ŻŁOBEK - wszystko, co chcecie wiedzieć .. / plusy i minusy - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-07, 13:41   #91
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: żłobek plusy i minusy

AnQś a u Was ile jest?

No i jak tam dziewczyny? U nas dziś pierwszy dzień fajny- zabawa i nawet był obiadek
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 13:50   #92
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Anquś wiem wiem, napewno to niezbyt sprawiedliwe wobec innych rodziców, ale będąc w sytuacji podbramkowej myśli się egoistycznie
Dla mnie np absurdem jest, że jak mama nie pracuje to automatycznie dziecko albo nie zostaje przyjęte albo jest na liście rezerwowej i karzą czekać. No a jak ma iść do pracy skoro nie ma z kim zostawić dziecka? Błędne koło... Gdyby było więcej żłobków nie byłoby problemów

No ale to też nie jest tak super że dyrektorka nie patrzy na inne mamy - bo jak nie dostanę teraz pracy (a tym samym nie przyniosę zaśw.) to nie zostaniemy przyjęte w żłobku wtedy dalej czekamy....

Super, że macie już pierwsze adaptacje za sobą! Ja dziś byłam na rozmowie z Dyrektorką i nalega, żeby Dominikę dać do żłobka już od przyszłego tygodnia na parę godzin - zanim rozpocznę pracę, co bym była jeszcze pod ręką w razie czego.
Ale dziś stwierdziła (po tym jak Dominika wepchała Jej się na kolana ), że widząc jak Dominika lgnie do ludzi to nie powinno być problemów
Choć boję się tych pożegnań i płaczu Małej

Jak coś to trafi narazie do maluszków - będzie tam najstarsza a od stycznia (na początku grudnia kończy 1,5 roku) jak się uda poprzesuwać to wskoczy do starszaków.
W młodszych jest 10 dzieci. W starszej grupie chyba więcej.

Poza tym mogłam zajrzeć dziś do sali i serce się krajało trzy bobaski ok 7mczne siedziały na dywaniku i popłakiwały (ponoć tak 8h przepłakują),jedno 5mczne było karmione akurat a drugie takie maleństwo usypiane w wózku.
Boję się, że Dominika zacznie płakać jak zobaczy, że mniejsze płaczą


Konspiracja no to gratuluję przyjęcia dalej płaczliwy i nie chce jeść?

Poniedziałki bywają ciężkie dla każdego - nawet dla dorosłych w pracy

No i żłobki od października mają być droższe! Nam z wyżywieniem wyjdzie 400zł. Dużo.... (dobrze, że TŻ ma dofinansowanie do żłobka/przedszkola). Bo ja idąc na pół etatu to po opłaceniu żłobka niewiele by mi zostało

No ale narazie stressss... bo w spr. pracy mają dzwonić w poniedziałek - jak będą mnie chcieli to muszę ich błagać, żeby mi odrazu wystawili zaśw.

Poza tym powiedźcie mi jedno bo to mnie strasznie stresuje - a jak dziecko zacznie na dzień dobry chorować? Po tygodniu, dwóch? I co, ja ledwo zacznę pracę i już na L4 ? Jak Wy rozwiążecie taki problem?

Konspiracja - a Ty zaglądasz z początku do synka? czy znikasz Mu totalnie na te parę hi potem Panie zdają Ci relacje ?
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka

Edytowane przez Kakusia
Czas edycji: 2011-09-07 o 13:53
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-07, 20:41   #93
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
AnQś a u Was ile jest?

No i jak tam dziewczyny? U nas dziś pierwszy dzień fajny- zabawa i nawet był obiadek


U nas 12 dzieci. Docelowo 15.
Ale chwilowo nie za fajnie, bo Młoda mi wczoraj w nocy wymiotowała wręcz chlustając przez 6 h, więc dzisiaj nie poszłyśmy. Balam się,że to jakiś wirus złobkowy ale przeszło więc chyba nie.
Ale teraz łapie się za krocze i popłakuje i podejrzewam stan zapalny....Jutro znów do lekarza...

