![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Wiem,że mnie kocha ponieważ dba o mnie jak tylko może.
Siłą zaciąga mnie do lekarza (a ja wręcz nienawidze chodzić po lekarzach),chodzi ze mną nawet do ginekologa i cierpliwie czeka w poczekalni,nie zwarzając na miny pań. Jeździ na zakupy,a nienawidzi zakupów,doradza mi. Chodzi nawet do sklepów z bielizną i wybiera najciekawsze fasony staników i majteczek,które mi później sponsoruje. Kupuje kwiatki mimo,że twierdzi,że to strata pieniędzy ![]() Pociesza,kiedy mam zły humor,kupuje czekolade jak chce mi się słodkiego i jest zawsze kiedy go potrzebuje.Przyjeżdza kiedy tylko tego sobie zarzyczę. Wiem też,że zrezygnuje dla mnie z wyjazdów na mecze,mimo,że to jego wielka pasja. I wiem,że jestem dla niego najważniejsza bo potrafi się poświęcić dla mnie. A ostatnio po jednej z większych kłótni zobaczyłam łzy w jego oczach,po czym przytulil mnie i powiedział,ze beze mnie jego życie nie ma sensu i że kocha mnie mimo wszystkich wad jakie posiadam,mimo tego,ze narzekam wiecznie i zachowuje jak rozkapryszone dziecko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Nawet się nie spodziewałam,ze tak fajnie sie ten wątek potoczy.
Kurczę ..on był chyba potrzebny Ujmujące sa Wasze historie,zyczmy sobie/ i innym/ takich facetów Bo to są właśnie prawdziwi faceci Sory za wskazanie jednego postu ale muszę Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Spray, wzruszyłam się
![]() Sylwia622 - trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze... A kiedy ja to poczułam... ![]() Prawdę mówiąc to było uczucie od pierwszego wejrzenia, choć nigdy nie wierzyłam w zakochanie się w kimś tak z miejsca ![]() Kiedy zasłonił mi oczy w kinie, bo na ekranie pojawiła się strzykawka... Leżałam na jego ramieniu i nagle przestałam widzieć ekran ![]() ![]() Kiedy poszliśmy do parku i leżeliśmy na trawie, z braku koca używając odpowiednio - ja bluzy, on koszuli... I on tę koszulę wyciągnął sobie spod pleców, żeby mnie przykryć, i mnie przytulił... ![]() Kiedy prawie siłą zaciągnął mnie do lekarza, do którego bałam się pójść... A następnego dnia rano przysłał smsa "Pamiętałaś o lekarstwach, nie? ![]() ![]() To niby wszystko takie zwyczajne, ale dla mnie zwyczajne nie było ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
....tylko sie cieszyc....Ostatnio jestem na siebie strasznie zla...czasami zdarza mi sie okropnie potraktowac TZ-ta,a On za mna by w ogien wskoczyl...Mam dziwne wahania nastrojow przez co On obrywa i to czasami tak,ze ja na jego miejscu...ech...Musze sie powoli uczyc doceniac to co mam,a mam naprawde wiele,bo dzieki niemu wlasnie zrozumialam jak wazna jest milosc,jak wazny jest drugi czlowiek ( dopoki Go nie poznalam bylam straszna egoistka).Kocham Go,ale czasami mysle ze na niego nie zasluguje...jest taki dobry...cud nie facet...
![]()
__________________
Siostry z przypadku,przyjaciółki z wyboru...;-) Leci mi juz 20-stka... ![]() Od 1 paździenika w Poznaniu ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 159
|
![]()
Moze to troche dziwne ale pierwszy raz poczułam, ze naparwde mnie kocha kiedy weszłam do pokoju z kubkami goracej herbaty a on od razu zerwał sie z miejsca i wzioł ode mnie ta herabte, pocałowal mnie w czoło i powiedział: " ja to sie strasznie boje jak ty trzymasz cos goracego bo mam wrazenie,ze zaraz to na siebie wylejesz i cos ci sie stanie" (ogolnie jestem niezdarna wiec to bylo bardzo mozliwe heheh) Własnie wtedy poczułam od niego takie ciepło i troske i zrozumiałam,ze mnie kocha... własnie tego dnia ja poraz pierwszy wyznałam mu miłosc... Do dnia dzisiejszego nawet takim drobiazgami daje mi dowod na to, ze naprawde duzo dla niego znacze
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 2 249
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
wazne sa czyny,nie slowa...coz, moj TZ wciaz daje mi odczuc ze zalezy mu na mnie, prostymi gestami jak wlasnie cmokniecie w czolo, poglaskanie po glowie gdy gdzies przemyka, nakrycie koldra kiedy w nocy zrobi sie zimno.
