Idiotyczne zachowania klientów ;) - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-08-16, 19:06   #91
Oleczka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Gryfice
Wiadomości: 8 320
GG do Oleczka
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Cytat:
Napisane przez akurat Pokaż wiadomość
Inna sytuacja
Przychodzi kobieta z recepta na luteine. Luteina jest albo w postaci tabletek podjęzykowych albo dopochwowych. Na recepcie nie napisano w jakiej to ma byc postaci wiec sie pytam:
Ja: czy to mają być tabletki dopochwowe czy podjezykowe?
Kobieta: Dopochwowe, już je biore od jakiegos czasu
Ja: (ide do szafki, przynosze podłużne opakowanie)
Kobieta: hmm to oni zmienili opakowania?
Ja: nie, zawsze tak wyglądały
Kobieta: a ja zawsze dostawałam w takich innych pojemniczkach
Ja: ( przynosze te podjezykowe i pokazuje jej)
KObieta: ooo te!!
Ja: ale te są podjęzykowe
Kobieta: to ja sobie te podjezykowe zawsze tam... ee wkładałam...
Ja: ...
Kobieta: w sumie zawsze lepiej podjezykowe tam niż dopochwowe pod jezyk..
Ja: no zgadzam sie

Albo facet:
Poprosze tabletki z szerszenia
Ja:
Facet: no takie wzmacniające
Ja: aha! z żeń szenia?
Facet: no przeciez mówie !
Cytat:
Napisane przez alufa Pokaż wiadomość
to tak jak mój brat
przychodzi do niego facet i mówi : Zup poproszę
brat: zupę??
pan: nie, Zup (pan pokazuje na lodówkę)
brat: proszę, niech pan weźmie
pan otwiera lodówkę i bierze 7up
Cytat:
Napisane przez PATIS_79 Pokaż wiadomość
2. Klientka w salonie (ok. 40 lat) złożyła zamówienie na neostradę. Klienci muszą czekać jakiś czas (czasem do 10 dni - z reguły szybciej) na skrosowanie linii (przygotowanie przez TPSA linii do podłączenia modemu). Klientka dostała informację, ze jej linia jest skrosowana i może przyjść po odbiór modemu. Jeszcze tego samego dnia przyszła uradowana do salonu po odbiór modemu, zapłaciła 19 zł i poszła.... wieczorem dzwoni ta sama pani i rzuca rozbrajającym tekstem "A czy do tego modemu jest potrzebny komputer?" no comments Dobrze, ze można było odkręcić jej zamówienie.

c.d.n.
a jeszcze trochę tego było
adlam
Oleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 06:33   #92
suzi82
Rozeznanie
 
Avatar suzi82
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 591
GG do suzi82
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Ale się usmiałam

Ja pracuję w agencji opłat (przyjmowania rachunków i wpłacanie kaski na rachunki bankowe).
Czasem mam takich klientów że mogłabym rozwalić.

Kiedyś zaraz po dniu wypłat (wtedy jest nawięcej ludzi i niezły ruch) przyszła babka ze stertą rachunków. Wszystko wprowadzilam do komputera babka wpłaciła kase po czym już ma odchodzić i pada z jej ust pytanie

A KIEDY PIĘNIĄDZE DOJDĄ ??

Więc oświadczam kobicie że do 3 dni roboczy. Po czym wydarła się na cały głos że jestem beszczelna bo oda musi rachunek za światło zapłacić do jutra. Wkurzona ale z opanowaniem tłumacze babce że taka procedura więc ona chce aby anulować rachunki i oddać kase. Robię więc jak babka chciała oddaje kase już ma odchodzić po czym gada:

ALBO PROSZE TO ZROBIĆ I MNIE NIE DENERWOWAĆ JEST PANI BESZCZELNA.

WIęc znów ze stoickim spokojem tłumacze babce że to nie w moim interesie jest pilnowanie terminów zapłaty za rachunki. Takie rzeczy robi się z kilku dniowym wyprzedzeniem.

A więc co robię oczywiscie na nowo wklepuję wszystkie rachunki. Babka pazurami klepie ze zdenerwowania bo przeciez jak ja ją mogłam tak urazić

Robię kasuję już ma babka odchodzić po czym pada stwierdzenie.

ALBO NIE PROSZE MI TO WYCOFAĆ BO NIE BĘDĘ SIĘ DENERWOWAĆ.

Myślałąm ze babe zabije ale okk. Wycofalam daje kase po czym z jej usta pada

IDA NA POCZTE ZAPŁACIĆ WIĘCEJ TU NIE PRYJDE.

Więc mówię jej ze spokojem (a w środku aż mi się gotowało hehe ) proszę bardzo pani wybór ale na poczcie rachunki i tak idą dłużej.