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Anquś wiem wiem, napewno to niezbyt sprawiedliwe wobec innych rodziców, ale będąc w sytuacji podbramkowej myśli się egoistycznie
Dla mnie np absurdem jest, że jak mama nie pracuje to automatycznie dziecko albo nie zostaje przyjęte albo jest na liście rezerwowej i karzą czekać. No a jak ma iść do pracy skoro nie ma z kim zostawić dziecka? Błędne koło... Gdyby było więcej żłobków nie byłoby problemów

No ale to też nie jest tak super że dyrektorka nie patrzy na inne mamy - bo jak nie dostanę teraz pracy (a tym samym nie przyniosę zaśw.) to nie zostaniemy przyjęte w żłobku wtedy dalej czekamy....

Super, że macie już pierwsze adaptacje za sobą! Ja dziś byłam na rozmowie z Dyrektorką i nalega, żeby Dominikę dać do żłobka już od przyszłego tygodnia na parę godzin - zanim rozpocznę pracę, co bym była jeszcze pod ręką w razie czego.
Ale dziś stwierdziła (po tym jak Dominika wepchała Jej się na kolana ), że widząc jak Dominika lgnie do ludzi to nie powinno być problemów
Choć boję się tych pożegnań i płaczu Małej

Jak coś to trafi narazie do maluszków - będzie tam najstarsza a od stycznia (na początku grudnia kończy 1,5 roku) jak się uda poprzesuwać to wskoczy do starszaków.
W młodszych jest 10 dzieci. W starszej grupie chyba więcej.

Poza tym mogłam zajrzeć dziś do sali i serce się krajało trzy bobaski ok 7mczne siedziały na dywaniku i popłakiwały (ponoć tak 8h przepłakują),jedno 5mczne było karmione akurat a drugie takie maleństwo usypiane w wózku.
Boję się, że Dominika zacznie płakać jak zobaczy, że mniejsze płaczą


Konspiracja no to gratuluję przyjęcia dalej płaczliwy i nie chce jeść?

Poniedziałki bywają ciężkie dla każdego - nawet dla dorosłych w pracy

No i żłobki od października mają być droższe! Nam z wyżywieniem wyjdzie 400zł. Dużo.... (dobrze, że TŻ ma dofinansowanie do żłobka/przedszkola). Bo ja idąc na pół etatu to po opłaceniu żłobka niewiele by mi zostało

No ale narazie stressss... bo w spr. pracy mają dzwonić w poniedziałek - jak będą mnie chcieli to muszę ich błagać, żeby mi odrazu wystawili zaśw.

Poza tym powiedźcie mi jedno bo to mnie strasznie stresuje - a jak dziecko zacznie na dzień dobry chorować? Po tygodniu, dwóch? I co, ja ledwo zacznę pracę i już na L4 ? Jak Wy rozwiążecie taki problem?

Konspiracja - a Ty zaglądasz z początku do synka? czy znikasz Mu totalnie na te parę hi potem Panie zdają Ci relacje ?
Rozumiem Cię. No i fakt przede wszystkim trzeba winić system-za mało żlobków i tyle!
Co do chorowania to zobacz post powyżej...Już u nas coś zaczyna się dziać Też mam tak,że zaczynam nową pracę. I pewnie mnie na pysk zbity wywalą jak poproszę o L4
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 13:36   #94
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez AnQś Pokaż wiadomość
Rozumiem Cię. No i fakt przede wszystkim trzeba winić system-za mało żlobków i tyle!
Co do chorowania to zobacz post powyżej...Już u nas coś zaczyna się dziać Też mam tak,że zaczynam nową pracę. I pewnie mnie na pysk zbity wywalą jak poproszę o L4
to jak z tego wybrnęłaś? wzięłaś L4 o urlop poprosiłaś? zaczęłaś już pracę czy dopiero zaczniesz?
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 14:05   #95
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość


Konspiracja no to gratuluję przyjęcia dalej płaczliwy i nie chce jeść?

