, tunczyk i kukurydza nie spowoduja że zalejesz się tłuszczem
Tez lubię kukurydze, ale ta z puchy jest niezdrowa Staram się omijac szerokim łukiem. Jak bardzo lubisz to nie odmawiaj sobie, ale warzywa z ryzem lepiej ci zrobia.
Co do przyprawiania potraw to zawsze improwizuje.
Ale uwielbiam curry- bo jest słone i wcale juz soli nie trzeba, więc praktycznie do wszystkiego dodaje. Oczywiście pieprz ( biały po prostu kocham) i paprykę i bardzo lubię zioła prowansalskie.

[hania811]

Wiecie kobietki co bardzo lubie.... gotuje sobie makaron ( uwielbiam ten kolorowy), w miedzy czasie kroje pomidorki,duzo pietruszki i bazyli swierzej i czosnku troszkę wsypuję do michy duzo pieprzę - (dobrze jeszcze zamiast soli sosu sojowego dodac) mieszam i odstawiam do lodówy- a i jeszce troszkę oliwy z oliwek.Jak się makaron ugotuje to od razu dodaję te pomidorki i jest miodzio jedzonko. Szcególnie smakuje latem - polecam. Tylko zawsze moim grzeszkiem malutkim jest to że posypuje zawsze parmezanem.

.... a i jak jestem bardzo głodna to tunczyka z puszki jeszcze dodaję do tych pomidorków

[hania811]

Generalnie mozna do tych pomidorków dodawac jeszcze rózne smakołyki, np oliwki, paprykę pokrojona, parę kaparków malutkich- jest to bardzo zdrowy obiadek bo wszystko jest swierze i nie duszone ani nie gotowane, więc witaminki nie uciekaja I na lato genialne bo kto ma ochote gorace tłuste jedzenie wcinac!!!

[Camarilla]

Hej Fifcia. Nie gadaj głupot. Zapraszamy. A ja własnie wygrzebalam fajne bikini z szafy. Pomijając fakt, ze czuje sie w nim naga to muszę ładnie wymodelowac brzuszek bo inaczej kąpać w tym roku w jeziorze czy morzu to ja się nie będe
Nie ma to jak się zmotywować w lustrze

[misiaczekdid]

Napisane przez skyneti

Od wczoraj jakosc do wszystkiego stracilam apetyt... chyba choroba bierze, wszyscy w domu chorzy oprocz mnie..Dzisiaj zajdalam tylko maly jogurt jogobelle truskawkowa, mozna powiedziec ze od niechcenia.. chyba bede chora

Dziewczyny mam pytanie, jak to jest z tym bialkiem, czy im wiecej sie go je tym lepiej sie spala tluszcz ?? bo sie troche pogubialam

Tak więc z tym białkiem to jest tak:
1. Organizm nie może go magazynować, zatem trzeba je dostarczać w każdym posiłku, żeby na bieżąco uzupełniać braki (organizm w ciągu doby "traci" 30g białka, ale żeby je uzupełnić musisz mu dostarczyć go znacznie więcej, bo białko białku nie równe
2. Białka powinno się na redukcji dostarczać ok 2g na 1kg ciała, przy czym pamiętamy, że po obliczeniu ilości białka należy tę ilość podzielić na mniej więcej równe porcje (dzielimy na tyle posiłków ile jemy, czyli 5-7)
3. Organizm może przekształcić białko w tłuszcze lub węglowodany, ale nie potrafi odwrócić tego procesu, tzn z tłuszczy i węgli nie potrafi zrobić białka
4. Należy pamiętać, że białko to główny budulec naszych mięśni

Napisane przez Camarilla

Jesli duzo cwiczysz powinnaś jesc duzo białka. Jesli nie ruszasz się w ogóle troche mniej. Norma wynosi 1g na 1kg Twojej masy ciala.

ok 2g na kilogram to bezpieczna dawka dla odchudzających się i ćwiczących

Najlepsze białko jest w mleku, jajkach, serze zółtym, twarogu oraz mięsach i rybach- tego nie powinnaś wyrzucać ze swojej diety. Tyle wyczytałam z artykułów rzuconych przez Misiaczka.. Narazie pobierznie ale coś zawsze w głowie zostanie. Dzisiaj dokłądniej je przeanalizuję

Cieszę się, że przeczytałaś
Źródłem białka są również rośliny (np. moje ulubione kiełki), ale ich białko nie jest pełnowartościowe, dlatego dobrze jeśli stanowią dodatek w daniu, a nie jedyne źródło białka.