I co babsko robi ? Mówi do mnie

To proszę mi te rachunki policzyć bo już nie mam sił

( No przepraszam bardzo a co ja je mam mieć ? dodam tylko że kolejka zrobilła mi się taka że szok hehe kliencci tak się wkurzyli na babsko że aż jej powiedzieli swoej hehe )
__________________




suzi82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 06:54   #93
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

suzi82 co za wstrętne babsko, ale takie sytuacje mi też się zdarzały na poczcie, ludzie płacili dzień przed terminem i jeszcze mieli pretensje, że kasa nie dojdzie na czas

Mnie sie jeszcze z pocztowej pracy przypomniało jak raz byłam na popołudniowej zmianie i było nas w sumie 3 na kasie, a że nie było ruchu to kierowniczka wysłała mnie na zaplecze do pomocy Po jakimś czasie przyszła i zawołała mnie, bo zrobiła się kolejka i że taka jedna "paniusia" robi przez to awanturę na pół poczty, że jak tak może być, że taka kolejka jest(stało w kolejce może z 5 osób, co u nas na poczcie oznacza mały ruch, nieraz widywałam tam kolejki po same drzwi, po 20 osób w kolejce nawet ).
Ja przyszłam i zaczęłam obsługiwać a do koleżanki w okienku obok podeszła ta "paniusia", która zrobiła tą awanturę i chciała zrobić wpłatę, ale nie umiała wypełnić blankietu, więc koleżanka jej wytłumaczyła co i jak, babka odeszła od okienka i wypłenia ten druczek. Za 2 minuty podchodzi znów i zdenerwowana mówi, że dalej nie wie jak to ma wypełnić i prosi koleżankę by jej jeszcze raz wytłumaczyła, co też ona czyni pokazując babie dokładnie palcem co gdzie ma wpisać
Babka w końcu wypełniła blankiecik daje do wpłaty, koleżanka wklepuje do komputera po czym paniusia stwierdza:
- Zaraz, zaraz przecież ja nie wziełam pieniędzy! Proszę mi oddać ten rachunek, przyjdę jutro.
My z koleżanką i kierowniczką na to --->

Przyszła baba, awanturę zrobiła, że w kolejce stać musi a i tak nie zrobiła wpłaty
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 08:44   #94
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Suzi- jabym nie wytrzymała, na prawdę pozazdrościć opanowania
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 16:12   #95
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

genialne historie, popłakałam się prawie ze śmiechu

ja nie mam jakiejś powalającej opowiastki, ale często rozwalają mnie klienci. Pracuję w sklepie z bizuterią, sprzedajemy również ozdoby do włosów, całe stoisko jest oszklone, z zewnątrz widać od razu naszyjniki, kolczyki, bransoletki, wszystko porozkładane kolorystycznie. Jak BYK widać, że to sklep z biżuterią, ale często ludzie pytają o coś innego, miałam robić na bieżąco listę, ale jakoś zapomniałam

przychodzi młody facet zaraz przed zamknięciem i mówi, że chce baterie paluszki, ja i mówię mu, że to przecież sklep z biżuterią, nie sprzedajemy baterii, w kiosku obok są. a on, że juz zamknietę, no to mówię, że supermarket czynny jeszcze godzine, on, że łee nie chce mu się czekać w kolejce, biedactwo. a potem palnął taki tekst: "a może ma pani jednak jakieś baterie pod ladą odłożone?"


3 maja pracujemy normalnie przychodzi baba i od progu żąda żabek do firanek, mimo, że sklep a`la wszystko dla domu, jest zaraz obok

akurat miałam służbowy telefon, wchodzi starszy pan, kiwnełam mu głową na przywitanie, on się rozglądał po sklepie, krążył, zerkał na wystawy, skończyłam rozmowę i pytam czy poszukuje czegoś na prezent może, a on pyta czy mamy imadła do butów kurde, sklep obuwniczy jest zaraz naprzeciwko mojego stoiskaludzie to mają wyobraznie, wyszedł niezadowolony
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 16:31   #96
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Dobra to teraz historia abstrakcyjna. Z ciocią zachodzimy do sklepu, ciocia po imprezie do tego muzyk z zawodu, dusza artystyczna, niczym nie zniewolona...
Ciocia: czy dostanę chleb krojony?
Pani: nie ma krojonego został tylko wileński
Ciocia: to ja poproszę wileński krojony
Pani:
Ciocia: i poproszę mleko
Pani: jakie mleko?
Ciocia: jak to jakie - mlekołaki

Ja się nawet nie dziwię za bardzo takim historiom z udziałem mojej cioci...
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 20:54   #97
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Też uśmiałam się z kilku historyjek.
Ale kilka przyprawiło mnie o taka minę: Np - Przecież obowiązek wydania reszty obciąża sprzedawcę.
Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia(tu - najczęściej: za czy przed "ladą").
Co do banków - potwierdzam. Kilka lat temu za rozmienienie mi 10 zł w banku (bo paniusia ekspedientka nie widziała w tym swojego obowiązku) chciano pobrać ode mnie 5 zł!!!! W ten sposób i ten sklep i BŚ omijam szerokim łukiem. Klient nasz Pan? Często chyba tylko wtedy, jak pracujemy na swoim.

Podobnie nie chodzę już do sklepu, w którym odmówiono mi przyjęcia zapłaty ceny w bardzo drobnych - groszówkach "żółtych" i "białych" - cyt. "bo to nie pieniądze". Skoro tak - niech nie zarabiają.



marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-08-17, 21:15   #98
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Cytat:
Napisane przez marcelina73 Pokaż wiadomość
Podobnie nie chodzę już do sklepu, w którym odmówiono mi przyjęcia zapłaty ceny w bardzo drobnych - groszówkach "żółtych" i "białych" - cyt. "bo to nie pieniądze". Skoro tak - niech nie zarabiają.
ostatnio sie wkurzyłam, poszłam do Zabki po rogalika za 1,45zl. mialam drobne pieniążki, 50gr, 20gr, 10gr a reszta 5,2 groszowki. przyzwyczajona jestem do tego, ze w sklepach spozywczych sprzedawcy sie ciesza, ze mam drobne, bo one sie zawsze przydaja. pani skasowala mi tego rogalika, a ja tak z usmiechem "mam w drobnych, mam nadzieje, ze to nie problem", myslalam, ze pani sie zasmieje i powie, ze zaden, az tak duzo drobnych do liczenia nie bylo, a ja bylam jedyna klientka. a babsztyl na mnie takie spojrzenie "Ale ja mam w kasie już dużo drobnych, no nie wiem" i z wielka łachą zaczela liczyc te monety jak powiedziałam jej, że NAPRAWDE nie mam przy sobie innych pieniedzy bez przesady, co innego gdybym chciala u niej wymienic na grubsze, a ja kupowalam
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 21:23   #99
rozmarynek
Zadomowienie
 
Avatar rozmarynek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

boskie sa te historie padam normalnie
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić."