Poza tym powiedźcie mi jedno bo to mnie strasznie stresuje - a jak dziecko zacznie na dzień dobry chorować? Po tygodniu, dwóch? I co, ja ledwo zacznę pracę i już na L4 ? Jak Wy rozwiążecie taki problem?

Konspiracja - a Ty zaglądasz z początku do synka? czy znikasz Mu totalnie na te parę hi potem Panie zdają Ci relacje ?
Nie, no pisałam, wczoraj bylo lepiej, a dzisiaj już wyszedł z uśmiechem i gadał z panią rano tyko przy pożegnaniu tylko płakał. Zjadł dziś śniadanko i obiadek.

Ja znikam. Zostawiam go co prawda tylko na 2 h, dzisiaj był niecałe 3, ale ze mną na sali to by to nic nie wniosło, bo chciałby sie tylko ze mną bawić Byliśmy na takiej typowej adaptacji i drzwiach otwartych razem, gdzie się z nim bawiłam i wszystko mu pokazywałam. A ostatnio oczywiście krążyłam nieopodal, gdyby coś i dzwoniłam do babek zapytać jak tam.

W razie choroby będziemy się dzielić z mężem i dziadków możemy wykorzystać może trochę - o ile będą mieli urlop.
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą

Edytowane przez konspiracja
Czas edycji: 2011-09-08 o 21:18
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-08, 16:03   #96
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
W razie choroby będziemy się dzielić z mężem i dziadków możemy wykorzystać może trochę - o ile będą mieli urlop.
no właśnie, o ile będą mieć urlop... U mnie ten sam problem. Moja mama już mi zapowiedziała, że do końca września nie da rady bo jest sama w pracy, potem przełom miesiąca więc jak zawsze rzeźnia... mój tata pracuje na zmiany więc jakiś ratunek w razie czego będę miała. Na teściów nie chciałabym liczyć tymbardziej przy chorym marudnym dziecku

No i nie zapytałam wczoraj tak ważnej kwestii - czy ja tam będę mogła dzwonić żeby dowiedzieć się czy wszystko w porządku ? pewnie co żłobek to inaczej...

Ponoć wczoraj na tvnie w Faktach znów mówili o drożejących żłobkach...
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 13:21   #97
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: żłobek plusy i minusy

U nas w żłobku bardzo w porządku jest dyrektorka i zawsze można dzwonić i się dopytywać.

Co do L4 to dużo zależy gdzie się pracuje. Ja w budżetówce, więc jak muszę wziąć L4 to prostu biorę. Nikt mnie z pracy nie wywalił.
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-10, 19:03   #98
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
to jak z tego wybrnęłaś? wzięłaś L4 o urlop poprosiłaś? zaczęłaś już pracę czy dopiero zaczniesz?
Dopiero zaczynam. Na razie i tak kicha, bo Młoda po dwóch dniach w żłobku rozchorowała się tak,że obie jesteśmy półżywe i do środy ma zakaz od lekarza zbliżania się nawet do tego przybytku.

Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
Co do L4 to dużo zależy gdzie się pracuje. Ja w budżetówce, więc jak muszę wziąć L4 to prostu biorę. Nikt mnie z pracy nie wywalił.
No niestety u "prywaciarzy" jest zupełnie inna bajka. Mój mąż nie wykorzystał nawet tacierzyńskiego, bo się bał,żę go wywalą....
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 14:41   #99
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