kiedy 1 raz 'to' poczulam? nie wiem jak to okreslic ,ale spojrzal na mnie jakos inaczej.. nie tylko jak na najpiekniejsza kobiete na swiecie , ale jak na najpiekniejszego czlowieka, z taka czuloscia i namietnoscia ktorej nie jestem nawet w stanie opisac ![]()
__________________
Nowa Szafa https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post10151347 sama, lecz nigdy samotna |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Wiesz, czesto odczuwam, ze moj Tz mnie kocha... ale w ostatni weekend zaskoczył mnie bardzo mile...
Miałam doła, pewna sprawa z przeszłosci ciagneła sie za mna, wróciła nieoczekwianie, temat smutny, płakałam i niczego wiecej nie chchiałam usłyszec jak zapewnienia ze tylko ja jestem dla niego najwazniejsza... i wlasnie to us;lyszałam.. przytulił mnie mocno, mówił, ze kocha..i mowił dotad, az nie przestałam płakac..
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 15.X.2003-eh, ten smsik ![]() 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#98 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Gdy rozmawialam z moim eks, to zapytal czy jestem z kims powiedzialam ze tak, on zapytal czy ten ktos dba o mnie,"bo o taka osobe jak ja trzeba bardzo mocno dbac" wtedy poczulam ze on to mnie musi nadal kochac.
Raz siedzielismy sobie , i nagle obsypal mnie takimi slodkimi buziakami po calej twarzy , mowiac ze jestem taka kochana i nie da mnie nikomu skrzywdzic... to bylo takie mile i inne niz kiedykolwiek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Kiedy go zdradziłam a On mi wybaczył.
__________________
Adopcja Wirtualna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 224
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Czytajac ten watek, chyba wam zazdroszcze. Probuje przypomniec sobie kiedy ostatnio pomyslalam, ze on to mnie musi kochac i nie umiem nic wymyslic
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 112
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
jaki cudowny watek!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Ja mam tak kochanego TŻ, że czuję to cały czas.
Troszczy sie o mnie wręcz przesadnie, ciągle pyta czy mi może nie zimno, a może chciałbym się połozyć bo taka zabiegana jestem,a jak już mam choćby katar to troska taka jakbym umierała ![]() Niedawno byłam w szpitalu z odmiedniczkowym ostrym zapaleniem nerek, czułam się okropnie. Wszystko mnie bolało tak, że prawie nie wstawałam, miałam gorączkę prawie 40C a do tego dostałam wstrząsu po lekach. Miałam okropna wysypkę jak różyczka u dzieci i duszności. Wyglądałam strasznie. Mój TŻ miał wyjechać na dniach do Anglii i miał mnóstwo rzeczy do załatwienia a siedział ze mną całymi dniami niemal. Potem zabrał mnie do domu ze szpitala. Wszyscy myśleli ze to mój mąż ![]() Czułam sie bardzo kochana i czekałam na niego każdego dnia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Aż mi się troszkę oczy spociły podczas lektury
![]() Co gorsza chyba nie mogę przywołać żadnej podobnej historii ![]()
__________________
***
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 681
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
marta6704 "A ostatnio po jednej z większych kłótni zobaczyłam łzy w jego oczach,po czym przytulił mnie i powiedział,ze beze mnie jego życie nie ma sensu i że kocha mnie"
też miałam taką sytuację. Wiedziałam,że jest bardzo wrażliwy i czuły,ale nie sądziłam,że aż tak. Rozczuliło mnie to niesamowicie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
ja czuje ze moj TŻ mnie kocha za kazdym razem kiedy spotykamy sie kiedy otwieram mu drzwi i widze jego usmiech.. i taki niesamowity blysk i cieplo w oczach. Poza tym jest bardzo bardzo troskliwy i cierpliwy. Najbardziej odczulam ze mnie kocha chyba 2 dni temu.. gdy zegnalismy sie na lotnisku bo musial wyjechac na rok..