Albert Einstein


rozmarynek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 22:22   #100
kleiner-Igel
Zadomowienie
 
Avatar kleiner-Igel
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Mój-kawałek-podłogi
Wiadomości: 1 651
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Ale się usmiałam
Mam teraz wątpliwą przyjemność pracowania w małym, wiejskim sklepiku na wakacje. Stlai klienci, kupują codziennie to samo, pełno pijaczków kupującyhc "złotego Jelenia" za 3,40.
Zawsze jestem miła, po pierwsze dostaję za to premię, po drugie jakoś lepiej praca leci, jak się poplotkuje z sołtysową (), a po trzecie wszyscy mnie znają, więc muszę wyrabiać opinię

CO wieczór przychodzi do mnie pan Stasiu po 5 win, ale prawie nigdy nie ma pieniędzy. Pijaniutki. Wszyscy przezywają go "diabełek", więc kiedy mu nie zapisuję na kreskę, straszy mnie: w piekle się pani będzie smażyć, a ja panią biczykiembęde smagać jak mi pani nie sprzeda" Ma stasiu wyobraźnię Zawsze mi mówi, że muszę mu sprzedać to wino, bo jego włosy, paznokcie bolą, on umrze (na to ja - przynajmniej trzeźwy, panie stasiu! ). Dzień w dzień powtarza się to samo

Druga sytuacja, tu już nie byłam taka miła, bo mnie facet wkurzył. Kupując był strasznie arogancki i niemiły, ale ja oczywiście dziękuję, prosze, może reklamóweczkę. Zrobił zakupy na niecałe 5 złotych, ale wszystko na wagę, więc wyszła końcówka coś w stylu 47 groszy. Tego dnia miałam duży ruch, po 10, wszysyc mi płacili stówami i naprawdę nie miałam czym wydawać. Facet daje mi 200 zł, na to ja - przykro mi, ale nie będę miała wydać, może ma Pan drobne. On na to - tak mam, ale niech mi pani to rozmieni. Ok, rozmieniłam mu na dwie stówy, bo drobniej nie miałam i mówię mu - po 10 Panu nie rozmienię, bo naprawdę nie mam. Na to chamsko - to proszę mi z tych 200 złotych wydać. Ok, dałam mu 150 a te pozostałe 43 czy 44 złote wydałam mu w złotówkach i dwuzłotówkach, po 50 i 20 gorszy :P A on na to awantura i krzyk - że co ja sobie cyrk z niego robię. Na to ja spokojnie, bez nerwów - przykro mi, inaczej nie mam. Teraz będzie miał pan drobne na małe zakupy Uśmiech, folióweczka, dziękuję, dowidzenia


Denerwuje mnie za to strasznie, kiedy te "eleganckie" i oczywiście "piekielnie bogate" paniusie wybrzydzają mi, że ta szynka za tłusta, tej nie chcą, bo one takiej nie zjedzą, ta wygląda obrzydliwie, ta jest stara (wędliny mamy co 2 dni, kiedy by się miała zestarzeć) - a na końcu bierze pasztet za 1,60.

O, jeszcze strasznie irytuje mnie, kiedy pijaki zaczynają sobie w kolejce pić piwo, chociaż nie można, zanim jeszcze zapłacą (a nieraz im brakuje). Ale już ich umiem wychować

Już nie mówiąc o sytuacji typu - oj, zabrakło mi 20 groszy, przy okazji - a przy 300 klientach na mojej zmianie robi się kilka-kilkanaście złotych manka. Zawsze zapisuję im na zeszyt, podpisują itd.
Śmieszy mnie też, branie na kredyt - cały miesiąc biorą najdroższe produkty, czasem zbierze im się tego spora sumka, a później żalą się, że nie mają z czego zapłacić - no błagam, jak mi brakuje wypłaty, to nie biorę jogurtu za 2 zł, tylko za złotówkę, a i bez batonika mogę się obejść

Hehe na tym kończe cykl opowiadań z prowincjonalnego sklepiku
__________________
Blog Rodzynki Sułtańskie. O Turcji nie zawsze na serio
kleiner-Igel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-17, 23:41   #101
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Złoty Jeleń
Cytat:
Napisane przez PATIS_79 Pokaż wiadomość
"A czy do tego modemu jest potrzebny komputer?"

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Pani: jakie mleko?
Ciocia: jak to jakie - mlekołaki
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-08-18, 06:55   #102
suzi82
Rozeznanie
 
Avatar suzi82
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 591
GG do suzi82
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Ludzie to naprawdę tempaki.

Jak juz wcześniej wspominałam pracuję w agencji opłat. Tak się składa że jestem z koleżanką na zmiany. Przychodzi do niej starsza babka po czym mówi:

Miesiąc temu płaciłam u pani rachunki.