No właśnie, ja jeśli w ogóle zacznę (dziś mieli dzwonić, jeszcze nie zadzwonili, także czekam do jutra...) to u prywaciarzy, więc boję się, że jak za często zacznę brać L4 to mi podziękują...
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 07:16   #100
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
No właśnie, ja jeśli w ogóle zacznę (dziś mieli dzwonić, jeszcze nie zadzwonili, także czekam do jutra...) to u prywaciarzy, więc boję się, że jak za często zacznę brać L4 to mi podziękują...
Mąż pracuje u prywaciarzy i też czasem bierze L4. Ale niezbyt często - jak sam jest chory, bo na dziecko ja biorę. Ale jak tam przemyślę sprawę to w okresie od stycznia 2011 do dzisiaj moja córka była chora chyba 3 razy (były to zapalenia gardła i nie dostała antybiotyku) i choroby trwały nie dłużej niż 4-5 dni. Wcześniej miała kilka lekkich przeziębień i raz jelitówkę. Na początku chyba najgorsze są te jelitówki, bo niestety dzieci często je przynoszą ze żłobka a potem zarażają resztę rodziny.
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 09:09   #101
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
Mąż pracuje u prywaciarzy i też czasem bierze L4. Ale niezbyt często - jak sam jest chory, bo na dziecko ja biorę. Ale jak tam przemyślę sprawę to w okresie od stycznia 2011 do dzisiaj moja córka była chora chyba 3 razy (były to zapalenia gardła i nie dostała antybiotyku) i choroby trwały nie dłużej niż 4-5 dni. Wcześniej miała kilka lekkich przeziębień i raz jelitówkę. Na początku chyba najgorsze są te jelitówki, bo niestety dzieci często je przynoszą ze żłobka a potem zarażają resztę rodziny.
ale takie zwykłe jelitówki tak? przechodzą bez większych powikłań? jak ja słyszę że u dziecka jelitówka to odrazu wyobrażam sobie biegunki i rotavirusy
Moja córka na swoje 15miesięcy życia była 2 razy chora - mając 7 miesięcy i 14 miesięcy (z tym, że przy drugiej chorobie zaraziła się ode mnie co nie sposób było tego uniknąć). Niestety z antybiotykiem. Ale i tak uważam, że odporna jest, nieraz TŻ zakatarzony, przeziębiony, a Dominika trzyma się.
Dlatego nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak będzie jak pójdzie do żłobka. W grupie ma same maluszki - 5, 6, 7-8 mczne. Więc jeśli choćby katar będą miały to może mamy nawet nie przyprowadzą takich maluszków do żłobka (bo zauważyłam, że starsze to często z katarem posyłają i zarażają kolejne dzieci). Nie wiem, chyba robię głupie kalkulacje, przypuszczenia, ale boję się poprostu jak to będzie
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-13, 10:24   #102
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: żłobek plusy i minusy

No właśnie chodzi o rotawirusy. Dzieci różnie je przechodzą.
Moja starsza córka nie była szczepiona na rota, młodszą szczepiłam i różnica jest olbrzymia. Bywa tak, ze ja, małż i starsza gorączkujemy, sramy i żygamy na raz a jedynym "objawem" młodszej jest że częściej beka.... czasem również ma pełne objawy ale zawsze przechodzi to łagodniej ni z reszta rodziny albo wcale się nie zaraża.

A późną jesienią i zimą jelitówki w żłobku i przedszkolu to niestety normalka. A że to bardzo zaraźliwe to zanim się kto zorientuje, że chore dziecko to zdąży pozarażać resztę grupy...

Ja teraz czekam na ospę. W grupie małej juz była ale się nie zaraziła nie wiem czemu.
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-14, 14:15   #103
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Asisianka może córka odporna

Ja narazie pracy jednak nie podejmuję, także pierwsze momenty w żłobku przeżyję z córką
Dziś dzwoniłam do dyrektorki - sama chora, bo dzieci ją pozarażały, mówiła, że teraz właśnie coś panuje.
No i musimy czekać aż zwolni się miejsce, ale jak dobrze pójdzie to 1 października zaczniemy może prawie virusiska się uspokoją
Jedyny minus to fakt, że do maluszków trafi, będzie najstarsza. Dziś dyrektorka mi powiedziała, że córka może mi się tam dusić, nie mając kontaktu ze starszymi, nie będzie miała tam dużego pola do rozwoju.
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-05, 19:11   #104
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Ale tu cisza nastała
Moja Dominika poszła od tego poniedziałku do żłobka niespodziewanie trafiła odrazu do średniaczków. Także miała być najstarsza w maluszkach, a ostatecznie jest najmłodsza w średniakach