__________________
Czuła tak, jakby słońce wschodziło ostatni raz... bo anioły czasem odlatują mimo, że schowasz ich skrzydła pod poduszke... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Piękny, wzruszający wątek.
Momentem, w którym miałam poczucie, że mnie naprawdę kocha, było wyznanie mu najbardziej bolesnej i osobistej rzeczy dla mnie. Otóz urodziłam się wcześniakiem i w konsekwencji mam uszkodzony wzrok i słuch. Wyznanie tego, było dla mnie bardzo ciężkie i na samą myśl z trudem powstrzymywałam łzy. A on przytulił mnie, powiedział, że niczego nie zauważył, poza tym, że jestem kruszynka ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Nie bedzie to nic szczególnego, ale pamietam jak moj były ex przyszedł do mnie i nie bylismy pewnie gdzie pojedziemy... ja juz bylam wyszykowana, on zapukał otworzył drzwi wszedł i juz wychodzilismy, kiedy powiedzialam mamie, ze wychodzimy, mam podeszła do drzwi zeby je zamknąć a moj były Tż powiedział "Porywam ją..." do mojej mamy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Cytat:
![]() Mój TŻ pare razy mi to pokazał. Najwazniejsze, jak powiedziałam mu o chorobie. Nie wiadomo co ze mną bedzie. Powiedział że chce być ze mna choćbym miala żyć 3 miesiące, to mnie nigdy nie zostawi. Drugie to to że robi wszystko abyśmy razem wyjechali. Do pracy. Wiele to go kosztuje. I zdrowia, i oieniędzy. Mnóstwo zachodu, kombinowania. Bardzo się teraz facet stresuje że może Nam się ten wyjazd nie udać. Jednak nie dje za wygraną ![]()
__________________
Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Cały czas czuję
![]() Nie było tak zawsze,mieliśmy złe i kryzysowe momenty,ale wyszliśmy z tego,dotarlismy się. A takie szczególne momenty... Rok temu,kiedy stało się coś,czego mógł mi nie wybaczyć.Coś,co go bardzo zraniło.Coś co mógł uznać za zdradę. A został,wybaczył,nie wypomniał nigdy.Nawet wtedy,kiedy nie wiedział co robić,kiedy sam się w tym miotał,starał się nie ranić mnie,nie robił specjalnie nic co mogłoby mnie boleć. I wtedy zrozumiałam,ze mimo,że czasem robi głupoty,to jest zwyczajnie dobrym cżłowiekiem. I ze nigdy mnie celowo nie skrywdzi.Paradoksalnie wlasnie wtedy poczułam się bezpieczna przy nim. A drugi raz...właśnie trwa ![]() Dwa tygodnie temu straciłam pracę.Znalazłam nowa,ale nigdy w nikim nie miałma tyle oparcia,co w nim w tym czasie. Nie głaskania po głowie i pustych słów,ale prawdziwego wsparcia,troski i podtrzymywania na duchu.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 54
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
kiedyś pokłóciłam się strasznie z moim byłym, wtedy obecnym i to było naprawde okropne a on nagle wypala "ty zołzo"
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Piękne te Wasze historie, wzruszające, słodkie....
tylko czemu, gdy miałam osobiście kilka z nich - nie czuję tego tak....? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Wiele było takich momentów,ale najbardziej zapadła mi w pamięć sytuacja związana z moimi studiami. Studiuję zaocznie, 130 km od miejsca zamieszkania. Którejś niedzieli byłam strasznie zmęczona po zajęciach, głodna i na dodatek skończyły mi się pieniądze. A w domu miałam być dopiero za 4,5 godziny. Humor też miałam fatalny i przez cały dzień marudziłam tż-owi w smsach. Poszłam odprowadzić koleżankę na dworzec, w pewnym momencie koleżanka się śmieje i patrzy przez moje ramię, obracam się a tam tż
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
dla mnie najwazniejsze bylo to, ze moj TZ zostawil dla mnie rodzine, prace, znajomych i w sumie wszystko i przyjechal do mnie... Znalazl prace, zamieszkalismy razem... Troche mam z tego powodu wyrzuty sumienia... ze wszystko dla mnie zostawil i w ogole...