Więc koleżanka pyta a o co chodzi dokładnie?

Po czym babina gada: No i jak miesiąc temu płaciłam rachunki to wydała mi pani o 100 zł za mało. Czy mogłaby mi je pani oddać


Jak mi to opowiedziala to mi aż szczęka opadła. Ludzie to potrafią mieć tupet hehe
__________________




suzi82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 07:18   #103
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Cytat:
Napisane przez suzi82 Pokaż wiadomość
Ludzie to naprawdę tempaki.

Jak juz wcześniej wspominałam pracuję w agencji opłat. Tak się składa że jestem z koleżanką na zmiany. Przychodzi do niej starsza babka po czym mówi:

Miesiąc temu płaciłam u pani rachunki.

Więc koleżanka pyta a o co chodzi dokładnie?

Po czym babina gada: No i jak miesiąc temu płaciłam rachunki to wydała mi pani o 100 zł za mało. Czy mogłaby mi je pani oddać


Jak mi to opowiedziala to mi aż szczęka opadła. Ludzie to potrafią mieć tupet hehe
Ja się raz tak "nadziałam" i wydałam o 50 zł za dużo babce, nie zorientowałam się, bo sobie źle wbiłam kwotę rachunku do komputera i dopiero kontrola to wykryła.
Okazało się, że mój TŻ zna tą babkę, pojechał nawet w tym samym dniu do niej, ale okazało się, ze ta baba to taka typowa pijaczka i jak się skapnęła, że wydałam jej za dużo to poszła i kupiła sobie za to sporo wódki, TŻ zastał ją kompletnie pijaną i powiedziała, że mi kasy nie zwróci, bo "dobrze jej wydałam"

I w ten sposób między innymi przestałam lubić pracę na poczcie, bo żadko kiedy klienci są na tyle uczciwi, że jak coś im nie gra, gdy wydaje się im resztę to zwracają uwagę A jak ja się pomyliłam, to musiałam zapłacić z własniej kieszeni.

Jedna z koleżanek w pracy też tam miała taką sytuację, tyle, że pomyliła się o ponad 100 zł i też jej kilentka tych pieniędzy nie zwróciła
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 09:40   #104
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Moj kolega z kolei tez pracuje na poczcie i ostatnio wydal jednej pani za malo o 100 zl - oczywiscie pieniadze zwrocil potem, bo takie tez bylo zalecenie szefowej.
Ciekawe jak by bylo w druga strone
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 10:18   #105
maciek_k
Zadomowienie
 
Avatar maciek_k
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 056
GG do maciek_k
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

no, u mnie w pracy to nawet nie potrzeba było klienta, żeby było manko w kasie - kolega musiał się pożegnać z kancelarią, bo się nie sprawdzał na wieczornej recepcji, no i po kilku tygodniach okazało się, że jest manko w kasie, na 370-coś złotych, z dwóch faktur za jedzenie na koszt klienta w trakcie jakiegoś closingu. myk polegał na tym, że to były faktury z restauracji, która ma z nami podpisaną umowę na przelewy za dostawy, i forma zapłaty przelewem była dokładnie zaznaczona na fakturze. przed odejściem tego "kolegi" z pracy bardzo dużo się działo, i miał tych faktur całą masę, no i wcisnął te dwie widocznie (nie wiem czy świadomie czy nie) w plik faktur gotówkowych. w kasie są dwa potwierdzenia, że odebrał pieniądze, ale on się oczywiście uparł, że wszystko jest ok, i tylko ściemniał, że w następnym tygodniu się w firmie pojawi.
najgorsze w tym wszystkim jest to, że (poza ewidentnym chamstwem z jego strony) manko dotknęło nasza wspaniałą panią z kasy, kobietę która każdemu nieba uchyli i nieraz podpowie jak zrobić coś na skróty, żeby nie stracić na czymś, po prostu kobieta-anioł...
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem...
maciek_k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 10:34   #106
suzi82
Rozeznanie
 
Avatar suzi82
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 591
GG do suzi82
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

My w pracy mamy pewnien system na wydawanie kasy. Po pierwsze liczymy przy kliencie ile kasy nam dał. Po drugie wbijamy tą kwotę do komputera. Następnie ymawiamy glosno resztę po czym w momencie wydawania liczymy to przy kliencie. Na koniec dnia liczymy kaske.

Więc 100 zł w kasie za dużo raczej by się dało zauważyć. No ale ludzie są różni.
__________________




suzi82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 10:51   #107
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Cytat:
Napisane przez PATIS_79 Pokaż wiadomość
2. Klientka w salonie (ok. 40 lat) złożyła zamówienie na neostradę. Klienci muszą czekać jakiś czas (czasem do 10 dni - z reguły szybciej) na skrosowanie linii (przygotowanie przez TPSA linii do podłączenia modemu). Klientka dostała informację, ze jej linia jest skrosowana i może przyjść po odbiór modemu. Jeszcze tego samego dnia przyszła uradowana do salonu po odbiór modemu, zapłaciła 19 zł i poszła.... wieczorem dzwoni ta sama pani i rzuca rozbrajającym tekstem "A czy do tego modemu jest potrzebny komputer?" no comments Dobrze, ze można było odkręcić jej zamówienie.
heheheheh
Super
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 11:31   #108
Lady Eileen
Zadomowienie
 
Avatar Lady Eileen
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 241
GG do Lady Eileen
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Ja ostatnio byłam z koleżanką u fryzjera.
Kumpela siedziała już na fotelu, pani ją strzygła, a do salonu wparowała spóźniona klientka.