Narazie jest naprawdę dobrze, dyrektorka mi dziś powiedziała, że ja jestem gorsza i bardziej przeżywam
Pożegnania są sprawne i bezbolesne, bawi się ładnie, w swoim żywiole, nie płacze, trochę gorzej z jedzeniem.
Nie chce tam za wiele jeść. Owszem jak coś w Jej guście smakowym jak barszcz czy dziś kapuśniak to wcinała ale ze śniadaniami jest kiepsko
Narazie ten tydzień zaprowadzam Ją na 8 rano a przychodzę po obiadku a przed drzemką, czyli po 11:00. Po tygodniu czasu spróbujemy zostać na drzemce...

No i dzisiaj katar ewidentnie coraz gorzej... No i nie wiem czy jutro pójdziemy w takim razie

A jak tam Wasze żłobkowicze? Zdrowe czy wszędzie taki maraton chorobowy?
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-05, 19:41   #105
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: żłobek plusy i minusy

U nas drugi dzień pełnowymiarowego żłobka, w tamtym tygodniu była dwudniowa adaptacja- tak krotka, poniewaz moja córeczka jest bardzo żłobkowym dzieckiem.w ogóle nie płacze , ładnie zasypia, wszystko zjada, bawi się z dziećmi, oczywiście po swojemu, bo jest najmłodsza z grupy.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-05, 22:42   #106
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: żłobek plusy i minusy

Tradicionera - to super, moj też najmłodszy Też od teraz w pełnym wymiarze. Ale wczoraj przychodze po niego 16.20 - ostatni z grupy
O ktorej u Was rodzice odbierają dzieci? W szoku byłam normalnie...
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-05, 23:00   #107
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: żłobek plusy i minusy

ja przychodzę o 15, bo mam obniżony etat, ale wtedy już niewiele dzieci jest.
Moja córcia ponad rok młodsza od twojego synka
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-06, 10:57   #108
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: żłobek plusy i minusy

U nas przedwczoraj było zebranie. Weszła teraz nowa ustawa żłobkowa i jakieśtam rozporządzenia wojewody i dziecko może być w żłobku maksymalnie 9 godzin mimo że żłobek czynny jest 10 godzin. I była ostra dyskusja w jaki sposób sa liczona te godziny. Czy pełne czy faktyczne. Czy jeśli jakaś mama przyprowadzi dziecko do żłobka od 6.45 do 15.15 to jest to liczona jako 10 godzin (godziny pełne rozpoczęte) czy jako 9 godzin (czyli 8,30 faktycznego czasu ale liczone jako 9).... no to pierwsze to byłby absurd bo chyba każdy rodzic musiałby czatować do tej 7 rano pod żłobkiem żeby dizecko oddać i nie wchodzić na dziesiątą godzine i spóźniałby się do pracy.... na szczęście z tego co zrozumiałam to będzie to liczone w ten drugi sposób.

Moja mała póki co zdrowa. Miała jakieś rozwolnienie ostatnio ale może coś nie tak zjadła. I pani w żłobku była zachwycona że zrobiła kupę na toaletę (jest w 3 grupie i już mają toalety zamiast nocników) bo do tej pory szło nam nocnikowanie bardzo opornie. Mam nadzieję że się w końcu nauczy bo mam dość tych pieluch...
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-06, 21:06   #109
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Moja córcia ponad rok młodsza od twojego synka
No właśnie dlatego że do 3-ciej grupy to nieco się obawiałam, jak się okazało niepotrzebnie
Też coś musze chyba pomyślec nad swoimi godzinami


Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
U nas przedwczoraj było zebranie. Weszła teraz nowa ustawa żłobkowa i jakieśtam rozporządzenia wojewody i dziecko może być w żłobku maksymalnie 9 godzin mimo że żłobek czynny jest 10 godzin. I była ostra dyskusja w jaki sposób sa liczona te godziny. Czy pełne czy faktyczne. Czy jeśli jakaś mama przyprowadzi dziecko do żłobka od 6.45 do 15.15 to jest to liczona jako 10 godzin (godziny pełne rozpoczęte) czy jako 9 godzin (czyli 8,30 faktycznego czasu ale liczone jako 9).... no to pierwsze to byłby absurd bo chyba każdy rodzic musiałby czatować do tej 7 rano pod żłobkiem żeby dizecko oddać i nie wchodzić na dziesiątą godzine i spóźniałby się do pracy.... na szczęście z tego co zrozumiałam to będzie to liczone w ten drugi sposób.
U nas 10h, przynajmniej na razie, ale życzę nikomu, żeby ktoś aż tak musiał korzystać
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-06, 22:51   #110
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: żłobek plusy i minusy

Ja sie wcześniej zastanawiałam, jak to będzie, ze tam wszystkie dzieci już chodzące, a moja tylko leży, to się młoda wzięła i nauczyła raczkować i siadać, wiec już aż tak nie odstaje od reszty
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 12:27   #111
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: żłobek plusy i minusy

My zrezygnowałyśmy ze żłobka. Po 2 dniach adaptacji choroba 3tygodniowa, a jak w końcu wykurowane poszłyśmy na jeden dzień, to kolejnego znów się choróbska zaczęły
Najlepsze jest to,że ja też złapałam coś od maluszków.
Więc tutaj widać wyższość żłobka państwowego, gdzie nakazuje się przynieść zaświadczenie od lekarza,że dziecko już zdrowe, nad prywatnym, gdzie liczy się tylko kasa kasa kasa....
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-10, 16:08   #112
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

AnQuś szkoda, że musieliście zrezygnować
My od czwartku nie chodzimy do żłobka, bo też Nas choróbsko wzięło. Oczywiście córka mnie zaraziła, także obie się kurujemy
Ale jestem dobrej myśli, że w środę już wrócimy na dobre

W naszym żłobku też 9h dziecko może być w żłobku.

Traicionera - Moja też najmłodsza w grupie ale o dziwo świetnie sobie radziła, nawet dyrektorka namawiała, żeby szybciej zacząć zostawiać na więcej godzin
Ale póki co odbierałam tamten tydzień po 11. Jak teraz wrócimy po chorobie to chce Ją już zostawić na drzemkę i będę przychodzić między 14 a 15:00

A Twoja córka jest w takim razie też w 2 grupie ? czy w 1 najmłodszej ?
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-10, 19:52   #113
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: żłobek plusy i minusy

KAKUSIA trzymam kciuki żeby córeńka Ci już nie chorowała.My mimo braku żłobkaznów choróbsko. Od wczoraj mocny kaszel....
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-10, 22:37   #114
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
AnQuś szkoda, że musieliście zrezygnować
My od czwartku nie chodzimy do żłobka, bo też Nas choróbsko wzięło. Oczywiście córka mnie zaraziła, także obie się kurujemy
Ale jestem dobrej myśli, że w środę już wrócimy na dobre

W naszym żłobku też 9h dziecko może być w żłobku.

Traicionera - Moja też najmłodsza w grupie ale o dziwo świetnie sobie radziła, nawet dyrektorka namawiała, żeby szybciej zacząć zostawiać na więcej godzin
Ale póki co odbierałam tamten tydzień po 11. Jak teraz wrócimy po chorobie to chce Ją już zostawić na drzemkę i będę przychodzić między 14 a 15:00


A Twoja córka jest w takim razie też w 2 grupie ? czy w 1 najmłodszej ?

my 2 dni przychodziłyśmy na adaptacje, bo w sumie przez te dwa dni wszystko przećwiczyłyśmy, a żłobek jednak mam pod praca, nie domem, wiec trochę sie mi nie chciało jeździć w lewo i w prawo. zresztą się nam adaptacja trochę obsunęła czasowo przez przeziębienie młodej.