Napisane przez Camarilla

No to trzymam za Was kciuki Dziewczynki

Jak narazie mój bilans to sniadanie plus banan i garstka orzechów na drugie sniadanie. Kolo 14 obiad- chyba mało zdrowy bo mielone ziemniaki i buraczki.. no moze zrezygnuje z ziemniaków

Mielone może i nie jest najlepszym daniem, ale jak się upiecze go bez panierki, to od czasu do czasu można przymknąć oko
Swoją drogą czytałam, że lepiej jeść mięso panierowane np w sezamie, ale na redukcji to jedna wielka bomba kaloryczna

Napisane przez Camarilla

Musze poprzeglądać przepisy na wizażu z jakimiś ciekawymi sałatkami. najgorsze to wpasc w rutyne- wstajesz rano i ciągle jesz to samo.
Jutro wyskocze po płatki fitness i mleczko niskotłuszczowe. będzie kolejna pozycja na śniadanie.
Jedyny dzisiejszy problem to grill.. Najwyzej będzie kiełbaska na grilllu bez chleba na koalcję. A jutro zmaiast godziny na rowerze będą 2 czy 3

Po pierwsze płatki... Nie wiem czy to taki dobry pomysł. Może lepiej jakieś musli (np samodzielnie zrobione: mieszanka płatków+orzechy, ziarna, albo owoce sezonowe czy suszone) albo otręby. Zawsze to mniej przetworzone, niesłodzone i ma dużo błonnika, który "wymiata" z jelit resztki pokarmu. A z mlekiem odtłuszczonym też nie przesadzaj. Moim zdaniem (i zdaniem znajomej dietetyczki) najlepsze jest takie ok 1,5% wszystkie te odchudzone może mają mniej kalorii, smakują jak woda i tak tez działają, tzn. nasz organizm nie czerpie z niego odpowiednich korzyści

Napisane przez hania811

Troszkę sobie popisze bo od diet jestem prawdziwa specjalistka. a juz od zdrowego odrzywiania się , które prowadzi do sukcesywnego, i stalego spadku wagi to już mega specjalistka
Po pierwsze absplutnie żadnych herbatek odchudzających!!!!! Oszaleje wam organizm , wasz naturalny metabolizm i może i pomoże wam schudnąć ale po odstawieniu będziecie miec grube problemy.
Zgadzam się więc zdecydowanie z misiaczekdid.

Jak miło

Duzo białaka- mało węglowodanów- a juz zdecydowanie starać się nie łączyć. Czyli jak kanapeczki z ciemnego pieczywka to tylko z warzywkami, na obiadek ryżyk z warzywkami albo rybka z warzywkami- absolutnie nie ryzyk+ warzywka+ kurczaczek!!!!!! I mozna zjesc tego całą furę a gwarantuje że schudniecie.

Niby tak, ale w większości Twoich propozycji nie ma białka, albo są śladowe ilości
Ryba+warzywka jest ok, kurczak+ warzywa też

I ABSOLUTNIE róbcie sobie kanapeczek z serkiem i szyneczka- a majonezik do tego to juz zgroza.

Tutaj mamy pewną nieścisłość. Sądzę, że pisząc "serek" masz na myśli ten żółty - wtedy się zgadzam z Tobą, bo staramy się nie łączyć węgli z tłuszczami.

Jeśli chodzi o owoce to polecam duzo truskawek (na szczescie sezon się zaczoł!!!!!!), jablek i greifrutów - wszystkie inne to centymetr dodatkowy w biodrach. A juz zdecydowanie odradzam banany i winogrona.

Fakt zwłaszcza winogrona mają dużo cukru w sobie

Zdecydowanie duzo - bardzo dużo wody mineralnej...a juz koniecznie jedna szklanka przed snem i od razu po przebudzeniu 2 szklanki- bez cwiczen mam talię osy dzięki temu

I dziewczyny nie odmawiajcie sobie drobnych przyjemnosci- lidy jak najbardziej ale jogurtowe najlepiej. Jak macie ochotę cos przegryść to orzeszki- maja tony super przydatnych witamin.

No i kwestia kolacji...jesc koniecznie..ale właśnie białeczko, np twarozek z rzodkieweczka, kefirek, greifrucik- to jes to!!!!!bardzo dobrze wpływa na przemianę materii.
Ale przyznam się ze ja bardzo lubie np. zjesc na kolację miske ryzu - samego!!!!, albo makaronu.
Generalnie główna sprawa jest umiejetnośc łaczenia składników posiłków ze soba. I mozna jesc do woli- wszyscy moi znajomi się dziwią jak to jest ze tyle jem a jestem szczuplutka
Po prostu mam swoje zdrowe przyzwyczajenia i kocham spacerki!!!!ćwiczyc za bardzo nie mam czasu bo pracuję ale do domu z pracy chodze na nóżkach- 7 km!!! i to jest cały mój sport (aczkolwiek kiedys intensywnie cwiczyłam na siłowni).

wiem np. że wielka zmora sa dla kobiet grille- a ja uwielbiam jest tylko mjedna główna zasada bez chleba!!!!!!!!! wcinajcie mięska ile się da ale bez chleba!!!!!!!!!!! i róbcie sobie do tego mięska papryczke grilowana itp. warzywka i polewajcie sosikiem z jogurtu i czosnku np.

Życzę wam milego i zdrowego odchudzania

A dania z grilla to moje przekleństwo Chyba trudniej mi sobie odmówić kiełbaski niż czegoś słodkiego (z drugiej strony to chyba lepszy nałóg )