Była umówiona na 11.00, przypadkiem jej się o tym zapomniało, przyszła przed godziną 13 i ŻĄDAŁA żeby moja koleżanka NATYCHMIAST zeszła z fotela, bo ona ma za tydzień ślub i MUSI mieć zrobiona próbną fryzurę.

Nie muszę chyba dodawac że wszyscy tam obecni ją wyśmiali??
__________________
Wróciłam.

Mój flickr

Lady Eileen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 12:16   #109
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Ja pracuję w środowisku typowo męskim, więc zachowań takich jest cała masa. Na początku zwłaszcza byłam ignorowana jako typowa baba, która nie ma zielonego pojęcia o niczym. Do rzeczy więc. Dzwoni do mnie klient:
Ja: Firma ******, słucham?
K: Dzień dobry, ja chciałem pożyczyć młot. Ale pani to nie będzie wiedziała o co chodzi, jest tam może jakiś mężczyzna?
Ja: Przykro mi, w tej chwili nie ma żadnego, ale proszę się nie obawiać, z pewnoścą będę mogła panu pomóc. O co chodzi?
K: Nie, nie, ja to bym jednak wolał porozmawiać z jakimś panem, bo pani to na pewno nie bedzie kojarzyła.
[i tak przez +/- 2 minuty, po czym]
Ja: Proszę pana, to, że pracuję w tej firmie oznacza, że jakieś pojęcia na ten temat mam. Myślę, że nie zaszkodzi panu zapytać.
K: Eh... a bo potrzebuję Boscha do kucia, ale pani nie będzie wiedziała, o co mi chodzi.
Ja: A co pan potrzebuje skuć?
K: A mam kawałek ściany do skucia. To chyba będzie ten duży, taki żółty.
Ja: dwudziestka siódemka?
K: Proszę pani, TAKI ŻÓŁTY.
Ja: Proszę pana, czyli DWUDZIESTKA SIÓDEMKA.
K: No nie wiem, nie wiem, nie wydaje mi się, no ale zobaczymy.
Ja: Proszę pana, ale 27 pan nie skuje ściany, ponieważ jest za duża. Najlepiej by było, gdyby pan wziął jedenastkę, będzie w sam raz.
K: Nie, bo to będzie ten żółty.

I rozmowa w tym tonie przez 10 minut. Ostatecznie umówiliśmy się z klientem, że przyjedzie po sprzęt za kilka chwil. Przyjeżdża, wchodzi do biura i mówi, że jest po tą 27. Ja mu mówię, żeby się jeszcze zastanowił, bo 27 naprawdę nie nadaje się do kucia żadnej ściany (to coś jak młot pneumatyczny). Facet się uparł. Prowadzę go do garażu, pokazuję tego Boscha. Gościowi zrzedła mina, ale dalej idzie w zaparte. Mówię, że może jednak pokażę mu tą 11. On uparcie nie i nie. Przyszedł nasz pan mechanik, popatrzył na faceta jak na szaleńca i mówi:
M: Ona panu dobrze mówi, przecież pan za cholerę nie skuje tym ściany! Najlepsza będzie 11.
Facet zsiniał, ale jeszcze nie padł. Prowadzę go więc do jedenastki, GRANATOWEJ. Gość ujrzał, z niesmakiem uznał, że to będzie to, wziął... i OBRAZIŁ SIĘ NA MNIE!

Druga sytuacja zmusiła mnie do wprowadzenia protokołów najmu za sprzęt. Przyjechał gość z zamiarem wypożyczenia zagęszczarki na kilka dni. Porozmawialiśmy, doradziłam, wziął. Gdy brał oczywiście został poinformowany o kwocie za godzinę, dobę, o zasadach najmu. Wszystko super. Trzy dni później oddaje zagęszczarkę. Podaję mu kwotę x zł będącą sumą 3 dób (nie dup ). Facet od razu na mnie z ryłem, że... powinnam mu policzyć 20 zł mniej Nie złamałam się, rzucił pieniądze na stół, wziął wizytówkę, powiedział, że zadzwoni do szefa ze skargą, a ja go poinformowałam, żeby dzwonił na komórkę, bo na stacjonarny dodzwoni się do mnie Opowiedziałam szef-bratowi o tej sytuacji. Facet nie zadzwonił, a ja dostałam premię za bycie konsekwentną Chociaż teraz ludzie potrafią podpisać regulamin, protokół i informację o cenie i i tak będą się awanturować, standard :\
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 13:23   #110
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Ja pracuję w środowisku typowo męskim, więc zachowań takich jest cała masa. Na początku zwłaszcza byłam ignorowana jako typowa baba, która nie ma zielonego pojęcia o niczym. Do rzeczy więc. Dzwoni do mnie klient:
Ja: Firma ******, słucham?
K: Dzień dobry, ja chciałem pożyczyć młot. Ale pani to nie będzie wiedziała o co chodzi, jest tam może jakiś mężczyzna?
Ja: Przykro mi, w tej chwili nie ma żadnego, ale proszę się nie obawiać, z pewnoścą będę mogła panu pomóc. O co chodzi?
K: Nie, nie, ja to bym jednak wolał porozmawiać z jakimś panem, bo pani to na pewno nie bedzie kojarzyła.
[i tak przez +/- 2 minuty, po czym]
Ja: Proszę pana, to, że pracuję w tej firmie oznacza, że jakieś pojęcia na ten temat mam. Myślę, że nie zaszkodzi panu zapytać.
K: Eh... a bo potrzebuję Boscha do kucia, ale pani nie będzie wiedziała, o co mi chodzi.
Ja: A co pan potrzebuje skuć?
K: A mam kawałek ściany do skucia. To chyba będzie ten duży, taki żółty.
Ja: dwudziestka siódemka?
K: Proszę pani, TAKI ŻÓŁTY.
Ja: Proszę pana, czyli DWUDZIESTKA SIÓDEMKA.
K: No nie wiem, nie wiem, nie wydaje mi się, no ale zobaczymy.
Ja: Proszę pana, ale 27 pan nie skuje ściany, ponieważ jest za duża. Najlepiej by było, gdyby pan wziął jedenastkę, będzie w sam raz.
K: Nie, bo to będzie ten żółty.