Aha, zanim jeszcze zamieszkalismy razem, jezdzil dla mnie co niedziela 340 km, zeby tylko byc ze mna pare godzin... Martwi sie o mnie strasznie, pomaga mi jak tylko umie i jest w ogole KOCHANY ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
My zakochalismy się w sobie od pierwszego wejrzenia, pierwszej rozmowy, pierwszego uscisku dłoni. Juz po pierwszej tak zwanej randce nie moglismy funkcjonowac bez siebie.
Na 2 randce czułam się z nim jakbym znała go 20 lat. Na każdym kroku ogrom naszej miłości mnie zaskakuje i w zwiazku z tym od 2 lat chodze uchachana od ucha do ucha ![]() Kiedy poczułam...hmmm musiałabym opisac 2 lata mojego życia. ....na samym poczatku naszego związku rozchorowałam się psakudnie na grypę zolądka. Tak wiec na 3 randce zamiast makijazu miałam zieloną twarz, co 10 min biegałam do kibelka, a mój TZ robił mi mietę i trzymał za rękę. Czekał az zasnełam i szedł dopiero do domu. Strasznie się wzruszam jak sobie to przypominam. Naszego 1 sylwestra zmuszeni bylismy spędzić oddzielnie. Ja pracowałam jako barmanka, on jako dj. Oby dwoje bylismy w pracy na imprezach zmkniętych. Parę minut przed północa łzy zaczeły mi płynac po policzkach, moja szefowa mimo swego wrednego usposobienia powiedziała pędz do niego. Tak jak stałam pobiegłam w japonkach, bluzce na ramiaczkach bez kurtki- a sniego po kolana i mróz 20 stopniowy. Na szczescie do knajpki gdzie był mój TZ miałam blisko. Gdy dobiegłam on był w takim samym amoku jak ja, łzy mu leciały cały był rozdygotany i własnie chciał biec do mnie. Rzucilismy się sobie w ramiona, płakalismy jak wariaci, nie widzielismy nikogo i niczego przez te 10 min. Usłyszalam wtedy że chce juz bym została jego zona. To były jedne z piekniejszych 10 minut mojego zycia. Ostatnio rozbroił mnie gdy napisał mi na gg zupełnie niespodziewanie "Żono chciałbym miec z toba bobo" Za każdym razem gdy mówi do mnie "żono moja najmądrżejsza mogę prosic Cię o radę" czuję że mnie kocha szanuje i wielbi. Gdy robi mi najpiekniejsze kanapeczki pod słoncem Gdy trzyma mnie mocno z rękę gdy zblizamy się do przejścia dla pieszych (raz wlazłam pod samochód) Gdy idziemy na spacer i zawsze słysze ' kochanie znowu idziesz ze złej strony. Kobiety od elewacji. Nie moge pozwolic by jakies auto cie ochlapało,albo coś gorszego się stało" Gdy rano caluje mnie czule w główkę myslac ze ja jeszcze mocno spię. Gdy wyciaga mnie do sklepu by mnie ubrac bo musze czuc się zawsze najpiękniejsza. Gdy kupuje mi czekoladki które kocham. Gdy specjalnie wstaje rano by mnie odwieźć do pracy. Gdy idzie ze mna do ginekologa i na poczte i do banku mimo tego że nienawidzi tych miejsc. Gdy umawia mnie na pedicure do kosmetyczki bo wie ze bardzo mnie to relaksuje. No i oczywiście wtegy gdy drzącym, przejętym głosem składał mi przysięgę małażeńska. .
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Haniu
![]() Oczy mi się spociły ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Haniu szczęściaro
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
Ryczę jak bóbr,ale to ze szczęścia.Że ja też mam taką osobę.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Białystok ! (;
Wiadomości: 436
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
heh,zazdroszczę Wam takich wspaniałych TŻ
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Kiedy NAPRAWDĘ odczułaś ,ze Twój facet cię kocha?
kiedy zaczęło zabiagac o mnie kilku chłopaków
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.