U nas jest jedna grupa, bo wszystkich dzieciaczków mało i głównie takie od roku wzwyż. dla mojej córeczki to fajne, bo ona zawsze zaczepiała takie juz biegające dzieci, widzę, jak szybko się od nich uczy.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-11, 16:18   #115
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Traicionera - to musicie naprawdę mieć mały żłobek! u Nas miasto nieduże, ale 3 grupy wiekowe są i dużo nieprzyjetych dzieci z powodu braku miejsc...
Moja też strasznie lubi starsze dzieci, zagaduje je
Z początku przeraziłam się, że ma trafić do starszej grupy (do której jeszcze się nawet wiekowo nie kwalifikuje), bo 1 drzemka tylko, należaczkach, jedzenie jak przedszkolaki a nie w krzesełkach do karmienia... No dużo zmian Ale teraz jestem dobrej myśli, że dzięki temu sporo przy tych starszych dzieciach się nauczy


AnQuś czyli poprostu taki okres teraz chorobowy widocznie. Może nie pogorszy się u Was i kaszel szybko minie ? Kurujesz sama czy byłaś u lekarza?
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-11, 18:54   #116
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
Traicionera - to musicie naprawdę mieć mały żłobek! u Nas miasto nieduże, ale 3 grupy wiekowe są i dużo nieprzyjetych dzieci z powodu braku miejsc...
Moja też strasznie lubi starsze dzieci, zagaduje je
Z początku przeraziłam się, że ma trafić do starszej grupy (do której jeszcze się nawet wiekowo nie kwalifikuje), bo 1 drzemka tylko, należaczkach, jedzenie jak przedszkolaki a nie w krzesełkach do karmienia... No dużo zmian Ale teraz jestem dobrej myśli, że dzięki temu sporo przy tych starszych dzieciach się nauczy


AnQuś czyli poprostu taki okres teraz chorobowy widocznie. Może nie pogorszy się u Was i kaszel szybko minie ? Kurujesz sama czy byłaś u lekarza?

To prywatny żłobek, do publicznego to mamy szanse za rok
Plus jest taki, że drzemki każde dziecko ma o innej porze, wtedy, kiedy naprawdę robi się śpiące, to samo z jedzeniem czy spacerkiem czy zabawą.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-12, 08:26   #117
Asisianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 367
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
To prywatny żłobek, do publicznego to mamy szanse za rok
Plus jest taki, że drzemki każde dziecko ma o innej porze, wtedy, kiedy naprawdę robi się śpiące, to samo z jedzeniem czy spacerkiem czy zabawą.
W naszym państwowym żłoblu są też dwie pory drzemek - pierwsze dla skowronków i późniejsze dla sów
A co do stałych pór - zabawy jedzenia spacerku itd to ja uważam że jest lepiej jak są o tej samej porze dla wszystkich dzieci. Tworzy to mniej zamieszania, pewną stabilność, dużą przewidywalność. Dzicko wie, że co dzień jest to samo. Teraz to, potem to a potem co innego. I dzieci uwielbiają przewidywalność bo czują się bezpieczne i przez to mniej zestresowane w żłobku. Na ostatnim zebraniu dyrektorka właśnie o tym dużo mówiła w związku z tym, że niektórzy rodzice bulwersowali się że nie mogą odebrać dzieci w porze ich podwieczorku....
Asisianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-12, 13:35   #118
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość


AnQuś czyli poprostu taki okres teraz chorobowy widocznie. Może nie pogorszy się u Was i kaszel szybko minie ? Kurujesz sama czy byłaś u lekarza?
Byłam u lekarza. My tam już normalnie miejscówkę mamy w przychodni
Na razie jest kaszel, katar i goraczka

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
To prywatny żłobek, do publicznego to mamy szanse za rok
No to super,że tam masz inne klimaty niż w naszym.U nas tylko byleby dzieci przychodziły. A w jakim stanie, to już nieważne...
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-12, 18:24   #119
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: żłobek plusy i minusy