I rozmowa w tym tonie przez 10 minut. Ostatecznie umówiliśmy się z klientem, że przyjedzie po sprzęt za kilka chwil. Przyjeżdża, wchodzi do biura i mówi, że jest po tą 27. Ja mu mówię, żeby się jeszcze zastanowił, bo 27 naprawdę nie nadaje się do kucia żadnej ściany (to coś jak młot pneumatyczny). Facet się uparł. Prowadzę go do garażu, pokazuję tego Boscha. Gościowi zrzedła mina, ale dalej idzie w zaparte. Mówię, że może jednak pokażę mu tą 11. On uparcie nie i nie. Przyszedł nasz pan mechanik, popatrzył na faceta jak na szaleńca i mówi:
M: Ona panu dobrze mówi, przecież pan za cholerę nie skuje tym ściany! Najlepsza będzie 11.
Facet zsiniał, ale jeszcze nie padł. Prowadzę go więc do jedenastki, GRANATOWEJ. Gość ujrzał, z niesmakiem uznał, że to będzie to, wziął... i OBRAZIŁ SIĘ NA MNIE!
Ha hah ha jakie to typowe dla facetów
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 15:23   #111
mollya
Raczkowanie
 
Avatar mollya
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: dolnośląskie\ 71
Wiadomości: 403
GG do mollya
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

alez sie usmialmam

ja pracuje w duzej galerii we wroclawiu. Najbardzej kocham jak dzien przed Bozym Narodzeniem czy Wielkanoca dzwoni masa ludzi i pyta czy w swieta mamy otwarte. Paranoja.
__________________
ANIA
mollya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 15:25   #112
miss_seepy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Cytat:
Napisane przez kleiner-Igel Pokaż wiadomość
Ale się usmiałam
Mam teraz wątpliwą przyjemność pracowania w małym, wiejskim sklepiku na wakacje. Stlai klienci, kupują codziennie to samo, pełno pijaczków kupujących "złotego Jelenia" za 3,40.
Zawsze jestem miła, po pierwsze dostaję za to premię, po drugie jakoś lepiej praca leci, jak się poplotkuje z sołtysową (), a po trzecie wszyscy mnie znają, więc muszę wyrabiać opinię :p

CO wieczór przychodzi do mnie pan Stasiu po 5 win, ale prawie nigdy nie ma pieniędzy. Pijaniutki. Wszyscy przezywają go "diabełek", więc kiedy mu nie zapisuję na kreskę, straszy mnie: w piekle się pani będzie smażyć, a ja panią biczykiembęde smagać jak mi pani nie sprzeda" Ma stasiu wyobraźnię Zawsze mi mówi, że muszę mu sprzedać to wino, bo jego włosy, paznokcie bolą, on umrze (na to ja - przynajmniej trzeźwy, panie stasiu! ). Dzień w dzień powtarza się to samo

Druga sytuacja, tu już nie byłam taka miła, bo mnie facet wkurzył. Kupując był strasznie arogancki i niemiły, ale ja oczywiście dziękuję, prosze, może reklamóweczkę. Zrobił zakupy na niecałe 5 złotych, ale wszystko na wagę, więc wyszła końcówka coś w stylu 47 groszy. Tego dnia miałam duży ruch, po 10, wszysyc mi płacili stówami i naprawdę nie miałam czym wydawać. Facet daje mi 200 zł, na to ja - przykro mi, ale nie będę miała wydać, może ma Pan drobne. On na to - tak mam, ale niech mi pani to rozmieni. Ok, rozmieniłam mu na dwie stówy, bo drobniej nie miałam i mówię mu - po 10 Panu nie rozmienię, bo naprawdę nie mam. Na to chamsko - to proszę mi z tych 200 złotych wydać. Ok, dałam mu 150 a te pozostałe 43 czy 44 złote wydałam mu w złotówkach i dwuzłotówkach, po 50 i 20 gorszy :P A on na to awantura i krzyk - że co ja sobie cyrk z niego robię. Na to ja spokojnie, bez nerwów - przykro mi, inaczej nie mam. Teraz będzie miał pan drobne na małe zakupy Uśmiech, folióweczka, dziękuję, dowidzenia


Denerwuje mnie za to strasznie, kiedy te "eleganckie" i oczywiście "piekielnie bogate" paniusie wybrzydzają mi, że ta szynka za tłusta, tej nie chcą, bo one takiej nie zjedzą, ta wygląda obrzydliwie, ta jest stara (wędliny mamy co 2 dni, kiedy by się miała zestarzeć) - a na końcu bierze pasztet za 1,60.

O, jeszcze strasznie irytuje mnie, kiedy pijaki zaczynają sobie w kolejce pić piwo, chociaż nie można, zanim jeszcze zapłacą (a nieraz im brakuje). Ale już ich umiem wychować

Już nie mówiąc o sytuacji typu - oj, zabrakło mi 20 groszy, przy okazji - a przy 300 klientach na mojej zmianie robi się kilka-kilkanaście złotych manka. Zawsze zapisuję im na zeszyt, podpisują itd.
Śmieszy mnie też, branie na kredyt - cały miesiąc biorą najdroższe produkty, czasem zbierze im się tego spora sumka, a później żalą się, że nie mają z czego zapłacić - no błagam, jak mi brakuje wypłaty, to nie biorę jogurtu za 2 zł, tylko za złotówkę, a i bez batonika mogę się obejść

Hehe na tym kończe cykl opowiadań z prowincjonalnego sklepiku

Twoj prowincjonalny sklepik niewiele sie rozni od miejskiego sklepiku A w zasadzie czegos pomiedzy delikatesami a supermarketem w ktorym pracuje
Glowna roznica jest to, ze u nas nie mozna brac niczego na zeszyt. Poniewaz jest tutaj duze osiedle, to zdarzaja sie jedynie sytuacje ze klient donosi jakas tam kwote, jesli zapomni lub mu zabraknie

U nas tez klienci najchetniej placa stowkami, dzisiaj mialam babcie ktora chciala rozmienic 50 zł, dalam jej 3 dychy i 4 piatki Mimo ze mialam w kasie ostatnie chyba 20 zł,oczywiscie nie byla zadowolna
Chociaz zdarzalo sie, ze trzeba bylo wydac wszystko w 50
Malo jest takich jakis niefajnych sytuacji, chociaz roznica miedyz klientem milym a niemilym jest zawsze latwo wyczuwalna
Najciekawsze ze duzo osob bierze paragony na kwoty ponizej 10 zl,patrza na rece, a ci ktorzy robia zakupy duzo wieksze wogole olewaja kwestie i nawet na jakies pomylki patrza przychylnym wzrokiem
Denerwuja mnie klienci ktorzy tak klada zakupy ze laduja na czytniku, a czesto zdarza sie ze cos nabija sie wiecej razy.
Jest tez jedna stala klientka ktora jest znana z tego, ze sama sobie nabija ;D to lubi i nie lubi pakowac Inna klientka jest klientka maślankową, bo sie smaruje maslanka Nie widac ejj, ale wiadomo ze gdzies jest

Jest sporo takich sytuacji,poza tym ze ludzie mimo ze kamer kradna, to czasem ktos chce oszukac sprzedawce wmawiajac mu ze sam oszukal... np jedna dziewcyzna miala tak zeklientka placila za zakupy 50 zl i wmowila jej ze dala 100 i ta jej za malo wydala. I tak dlugo sie wyklocala ze musiala jej dac 50 zl z kasy, jak sie potem okazalo na kamerze niepotrzebnie. Baba sie wyklocla, potem sie tlumacyzla az w koncu powiedziala ze wiecej nie przyjdzie Mnie sie zdarzalo ze wydalam komus za duzo, ale klienci na szczescie zawsze zdarzaja mi sie uczciwi i w sympatyczny sposob zwracaja uwage
Czasem jak sie towar niechce przez czytnik nabic, to zartuja "to dzisiaj winko za darmo"
Ciekawe, ze wystarczy miec na sobie firmowy uniform zeby w oczach ludzi
ktorzy robia zakupy wygladac na znawce z 20 letnim doswiadczeniem a faktycznie pracuje sie pare dni:P
__________________

miss_seepy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 16:57   #113
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Ka-Mila,historia po prostu genialna.Na Twoim miejscu chyba padłabym ze śmiechu

ja: przecież się nie rozdwoję
klient;a powinna pani!
???




To miał być cytat i chyab coś pomyliłam,buuuuuuuuuu

Edytowane przez Jelonek
Czas edycji: 2007-08-18 o 17:12 Powód: duble
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 18:09   #114
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Tak, rzeczywiście do uniformów podchodzą inaczej ale dziś np.przyszła klientka, miła starsza pani i pomogłam jej w wyborze ciasta to nawet grzecznie podziękowała i życzyła mi dobrego męża! Mężczyźni za to dziękują rzadko, kiedy czegoś szukają , podchodzą i rzucają głośno w przestrzeń " cukier" np. Czasami aż korci mnie spytać" mówił pan coś do mnie?" Ale jetem okropna
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 18:47   #115
Gocha31E
Przyczajenie
 
Avatar Gocha31E
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

moja osobista mama jest genialna w różnych numerach.
sklep , dochodzimy do stoiska z serami . Mama ogląda różne , niektóre kupuje , nagle:
do sprzedawczyni: pani pokaże ten pleśniowy ( bierze , przykłada do nosa) i mówi do mnie: ty ..skarpety ojca
i odwracając się do sprzedawczyni: 20 dkg weźmiemy
tu pani za ladą dostała ataku śmiechu
Gocha31E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 20:43   #116
Biała Dama
Zakorzenienie
 