Cytat:
Napisane przez Asisianka Pokaż wiadomość
W naszym państwowym żłoblu są też dwie pory drzemek - pierwsze dla skowronków i późniejsze dla sów
A co do stałych pór - zabawy jedzenia spacerku itd to ja uważam że jest lepiej jak są o tej samej porze dla wszystkich dzieci. Tworzy to mniej zamieszania, pewną stabilność, dużą przewidywalność. Dzicko wie, że co dzień jest to samo. Teraz to, potem to a potem co innego. I dzieci uwielbiają przewidywalność bo czują się bezpieczne i przez to mniej zestresowane w żłobku. Na ostatnim zebraniu dyrektorka właśnie o tym dużo mówiła w związku z tym, że niektórzy rodzice bulwersowali się że nie mogą odebrać dzieci w porze ich podwieczorku....
Indywidualne pory nie wykluczają regularności, po prostu każde dziecko am własny rytm. Każdego dnia dostaje karteczkę z rozpiska, kiedy moje córeczka jadła, miała drzemkę i to sa mniej więcej stale pory +/- 15 minut, tyle, ze nie narzucone z góry. Od samego początku niemal lubiła sobie ucinać drzemkę kolo 10 i tak jest właśnie w żłobku. Starsze dzieci robią się senne o 12, kiedy ona już dawno sobie lula (drzemie po 3 godziny).
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-13, 15:27   #120
Kakusia
Zakorzenienie
 
Avatar Kakusia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
Dot.: żłobek plusy i minusy

Traicionera no to fajne bajery macie w prywatnym Takie indywidualne drzemki w naszym miejskim są tylko w 1 grupie maluszków - tam mają osobny pokój do spania z łóżeczkami a osobny do zabaw. I każde dziecko chodzi spać wg swojego rytmu.
W 2grupie są już średniaki i uczą żeby wszystkie dzieci razem robiły o tej samej porze drzemki, jedzonko, nawet grupowo siedzą sobie z rana na nocniczkach

Akurat co do jedzenia to myślę jak Asisianka - lepiej jak wszystkie mają o tej samej porze. Dzięki temu uczą się trochę życia w grupie, pewnej dyscypliny, tak jak w przedszkolu czy potem w szkole. Poza tym dzieci lubią obserwować siebie nawzajem jedno uczy się od drugiego
Co do drzemek to też fajnie, że mają o stałej porze bo dzięki temu jest cisza, wszystke dzieci usypiają bądź leżą, a nie jedno bije po bębenku a drugie próbuje zasnąć

Ale myślę, że to też zależy od ilości dzieci. Bo jeśli dzieci jest więcej to gdyby tak każde chciało coś o innej porze to naprawdę opiekunki miały by zamieszanie

No i my żadnych karteczek w miejskim nie dostajemy, ale codziennie rozmawiam z opiekunkami, opowiadają mi co Dominika robiła jak się zachowywała co i ile zjadła itd. Zawsze znajdują czas

Moja dzisiaj pierwszy raz została na drzemce Ale uśpić Ją to była ponoć męka - nie dała się w ogóle posadzić na leżaczek! Wkońcu musiały wózek znieść z grupy maluszków i w wózku Ją uśpiły. Ale spała tylko 40min (kiedy w domu zwykle 2h).
Obiadu nic nie tknęła i to mnie zaczyna przerażać zjadła tylko na podwieczorek drożdżówkę. Za cały dzień...

AnQuś no to zdrowia życzę! a choróbska zaczęły się od żłobka ? wcześniej nie było problemów?
U Nas do żłobka w zeszłym tygodniu przyszedł wraz z Dominiką chłopczyk, który po 2dniach okazało się, że ma zapalenie krtani. Kto wie, czy to On nie zaraził mi Dominiki...?
__________________
Nasz Ślub

Nasza Córunia



Moje drugie serce, inny rytm Mego życia - Dominiczka

Edytowane przez Kakusia
Czas edycji: 2011-10-13 o 15:28
Kakusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-29 08:24:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.