Avatar Biała Dama
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

super
Cytat:
Napisane przez kasia5558 Pokaż wiadomość
To ja cos przekleje z joemonster Pracuję od niedawna w firmie która między innymi zajmuję się sprzedażą usług telekomunikacyjnych. Wykonuję telefony do potencjalnych zainteresowanych. Praca dość nudna, ale zdarzają się kwiatki jak ten: [Kl]ient - brzmi jak mężczyzna ok 40stki:
[K] - Halo?
[J]a - Dzień dobry. Czy mogę rozmawiać z właścicielem tego telefonu?
[K] - Nie. Nie ma jej.
[J] - W takim razie zadzwonię wieczorem. Zastanę właścicielkę?
[K] - Proszę nie dzwonić bo będę się z nią kochał.
Biała Dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-18, 21:32   #117
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

Cytat:
Napisane przez Gocha31E Pokaż wiadomość
moja osobista mama jest genialna w różnych numerach.
sklep , dochodzimy do stoiska z serami . Mama ogląda różne , niektóre kupuje , nagle:
do sprzedawczyni: pani pokaże ten pleśniowy ( bierze , przykłada do nosa) i mówi do mnie: ty ..skarpety ojca
i odwracając się do sprzedawczyni: 20 dkg weźmiemy
tu pani za ladą dostała ataku śmiechu
genialne hihihi super mamcia, bo w drugim watku tez cos o Niej przeczytalam
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-08-19, 00:39   #118
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

NIEZŁE!!! Zwłaszcza z tym modemem!!!

Ale to nie tylko kienci dają popisy....

Byłam sobie kiedyś w sklepie spożywczym, stoję przy ladzie i mówię:
- Poproszę 20 dag ciasteczek ********
[S]przedawczyni: Już się robi. Proszę, 40 dag.
[Ja]: Ale ja prosiłam o 20 dag...
[S]:Nic tylko ja ja i ja..... A co JA mam zrobic tymi ciastkami??
[Ja] No moze je Pani przeciez sprzedac....
[S] A Pani sobie myśli, że ja tak cały dzien bede stac i sprzedawac po 20 dag??!! Albo pani kupuje 40 dag albo pani nic nie sprzedam!!! (miałam w koszyku jeszcze pare rzeczy)
[Ja] Jednak poprosze 20 dag
Na to S wyrwala mi koszyk i powiedziala "po moim trupie"......
He he troche mnie zatkalo, a ze staram sie byc mila, grzecznie poprosilam jednak o 20 dag.... Na szczescie w tym momecie wszedl kierownik czy wlasciciel i Sprzedawczyni nie miala innego wyboru jak tylko mnie obsłużyć.... He he.... Do dziś dnia nie wiem o co jej wtedy chodzilo.....
6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-19, 06:24   #119
suzi82
Rozeznanie
 
Avatar suzi82
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 591
GG do suzi82
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5033292]

Ale to nie tylko kienci dają popisy....

Byłam sobie kiedyś w sklepie spożywczym, stoję przy ladzie i mówię:
- Poproszę 20 dag ciasteczek ********
[S]przedawczyni: Już się robi. Proszę, 40 dag.
[Ja]: Ale ja prosiłam o 20 dag...
[S]:Nic tylko ja ja i ja..... A co JA mam zrobic tymi ciastkami??
[Ja] No moze je Pani przeciez sprzedac....
[S] A Pani sobie myśli, że ja tak cały dzien bede stac i sprzedawac po 20 dag??!! Albo pani kupuje 40 dag albo pani nic nie sprzedam!!! (miałam w koszyku jeszcze pare rzeczy)
[Ja] Jednak poprosze 20 dag
Na to S wyrwala mi koszyk i powiedziala "po moim trupie"......
He he troche mnie zatkalo, a ze staram sie byc mila, grzecznie poprosilam jednak o 20 dag.... Na szczescie w tym momecie wszedl kierownik czy wlasciciel i Sprzedawczyni nie miala innego wyboru jak tylko mnie obsłużyć.... He he.... Do dziś dnia nie wiem o co jej wtedy chodzilo.....[/quote]


Hahaha może babina chciała swój żywot zakończyć
__________________




suzi82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-19, 09:42   #120
rozmarynek
Zadomowienie
 
Avatar rozmarynek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5033292]NIEZŁE!!! Zwłaszcza z tym modemem!!!

Ale to nie tylko kienci dają popisy....

Byłam sobie kiedyś w sklepie spożywczym, stoję przy ladzie i mówię:
- Poproszę 20 dag ciasteczek ********
[S]przedawczyni: Już się robi. Proszę, 40 dag.
[Ja]: Ale ja prosiłam o 20 dag...
[S]:Nic tylko ja ja i ja..... A co JA mam zrobic tymi ciastkami??
[Ja] No moze je Pani przeciez sprzedac....
[S] A Pani sobie myśli, że ja tak cały dzien bede stac i sprzedawac po 20 dag??!! Albo pani kupuje 40 dag albo pani nic nie sprzedam!!! (miałam w koszyku jeszcze pare rzeczy)
[Ja] Jednak poprosze 20 dag
Na to S wyrwala mi koszyk i powiedziala "po moim trupie"......
He he troche mnie zatkalo, a ze staram sie byc mila, grzecznie poprosilam jednak o 20 dag.... Na szczescie w tym momecie wszedl kierownik czy wlasciciel i Sprzedawczyni nie miala innego wyboru jak tylko mnie obsłużyć.... He he.... Do dziś dnia nie wiem o co jej wtedy chodzilo.....[/quote]
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić."

Albert Einstein


rozmarynek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-08-31 12:11:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.